Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach — część 3

[girlonthebridge]

z doświadczenia wiem, że osoby początkujące w temacie nie-testujących zanim rzucą się na jakieś produkty z listy najpierw nadrabiają trochę wątek co by się nie czuć jak dzieci we mgle więc mam nadzieję, że osoby nie będą się sugerowały wrzuconą w wątek listą, która jest negowana przez "stare wyjadaczki" - te stare to wiecie absolutnie nie do wieku

[Linusiaczek]

Wilkinson wpadł na czarną listę, obecnie nie mamy żadnej pewnej firmy z maszynkami

Wypijmy za trąbkę i kuwetę! Niedługo nowe osoby wchodzące na wątek będą musiały dostać słownik slangu bezpiecznofirmowego

Sam, Physicians Fomula u mnie sprawdza się od otworzenia, więc akurat uleżeć się nie musi. Natomiast używam go głównie jak chcę uzyskać określony efekt, zazwyczaj ładnych rozczesanych rzęs. Efekt trochę podobny do efektu jaki daje Wonderlash z Oriflame czy Super Shock z Avonu ( a także kiedyś jeszcze używany Masterpiece). U mnie na rzęsach wszystkie te tusze dają dość podobny efekt.

Dobra, to ja napiszę na dniach do Pety, ale gromadzę jeszcze pytania do ewentualnych innych firm, bo Peta dłuuugo odpowiada i wolę napisać raz, a porządnie Zapytałabym też czemu niektóre firmy jak wylatują z dobrej listy to wpadają na czerwoną, a niektóre wypadają i nie są na żadnej liście. Poza tym jeszcze mam pytanie o Stilę - zauważyłam, że marki Estee Lauder takie jak Smashbox, Bobby Brown, Clinique czy Mac wypadły z dobrej listy Pety, ale np. została na niej Stila. Może wcale nie należy do EL?

Edit: Znalazłam!! Stila wykupiła się w 2009 i chyba obecnie jest prywatną firmą!

Ale za to Bare Escentuals zostało wykupione przez Shiseido

[Samantha7]

Napisane przez Linusiaczek

Wilkinson wpadł na czarną listę, obecnie nie mamy żadnej pewnej firmy z maszynkami

No,ale jak to nie ma sa http://www.asrco.com/ tj. Personna. Sa dostepne chyba wszedzie. U nas Linus sa w walgreensach , CVS i w Walmart widzialam.
A to nie sa te co Chatul mowila, ze widziala w Biedronce ?

A tak BTW to wczoraj odkrylam, ze Walmart ma co raz wiecej kosmetykow NT i maja polke Elf-a. Przynajmniej ten do ktorego ja jezdze i moj ma jeszcze specjalny pojemnik na plastikowe torby i mozna tam recycling zrobic. Fajnie co Mysle, ze cos na lepsze sie zmienia i nie ma co narzekac. Ja sie ciesze z nadrobniejszych rzeczy.

Jesli chodzi o golenie sie do odkrylam Nad's www.nads.com ze nie testuja i , ze akurat ja czasem uzywam wax-u od GIGI i oni tez dzieki Bogu i partii nie testuja
Ja uzywam duzo profesjonalnych produktow co sie wiaze z zawodem i dobrze , ze widze tutaj tez IBD http://www.peta.org/living/beauty-an...12%26Range%3d0

Wypijmy za trąbkę i kuwetę! Niedługo nowe osoby wchodzące na wątek będą musiały dostać słownik slangu bezpiecznofirmowego

Cos w tym jest

Sam, Physicians Fomula u mnie sprawdza się od otworzenia, więc akurat uleżeć się nie musi. Natomiast używam go głównie jak chcę uzyskać określony efekt, zazwyczaj ładnych rozczesanych rzęs. Efekt trochę podobny do efektu jaki daje Wonderlash z Oriflame czy Super Shock z Avonu ( a także kiedyś jeszcze używany Masterpiece). U mnie na rzęsach wszystkie te tusze dają dość podobny efekt.

Ja akurat zawsze lubilam covergirl te grube tusze z sylikonowa szczoteczka. Lubie takie dramatyczne rzesy, grube i dlugie. A mam co malowac
Dla mnie PF ten tusz musial odstac,ale teraz lubie Elfa tez z ta sylikonowa szczoteczka,ale ona jest ciensza. Jesli chodzi o rozdzielenie rzes nie ma lepszej jak dla mnie

Dobra, to ja napiszę na dniach do Pety, ale gromadzę jeszcze pytania do ewentualnych innych firm, bo Peta dłuuugo odpowiada i wolę napisać raz, a porządnie Zapytałabym też czemu niektóre firmy jak wylatują z dobrej listy to wpadają na czerwoną, a niektóre wypadają i nie są na żadnej liście. Poza tym jeszcze mam pytanie o Stilę - zauważyłam, że marki Estee Lauder takie jak Smashbox, Bobby Brown, Clinique czy Mac wypadły z dobrej listy Pety, ale np. została na niej Stila. Może wcale nie należy do EL?

Edit: Znalazłam!! Stila wykupiła się w 2009 i chyba obecnie jest prywatną firmą!

Ale za to Bare Escentuals zostało wykupione przez Shiseido

Okay to napisaj do nich to wszystko.
Uff z ta Stila bo juz sie martwilam. Szkoda ze Mac wylecial. W sumie nic z niego nie uzywalam,ale to byla bardzo dobra firma i duzo prof z niej korzysta

Czy chodzi Ci o te reklamowane w TV shopping Bare mineraly?

[megana88]

Witajcie,
Wiadomość o tym, że Avon przeszedł na czerwoną listę jest dla mnie gwoździem do trumny. Coraz trudniej mi kupować nietestowane kosmetyki i coraz częściej nachodzą mnie myśli by sobie to darować przeprowadziłam się na wieś, w okolicy najbliżej miasto 5 tys mieszkańców. Kompletnie brak jakichkolwiek perspektyw, same znane marki - testowacze. O chemii nie wspomnę. Mam środki firmy Clovin i są nawet ok, ale płyny do płukania i odplamiacze to jakaś porażka. Brnę na nich, ale coraz częściej kusi mnie Lenor, Silan itp. Powoli myślę, że to testowanie zabrnęło tak daleko, że staliśmy się już uzależnieni od tego
Nie mam kompletnie czasu na czytanie wątku, wpadam i dowiaduję się, że kolejna firma wypadła. Kocham zwierzaczki, ale to już powoli zaczyna mi przeszkadzać w życiu, tym bardziej, że jestem z tym sama, bo reszta rodziny kupuje co popadnie i chwila nieuwagi, a w łazience stoi z 15 różnych testowanych dupereli

[anna3101]

Napisane przez Samantha7

No,ale jak to nie ma sa http://www.asrco.com/ tj. Personna. Sa dostepne chyba wszedzie. U nas Linus sa w walgreensach , CVS i w Walmart widzialam.
A to nie sa te co Chatul mowila, ze widziala w Biedronce ?

Są te, potwierdzam, ja kupuję w Tesco. Personna nie jest w niczym gorsza od Wilkinsona. W zasadzie wszystkie te żyletki są takie same

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez megana88

Witajcie,
Wiadomość o tym, że Avon przeszedł na czerwoną listę jest dla mnie gwoździem do trumny. Coraz trudniej mi kupować nietestowane kosmetyki i coraz częściej nachodzą mnie myśli by sobie to darować przeprowadziłam się na wieś, w okolicy najbliżej miasto 5 tys mieszkańców. Kompletnie brak jakichkolwiek perspektyw, same znane marki - testowacze. O chemii nie wspomnę. Mam środki firmy Clovin i są nawet ok, ale płyny do płukania i odplamiacze to jakaś porażka. Brnę na nich, ale coraz częściej kusi mnie Lenor, Silan itp. Powoli myślę, że to testowanie zabrnęło tak daleko, że staliśmy się już uzależnieni od tego
Nie mam kompletnie czasu na czytanie wątku, wpadam i dowiaduję się, że kolejna firma wypadła. Kocham zwierzaczki, ale to już powoli zaczyna mi przeszkadzać w życiu, tym bardziej, że jestem z tym sama, bo reszta rodziny kupuje co popadnie i chwila nieuwagi, a w łazience stoi z 15 różnych testowanych dupereli

Megana, a czemu nie kupujesz przez internet? Teraz dostarczają wszędzie, wybór jest ogromny, da się wszystko znaleźć. Nie poddawaj się. Zamist Clovin możesz spróbować Frosch. Jest bardziej wydajny i bardzo dobry.
Wiem, że w tej chwili jesteś zdesperowana, ale uwierz, że się da. Ja w tej chwili oprócz testowańców jeszcze unikam chińszczyzny, na początku też byłam załamana kompletnie - bo 99% wszystkiego nagle zrobiło się nie dla mnie, ale internet jest wielką siłą, można kupić tam prawie wszystko, czego potrzeba.
Nawet jeżeli cała Twoja rodzina kupuje co popadnie, to i tak nie przekreśla Twojego osobistego wysiłku. Dla tego jednego zwierzaka, którego uratujesz, kupując nietestowany proszek, to jest całe życie!!!

[EmilkaZ]

Sami ja uzywalam czarnego mydla ale savon noir (to chyba nie to afrykanskie o ktorym piszesz?) z mydlarni u franka i bylo cudowne, teraz zamowilam z helfy jeszcze nie uzywam (musi poczekac bo jeszcze 3 inne tego typu kosmetyki mam w zapasie - powoli sie odgracam ) zobaczymy, ale te czarne mydla to na cale cialo mozna uzywac. Masz racje z tym, ze sciema ze sa specjalne do trabki aczkolwiek zwyklego zelu balabym sie uzyc na trabke

Napisane przez megana88

Witajcie,
Wiadomość o tym, że Avon przeszedł na czerwoną listę jest dla mnie gwoździem do trumny. Coraz trudniej mi kupować nietestowane kosmetyki i coraz częściej nachodzą mnie myśli by sobie to darować przeprowadziłam się na wieś, w okolicy najbliżej miasto 5 tys mieszkańców. Kompletnie brak jakichkolwiek perspektyw, same znane marki - testowacze. O chemii nie wspomnę. Mam środki firmy Clovin i są nawet ok, ale płyny do płukania i odplamiacze to jakaś porażka. Brnę na nich, ale coraz częściej kusi mnie Lenor, Silan itp. Powoli myślę, że to testowanie zabrnęło tak daleko, że staliśmy się już uzależnieni od tego
Nie mam kompletnie czasu na czytanie wątku, wpadam i dowiaduję się, że kolejna firma wypadła. Kocham zwierzaczki, ale to już powoli zaczyna mi przeszkadzać w życiu, tym bardziej, że jestem z tym sama, bo reszta rodziny kupuje co popadnie i chwila nieuwagi, a w łazience stoi z 15 różnych testowanych dupereli

Wiem, ze jest ciezko znalezc cos w malej miejscowosci. Ale pozostaja Ci zakupy na zapas jak jestes gdzies w miescie albo tak jak pisze Anna przez internet. Dla chcącego nic trudnego, tylko nie mozna sie poddawac Jak zrobisz zapas dobrych produktow to rodzina nie bedzie juz kupowala innych, troche sie spluczesz ale i tak trzeba by bylo wydac kase na te produkty.
Nie ma co sie zalamywac, wazny jest kazdy gest i chec pomocy

[megana88]

Dziewczyny, ja od ponad roku nie jestem w ogóle mięsa i nie używam kosmetyków ani chemii testowanej, więc w temacie nie jestem nowa.
Zakupy na zapas nie zawsze się sprawdzają, nie zawsze mogę pozwolić sobie wyjechać dalej i kupić, a wiadomo, że zakup paru butelek paru rzeczy tanio nie wychodzi. Zakupy przez internet kompletnie się nie sprawdzają, bo dajmy na to coś kosztuje 6zł, a wysyłka 10 :/
i najbardziej mnie drażni, że ta chemia nietestowana jest fatalnej jakości. Okropne płyny do płukania, odkamieniacze. Mam frosha, ale z kamieniem nie radzi. Domestos był niezastąpiony, ale to testowacz... Coraz mniej mam siły by przekonywać do nietestowania. Teściowa ma ten argument, że to badziew i trochę racji ma...
O ile kosmetyki jakoś przełknę to chemia jest mi niezbędna. A nie ukrywam, że co dać 6zł, a 16 to różnica...

Jeszcze póki pamiętam (wybaczcie, że w jednym poście). Parę dni temu wpadł mi w ręce numer Faktu (szmatławiec, ale zaciekawił mnie artykuł na końcu). Z artykułu wynikało, że PETA zabija rocznie ponad 27tys psów zagazowując je. Jeśli znajdę gazetę zrobię zdjęcie artykułu. Przerażające jest to, że jakiś kierownik z PETY wypowiada się o tym w sposób naturalny, nawet nie broniąc się, a wręcz popierając te masowe mordy. To nie pierwszy artykuł o tej organizacji, kiedyś też docierały do mnie sprzeczne informacje... Jakoś nie ufam im, nie wiem dlaczego, ale mam pewien dystans do PETY.

I kolejna rzecz, w Biedronce jest tydzień dla kobiet, czy jakoś tak. Jest mnóstwo kosmetyków, między innymi ogromny wybór Eveline (kolorówka, pudry, podkłady, lakiery itd.). Są też balsamy ujędrniające, ale pod zmienioną nazwą i opakowaniem. Kosztują po 9,99, co uważam za hit, bo ostatnio płaciłam prawie 18!! Całe zestawy (puder, odżywka do paznokci i kredka lub fluid, błyszczyk i coś tam jeszcze) są po 19,99, więc też cena warta uwagi.

[Sorbet]

O kurteczka, Megana - uszy do góry! Ja kumam co piszesz - nie trzeba żyć na wsi, żeby mieć problem z kupowaniem cf rzeczy. Ja po Rzeszowie muszę się nieźle nabiegać, żeby dostać to co chcę. Domestos jest faktycznie dobry, podobnie z proszkami do prania - u mnie w domu cały czas kupuje się duże opakowania jakiegoś ariela piczowego, bo jest po prostu duża rodzina i WSZYSTKO idzie jak woda (chodzi o oszczędność). Ale wszystko inne do domu kupuję sama, czasem nie dopilnuje i ojciec zaopatrzy nas w półroczny zapas głupiej pasty signal, bo prawie cały czas jest w promocji ten szit.
Czy jest możliwość, że pogadasz sobie ze sprzedawcą w sklepie i poprosisz go, żeby zamawiał z hurtowni np polskie marki? Wytłumaczysz się, że to może mu się opłaci, bo nie trzeba tego z zagranicy sprowadzać.
Jest jeszcze taka sprawa, że możesz z jakąś kumpelką zrobić wspólne zakupy - przesyłkę po równo między siebie podzielicie. Czasem jak są zamówienia np powyżej 200złych to przesyłka za fri
A co do avonu to miał parę fajnych rzeczy, ale też parę kiepskich, więc jakiejś tragedii strasznej ni ma. Chyba...

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez Linusiaczek

Wilkinson wpadł na czarną listę, obecnie nie mamy żadnej pewnej firmy z maszynkami

Bober zarośnie, a lato tuż...

[EmilkaZ]

Napisane przez megana88

Dziewczyny, ja od ponad roku nie jestem w ogóle mięsa i nie używam kosmetyków ani chemii testowanej, więc w temacie nie jestem nowa.
Zakupy na zapas nie zawsze się sprawdzają, nie zawsze mogę pozwolić sobie wyjechać dalej i kupić, a wiadomo, że zakup paru butelek paru rzeczy tanio nie wychodzi. Zakupy przez internet kompletnie się nie sprawdzają, bo dajmy na to coś kosztuje 6zł, a wysyłka 10 :/
i najbardziej mnie drażni, że ta chemia nietestowana jest fatalnej jakości. Okropne płyny do płukania, odkamieniacze. Mam frosha, ale z kamieniem nie radzi. Domestos był niezastąpiony, ale to testowacz... Coraz mniej mam siły by przekonywać do nietestowania. Teściowa ma ten argument, że to badziew i trochę racji ma...
O ile kosmetyki jakoś przełknę to chemia jest mi niezbędna. A nie ukrywam, że co dać 6zł, a 16 to różnica...

Jeszcze póki pamiętam (wybaczcie, że w jednym poście). Parę dni temu wpadł mi w ręce numer Faktu (szmatławiec, ale zaciekawił mnie artykuł na końcu). Z artykułu wynikało, że PETA zabija rocznie ponad 27tys psów zagazowując je. Jeśli znajdę gazetę zrobię zdjęcie artykułu. Przerażające jest to, że jakiś kierownik z PETY wypowiada się o tym w sposób naturalny, nawet nie broniąc się, a wręcz popierając te masowe mordy. To nie pierwszy artykuł o tej organizacji, kiedyś też docierały do mnie sprzeczne informacje... Jakoś nie ufam im, nie wiem dlaczego, ale mam pewien dystans do PETY.

I kolejna rzecz, w Biedronce jest tydzień dla kobiet, czy jakoś tak. Jest mnóstwo kosmetyków, między innymi ogromny wybór Eveline (kolorówka, pudry, podkłady, lakiery itd.). Są też balsamy ujędrniające, ale pod zmienioną nazwą i opakowaniem. Kosztują po 9,99, co uważam za hit, bo ostatnio płaciłam prawie 18!! Całe zestawy (puder, odżywka do paznokci i kredka lub fluid, błyszczyk i coś tam jeszcze) są po 19,99, więc też cena warta uwagi.

Co do PETY to ja czytałam, ze wlasnie oni usypiaja zwierzeta. Bo gazowka to chyba najgorsza z mozliwych metod bo tu na bialo bo brutalne: co 20 min.otwiera sie ta cala skrzynie/piec i dorzuca kolejne zwierze i te inne ktore jeszcze zyja to widza i staraja sie przezyc bo dostep powietrza maja. a te nowe to wiadomo jaki szok musza przezyc jak widza gdzie trafily
chyba peta sie do tego przyznaje bo jest tak wielki problem ze zwierzetami ze nie ma innego wyjscia;/ czesc sterylizuja ale nie wszystkie moga musze poszukac info na ten temat bo gdyby okazalo sie prawda z tym gazem to niezle zla bym byla :/ juz dosyc dawno o tym filmik ogladalam. W fakcie znalezli sobie sensacje i wlasnie przez cos takiego jest mniej ludzi dbajacych o losy ziwerzat bo mowia, ze falszywi.
Ja sie zgadzam z tym co Ania napisała " Dla tego jednego zwierzaka, którego uratujesz, kupując nietestowany proszek, to jest całe życie!!!"
peta jest jaka jest, denerwuja mnie tez ich reklamy kipiace seksem i przedmiotowym traktowaniem kobiet ale cos robia w kierunku poprawy traktowania zwierzat i to doceniam. Akcja z Iamsem, z trutkami to duzo ludzie nie wiedzieli o takich rzeczach...

Nie wiem co napisac na temat chemii ogolnie dostepnej, bo dla mnie to najmniejszy problem. Sprzatam, lubie czystosc ale od czasu jak widzialam jak kolezanka swojemu bobasowi co chwile czysci rece zelem antybakteryjnym a bobas co chwile wsadza je do ust i zjada ta chemie i uswiadomilam sobie ile jest dookola alergii to sklaniam sie ku NIEchemicznej chemii jestem bardzo wrazliwa na takie sprawy bo jak czuje odswiezacz to zaraz kicham, a domestos to frosh u mnie daje rade. Dla mnie i tak najwazniejsze jest to zeby bylo poodkurzane. I wole wydac wiecej pieniedzy na dobre kosmetyki i dobre jedzenie ktore mi nie szkodzi. Ale sprawa ma sie inaczej bo zarabiam za granica...

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez Sorbet

[/COLOR]Bober zarośnie, a lato tuż...

aaaaahahahahahaha, przynajmniej łatwo rozpoznamy cruelty-free dziewczyny na plazy zadna sie golic nie bedzie BO NIE MA CZYM hahahahahaha

[ula_ka]

No ja własnie dzisiaj dorwałam ten artykół i za głowę się złapałam
http://www.dailymail.co.uk/news/arti...care-year.html
Rozumiem, że zwierzaków jest więcej niż chcących je zaadoptować ludzi, że cierpią głód i chłód, ale jakoś nie spodziewałam się takich działań od organizacji, która zwierzęta powinna chronić :\

Napisane przez EmilkaZ
aaaahahahahah :brzyda l: ja do demakijażu trąbki też używam mydła albo olejku z BU i potwierdzam. Trąbka czysta i zero podrażnień na trąbce

Ja również myję mydłem, zwykłym jakimś mydłem i jest gitara! Potem krem Miraculum i buzia jest idelana. Własnie wczoraj kupiłam na spróbę również krem Eveline:
na dzień
http://www.eveline.eu/product/id/169...C5%83_30+.html
i na noc:
http://www.eveline.eu/product/id/169...A_NOC_30+.html
Zapowiada się ciekawie

Dziewczyny mam tu polecony przepis na uniwersalny płyn do czyszczenia, wiem, ze do domestosu się nie umywa, ale można z powodzeniem nim czyścić lustra, szyby (ja okna myję gąbką z czymś pieniącym i ściągam ściągaczką - nie potrzebuję płynu do okien), powierzchnie kuchenne:
"Spray uniwersalny: 400 ml wody destylowanej, 100 ml spirytusu, 10 kropli plynu do naczyn(bio e cruelty free), 10 kropli olejku eterycznego np pomaranczowy....wymieszac wszystko, GOTOWE!"

[Sorbet]

Masakrycznie wysoka ta liczba zabitych przez PETĘ zwierząt... Zastanawiam się co robią zwykli ludzie, gdy trzeba coś zrobić w sprawie bezdomnych zwierząt w Stanach? Przeważnie to pewnie wygląda tak: dryndnę do Pety, albo jakiegoś schroniska, oni się tym zajmą. Ok, Peta znajdzie właściciela dla jednego psa, ale na tym miejscu pojawi się 4 w miocie niewysterylizowanej suki. Z jednej strony jest to przerażająco smutne, no ale z drugiej...

Oglądałam raz program angielski program "Ja i mój pies" na tvn style i akurat trafiłam na odc. gdzie jakaś młoda parka, która bezmyślnie i regularnie zapładniała swoją suczkę (chyba o to chodziło, program oglądałam od połowy), żeby rasowe pieski sprzedawać, została zaprowadzona przez tą główną treserkę do pobliskiego schroniska i poprosiła jakiegoś faceta, żeby pokazał im co się robi z psami i kotami, które nie znajdują właścicieli. Parka była w szoku, laska się chyba nawet popłakała, bo pokazano im jakiś barak, gdzie leżał stos zwłok. Taka reakcja szokowa. Obiecali, że już nie będą tej swojej psiny dla celów zarobkowych wykorzystywać. Treserka powiedziała, że tak się robi z bezpańskimi psami w całym kraju i na świecie. No i co oprócz sterylizacji można robić?

Osobiście bardziej mnie przeraża czystka zwierząt przed Euro na Ukrainie... Tam się płaci ludziom, żeby zabijali. Link na fb, polubcie: http://www.facebook.com/groups/129977007044282/
Podobno idea adopcji psa lub kota na Ukrainie jest mało znana...

[Silwena]

Wiecie czy Global Cosmed (Bobini, Malwa, Apart, Kret, IZO, Sofin Global, Robot) testują na zwierzakach? Bo nie wiem czy zwonić/pisac do nich czy już wiadomo czy nietestują (oby nie testowali )

[ula_ka]

To jest straszne, ale chyba własnie bezmyślność ludzi przeraża mnie bardziej niż ta wiadomość o poczynaniach pety - jak ta parka o której piszesz... Ile takich matołów chodzi po tej ziemi, a zwierzaki przez nich cierpią!! Myślę, ze na pięciu osobników naszego gatunku przypada 3 matołów! No przynajmniej ludzie bardzo się starają wywrzeć takie wrażenie

[EmilkaZ]

masakra. z ta peta i podejsciem ludzi. Warunki w niektorych schroniskach tez sa beznadziejne, ludzie je otwieraja zeby trzepac kase. Ale sa tez insirujacy ludzie ktorzy wylapuja koty oddaja do sterylizacji opiekuja sie nimi po zabiegu i wypuszczaja na wolnosc. Szkoda, ze jest ich tak malo...i ze nie zawsze pokazuje sie ich w dobrym swietle:/
A spotkalyscie sie z tym, ze jak facet ma psa to nie chce go wykastrowac bo to" mu odbierze jego meskosc" ? bo ja czesto. nie mam pytan:/

[Linusiaczek]

Napisane przez megana88

Dziewczyny, ja od ponad roku nie jestem w ogóle mięsa i nie używam kosmetyków ani chemii testowanej, więc w temacie nie jestem nowa.
Zakupy na zapas nie zawsze się sprawdzają, nie zawsze mogę pozwolić sobie wyjechać dalej i kupić, a wiadomo, że zakup paru butelek paru rzeczy tanio nie wychodzi. Zakupy przez internet kompletnie się nie sprawdzają, bo dajmy na to coś kosztuje 6zł, a wysyłka 10 :/
i najbardziej mnie drażni, że ta chemia nietestowana jest fatalnej jakości. Okropne płyny do płukania, odkamieniacze. Mam frosha, ale z kamieniem nie radzi. Domestos był niezastąpiony, ale to testowacz... Coraz mniej mam siły by przekonywać do nietestowania. Teściowa ma ten argument, że to badziew i trochę racji ma...
O ile kosmetyki jakoś przełknę to chemia jest mi niezbędna. A nie ukrywam, że co dać 6zł, a 16 to różnica...

Hej Megana, pd jakiegoś czasu wkurza mnie brak wyboru w nietestowanej chemii i przerzuciłam się na czyszczenie octem, sodą, cytryną i środkami, które samemu można stworzyć (przepisy spokojnie można znaleźć w internecie), sama niedługo będę wrzucać na bloga przepis na środek czyszczący na bazie skórek z pomarańczy. Octem czyścić można lustra, kuchenkę (działa świetnie, zwątpiłam jak użyłam), a także łazienkę. Proporcje: dwie jednostki wody i jedna octu (np. szklanka wody, pół szklanki octu). Może jak użyjesz parę razy i sporo zaoszczędzisz to rodzina chętnie przejmie taki nawyk. Jeśli kupią coś nawet testowanego od czasu do czasu (ja mam to samo z rodziną, ale mnie to nie zniechęca - w końcu dla mnie liczy się to co ja robię, a nie co oni robią) to świat się nie zawali.

Avon wypadł, Oriflame pozostał - przerzuciłam się się na Oriflame. Struktura firmy podobna, sporo rzeczy z Avonu jest zastępowalna. Poza tym nie wiem jak Wy, ale ja, będąc jakiś czas konsultantką, miałam trochę możliwości wypróbowania ich produktów w niższych cenach i powiem Wam, że sporo rzeczy było dla mnie jednak sporym rozczarowaniem.

Lecę jutro z powrotem do Stanów. Trzymajcie za mnie kciuki. Po przylocie zajmę się redagowaniem nowej listy!

[ula_ka]

Silwena, masz w podpisie link do testowania kremu Garnier, nie wiem czy się nie mylę, ale Garnier chyba testuje na zwierzakach Hmmm, może nie zrozumiałam czegoś

[Silwena]

ooo, wyszukałam, że Linusiaczek odpisała komuś kto pisał maila do Global Cosmed - tu jest ten post #631

Zmyliło mnie, że ni jest wpisany na liście z watku o (nie)testowanych


z tego by wynikalo, że Global Cosmed (czyli marki takie jak: Bobini, Malwa, Apart, Kret, IZO, Sofin Global, Robot) nie testują na zwierzakach


orz z ich strony

"Kosmetyki produkowane przez nasze firmy nie są testowane na zwierzętach."
pisze to tak jakby pod kosmetykami Malwa, a reszta?


fajni by było jakby nie testowali, mialybysmy wiecej produktów do czyszczenia domu do wyboru

[ula_ka]

Napisane przez Linusiaczek

Hej Megana, pd jakiegoś czasu wkurza mnie brak wyboru w nietestowanej chemii i przerzuciłam się na czyszczenie octem, sodą, cytryną i środkami, które samemu można stworzyć (przepisy spokojnie można znaleźć w internecie), sama niedługo będę wrzucać na bloga przepis na środek czyszczący na bazie skórek z pomarańczy. Octem czyścić można lustra, kuchenkę (działa świetnie, zwątpiłam jak użyłam), a także łazienkę. Proporcje: dwie jednostki wody i jedna octu (np. szklanka wody, pół szklanki octu). Może jak użyjesz parę razy i sporo zaoszczędzisz to rodzina chętnie przejmie taki nawyk. Jeśli kupią coś nawet testowanego od czasu do czasu (ja mam to samo z rodziną, ale mnie to nie zniechęca - w końcu dla mnie liczy się to co ja robię, a nie co oni robią) to świat się nie zawali.

Lecę jutro z powrotem do Stanów. Trzymajcie za mnie kciuki. Po przylocie zajmę się redagowaniem nowej listy!

Wrzucaj, wrzucaj, chętnie podpatrzę i spróbuję!!! A na listę czekamy z utęsknieniem

[Mahdab]

Megana88 , jeśli naprawdę nie będziesz mogła czegoś znaleźć, a internetowa wysyłka to dla Ciebie zbyt wiele, to niech jakaś wizażanka z dużego miasta Ci kupi i wyśle zapas. Ja się mogę bez problemu podjąć. A koszty powinnaś dzielić na członków rodziny, trudno żebyś za np. proszek do prania z którego wszyscy korzystają sama płaciła.

Linusiaczku, moja mama też tak myła podłogę octem (nie wiem czy nadal tak robi, bo rzadziej jestem w domu), tylko u mnie ten sposób odpada bo mam od razu od zapachu octu odruch wymiotny

[doris8]

Tak sobie weszłam dziś na ten wątek i uzupełniam zaległości w czytaniu i czuję, że też się chcę podzielić z Wami wrażeniami...
Właśnie się zadeklarowałam, że będę wspierać fundację WWF. Mam nadzieję, że nie jest to jakaś ściema, zresztą kojarzy mi się, że gdzieś ją już widziałam, mają pandę w logo. Jestem zmęczona i nawet mi się nie chce w tej chwili sprawdzać ich strony, zrobię to jutro
Co do chemii to tak, kupiłam płyn do mycia naczyń Gold Dropu i nie narzekam, ale dla mojej mamy jest słaby. Dla niej dobry jes tylko fairy . No ale fakt, ona zmywa nie pod bieżącą wodą, tylko w misce, więc widzi, ile daje produktu i jak działa. Ani Gold Dropu, ani Clovinu jej nie zadowala. Z Gold Dropu kuoiłam też odkamieniacz i wydaje mi się, że działa. Mam sporą warstwę kamienia na baterii przy wannie i z każdym użyciem trochę go odchodzi. Proszek do białych i płyn do płukania kupiłam w Tesco - linia Poppy. Któraś z Was kiedyś napisała, że te rzeczy dla Tesco robi Polin. Kiedy wąchałam płyn w sklepie, to zapach mnie niezbyt przekonywał, ale stwierdziłam w domu, po praniu, że jest ok, naprawdę fajny ! Acha, a do kolorów wzięłam płyn do prania Booster Gold Dropu. W ogóle jestem bardzij przekonana do płynów, czy żeli, bo uważam, że się lepiej wypłukują niż proszek.
Natomiast kosmetyki spoko. Ale... Zachęcona Waszymi opiniami wzięłam białego wielbłąda. I wydaje mi się, że jednak to on uczula mi "trąbkę". A nie jest ona jakaś szzególnie wrażliwa nieźle znosi różne kosmetyki, a jednak... Będę chyba musiała poszukać jakiegoś żelu do twarzy. Natomiast zaskoczona byłam efektem serum Bielendy do biustu. A miałam z tym kłopot, bo w ciągu ostatniego roku sporo schudłam (jakieś 25kg) i mój biust to odczuł. Natomiast to serum podziałało, przynajmniej tak mi się wydaje, a mam porównanie, bo wcześniej używałam już Eveline i ATW. Teraz znalazłam coś Ziaji i nie jestem pewna, czy dobrze zrobiłam, że zmieniłam... Uff, zgubiłam wątek
Acha, ostatnio pokazał się w Rossmannie Flos Lek. Skusiłam się, a potem wstąpiłam do Super Pharm i okazało się, że ten sam krem mieli tańszy! Wprawdzie tylko o złotówkę, ale nie wiem dlaczego, byłam przekonana, że oni mają wywindowane ceny!? Czyli że trzydzieści - trzydzieści parę zł za blanx, to nie jest jakaś bardzo wysoka cena?
No, ale mi elaborat wyszedł, ciekawe, czy ktoś to przeczyta

[Silwena]

Napisane przez ula_ka

Silwena, masz w podpisie link do testowania kremu Garnier, nie wiem czy się nie mylę, ale Garnier chyba testuje na zwierzakach Hmmm, może nie zrozumiałam czegoś

jeszcze nie usunełam wszystkiego z domu co jest testowane na zwierzetach, został mi własnie ten krem z garniera, szczotka do wlosów z rossmanna i ich wkładki <myśli> iii szczoteczka do zebów Oral-B. Szukam zamienników dla tych rzeczy.

krem z garniera zobowiazałam się testowac do 11 marca, wiem jak to wygląda, ale ciekawość wzięła górę

A Ty i inne Wizażanki z tego tematu jesteście już w 100% bez takich produktów? Tylko ja sie ostałam?

doris8
a co z blanX kupujesz?
ja używam ich past, ostatnio kupiłam BlanX MED anty-osad [24zł]
raczej pasty nie maja cen wyżej 25zł, więc to 30zl to dużo za duzo

[doris8]

doris8
a co z blanX kupujesz?
ja używam ich past, ostatnio kupiłam BlanX MED anty-osad [24zł]
raczej pasty nie maja cen wyżej 25zł, więc to 30zl to dużo za duzo[/QUOTE]

Właśnie jeszcze nie zdecydowałam się kupić, bo cena dla mnie trochę za wysoka Czyli wygląda na to, że faktycznie z tymi cenami to trzeba uważać!
A gdzie kupujesz blanxa? W jakimś sklepie internetowym?

[sylvi300]

Napisane przez Silwena

A Ty i inne Wizażanki z tego tematu jesteście już w 100% bez takich produktów? Tylko ja sie ostałam?

[

mi została jeszcze odżywka gliss kur do włosów, już kończę, prócz tego tylko 2 perfumy i antyperspirant, a tak to już wszystko powymieniałam

[EmilkaZ]

Napisane przez Linusiaczek

Hej Megana, pd jakiegoś czasu wkurza mnie brak wyboru w nietestowanej chemii i przerzuciłam się na czyszczenie octem, sodą, cytryną i środkami, które samemu można stworzyć (przepisy spokojnie można znaleźć w internecie), sama niedługo będę wrzucać na bloga przepis na środek czyszczący na bazie skórek z pomarańczy. Octem czyścić można lustra, kuchenkę (działa świetnie, zwątpiłam jak użyłam), a także łazienkę. Proporcje: dwie jednostki wody i jedna octu (np. szklanka wody, pół szklanki octu). Może jak użyjesz parę razy i sporo zaoszczędzisz to rodzina chętnie przejmie taki nawyk. Jeśli kupią coś nawet testowanego od czasu do czasu (ja mam to samo z rodziną, ale mnie to nie zniechęca - w końcu dla mnie liczy się to co ja robię, a nie co oni robią) to świat się nie zawali.

Avon wypadł, Oriflame pozostał - przerzuciłam się się na Oriflame. Struktura firmy podobna, sporo rzeczy z Avonu jest zastępowalna. Poza tym nie wiem jak Wy, ale ja, będąc jakiś czas konsultantką, miałam trochę możliwości wypróbowania ich produktów w niższych cenach i powiem Wam, że sporo rzeczy było dla mnie jednak sporym rozczarowaniem.

Lecę jutro z powrotem do Stanów. Trzymajcie za mnie kciuki. Po przylocie zajmę się redagowaniem nowej listy!

Linus, głos rozsądku
bede trzymac kciukasy

Napisane przez doris8

Tak sobie weszłam dziś na ten wątek i uzupełniam zaległości w czytaniu i czuję, że też się chcę podzielić z Wami wrażeniami...
Właśnie się zadeklarowałam, że będę wspierać fundację WWF. Mam nadzieję, że nie jest to jakaś ściema, zresztą kojarzy mi się, że gdzieś ją już widziałam, mają pandę w logo. Jestem zmęczona i nawet mi się nie chce w tej chwili sprawdzać ich strony, zrobię to jutro
Co do chemii to tak, kupiłam płyn do mycia naczyń Gold Dropu i nie narzekam, ale dla mojej mamy jest słaby. Dla niej dobry jes tylko fairy . No ale fakt, ona zmywa nie pod bieżącą wodą, tylko w misce, więc widzi, ile daje produktu i jak działa. Ani Gold Dropu, ani Clovinu jej nie zadowala. Z Gold Dropu kuoiłam też odkamieniacz i wydaje mi się, że działa. Mam sporą warstwę kamienia na baterii przy wannie i z każdym użyciem trochę go odchodzi. Proszek do białych i płyn do płukania kupiłam w Tesco - linia Poppy. Któraś z Was kiedyś napisała, że te rzeczy dla Tesco robi Polin. Kiedy wąchałam płyn w sklepie, to zapach mnie niezbyt przekonywał, ale stwierdziłam w domu, po praniu, że jest ok, naprawdę fajny ! Acha, a do kolorów wzięłam płyn do prania Booster Gold Dropu. W ogóle jestem bardzij przekonana do płynów, czy żeli, bo uważam, że się lepiej wypłukują niż proszek.
Natomiast kosmetyki spoko. Ale... Zachęcona Waszymi opiniami wzięłam białego wielbłąda. I wydaje mi się, że jednak to on uczula mi "trąbkę". A nie jest ona jakaś szzególnie wrażliwa nieźle znosi różne kosmetyki, a jednak... Będę chyba musiała poszukać jakiegoś żelu do twarzy. Natomiast zaskoczona byłam efektem serum Bielendy do biustu. A miałam z tym kłopot, bo w ciągu ostatniego roku sporo schudłam (jakieś 25kg) i mój biust to odczuł. Natomiast to serum podziałało, przynajmniej tak mi się wydaje, a mam porównanie, bo wcześniej używałam już Eveline i ATW. Teraz znalazłam coś Ziaji i nie jestem pewna, czy dobrze zrobiłam, że zmieniłam... Uff, zgubiłam wątek
Acha, ostatnio pokazał się w Rossmannie Flos Lek. Skusiłam się, a potem wstąpiłam do Super Pharm i okazało się, że ten sam krem mieli tańszy! Wprawdzie tylko o złotówkę, ale nie wiem dlaczego, byłam przekonana, że oni mają wywindowane ceny!? Czyli że trzydzieści - trzydzieści parę zł za blanx, to nie jest jakaś bardzo wysoka cena?
No, ale mi elaborat wyszedł, ciekawe, czy ktoś to przeczyta

Ja przeczytałam
Flos lek w wielu sklepikach mozna znalezc. Nie wiem czy znasz drogerie Kamilla ale ja tam kupuje bo jest najtaniej - było najtaniej, bo teraz uzywam zelu ogorkowego z yes to i jest baaardzo wydajny i nie wiem kiedy go zmecze.
Ceny roznia sie w poszczegolnych sklepach nawet o 3zł-cena balsamu Ziaja !
Może spróbuj mydła aleppo do trąbki?

Aha i w akcie protestu przeciwko wybielaniu czego sie da zamieniłam płatki kosm. na ściereczke z mikrofibry i jestem w niej zakochana
Sorbet mnie ostrzegała, że moze byc za ostra ale na szczescie nie jest. Jest cudowna!

Mozesz jeszcze sprobowac FROSHA do mycia naczyn, ja go kupuje. Dla mnie te wszystkie plyny dzialaja tak samo i obojetne jakiego plynu nie uzyje to zmywanie zawsze jest dla mnie najgorsza domowa czynnoscia:/

Napisane przez Silwena

jeszcze nie usunełam wszystkiego z domu co jest testowane na zwierzetach, został mi własnie ten krem z garniera, szczotka do wlosów z rossmanna i ich wkładki <myśli> iii szczoteczka do zebów Oral-B. Szukam zamienników dla tych rzeczy.

krem z garniera zobowiazałam się testowac do 11 marca, wiem jak to wygląda, ale ciekawość wzięła górę

A Ty i inne Wizażanki z tego tematu jesteście już w 100% bez takich produktów? Tylko ja sie ostałam?

doris8
a co z blanX kupujesz?
ja używam ich past, ostatnio kupiłam BlanX MED anty-osad [24zł]
raczej pasty nie maja cen wyżej 25zł, więc to 30zl to dużo za duzo

mi zostal roz z loreala nie wiem czy go zuzyje bo jest totalnie beznadziejny
wiecej grzechow nie pamietam...

[Silwena]

Napisane przez doris8

Właśnie jeszcze nie zdecydowałam się kupić, bo cena dla mnie trochę za wysoka Czyli wygląda na to, że faktycznie z tymi cenami to trzeba uważać!
A gdzie kupujesz blanxa? W jakimś sklepie internetowym?

Zwykła apteka w Gliwicach, tam BlanX Med Classic był za 21zł, anty-osad za 24zł
widziałam tez BlanXy w aptekach DOZ (DbamOZdrowie), mozna tez zamawiac u nich przez neta, ale tam niektóre BlanXy są faktycznie za ponad 30zł
Szukaj w

Napisane przez sylvi300

mi została jeszcze odżywka gliss kur do włosów, już kończę, prócz tego tylko 2 perfumy i antyperspirant, a tak to już wszystko powymieniałam

Napisane przez EmilkaZ

mi zostal roz z loreala nie wiem czy go zuzyje bo jest totalnie beznadziejny
wiecej grzechow nie pamietam...

nooo, to nie jestem sama
dziekuję, że to napisałyście

[EmilkaZ]

Napisane przez sylvi300

mi została jeszcze odżywka gliss kur do włosów, już kończę, prócz tego tylko 2 perfumy i antyperspirant, a tak to już wszystko powymieniałam

ano, perfumy też mi zostały:/ i to dwa flakony i tż też:/

[Chatul]

Wiemy coś o V. Laboratories? To producent np. szamponów care&go z Biedronki.

[Silwena]

Aaaa nooo, ja ostanio zgłosiłam Nair krem do depilacji, firma Sarantis

oczywiście potwierdzone, że testują, a tez nie ma ich na naszej liście
tutaj post z treścią maila od Sarantis Group

także jeszcze ten produkt mam na koncie i trzeba go będzie komuś oddać
pewnie jak zrobie porzadek w probkach i odlewkach perfum to tez sie cos znajdzie (chocby moje kochane DolceVita cholernego Diora)

eh dziewczyny, ta myśl jest nie do zniesienia, że w dobie tego czasu ludzie propagują takie bestialstwo gdy sa inne rozwiązania dla testów produktów/kosmetyków

[ula_ka]

Napisane przez Silwena

jeszcze nie usunełam wszystkiego z domu co jest testowane na zwierzetach, został mi własnie ten krem z garniera, szczotka do wlosów z rossmanna i ich wkładki <myśli> iii szczoteczka do zebów Oral-B. Szukam zamienników dla tych rzeczy.

krem z garniera zobowiazałam się testowac do 11 marca, wiem jak to wygląda, ale ciekawość wzięła górę

A Ty i inne Wizażanki z tego tematu jesteście już w 100% bez takich produktów? Tylko ja sie ostałam?

Silwena, oczywiście, że nie, mi się jeszcze wiele kosmetyków nie pokończyło, ale już zaczęłam wymieniać, chyba nie można tego zrobić z dnia na dzień. Kremy mam już od dawna powymieniane i testuje nowe - z kremami jest najłatwiej chyba Dołączyłam do tego wspaniałego stadka wizażystek niedawno, więc jeszcze troszkę to potrwa. Ale nie wiedziałam o co chodzi z tym, że jesteś przeciwko, szukasz zamienników i testujesz Garniera, który jest na czerwonej liście, myślałam, ze może nie wiedziałaś. Teraz wiem, że ciekawość Nie miałam nic złego na myśli, chciałam jedynie zwrócić uwagę na to w razie gdybyś przeoczyła Garniera na listach.

Ja muszę znaleźć gdzieś info o firmie produkującej środki czystości dla Lidla, nazywają się Lidl Stiftung & Co KG. Słyszałam, że produkują chemię naturalną, na bazie octu i takich tam - muszę pogrzebać za tym w necie bo ta chemia jest fajna i jeśli by się okazało, ze jest czysta byłabym bardzo zadowolona!

[doris8]

[QUOTE=EmilkaZ;32765288]

Ja przeczytałam
Flos lek w wielu sklepikach mozna znalezc. Nie wiem czy znasz drogerie Kamilla ale ja tam kupuje bo jest najtaniej - było najtaniej, bo teraz uzywam zelu ogorkowego z yes to i jest baaardzo wydajny i nie wiem kiedy go zmecze.
Ceny roznia sie w poszczegolnych sklepach nawet o 3zł-cena balsamu Ziaja !
Może spróbuj mydła aleppo do trąbki?

Miło mi W ogóle dzięki wszystkim za odzew
Tak, poszukam tego mydła. Ale tych drogerii to raczej u mnie nie ma, bo pierwsze słyszę Yes to widziałam w Sephorze, ale jeszcze mnie nie stać

No właśnie wykańczam blendamed i dlatego rozglądam się za czymś nietestowanym. Zastanawiam się, czy przetestować tę vilcacorę, czy właśnie zamówić na dozie l'angeline, albo adent, czy ziaję...