2003-04-30, 18:47 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 50
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Na dworze cieplutko, ptaszki śpiewają, więc wybrałam się na rowerek. Jest super, ale wbicie się w strój sportowy i wszystkie letnie ubranka napawa mnie lękiem. Gdyby można tak zasnąć i obudzić się szczupłym..........ah oh eh
|
2003-04-30, 18:47 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 50
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Na dworze cieplutko, ptaszki śpiewają, więc wybrałam się na rowerek. Jest super, ale wbicie się w strój sportowy i wszystkie letnie ubranka napawa mnie lękiem. Gdyby można tak zasnąć i obudzić się szczupłym..........ah oh eh
|
2003-05-01, 09:07 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 125
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Ja również wpisuję się na SZANOWNĄ listę. [img]icons/icon7.gif[/img]
Zaczynam walczyć z własnymi słabostami. A teraz idę się trochę "pogimnastykować" w ogrodzie, lub jak kto woli - popracować. Nie ważne. Najważniejsze, że spalę kalorie i że będę nieco dalej od kuchni i jej zawartości. No i to słoneczko, ptaszki i świże powietrze. [img]icons/1jupi.gif[/img] Sama radość. Pozdrawiam [img]icons/icon40.gif[/img] |
2003-05-01, 09:07 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 125
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Ja również wpisuję się na SZANOWNĄ listę. [img]icons/icon7.gif[/img]
Zaczynam walczyć z własnymi słabostami. A teraz idę się trochę "pogimnastykować" w ogrodzie, lub jak kto woli - popracować. Nie ważne. Najważniejsze, że spalę kalorie i że będę nieco dalej od kuchni i jej zawartości. No i to słoneczko, ptaszki i świże powietrze. [img]icons/1jupi.gif[/img] Sama radość. Pozdrawiam [img]icons/icon40.gif[/img] |
2003-05-01, 17:17 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 50
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Właśnie wróciłam z pleneru. Nie wiem, gdzie mam ręce, a gdzie nogi, ha ha ha. Jutro chyba nie będę mogła wstać z łóżka. Jak to miło, że jest wiosna.
|
2003-05-01, 17:17 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 50
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Właśnie wróciłam z pleneru. Nie wiem, gdzie mam ręce, a gdzie nogi, ha ha ha. Jutro chyba nie będę mogła wstać z łóżka. Jak to miło, że jest wiosna.
|
2003-05-03, 07:50 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 049
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Xanko-jeśli zrzucasz wagę i łapię Cię głód o 22.00 to już raczej zjedz sobie nawet dwa plasterki wędliny,kawałek białego sera, czy trochę ryby, bo o węglowodany jedzone o tej porze niestety bardzo łatwo się odkładają.
|
2003-05-03, 07:50 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 049
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Xanko-jeśli zrzucasz wagę i łapię Cię głód o 22.00 to już raczej zjedz sobie nawet dwa plasterki wędliny,kawałek białego sera, czy trochę ryby, bo o węglowodany jedzone o tej porze niestety bardzo łatwo się odkładają.
|
2003-05-03, 08:04 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 049
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Hihi [img]icons/icon7.gif[/img] Ja mam dokładnie to samo, bo właśnie wczoraj o drugiej w nocy wróciłam z wycieczki górskiej z kolegą [img]icons/icon41.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img] Obudziłam się przedwczoraj o drugiej w nocy, o trzeciej miałam autobus na dworzec, potem pociąg i na miejscu (w Osielcu za Suchą Beskidzką) byliśmy jakoś o 6.30 [img]icons/icon7.gif[/img] Jeju jak pięknie [img]icons/icon7.gif[/img] Może któraś z Was zna tą trasę-w każdym razie z Osielca poszliśmy sobie na Halę Krupową zielonym szlakiem, z Hali Krupowej, przez Policę na Krowiarki, z Krowiarek przez Sokolicę na Babią Górę, z Babiej do Markowych Szczawin do schroniska, ze schroniska do Zawoi i tam o 21.22 [img]icons/icon12.gif[/img] złapaliśmy ostatni autobus z powrotem do Suchej Beskidzkiej i pociągiem do Krakowa [img]icons/icon7.gif[/img] W sumie wyszło jakieś 15 godzin łażenia po górach, częściowo w śniegu po kolana [img]icons/icon10.gif[/img] Totalnie przemokliśmy, pojeździliśmy na kolanach i nie tylko [img]icons/icon12.gif[/img] , ale było przeeeepięknie [img]icons/icon7.gif[/img] Pełno krokusów i innych zielsk [img]icons/icon12.gif[/img], cudowna pogoda, idealna widoczność, a na Babiej po prostu jak na dachu świata [img]icons/icon12.gif[/img] Naprawdę polecam -teraz w górach jest po prostu przecudownie [img]icons/icon7.gif[/img] (a ile można spalić [img]icons/icon12.gif[/img] ) Jedyny zonk, jaki się zdarzył, to to, że kiedy przyjechaliśmy do Krakowa na dworzec okazało się, że najbliższy nocny autobus jest za dwie godziny [img]icons/icon41.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img] , a na taksówkę nie mam pieniędzy [img]icons/icon10.gif[/img] więc musiałam urządzić sobie nocny spacerek z dworca do domu, co niestety zajęło około 1.5 godziny [img]icons/icon10.gif[/img] przez pół Krakowa w środku nocy [img]icons/icon10.gif[/img] , ale dotarłam szczęśliwie, już się trochę wyspałam i tylko właśnie nóg praktycznie nie czuję, kolana nie chcą mi się prostować [img]icons/icon10.gif[/img] i mam całe ramiona posiniaczone od plecaka [img]icons/icon10.gif[/img] -co nie zmienia faktu, że jestem TAAAAAAAAAAAAAAAKA szczęśliwa [img]icons/icon10.gif[/img]
|
2003-05-03, 08:04 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 049
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Hihi [img]icons/icon7.gif[/img] Ja mam dokładnie to samo, bo właśnie wczoraj o drugiej w nocy wróciłam z wycieczki górskiej z kolegą [img]icons/icon41.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img] Obudziłam się przedwczoraj o drugiej w nocy, o trzeciej miałam autobus na dworzec, potem pociąg i na miejscu (w Osielcu za Suchą Beskidzką) byliśmy jakoś o 6.30 [img]icons/icon7.gif[/img] Jeju jak pięknie [img]icons/icon7.gif[/img] Może któraś z Was zna tą trasę-w każdym razie z Osielca poszliśmy sobie na Halę Krupową zielonym szlakiem, z Hali Krupowej, przez Policę na Krowiarki, z Krowiarek przez Sokolicę na Babią Górę, z Babiej do Markowych Szczawin do schroniska, ze schroniska do Zawoi i tam o 21.22 [img]icons/icon12.gif[/img] złapaliśmy ostatni autobus z powrotem do Suchej Beskidzkiej i pociągiem do Krakowa [img]icons/icon7.gif[/img] W sumie wyszło jakieś 15 godzin łażenia po górach, częściowo w śniegu po kolana [img]icons/icon10.gif[/img] Totalnie przemokliśmy, pojeździliśmy na kolanach i nie tylko [img]icons/icon12.gif[/img] , ale było przeeeepięknie [img]icons/icon7.gif[/img] Pełno krokusów i innych zielsk [img]icons/icon12.gif[/img], cudowna pogoda, idealna widoczność, a na Babiej po prostu jak na dachu świata [img]icons/icon12.gif[/img] Naprawdę polecam -teraz w górach jest po prostu przecudownie [img]icons/icon7.gif[/img] (a ile można spalić [img]icons/icon12.gif[/img] ) Jedyny zonk, jaki się zdarzył, to to, że kiedy przyjechaliśmy do Krakowa na dworzec okazało się, że najbliższy nocny autobus jest za dwie godziny [img]icons/icon41.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img] , a na taksówkę nie mam pieniędzy [img]icons/icon10.gif[/img] więc musiałam urządzić sobie nocny spacerek z dworca do domu, co niestety zajęło około 1.5 godziny [img]icons/icon10.gif[/img] przez pół Krakowa w środku nocy [img]icons/icon10.gif[/img] , ale dotarłam szczęśliwie, już się trochę wyspałam i tylko właśnie nóg praktycznie nie czuję, kolana nie chcą mi się prostować [img]icons/icon10.gif[/img] i mam całe ramiona posiniaczone od plecaka [img]icons/icon10.gif[/img] -co nie zmienia faktu, że jestem TAAAAAAAAAAAAAAAKA szczęśliwa [img]icons/icon10.gif[/img]
|
2003-05-04, 13:33 | #41 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Zapisuje sie i ja - dopiero teraz znalazlam ten watek [img]icons/icon12.gif[/img]
Ja tak za bardzo nie moge sie teraz odchudzac, bo jeszcze karmie corke, ale lekkie ograniczenia sobie powprowadzalam. Przede wszystkim bardzo ograniczylam slodycze (tylko wczoraj rzucilam sie na resztke czekoladowego kroliczka, ktory zaczail sie na mnie w lodowce - ale to jego wina ;P ), zapisalam sie na aerobic (3 razy w tygodniu po 45min. - jest genialnie, swietna atmosfera, fajne dziewczyny i super instruktorka, ktora poprawia jak cos zle robie). Mialam cwiczyc w domu, ale kompletnie sie nie moge zebrac do kupy - musze miec jednak jakies wsparcie [img]icons/icon12.gif[/img] Teraz np mam swiety spokoj bo wszyscy spia, ale tez mi sie nic nie chce. Nie ma jak zajecia grupowe. No i staram sie jesc wiecej warzyw i owocow, bo do tej pory na ogol nasze drogi sie mijaly [img]icons/icon12.gif[/img] Ahhh w gory bym poszla, ale mozliwosci zadnej [img]icons/icon9.gif[/img] a niedawno znalezlismy z mezem w szafie nasze buty do wspinaczki, ehhh Zmiany wprowadzilam jakies 2 tygodnie temu, ale juz czuje sie lepiej, nie wiem czy schudlam bo nie patrze na wage za bardzo, ale czuje sie szczuplejsza i lzejsza [img]icons/icon12.gif[/img] i o to chyba chodzi! [img]icons/icon10.gif[/img] |
2003-05-04, 13:33 | #42 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Zapisuje sie i ja - dopiero teraz znalazlam ten watek [img]icons/icon12.gif[/img]
Ja tak za bardzo nie moge sie teraz odchudzac, bo jeszcze karmie corke, ale lekkie ograniczenia sobie powprowadzalam. Przede wszystkim bardzo ograniczylam slodycze (tylko wczoraj rzucilam sie na resztke czekoladowego kroliczka, ktory zaczail sie na mnie w lodowce - ale to jego wina ;P ), zapisalam sie na aerobic (3 razy w tygodniu po 45min. - jest genialnie, swietna atmosfera, fajne dziewczyny i super instruktorka, ktora poprawia jak cos zle robie). Mialam cwiczyc w domu, ale kompletnie sie nie moge zebrac do kupy - musze miec jednak jakies wsparcie [img]icons/icon12.gif[/img] Teraz np mam swiety spokoj bo wszyscy spia, ale tez mi sie nic nie chce. Nie ma jak zajecia grupowe. No i staram sie jesc wiecej warzyw i owocow, bo do tej pory na ogol nasze drogi sie mijaly [img]icons/icon12.gif[/img] Ahhh w gory bym poszla, ale mozliwosci zadnej [img]icons/icon9.gif[/img] a niedawno znalezlismy z mezem w szafie nasze buty do wspinaczki, ehhh Zmiany wprowadzilam jakies 2 tygodnie temu, ale juz czuje sie lepiej, nie wiem czy schudlam bo nie patrze na wage za bardzo, ale czuje sie szczuplejsza i lzejsza [img]icons/icon12.gif[/img] i o to chyba chodzi! [img]icons/icon10.gif[/img] |
2003-05-04, 18:28 | #43 |
Raczkowanie
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Ja tez bym sie chetnie dolaczyla jezeli nikt nie ma nic przeciwko)
Jutro sie zwaze, bo odchudzam sie od Srody Popielcowej, ale etapami, nie wszystki naraz, najpierw ograniczylam slodycze i biale pieczywko (nie nie moje kochane buleczi!;( Chlip) a potem kolacje (i wiecej na sniadanko!) a potem doszly cwiczonka i tak to sie jakos do kupki poskladalo, ze teraz od tygodnia jem juz tak jak powinna (a moze nie?? ech...) powinnam wazyc 58 kg, jutro... a daze do 50 do konca czerwca! Obawiam sie ze to moze byc za krotki czas, nio ale moze jakos sie uda schudnac i uniknac efektu jo-jo (to po prostu chamstwo i drobnomieszczanstwo, bo juz wazylam moje ukochane 50, a nawet 49.5 - wzrost 162... ale ocztwiscie przytylam do 60... ciolek ze mnie!) Ale to nic uda mi sie jeszcze raz i tym razem to utrzymam!!! Mam juz przeciez doswiadczenie i dwa razy tych samych bledow nie popelnie! Niom, to o czym to bylo? (ktos mnie jeszcze czyta??) achas, ze musze schudnac no tak! no wiec jem maluko raczej, no bo ok. 800-900kcal, obawiam sie ze to moze byc za malo, ale jak sie bede czula bardzo oslabiona to troszke zwieksze... Ale na razie od tygodnia jest mi dobrze, a nawet bardzo dobrze i czyje sie nawet lzejsza!!! I musze cwiczyc wiecej zeby miesniaczki moje kochane sie utrzymaly, a nie sflaczaly przypadkiem... a tak w ogole to pojawily mi sie brzydkie miesnia nad kolanami, co mi sie nie podoba moze ktos zna jakas rade na to?? Nio ale juz koncze mam nadzieje ze nie zanudzilam wszystkich) |
2003-05-04, 18:28 | #44 |
Raczkowanie
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Ja tez bym sie chetnie dolaczyla jezeli nikt nie ma nic przeciwko)
Jutro sie zwaze, bo odchudzam sie od Srody Popielcowej, ale etapami, nie wszystki naraz, najpierw ograniczylam slodycze i biale pieczywko (nie nie moje kochane buleczi!;( Chlip) a potem kolacje (i wiecej na sniadanko!) a potem doszly cwiczonka i tak to sie jakos do kupki poskladalo, ze teraz od tygodnia jem juz tak jak powinna (a moze nie?? ech...) powinnam wazyc 58 kg, jutro... a daze do 50 do konca czerwca! Obawiam sie ze to moze byc za krotki czas, nio ale moze jakos sie uda schudnac i uniknac efektu jo-jo (to po prostu chamstwo i drobnomieszczanstwo, bo juz wazylam moje ukochane 50, a nawet 49.5 - wzrost 162... ale ocztwiscie przytylam do 60... ciolek ze mnie!) Ale to nic uda mi sie jeszcze raz i tym razem to utrzymam!!! Mam juz przeciez doswiadczenie i dwa razy tych samych bledow nie popelnie! Niom, to o czym to bylo? (ktos mnie jeszcze czyta??) achas, ze musze schudnac no tak! no wiec jem maluko raczej, no bo ok. 800-900kcal, obawiam sie ze to moze byc za malo, ale jak sie bede czula bardzo oslabiona to troszke zwieksze... Ale na razie od tygodnia jest mi dobrze, a nawet bardzo dobrze i czyje sie nawet lzejsza!!! I musze cwiczyc wiecej zeby miesniaczki moje kochane sie utrzymaly, a nie sflaczaly przypadkiem... a tak w ogole to pojawily mi sie brzydkie miesnia nad kolanami, co mi sie nie podoba moze ktos zna jakas rade na to?? Nio ale juz koncze mam nadzieje ze nie zanudzilam wszystkich) |
2003-05-04, 18:37 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 049
|
Re: Wiosenne odchudzanie
[img]icons/icon7.gif[/img] Cóż.. Żeby miec czyste sumienie napiszę, że naprawdę powinnaś zwiększyć ilość kcal do około 1200-1300,bo jedząc tak mało spowolnisz sobie metabolizm, będziesz chudnąc wolniej, waga nawet może zupełnie stanąć w pewnym momencie, a po zakończonej kuracji będziesz dużo bardziej podatna na jojo. Osiem kilo zdążysz schudnąć do końca czerwca, jeśli będziesz jadła 1200-1300 kcal i do tego będziesz się ruszać [img]icons/icon7.gif[/img] Zdążysz spokojnie, a zrobisz to zdrowiej [img]icons/icon7.gif[/img]
|
2003-05-04, 18:37 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 049
|
Re: Wiosenne odchudzanie
[img]icons/icon7.gif[/img] Cóż.. Żeby miec czyste sumienie napiszę, że naprawdę powinnaś zwiększyć ilość kcal do około 1200-1300,bo jedząc tak mało spowolnisz sobie metabolizm, będziesz chudnąc wolniej, waga nawet może zupełnie stanąć w pewnym momencie, a po zakończonej kuracji będziesz dużo bardziej podatna na jojo. Osiem kilo zdążysz schudnąć do końca czerwca, jeśli będziesz jadła 1200-1300 kcal i do tego będziesz się ruszać [img]icons/icon7.gif[/img] Zdążysz spokojnie, a zrobisz to zdrowiej [img]icons/icon7.gif[/img]
|
2003-05-04, 18:43 | #47 |
Raczkowanie
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Hm... wiesz ze chyba masz racje... chyba od jutra zwieksze do, nio powiedzmy 1000 na poczatku... ;D bo tak od razu to pewnie nie bede mogla jesc wiecej z przyzwyczajenia... a potem jeszcze wiecej) Ale bez przesady a co z tymi cwiczonkami??
|
2003-05-04, 18:43 | #48 |
Raczkowanie
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Hm... wiesz ze chyba masz racje... chyba od jutra zwieksze do, nio powiedzmy 1000 na poczatku... ;D bo tak od razu to pewnie nie bede mogla jesc wiecej z przyzwyczajenia... a potem jeszcze wiecej) Ale bez przesady a co z tymi cwiczonkami??
|
2003-05-05, 07:30 | #49 |
Raczkowanie
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Ale fajosik!!!
Dzisiaj rano staje sobie na wage nie robiac zadnych ale to zadnych nadziei (zawsze jak robilam to potem sie denerwowoalam jak bylo nie tak jak chcialam...) a tu co widze?? 57,5!!! Alez sie ucieszylam!!! Hihihi posluchalam rad dziewczatek i dzisiaj zamiast moich fitnessow zjadlam musli z maslaneczka [img]icons/icon10.gif[/img] ale sie fajniutko czuje hihi tylko nie wytrzymalam i zjadlam sniadanko przed cwiczonkami bo bylam straaasznie glodna!!! Ale jutro postaram sie przed sniadankiem [img]icons/icon10.gif[/img] hihi ale sie ciesze! Acha i postanowilam, ze w tym tygodniu bede zajadala do 1000 kcal a pozniej troszke zwieksze [img]icons/icon10.gif[/img] nio to uciekam)) Buziaczki i cmokaski i caluski i cmokaczki ;**** |
2003-05-05, 07:30 | #50 |
Raczkowanie
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Ale fajosik!!!
Dzisiaj rano staje sobie na wage nie robiac zadnych ale to zadnych nadziei (zawsze jak robilam to potem sie denerwowoalam jak bylo nie tak jak chcialam...) a tu co widze?? 57,5!!! Alez sie ucieszylam!!! Hihihi posluchalam rad dziewczatek i dzisiaj zamiast moich fitnessow zjadlam musli z maslaneczka [img]icons/icon10.gif[/img] ale sie fajniutko czuje hihi tylko nie wytrzymalam i zjadlam sniadanko przed cwiczonkami bo bylam straaasznie glodna!!! Ale jutro postaram sie przed sniadankiem [img]icons/icon10.gif[/img] hihi ale sie ciesze! Acha i postanowilam, ze w tym tygodniu bede zajadala do 1000 kcal a pozniej troszke zwieksze [img]icons/icon10.gif[/img] nio to uciekam)) Buziaczki i cmokaski i caluski i cmokaczki ;**** |
2003-05-05, 07:40 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Fajowo!!! [img]icons/1cmok.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img]
|
2003-05-05, 07:40 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Fajowo!!! [img]icons/1cmok.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img]
|
2003-05-05, 14:05 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 50
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Cześć to ja! Już dawno tu nie zaglądałam, bo doszłam do wniosku, że tak naprawdę to nikt się nie chce odchudzać. Bardzo się cieszę, że się pomyliłam. Ja również powzięłam pewne postanowienia. Przede wyszystkim dużo ćwiczyć, rowerek itp.(jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że kocham sport), żadnych słodyczy, białego pieczywa, mięsa (mięsa nie jem już jakieś 4 lata, więc nie nowina), będę piła dużo wody mineralnej, kupię sobie herbatkę z tych bio activ, pewnie to nie działa, ale nie zaszkodzi, już zaopatrzyłam się w zestaw witaminek, polecam w celu uzupełnienia diety. Mam zamiar schudnąć, trzymajcie się, 35 kg. Tylko sobie nie wyobrażajcie, że będę taka chuda, bo będę normalna, przy moim wzroście i wadze...
Doszłam również do wniosku, że samo odchudzanie nie wystarczy, trzeba zadbać o siebie. Już kupiłam cały zestaw kosmetyków wyszczuplających, ujędrniających itd. Muszę się również pięknie opalić, opalenizna wyszczupla, przynajmniej wizualnie, ha ha ha.... Meldujcie o swoich postępach, każdy kilogram to już sukces!!! |
2003-05-05, 14:05 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 50
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Cześć to ja! Już dawno tu nie zaglądałam, bo doszłam do wniosku, że tak naprawdę to nikt się nie chce odchudzać. Bardzo się cieszę, że się pomyliłam. Ja również powzięłam pewne postanowienia. Przede wyszystkim dużo ćwiczyć, rowerek itp.(jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że kocham sport), żadnych słodyczy, białego pieczywa, mięsa (mięsa nie jem już jakieś 4 lata, więc nie nowina), będę piła dużo wody mineralnej, kupię sobie herbatkę z tych bio activ, pewnie to nie działa, ale nie zaszkodzi, już zaopatrzyłam się w zestaw witaminek, polecam w celu uzupełnienia diety. Mam zamiar schudnąć, trzymajcie się, 35 kg. Tylko sobie nie wyobrażajcie, że będę taka chuda, bo będę normalna, przy moim wzroście i wadze...
Doszłam również do wniosku, że samo odchudzanie nie wystarczy, trzeba zadbać o siebie. Już kupiłam cały zestaw kosmetyków wyszczuplających, ujędrniających itd. Muszę się również pięknie opalić, opalenizna wyszczupla, przynajmniej wizualnie, ha ha ha.... Meldujcie o swoich postępach, każdy kilogram to już sukces!!! |
2003-05-05, 15:43 | #55 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Ja moge meldowac, ale o centymetrach, bo jesli chodzi o wage to mi nie zalezy zeby schudnac, zreszta uwazam ze 53,75 w porywach do 54,20 to nie jest jakas straszna waga [img]icons/icon12.gif[/img] ale chce schudnac z nadmiaru brzuszka i bioderek [img]icons/icon20.gif[/img]
Kiedys, w czasach swietnej mlodosci [img]icons/icon12.gif[/img] wazylam ok 48-49 kg i to bylo ok - ale nie wiem czy dam rade wrocic do tej wagi Zgadzam sie ze opalenizna wyszczupla - ale mysle, ze na tej zasadzie ze w niej czujemy sie lepiej [img]icons/icon7.gif[/img] Dzis przyszla kolejna paczka z YR a w niej chlodzacy zel wyszczuplajacy Ice Impact - zobaczymy, co z tego bedzie [img]icons/icon12.gif[/img] |
2003-05-05, 15:43 | #56 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Ja moge meldowac, ale o centymetrach, bo jesli chodzi o wage to mi nie zalezy zeby schudnac, zreszta uwazam ze 53,75 w porywach do 54,20 to nie jest jakas straszna waga [img]icons/icon12.gif[/img] ale chce schudnac z nadmiaru brzuszka i bioderek [img]icons/icon20.gif[/img]
Kiedys, w czasach swietnej mlodosci [img]icons/icon12.gif[/img] wazylam ok 48-49 kg i to bylo ok - ale nie wiem czy dam rade wrocic do tej wagi Zgadzam sie ze opalenizna wyszczupla - ale mysle, ze na tej zasadzie ze w niej czujemy sie lepiej [img]icons/icon7.gif[/img] Dzis przyszla kolejna paczka z YR a w niej chlodzacy zel wyszczuplajacy Ice Impact - zobaczymy, co z tego bedzie [img]icons/icon12.gif[/img] |
2003-05-05, 17:18 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 50
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Ja skusiłam się na nowy żel Avonu, choć nie przepadam za tą firmą. Kupiłam też z tej serii żel do pielęgnacji biustu i na rozstępy, o dziwo moje rozstępy naprawdę wyglądają lepiej, zupełnie się tego nie spodziewałam, miłe zaskoczenie. Może macie jakieś kosmetyki wyszczuplające godne polecenia?
Moja waga NARAZIE stoi w miejscu, centymetry też, widać po ubrankach, ale nie tracę nadziei. Tak prawdę powiedziawszy to wyglądam okropnie. Generalnie jestem w jakimś dołku. Wydaje mi się, że wszyscy patrzą na mnie i mówią, że jestem gruba. Nie mam ochoty wychodzić z domu, nie mam w co się ubrać, bo od 3 miesięcy nie byłam w sklepie, wstydzę się, bo będą na mnie patrzeć, to już jakaś paranoja. Nie mogę siebie zaakceptować, zawsze miałam z tym problemy, czsami wręcz czuję wstręt do samej siebie. Macie na to jakąś radę? |
2003-05-05, 17:18 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 50
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Ja skusiłam się na nowy żel Avonu, choć nie przepadam za tą firmą. Kupiłam też z tej serii żel do pielęgnacji biustu i na rozstępy, o dziwo moje rozstępy naprawdę wyglądają lepiej, zupełnie się tego nie spodziewałam, miłe zaskoczenie. Może macie jakieś kosmetyki wyszczuplające godne polecenia?
Moja waga NARAZIE stoi w miejscu, centymetry też, widać po ubrankach, ale nie tracę nadziei. Tak prawdę powiedziawszy to wyglądam okropnie. Generalnie jestem w jakimś dołku. Wydaje mi się, że wszyscy patrzą na mnie i mówią, że jestem gruba. Nie mam ochoty wychodzić z domu, nie mam w co się ubrać, bo od 3 miesięcy nie byłam w sklepie, wstydzę się, bo będą na mnie patrzeć, to już jakaś paranoja. Nie mogę siebie zaakceptować, zawsze miałam z tym problemy, czsami wręcz czuję wstręt do samej siebie. Macie na to jakąś radę? |
2003-05-05, 17:42 | #59 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 767
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Przede wszystkim ruszaj się, nie rezygnuj z tego w żadnym wypadku. Ja zawsze jak przestanę ćwiczyć na jakiś czas, to zaraz się sobie mniej podobam, chociaż waga się nie zmienia [img]icons/icon10.gif[/img] Zresztą moim zdaniem ładniej wygląda dziewczyna z nadwagą idąca ładnie, lekko niż chudzielec człapiący jak słoń [img]icons/icon7.gif[/img]
Poza tym samoopalacz albo solarium (oczywiście bez przesady [img]icons/icon12.gif[/img] ) - opalone ciałko zawsze ładniej wygląda. A jeśli chodzi o ciuchy, to chyba nie ma sensu kupować teraz nic nowego - po co? ponosisz miesiąc a potem rzucisz w kąt bo będzie za duże [img]icons/icon7.gif[/img] Powodzenia, trzymaj się. |
2003-05-05, 17:42 | #60 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 767
|
Re: Wiosenne odchudzanie
Przede wszystkim ruszaj się, nie rezygnuj z tego w żadnym wypadku. Ja zawsze jak przestanę ćwiczyć na jakiś czas, to zaraz się sobie mniej podobam, chociaż waga się nie zmienia [img]icons/icon10.gif[/img] Zresztą moim zdaniem ładniej wygląda dziewczyna z nadwagą idąca ładnie, lekko niż chudzielec człapiący jak słoń [img]icons/icon7.gif[/img]
Poza tym samoopalacz albo solarium (oczywiście bez przesady [img]icons/icon12.gif[/img] ) - opalone ciałko zawsze ładniej wygląda. A jeśli chodzi o ciuchy, to chyba nie ma sensu kupować teraz nic nowego - po co? ponosisz miesiąc a potem rzucisz w kąt bo będzie za duże [img]icons/icon7.gif[/img] Powodzenia, trzymaj się. |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:57.