Seks

[MonisiaPP]

Juz wczesniej zadalam to pytanie ale nikt nie odpowiedzial, moze sprobuje jeszcze raz!
Niektorzy meżczyzni maja wilgotnego penisa tzn przed wytryskiem wydobywają sie z niego kropelki przezroczystego plynu, a inni maja zupelnie suchego! Wiecie moze od czego to zalezy? i czy jest spowodowana suchosc badz ta wilgotnosc?

[Jula]

Nie wiem MonisiuPP, ja zawsze trafiałam na "mokre" przypadku, "sychy" mi się nie zdarzył. Myślałam, że wszystkie są "mokre"?

[dioska]

Sylwio, no i jak sie sprawa rozstrzygnela w koncu???????

[ross]

MonisiuPP , pewnie wiele nie pomoge ale wydaje mi sie ,ze jest to sprawa indywidualna ale wiem ,ze w tym płynie który czasem sie własnie wydobywa przed wytryskiem sa plemniki dlatego metoda "przerywanego" stosunku to jedno z gorszych rozwiazan bo własnie w takim przypadku pomimo,iz nie było wytrysku ( tzn. w pochwie ) to moze dojsc do zaplodnienia... ale czym uwarunkowane jest to zjawisko "mokrego penisa" to nie wiem

[MonisiaPP]

moze chodzi o wiek? u mnie jakos tak sie skladalo ze ci mlodsi 20-30 mieli mokre a powyzej 30 nie mieli... Moze macie podobne doswiadczenia?

[ross]

Hmm , wiekiem to wydaje mi sie ,ze nie ale to chyba sprawa indywidualna , tak jak z nawilzeniem u kobiety....

aaa , jeszcze do watku , który był kiedys poruszony-dziewczyny pisały ,ze podobaja im sie rowniez kobiety... ja am podobnie , podobaja mi sie faceci... zupełnie nie pociagaja mnie fizycznie ale mi sie podobaja... jesli facet jest fajny to sie i obejrze... ale to chyba kazdy tak ma... tak mi sie wydaje...

[sylwia18]

no więc zamieszczam ciąg dalszy mojej historii chłopak po tym jak wyszedł z mojego domu juz nie wrócił!!! spotkałam go po tygodniu w barze to udawał ze mnie nie widzi!dosłownie myslałam że tam padne w takim byłam szoku...a to tylko dlatego że poprosiłam go o niegadanie głupot...byłam juz pewna że to koniec a on tu dzisiaj do mnie wpada (po 10 dniach nieobecności i udawaniu że mnie nie zna )i z tekstam że chciałby pogadać na to ja mu że chyba nie mamy juz o czym...i to by było na tyle i dobrze mi z tym bo chamowi nie dam się tak traktować!

[M@yk@20]

O mader- aż dziesięć dni mu zeszło przemyśleć i uwierzyć w to że zachował się głupio i chamsko?? Gdzie on się wychował- na innej planecie?? I nawet nie przeprosił?? Cóż za tupet!!! Co on ćwiczy?? Podchody??

[Lovisa]

Przepraszam, a ile byliście razem? Bo mój były TŻ tez był czasem nieprzewidywalny, ale nigdy by nie udawał, ze mnie nie zna, tylko dlatego, że zwrócilam mu uwagę, za bardzo byliśmy zżyci ze sobą i takie zachowanie wzgledem siebie byłoby niemożliwe po prostu.

[Ines1985]

Napisane przez sylwia18

no więc zamieszczam ciąg dalszy mojej historii chłopak po tym jak wyszedł z mojego domu juz nie wrócił!!! spotkałam go po tygodniu w barze to udawał ze mnie nie widzi!dosłownie myslałam że tam padne w takim byłam szoku...a to tylko dlatego że poprosiłam go o niegadanie głupot...byłam juz pewna że to koniec a on tu dzisiaj do mnie wpada (po 10 dniach nieobecności i udawaniu że mnie nie zna )i z tekstam że chciałby pogadać na to ja mu że chyba nie mamy juz o czym...i to by było na tyle i dobrze mi z tym bo chamowi nie dam się tak traktować!

Sylwia strasznie mi przykro ze ten cham tak Cie potraktowal .
Ale teraz moge cos powiedziec... Mam nadzieje ze Cie nie urażę - wygladal mi na takiego

Zaslugujesz na kogos lepszego.

[KasiaKatarzynka]

a mnei sie wydaje ze on probowal ja na przetrzymanie wziasc, mial nadzieje ze dziewczyna jest b.b.b. zakochana i ze jesli wroci po takim czasie to ona szczesliwa padnie mu do stop :lol2:

[sylwia18]

Ines nie uraziłaś mnie
Lovisa bylismy razem tylko 2 miesiace ale znam go już długi czas...nigdy bym się nie spodziewała że tak się zachowa

Napisane przez KasiaKatarzynka

a mnei sie wydaje ze on probowal ja na przetrzymanie wziasc, mial nadzieje ze dziewczyna jest b.b.b. zakochana i ze jesli wroci po takim czasie to ona szczesliwa padnie mu do stop :lol2:

no to mu nie poszło

[konfitura]

Sylwio, zbaraniałam Myślałam, że takich chamów to nie ma Twoja decyzja była słuszna, ale to wiesz


MoniasiaPP - z penisa wydobywa się płyn, który może zawierać plemniki, płyn ten oczyszcza nasieniowody (również z moczu) - przygotowuje je na wytrysk spermy. Nie pamiętam już jak to się fachowo nazywa, a w ogólniaku taka dobra z tego byłam
Na pewno nie jest to związane z wiekiem - wszyscy faceci mają (a przynajmniej powinni mieć) "mokre" penisy gdy się podniecą - tak to działa i już

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez sylwia18

no to mu nie poszło

no niebardzo


jeszcze ewentualnosc ze nagle, kiedy cie zobaczyl cos w nim peklo i zaczal cala noc ropaczac, plakac, lametnowac jaki to byl glupi i wogole dlatego postanowil wrocic i pogadac

[sylwia18]

kasiu nie wydaje mi się aby rozpaczał po prostu olewał mnie ale w końcu zrozumiał że kiedyś przyjść musimyślał pewnie że wszystko bedzie ok ale się chłopak przeliczyłeh nawet juz nie chce mi sie o nim pisać takie to głupie jestcieszę się tylko że nie potrafie szybko sie zakochiwać- jeszcze nic większego miedzy nami nie było wiec rozpaczy nie matylko żal tego zmarnowanego z nim czasu

[KasiaKatarzynka]

jego dowodu osobistego skanopw

Napisane przez sylwia18

cieszę się tylko że nie potrafie szybko sie zakochiwać- jeszcze nic większego miedzy nami nie było wiec rozpaczy nie matylko żal tego zmarnowanego z nim czasu

tez b. czesto cieszylam sie z tego ze nei zakochuje sie zbyt szybko

[śliweńka]

Ja jak na razie nie mam ochoty na trójkąty i nie będę mieć a co do spermy to nie przełamałam się co do połykania

[MonisiaPP]

Sylwia18, ja tez tak mam gdy sie nie zakocham, cholernie mi szkoda zmarnowanego czasu... Naprawde bardzo nad tym ubolewam, teraz jestem w podobnej sytuacji i nie moge sobie darowac, ze z tym idiota zmarnowalam czas! :P

[KasiaKatarzynka]

oj dziewczyny, jaki zmarnowany czas??

jakos nigdy tego tak nie odbieralam,

[Hexxana]

Napisane przez KasiaKatarzynka

oj dziewczyny, jaki zmarnowany czas??

jakos nigdy tego tak nie odbieralam,

W pelni popieram,nie mozna tak do tego podchodzic bo kazda sytuacja,zdarzenie,osoba jest nosnikiem emocji przez ktore ksztaltujemy sobie pewien obraz,poza tym nawet jezeli cos okazuje sie porazka to mozna wyciagnac z tego wnioski.Wiem,ze nastepuje tez powtarzalnosc bledow ale.....nigdy na zadna relacje z facetem nie patrzalam przez pryzmat zmarnowanego czasu.Owszem,zostaje czasem uczucie niesmaku czy pewnego zalu za czyms.....ale nie traktuje tego w ten sposob,ze "szkoda bylo czasu dla Ciebie".
Patrzac teraz z perspektywy czasu wiem,ze zaden zwiazek nie byl zmarnowany;nasze drogi sie rozeszly,byly to rozne relacje ale po czesci przez takie a nie inne wydarzenia jestem silniejsza i swiadoma siebie,wlasnych pragnienI chociaz czasem pojawia sie brak wiary w lepsze jutro to...wiem,ze warto upadac by podnosic sie

[śliweńka]

Napisane przez MonisiaPP

Sylwia18, ja tez tak mam gdy sie nie zakocham, cholernie mi szkoda zmarnowanego czasu... Naprawde bardzo nad tym ubolewam, teraz jestem w podobnej sytuacji i nie moge sobie darowac, ze z tym idiota zmarnowalam czas! :P

jak tak nie sądze przynajmniej wiem teraz na jakich kolesi uważac i jakich omijać

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez Hexxana

W pelni popieram,nie mozna tak do tego podchodzic bo kazda sytuacja,zdarzenie,osoba jest nosnikiem emocji przez ktore ksztaltujemy sobie pewien obraz,poza tym nawet jezeli cos okazuje sie porazka to mozna wyciagnac z tego wnioski.Wiem,ze nastepuje tez powtarzalnosc bledow ale.....nigdy na zadna relacje z facetem nie patrzalam przez pryzmat zmarnowanego czasu.Owszem,zostaje czasem uczucie niesmaku czy pewnego zalu za czyms.....ale nie traktuje tego w ten sposob,ze "szkoda bylo czasu dla Ciebie".
Patrzac teraz z perspektywy czasu wiem,ze zaden zwiazek nie byl zmarnowany;nasze drogi sie rozeszly,byly to rozne relacje ale po czesci przez takie a nie inne wydarzenia jestem silniejsza i swiadoma siebie,wlasnych pragnienI chociaz czasem pojawia sie brak wiary w lepsze jutro to...wiem,ze warto upadac by podnosic sie

dokladnie, kazdy poprzedni zwiazek uczy nas czegos nowego,

[skarbeczeQ]

dokladnie tak mysle. zawsze jest to nawet jakas nowa przygoda, poznanie kogos nowego, a nie stracony czas. gdybysmy nie sprawdzili kim naprawde ejst ten czlowiek, nigdy nie wiedzielibysmy czy czas bedzie z nim stracony czy nie : )

[KasiaKatarzynka]

jedyne czego byloby mi szkoda to wlasnie nie czasu a uczuc wlozonych w ten zwiazek, mojego serduszka, i tego ze drugi czlowiek tego nei potarifl docenic, badz odpowiednio szybko zakonczyc [kiedy jeszcze nei bylo z moejj strony wielkich uczuc] ale to tylko w przypadku kiedy ja sie zaangazuje a on nie za bardzo

[Lee]

Sylwia, czytam i czytam to Twoje strory i muszę to napisać - ale pozory mylą!
widziałam tego Twojego (byłego) chłopaka gdzieś na zdjęciu- mój ideał, bardzo przytojny, taki lekko nie w tym światku- ogolnie wyglądał na takiego przytulnego, miłego chłoptasia, a tu masz! taki cham!
Dobrze zrobiłas, koleś zachował się jak szczeniak, w dodatku tchórz!
Pozdrawiam Cię ciepło

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez KasiaKatarzynka

jedyne czego byloby mi szkoda to wlasnie nie czasu a uczuc wlozonych w ten zwiazek, mojego serduszka, i tego ze drugi czlowiek tego nei potarifl docenic, badz odpowiednio szybko zakonczyc [kiedy jeszcze nei bylo z moejj strony wielkich uczuc] ale to tylko w przypadku kiedy ja sie zaangazuje a on nie za bardzo

teraz "dopomyslane"

a jednak zalowalabym, zalowalabym tych niewykorzystanych okazji kiedy to chcac byc w pelni fair wzgledem niego poprostu odpuscilam sobie, a teraz zaczynam zalowac, bo moze zakochalabym sie w osobie ktora by tak samo mi to okazywala jak ja jej

[Angie144]

Sorki, że się wtrącę do tematu - mam małe pytanko...
Pytanie dotyczy doznań kochanków po porodzie.
Chciałabym tu prosić o wypowiedzi wizażanki mamuśki - czy seks z mężusiem po porodzie jest jakiś inny? Chodzi mi o doznania partnerów, bo wiadomo że kobietki na początku nie podchodzą 'do tego' zbyt chętnie...
Wiadomo, że nasze ciałko zostaje 'lekko naruszone' podczas porodu - ciekawi mnie czy po wszystkim, po zagojeniu się ranek czy wszystko wraca do normy, czy nasze ciało jest takie same??? Na pewno wiecie o co mi chodzi...
Proszę o odpowiedzi - jestem tego ciekawa niezmiernie, a temat jest dla mnie o tyle interesujący ponieważ jestem w ciąży...
Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam!!

[martina@]

mam za sobą seks oralny oraz całowanie sie z dziewczyną
na nic wiecej nie bylam gotowa, a teraz po prostu nie mam odpowiedniego partnera
jesli chodzi o pierwsze - bardzo lubilam i wbrew pozorom smakowalo mi nasienie wiec zawsze polykalam choc absolutnie nie bylam do tego zmuszana, moj wtedy obecny chlopak wrecz sie dziwil ...

Angie - nie wiem jak to jest, bo dzieci nie mam, ale pytalam mamy - powiedziala ze po ciazy kobieta robi sie 'luźniejsza' i to kwestia jednostki, jaka bedzie miala ochote na seks

[meesha]

oj chyba za bardzo sobie zaniedbalam to forum... widze dyskusje sie tocza a ja nie bardzo w temacie jestem... chyba najblizsza noc spedze na czytaniu waszych postow i nadrabianiu zaleglosci

[sportsmenka86]

Napisane przez martina@

mam za sobą seks oralny oraz całowanie sie z dziewczyną
na nic wiecej nie bylam gotowa, a teraz po prostu nie mam odpowiedniego partnera
jesli chodzi o pierwsze - bardzo lubilam i wbrew pozorom smakowalo mi nasienie wiec zawsze polykalam choc absolutnie nie bylam do tego zmuszana, moj wtedy obecny chlopak wrecz sie dziwil ...

Angie - nie wiem jak to jest, bo dzieci nie mam, ale pytalam mamy - powiedziala ze po ciazy kobieta robi sie 'luźniejsza' i to kwestia jednostki, jaka bedzie miala ochote na seks

Popytaj na forum mamy z klasą

Napisane przez martina@

mam za sobą seks oralny oraz całowanie sie z dziewczyną
na nic wiecej nie bylam gotowa, a teraz po prostu nie mam odpowiedniego partnera
jesli chodzi o pierwsze - bardzo lubilam i wbrew pozorom smakowalo mi nasienie wiec zawsze polykalam choc absolutnie nie bylam do tego zmuszana, moj wtedy obecny chlopak wrecz sie dziwil ...

Tak jak ty, też połykałam spermę i powiem czasem nawet smakuje mi ponoć ananasy jedzone przez mezczyznę przyprawia pysznie nasienie