Czy warto jeszcze się starać jak on chce odpocząć?

[hanecznikova]

Napisane przez zuzkakol

Nie jesteśmy razem. W niedzielę postanowiliśmy ze jednak koniec.. no może bardziej on bo ja go naprawdę kocham i teraz cierpię ale staram się myśleć racjonalnie 💔

Brawo!!! Zdecydowanie wyjdzie Ci to na lepsze Potrzeba czasu by emocje zeszły i zacząć widzieć cały ten związek ze zdrowszej perspektywy.

[Senja_NO]

Brawo! Trzymam kciuki Autorko za Ciebie, moj pseudozwiazek też sie niedawno zakonczyl, chociaz z mojej inicjatywy. Wspieram Cię mocno!

[Diarmuid]

Napisane przez zuzkakol

Nie jesteśmy razem. W niedzielę postanowiliśmy ze jednak koniec.. no może bardziej on bo ja go naprawdę kocham i teraz cierpię ale staram się myśleć racjonalnie 💔

Za co go kochasz? Splunął ci w twarz, a ty wielce rozpaczasz. WTF

Ty kochasz wizję człowieka, który już nie istnieje lub nigdy nie istniał.

Wypłacz się, przejdź żałobę I nigdy do niego nie wracaj.

[Efemeryczna6]

Autorko wiem co czujesz, bo przerabiam to samo tylko w gre wchodzi jeszcze nałóg i nie odcięta pepowina. Przynajmniej przestał Ci dawac złudzenia i w koncu miał odwage skonczyc. W moim przypadku natomiast smierdzi tchórzem i bedzie trwac bez konca az w koncu konsekwentnie odejde sama i nie dam wiecej sie nabrac na obiecanki cacanki.

[TheSunTheMoonTheStars]

Napisane przez Efemeryczna6

Przynajmniej przestał Ci dawac złudzenia i w koncu miał odwage skonczyc. W moim przypadku natomiast smierdzi tchórzem i bedzie trwac bez konca az w koncu konsekwentnie odejde sama i nie dam wiecej sie nabrac na obiecanki cacanki.

A propos, mam wrażenie, że niektórzy faceci prędzej daliby się rozerwać na jakimś średniowiecznym kole tortur niż pierwsi zerwali z dziewczyną. Kompletnie tego nie rozumiem.

[Efemeryczna6]

Napisane przez TheSunTheMoonTheStars

A propos, mam wrażenie, że niektórzy faceci prędzej daliby się rozerwać na jakimś średniowiecznym kole tortur niż pierwsi zerwali z dziewczyną. Kompletnie tego nie rozumiem.

Zgadzam się, gdy zwyczajnie mówie " Nie dogadujemy się, nie spedzamy czasu, przeszło rozumiem. Pożegnajmy sie i każde pojdzie w swoja strone" - to zaraz : co Ty gadasz, mi zależy itp a nie potrafi się zmienić wiec nie wiem po co ten cyrk Mysle, ze trzymaja tez tak w rezerwie jakby z kims innym nie wypaliło i chca miec tego pewniaka. Niedojrzały emocjonalnie człowiek nie rozumie jaki ból sprawia drugiej osobie lub co gorsza robi to z premedytacja, bo lubi ranić aby sie odgrywać za swoje kompleksy czy poczuć władze nad druga osobą.

[TheSunTheMoonTheStars]

Napisane przez Efemeryczna6

Zgadzam się, gdy zwyczajnie mówie " Nie dogadujemy się, nie spedzamy czasu, przeszło rozumiem. Pożegnajmy sie i każde pojdzie w swoja strone" - to zaraz : co Ty gadasz, mi zależy itp a nie potrafi się zmienić wiec nie wiem po co ten cyrk Mysle, ze trzymaja tez tak w rezerwie jakby z kims innym nie wypaliło i chca miec tego pewniaka. Niedojrzały emocjonalnie człowiek nie rozumie jaki ból sprawia drugiej osobie lub co gorsza robi to z premedytacja, bo lubi ranić aby sie odgrywać za swoje kompleksy czy poczuć władze nad druga osobą.

Do-kła-dnie

[zuzkakol]

No Ogólnie masz rację, wiem jak to wygląda ale taki szok że nie ma kogoś z kim spędzałam każdy dzień prawie przez 5 lat

[TheSunTheMoonTheStars]

Napisane przez zuzkakol

No Ogólnie masz rację, wiem jak to wygląda ale taki szok że nie ma kogoś z kim spędzałam każdy dzień prawie przez 5 lat

Doskonale rozumiem, co czujesz. Musisz zająć sobie ten czas, skupić się na innych rzeczach. Ogólnie polecam typowe kroki po rozstaniu, czyli spędzanie więcej czasu z rodziną i przyjaciółmi, ogólnie ludźmi, którzy są Ci życzliwi. To naprawdę cudownie pomaga znaleźć właściwą perspektywę i poczuć się lepiej
No i, jakkolwiek banalnie to brzmi, warto znaleźć sobie jakiś cel, pasję, i ją realizować. Czy to sport, czy jakiś cel zawodowy, czy hobby. Wszystko, co pochłonie Twój czas, myśli i energię, będzie dobre.