2010-08-17, 11:46 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Walczyć czy dać sobie spokój?
Przechodziliśmy właśnie kryzys w związku. Z winy obojga, nie potrafiliśmy się do końca dogadać, ale ja nie o tym.
TŻ od zawsze był bardzo o mnie zazdrosny i podejrzliwy. A ja nie miałam nic do ukrycia, byłam wobec niego fair. Ostatnio zaczął sypać do mnie jakieś aluzje, a mi przebiegło przez myśl, że może mojego bloga czyta. Prowadzę bloga, a raczej dziennik, co robię, moje przemyślenia... Nie byłam tego pewna i chciałam to sprawdzić. Wstawiłam notkę, która mówi o tym, że byłam na randce z innym facetem. Wiedziałam, że jak czyta - zareaguje. I zareagował. Zwyzywał mnie od kurew, szmat, itp. Nie uwierzył w to, że chciałam się przekonać, czy bezczelnie podczytuje mojego prywatnego bloga... Myśli, że go oszukuje, spotkać się nie chce, nic przetłumaczyć. Przyjaciółka radzi, żeby go olać, bo kochający facet nie mówi do narzeczonej "wypierdalaj". A Wy co myślicie?
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... |
2010-08-17, 11:59 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Cytat:
olać, zastanowić się czy warto. |
|
2010-08-17, 12:01 | #3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Cytat:
|
|
2010-08-17, 12:05 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Mysle ze kolezanka ma racje.
Tak na przyszlosc, nie baw sie w podchody tylko szczerze rozmawiaj z facetem. |
2010-08-17, 12:05 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
mnie się wydaje, że oboje jesteście winni. Ty - bo podpuściłaś go i napisałaś na blogu że spotkałaś kogoś innego. On - bo Cię zwyzywał od najgorszych i pokazał na co go stać. Chociaż ja jakbym coś takiego przeczytała na blogu mojego TŻ-ta byłabym mega wściekła i pewnie by się to źle skończyło. Poza tym, skoro on jest taki podejrzliwy i zazdrosny, to zamiast odwalać jakieś cyrki na poziomie gimnazjalistów, to moze warto było siąść i pogadać o co chodzi, co jest nie tak.
Teraz już wydaje mi się, że nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko olać gościa, po pokazał swój poziom
__________________
|
2010-08-17, 12:06 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 77
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Yyy z tego co się orientuję to nie tylko Twój TŻ ma możliwość czytania Twojego bloga. Nie byłoby sprawy gdybyś pisała tradycyjny pamiętnik
Co do słów jakich użył w stosunku do Ciebie to są one nie do zaakceptowania. I rzeczywiście osoba, która kocha nie odnosi się tak. Hmm...niemniej jednak Twoją prowokację uważam za cios poniżej pasa. Gdyby mnie ktoś tak urządził nie chciałabym nawet słuchać wyjaśnień. Jeżeli chodzi o zazdrość to trzeba dużżżo cierpliwości a i ona nie zawsze wystarcza.
__________________
"Kocham olewkę sławię, sławię jej imię.." |
2010-08-17, 12:11 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Co w takim razie radzicie?
Przekreślić ten związek, czy spróbować spotkać się, usiąść i wszystko powyjaśniać?
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... |
2010-08-17, 12:16 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: okolice Katowic
Wiadomości: 2 796
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
No to się doigrałaś. Sama go podpuściłaś. Myślałaś, ze jak tak napiszesz to co? Przyleci do Ciebie i powie ze kocha? Dziewczyny mówicie że takie słowa są niedopuszczalne-a jak wy byście zareagowały jakby wasz facet napisał ze spotkał się z inną na randce? Aaa tak samo? Ja sie Twojemu Tż nie dziwie-wiedział, z eto Twój blog, ze piszesz o wszytskim. Wiec notatkę o randce też wziął na serio-i miał prawo! Wiec nie olewaj tego teraz bo to co się teraz dzieje to Twoja wina-mogłaś nie pogrywać w ten sposób. Chciałaś wiedzieć czy go czyta-wystarczyło zapytać. To zwiazek czy przedszkole-nie zapytam bo się boję?
Jak Ci zależy to spróbuj się spotkać, wyjaśnić. Ale nie licz na to, ze facet Ci uwierzy i bedzie potrafił zaufać. |
2010-08-17, 12:21 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Ja też się nie dziwie, że chłopak tak ostro zareagował, pisząc bloga musisz mieć świadomość, że każdy może go przeczytać. Tym nie mniej nie powinien tak zareagować. Pogadaj z nim o ile Ci zależy. Jak nie to odpuść sobie.
__________________
Będę mamcią.. |
2010-08-17, 12:23 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Ja bym się spotkała, próbowała zacząć od nowa. Zrobiłaś błąd z tą notką. Powinniście usiąść i porozmawiać. Lecz to co on powiedział to jest niedopuszczalne. Choć może był w szoku i uwierzył. Skoro się kochacie to nie może być podejrzliwy. Pogadajcie, powiedz, że nie potrzebnie to zrobiłaś, że mogliście porozmawiać. Poproś go aby nie był taki podejrzliwy. Ogółem wyjaśnijcie sobie co wam nie odpowiada.
__________________
narzeczona fotograf dziecięcy i ślubny rozwój osobisty! |
2010-08-17, 12:24 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Zależy mi. Ale nie wiem, czy zechce się ze mną spotkać... Jest mi źle, strasznie źle...zdaję sobie sprawę z głupty, jaką zrobiłam, jednocześnie boli mnie serce od momentu, gdy przeczytałam te wszystkie obelgi pod moim adresem...
Jak myślicie spróbować dziś się z nim spotkać, czy dać mu pare dni na ochłonięcie? I jak to zrobić? Zadzwonić? Poprosić o spotkanie? Boję się, że się rozłączy... Napisać smsa, że będę czekać tu i tu? Boję się, że odpisze, że nie ma czasu Nie wiem co mam robić, to wszystko zbyt beznadziejnie wygląda...
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... Edytowane przez Mondzia Czas edycji: 2010-08-17 o 12:29 |
2010-08-17, 12:27 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
I co z tego,że facet był w szoku i uwierzył???? NIE MÓWI się w ten sposób do bliskiej osoby i tyle.
Autorka zrobiła błąd, bo podpuściła faceta, a prowadziła blog, który czytają różni ludzie, to nie prywatny zeszycik z przemyśleniami,zachowanie faceta jest koszmarne. |
2010-08-17, 12:27 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: boat city
Wiadomości: 280
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Zastrzeż sobie dostęp do bloga czyli blog na hasło.
|
2010-08-17, 12:29 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Cytat:
Wcześniej wyrażał się w ten sposób do Ciebie?
__________________
narzeczona fotograf dziecięcy i ślubny rozwój osobisty! |
|
2010-08-17, 12:29 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: okolice Katowic
Wiadomości: 2 796
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Daj parę dni i próbuj.
|
2010-08-17, 12:30 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
W ten sposób? Nigdy.
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... |
2010-08-17, 12:34 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
no to może daj mu z tydzień na to, żeby ochłonął i spróbuj z nim pogadać. Btw. ile Wy macie lat ?
__________________
|
2010-08-17, 12:42 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: okolice Katowic
Wiadomości: 2 796
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Daj mu chwile na przemyślenie/odpoczynek i wtedy próbuj ratować sytuację. Skoro nigdy wcześniej tak nie mówił-to tak jak pisałam-były to emocje-a że tak ostre słowa-myślał/myśli że jego kochana dziewczyna spotkała sie z innym i się chwali na blogu. To innych słów użyć się nie dało...
|
2010-08-17, 12:44 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
To widocznie go tak poniosło, bo był pewien że go zdradziłaś. Musi ochłonąć, ale ja bym działała jak najszybciej.
__________________
narzeczona fotograf dziecięcy i ślubny rozwój osobisty! |
2010-08-17, 12:45 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Cytat:
Olej Go. |
|
2010-08-17, 12:50 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Cytat:
25 i 27 Wiem wiem, a zachowujemy się jak dzieci
__________________
Zejdź na ziemię...
Samą miłością nie wyżyjesz... |
|
2010-08-17, 12:56 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
[1=1c3a9668cb473eb00ec0f3d ce65be5361e74cda4_63d1c28 200398;21427306]No bo nie mówi...
Olej Go.[/QUOTE] Racja, ja bym nie mogła się pozbierać po takich słowach, tym bardziej że my z TŻ wgl nie przeklinamy będąc razem. Czasem podczas kłótni ale nie wyzywamy się. Lecz jej facet wcześniej tak się nie wyrażał. Każdy popełnia błędy i jak ich mocno żałuje, to można wybaczyć. Też miałam przykrą sytuację, podczas mega kłótni, ale się wybaczyło, tym bardziej że na drugi dzień walentynki ---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ---------- Każdy w końcu dorośnie
__________________
narzeczona fotograf dziecięcy i ślubny rozwój osobisty! |
2010-08-17, 12:57 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Ja pierdzielę, skłamałaś, że go puściłaś bokiem, wstawiłaś to w internet i jeszcze się dziwisz, że się chłopak zdenerwował?
Mogłaś pomyśleć nad billboardem
__________________
|
2010-08-17, 12:57 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
wyślij mu link do tego wątku.
A tak w ogóle co to za dziecinne zachowanie, podchody? Skoro prowadzisz bloga, to chyba każdy ma prawo go czytać? |
2010-08-17, 12:57 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Co to znaczy? kiedyś pierwszy raz przeczytałam, to myślałam, że to kogoś nick
__________________
narzeczona fotograf dziecięcy i ślubny rozwój osobisty! |
2010-08-17, 13:06 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Cytat:
mam nadzieję, ze w końcu zmądrzejecie, bo za przeproszeniem stare krowy jesteście i zamiast pogadać, to odwalacie jakieś komedie.
__________________
|
|
2010-08-17, 13:20 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Cytat:
Może lepiej niech nic nie publikuje. Po co ma ktoś czytać jej prywatne sprawy. I to takie sprawy :/ mi byłoby wstyd.
__________________
narzeczona fotograf dziecięcy i ślubny rozwój osobisty! |
|
2010-08-17, 13:27 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
w sumie może i masz rację. Tylko też trzeba było nad tym wczesniej trochę pomyśleć. Stało się i czasu już cofnąć się nie da.
__________________
|
2010-08-17, 13:29 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
Najlepiej usunąć tego głupiego bloga, albo pisać same notki do niego.
__________________
narzeczona fotograf dziecięcy i ślubny rozwój osobisty! |
2010-08-17, 13:32 | #30 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Walczyć czy dać sobie spokój?
To żeś sobie wymyśliła sposób na sprawdzenie czy czyta bloga
Blog jest publiczny, nie zahasłowałaś go itp, więc nie rozumiem skąd problem z tym, że on podczytuje? Poza tym nie dziwię się, że tak zareagował, skoro napisałaś o randce z innym facetem, do tego macie kryzys, jasne że uwierzył. Na jego miejscu też bym uwierzyła i nie chciała słuchać tłumaczeń, że to było "sprawdzanie", bo to jedno z bzdurniejszych i bardziej naciąganych tłumaczeń osób przyłapanych na zdradzie. Nie chcę tu usprawiedliwiać jego zachowania i słów, których użył - bo uważam, że wyzywanie kogokolwiek od kurew i szmat jest poniżej poziomu... W każdym razie, zastanów się czy warto o ten związek walczyć, a jak warto - to walcz. Ale ja bym nie była zaskoczona gdyby z tej walki nic już nie wyszło, on może nigdy nie uwierzyć w Twoje tłumaczenia, szczególnie że jest typem zazdrośnika i swoją notką potwierdziłaś jego najgorsze lęki i paranoje. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:10.