Dziewczyny zadawalacie sie same?

[Abi81]

Napisane przez Chloestic

baba zbok=zdrowa baba

świete slowa

[Chloestic]

Napisane przez Abi81

świete slowa
jak przez tydzien seksu nie uprawiam bo mezowi sie nie chce, to ma najgorsza zolze pod sloncem w domu

mezowi sie nie chce? przez tydzien????????łojej, skad Tys go wytrzasnela!!!

moj to zawsze ma ochote, nawet jesli pracuje po 9 godzin i spi po 3 h !!!
nie wiem, czy mi by sie podobalo, jesli moja druga polowa nie chciala ze mna sexu uprawiac....z tego, czy innego powodu, moze powinnas go odpowiednio naładowac

[Aeterna]

No właśnie, coś on taki mało goręcy jest.

[Abi81]

nieaktualne

[Chloestic]

Napisane przez Abi81

Czasem tak z nim mam... pracuje po 12 godzin, kiedys duzo gral na kompie nawet po pracy i dla mnie nie mial juz energii
Czasem to nawet nie chce sie ze kochac, np jak kiedys bylam przeziebiona, wzielam go sila i mamy drugie dziecko
W ogole to mi po drugim dziecku mi sie chce baaaardzo a jemu mniej
moze to przez gumki
I co mnie wkurza to zawsze chce sie kochac jak jest po alkoholu
Ja tam moglabym codziennie.... ehhh

abi, Ty cos za dobra dla niego jestes musisz go wychowac :P

[katzet]

...

[play19]

ja też to robie....i się tego bardzo wstydze!!!!! mam chłopaka od 2lat i między nami było wspaniale!!! przez pierwsze 8miesięcy nie sypialiśmy ze sobą. Z nim przeżyłam swój pierwszy raz-bardzo bolesny!! obecnie wspominając to śmieje się ale wtedy był to koszmar!!
wracając do tematu. sypiamy ze sobą od ponad roku a ja....nadal nie mam orgaznu i jest to dla mnie kszmar nad koszmary! po paru lub parenstu miesiącach zaczełam się masturbować. była to wielka ulga dla mojego ciała!!!!! kochałam mojego chłopaka bardziej niż życie ale teraz ;( bez seksu moge wytrzymać ale z seksem bez orgazmu nie umiem i nie wiem co zrobić. z czasem seks zaczoł nas dzielić, nie lubie już jak moje kochanie mnie dotyka, całuje... stało się to dla mnie jałowe:/ najpierw obwiniałam siebie potem jego a teraz znów siebie. od czasu kiedy się masturbuje przeżywam koszmar,ale nie umiem przestać....aaaaaaaaa!!!! to za długo trwa!!!! co mam zrobić!!!!

[X-Pose passion Girl]

Rzadko się masturbuje. Ostatnio wcale. Wole rozladować napiecie kochajac sie z TŻ-tem

[andziutek]

A ja mam takie pytanie. Otoz czytalam jakis czas temu gdzies (bodajze w jakiejs gazecie) ze kobiety ktore od kilku lat tylko sie masturbuja, nie wspolzyja, nie maja faceta maja w pozniejszym okresie swojego zycia z osiagnieciem orgazmu z partnerem. Potrafia juz tylko same, swoim dotykiem , swoim ,,rytmem" szczytowac. Myslicie ze to prawda, czy macie jakies przyklady, doswiadczenia z tym zwiazane ?

[Natalka_]

Mój były zawsze się mnie o to pytał...Zdziwiony byl ze ja tego nigdy nie robiłam. Ale jakos nie czuje potrzeby. Wole poczekac na odpowiednia osobe, wieksza przyjemnosc tak mysle ;D

[malinka18222]

Ja mam chłopaka od ponad 3 lat ale mimo to masturbuję się od czasu do czasu i nie uważam tego za żaden grzech uważam, że to ludzkie

[Nemezja]

A tak gwoli ścisłości - ile to jest "od czasu do czasu"?

[malinka18222]

od czasu do czasy tzn 1-2 razy w tygodniu nie wpadłam w uzależnienie

[angieangie]

mi sie zawsze zdawalo ze nie potrafie, az skonczyl sie moj zwiazek ktory w duzym stopniu ubarwił moje zycie seksualne i....zaczelo mi brakowac (apetyt rosnie w miare jedzenia ) i ktoregos tam wieczoru ..samo przyszlo wystarczy znalezc ten punkcik ktory jest najbardziej wrazliwy

[Stramenopile]

Parę razy podczas kąpieli próbowałam się sama zadowolić, ale tak naprawdę nie sprawiało mi to takiej przyjemności, żeby kontynuować. Trwało to tylko moment. Chyba nie jestem w stanie sama się doprowadzić do orgazmu - potrzebuję do tego większego podniecenia, które daje mi mój facet.

Ale przyznam, żę jak nie ma mojego TŻta a dopada mnie pożadanie mam ochotę się zabawić ze sobą.

Macie jakieś porady? Jak sprawiacie sobie przyjemnośc? Oglądacie podczas tego jakiś zboczony filmik czy czytacie erotyczne opowiadanko? O co chodzi z tą masturbacją prycznicem?

[malinka18222]

Napisane przez Stramenopile

Macie jakieś porady? Jak sprawiacie sobie przyjemnośc? Oglądacie podczas tego jakiś zboczony filmik czy czytacie erotyczne opowiadanko? O co chodzi z tą masturbacją prycznicem?

Tak ja np oglądam jakieś filmiki albo przeczytam jakies opowiadanko żebym się troche rozkręciła a pod prysznicem to coś tam czuje jakąś przyjemność ale o orgaźmie nie ma mowy

[Ewelina24]

Mi się też czasem zdarza zaspokajać samej. No może nawet nie czasem tylko kilka razy w tygodniu. Chociaż potrafię czasem też nierobić tego przez cały tydzień. A to wszystko zależy od tego ile czasu spędzam sama w domu, jak często kocham się z moim mężem i jeszcze od tego czy ogólnie mam ochotę na seks. Mój mąż jest raczej osobą dosyć wstrzemięźliwą i za często ( więcej niż 2 razy w tygodniu ) to u nas się nie zdarza. Mimo tego że to robię zawsze po tym żałuję że to zrobiłam bo przecież uwielbiam kochać się ze swoim mężem. Podświadomie też uważam to za grzech i spowiadam się z tego. Chciałabym aby wystarczyło mi kochanie się ze swoim mężem ale tyle razy sobie już to obiecywałam i .... do następnego razu. Kiedyś powiedziałam jemu, że to robię, a On stwierdził, że to przecież nic złego.
Tak bardzo go kocham, a mimo tego robię takie rzeczy. Choć muszę przyznać, że przy nim nie potrafię tak szybko dojść do orgazmu. I chyba to mnie tak pociąga....

Uzależniona od seksu

[madzia_g]

Napisane przez Stramenopile

Parę razy podczas kąpieli próbowałam się sama zadowolić, ale tak naprawdę nie sprawiało mi to takiej przyjemności, żeby kontynuować. Trwało to tylko moment. Chyba nie jestem w stanie sama się doprowadzić do orgazmu - potrzebuję do tego większego podniecenia, które daje mi mój facet.

Ale przyznam, żę jak nie ma mojego TŻta a dopada mnie pożadanie mam ochotę się zabawić ze sobą.

Macie jakieś porady? Jak sprawiacie sobie przyjemnośc? Oglądacie podczas tego jakiś zboczony filmik czy czytacie erotyczne opowiadanko? O co chodzi z tą masturbacją prycznicem?

ja raz na jakis czas robie to sama.. zalezy kiedy mnnie najdzie i wiem ze komicznie zabrzmi ale nie wkladam sobie nic itp poprostu klade sie i miedzy nogami trzymam koldre i ze tak powiem sie nia ocieram...mam ugiete nogi i pocieralm koldra o lechtaczke... wiem ze to przesmieszne jak to sie czyta ale tylko tak sama jestem w stanie osiagnac orgazm i to wielekrotny odkrylam to przez przypadek

[Candiiia]

Napisane przez Stramenopile

Parę razy podczas kąpieli próbowałam się sama zadowolić, ale tak naprawdę nie sprawiało mi to takiej przyjemności, żeby kontynuować. Trwało to tylko moment. Chyba nie jestem w stanie sama się doprowadzić do orgazmu - potrzebuję do tego większego podniecenia, które daje mi mój facet.

jakby to o mnie było mam tak samo. Tragedia jest jak sie chce, a sie "nie moze"

[katzet]

...

[Celestia]

Mi rownież się to zdarza

[madzia_g]

he myslalam, ze tylko ja tak robie

[malinka18222]

ja tez tak robię

[Stokrotka19]

Parę razy mi się zdarzyło ale tez na zasadzie podrażniania łechtaczki, czasem za pomocą prysznica ale rzadko się to zdarza...

[nimfetka]

po co nam mężczyźni ??
nie no oczywiście pytanie jak najbardziej retoryczne natomiast ja jak najbardziej zachęcam do szukania u siebie takich punkcików które pozwolą nam zrozumieć lepiej siebie..

[akziizka]

dziewczyny, powiem wam szczeze ze ja sie od tego uzaleznilam
czasami nie moge juz wytrzymac, zaciskam nogi i lece...
to jest takie za***iste ze nie potrafie sobie odmówic..
czy powinnam sie leczyc?? nic mnie nie jest w stanie zaspokoic tylko moja reka.. najlepsze jest to ze w 100% kocham meszczyzn, natomiast gdy to robie mysle o dziewczynach..
TYLKO SIE NIE PRZESTRASZCIE NIE JESTEM LES .... CHYBA TYLKO W WYOBRAZNI...
DAJCIE JAKIES SPOSOBY JAK MOZNA FAJNIE SIE JESZCZE SOBA POBAWIC..PRYSZNIC I PODUSZKE JUZ PRZERABIALAM..
MYSLE O WIBRATORZE
POLECA JAKAS KTORYS..?
JAKIE CENY SA TYCH CUDEK?

[Szatanka]

Czasem...jak mi się zachce. Bardziej po to by wreszcie uwolnić orgazm, do którego jestem tuż tuż,a zawsze ucieka.
Akziizka-też się zastanawiam nad wibratorem (nie zamiast TŻ tylko w razie jego braku),albo nad kulkami gejszy :P

[akziizka]

Napisane przez Szatanka

Czasem...jak mi się zachce. Bardziej po to by wreszcie uwolnić orgazm, do którego jestem tuż tuż,a zawsze ucieka.
Akziizka-też się zastanawiam nad wibratorem (nie zamiast TŻ tylko w razie jego braku),albo nad kulkami gejszy :P

kulki gejszy

no no..moga byc ciekwe..
moze kupmy sobie to i to to juz wogole zwariujemy
caluski

[Kizia Mizia19]

eee ja tez sobie dogadzam i nie widze w tym nic złego wrecz przeciwnie hihih

[Szatanka]

Napisane przez akziizka

kulki gejszy

no no..moga byc ciekwe..
moze kupmy sobie to i to to juz wogole zwariujemy
caluski

Jak wypróbujesz to daj mi znać jakie wrażenia :P