Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-)

[kardashi]

Szaja ale piękne wdzianko

Bianka Super Wit wygląda w tej piaskownicy

Edzia gratulacje ząbka

U nas cieplutko, Blanka od samego rana z babią na dworze i z pieskami

Usnęła wczoraj w drodze do domu o 19, przełożyłam ją do wyrka, obudziła się o 22 i o 4 na jedzenie i spałyśmy prawie do 9

[bydgoszczanka]

Jestesmy po spacerze, 2 h. Drugi pewnie ok.17 z mężem

Dziekuję jeszcze raz za miłe komentarze

Gratuluję miesięcznic, pieknych fotek , przespanych nocy ( niedoczekanie moje ), świadomych słów i ...... nie pamiętam czego jeszcze

Wiecie, Luiza nie chce chodzic na dworze Zaraz chce na ręce

[Edzia400]

Kardashi - dziekujemy

szczesciara ze spaniem do 9 to s moge pomarzyć

my niestety uziemione do 15 ale potem full wypas wracamy koło 7.30/8.00 i potem jeszcze jak Ami nie zasnie do 21 na naszym placyku

bydgos- moze sie boi wszystko widzi z innej perspektywy
moja nie chce za chiny siedziec w wózku musze zakupić laske albo lekka spacerówke bo ten moj sie nie nadaje na pchanie 1 reka chodz nie powiem super sie prowadzi

a po 2 Ami mi wszystko ogryza dosłownie wszystko nie wiem co mam dac jej zeby sie zabawiła
dosłownie naprawde swiadczy dosłownie bo obgryza stołek drewniany w kuchni przyssie sie suszarki wszystkie ksiazeczki sa obzarte
swoich gryzaków nie wezmie
nie moge głupiego obiadu ugotowac bo albo mi wisi u nóg albo se idzie gdzies sama boje sie jej zostawiac jeszcze bo sie zachwieje czasem
mówiłam ze ja nadopiekuncza

[kumkura]

Silpe- może być i w tvn-ie
Edzia-nie jesteś nadopiekuńczą, tylko normalna kochającą mamusią
Bianka- Wit cudo, doroślak
My po spacerze południowym, drzemka zaliczona, do godz. 15 miałan dziecko-cud..a po masakrioza-zęboza jak tylko przeniosłam go do jego pokoju w celu uspania, zaczęło się hektolitry śliny, darcie jakiego daaawno nie było...ibufen podałam, bobodentem nasmarowałam ( w miare mozliwości, bo przecież nie da się dotknąć...), popsiukałam hasco cośtam i zasnął...a ja jeszcze w szoku, tak mi go żal... i jak na złość takie przyjemności spotykaja nas jak jestem sama w domu..ehh
ps. Czy któraś z Was robiła chlebek taki typowo wielkanocny w foremce np. barana albo zająca? Szukam foremki...a na zamówienie na necie już za późno..widziałyście gdzieś??

[panna migotka]

Napisane przez kumkura

Silpe- może być i w tvn-ie
Edzia-nie jesteś nadopiekuńczą, tylko normalna kochającą mamusią
Bianka- Wit cudo, doroślak
My po spacerze południowym, drzemka zaliczona, do godz. 15 miałan dziecko-cud..a po masakrioza-zęboza jak tylko przeniosłam go do jego pokoju w celu uspania, zaczęło się hektolitry śliny, darcie jakiego daaawno nie było...ibufen podałam, bobodentem nasmarowałam ( w miare mozliwości, bo przecież nie da się dotknąć...), popsiukałam hasco cośtam i zasnął...a ja jeszcze w szoku, tak mi go żal... i jak na złość takie przyjemności spotykaja nas jak jestem sama w domu..ehh
ps. Czy któraś z Was robiła chlebek taki typowo wielkanocny w foremce np. barana albo zająca? Szukam foremki...a na zamówienie na necie już za późno..widziałyście gdzieś??

ja mam foremkę baranka ale ..... do masła a w takich sklepach ze sprzętem typu zastawy, garnki itp?
moje dziecko też jest nieznośne jak jesteśmy sami a przy kimś to aniołek

byliśmy do południa na spacerze ale krótkim bo musialam wrócić do domu i czekać na kuriera, w tym czasie dałam Wiktorowi obiad i położyłam spać bo był już strasznie zmęczony, normalnie śpi mi o tej porze z jakieś 40 min a teraz czekam już 2 godz, mieliśmy iść na drugą część spaceru i zakupy czemu dzieci nie są przewidywalne?

[bratkab]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26463234]I chwalę się, nie wiem czy córą bardziej czy ubraniem :d[/QUOTE]
Masz się kim i czym chwalić Superowe
A focha strzelę jak tylko będę miała okazję. Co się odwlecze to nie uciecze
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;26463886]otwarli u nas super sklepik- taki lumpeks z wyższej półki- wszystkie ciuszki na wieszakach, i same perełki, nie ma szmat, tylko prawie nówki i idealny stan, same firmówki, normalnie jestem wniebowzięta, . Już Maksiowi dwie koszule kupiłam, dla TŻ koszule i jeansy, dla siebie sweterek- nietoperek i bezrękawnik. jutro znów tam wskocze na chwilkę. [/QUOTE]
Rewelacja. Ja też odkryłam fajne dwa lumpki. Dziś tam byłam i polarek znalazłam. Na 92 ale mi się bardzo spodobał, a polarek zawsze się przyda.

Napisane przez margo80

dziś, z okazji skończonego 10 miesiąca, Ewcia zrobiła mi mega niespodziankę. doczekałam się świadomego "mama" i to kilka razy.
najpierw nie mogłam uwierzyć, potem się oczywiście poryczałam, potem znów zwątpiłam, bo jednocześnie pojawiło się "am am" i mlaskanie na widok jedzenia i picia, ale ostatecznie potwierdziło się, że świadomie mnie woła/mówi o mnie. są świadkowie.

Napisane przez velluto

U mnie też pranie na tapecie prawie na okrągło od 2 tygodni. A to dlatego, że popsuły nam się oba wodomierze Więc piorę wszystko co mi w ręce wpadnie.
Przy ostatnich odczytach mąż sie dziwił, że tak mało wody zużyliśmy, a potem była kontrola ze spółdzielni i okazało sie, że oba wodomierze popsute! Dodam, że w zeszłym roku były wymieniane na nowe. Więc jak mamy płacic jakąś kare za te wodomierze, to chociaz sobie wczesniej pouzywam do woli, zanim wymienią na nowe

Zapłacą wszyscy lokatorzy. Wyjdzie w ubytkach Pierz ile się da Przecież ich nie zniszczyłaś. Same się zepsuły. Albo mogą Was za pewien czas rozliczyć ryczałtem. Kary się nie nalicza. Przynajmniej w SM w której pracuję.

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Biankaa Wit super wygląda Ja też przymierzam się do zabaw w piaskownicy ale chyba poślę go tam jak zakupimy jakieś zabawki.

Słuchajcie śmiałam się do łez. W necie na YB jest filmik pt. "Hitler i przejazd przez Rynek w Katowicach".

Dziś znów miałam rano podróż z przygodami - jakiś palant ukradł kable zasilające m.in. semafory i wszystkie pociągi były poopóźniane. Dojechałam ale z półgodzinnym opóźnieniem. Zabić to mało. Jeden palant miał kasę na parę piw, a kilkaset ludzi nie dojechało na czas do pracy.

Kupiłam sobie półbuty do spódniczki. Zakochałam się w nich. Dawno nie byłam tak zadowolona z zakupu.

[kafuniax]

Napisane przez sparkly

A co robicie na święta do jedzenia?

własnie, co robicie ciekawego? AnnLee zwłaszcza Twoich pomysłów jestem ciekawa, bo widzę podobieństwa kulinarne

Szaja, piękne te Twoje dzieła!
Bratka... ależ Ci przyszło pracować z takim idiotą...
Bianka super Wit wygląda w piaskownicy
Czytam o Waszych dzieciaczkach i niestety Szczepanek należy do tych, co w dzień wymaga sporo uwagi a w nocy niestety też nie daje odpocząć. Idą nam 3 zęby, widać zmienione dziąsła, ale kiedy się wyrżną() to nie wiem...
słabo u nas z jedzeniem, poszłam po skierowanie na morfologię. Po świętach jedziemy się kłuć:| Będzie to nasza pierwsza morfologia

[bratkab]

To ja też się chwalę. To kolejny prezent dla Zosi.
Skorzystałam z misia, bo modelki nie mam pod ręką.

[sparkly]

Szaja, Bratka narobiłyście mi ochoty na takie ponczo. Chyba też się wezmę i wysztrykuję cuś

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez margo80

chciałam się Wam pochwalić wcześniej, ale mi wizaż nie wchodził:

dziś, z okazji skończonego 10 miesiąca, Ewcia zrobiła mi mega niespodziankę. doczekałam się świadomego "mama" i to kilka razy.
najpierw nie mogłam uwierzyć, potem się oczywiście poryczałam, potem znów zwątpiłam, bo jednocześnie pojawiło się "am am" i mlaskanie na widok jedzenia i picia, ale ostatecznie potwierdziło się, że świadomie mnie woła/mówi o mnie. są świadkowie.

Strasznie się cieszę, gratuluję

Napisane przez yolanda9

Ja wczoraj miałam gości Fajnie, przyjemnie było Pogadaliśmy, pośmialiśmy się, pojedliśmy, synek dostał dwie bluzeczki i telefon FP a ja kosmetyczkę No i wczoraj zapomniałam się pochwalić, że "skończyliśmy" 11 miesięcy

I tu również gratulacje miesięcznicowe

Napisane przez kumkura

Po cichu pogratuluje tych nocek, ale ciiiiii I moje pytanko: lepiej jak Stefuś już chodzi czy lepiej było w tym etapie "przed chodzeniem"??Głupio zabrzmiało, ale wiesz o co chodzi Ja jak Szaja mam nadzieję i "czuję w moczu", że jak wstanie i pójdzie to będzie lepiej...bo teraz faktycznie albo niebezpieczne wstawanie, rączki, albo foch i za chiny ludowe nie można go zostawić samego..

Ooooo jak miło że nie tylko ja tak myślę

Napisane przez Silpe

Donosze że rybki żyją , podałam antybiotyk i może im nawet lepiej , wczoraj cały dzien ratowałam też moją ulubioną rybke i powiem po cichu że chyba sie udało mam nadzieje że nie odbije jej i nie padnie ..

Super

Napisane przez djerba

Helo,

Słuchajcie, co mogłabym podać małej w porze obiadowej, poza domem? Jedziemy w takie miejsce, że niestety nie będzie możliwości podgrzania czegokolwiek.. No i w takiej głupiej porze, no ale to nie ode mnie zależy. Macie jakiś pomysł. Muszę się przygotować na to, bo wiadomo to nie pierwszy i ostatni wypad, kiedy będę poza domem w porze obiadowej...Co byście zaserwowały?

Ja biorę np. kanapkę z serkiem białym do smarowania, czasem wcześniej obiadek podgrzewam bardziej niż zwykle, owijam w pieluchy tetrowe i trzyma kilka godzin, a czasem w nosie mam i po prostu daję mleko/kaszkę.

Napisane przez biankaaa

U nas lato. Jak się młody wyśpi to idziemy sie opalać na działkę Na fotce w swoim królestwie, w zasadzie nie wyłazi z piaskownicy, uwielbia obserwować wszelkie robactwo, i generalnie jest wielbicielem gzrebania w ziemi

Pięknie a on piachu nie je?

Napisane przez panna migotka

aaa i moje dziecko wykazuje większe zainteresowanie dorosłymi i zwierzętami niż dziećmi (jak na razie)

A u nas pierwszy raz chyba Agu zacieszała się do dzieci na placu zabaw

Napisane przez bratkab

Rewelacja. Ja też odkryłam fajne dwa lumpki. Dziś tam byłam i polarek znalazłam. Na 92 ale mi się bardzo spodobał, a polarek zawsze się przyda.



Kupiłam sobie półbuty do spódniczki. Zakochałam się w nich. Dawno nie byłam tak zadowolona z zakupu.

Ja ostatnio 2 pary sztruksów dorwałam, jak nowe HM, na 92 i 98 po 5zł, a spodnie zawsze się przydadzą.

Poooooka...

Napisane przez kafuniax

C Będzie to nasza pierwsza morfologia

Ooo a po 3 miesiącu nie kazali wam robić? u nas to norma

Napisane przez bratkab

To ja też się chwalę. To kolejny prezent dla Zosi.
Skorzystałam z misia, bo modelki nie mam pod ręką.

eeeee

Zwłaszcza czapeczka, z głowy czy wzór???

U nas upadek dzisiaj, wsadziłam królewnę w wózek, mówię mężowi: zapmnij ją, ja idę drzwi zamknąć, no i... młoda zrobiła nagły ruch i wyrżnęła z wózka, głową w schody, guz na czole. Ale poza tym ok, nic się nie dzieje. No i niestety chyba ma chorobę lokomocyjną, drugi raz przy nieco dłuższej trasie (czyli ok. 30 minut) było rzygnięcie... Po mnie to ma. A co na to można takiemu maluchowi dać???

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Aaaa no i dziękuję za pochwały wszystkim

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez yolanda9

lea35 Ty to chyba też masz "motorek w pupce", że tak powiem
No i wczoraj zapomniałam się pochwalić, że "skończyliśmy" 11 miesięcy

no, żebyś wiedziała.
to gratki za wczorajszą miesięcznicę.

Napisane przez justin18061976

nie wiem czy powinnam chwalic, ale od ponad dwoch tygodni Stefek przesypia cale noce

Napisane przez kumkura

I moje pytanko: lepiej jak Stefuś już chodzi czy lepiej było w tym etapie "przed chodzeniem"??

pytanie nie do mnie, ale odpowiem: zdecydowanie lepiej, Tymek nie marudzi, nie smęci, tylko sam sobie idzie gdzie chce, nie trzeba zgadywać, o co mu biega. Jak dla mnie dziecko chodzące, to super ulga. Gdziekolwiek do sklepu nie zajdę, on sobie drepcze, a ja kupuję/oglądam; na placu zabaw sam za dziećmi biega, na tarasie się bawi, nie wymaga już tak wiele uwagi i ciąglej asysty, bo jest stabilniejszy i sprawniejszy, sam wchodzi do piaskownicy, wychodzi z niej, a ja sobie siedzę i gadam ze znajomymi, lub pije kawkę.
A co się chodzenia tyczy: mam chodzik do opchnięcia, nie chce któraś? Nam już zbędny zupełnie.

Napisane przez biankaaa

U nas lato. Jak się młody wyśpi to idziemy sie opalać na działkę Na fotce w swoim królestwie, w zasadzie nie wyłazi z piaskownicy, uwielbia obserwować wszelkie robactwo, i generalnie jest wielbicielem gzrebania w ziemi

mamy taką sama piaskownicę, z tymi ławeczkami otwieranymi.
Niestety u nas te ławki służą Tymkowi do stania na nich...

Napisane przez bratkab

Kupiłam sobie półbuty do spódniczki. Zakochałam się w nich. Dawno nie byłam tak zadowolona z zakupu.

jakie? pochwal się.
ja zakupiłam takie jak na poniższej fotce, do tego mam nową sukienkę - małą czarną- wystroję się na święta, a co.

Napisane przez bratkab

To ja też się chwalę.

za nami kolejny, wypełniony po brzegi dzień, znów padam na stojąco, ale taka fajna pogoda, że aż żal całego dnia w różnych formach na podwórku nie spędzić (rower, spacer za wózkiem, plac zabaw).
Byłam w mieście, ostatecznie załatwiłam wszystkie sprawy z moją "niby-firmą".
zahaczyłam o sanepid i nadzór budowlany podpytać o wytyczne do biznesu, do cechu zgłosić TŻ na egzamin mistrzowski, do rosmanna na zakupy, ... ciągle w biegu, ale ja chyba inaczej bym nie mogła.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26479854]
Pięknie a on piachu nie je?

U nas upadek dzisiaj, wsadziłam królewnę w wózek, mówię mężowi: zapmnij ją, ja idę drzwi zamknąć, no i... młoda zrobiła nagły ruch i wyrżnęła z wózka, głową w schody, guz na czole. Ale poza tym ok, nic się nie dzieje. No i niestety chyba ma chorobę lokomocyjną, drugi raz przy nieco dłuższej trasie (czyli ok. 30 minut) było rzygnięcie... Po mnie to ma. A co na to można takiemu maluchowi dać???
[/QUOTE]
dla powypadkowej Agatki.

Tymek piachu nie je, ale stokrotki owszem.

[djerba]

Dzięki dziewczyny za podpowiedzi co do obiadku, ale mała miała znowu mnie dzisiaj konkretnie w D. Znowu nie chciała jeść..za to mleko z chęcią wypiła..a myślałam już, że będzie lepiej, skoro wczoraj tak jej zasmakowała moja zupka ;(
Tak wogóle to byłyśmy nad jeziorkiem...ahh superancko, pogoda idealna i mała szalała

[kumkura]

Lea- a jaki biznesik kręcisz??Chodzik juz mamy, schodzony przez dwóch siostrzeńców, ale daje radę Na razie Ad uczy się nim operować. Powiedzcie: ile czasu mniej więcej mija od kiedy dziecko staje na nogi itd a samodzielnie potrafi chodzić?Wiem, że to indywidualne, ale jak było w waszym przypadku?(Lea, Justini, Djerba)
Czekam na małża. Młody śpi, ale bardzo niespokojnie- juz była jedna pobudka- jestem zszokowana ilością i jakością pozycji spania

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kumkura

Lea- a jaki biznesik kręcisz??Chodzik juz mamy, schodzony przez dwóch siostrzeńców, ale daje radę Na razie Ad uczy się nim operować. Powiedzcie: ile czasu mniej więcej mija od kiedy dziecko staje na nogi itd a samodzielnie potrafi chodzić?Wiem, że to indywidualne, ale jak było w waszym przypadku?(Lea, Justini, Djerba)
Czekam na małża. Młody śpi, ale bardzo niespokojnie- juz była jedna pobudka- jestem zszokowana ilością i jakością pozycji spania

biznesik na razie jest na etapie bardzo wstępnego szeroko pojetęgo planowania, zdobywania informacji, itp... a ma to być punkt przedszkolny.

hmmm... Tymek zaczął sam wstawać- przy meblach, przy szczebelkach, jak miał 6,5 m-ca, na 7 m-cy chodził w łóżeczku, zaraz potem przy meblach, na 8m-cy zaczął zapitalać za pchaczem, za taboretem, pierwsze kroki bez trzymanki na 9-cy i 10 dni. a już tydzien później chodził sprawnie.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

sparkly, dopiero teraz dojrzałam Twoje foty w klubie.
ale porównanie, takie maleńkie były, a teraz takie już dzieciaczki spore.

[ona1981]

Kumkura Michał zacząl stać jak miał 6,5 miesiąca, chodzić jak miał 9,5

Edzia dziękuję za życzonka dla mojego Szymona z okazji miesięcznicy

Wit super w tej piaskownicy
Shade, Lusia i Agatka cudo
Lea buty świetne
Bratka ekstra wdzianko
Justin zazdroszczę przespanych nocy
Margo gratki za słowo ,,mama,,
Yolanda gratki za 11 miesięcy


U nas mały kryzysik, normalnie wysiadam przy tym dziecku. W dzien mało śpi, wieczorem ma takie problemy z zaśnięciem, że potrafi się godzinę drzeć i nawet rączki nie pomagają. W nocy fatalnie sypia, nie długo na czworaka będę chodziła Może to przez zęby, druga dolna jedynka chyba się jeszcze nie przebiła, choć wyraźnie ją widać.

Dobrze, że chciaż cudowna pogoda, dziś byłam z chłopakami na placu zabaw, pełne słońce, ukrop a każde jedno dziecko w czapie i kurcie. Aż czekałam na komentarz babci , że źle dzieci ubrałam. Wyobrazacie sobie, że było dziecko w skórzanej kurtce, apaszce na szyje i czapie na uszy, matka zdjeła mu kurtkę a tak jeszcze jedna kurteczka Sama była na krótki rękaw.

[Edzia400]

Amelia chodzi ale czasem nia pozamiata dlatego ja za nia chodze ale pokoj cały 5 metrowy przejdzie mysle ze jeszcze max tydz zeby sama po domu sobie chodziła bez anioła stróża

wrócilismy o 20 normalnie nie poznaje swojego dziecka w piaskownicy sie ładnie bawiła poł paczki chrupek zjadła wypiła dwa kubki niekapiki wody z sokiem i non stop wyłaziła mi z wózka spacerujemy z kumpela która ma córeczke o 2 mce starsza niż Ami swietnie sie dogaduja chrupkami sie czestuja na koniec wypiła 210 ml mm z kleikiem na gesto i padła bez zadnego usypiania


Szaja - kurcze buziaczki dla Małej Agutki

Ona mloda dzis miała krótki rekaw i sweter sukienke i rajstopy i wsio na placu zabaw były dzieciaki ubrane w czapy polarowe Amelia oczywiscie bez bo gdzie ona czape bedzie nosiła

ja ja jutro nagram i zobaczycie co za diabła mam

djerba a ogólnie to jak wyglada plan jedzenia u was moze jej za czesto dajesz jesc lub za duzo i ona potem nie ma juz miejsca w brzuszku ??

[panna migotka]

dziewczyny wróciłam niedawno z tż z lekcji tańca i padam i do you can dance się nie nadajemy hehe
z Wiktorem została moja siostra i pierwszy raz tak późno, dała mu mleko i usypiała- mały troszkę popłakiwał i podobno kwilił sobie ma..ma... ma może mnie wołał?

biankaa Wit super się w piachu bawi, ja to myślałam, że jeszcze za wcześnie na piaskownicę a czy nasze dzieciaki będą się bawić już łopatkami itd?

bratka ależ cudo wydziergałaś i pochwal się butami

lea u nas na ciebie powiedzieliby, że jesteś powsinoga a buty bardzo ładne

szaja ucałuj Agatkę ja mojemu tacie też wypadłam z wózka i to sturlałam się jeszcze ze schodów

edzia fajnie wygląda jak takie maluchy maj.ą już swoich "kumpli"

[kumkura]

Lea- ja tez myślę o czymś takim..ale na razie myślę..na razie mam powiedzmy współpracownika znajoma ostro napędza mnie do chociazby omyslenia o klubiku czy punkcie przerażają mnie kwestie organizacyjne i mój wieczny brak czasu..i pomyśleć, że kiedyś byłam taka zorganizowana..od czego zaczęłaś? napisz na priv, jeśli czas pozwoli
spadam spać, małż dotarł, zjedliśmy obiado-kolacje i padam na pys..zczek, dobrej nocy kochane

[sparkly]

A tu co się porobiło? Zniknął nam cały jeden dzień?

[kumkura]

No właśnie nic nie kumam...gdzie jesteście?jest jakiś inny wątek???

[Silpe]

hej - też myślałam że może inny wątek juz jest
Myśle że to przygotowania do świąt są takie zajmujące no i ta pogoda , aż grzech siedziec w domu.
U nas młoda na dworze z tatą a ja juz sernik i babke drożdżową upiekłam , zrobiłam galarete , teraz baranek sie piecze
wiec jest co robic
Jutro machne dwie sałatki , ogarne chate i moge świetowac .

Jak by co to dziś skonczyłysmy 10 miesiecy

[sparkly]

Napisane przez Silpe

hej - też myślałam że może inny wątek juz jest
Myśle że to przygotowania do świąt są takie zajmujące no i ta pogoda , aż grzech siedziec w domu.
U nas młoda na dworze z tatą a ja juz sernik i babke drożdżową upiekłam , zrobiłam galarete , teraz baranek sie piecze
wiec jest co robic
Jutro machne dwie sałatki , ogarne chate i moge świetowac .

Jak by co to dziś skonczyłysmy 10 miesiecy

Przygotowanie przygotowaniami, ale wszystkie wpisy z wczoraj zniknęły.

gratulujemy 10 miesięcy

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ejjj no co jest??? Nie podoba mi się to bardzo

Z innej beczki - czy jest ktoś jeszcze bez zębów?

[Silpe]

Napisane przez sparkly

Przygotowanie przygotowaniami, ale wszystkie wpisy z wczoraj zniknęły.

gratulujemy 10 miesięcy

dzieki

Wpisy znikneły bo kombinują z wizażem , dopiero zauważyłam braki, no i stara ramówka która bardziej mi sie podoba , tzn tamta była ok ale ta jest jakaś taka bardziej wyrazista
No i dzis były też trudnosci z wejsciem na wizaż , przynajmniej u mnie .

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26493214]Ejjj no co jest??? Nie podoba mi się to bardzo

Z innej beczki - czy jest ktoś jeszcze bez zębów?[/QUOTE]

szaja może na roczek Agu zrobi prezent
u nas ciągle przebija sie prawa jedynka juz jest pół ząbka
i naprawde zero skutków ubocznych tego ząbkowania , może to prawda że że najgożej przy pierwszym...

[sparkly]

Szaja, ja Ci wczoraj pisałam o tej chorobie lokomocyjnej. Nie wiem, czy zdążyłaś przeczytać. W każdym razie, jest taki środek przeciwwymiotny dla dzieci i można go podawać w przypadkach choroby lokomocyjnej: DIFERGAN. Oprócz tego możesz spróbować plasterka na nadgarstek albo herbatki imbirowej. Słyszałam też, że zaklejanie pępka zwykłym plastrem pomaga, ale na ile to skuteczne to nie wiem.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziękuję Sparkly

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez sparkly

A tu co się porobiło? Zniknął nam cały jeden dzień?

Napisane przez kumkura

No właśnie nic nie kumam...gdzie jesteście?jest jakiś inny wątek???

ja od rana nie umiałam się zalogować. potem nie miałam czasu, a teraz "ukradli" nam jeden dzień, i znów stara oprawa... nie wiem, o co biega. Wiem, że znów jestem padnięta i zaraz zmykam moczyć się w wannie, .

[ałła]

Eee... ale numer!! Zasiadlam zeby nadrobic zaleglosci a tu niespodzianka

Ja dopiero jutro ruszam pelna para z przygotowaniami swiatecznymi, nie wiem jak wszystko ogarne. Co prawda nie mam duzo do zrobienia ale w towarzystwie Macka wszystko jest teraz trudniejsze.

Z nowosci powiem tylko ze bylismy w poradni rehabilitacyjnej we czwartek. Dr spytala czy Maciek raczkuje, odpowiedzialam ze nie, po czym zaprezentowal ten swoj specyficzny chod i dr stwierdzila ze jeszcze moze sam sie do raczkowania przekonac. Jesli w ciagu 2 miesiecy nie zacznie sam raczkowac to mam sie zglosic do poradni i chyba beda go sila do raczkowania przekonywac, hehe

11 miesieczniakom skladam najlepsze zyczenia

[djerba]

Hej dziewczyny..

Nie wiem jak niektóre z Was dają radę, ale ja, a bynajmniej mój organizm nie jest gotowy na bycie matką w 100%... Moje myśli biorą się stąd, bo już od ponad tygodnia mam zawroty głowy...Czuję się jakbym wypiła sobie co nieco...
Często mam problem ze zmianą pozycji..nawet wtedy gdy zniżam się do małej do wózka, to wstając wykręca mnie..
Podejrzewam, że to przez zmęczenie, bycie z małą 24h/dobę...ale kurde, nie stać mojego organizmu na więcej? Eh..mam dość...bo co dopiero będzie później..
Podziwam Was babeczki naprawdę...