Już nam mija roczek, czas postawić pierwszy kroczek! Urwisy V-VI. 2010r. cz. V. :)

[kumkura]

Napisane przez panna migotka

kumkura pokaż nam się teraz a jak przygotowania? i kiedy dowiesz się czy to chłopiec czy dziewczynka?

mhm, nie ma czym się chwalić, grubam jest szczerze, to jeszcze nie cyknęłam ani jednej fotki z brzuchem...jak zrobię, wkleję a przygotowania? Na razie psychiczne tylko Kolejne usg mam 5 grudnia, może wtedy się dowiemy, kto mnie tak namiętnie kopie.

Dziewczyny, przyznać się, która wklejała przepis na pierniczki na chinkę w zeszłym roku? Coś czuję, że Bydgosia Zapisałam gdzieś i nie wiem gdzie Prosiłabym o jakiś przepis, bo czas leci, a ja jeszcze ich nie zrobiłam.

[madziulek_1985]

Napisane przez kumkura

mhm, nie ma czym się chwalić, grubam jest szczerze, to jeszcze nie cyknęłam ani jednej fotki z brzuchem...jak zrobię, wkleję a przygotowania? Na razie psychiczne tylko Kolejne usg mam 5 grudnia, może wtedy się dowiemy, kto mnie tak namiętnie kopie.

Dziewczyny, przyznać się, która wklejała przepis na pierniczki na chinkę w zeszłym roku? Coś czuję, że Bydgosia Zapisałam gdzieś i nie wiem gdzie Prosiłabym o jakiś przepis, bo czas leci, a ja jeszcze ich nie zrobiłam.

Kumpela piękne robiła, poproszę o przepis i wkleję będzie wybór he he

[bydgoszczanka]

Napisane przez kumkura

Dziewczyny, przyznać się, która wklejała przepis na pierniczki na chinkę w zeszłym roku? Coś czuję, że Bydgosia Zapisałam gdzieś i nie wiem gdzie Prosiłabym o jakiś przepis, bo czas leci, a ja jeszcze ich nie zrobiłam.

Proszę bardzo https://wizaz.pl/kulinaria/przepis_widok.php?id=525

[bratkab]

Napisane przez Silpe

Bratko Ty z kAtowic jestes
wiesz zglupialam bo kompletnie nie wiem czemu zawsze myslalam ze Ty z Cieszyna lub okolic
cos mi sie tak o uszy obilo

Dobrze kojarzysz. To moje rodzinne strony.

Leoś dużo zdrówka dla Tymka

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

Tadaaaaammmmm - Lusia i ja

Cudne jesteście i rzeczywiście jak dwie krople wody

Napisane przez araczki

Justin, ponoc ten pierwszy rok w przedszkolu najgorszy. Ja mam nadzieje, ze jak zawita zima to moze bedzie ciut lepiej (takie glupiego myslenie, ze mroz wytepi zarazki i inne cholery). Buziak dla malucha

Chyba idzie zima. Dzisiaj znowu przymrozek rano i skrobanie szyb w samochodzie. U nas kombinezonu dla Mal ciagle niet.

Ja też się tym pocieszam
Oj żeby już przyszła i zarazki wymroziła

Napisane przez kropka75

Dziewczyny - podawałyście coś dzieciom na apetyt?

Moje dziecko nadal nic nie je. Dziś pół kiwi. Wczoraj całe kiwi. Mleko pije w nocy. Poza tym nic. Chudnie mi w oczach. Czasem coś weźmie i dziobie, ale nie je tak konkretnie, np. skórkę z chleba memla. Dziś zmemlał ze 2cm aż. :/
Już mam dość. Pieluchy z dupy spadają normalnie.

Kiedyś były takie syropy, citrocośtam, sama dostawałam.
Podawałyście może coś swoim maluchom??

Ja swego czasu słyszałam że ponoć tran też ma wspomagać apetyt.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

No i się nacieszyłam. O 11 zadzwonili że ma 38st. Odebrał go małż. Ja jutro na urlopie. Podejdę jutro do przychodni go przebadać jak będzie luz. Jak nie będzie poprawy to w przyszłym tygodniu małż będzie na opiece.

Poradźcie mi - muszę kupić termometr do mierzenia temperatury w uchu/na czole - jakie macie sprawdzone modele?? Co naprawdę się warto nabyć??

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez kropka75

Anemii jeszcze nie ma, sądząc po zachowaniu.
Jednak w chorobie to i tak bez sensu... Muszę poczekać.

A co Agu robili? Pewnie morfologię tylko??

Nie, w szpitalu miała robiony cały zestaw róznych dziwnych (nie pamiętam co, ale dużo tego było), a na wiosnę morfo, ob, rozmaz ręczny.

Napisane przez margo80

wpadam na moment, bo już powinnam być w pracy.

mamy ZAPALENIE ZATOK SITOWYCH

na szybko znalazłam to:
Zatoki sitowe znajdują się w okolicy nosa. Ich stan zapalny, poprzedzony jest zazwyczaj infekcją kataralną, która pozornie mija, by po pewnym czasie objawić się obrzękiem pod oczami i ich ropieniem. Następnie dziecko zaczyna pokasływać. Cały ten proces przebiega bez temperatury, co niestety usypia czujność rodziców.Zapalenie zatok sitowych zawsze wymaga intensywnego leczenia, aby nie doszło do groźnych w skutkach powikłań, jak na przykład zapalenie opon mózgowych i mózgu. Dlatego zawsze skonsultujmy się z lekarzem.

ufff, dobrze, że jednak poszliśmy.

ojojoj to miałaś nosa, by lekarzować. Zdrówka!

Napisane przez bratkab

Ja swego czasu słyszałam że ponoć tran też ma wspomagać apetyt.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

[/COLOR]No i się nacieszyłam. O 11 zadzwonili że ma 38st. Odebrał go małż. Ja jutro na urlopie. Podejdę jutro do przychodni go przebadać jak będzie luz. Jak nie będzie poprawy to w przyszłym tygodniu małż będzie na opiece.

Poradźcie mi - muszę kupić termometr do mierzenia temperatury w uchu/na czole - jakie macie sprawdzone modele?? Co naprawdę się warto nabyć??

Nie wspomaga

Bidulek

Ja mam babyono, sprawdza się.

[Papierowka1]

Napisane przez bydgoszczanka

Ja to wytrzymam ( chyba ), ale gorzej z mężem

Tadaaaaammmmm - Lusia i ja

o matko. klon.

Napisane przez justin18061976

no to Tymus zdolniacha
zazdraszczam apetytu


U nas wczoraj masakryczny dzien. Stefus nie poszedl do przedszkola. Znow leci Mu z noska, do tego spuchly i zaropialy Mu oczka - strasznie to to wyglada ma caly czas stan podgoraczkowy, wiec tragedii nie ma, do tego pupa Mu sie straszliwie odparzyla....bo czworki u nas dolne na horyzonie, wczoraj pol dnia Go musialam nosic, bo marud byl niesamowity, dzis mam bardzo wazne spotkanie z nowym klientem, dlugo na nie czekalam....wiec napisalam do mojego szanownego Malzonka (byl na kursie wczoraj) czy dzis moze wziac wolne i pojechac z Malym do lekarza (zaznaczam, ze On bedzie mial zupelnie normalny dzien dzis w pracy), na co odpowiedzial mi, ze jak zwykle histeryzuje, Malemu na pewno nic nie jest, pojdzie z Nim po przedszkolu
wkurzylam sie niemilosiernie, wez cos teraz zaplanuj, wykombinuj, rece mi opadly, skonczylo sie awantura, Maly idzie na 4 godziny do przedszkola (tak mi Go zal) a ja bede caly dzien myslala jaka to ze mnie wstretna matka, ze nie zostalam z Nim w domu niestety bardzo czesto nie rozumiem facetow...ot eureka, przydalyby sie babcie, ech
no nic, milego dnia Kobitki

---------- Dopisano o 06:32 ---------- Poprzedni post napisano o 05:33 ----------

buziak dla Stefcia. jak Tymon był mały bardzo często miał odparzenia. teraz tylko alantan plus używamy i nawet przy biegunce nie było. ok 8 zl kosztuje a super jest

Napisane przez kropka75

Dziewczyny - podawałyście coś dzieciom na apetyt?

Moje dziecko nadal nic nie je. Dziś pół kiwi. Wczoraj całe kiwi. Mleko pije w nocy. Poza tym nic. Chudnie mi w oczach. Czasem coś weźmie i dziobie, ale nie je tak konkretnie, np. skórkę z chleba memla. Dziś zmemlał ze 2cm aż. :/
Już mam dość. Pieluchy z dupy spadają normalnie.

Kiedyś były takie syropy, citrocośtam, sama dostawałam.
Podawałyście może coś swoim maluchom??

współczuję, może to http://www.domzdrowia.pl/73227,immun...ci-100-ml.html

Napisane przez margo80

wpadam na moment, bo już powinnam być w pracy.

mamy ZAPALENIE ZATOK SITOWYCH

na szybko znalazłam to:
Zatoki sitowe znajdują się w okolicy nosa. Ich stan zapalny, poprzedzony jest zazwyczaj infekcją kataralną, która pozornie mija, by po pewnym czasie objawić się obrzękiem pod oczami i ich ropieniem. Następnie dziecko zaczyna pokasływać. Cały ten proces przebiega bez temperatury, co niestety usypia czujność rodziców.Zapalenie zatok sitowych zawsze wymaga intensywnego leczenia, aby nie doszło do groźnych w skutkach powikłań, jak na przykład zapalenie opon mózgowych i mózgu. Dlatego zawsze skonsultujmy się z lekarzem.

ufff, dobrze, że jednak poszliśmy.

aj, paskudztwo. zdrówka

Napisane przez bratkab

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------


No i się nacieszyłam. O 11 zadzwonili że ma 38st. Odebrał go małż. Ja jutro na urlopie. Podejdę jutro do przychodni go przebadać jak będzie luz. Jak nie będzie poprawy to w przyszłym tygodniu małż będzie na opiece.

Poradźcie mi - muszę kupić termometr do mierzenia temperatury w uchu/na czole - jakie macie sprawdzone modele?? Co naprawdę się warto nabyć??

zdrówka życzymy
my mamy termometr bezdotykowy termoflash, bardzo fajny, polecam. jak mały śpi to bez problemu temp. można zmierzyć. do mierzenia płynów i innych takich też się nadaje


u Tymona lewa 4. górna na wyjściu. krwiak na dziąśle nad zębem. ale w miarę się zachowuje

[panna migotka]

Cześć

to mamy wysyp chorowitków

margo dobrze, że w porę zareagowałaś, niech Ewcia szybko zdrowieje

lea dobrze, że z Tymkiem już lepiej

bratkab zdrówka dla Bogusia

justin mężowi należy się lanie zdrówka dla Stefcia

kropka a próbowałaś dać koktajl mleczny? ja zrobiłam z mm i zmiksowałam banana i maliny, pożywne a łatwo wchodzi

bydgoś 2 kropelki wody

Wiktor zasnął mi na noc już przed 19 bo znowu miał drzemkę o 10 i to niecałą godzinę a popołudnie spędził na moich rękach nie wiem czy to zęby czy co innego?

[madziulek_1985]

Napisane przez bratkab

Dobrze kojarzysz. To moje rodzinne strony.

Leoś dużo zdrówka dla Tymka

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------


Cudne jesteście i rzeczywiście jak dwie krople wody

Ja też się tym pocieszam
Oj żeby już przyszła i zarazki wymroziła

Ja swego czasu słyszałam że ponoć tran też ma wspomagać apetyt.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

No i się nacieszyłam. O 11 zadzwonili że ma 38st. Odebrał go małż. Ja jutro na urlopie. Podejdę jutro do przychodni go przebadać jak będzie luz. Jak nie będzie poprawy to w przyszłym tygodniu małż będzie na opiece.

Poradźcie mi - muszę kupić termometr do mierzenia temperatury w uchu/na czole - jakie macie sprawdzone modele?? Co naprawdę się warto nabyć??

ja mam firmy mikrolife, jest i na czoło i do ucha, mierzy dokładnie, chwalę sobie go

[Silpe]

Zdröwka dla chorowitköw
termometr polecam ten
mamy jest super
http://www.ceneo.pl/5219774

wiecej na razie nie nadrobie , ide poczytac dzis pöl dnia robilam mezowi na kompie format i instalacje nowego systemu - mam przesyt kompa na dzis

[Papierowka1]

darianna pisz jak u dentysty, co powiedział?

[kardashi]

Napisane przez bydgoszczanka

Ja to wytrzymam ( chyba ), ale gorzej z mężem

Tadaaaaammmmm - Lusia i ja

aleeeee podoooobneee

Życzę zdrówka wszystkim chorowitkom


Blanka ma coś kiepskie noce. Kręci się, pojękiwa.. Aż w końcu laduje u nas w łóżku.
W ciągu dnia też jakoś daje mi popalić.

[margo80]

Napisane przez kropka75

Jak lekarz to diagnozuje, gdy pacjent nie mówi gdzie go boli?

heh.. włąśnie nie wiem, skąd to wzięła, bo pacjentka nie wyglada jakby ją coś bolało. rozpiera ją energia, ma dobry humor, psoci jak zawsze, nocki przesypia w całości. dopiero dzisiaj pogorszył się apetyt, ale to dlatego, że nie umie jeść, bo ją zatyka. i żadne owoce nie wchodzą - pewnie drażnią gardło.

lekarka osłuchala Ewcię, a że panna się darla przy badaniu, to i zakaszlała bardzo pokazowo. potem spojrzenie w gardło i włala! diagnoza natychmiastowa. tak czy siak nie mamy antybiolu, bo nie ma gorączki. mamy syrop Pulneo, kropelki Deflegmin, Euphorbium 4 razy dziennie (ja dawałam 3) i ten JUvit Multi, który sama wymyśliłam też został.

zapytałam, czy dostanę L4 na nią, ale usłyszałam, że na dzień dzisiejszy nie jest obłożnie chora. cóż, spróbować trzeba było


w domu czekał na mnie małż z wiadomością, że teściowa kupiła Ewci na MIkołąja/gwiazdkę rowerek. @#$%^ oczywiście nie pytała, zrobiłą po swojemu, mimo, że jej kiedyś opowiadaliśmy o rowerach biegowych. nie mam pojęcia jaki jest ten, który kupiła, ale obawiam się, że jakiś 3-kołowy. i na co nam teraz rower?? zimą i tak nie pojeździ... ale nie da się przetłumaczyć...

a wczoraj z kolei dzwoniła do mnie, że w lumpku dorwała jakieś śniegowce w rozm. 21, nówki sztuki. mimo wszystko zimowe buty kupię nie czekając aż z nimi przyjedzie, bo się może okazać, że zostanę z niczym...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

margo,
olej babsko.

byłam dziś na pierwszym aeorobicu- jejku, ja myślałam, że to będzie bardziej przyjemne, a mniej męczące. Ale podobało mi się, będę co tydzień chodzić.
Jeszcze myślę nad angielskim, ruszyły w naszym domu kultury kursy- na 4 poziomach zaawansowania, z kasy unijnej, całoć na rok kosztuje 60zl. Zajęcia 1x tydzień, 60 minut, w grupach po 15 osób. Zapiszę się, a co tam, tylko nie wiem, na który poziom. Musze skoczyć do tej pani co tam uczy, spytać gdzie się łapię.

a teraz idę spac, dobranoc.

[justin18061976]

Napisane przez madziulek_1985

Witam! Co prawda moja maleńka mo dopiero dwa miesiące, ale chciałabym posiedzeć trochę na waszym forum i zobaczyć jak tam wasze dzieciaczki i co mnie czeka

witaj!

Napisane przez araczki

Justin, ponoc ten pierwszy rok w przedszkolu najgorszy. Ja mam nadzieje, ze jak zawita zima to moze bedzie ciut lepiej (takie glupiego myslenie, ze mroz wytepi zarazki i inne cholery). Buziak dla malucha
Moj maz tez bardzo czesto uwaza, ze przesadzam, juz 2 razy sie zdazylo, ze zaprowadzilam mala do przedszkola i po kilku h dostalam tel. aby ja odebrac bo temperatura.
.

ja tez tak mysle o zimie troche to logiczne, no nie??
u nas to samo

Napisane przez bydgoszczanka

justin, zdrówka dla Stefanka
Mężowi należ się

Napisane przez olivka_7

justini faceci są czasem okropni
.

no sa

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;30407078]dzieki za wszystkie buziaki dla Tymka.
Dzisiejsza noc była lepsza, choć bez kilku płaczliwych pobudek sie nie obyło.
Młody w nocy nadgania braki pokarmowe... dziś wydoil dwie butelki mleka.
Jeszcze dzisiaj wzięłam sobie wolne, ale młody jest wyraxnie fajniejszy, żywszy, weselszy, więc jutro już do pracy podreptam.
dla Stefanka.
A faceci bywaja idiotami, taka ich natura.
....[/QUOTE]

super, ze lepiej z Maluchem,
oj usmialam sie szczerze, fajnie to zabrzmialo

Napisane przez kropka75

Dziewczyny - podawałyście coś dzieciom na apetyt?
??

u nas w czasie choroby Maly praktycznie nic nie je - nadrabia wlasnie nocami,

Napisane przez Edzia400

justynko zaproszenia oba mi sie podobaja a co do sukien to wiesz na obrazku sa super ale wazniejsze która bedzie ci pasowała pod figure . mnie sie osobiscie jedna taka podobała normalnie cudo ale jak ja załozyłam wygladałam fatalnie!!!! mam nawet zdiecia porobione aparatem zeby potem w domu na spokojnie porównac w której mi było lepiej ty moze tez tak spróbuj wiesz to ma byc twój dzien i masz czuc sie wygodnie w sukni
zieci

ot i bardzo dobry pomysl

Napisane przez kropka75

O dziwo (tak a propos zastosowania leku wymienione w linku) moje dziecko nie jest ani wyczerpane, ani osłabione. Potrafi skakać jak szalone, biegać, wspinać się. Nie wiem skąd on bierze tę siłę. Z powietrza chyba...

Widze pewne podobienstwa do Stefka

Napisane przez margo80

wpadam na moment, bo już powinnam być w pracy.

mamy ZAPALENIE ZATOK SITOWYCH
.

kurka, objawy podobne do naszych, Stefek ma tak spuchniete oczy i doslownie zalane ropa, bieduleniek

Napisane przez bratkab

No i się nacieszyłam. O 11 zadzwonili że ma 38st. Odebrał go małż. Ja jutro na urlopie. Podejdę jutro do przychodni go przebadać jak będzie luz. Jak nie będzie poprawy to w przyszłym tygodniu małż będzie na opiece.

Poradźcie mi - muszę kupić termometr do mierzenia temperatury w uchu/na czole - jakie macie sprawdzone modele?? Co naprawdę się warto nabyć??

ja mam baby ono i bezdotykowy - oba sa ok
zdrowka dla Maluszka
------------------------------------------------------
Wrocilam ze spotkania wieczorkiem, gardlo mam tak zawalone, ze mowic nie moge, nie wspomne jakie spuchniete mam wezly, czuje sie do tylka....
Stefek byl u lekarza, ktory stwierdzil wirusowe zapalenie spojowek, Stefcio dostal kropelki i do konca tygodnia ma zostac w domku, zobaczymy co bedzie dalej, temperatury nie ma, aptety sredni, duzoooo pije jak zwykle
ja uciekam spac, bo ledwo siedze, papap

[panna migotka]

Napisane przez margo80

heh.. włąśnie nie wiem, skąd to wzięła, bo pacjentka nie wyglada jakby ją coś bolało. rozpiera ją energia, ma dobry humor, psoci jak zawsze, nocki przesypia w całości. dopiero dzisiaj pogorszył się apetyt, ale to dlatego, że nie umie jeść, bo ją zatyka. i żadne owoce nie wchodzą - pewnie drażnią gardło.

lekarka osłuchala Ewcię, a że panna się darla przy badaniu, to i zakaszlała bardzo pokazowo. potem spojrzenie w gardło i włala! diagnoza natychmiastowa. tak czy siak nie mamy antybiolu, bo nie ma gorączki. mamy syrop Pulneo, kropelki Deflegmin, Euphorbium 4 razy dziennie (ja dawałam 3) i ten JUvit Multi, który sama wymyśliłam też został.

zapytałam, czy dostanę L4 na nią, ale usłyszałam, że na dzień dzisiejszy nie jest obłożnie chora. cóż, spróbować trzeba było


w domu czekał na mnie małż z wiadomością, że teściowa kupiła Ewci na MIkołąja/gwiazdkę rowerek. @#$%^ oczywiście nie pytała, zrobiłą po swojemu, mimo, że jej kiedyś opowiadaliśmy o rowerach biegowych. nie mam pojęcia jaki jest ten, który kupiła, ale obawiam się, że jakiś 3-kołowy. i na co nam teraz rower?? zimą i tak nie pojeździ... ale nie da się przetłumaczyć...

a wczoraj z kolei dzwoniła do mnie, że w lumpku dorwała jakieś śniegowce w rozm. 21, nówki sztuki. mimo wszystko zimowe buty kupię nie czekając aż z nimi przyjedzie, bo się może okazać, że zostanę z niczym...

ja Ciebie doskonale rozumiem bo moja wymyśliła jeszcze coś lepszego - motorek na akumulator, niby wyperswadowałam ale kto ją tam wie

[Darianna25]

Hej

Napisane przez Papierowka1

darianna pisz jak u dentysty, co powiedział?

Wyszykowałam wczoraj sie z nią do dentysty ale jak umyłam jej zęby i je obejrzałam to mi sie wydawały ok.Zarejesrowałam ja dopiero i w pon.bede sie umawiac na wizyte,

Olka wstala o 1.00, w ciagu godziny budzial sie 3 razy.Wzieliśmy ja do siebie.Napiął sie dość sporo i walaął sie po łożku do 3.00.
Jestem niewyspana.

[velluto]

Napisane przez bratkab

Poradźcie mi - muszę kupić termometr do mierzenia temperatury w uchu/na czole - jakie macie sprawdzone modele?? Co naprawdę się warto nabyć??

Ja mam microlife do ucha i do czoła, jestem zadowolona Zreszta duzo "sprzetu medycznego" mam z tej firmy i wszystko sprawdza sie świetnie (jest to specjalistyczna firma szwajcarska). Wiec polecam


U nas zakupy mikołajkowo - gwiazdkowe juz zakończone. Mamy:
- wózek dla lalek spacerówke Baby Annabell,
- lalkę Chou Chou,
- zestaw lego duplo farma (chyba poczeka do urodzin)

Jeśli ktoś jest zainteresowany dokładnymi opisami w/w rzeczy lub real foto to chetnie pomogę. Ogólnie napisze, że wózek juz rozpakowaliśmy i jest szał Nie wiem ile Mała wczoraj kilometrów z nim nabiła

[Silpe]

lea skäd Ty masz tyle energii

ja sie na angielski juz kilka lat wybieram i wybrac nie moge a ciägle to moje marzenie - tylko teraz to nie bardzo mam z kim Gabi zostawic . ale znajoma udziela korepetycji jak i jej mäz anglik i tak sie zastanawiam co by do niej nie udezyc
mieszka praktycznie na przeciwko tesciöw to by wzieli Gabi na ten czas .
kiedys sama sie uczylam , cos tam zalapalam ale ciezko bylo , choc te pare slöw przydaly mi sie do rezerwacji hoteli w wenecji bo tam za cholere nie chcieli po niemiecku szprechac
tylko jest jeden problem , ja mam problem z wymowä angielskiego , za cholere nie moge wypowiedziec z akcentem ich slöw , nawet powtörzyc sprawia mi trödnosc .
mam chyba twardy jezyk bo np niemiecki lapie szybko .

veluto gratki
czyli mloda tylko lale dostanie
mnie tez kusi co by juz jä obdarowac
ja nie wiem co te nasze dziewczyny widzä w tych wozkach - chyba nas nasladujä - u nas tez mloda wali kilometry .

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

margo no rowerek to troche na wyrost , ale moze zle powiedziala i to jakis jezdzik
bylby bardziej na czysie .
my mamy juz dwa - samochodzik , mloda najpierw odpychala sie do tylu teraz jz ladnie do przodu jezdzi no i wielofunkcyjny konik snoby .
byl w lecie za pchacz - tzn ja pchalam jä
teraz mysle odkrecic podpörki na nogi i mloda bedzie sama jezdzic - odpychac sie - wezme go do jej pokoju co by na pietrze tez miala bo po salonie jezdzi tym samochodzikiem.
i
zastanawiam sie kiedy przykrecic jej pedaly
a spröbuje moze zalapie pedalowanie

[bydgoszczanka]

Napisane przez bratkab

Cudne jesteście i rzeczywiście jak dwie krople wody



No i się nacieszyłam. O 11 zadzwonili że ma 38st. Odebrał go małż. Ja jutro na urlopie. Podejdę jutro do przychodni go przebadać jak będzie luz. Jak nie będzie poprawy to w przyszłym tygodniu małż będzie na opiece.

Poradźcie mi - muszę kupić termometr do mierzenia temperatury w uchu/na czole - jakie macie sprawdzone modele?? Co naprawdę się warto nabyć??

Zdrówka

Clarus, do czoła i ucha. Temp. dobrze mierzy w uchu , ale szybko się wyczerpują baterie

panna, kard, papierowka


[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;30422764]

margo,
olej babsko.

byłam dziś na pierwszym aeorobicu- jejku, ja myślałam, że to będzie bardziej przyjemne, a mniej męczące. Ale podobało mi się, będę co tydzień chodzić.
Jeszcze myślę nad angielskim, ruszyły w naszym domu kultury kursy- na 4 poziomach zaawansowania, z kasy unijnej, całoć na rok kosztuje 60zl. Zajęcia 1x tydzień, 60 minut, w grupach po 15 osób. Zapiszę się, a co tam, tylko nie wiem, na który poziom. Musze skoczyć do tej pani co tam uczy, spytać gdzie się łapię.

a teraz idę spac, dobranoc.

[/QUOTE]

Dostałaś po tyłku pierwszy raz Ale na wiosnę jaka dżaga będziesz

Napisane przez justin18061976

Wrocilam ze spotkania wieczorkiem, gardlo mam tak zawalone, ze mowic nie moge, nie wspomne jakie spuchniete mam wezly, czuje sie do tylka....
Stefek byl u lekarza, ktory stwierdzil wirusowe zapalenie spojowek, Stefcio dostal kropelki i do konca tygodnia ma zostac w domku, zobaczymy co bedzie dalej, temperatury nie ma, aptety sredni, duzoooo pije jak zwykle
ja uciekam spac, bo ledwo siedze, papap

Zdrówka dla Was

Napisane przez velluto

U nas zakupy mikołajkowo - gwiazdkowe juz zakończone. Mamy:
- wózek dla lalek spacerówke Baby Annabell,
- lalkę Chou Chou,
- zestaw lego duplo farma (chyba poczeka do urodzin)

Jeśli ktoś jest zainteresowany dokładnymi opisami w/w rzeczy lub real foto to chetnie pomogę. Ogólnie napisze, że wózek juz rozpakowaliśmy i jest szał Nie wiem ile Mała wczoraj kilometrów z nim nabiła

za zakupy.


margo, panna, co za babsztyle Ale one pewnie chcą dobrze


Dzień dobry

[kardashi]

Napisane przez margo80

heh.. włąśnie nie wiem, skąd to wzięła, bo pacjentka nie wyglada jakby ją coś bolało. rozpiera ją energia, ma dobry humor, psoci jak zawsze, nocki przesypia w całości. dopiero dzisiaj pogorszył się apetyt, ale to dlatego, że nie umie jeść, bo ją zatyka. i żadne owoce nie wchodzą - pewnie drażnią gardło.

lekarka osłuchala Ewcię, a że panna się darla przy badaniu, to i zakaszlała bardzo pokazowo. potem spojrzenie w gardło i włala! diagnoza natychmiastowa. tak czy siak nie mamy antybiolu, bo nie ma gorączki. mamy syrop Pulneo, kropelki Deflegmin, Euphorbium 4 razy dziennie (ja dawałam 3) i ten JUvit Multi, który sama wymyśliłam też został.

zapytałam, czy dostanę L4 na nią, ale usłyszałam, że na dzień dzisiejszy nie jest obłożnie chora. cóż, spróbować trzeba było


w domu czekał na mnie małż z wiadomością, że teściowa kupiła Ewci na MIkołąja/gwiazdkę rowerek. @#$%^ oczywiście nie pytała, zrobiłą po swojemu, mimo, że jej kiedyś opowiadaliśmy o rowerach biegowych. nie mam pojęcia jaki jest ten, który kupiła, ale obawiam się, że jakiś 3-kołowy. i na co nam teraz rower?? zimą i tak nie pojeździ... ale nie da się przetłumaczyć...

a wczoraj z kolei dzwoniła do mnie, że w lumpku dorwała jakieś śniegowce w rozm. 21, nówki sztuki. mimo wszystko zimowe buty kupię nie czekając aż z nimi przyjedzie, bo się może okazać, że zostanę z niczym...

Obrzydliwy jest ten syrop. Blanka go wogóle nie chciała pić, a jak wypiła to wymiotowała. Ale nie dziwie się, bo jest wstrętny.

A teściowa... cóż. widocznie wszystko wie najlepiej i wszystko musi być tak jak ona chce.


Wybierzemy sie dziś chyba na szczepienie w końcu, bo już od końca września idziemy, a Blanka ciągle ma katar. Teraz jej przeszło to chyba wykorzystam chwilę bo zaraz znów może mieć katar..


Robiłyśmy budyń, oczywiście Blanka musiała pomagać

[bydgoszczanka]

Napisane przez kardashi

Robiłyśmy budyń, oczywiście Blanka musiała pomagać

Super A jaka skupiona jest

[kropka75]

Napisane przez Papierowka1

współczuję, może to http://www.domzdrowia.pl/73227,immun...ci-100-ml.html

Fajny, naturalny. Ale znowu po 3 r.ż.
Spytam lekarkę.
Dziękuję.

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez panna migotka

kropka a próbowałaś dać koktajl mleczny? ja zrobiłam z mm i zmiksowałam banana i maliny, pożywne a łatwo wchodzi

Nie próbowałam, bo on je mleko tylko w nocy, a wtedy owoców wolę nie podawać.

Napisane przez margo80

zapytałam, czy dostanę L4 na nią, ale usłyszałam, że na dzień dzisiejszy nie jest obłożnie chora. cóż, spróbować trzeba było

w domu czekał na mnie małż z wiadomością, że teściowa kupiła Ewci na MIkołąja/gwiazdkę rowerek. @#$%^ oczywiście nie pytała, zrobiłą po swojemu, mimo, że jej kiedyś opowiadaliśmy o rowerach biegowych. nie mam pojęcia jaki jest ten, który kupiła, ale obawiam się, że jakiś 3-kołowy. i na co nam teraz rower?? zimą i tak nie pojeździ... ale nie da się przetłumaczyć...

Znaczy jakby chodziła do żłobka, to może iść?
Coraz dziwniej myślą ci lekarze.

Masz gdzie, schowaj, będzie na potem.

Napisane przez kardashi

Robiłyśmy budyń, oczywiście Blanka musiała pomagać

Ale ta Twoja panna poważnie wygląda. Jak 2,5latka.

Mój jak go parę dni temu do kuchni wzięłam, tak nie chce z niej wyjść. A boję się, że mi z blatu spadnie. Nie wiem gdzie go ulokować, żeby było bezpiecznie. Podłoga mu nie pasuje.

[kardashi]

Napisane przez bydgoszczanka

Super A jaka skupiona jest

Napisane przez kropka75

Ale ta Twoja panna poważnie wygląda. Jak 2,5latka.

Mój jak go parę dni temu do kuchni wzięłam, tak nie chce z niej wyjść. A boję się, że mi z blatu spadnie. Nie wiem gdzie go ulokować, żeby było bezpiecznie. Podłoga mu nie pasuje.

No tak wszyscy mówią że tak wygląda na dorosłą, nie wiem czemu

Blanka przystawia sobie krzesło wszędzie tam gdzie ja jestem. I na nim stoi i sobie tam cos robi

[kropka75]

Napisane przez kardashi

No tak wszyscy mówią że tak wygląda na dorosłą, nie wiem czemu

Blanka przystawia sobie krzesło wszędzie tam gdzie ja jestem. I na nim stoi i sobie tam cos robi

Nie dziwię się.
Danielowi też dodają. Ale ona poważniejsza jeszcze. Jak na nią patrzę, to mam wrażenie, że cokolwiek bym powiedziała do niej, to ona wszystko pięknie zrozumie.
A jak Ci tak pomaga, to już w ogóle...

Ja nie mam takich kuchennych krzeseł, a na zwykły taborek boję się mu pozwolić, bo potem łeb będzie rozwalał. Na razie na niego nie wchodzi i niech tak zostanie. To chyba jedyny miejsce, na które on nie wchodzi jeszcze...

[kardashi]

Napisane przez kropka75

Nie dziwię się.
Danielowi też dodają. Ale ona poważniejsza jeszcze. Jak na nią patrzę, to mam wrażenie, że cokolwiek bym powiedziała do niej, to ona wszystko pięknie zrozumie.
A jak Ci tak pomaga, to już w ogóle...

Ja nie mam takich kuchennych krzeseł, a na zwykły taborek boję się mu pozwolić, bo potem łeb będzie rozwalał. Na razie na niego nie wchodzi i niech tak zostanie. To chyba jedyny miejsce, na które on nie wchodzi jeszcze...

Nooo w sumie coś w tym jest, bo sporo rozumie
zanieś, podaj, przynieś, niewolno. a jak nie rozumie, to stara sie zrozumieć i zgaduje o co mi chodziło

Jak bym nie miała krzeseł to w sumie nie wiem na co ona by właziła. Tak to przystawi sobie krzesełko albo do stołu albo do blatu i stoi.
Wyobrażam sobie co by było jak by tych krzeseł nie było

[velluto]

Napisane przez Silpe

veluto gratki
czyli mloda tylko lale dostanie
mnie tez kusi co by juz jä obdarowac
ja nie wiem co te nasze dziewczyny widzä w tych wozkach - chyba nas nasladujä - u nas tez mloda wali kilometry .

No ta lake to moze tez pozniej dostanie, na razie ja lalki za bardzo nie interesują. Pierwsza rzecz jaka chciała przewiść w wózku była piłka Moje dziecko kocha piłki i wszystko co choc tylko troche kształtem przypomina piłke zaraz jest wykorzystywane do kopania i grania. Jak kiedys usłyszycie o pierwszej kobiecie w reprezentacji Polski w pilke nozna to będzie to pewnie moja Natalia
A tak na serio, to chce jej te zabawki dawac co jakis czas, bo jakby tak wszystko dostala na raz np. w mikołajki to mogłaby miec problem czym sie najpierw bawic A w mikołajki czy na gwiazdke i tak pewnie cos dostanie od dziadków czy chrzestnych.

A ten konik smoby swietny jest! Pierwszy raz go widze, szkoda ze tak pozno...

Napisane przez kardashi

Robiłyśmy budyń, oczywiście Blanka musiała pomagać

Moja Mała nie znosi budyniu, az ja otrzepuje

[kropka75]

Napisane przez kardashi

Nooo w sumie coś w tym jest, bo sporo rozumie
zanieś, podaj, przynieś, niewolno. a jak nie rozumie, to stara sie zrozumieć i zgaduje o co mi chodziło

Jak bym nie miała krzeseł to w sumie nie wiem na co ona by właziła. Tak to przystawi sobie krzesełko albo do stołu albo do blatu i stoi.
Wyobrażam sobie co by było jak by tych krzeseł nie było

Ano widzisz...

Może ja muszę kupić jedno takie. Z oparciem, żeby było gdzie się złapać. Hmmm... albo to jego do jedzenie muszę przenieść.

Coś trzeba wydumać, bo teraz to on się domaga sadzania na blacie. Nie dość, że nie mam miejsca, to jeszcze się boję, że rypnie.

[kardashi]

Napisane przez kropka75

Ano widzisz...

Może ja muszę kupić jedno takie. Z oparciem, żeby było gdzie się złapać. Hmmm... albo to jego do jedzenie muszę przenieść.

Coś trzeba wydumać, bo teraz to on się domaga sadzania na blacie. Nie dość, że nie mam miejsca, to jeszcze się boję, że rypnie.

Ja kiedys sadzałam ją na blacie ale jakoś jej nie pasowało. Na krześle lepiej.
No i wlasnie z oparciem


Byłam wczoraj w tesco po te koniki co Lea kiedyś mi pisała i nie ma. W gazetce też były takie książeczki świąteczne coś o bałwanie, saneczkach i co robić przez 24 dni do wigilii i nie ma
Są tylko Disney'owskie ktore ja już mam.

[olivka_7]

margo jak dobrze że zareagowałaś.

Nic mnie tak nie wkurza jak ktoś na przekór kupi coś czego ja nie chcę dla małej, u nas na roczek był rowerek od chrzestnego trzykołowy i może go użyliśmy 5 razy, na wiosnę będzie biegowy więc nie wiem czy ten jeszcze będzie w ogóle używany bo rozstaw pedałów ma okropny

velluto a ta lala ma miękki brzuszek? Ogólnie jest bardziej twarda czy miękka. Moja kocha bobasy i chrzestna chce jej kupić- pytała mnie czy jakąś wypatrzyłam dla niej ale jakoś wybredna jestem

Widziałyście może tą z biedry na żywo ? Od dziś jest może by była niezła- choć nie chciałam funkcyjnej- ale baterie można wyjąć.

Kori ma końcówkę kataru- taki żółty i wydaje mi się że zaczyna chrypieć- tylko teraz nie wiem czy chrypie bo nos przytkany co chwilkę tymi glutami czy tam niżej charczy- nie mogę wyczaić za nic. Zaczęłam jej dawać prawoślazowy Hasco, bo już kiedyś miała. Nasza lekarka jest dziś do 13tej więc i tak nie zdążę, a poza tym nie chciałam jej ciągnąć bo jak byłam w poniedziałek ze sobą to było czarno dorosłych i dzieci na poczekalni (wyszła mi taka krosta podskórna w górnej części policzka że aż pod okiem spuchłam- myślałam że to może czyrak ale nie i dostałam antybiotyk)
No i nie chciałam ją ciągnąć dziś do tych choróbsk tym bardziej że śpi normalnie, temp brak, humor dobry, apetyt super, a i z nosa coraz mniej się leje. Poza tym ona raczej z każdego przeziębienia wychodzi elegancko- do tej pory 1 raz miała antybiotyk tylko.
Co bym jeszcze mogła jej dać? Na pewno jakiś preparat multiwitaminowy, ale inhalacje? Kiedy się robi? Nie mam w sumie nawet inhalatora- muszę też kupić bo to przydatny sprzęt ale nie wiem jaki?

Ok idę kończyć zupkę- dziś krupniczek
Skończył mi się dla młodej zapas królika i kurki wiejskiej- muszę zacząć na sklepowych gotować niestety chyba

Kobitki z okolic Krakowa- polecam nowe hmmm centrum handlowe to chyba jest FUTURA. Kurcze jak się można tanio ubrać. Ja w Reserved płaciłam za zimową kurtkę 279zł a tam do 200zł do wyboru do koloru kurtek. W ogóle tam stałe obniżki od 30 do 70%.
Już drugi raz się obkupiłam

[kaszpirek]

Napisane przez kumkura

Jakie, jakie???

Iga,Inga,Blanka,Bianka,Na dia,Ada. U mnie jak narazie przoduje Ada.
A mąż ostatnio zakochał się w Zoja.
Mnie średnio pasi.Ale to on rzucił kilka propozycji dla syncia i z nich wybrałam Bruna.Teraz na mnie kolej.