Już nam mija roczek, czas postawić pierwszy kroczek! Urwisy V-VI. 2010r. cz. V. :)

[farminka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30441742]
Nie ikea, może takie:
http://allegro.pl/duza-piramida-kolo...877046807.html
Też małej chce cos takiego kupić. Może ciocię podpuszczę na gwiazdkę, albo na puzzle jeszcze jakieś.
[/QUOTE]
Stopniowane takie jak te, ale kształt taki jak w tym co ja wstawiałam. Kolory za to takie jak w zabawkach ikea właśnie np. tej z kulkami przesuwanymi. Nigdzie nie ma takiej samej...

Znalazłam! Zawzięłam się i musiałam znaleźć- firma Bajo: http://www.drewniaczek.eu/product-po...czne-Bajo.html

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez velluto

Lea - a ktore modele tych lelek dokladnie masz?

a nie mam pojęcia, bo to stare lalki, po siostrzenicach , ale generalnie chodziło mi o to, że taka firma, za taka kasę, to nie ma prawa takiego bubla być, to jest ewidentna wada.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30441742]Do grudnia z musu, bo 3 miesiące miałam odczekac po poronieniu


A to chyba od dziecka zależy, czy w ogóle zainteresowane jest moja na razie tak samo jak twoja zainteresowana, ale daję.[/QUOTE]
aha, rezczywiście.

no, zalezy od dziecka.
Tymek ładnie dopasowuje te konturowe puzzle, co się wkłada odpowiednie miejsce. Takich kilkuelementowych do łączenia jeszcze mu nie dawałam. Mam w p-lu takie z Biedronki, musze przytargać do domu i zobaczyc, czy będzie zainteresowany.

Napisane przez panna migotka

Wieczorem wyszłam do biedronki po mleko bo mi się skończyło a tam psychoza - ludzie pół towaru wykupili przecież to tylko 1 dzień wolnego

u nas w Delikatesach Centrum tak samo, ludzi od groma, kolejka do kas, że glowa mala, i peeeełne wózki. jakaś paranoja.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30443935]

Młoda marudna jak szlag, nie wiem czemu. A w ogóle od kilku dni zasypianie dziwne, tyłek w górę wypięty i buzią trze po łóżku, od zębów to? [/QUOTE]
Tymek tak spi od dawna.

Napisane przez Siala_Bala

P
Teraz mi robi rozpierduchę w kuchni, garami rzuca ;]
Chyba czas na owoce.

a co? gary za mocno hałasują?

[margo80]

a ja się musze pochwalić:

Ewcia do tej pory nie przejawiała zainteresowania samodzielnym jedzeniem. tzn. wyrywala mi łyżkę po to, żeby nią postukać, ewentualnie pomieszać w jedzeniu i to wszystko. próbowałam wielokrotnie aż zaprestałam prób ostatnio. a ona dzisiaj wzięła łyżkę ode mnie i zaczęła nią po prostu jeść. małż jak to zobaczył, to się tak ucieszył, że Ewcia po każdej zjedzonej łyżeczce mówiła "tato" i tata musiał wołać "brawo" ja oczywiście dokarmiałam drugą łyżką, ale wyglądało, jakby jadła tak od dawna, a to pierwszy raz. nareszcie.

i od kilku dni umie dmuchać, udaje jej się puszczać bańki mydlane, jak dobrze przystawi patyczek do ust (i nie obliże go wcześniej )

[Silpe]

Napisane przez bratkab

No nic, nie pozostaje nic innego jak nam przesłać buziaki i jechać dalej. O tej porze to u nas nocka w pełni

Chyba zacznę doceniać, że mam naokoło osiedla ogrodzenie
Nieźle

ok docenie to ze niektorzy spiä po nocach to
w ktörym miejscu mam te buziaki slac , bo nie chce przez cale miasto z twarzä przy szybie jechac

Napisane przez Siala_Bala

Pochwalę się.. dziś Młody mi zrobił pobudkę o .. 11:00
A spał od 20:30!
Jeah

Teraz mi robi rozpierduchę w kuchni, garami rzuca ;]
Chyba czas na owoce.

przyznaj sie co mu dalas na noc

Napisane przez margo80

a ja się musze pochwalić:

Ewcia do tej pory nie przejawiała zainteresowania samodzielnym jedzeniem. tzn. wyrywala mi łyżkę po to, żeby nią postukać, ewentualnie pomieszać w jedzeniu i to wszystko. próbowałam wielokrotnie aż zaprestałam prób ostatnio. a ona dzisiaj wzięła łyżkę ode mnie i zaczęła nią po prostu jeść. małż jak to zobaczył, to się tak ucieszył, że Ewcia po każdej zjedzonej łyżeczce mówiła "tato" i tata musiał wołać "brawo" ja oczywiście dokarmiałam drugą łyżką, ale wyglądało, jakby jadła tak od dawna, a to pierwszy raz. nareszcie.

i od kilku dni umie dmuchać, udaje jej się puszczać bańki mydlane, jak dobrze przystawi patyczek do ust (i nie obliże go wcześniej )

Moja je sama pokarmy stale - ale zupy choc chce ,jakos nie mam smialosci dac jej co by samodzielnie jadla
i tak prawie po kazdym posilku jest do przebrania , zje wszystko , ale ile sie usmaruje na koniec , zwlaszcza na koniec , zostawia widelec i zaczyna sie kölko plastyczne

[kardashi]

Napisane przez Silpe

margo kusisz

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

U nas dzis jaja z ranca
mäz sie pyta o ktörej mlodä z lozeczka przynioslam do nas - ja möwie ze jej nie bralam spalam mocno .
a on ze tez nie pamieta bo spal . Mloda pöl nocy przespala z nami i nie wiemy kto jä przyniösl
napewno sama nie przyszla

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30443935]

Młoda marudna jak szlag, nie wiem czemu. A w ogóle od kilku dni zasypianie dziwne, tyłek w górę wypięty i buzią trze po łóżku, od zębów to? [/QUOTE]

U nas też zasypianie od jakiegoś czasu takie

Napisane przez Siala_Bala

Pochwalę się.. dziś Młody mi zrobił pobudkę o .. 11:00
A spał od 20:30!
Jeah

Teraz mi robi rozpierduchę w kuchni, garami rzuca ;]
Chyba czas na owoce.

łoooo

Moja spała dziś znów do 10. Oczywiście Tżowi tyle pośpi a ja o 7 pobudkę mam

Napisane przez margo80

a ja się musze pochwalić:

Ewcia do tej pory nie przejawiała zainteresowania samodzielnym jedzeniem. tzn. wyrywala mi łyżkę po to, żeby nią postukać, ewentualnie pomieszać w jedzeniu i to wszystko. próbowałam wielokrotnie aż zaprestałam prób ostatnio. a ona dzisiaj wzięła łyżkę ode mnie i zaczęła nią po prostu jeść. małż jak to zobaczył, to się tak ucieszył, że Ewcia po każdej zjedzonej łyżeczce mówiła "tato" i tata musiał wołać "brawo" ja oczywiście dokarmiałam drugą łyżką, ale wyglądało, jakby jadła tak od dawna, a to pierwszy raz. nareszcie.

i od kilku dni umie dmuchać, udaje jej się puszczać bańki mydlane, jak dobrze przystawi patyczek do ust (i nie obliże go wcześniej )

brawo

Ja puzzli też nie dawałam jeszcze. A muszę się przejść do intermarche i do hurtowni bo tam często widziałam takie zabawki

[Silpe]

Ja to jestem ciekawa jaki kosmos mloda wyszykuje mi w domu z zasypianiem
juz sie przyzwyczaila do tutejszego usypiania w lözeczku turystycznym, w nowym miejscu,
w domu spala tylko ze mnä, ciekawe czy bedzie chciala teraz spac w lozeczku
a z usypianiem to röznie , raz usnie ladnie , raz lamenty przez godzine i cyrki ,
a marudna tez jest od dwoch dni , mruczy tylko pod nosem i ciägle by na moich rekach siedziala .

[margo80]

Silpe - a Ty sama jedziesz, czy małż z Wami?

ja jeszcze tez nie dawałam Ewci puzzli, jedynie te takie układanki drewniane, gdzie trzeba obrazek włożyć w odpowiednią dziurę. z tym już sobie coraz lepiej radzi. i dziś dałam sorter, też jest postęp, nerwów już nie ma, szuka, gdzie jej się klocek zmieści. z 6 kształtów 4 już daje radę bez podpowiedzi )

[margo80]

moi jeszcze śpią, chałupa ogarnięta, więc znalazłam czas opstrykać większość ciuszków, które teściowa przywiozła ze Stanów (te przyleciały z nią, reszta idzie w paczce).
najbardziej podobają mi się: bluzka w pieski, bluzka z rekinem i sukienka z pacyfą.
duże brawa dla teściowej, że nie kupiła nic różowego.

[widzę, że zamieniłam legginsy - czarne do bluzki z motylkiem, fioletowe do bluzki w serca, teoretycznie oczywiście ]

[bratkab]

Napisane przez Silpe

ok docenie to ze niektorzy spiä po nocach to
w ktörym miejscu mam te buziaki slac , bo nie chce przez cale miasto z twarzä przy szybie jechac

Moja je sama pokarmy stale - ale zupy choc chce ,jakos nie mam smialosci dac jej co by samodzielnie jadla
i tak prawie po kazdym posilku jest do przebrania , zje wszystko , ale ile sie usmaruje na koniec , zwlaszcza na koniec , zostawia widelec i zaczyna sie kölko plastyczne

Dziękujemy Zaraz jak przejedziesz Chorzów, na lewo jest osiedle za ekranami. Tam chętnie odbierzemy buziaki
Mój sam je. Raz mu dałam owoce jagodowe, sam jadł a ja już byłam gotowa na przepierkę, ale na śliniaku ledwo jedna kropelka. Super

Margo - fajne ubranka

Bawiliśmy się Lego. Wciągnęło mnie. Pościągałam instrukcje do innych zestawów, podrukuję w poniedziałek i będziemy mieli ściągi do budowania różności. Chcę jeszcze popróbować parę klocków na aledrogo wylicytować dziś.

Zdecydowałam się jednak na zestaw - dwa krzesełka Mammut + stolik Lack. Jutro postaram się nabyć.

[bydgoszczanka]

Napisane przez margo80

a ja się musze pochwalić:

Ewcia do tej pory nie przejawiała zainteresowania samodzielnym jedzeniem. tzn. wyrywala mi łyżkę po to, żeby nią postukać, ewentualnie pomieszać w jedzeniu i to wszystko. próbowałam wielokrotnie aż zaprestałam prób ostatnio. a ona dzisiaj wzięła łyżkę ode mnie i zaczęła nią po prostu jeść. małż jak to zobaczył, to się tak ucieszył, że Ewcia po każdej zjedzonej łyżeczce mówiła "tato" i tata musiał wołać "brawo" ja oczywiście dokarmiałam drugą łyżką, ale wyglądało, jakby jadła tak od dawna, a to pierwszy raz. nareszcie.

i od kilku dni umie dmuchać, udaje jej się puszczać bańki mydlane, jak dobrze przystawi patyczek do ust (i nie obliże go wcześniej )

Napisane przez margo80

moi jeszcze śpią, chałupa ogarnięta, więc znalazłam czas opstrykać większość ciuszków, które teściowa przywiozła ze Stanów (te przyleciały z nią, reszta idzie w paczce).
najbardziej podobają mi się: bluzka w pieski, bluzka z rekinem i sukienka z pacyfą.
duże brawa dla teściowej, że nie kupiła nic różowego.

[widzę, że zamieniłam legginsy - czarne do bluzki z motylkiem, fioletowe do bluzki w serca, teoretycznie oczywiście ]

Piekne

[kaszpirek]

Napisane przez Siala_Bala

Pochwalę się.. dziś Młody mi zrobił pobudkę o .. 11:00
A spał od 20:30!
Jeah

Matulu jedyna!
Ja to przed moim biję pokłony, jak da pospać do 8.
I co, nie jadł w międzyczasie?
Zdradź no kochana, co ty mu dajesz wieczorem?

Napisane przez margo80

a ja się musze pochwalić:

Ewcia do tej pory nie przejawiała zainteresowania samodzielnym jedzeniem. tzn. wyrywala mi łyżkę po to, żeby nią postukać, ewentualnie pomieszać w jedzeniu i to wszystko. próbowałam wielokrotnie aż zaprestałam prób ostatnio. a ona dzisiaj wzięła łyżkę ode mnie i zaczęła nią po prostu jeść. małż jak to zobaczył, to się tak ucieszył, że Ewcia po każdej zjedzonej łyżeczce mówiła "tato" i tata musiał wołać "brawo" ja oczywiście dokarmiałam drugą łyżką, ale wyglądało, jakby jadła tak od dawna, a to pierwszy raz. nareszcie.

i od kilku dni umie dmuchać, udaje jej się puszczać bańki mydlane, jak dobrze przystawi patyczek do ust (i nie obliże go wcześniej )

i za jedzenie i za dmuchanie.


Bruno też już ładnie potrafi jeść np jogurt.Bardziej płynnych nie dawałam.
No i olał widelec np przy parówie. Lepiej jest łapkami.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, napisałam o sorterach, jak któraś nie ma pomysłu na prezent to można obejrzeć bo w sieci piękne są niektóre

http://dzieciologia.blogspot.com/2011/11/sortery.html

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

a ja się musze pochwalić:

Ewcia do tej pory nie przejawiała zainteresowania samodzielnym jedzeniem. tzn. wyrywala mi łyżkę po to, żeby nią postukać, ewentualnie pomieszać w jedzeniu i to wszystko. próbowałam wielokrotnie aż zaprestałam prób ostatnio. a ona dzisiaj wzięła łyżkę ode mnie i zaczęła nią po prostu jeść. małż jak to zobaczył, to się tak ucieszył, że Ewcia po każdej zjedzonej łyżeczce mówiła "tato" i tata musiał wołać "brawo" ja oczywiście dokarmiałam drugą łyżką, ale wyglądało, jakby jadła tak od dawna, a to pierwszy raz. nareszcie.

i od kilku dni umie dmuchać, udaje jej się puszczać bańki mydlane, jak dobrze przystawi patyczek do ust (i nie obliże go wcześniej )

dla Ewci.
ciuszki fajne. nie taka teściowa zła...

[margo80]

ciuszki to ona akurat fajne zawsze kupowała.
gorzej, że uszczęśliwia wszystkich wokół na siłę...

[justin18061976]

hej Kobitki,

Margo, dzieki piekne za linka do zaproszen, mam juz upatrzone jedne, zupelnie proste, bez wygibasow, ze strony Panny Migotki tez mi sie jedne podobaja...no i sa do 2 zlotych - tak jak pan Malz chcial
Silpe-szerokiej drogi, pewnie juz w domku jestescie swoja droga faktycznie niezle jaja w nocy mieliscie, moze Gabi uczy sie fruwac
Szaja oj, ale Ty kusisz - te sortery super sa
Velluto - faktycznie ta lala jakas dziwna, nie znam sie, ale taki szmatlawiec troche
Margo - cudne te ciuszki
-------------------
My po kontroli u lekarza, CRP ma Stefek na poziomie 49, wiec poprawy od srody nie ma, osluchowo bz, no i zostaja nam te uszy nieszczesne, zrobili Mu badanie tympanometryczne, oba wykresy znow zupelnie plaskie, na styczen mamy wizyte w poliklinice, beda decydowac czy zakladac Mu dren czy nie Biedus moj, a no i dalej zapalenie spojowek Go trzyma, dostal nowe kropelki i na wszelki wypadek bactrim, gdyby Mu sie zuszkami pogorszylo, lekarz nie chce Go faszerowac kolejnym antybiolem - i z tego sie ciesze, goraczki nie ma, jedynie stan podgoraczkowy, kontynuujemy inhalacje...no i zobaczymy co bedzie dalej
Ja cos tez sie sypie, od sierpnia mam bardzo nieregularny okres, nagle po dwoch tygodniach od miesiaczki znow zaczynam krwawic jak na zwykla miesiaczke. Bylam u dwoch lekarzy, robili USG, pobierali cytologie - wszystko jest ok. Kazali sie mniej stresowac hehe, dobre.
Do tego wrocily hemoroidy, bo ostatnio znow wiecej siedze niz chodze i zarazilam sie od Stefcia - boli mnie gardlo na calego, smarcze, charkam itp. czad na calej linii
Budzi sie Maluch, oczywiscie Malz ani drgnie...bo po co, przeciez ja jestem

Wczoraj kupilam Malemu skrzynke z narzedziami spiewajacymi z disneya, ale sie cieszyl,
oczywiscie mam upatrzone zabawki pod choinke z dadum, swietne sa
milego dnia!

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez justin18061976

My po kontroli u lekarza, CRP ma Stefek na poziomie 49, wiec poprawy od srody nie ma, osluchowo bz, no i zostaja nam te uszy nieszczesne, zrobili Mu badanie tympanometryczne, oba wykresy znow zupelnie plaskie, na styczen mamy wizyte w poliklinice, beda decydowac czy zakladac Mu dren czy nie Biedus moj, a no i dalej zapalenie spojowek Go trzyma, dostal nowe kropelki i na wszelki wypadek bactrim, gdyby Mu sie zuszkami pogorszylo, lekarz nie chce Go faszerowac kolejnym antybiolem - i z tego sie ciesze, goraczki nie ma, jedynie stan podgoraczkowy, kontynuujemy inhalacje...no i zobaczymy co bedzie dalej
Ja cos tez sie sypie, od sierpnia mam bardzo nieregularny okres, nagle po dwoch tygodniach od miesiaczki znow zaczynam krwawic jak na zwykla miesiaczke. Bylam u dwoch lekarzy, robili USG, pobierali cytologie - wszystko jest ok. Kazali sie mniej stresowac hehe, dobre.
Do tego wrocily hemoroidy, bo ostatnio znow wiecej siedze niz chodze i zarazilam sie od Stefcia - boli mnie gardlo na calego, smarcze, charkam itp. czad na calej linii
Budzi sie Maluch, oczywiscie Malz ani drgnie...bo po co, przeciez ja jestem

Wczoraj kupilam Malemu skrzynke z narzedziami spiewajacymi z disneya, ale sie cieszyl,
oczywiscie mam upatrzone zabawki pod choinke z dadum, swietne sa
milego dnia!

wycałuj malego w uszka.
skrzynka z narzędziami złotej rączki?

[panna migotka]

Napisane przez Siala_Bala

Pochwalę się.. dziś Młody mi zrobił pobudkę o .. 11:00
A spał od 20:30!
Jeah

Teraz mi robi rozpierduchę w kuchni, garami rzuca ;]
Chyba czas na owoce.

poproszę przepis na tyle godzin snu

Napisane przez bratkab

Wzięłam książeczkę z dużego pudła lego i zaczęłam z młodym budować z tych klocków co mam. Udało mi się zrobić domek, krowę, drzewo, żuraw budowlany, poszłam zrobić obiad a moi chłopcy dokonali bezprawnej rozbiórki nie pytając o pozwolenie. Chyba wydam decyzję przywrócenia do stanu poprzedniego

widać, że kochasz budownictwo

a wiecie co odkryłam? Ja mam chyba w domu zestaw duplo po mnie i mojej siostrze! Teraz wszystkie klocki lego są zmieszane w jednym pudle ale jak oglądałam na allegro pojedyncze klocki do kupienia m.in. kwiatki, klocki z buziami, okna, łuki itp to przypomniało mi się, że przecież bawiłam się identycznymi jutro będziemy u rodziców to muszę wyszukać dla Wiktora

Napisane przez margo80

a ja się musze pochwalić:

Ewcia do tej pory nie przejawiała zainteresowania samodzielnym jedzeniem. tzn. wyrywala mi łyżkę po to, żeby nią postukać, ewentualnie pomieszać w jedzeniu i to wszystko. próbowałam wielokrotnie aż zaprestałam prób ostatnio. a ona dzisiaj wzięła łyżkę ode mnie i zaczęła nią po prostu jeść. małż jak to zobaczył, to się tak ucieszył, że Ewcia po każdej zjedzonej łyżeczce mówiła "tato" i tata musiał wołać "brawo" ja oczywiście dokarmiałam drugą łyżką, ale wyglądało, jakby jadła tak od dawna, a to pierwszy raz. nareszcie.

i od kilku dni umie dmuchać, udaje jej się puszczać bańki mydlane, jak dobrze przystawi patyczek do ust (i nie obliże go wcześniej )

super! Jednak to dzieci same decydują czy juz są na coś gotowe u nas też puszczanie baniek a przy tym wylizywanie tego patyczka

Napisane przez Silpe

Moja je sama pokarmy stale - ale zupy choc chce ,jakos nie mam smialosci dac jej co by samodzielnie jadla
i tak prawie po kazdym posilku jest do przebrania , zje wszystko , ale ile sie usmaruje na koniec , zwlaszcza na koniec , zostawia widelec i zaczyna sie kölko plastyczne

daj, to poznasz dziecko tylko po oczach wiem z autopsji

Napisane przez kardashi

Moja spała dziś znów do 10. Oczywiście Tżowi tyle pośpi a ja o 7 pobudkę mam

bo pewnie tata nie wymyśla tak fajnych zabaw jak mama

Napisane przez justin18061976

My po kontroli u lekarza, CRP ma Stefek na poziomie 49, wiec poprawy od srody nie ma, osluchowo bz, no i zostaja nam te uszy nieszczesne, zrobili Mu badanie tympanometryczne, oba wykresy znow zupelnie plaskie, na styczen mamy wizyte w poliklinice, beda decydowac czy zakladac Mu dren czy nie Biedus moj, a no i dalej zapalenie spojowek Go trzyma, dostal nowe kropelki i na wszelki wypadek bactrim, gdyby Mu sie zuszkami pogorszylo, lekarz nie chce Go faszerowac kolejnym antybiolem - i z tego sie ciesze, goraczki nie ma, jedynie stan podgoraczkowy, kontynuujemy inhalacje...no i zobaczymy co bedzie dalej
Ja cos tez sie sypie, od sierpnia mam bardzo nieregularny okres, nagle po dwoch tygodniach od miesiaczki znow zaczynam krwawic jak na zwykla miesiaczke. Bylam u dwoch lekarzy, robili USG, pobierali cytologie - wszystko jest ok. Kazali sie mniej stresowac hehe, dobre.
Do tego wrocily hemoroidy, bo ostatnio znow wiecej siedze niz chodze i zarazilam sie od Stefcia - boli mnie gardlo na calego, smarcze, charkam itp. czad na calej linii
Budzi sie Maluch, oczywiscie Malz ani drgnie...bo po co, przeciez ja jestem

Wczoraj kupilam Malemu skrzynke z narzedziami spiewajacymi z disneya, ale sie cieszyl,
oczywiscie mam upatrzone zabawki pod choinke z dadum, swietne sa
milego dnia!

dużo zdrówka dla Stefcia i Ciebie ja mam wiertarkę z playskoola i też jest super

margo śliczne ciuszki mi też najbardziej podoba się ta z psami

farminka dzięki za link

wczoraj byli u nas znajomi i mam 2 fajne przepisy na sałatki z tuńczykiem a od poniedziałku dieta

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez kaszpirek

Bruno też już ładnie potrafi jeść np jogurt.Bardziej płynnych nie dawałam.
No i olał widelec np przy parówie. Lepiej jest łapkami.

A AGU DLA odmiany parówę pięknie widelcem, sama nabija

Wpadłam na moment do Auchana, OGROM zabawek. Oczopląs

[kumkura]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30461642]A AGU DLA odmiany parówę pięknie widelcem, sama nabija

Wpadłam na moment do Auchana, OGROM zabawek. Oczopląs [/QUOTE]
U nas to samo od jakiegoś miesiąca Tesciowa oczy przeciera z niedowierzaniem, że TAK czysto może jeść takie "małe" dziecko. Nie wiem skąd to się wzięło, ale ciesze się przeogromnie, że nie mamy wariacji z samodzielnym jedzeniem. Zupa-to samo Dzisiaj zjadł 3/4 miseczki rosołu indyczego z lanymi kluskami (oczywiście z gigant marchewą- jego faworyt ciągle) samodzielnie i wypadła mu tylko jedna cząstka marchewki koło talerza to już stary gorzej jada
Młody zasnął przed laptopem na moich kolanach...oglądając:
http://www.youtube.com/watch?v=gdBS9XTKVi0
Ciufcie na tepecie Przy jakimś 10 razie przytulił się i zasnął

[olivka_7]

To my z jedzenie w lesie-tzn pokarmy stałe tak względnie ale zależy jak jej się chce.

O zabawkach to Wy mi już nie mówcie jak się dziś rozkręciłam z zakupami to po prostu szok( kupiłam 5 drewnianych układanek takich do dopasowania, jakieś malowanki na teraz, farbki, magnesiki na lodówkę- już dziś się nimi bawimy i te puzzle 2,3,4 elementy stacjonarnie). Ale z mojej strony pod choinkę mam już wszystko.
Tak się spłukałam z kasy że jestem 300zł w plecy z kasy z kupki i muszę coś pokręcić przy wypłacie

Dziewczyny jaki można kupić prezent dla 6 mies dzidzia (tzn on ma dopiero 3 mies ale chyba lepiej coś od 6 kupić będzie jak znalazł bo na teraz matę ja mu kupiłam na chrzciny) tak do 100zł. Siostra potrzebuje dla chrześniaka, coś tam jej już doradziłam, ale już dobrze nie pamiętam co się jeszcze u Was sprawdzało. Moje typy: Pan metka, Sassy mój pierwszy owoc, walec edukacyjny, sassy klocki edukacyjne. Sama nie wiem co jeszcze w tym wieku jest fajne. O książeczka jakaś do kąpieli lub szeleszcząca.

Widziałam dziś stacjonarnie tą kuchenkę co kupiłam w biedrze za 129zł a tu była za 189zł

[Silpe]

Witam z domku

Masakra jaka niedospana jestem , cala noc jazdy , spalam tylko dwie godz. w domu , mloda nie dala wiecej , a pózniej rozkrecilam sie z rozpakowywaniem i tak mi zeszlo caly dzien .
Jazda w miare ale tylko w polowie tzn , niemcy mloda przespala grzecznie , ale juz w polsce nie przebudzila sie o 24tej, ale na krótko , za to o 1szej znów i nie mogla usnąc - do 3ciej byla masakra .

bratko buziak bedzie teraz bo w katowicach to tylko myslami bylam z wami
mloda nie chciala wspólpracowac i co by sie dalo normalnie dalej jechac kimala u mnie na kolanach

przez caly dzien tez mega marud mamy i nie moge sie doczekac az poloze ją spac a potem siebie

justin dla Was tez buziaki

margo bardzo ładne ciuszki

[margo80]

Napisane przez kumkura

Młody zasnął przed laptopem na moich kolanach...oglądając:
http://www.youtube.com/watch?v=gdBS9XTKVi0
Ciufcie na tepecie Przy jakimś 10 razie przytulił się i zasnął

u nas to też hicior ale usnąć to przy tym nie ma szans, bo skacze i szaleje.
zaczęłam się zastanawiać nad kupnem jakiejś kolejki, ciuchci, czegoś w tym stylu. ten pociąg FP któy był w wersji niemieckiej sprzedałam i nie kupiłąm innego. może warto zapolować... może macie jeszcze jakieś propozycje kolejowe, oprócz tego drewnianego sortera?

Napisane przez Silpe

mloda nie chciala wspólpracowac i co by sie dalo normalnie dalej jechac kimala u mnie na kolanach

zakładam, że jednak nie Ty prowadziłaś

u nas jakby ciut lepiej. kaszlu dziś nie słyszałam, czyli katar nie spływa albo niewiele. odciąganie glutów, to nadal masakra.
samodzielnego jedzenia ciąg dalszy. musiałam czasem pomóc nabrać na łyżkę, ale wszystko trafiało do celu

a ja się wciągnęłam w angry birds. lecę pograć.


jeszczepytanko: jak powinno wyglądać to oklepywanie po Deflegminie? jak długo klepac?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

zaczęłam się zastanawiać nad kupnem jakiejś kolejki, ciuchci, czegoś w tym stylu. ten pociąg FP któy był w wersji niemieckiej sprzedałam i nie kupiłąm innego. może warto zapolować... może macie jeszcze jakieś propozycje kolejowe, oprócz tego drewnianego sortera?

jeśli kompletujesz dla Ewci Duplo, to proponuję duplowską kolejkę skompletować. lub kupic podróbkę- JIXIN.
My mamy i takie i takie, z tym że duplo mamy używki-dwie lokomotyw, różne wagoniki- pasażerskie, towarowe w kilku rodzajach- tory proste, zakręty, przejazd, szlabany, itp. Tory można tanio kupic na sztuki, bez pudełka na allegro : http://allegro.pl/nowe-lego-duplo-to...929011930.html W pudełku 6szt. kosztują 33zł.

[bydgoszczanka]

Witajcie

silpe, witamy w PL

U nas samodzielne jedzenie coraz lepsze. Nawet zupa trafia ładnie do buzi. Ja dokarmiam drugą łyżeczką

Widzę dalsze postępy w "czytaniu". Doszły kolejne literki L i S......dzisiaj mi je pokazywała na klawiaturze Muszę się rozejrzeć za układankami z alfabetem. Zna 2 słowa OKO i NOS ( jak jej pokazuję te napisy, to potrafi pokazać na sobie co to jest )

Popsuło się spanie, budzi się w nocy i mnie woła, żebym się położyła koło niej............i wstaje od paru dni o 6.20 Przychodzi do nas, poleży 10 min i koniec spania

[olivka_7]

Silpe witamy w somciu Mała jak odeśpi będzie lepiej

margo bardzo ładne te ciuszki.
U nas odciąganie też masakra- muszę jej dosłownie nogi i ręce krępować i głowę trzymać. Wiem okropne to, ale przynajmniej działa- odciągaliśmy baaardzo dużo. A dziś już prawie nie było co więc mam nadzieję że udało nam się wykaraskać. Daję jej Cebion multi i zastanawiam się żeby jeszcze z tydzień dwa podawać. Choć nie wiem bo w sumie bierze tran. Do tego codziennie pijemy soczek z pomarańcza- świeżo wyciskany bo badzo jej smakuje i sok z malin do wody troszkę, więc może Cebion sobie lepiej odpuścić zeby nadmiaru wit C nie było.

bydgoś oklaski dla Lusi naprawdę pełna podziwu jestem.

A ja się jeszcze popsztykałam na koniec dnia z M bo stwierdził że przesadziłam z układankami drewnianymi tymi co się dopasowuje kształty- kupiłam 4, ale różny stopień trudności i wielkość elementów. Nie dość że się nie wysilił nawet pomyśleć o prezencie na gwiazdkę to jeszcze krytykuje. O kuchence i kolejce z biedry nie wie i nie powiem mu wcale niech sobie myśli że się wkurzyłam i nic jej nie kupię

A po południu miałyśmy atak histerii normalnie. Wstała z drzemki lewą nogą, na rękach wicie się i wrzask, odłożyliśmy to samo, u mamy źle u taty źle, lalki nie, misia nie, kocyk be, zaczęła nas lać gdzie popadnie, wyć i wrzeszczeć, olewałam było gorzej, próbowałam odwórcić uwagę puzzlami to zaczęły latać po pokoju. Normalnie takiej szopki to jeszcze nie odstawiła

ok idę wreszcie spać- a miałam plan o 22giej nie później

[Darianna25]

Hej,
U nas wkońcu pojawiłay sie pierwsze słowa: piłka i bajka z akcentem na "k".

U nas piękna pogoda.Mąż wrócił z nocnej strzelanki i padł.Ja jeszcze w piżamie.
Dziś do pracy ide na nadgodziny,trzeba zarobić na prezenty świąteczne.

[bratkab]

Justin dużo zdrówka dla Was

Napisane przez panna migotka

widać, że kochasz budownictwo

a wiecie co odkryłam? Ja mam chyba w domu zestaw duplo po mnie i mojej siostrze! Teraz wszystkie klocki lego są zmieszane w jednym pudle ale jak oglądałam na allegro pojedyncze klocki do kupienia m.in. kwiatki, klocki z buziami, okna, łuki itp to przypomniało mi się, że przecież bawiłam się identycznymi jutro będziemy u rodziców to muszę wyszukać dla Wiktora

A tam kocham. Lubię po prostu.
Udanych łowów

Napisane przez Silpe

bratko buziak bedzie teraz bo w katowicach to tylko myslami bylam z wami
mloda nie chciala wspólpracowac i co by sie dalo normalnie dalej jechac kimala u mnie na kolanach

Dziękujemy A tak poważnie jak będziecie znów przejeżdżać ale o ludzkiej porze to zapraszamy
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;30471739]jeśli kompletujesz dla Ewci Duplo, to proponuję duplowską kolejkę skompletować. lub kupic podróbkę- JIXIN.
My mamy i takie i takie, z tym że duplo mamy używki-dwie lokomotyw, różne wagoniki- pasażerskie, towarowe w kilku rodzajach- tory proste, zakręty, przejazd, szlabany, itp. Tory można tanio kupic na sztuki, bez pudełka na allegro : http://allegro.pl/nowe-lego-duplo-to...929011930.html W pudełku 6szt. kosztują 33zł.[/QUOTE]
Popieram.
Ja na razie odpuszczę z kolejkami, żeby nie popaść w skrajność. Tak sobie myślę, że jak przejdziemy na mniejsze klocki to wtedy wrócę do tematu.

Nie chcę zapeszać, ale katar powoli przechodzi, kaszel tylko sporadycznie przy posiłku. Oby dał radę ten tydzień pochodzić do żłobka bez rewelacji.
Czekam na małża. Kupił małemu stoliczek i krzesełka. Jak się obudzi to będziemy składać.
A i jeszcze miałam Wam powiedzieć, że podpytałam moją szefową, czy dostanę nową umowę od stycznia, bo się troszkę martwię, ale zapewniła że tak. Kamień z serca.

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez olivka_7

U nas odciąganie też masakra- muszę jej dosłownie nogi i ręce krępować i głowę trzymać. Wiem okropne to, ale przynajmniej działa- odciągaliśmy baaardzo dużo. A dziś już prawie nie było co więc mam nadzieję że udało nam się wykaraskać. Daję jej Cebion multi i zastanawiam się żeby jeszcze z tydzień dwa podawać. Choć nie wiem bo w sumie bierze tran. Do tego codziennie pijemy soczek z pomarańcza- świeżo wyciskany bo badzo jej smakuje i sok z malin do wody troszkę, więc może Cebion sobie lepiej odpuścić zeby nadmiaru wit C nie było.

Ja nie daję dodatkowych witamin dając tran. Nie chcę przesadzić. Można niektóre witaminy przedawkować. Tym bardziej, że w tranie jest już A, D, E i kwasy omega.

Bydgoś brawa dla małej zdolniachy

[panna migotka]

Dziewczyny a wy jeszcze śpicie?

Napisane przez olivka_7

Dziewczyny jaki można kupić prezent dla 6 mies dzidzia (tzn on ma dopiero 3 mies ale chyba lepiej coś od 6 kupić będzie jak znalazł bo na teraz matę ja mu kupiłam na chrzciny) tak do 100zł. Siostra potrzebuje dla chrześniaka, coś tam jej już doradziłam, ale już dobrze nie pamiętam co się jeszcze u Was sprawdzało. Moje typy: Pan metka, Sassy mój pierwszy owoc, walec edukacyjny, sassy klocki edukacyjne. Sama nie wiem co jeszcze w tym wieku jest fajne. O książeczka jakaś do kąpieli lub szeleszcząca.

Widziałam dziś stacjonarnie tą kuchenkę co kupiłam w biedrze za 129zł a tu była za 189zł

u nas sprawdziły się jeszcze: zabawki sassy, które można przyklejać do blatu krzesełka do karmienia
pluszaki z piszczkami w rękach, dzwoneczkiem w brzuchu, grzechotkami itd - o takie http://www.smykoland.pl/produkt.php?id=341
zabawki gumowe do kąpieli, małe samochody gumowe, piłeczki z dzwonkiem w środku

Napisane przez bydgoszczanka

U nas samodzielne jedzenie coraz lepsze. Nawet zupa trafia ładnie do buzi. Ja dokarmiam drugą łyżeczką

Widzę dalsze postępy w "czytaniu". Doszły kolejne literki L i S......dzisiaj mi je pokazywała na klawiaturze Muszę się rozejrzeć za układankami z alfabetem. Zna 2 słowa OKO i NOS ( jak jej pokazuję te napisy, to potrafi pokazać na sobie co to jest )

Popsuło się spanie, budzi się w nocy i mnie woła, żebym się położyła koło niej............i wstaje od paru dni o 6.20 Przychodzi do nas, poleży 10 min i koniec spania

za postępy i współczuję nocek u nas popsuły się drzemki w dzień


ale ciemno nie wiadomo co to za pora dnia

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez Darianna25

Hej,
U nas wkońcu pojawiłay sie pierwsze słowa: piłka i bajka z akcentem na "k".

Napisane przez bratkab

Nie chcę zapeszać, ale katar powoli przechodzi, kaszel tylko sporadycznie przy posiłku. Oby dał radę ten tydzień pochodzić do żłobka bez rewelacji.
Czekam na małża. Kupił małemu stoliczek i krzesełka. Jak się obudzi to będziemy składać.
A i jeszcze miałam Wam powiedzieć, że podpytałam moją szefową, czy dostanę nową umowę od stycznia, bo się troszkę martwię, ale zapewniła że tak. Kamień z serca.
Ja nie daję dodatkowych witamin dając tran. Nie chcę przesadzić. Można niektóre witaminy przedawkować. Tym bardziej, że w tranie jest już A, D, E i kwasy omega.

za poprawę. Super, że z pracą jest pewna sytuacja a mi w lekarka mówiła, że tran dopiero od 3 r.ż? i na jaki zestaw (krzesełek i stolika) się zdecydowałaś?

[bratkab]

Napisane przez panna migotka

za poprawę. Super, że z pracą jest pewna sytuacja a mi w lekarka mówiła, że tran dopiero od 3 r.ż? i na jaki zestaw (krzesełek i stolika) się zdecydowałaś?

Ja mam Mollers i jest napisane, że od 6 mies. Nam do 1 urodzin też odradzała, ale teraz ten poleciła.
Mammut + Lack z Ikei Wrzucę potem fotkę.

[Edzia400]

helol

olivka ja dawałam małej cebion multi i mi zaprzyjazniona aptekarka powiedziała ze mam juz ich jej nie podawac bo Ami rosnie i organizm ma coraz wieksze zapotrzebowania a cebion podawany ciagle w tej samej dawce po pewnym czasie nie zaspokaja potrzeb.

poleciła nam sanostol po łyzeczce od herbatki codziennie
młodej smak spasował taki troche pomaranczowy


Siała jak tam u ciebie sprawy próbowałas juz cos pisac robić??

co do wspinaczek Ameli mamy takowe ale na poziomie sa nie przesadza u nas góruje czołganie wpychanie sie w dziury jakiekolwiek szpry miedzy meblami a sciana slalomy pod krzesełkami i ostatni hit to chodzenie na kolanach wywrotki i mostki

byli u nas wczoraj znajomi z 2,5 letnia dziewczynka nie wiem moze widzieliscie na fociach ze ta mała nie ma dłoni kiedys pokazywałam jej zdiecia z moja ami
wiec amelia podeszła wczoraj do niej ( ostatnio jak byli Ameli to nie zainteresowało) wyciaga palce wskazujace u obydwu rak podchodzi do małej jednym paluszkiem pokazuje jej raczke bez dłoni i mówi Ała mas Sandra schowała reke i powiedziała ne przy tym krecac głowa
Amelia jeszcze raz spojrzała na swoje rece ramionami tak wzruszyła i poszła sie z nia ogladac bajeczi

mysmy sie przygladały i nie odzywałysmy sie , dla Ameli rzecz musi stac sie zwykła a im bardziej bysmy sie wtracały pewnoo Amelia by bardziej zwracała na to uwage

11 miałam kolede
i Amelia sie smiala jak spiewali ministranci ale sie ksiedza bała dzielnie pokazywała Amen i mówiła amem (wrescie bo przedtem sie smiała pokazujac na siebie i mówiac Ami )
ale ksiadz jakis nowy ( za 3 lata bedziemy nalezec do innej parafii i juz robia obchód) i na Ami nie zważał jakis anty dzieciowy była to Ami mu na cały głos Amem Amem i tymi rączkami klaskała

no a zeby nie było tak wesoło i kolorowo to jak u nas była kolęda obok w domu zmarł sąsiad wiec znów czeka mnie kolejny pogrzeb
mam juz ich dosyc kurcze niech mnie która zaprosi na jakie weselisko justyn hahah wysyłaj zaproszenie co by zła passa odemnie poszła

a i tato zgubił klucze nic by w tym szczególnego nie było ale on je zostawił w drzwiach z domu i ktos je zafandzolił w poniedziałek muismy zmieniac wszysctkie zamki najgorsze jest to ze to były moje klucze i miałam tam pamiatkowy bryloczek który kupowałam z mama był takim moim szczesliwym talizmanem nie wiem gdzie tato ma głowe jest mi strasznie zal tych kluczy :beczy: