uzaleznienie od pornografii

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez agamazzi

Przeciez radzimy terapie i leczenie...

Poza tym po co sie ma meczyc z oblesnym chlopem, lepej byc samemu niz w toksycznym zwiazku...

Trzebaby leczyc polowe populacji meskiej...
A ja mowie,ze moze poniedziałek, sroda i sobota to za malo seksu dla mlodego faceta.
A byc moze nie chce ze wzgledu na ciaze. Niestety nie kazdy mezczyzna ma ochote na kobiete w ciazy, chocby ze wzgledu na strach o dziecko.

[agamazzi]

Fakt, co nie oznacza, ze jak zona idzie sobie zrobic kanapke to on do kompa i dawaj, przecize moglby jej powiedzie, ze potrzebuje wiecej seksu i czy nie chcialaby przy tym uczestniczyc...

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez paula78

swoja droga 3 miesiace i juz praca nad zwiazkiem ?to po co brali slub ?(domyslam sie ze przez ciaze)

opis jest owszem skapy ale przeciez ona wyzla zinicjatywa zakomunikowala mu ze nie podoba jej sie jego sposob spedzania wolnego czasu ,nie wiem czy byly wczesniej rozmowy na ten temat ale dzialanie bylo -blokada na porno.

zareagowal agresja chyba bardziej ze mu zalozyla blokade na porno niz na sama blokade-blokowanie stron porono i blokowanie czegokolwiek doroslemu facetowi ktory ma zone i w drodze dziecko jest same w sobie dziwne.

tak,polac rum z cola ,poprsze -zyje w mega stresie a tu doradzac trzeba ;-)

No ja nie wiem czemu oni brali slub tez mi sie wydaje,ze 3 miesiace to powinna byc jeszcze bajka i euforia.
A co do blokady - jest to sposob zabraniania komus czegos i ograniczania wolnosci- ja osobiscie np tez tego nie lubie, i podnosi mi proba czegos takiego mocno cisnienie. Nikt nie ma prawa mi niczego zabraniac. Ot tak mam np.

Ja tez sie z checia napije za Was dziewczyny

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez agamazzi

Fakt, co nie oznacza, ze jak zona idzie sobie zrobic kanapke to on do kompa i dawaj, przecize moglby jej powiedzie, ze potrzebuje wiecej seksu i czy nie chcialaby przy tym uczestniczyc...

Moze sie chłopina czepia juz ostatniej deski ratunku, kiedy zony nie ma

A tak powazniej, taki akt desperacji to juz rzeczywiscie przesada.

[szugarbejb]

Napisane przez paula78

-blokowanie stron porono i blokowanie czegokolwiek doroslemu facetowi ktory ma zone i w drodze dziecko jest same w sobie dziwne.

A no właśnie.

tak,polac rum z cola ,poprsze -zyje w mega stresie a tu doradzac trzeba ;-)

A prosz

Napisane przez coldold

A myślisz, że tylko to wyszło na jaw po ślubie? Wiele spraw trzeba poukładać, poznać się i zmieniać. Rozwód to ostateczność.
Choć nie popieram pornografii i mam bardzo konserwatywne poglądy na te sprawy, to myślę, że trzeba się bardziej w małżeństwie postarać.

No cóż. Ja mam nieco inny pogląd - dlatego się bierze ślub, że się kogoś kocha, a nie po to, żeby go zmieniac, wszak po zmianie nie będzie to ta sama osoba.

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Trzebaby leczyc polowe populacji meskiej...

Nie połowę, a wszystkich, nie widziałaś co mąż autorki powiedział ? WSZYSCY są uzależnieni od porno w necie.

A ja mowie,ze moze poniedziałek, sroda i sobota to za malo seksu dla mlodego faceta.
A byc moze nie chce ze wzgledu na ciaze. Niestety nie kazdy mezczyzna ma ochote na kobiete w ciazy, chocby ze wzgledu na strach o dziecko.

I jakie rozwiązanie tu widzisz ? Brandzlowanie się przed obleśnymi porno filmikami mimo tego, że partner tego nie akceptuje? Mężuś nie lubi seksu z kobietą w ciaży, żona nie lubi mężą oglądającego porno. Będą sie bić ?

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Ja tez sie z checia napije za Was dziewczyny

Upijemy Cię, to przejdziesz na nasza stronę

[agamazzi]

Napisane przez szugarbejb

Upijemy Cię, to przejdziesz na nasza stronę

To ja za to tez wypije

[Gwiazdeczka1978]

Chyba faktycznie sie upic. Za trudne to dzisiaj dla mniebo nie widze wogole rozwiazania

[paula78]

Napisane przez szugarbejb

Upijemy Cię, to przejdziesz na nasza stronę

Napisane przez agamazzi

To ja za to tez wypije

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Chyba faktycznie sie upic. Za trudne to dzisiaj dla mniebo nie widze wogole rozwiazania

wszyscy sie masturbuja , wszyscy sie upijaja internetowo :-D

[Blondyna20]

A ktoś się za mnie napije? mam dzisiaj urodzinki

[agamazzi]

A pewnie ze tak, i tak juz pijemy... to i za ciebie wypijemy... Zdrowko

[Blondyna20]

Napisane przez agamazzi

A pewnie ze tak, i tak juz pijemy... to i za ciebie wypijemy... Zdrowko

Dziękuję

[Aggie125]

Napisane przez Gandhi

To żart jakiś?

Tak, świetny dowcip i bardzo w moim stylu. Jestem znana z takich dowcipów...

Napisane przez Gandhi

Jeśli nie, to ja opowiem mój problem - moja żona moderuje forum. Chyba wystawię jej walizki za drzwi. Bo przecież wystarczy, że spróbuje moderować kolejne forum, i kolejne. Zapuści się, nie będzie ruszać sprzed monitora, zaniedba dziecko, koszmar. Nie, nie popuszczę, rozwód!

Nie zdziwiła mnie taka odpowiedź. Zawsze musi sie znaleźć ktoś, kto uprawia tupanie nóżką, gdyz nie ma argumentów slownych

[coldold]

Napisane przez Aggie125

Tak, świetny dowcip i bardzo w moim stylu. Jestem znana z takich dowcipów...

Nie zdziwiła mnie taka odpowiedź. Zawsze musi sie znaleźć ktoś, kto uprawia tupanie nóżką, gdyz nie ma argumentów slownych

[Gandhi]

Napisane przez Aggie125

Tak, świetny dowcip i bardzo w moim stylu. Jestem znana z takich dowcipów...

Nie zdziwiła mnie taka odpowiedź. Zawsze musi sie znaleźć ktoś, kto uprawia tupanie nóżką, gdyz nie ma argumentów slownych

Nie rozśmieszaj mnie proszę. Prorokowanie naciągania foliowego worka na głowę w celu zwiększenia doznań, bo facet się masturbuje? Albo to tupanie, albo... niezłe masz fantazje

[Aggie125]

Napisane przez Gandhi

Nie rozśmieszaj mnie proszę. Prorokowanie naciągania foliowego worka na głowę w celu zwiększenia doznań, bo facet się masturbuje? Albo to tupanie, albo... niezłe masz fantazje

To chyba o wielu rzeczach jeszcze nie wiesz. Mówie o worku na głowie, bo o moich fantazjach to Ty nic nie wiesz i raczej nie masz szans się dowiedzieć

[Gandhi]

Podsumowując, z tego wątku można się dowiedzieć, że jak facet się masturbuje, a nie, przepraszam, żeby osiągnąć efekt trzeba wzmocnić i powiedzieć brandzluje się przed obleśnymi filmikami, to:
- jest obrzydliwym seksoholikiem,
- jest bezmózgim wymoczkiem,
- stanie się pedofilem, który dobierze się do własnego dziecka,
- w celu zwiększenia doznań seksualnych będzie się podduszał foliowym workiem, czym niechybnie spowoduje zgon.

Wy naprawdę tak fantazjując chcecie dziewczynie pomóc? Szczerze mówiąc po pierwszej stronie miałem ochotę zakończyć swoją dwudniową karierę na tym forum, szczęśliwie odezwało się parę rozsądnych dziewczyn, które wiedzą, że związek to nie tylko blaski, ale i cienie.

Kiedyś walczyłem o moją dziewczynę prawie trzy lata - miała problem dużo poważniejszy, niż codzienna masturbacja. Nic nie docierało, a próbowałem chyba prawie wszystkiego. Ale się udało, teraz jesteśmy szczęśliwi, mamy świetną córeczkę. Nie odżałowałbym, gdybym kiedyś jej wystawił walizki za próg. Umiaru życzę, drogie panie, bo nawet wy nie jesteście idealne i kiedyś będziecie potrzebowały czyjejś cierpliwości.

[madie]

Napisane przez Gandhi

Podsumowując, z tego wątku można się dowiedzieć, że jak facet się masturbuje, a nie, przepraszam, żeby osiągnąć efekt trzeba wzmocnić i powiedzieć brandzluje się przed obleśnymi filmikami, to:
- jest obrzydliwym seksoholikiem,
- jest bezmózgim wymoczkiem,
- stanie się pedofilem, który dobierze się do własnego dziecka,
- w celu zwiększenia doznań seksualnych będzie się podduszał foliowym workiem, czym niechybnie spowoduje zgon.

Wy naprawdę tak fantazjując chcecie dziewczynie pomóc? Szczerze mówiąc po pierwszej stronie miałem ochotę zakończyć swoją dwudniową karierę na tym forum, szczęśliwie odezwało się parę rozsądnych dziewczyn, które wiedzą, że związek to nie tylko blaski, ale i cienie.

Kiedyś walczyłem o moją dziewczynę prawie trzy lata - miała problem dużo poważniejszy, niż codzienna masturbacja. Nic nie docierało, a próbowałem chyba prawie wszystkiego. Ale się udało, teraz jesteśmy szczęśliwi, mamy świetną córeczkę. Nie odżałowałbym, gdybym kiedyś jej wystawił walizki za próg. Umiaru życzę, drogie panie, bo nawet wy nie jesteście idealne i kiedyś będziecie potrzebowały czyjejś cierpliwości.

Ładnie napisane. Popieram- trzeba próbować.

[Bathory]

TO OBLEŚNE!!!!!!! moim zdaniem nie ma innego wyjścia niż psychiatra, bo jest to w 1000000% nienormalne. rozumiem, że 14latek może się masturbować przy pornolu, ale 31letni mąż?!?!?!?! to straszne i obrzydliwe.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Ogolnie to ja mam podejscie do tematu takie jakie mam... ale.

Napisane przez Bathory

TO OBLEŚNE!!!!!!! moim zdaniem nie ma innego wyjścia niż psychiatra, bo jest to w 1000000% nienormalne. rozumiem, że 14latek może się masturbować przy pornolu, ale 31letni mąż?!?!?!?! to straszne i obrzydliwe.

Jaha, i wyslijmy do psychiatry wszystkie masturbujace sie kobiety. Te gdy maja mezow na delegacji, singielki bez partnerow, te ktorych partner juz nie moze, badz jest przepracowany...
Dlaczego wszystkie rady ida w mysl zasady: Co wolno wojewodzie,...?

[kermitowa]

Napisane przez Bathory

TO OBLEŚNE!!!!!!! moim zdaniem nie ma innego wyjścia niż psychiatra, bo jest to w 1000000% nienormalne. rozumiem, że 14latek może się masturbować przy pornolu, ale 31letni mąż?!?!?!?! to straszne i obrzydliwe.

myśle że jak już polecasz specjalistę to bardziej by się tu psycholog przydał, zdziwiłabys sie ile dorosłych meżczyzn sie masturbuje, mitem jest że to tylko nastoletni dorastajacy chlopcy...

[Luba]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Ogolnie to ja mam podejscie do tematu takie jakie mam... ale.

Jaha, i wyslijmy do psychiatry wszystkie masturbujace sie kobiety. Te gdy maja mezow na delegacji, singielki bez partnerow, te ktorych partner juz nie moze, badz jest przepracowany...
Dlaczego wszystkie rady ida w mysl zasady: Co wolno wojewodzie,...?

Tyle tylko,że ten facet nie ma zony na delegacji, nie jest singlem bez partnerki, jego zona jak najbardziej może i nie czytałam nigdzie żeby była przepracowana.
Porównanie nietrafione.
Tym bardziej, ze Bathory wyraźnie pisze "mąż" czyli osobnik mający partnerkę a wczesniej czytałam, że para ta prowadzi normalne życie seksualne.
-------------------------------

Myslę jednak, że bardziej byłby potrzebny psycholog (i to dla obydwojga partnerów) niz psychiatra, bo wyraźnie widac, że w zwiazku jest problem. Nie masturbacji, ale nadmiernej masturbacji, która sygnalizuje "coś". A co, to już psycholog albo seksuolg powie.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez Luba

Tyle tylko,że ten facet nie ma zony na delegacji, nie jest singlem bez partnerki, jego zona jak najbardziej może i nie czytałam nigdzie żeby była przepracowana.
Porównanie nietrafione.
Tym bardziej, ze Bathory wyraźnie pisze "mąż" czyli osobnik mający partnerkę a wczesniej czytałam, że para ta prowadzi normalne życie seksualne.
-------------------------------

Myslę jednak, że bardziej byłby potrzebny psycholog (i to dla obydwojga partnerów) niz psychiatra, bo wyraźnie widac, że w zwiazku jest problem. Nie masturbacji, ale nadmiernej masturbacji, która sygnalizuje "coś". A co, to już psycholog albo seksuolg powie.

Lubuś, Słońce Ty moje, ale co watek o porno, masturbacji, to faceci ble, a kobiet nikt nie "zjedzie". Gdyby napisał to jakis mezczyzna w takiej sytuacji nie byloby raczej ze ona jest chora i ze ma sie leczyc. Poza tym chodzilo mi tez o ton wypowiedzi, "obrzydliwosc", znaki i w ogole. Rozumiesz? Owszem ten pan ma problem, ta pani ma z nim problem... ale o ile ktoras z wizazanek nie ukonczyla seksuologii to raczej nie jestesmy w stanie pomoc na tyle aby autorka wybrnela z tej sytuacji.
Bo nie pomoze ani psychiatra, ani psycholog, ani wizazanki, tylko naprawde dobry seksuolog, bo uwierz mi, psycholodzy w sprawach seksualnosci ludzkiej zbyt czesto krzywdza niz pomagaja.

[Luba]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Lubuś, Słońce Ty moje, ale co watek o porno, masturbacji, to faceci ble, a kobiet nikt nie "zjedzie". Gdyby napisał to jakis mezczyzna w takiej sytuacji nie byloby raczej ze ona jest chora i ze ma sie leczyc. Poza tym chodzilo mi tez o ton wypowiedzi, "obrzydliwosc", znaki i w ogole. Rozumiesz? Owszem ten pan ma problem, ta pani ma z nim problem... ale o ile ktoras z wizazanek nie ukonczyla seksuologii to raczej nie jestesmy w stanie pomoc na tyle aby autorka wybrnela z tej sytuacji.
Bo nie pomoze ani psychiatra, ani psycholog, ani wizazanki, tylko naprawde dobry seksuolog, bo uwierz mi, psycholodzy w sprawach seksualnosci ludzkiej zbyt czesto krzywdza niz pomagaja.

A może to jest dla kogos obrzydliwość? no kto mu zabroni się brzydzic masturbacji czy porno. I ma prawo to wyrazić. Ludzie maja różną wrażliwość na różne sprawy. I nie wiem czy kobiety nikt nie zjedzie, bo ja się jeszcze nie natknełam na watek pt. Moja dziewczyna się masturbuje dwa razy dziennie i ogląda przy tym porno, a mnie to boli.
Poczekajmy na taki watek, ufam, że taki się niedługo pojawi, bo wierzę święcie w inwencję naszych trolli. Wtedy zobaczymy czy ktos dziewczyne zjedzie czy nie.

Co do psychologów, to jednak po cos oni te swoje studia konczyli i osobiście wolałabym się, w razie kłopotów, poradzic psychologa niż np. Rózi na forum. Seksuologa tez zaproponowałam, każde rozwiązanie lepsze niż internet.

[magina]

Napisane przez Gandhi

Nie wiem, skąd takie uogólnienie. Miałem podobny problem, już nie mam, nie traktuję kobiety jak materaca.

Co do tego, co jest lepsze. Mechanizm jest całkiem prosty - erotyka budzi w mężczyźnie podniecenie. Podniecenie z kolei rodzi chęć jego rozładowania. Facet uzależniony nie potrafi się temu oprzeć. Rozładować można seksem z partnerką albo własną ręką. I tutaj jest jedna przykra rzecz dla pań - często facetowi wygodniej i łatwiej "rozładować sprawę" samemu, niż z partnerką, którą trzeba rozbudzić, przeprowadzić grę wstępną, zaspokoić, być czułym. Raz, dwa, trzy i po problemie. Oczywiście nie traktuję tego jako coś dobrego.

Leczenie tego uzależnienia - jak najbardziej. Można zacząć od rozmów, ale na boga, nie od rozwiązań siłowych, blokowania konta itp - co dalej - pas cnoty? Nie tędy droga! Najpierw spróbować we własnym zakresie. Cierpliwie rozmawiać. Jeśli Cię to nie brzydzi, to możesz spróbować obejrzeć jakiś film z nim i sprowokować w ten sposób seks, zmieniać te zakodowane w jego psychice wzorce zachowań.

Powiedz mu, jak upokorzona się czujesz. Nie w formie luźnych uwag, czy dogryzania, ale w formie poważnej rozmowy. Jedna długa rozmowa, druga. Nie bądź zgryźliwa, nie marudź ciągle - takie uporczywie wiercenie dziury w brzuchu tylko rodzi frustrację. Kilka poważnych rozmów, bardzo ważne, żeby zrozumiał co czujesz. Jeśli do niego dotrze, to super, może uda mu się wyrwać z nałogu. W Internecie są fora przeznaczone dla osób takich jak ty, znajdziesz tam dużo porad. Poczytaj, może coś pomoże. Są tam też opowieści facetów - to pomoże Ci zrozumieć, dlaczego nie może z tym skończyć.

Psycholodzy, terapeuci na końcu. Facetowi będzie łatwiej porozmawiać o tym z Tobą, niż z obcą osobą. Jeśli jednak nie dasz rady, to trudno, potrzeba fachowej terapii.

Osoby, które piszą o wystawianiu walizek za próg są niepoważne. Ta dziewczyna składała mu przysięgę małżeńską, kocha faceta, może mu pomóc i mogą być szczęśliwi. Z problemami się walczy, a nie ich unika. Ludziom, których się kocha, pomaga się, a nie wyrzuca, gdy mają problem.

Przepraszam bardzo ,ale albo ten swiat przewrócil sie do góry nogami,albo ja jestem z innej planety,bo jakos kobiety nie wariuja tak czesto jak faceci.Na watku mowa,ze ona idzie do kuchni np,a on do dzieła.Co za dziwna epoka,jakies niemeskie pokolenie mamy.Kobita jakos nie moze zapomniec do czego jest stworzona.Co wy panowie tacy leniwi.Gra wstepna to dla was zbyt pracochlonne zajecie?To po co sie żenicie,chyba dla wygody tylko.Oszusci matrymonialni jacys.Prac,sprzątać ,gotowac,dzieci,praca,zer o czasu dla siebie i jeszcze moze od zmyslow odchodzic,bo moze przestałam mu sie podobac?To tylko taki w domu zawadza.Już mi sie nie chce o tym nawet czytac,pełno tu podobnych wątków.Ja rozumiem,ze na swiecie są wojny ,trzesienia,głod,...itd,a le nie rozumiem aż takiego rozczulania sie nad nałogowymi oglądaczami porno.No na jedynego w niebie ...A on nie skladał przysięgi?Cyba za chwile wybuchnę...Ja tam wole,zeby facet był facetem,chłopem z jajami,niech nawet nie pomaga w domu,jak nie potrafi,ale niech do tej innej roboty sie nadaje,bo jak nie,to ...ma sie sasiadów w razie czego ...a i może mózgi w końcu przeszczepiac będzie mozna.

[magina]

Napisane przez szugarbejb

Autorka spytała, co każda z nas zrobiłaby na jej miejscu. Ja zrobiłbym, jak napisałam.
Wy męczyłybyście się.

Każdy żyje, jak lubi.

Ja bym jeszcze monitor na głowe zapakowała i ze schodów zepchneła,a polise ubezpieczeniowa na strzepki porwała.

[CruelOrchid]

Napisane przez Gandhi

Wy naprawdę tak fantazjując chcecie dziewczynie pomóc? Szczerze mówiąc po pierwszej stronie miałem ochotę zakończyć swoją dwudniową karierę na tym forum, szczęśliwie odezwało się parę rozsądnych dziewczyn, które wiedzą, że związek to nie tylko blaski, ale i cienie.

To nie polecam tego podforum tutaj wiekszosc w wypadku takich tematow zje cie zywcem a nawet jak pojawi sie kilka osob z innymi pogladami to i tak ciezko jest im sie przebic przez wyimaginowane potwornosci calej reszty (przepraszam za brak polskich znakow ale jestem w trakcje reinstalki)

[Gandhi]

Napisane przez magina

Co wy panowie tacy leniwi.Gra wstepna to dla was zbyt pracochlonne zajecie?To po co sie żenicie,chyba dla wygody tylko.Oszusci matrymonialni jacys. (...) Ja tam wole,zeby facet był facetem,chłopem z jajami,niech nawet nie pomaga w domu,jak nie potrafi,ale niech do tej innej roboty sie nadaje,bo jak nie,to (...)

Nie denerwuj się tak. Po pierwsze chyba zignorowałaś ostatnie zdanie z drugiego akapitu, po drugie ja tylko starałem się wyjaśnić na czym może polegać mechanizm wpadania w nałóg masturbacji, a nie usprawiedliwić go. Po trzecie zaś nie zauważyłaś chyba, że ów pan spełnia swoje obowiązki wobec żony (ona pisze, że nadal się kochają w łóżku), na inne niedostatki z jego strony też się nie skarży.

[szugarbejb]

Napisane przez Gandhi

szczęśliwie odezwało się parę rozsądnych dziewczyn, które wiedzą, że związek to nie tylko blaski, ale i cienie.

Tylko czemu te cienie są już 3 miechy po ślubie ? To co będzie za kilka lat?

Umiaru życzę, drogie panie, bo nawet wy nie jesteście idealne i kiedyś będziecie potrzebowały czyjejś cierpliwości.

My jesteśmy doskonałe, drogi panie.

Napisane przez kermitowa

myśle że jak już polecasz specjalistę to bardziej by się tu psycholog przydał, zdziwiłabys sie ile dorosłych meżczyzn sie masturbuje, mitem jest że to tylko nastoletni dorastajacy chlopcy...

Napisane przez Luba

Myslę jednak, że bardziej byłby potrzebny psycholog (i to dla obydwojga partnerów) niz psychiatra, bo wyraźnie widac, że w zwiazku jest problem. Nie masturbacji, ale nadmiernej masturbacji, która sygnalizuje "coś". A co, to już psycholog albo seksuolg powie.

No właśnie, szkoda, że tak mało osób czyta tutaj ze zrozumieniem.

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Bo nie pomoze ani psychiatra, ani psycholog, ani wizazanki, tylko naprawde dobry seksuolog, bo uwierz mi, psycholodzy w sprawach seksualnosci ludzkiej zbyt czesto krzywdza niz pomagaja.

Ale wiesz, ile jest takich wątków, gdzie się radzi dziewczynie lekarza, psychologa, seksuologa, i ile takich dziewczyn naprawdę u nich było ? Pójście do seksuologa to trudna sprawa, a szczególnie dla zioma który rzuca talerzami jak mu się kompa zablokuje.

Lepsza Rózia na forum niż nic, bo autorka z mężem do lekarza nie pójdzie, nie czarujmy się.

Napisane przez Luba

I nie wiem czy kobiety nikt nie zjedzie, bo ja się jeszcze nie natknełam na watek pt. Moja dziewczyna ię masturbuje dwa razy dziennie i ogląda przy tym porno, a mnie to boli.

Napisane przez magina

Przepraszam bardzo ,ale albo ten swiat przewrócil sie do góry nogami,albo ja jestem z innej planety,bo jakos kobiety nie wariuja tak czesto jak faceci.Na watku mowa,ze ona idzie do kuchni np,a on do dzieła.Co za dziwna epoka,jakies niemeskie pokolenie mamy.Kobita jakos nie moze zapomniec do czego jest stworzona.

Ot, i wszystko (ok, żeby było sprawiedliwie, kobiety wariują ale z deczka inaczej ).

Napisane przez Gandhi

Nie denerwuj się tak. Po pierwsze chyba zignorowałaś ostatnie zdanie z drugiego akapitu, po drugie ja tylko starałem się wyjaśnić na czym może polegać mechanizm wpadania w nałóg masturbacji, a nie usprawiedliwić go. Po trzecie zaś nie zauważyłaś chyba, że ów pan spełnia swoje obowiązki wobec żony (ona pisze, że nadal się kochają w łóżku), na inne niedostatki z jego strony też się nie skarży.

Jakby się skarżyła jeszcze na inne to wtedy już na pewno rozwód

[Gandhi]

Napisane przez szugarbejb

Tylko czemu te cienie są już 3 miechy po ślubie ? To co będzie za kilka lat?

Strzelam, że nie jesteś mężatką

To raczej oczywiste, szczególnie, jeśli młodzi małżonkowie wcześniej nie mieszkali ze sobą, że większość problemów wyłazi tuż po miesiącu miodowym, jak już entuzjazm okołoślubny opadnie. Rozpoczęcie wspólnego życia zderza ze sobą dwa sposoby bycia partnerów, ujawnia się większość różnic i problemów, małżonkowie uczą się żyć razem.

A za kilka lat będą dotarci i szczęśliwi, czego im z całego serca życzę Więcej optymizmu.

[magina]

Napisane przez Gandhi

Nie denerwuj się tak. Po pierwsze chyba zignorowałaś ostatnie zdanie z drugiego akapitu, po drugie ja tylko starałem się wyjaśnić na czym może polegać mechanizm wpadania w nałóg masturbacji, a nie usprawiedliwić go. Po trzecie zaś nie zauważyłaś chyba, że ów pan spełnia swoje obowiązki wobec żony (ona pisze, że nadal się kochają w łóżku), na inne niedostatki z jego strony też się nie skarży.

Po pierwsze,łaski nie robi,że z żona sypia,po drugie ręcznie ludzie sie nie rozmnażaja,a po trzecie,Jak sie z takim potem do łóżka poołżyć?,jak sie z nim całowac?A właśnie,że sie denerwuję!