Plotki o kotach - stare krótkie wątki na temat kotów - 2003-2009 WĄTEK ZBIORCZY - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2003-06-13, 09:25   #1
AgnieszkaS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 127
Arrow

Plotki o kotach - stare krótkie wątki na temat kotów - 2003-2009 WĄTEK ZBIORCZY


O rany! Mam wreszcie tego kotka (od wtorku). Kicia jest cudowna, słodka i całkowicie zwariowana.
Ale dzisiaj jakaś inna. Nie śpi, ale łazi jakaś smętna. Może to być wpływ pogody?
Kociary - radźcie!
AgnieszkaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 09:40   #2
Szarada
Zakorzenienie
 
Avatar Szarada
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 159
Re: Kotek raz jeszcze

Myślę, że to pogoda, ale gdyby się ten stan utrzymywał, to koniecznie idź ją przebadać ! Co prawda nie posiadam kota, ale miałam króliczka i przegapiłam pewne symptomy... A potem było za późno

W jakim, że tak się zapytam wieku jest kicia ?
Szarada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 10:05   #3
AgnieszkaS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 127
Re: Kotek raz jeszcze

Ma dwa miesiące.
Pierwszy dzień albo przeleżała na moich kolanach, albo goniła za piłką; drugi też nieustannie domagała się obecności, a dzisiaj, delikatnie mówiąc olewa mnie. Tzn. jak zaczynam się bawić, to owszem, łaskawie uczestniczy, ale nie zaczepia sama, tak jak wczoraj.

Aha, i wykazuje skłonności do brutalnych pieszczot. Teraz znudziło jej się przeszkadzanie w pisaniu na klawiaturze i poszła spać.
Może jej się dziś po prostu znudziłam...
AgnieszkaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 10:15   #4
Agentka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
Re: Kotek raz jeszcze

Ode mnie Agus koty to indywidualnosci chodzace nie zmuszaj jej- niech robi co chce małe kotki i duze tez duuuzo spią ja mam od roku jedną - Finie i od 2 tyg- drugą małą Bube od kilku dni rano i nocą ustalają sobie hierarchie hyhhh.. zabawnie to robią - biją sie o kuwete, zarcie, głakanie, wszystko

spokojnie Agus- pozwól jej na wypoczynek i zabawe wtedy kiedy ona - nie ty! ma na to ochote zaakceptuj to nie da rady inaczej to nie pies

moja wiedziała, ze ma miec zastrzyk wczoraj- zapalenie dziasełek ją dopadło- wlazła na najwyzszy regał, a ja po sciaganiu ją z tamtąd zaliczyłam parter - nic mi sie nie stało na szczescie , jestem cała podrapana , byłam cała mokra ze stresu i wysiłku jak kon po westernie a Finia zastrzyku nie uswiadczyła hyhyh..Ti wrócil, sam ją dzis zaniesie do weterynarza- ja juz dziekuje

miałam isc
__________________
Nie cierpię zimy
Agentka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 10:18   #5
Agentka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
Re: Kotek raz jeszcze

aaa- zapomniałam- oczywiscie była odrobaczana i ma za sobą pierwsze szczepienia i wizyte u weterynarza, prawda ?

__________________
Nie cierpię zimy
Agentka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 10:39   #6
AgnieszkaS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 127
Re: Kotek raz jeszcze

Dzięki za radę.
Nie napastowałam jej zbytnio, po prostu trochę się zaniepokoiłam, skąd ta potrzeba samotnictwa. Ale już wróciła do formy. piszę tego posta juz 10 minut i ciągle przestawia mi literki. Drania jedna.

Do weta dopiero z nią idę. Może trochę głupie pytanie, ale szczepionkę mam kupić sama, czy będzie u weterynarza? Jestem ciemna jak tabaka w rogu
AgnieszkaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 10:41   #7
ewcia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 91
Re: Kotek raz jeszcze

Witam,

Kotki śpią przez większość dnia szczególnie takie małe, a przy takich upałach są po prostu apatyczne. Jeżeli jednak nic się nie zmieni w ciągu paru dni udaj się do weterynarza. Co do brutalnych zabaw Kochana to dopiero początek
Kocia Mama Asia
ewcia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2003-06-13, 10:47   #8
Agentka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
Re: Kotek raz jeszcze

najpierw odrobaczanie, weterynarz da Ci recepte i sama kupisz i jej zaaplikujesz najmniejszą strzykawką po takim cmentarzysku w zoładku - płyn na robaczki ; najlepiej jest wlac jej strzykawką do buzki oliwe z oliwek lub zwykły olej- osłona dla zoładka ale top juz lekarz powie Ci kiedy i ile mililitrów

szczepionka, jakis tydzien po odrobaczeniu- a wiec czeka was kilka wizyt nie jedna lekarz ją daje w gabinecie

uciekam
__________________
Nie cierpię zimy
Agentka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 10:50   #9
AgnieszkaS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 127
Re: Kotek raz jeszcze

Eh, poza twarzą mam już wszystko podrapane. Albo pogryzione Terrorystka Wyglądam jakbym przedzierała się przez chaszcze.

Czy to normalne, że nie chce kitiketa tylko POLĘDWICĘ ???
Istnieje ryzyko przekarmienia kota? Je ile widzi. Ale tylko wyżej wymienionej wędliny, uff

Może się otruć paprotką? Cały czas w nij buszuje.

Pozdrawiam - Aga
AgnieszkaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 11:02   #10
AgnieszkaS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 127
Re: Kotek raz jeszcze

O Boziu! Sama mam kota zaszczepić???

Jeszcze jedno. Czytałam, że przed odrobaczeniem obowiązkowe jest odpchlenie. kupiłam taki preparat ziołowy do posypywania kotka. Sprzedawczyni powiedziała mi że muszę odpchlenie powtórzyć po 2 tygodniach. Czy muszę czekać z wizytą u weta do drugiego odpchlania? Czy mogę to załatwić w międzyczasie?
AgnieszkaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 11:07   #11
ewcia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 91
Re: Kotek raz jeszcze

Aga,
Koty takie są szczwane, że pochłaniają wszystko co nie biega szybciej od nich. Mój na ten przykład szczurek ma ochotę na pomidory, truskawki, piwo , a co dopiero na szyneczkę lub inksze mięsko. No a już standardowo to co je pani jest na pewno o niebo lepsze od tego mazidła w kociej miseczce. Żebractwo totalne. Co do paprotki uważaj! kotki lubią zieleninę więc lepiej posiać trochę trawy , albo rzeżuchy to je zaspokoi
Asia
ewcia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2003-06-13, 11:11   #12
ewcia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 91
Re: Kotek raz jeszcze

I jeszcze jedno co do szczepienia itp.
Weterynarz założy kotu książeczkę zdrowia i ustali porządek rzeczy. Przed szczepieniem ok 2 miesiąca należy kota odrobaczyć i to dwa razy w odstępie dwóch tygodni , a dopiero potem szczepienia. Pytaj specjalistę on wie najlepiej i ustali indywidualny program dla zwierzaka.
ewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 11:30   #13
AgnieszkaS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 127
Re: Kotek raz jeszcze

Oj o piwo moja nieletnia też żebrze.
I kawusi jej się zachciało spróbować...
AgnieszkaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 11:57   #14
ewcia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 91
Re: Kotek raz jeszcze

Poczekaj na uroki wspólnych kąpieli!!! To dopiero przygoda szczególnie kiedy komuś się wpadnie do wody
ewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 12:31   #15
AgnieszkaS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 127
Re: Kotek raz jeszcze

Dzisiaj próbował mi wskoczyć do wanny, ale wanna była za śliska
AgnieszkaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 12:40   #16
ElaG
Raczkowanie
 
Avatar ElaG
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 263
GG do ElaG
Re: Kotek raz jeszcze

Zuzia i Felcia serdecznie pozdrawiają małego koteczka.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Kotipies.jpg (47,9 KB, 6 załadowań)
ElaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 13:09   #17
ewcia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 91
Re: Kotek raz jeszcze

Poczekaj miesiąc jak podrośnie i stwierdzi ,że piana to taka duża podusia i postanowi na niej usiąść , albo postanowi zamieszkać w pralce wśród Twojej bielizny
ewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 13:47   #18
AniazZielonego
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 59
Re: Kotek raz jeszcze

Mój kot (dziś dorosły Pan Julek, dwuletni) trafił do nas na miesiąc przed naszym ślubem, był malutki. Słuchajcie, broniłam się jak mogłam, a i tak uratowałam tylko twarz i dekold przed drapaniem. Małe kicie wszystko gryzą i drapią, nasz rzucał się np. na gości, brał rozbieg, po czym zaczepiał się czterema łapami na łydkach... I tak wisiał.
AniazZielonego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 13:59   #19
BabciaWeatherwax
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
Re: Kotek raz jeszcze

Mój czarny diabeł, Witek, rozpędzał się, po czym wspinał się po mnie jak po drzewie (AUĆ!!!! moje nogi/biodra/plecy, rajstopy w ruinie, bluzki z dziurkami) i sadowił się na karku (lubił patrzeć jak gotuję ). W ogóle był okropnym łobuzem, miał masę wad oprócz kilku zalet... Mam teraz uraz do katów UPS! symptomatyczna literówka (własnych, czyjeś mogą być), moooocno sie zastanowię nim nabędę jakieś kocisko...

__________________
liberalny
<tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny>
(Słownik Języka Polskiego PWN)

Jędrek ma...

Forum techniczne dla katalogu kosmetyków
BabciaWeatherwax jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2003-06-13, 14:01   #20
ewcia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 91
Re: Kotek raz jeszcze

Ha a moja starsza mrunia (ta na zdjęciu) ostatnio postanowiła zaszaleć. Sąsiedzi mają kotkę 6 miesięczną i to się wybitnie nie spodobało mojemu sierściuchowi więc postanowiła ją usunąć Namiętnie przesiaduje na balkonie przełazi na balkon sąsiadów stresuje niewinne zwierze, które już nie wychodzi na zewnątrz. Nic nie pomaga , żadne barykady , ale parę dni temu przeszła samą siebie o 6 rano przeszła do sąsiadów wlazła do domu i zaatakowała ich kotkę ,aż futro fruwało ,a wrzask były nie do opisania no i ten ogon szczota. I jeszcze jedna opowieść. Kiedyś zapomniała zostawić otwartych drzwi do toalety na noc. Moje kocisko było w potrzebie i nie wiedziało co ma zrobić ze sobą więc wymyśliło że musi poszukać miejsca poza swoim domkiem. Przelazło do sąsiadów (tych samych zresztą) wlazło do domu i zrobiło dorodną kupkę na środku pokoju rano dowiedzieliśmy się od sąsiadki. Straszne mądrzaki z tych mruń.
ewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 14:04   #21
ewcia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 91
Re: Kotek raz jeszcze

Niestety zdjęcie się nie podłączyło
ewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 14:28   #22
AgnieszkaS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 127
Re: Kotek raz jeszcze

Dooobra kicia. I jaka mądra. Wiedziała, że u siebie napaskudzić nie wolno
Asik, wrzucaj jeszcze raz to zdjęcie. Uwielbiam kociki. Ja mojej zdjęcia jeszcze nie zrobiłam bo nie chce ustać sekundy w miejscu i nie mogę wziąć na nią ostrości. Pożyczę cyfrówkę i podrzucę wam zdjęcie tej Hrabinki.

ELaG - masz cudowną parkę. Zawsze takie zgodne?
Mój Miś też chce jamnika.
AgnieszkaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 14:41   #23
ewcia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 91
Re: Kotek raz jeszcze

No to jeszcze raz . Oto moja mrunia ta od balkonu, zdjęcie małego szczurka jeszcze nie są chwilowo wywołane. Śliczności no nie?
ewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 14:43   #24
ElaG
Raczkowanie
 
Avatar ElaG
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 263
GG do ElaG
Re: Kotek raz jeszcze

Raczej są zgodne, fajnie wygląda, jak kotka goni jamniczkę. Jednak to Zuzia - jamnica - bardziej kocha kotkę niż odwrotnie. Jest tez bardziej zazdrosna. Wiem, że wiele jamników nienawidzi kotów, ale moja Zuzia bardzo je lubi. Natomiast nie znosi innych jamniczek (suczek).
AgnieszkaS napisał(a):
&gt; Dooobra kicia. I jaka mądra. Wiedziała, że u siebie napaskudzić nie wolno
&gt; Asik, wrzucaj jeszcze raz to zdjęcie. Uwielbiam kociki. Ja mojej zdjęcia jeszcze nie zrobiłam bo nie chce ustać sekundy w miejscu i nie mogę wziąć na nią ostrości. Pożyczę cyfrówkę i podrzucę wam zdjęcie tej Hrabinki.
&gt;
&gt; ELaG - masz cudowną parkę. Zawsze takie zgodne?
&gt; Mój Miś też chce jamnika.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 2.jpg (11,8 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3.jpg (11,4 KB, 2 załadowań)
ElaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 14:57   #25
ewcia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 91
Re: Kotek raz jeszcze

I jeszcze efekt świetlówek.
ewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 18:58   #26
AgnieszkaS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 127
Re: Kotek raz jeszcze

Asia napisał(a):
Śliczności no nie?

No pewnie że śliczności! Jak będziesz mogła, dawaj drugiego.

Jaki ma kolorek? Mój jest cynamonowy z kremowymi prążkami
AgnieszkaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-06-13, 19:46   #27
AgnieszkaS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 127
Re: Kotek raz jeszcze

Psina mojego kolegi (jamnik) ma takie właśnie mordercze instynkty. nie ostatnie się nic, co mruczy

Fajnie, że Ci się zaaklimatyzowały razem. Zdjęcia boskie. Ubaw nie z tej ziemi - te powiewające uszy
AgnieszkaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-07-23, 01:14   #28
DominikaS
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440
Kocie sprawki:-)

Jak minął mi wczorajszy dzień...
13.00 - mąz znajduje rudego wielkiego kota pod naszymi dzwiami, w skrzynce po kwiatkach. Zabieramy go do domu.
14.00 - kot obwąchuje dom a ja biegne na dół przylepić ogłoszenie że kot jest u mnie. Mój własny Mefisto obrazony wynosi się na balkon sąsiadów.
14.15 - wracam na górę czekać na właściciela. Szukam kota żeby od razu podać go obiorcy - kota nie ma! Widocznie uciekł. Szkoda bo wystraszony był nieco, ale cóż, widac kot-podróżnik. Lecę na dół ściągnąć ogloszenia.
18.00 - kot się nagle pojawia pod biurkiem! Gdzie był? - nie mam pojęcia bo przeszukałam cały dom, a że mebli za dużo nie mam to i schować się jest trudno. Rozpoczynam szczegółowe oglądania obcego kota.
18.15 - kot okazuje się być kotka w bardzo zaawansowanej ciąży. Organizuję pospolite ruszenie, koleżanki kociary zawiadomione, telefony do weterynarzy pod ręką, opis porodu kociego spływa do skrzynki. Ide na dół przylepić z powrotem kartki.
19.00- 22.00 - śledzę kotkę, chodzę za nią krok w krok. Ciężarówka dostaje kuwetę, baterie napojów i kilka rodzajów żarełka. Sika co chwile. Łasi sie niemiłosiernie i miałka. Konsultuję sie z kolezankami - wynik - poród się zbliża.
22.00 - mam przygotowane ręczniki, salę porodową, legowisko dla kociąt. Zaczynam odwoływac wyjazd nad morze i zaglądam na grupę 'zwierzaki' zeby zaraz po porodzie wyslać standartowe ogłoszenie "oddam kocieta w dobre ręce".
22.30 - domofon - kotka ucieka pod kanapę. Przychodzi blady, roztrzęsiony sąsiad. Rzuca się na podłogę i grzebie pod kanapą krzycząc Rudolf, Rudolf! Ja też padam na podłogę z wrażenia a wraz ze mną padają ręczki porodowe
22.35 - wyjasnienie - Rudolf jest kastratem - złodziejaszkiem - kradnie psom ich karmę, utył, waży 10 kilo i wygląda jak wielka kotka tuż przed porodem...
22.50 - sąsiad przychodzi pokazać swoją kotkę (tym razem autentyczną i nie w ciązy)z czarnym jaskiem w garści - oblewamy znalezienie kota, koniec akcji porodowej i zaciesnienie znajomości sąsiedzkiej - mąz się łamie - będe miała drugiego kota jak tylko kotka sąsiada sie rozmnoży!!!
23.30 - odwołuję akcje "poród", emocje opadają, mój Mefisto wraca do domu z sasiedniego balkonu (nadal obrazony)
Jak jutro koleżanki przeczytają informację o zakończeniu afery kociej to wzrośnie sprzedaż płynu do mycia monitorów - jestem skończona jako kociara... Lepiej ukryję się aż przestaną się ze mnie nabijać na "forum internetum"
DominikaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-07-23, 08:18   #29
admin
Gość
 
Wiadomości: n/a
Re: Kocie sprawki:-)

Fajne
Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-07-24, 14:50   #30
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Re: Kocie sprawki:-)

Ha! HA! HA! ależ się uśmiałam a muszę tylko dodac że mam włąśnie takiego spaślaka w domu i faktycznie o pomyłkę nietrudno
izzi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:25.