|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2007-12-15, 14:35 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 107
|
YSL - *Baby Doll*
1. Co o nim sądzicie?
2. Co sądzą o nim inni? 3. Z czym Wam się kojarzy? Odp: 1. Sądzę, że jest piękny, świeży i charakterystyczny. Lubię go czuć na sobie, od razu poprawia mi chumor 2. Działa na mężczyzn ale kobietom się mniej podoba. Tzn. albo się komuś podoba albo nie. Nikt nie ma miszanych odczuć 3. Z małą dziewczynką nad morzem podczas wakacji, która je cukrową watę wieczorem ...
__________________
*REQUIEM*
|
2007-12-15, 15:52 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
1. Ładny,mocno grejpfrutowy,mało w nim słodkości. Po pewnym czasie robi się jakby nieco herbaciany i gdzieś można wyczuć kroplę słodyczy. Coś mi w BD jednak nie pasuje,a są dni kiedy nawet boli mnie od nich głowa niezbyt trwały...
2. W moim przypadku Baby Doll było raczej niezauważalne,żadnych komplementów ani antykomplementów nie otrzymałam 3. Z młodą dziewczyną która powoli odkrywa świat "dorosłych kobiet" - pierwsza szminka,pierwszy stanik,pierwsze randki,pierwsze perfumy... Edytowane przez Blonde_Stranger Czas edycji: 2007-12-15 o 17:16 |
2007-12-15, 17:02 | #3 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Cytat:
2. dziewczyny komplementowaly wiec chyba sie podoba. 3. mnie osobiscie kojarzy sie z Lolitkami. |
|
2007-12-15, 17:13 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
1. Sadze, ze to bardzo ladny zapach, taki radosny. Lubie go, ale mialam tylko raz - 50 ml kupione przez moja mame, zaraz po premierze tego zapachu. Jaki jest? dawniej wydawal mi sie mocno rozany, troche nawet staromodny, ale dzis bym tak w zyciu o nim nie powiedziala! czuje wyrazno grejpfruta, owszem Ale rozyczki tez. Zawsze bedzie dla mnie jedyny i wyjatkowo, bo to chyba jeden z pierwszych optymistycznych landrynkowych, oirozowych zapachow
2. Co sadza inni? Moja mama dzis go jzu nie lubi, twierdzi, ze wlasnie na nutka rozana jest troszke staromodna. Jakos nie ma przekonania do tego zapachu Moja nauczycielka, kiedy mialam ten zapach na jakiejs wycieczce klasowej, pytala co to za piekne perfumy. generalnie wzbudzily zachwyt wsrod kolezanek, kiedy wyciganelam tego bączka, ale nauczycielce sie podobaly najbardziej 3. Baby doll kojarza mi sie wylacznie z ta wycieczka wlasnie. Padal snieg, byl koniec listopada, nastroje juz prawie swiateczne. Bylismy wedy kilka dni w jakiejs wiosze zabitej dehami, gdzie bylo duzo dziwnych ludzi Jednego razu wybralismy sie na kulig, w 3 pary san, bylo wesolo i bardzo klimatycznie Rok temu przypomnialam sobie o tych perfumach i nawet myslalam, ze je kupie, ale jednak wybralam cos innego. Mysle, ze kiedys do nich wroce, zeby sie odmlodzic |
2007-12-15, 17:42 | #5 |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Bardzo lubię ten zapach i co więcej - mam do niego ogromny sentyment To rzeczywiscie były moje pierwsze perfumy z najwyższej półki. Kiedy je dostałam miałam chyba 15 lat i pamiętam, że była to pełna setka a ja mimo wszystko starałam się je oszczędzać
Zapach jest śliczny. Dla mnie właśnie śliczny, a nie ładny, bardzo ładny, seksowny czy upajający Bezapelacyjnie uroczy, wywołujący uśmiech Strasznie podobają mi się limitowane edycje flakoników ...
__________________
pachnę |
2007-12-15, 17:57 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
1. Mam obecnie flakonik 50 ml, bardzo lubię ten zapach, jest taki delikatnie różany, słodkawy, ja generalnie lubię "różowe" zapachy i ten idealnie trafia w mój gust Podoba mi się też flakonik
2. Nikt się póki co z mojego otoczenia nim nie zachwycał jakoś, ale to mnie się ma zapach podobać a nie innym 3. Mi kojarzy się z cukierkami różanymi albo taką małą dziewczynką w różowej sukieneczce Taki zapach dla kobiet, które są nieco dziecinne.
__________________
Trance is essential for my life
|
2007-12-15, 19:43 | #7 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Cytat:
1. Ja go bardzo lubię, jest słodki, ale nie przesłodzony. Uroczy, dziewczęcy zapach. 2. Jeśli chodzi o mężczyzn to spotykałam się z pozytywnymi reakcjami. Kobiety też pozytywnie. 3. To mój pierwszy zapach, więc mam miłe wspomnienia. |
|
2007-12-15, 21:31 | #8 |
lipiec na maksa!!! :)
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Ja też dołączę do fanek Baby Dolla.
1. Świeży, słodki i nienachalny. Zapach, którym mogę pachnieć zawsze, bo nie jest jakiś szalenie skomplikowany ani męczący Bardzo podoba mi się to połączenie różyczek (bo to wg mnie takie maleńkie różyczki a nie róże ) grejpfruta i frezji Bardzo wesoły, radosny. 2. Mój TŻ i otoczenie reagowało pozytywnie 3. Kojarzy mi się przede wszystkim z taką szaloną małolatą z warkoczykami, w kolorowych skarpetkach i gumą w buzi Śmiejącą się w głos, rozkrzyczaną może trochę.. rozkapryszoną?
__________________
what defines us is how well we rise after falling biegam
|
2007-12-16, 09:23 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Kocham Baby Doll i nie wyobrażam sobie mojej kolekcji bez nich.Podobnie jak dla Angel były to dla mnie pierwsze wysokopółkowe perfumy,dostałam je mając 12(chyba ) lat od taty i strasznie oszczędzałam tą moją setkę,teraz jestem w drugiej (tej mniejszej ) połowie drugiej butli.
1.Jest wspaniały,cierpki,lekko słodki ale i kwaśny.Wspaniałe połączenie róż i grejpfruta.Na mnie bardzo intensywny i trwały. 2.Bardzo sie podoba a w moim najbliższym otoczeniu kojarzony jest ze mną 3.Mam wiele skojarzeń z nimi związanych i większość łączy się z moimi różnymi przeżyciami którym Baby Doll towarzyszył.
__________________
Mój kosmetyczny blog |
2008-01-11, 19:41 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 121
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Zużyłam kiedyś flakonik nie usłyszawszy ani jednego komplementu
Wiem, że budzi skrajne emocje: od "co za cudny kicz, musze mieć", do "nudny, dla barbie". Mnie się kojarzy chyba dość nietypowo - z... Eclat d'Arpege Lanvin. W pewnym momencie w zapachu Lanvin pojawia się identyczny cukiereczek-landrynka jak w Baby Doll.
__________________
ANGEL ANGEL ANGEL... Non, je ne regrette rien, ni le bien qu'on m'a fait, ni le mal, tout ça m'est bien égal! Non, je ne regrette rien! C'est payé, balayé, oublié, je me fous du passé. |
2008-01-15, 09:44 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
dostałam w prezencie limitowaną edycję 50ml ze srebrnym korkiem (dokładnie taka jak na zdjęciu powyżej - druga od lewej) i....co za różnica między nią a klasykiem w klasyku dominują nutki kwaskowe w głowie i róża a w limitowance w nucie głowy liście czarnej porzeczki a później już tylko kwiaty właściwie bez róży, w ogóle jej nie wyczuwam no i wcale nie jest słodka i kwaskowa, jestem srodze zawiedziona i chętnie ją oddam w dobre ręce
|
2008-01-15, 15:55 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 117
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Testowałam go kiedyś, ladny ale w sam raz dla dziecinnych nastolatek wg mnie. perfumy to jakby atrybut kobiecości i sama nazwa tych perfum zabiera im głębie na rzecz rzecz dziecinnej zabawki, która bawi się mała dziewczynka nasladująca mamusię.
Ja wolę być jednak mamusią a komentarzy nie miałam zadnych od innych osób
__________________
Nigra sum sed formoza
|
2008-01-15, 16:01 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Moim zdaniem zapach małociekawy.
Liczyłam na słodkości (tak kojarzy mi się nazwa- wata cukrowa,pralinki... coś jak Pink Sugar) a otrzymałam zwykły kwiatowy zapach. Może i ładny ale tylko ładny, nie pozostaje w pamięci. Jedyne co mnie zachwyca to limitowane flakoniki. Czy podoba się mężczyznom? Tż jak wąchał to powiedział, że zwykły taki... jak odświeżacz kwiatowy do wc natomiast gdy pachnę Angelem to za każdym razem komentuje : ale ładnie pachniesz.... co do skojarzeń... z nazwy kojarzy mi się też z Lolitkami..ale lolitki są słodko-ostre niewinno-diabelskie.. myśle, że któraś z trucizn Diora byłaby odpowiednia dla Lolity... BabyDoll bez wyrazu nie pasuje do niej,moim zdaniem.
__________________
31maj 2013 HANIA |
2008-01-15, 16:03 | #14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Pachnę nimi dziś całościowo z próbki. Z jednej strony jest uroczy... słodki, rozczulający, taki przekorny, ale wypachniona nim cała czuję się tak jakoś "ciziowato" (żeby nie było nieporozumień- mam na myśli SIEBIE I TYLKO SIEBIE w tym zapachu) i niepoważnie. Po raz pierwszy czuję, że jestem za stara na taki typ perfum Owszem jest rozkoszny, słodki a zarazem lekki i byłby idealny na lato, ale mimo wszystko jakoś tak nie za bardzo się w nim "czuję". Dochodzę do wniosku, że jako zapach sam w sobie bardzo mi się podoba i zawsze będzie podobał, ale już nie na mnie raczej. Z przyjemnością będę go wywąchiwać na innych.
Edytowane przez madziczka Czas edycji: 2008-01-15 o 16:05 Powód: Poprawki stylistyczne |
2008-01-15, 17:04 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Down Under
Wiadomości: 4 330
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
A na mnie Baby Doll pachnie świetnie - żadne tam mdłe kwiatki czy kompoty, tylko soczysty, perlisty, owocowo-różany miks, w którym czuję się zalotnie, radośnie. Dodaje mi energii i prowokuje do szaleństw. O !
__________________
|
2008-01-15, 17:19 | #16 | |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Cytat:
Baby Doll występuje w dwóch wersjach - EDT (flakon różowy, kryształowy i bajernackie limitowanki) oraz Legere i Light (nieosiągalne w PL ale dostępne na Truskawce - fota w załączniku). A Twój flakonik chętnie bym przygarnęła
__________________
pachnę |
|
2008-01-15, 20:21 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
ja mam wersję Magic i daję Ci słowo, że zapach jest zupełnie inny - specjalnie testowałam na lewym nadg.magic na prawym klasyka - no kosmos... jak chcesz służę próbką a co do wymiany może się dogadamy?
|
2008-01-15, 20:52 | #18 | |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Cytat:
Co do wymiany - napiszę PW (pomyślę, co bym Ci tam mogła zaproponować fajniusiego )
__________________
pachnę |
|
2008-09-13, 23:10 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 107
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Up!
Hehe ...
__________________
*REQUIEM*
|
2008-09-14, 11:49 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Nie jest to jakas superbogata i wyrafinowana kompozycja, jednak jest, ze tak powiem, przesympatyczny mimo malej komplikacji zapach jest oryginalny, nutki YSL obecna w nimi In Love Again nie spotkalam jeszcze w zadnych innych perfumach.
Na poczatku swiezosc cytrusow, ale o dziwo nie cytryn i pomaranczy, a wlasnie grejfruta poczatek juz zaskakuje, pozniej robi sie coraz ciekawiej - wychodza slodsze, kwiatowo-owocowe akcenty i wlasnie pojawia sie ta YSLaurentowa oryginalna nutka, jakby musujaca, gazowana (moze to lemoniada, moze oranzadka w proszku). Bardzo sympatyczna, sliczniutka, dziewczeca kompozycja nie uzywam jej czesto, jednak zawsze z duza przyjemnoscia |
2009-01-07, 20:13 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 087
|
Proszę o pomoc
bardzo prosze pomóżcie mi w pewnej ważnej kwestii. Muszę pilnie stwierdzić jaką pojemność ma woda Baby Doll , którą wysłałam wizażance .
Ja twierdzę ,że 50 ml / bo jako 50 ml kupiłam tę wodę / Wizażanka zaś że jest to 30 ml . No głowę dałabym sobie uciąć ,że jest to 50-siątka Holender spalę się ze wstydu bo chyba w niezamierzony sposób wprowadziałm w błąd osobę ,która sie ze mną wymieniała. Na flaszce nie ma oznaczenia pojemności a pudełka nie miałam . Jedynie co mogę powiedzieć to , to że moja butelczyna ma średnicę 7,5 cm Mam trzydziestki innych wód i w porównaniu z wielkością Baby tamte są maleńkie. |
2009-01-07, 21:35 | #22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Proszę o pomoc
ja mam 50tkę. Ma ok 8-8,5 cm średnicy.
|
2009-01-07, 21:52 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 087
|
Dot.: Proszę o pomoc
|
2009-01-07, 22:31 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Proszę o pomoc
moja corka ma flaszke 30ml, ktora ma okolo 7cm srednicy
|
2009-01-08, 09:06 | #25 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 087
|
Dot.: Proszę o pomoc
|
2009-09-20, 23:06 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
nie wiem czemu ale kojarzy mi się........ z seksem ...
|
2009-09-20, 23:09 | #27 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Cytat:
No cóż...., będę miała drugie podejście niedługo Nawet nabrałam na nie ochoty - jako antydepresant na nadchodzącą jesień
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
|
2009-09-21, 11:50 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 48
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Grejpfrut, porzeczka i trochę róży...
Uwielbiam je, zawsze gdy się nimi psiknę poprawia mi się humor. |
2011-06-20, 14:21 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Dziewczny, doradźcie Planujemy kupić koleżance perfumy, lubi słodkie zapachy. Np. Hugo Boss - Orange czy Valentino Rock'n Rose. Niestety w ciemno, bo do najbliższej dobrej drogerii mamy 60 km, dlatego zostaje Allegro Czy sądzicie, że ten zapach się nadaje?
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki". |
2011-06-20, 15:50 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: YSL - *Baby Doll*
Nadaje się.
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:12.