Molinard - Habanita

[Favkes]

Dziewczyny
Możecie napisać coś na temat tych perfum ?
Zaintrygowały mnie na pewnym blogu

A nie znalazłam nic na ich temat poza nutami.

[SpanishMyszka]

Napisane przez Favkes

Możecie napisać coś na temat tych perfum ?

Też bym się z chęcią dowiedziała czegoś na ich temat

[khy]

Ja tez - juz dawno chcialam dodac je do KWC, ale nie mam pojecia, gdzie szukac informacji na temat producenta, no i jego perfum tez :-(((.

[SpanishMyszka]

Zatem czekamy na kogoś, kto nam ładnie opowie o tym zapachu
W końcu ktoś na pewno go zna...

[Favkes]

Tyle znalazłam nt. producenta http://www.molinard.com/histoire_gb.php
Zaintrygowały mnie. Dlatego tez chciałam się dowiedzieć czy ktoś ich używał. No i poznać opinię

[Favkes]

Napisane przez Favkes

Tyle znalazłam nt. producenta http://www.molinard.com/histoire_gb.php
Zaintrygowały mnie. Dlatego tez chciałam się dowiedzieć czy ktoś ich używał. No i poznać opinię

No nie wierzę !!!
Nikt nie testował ??

[psycha]

Napisane przez Favkes

No nie wierzę !!!
Nikt nie testował ??

Ja równiez tylko czytałam.. to ten "z mokradeł"
Sama jestem ciekawa konkretów

[nuxi]

To zapach nie w moim stylu, ale skrobnę co zapisałam po testach.
Habanita to orientalny, wręcz odurzający zapach. Zapach kobiety fatalnej. Początkowo brzoskwinia i róża, a później orgia ciepłej wanilii, ylang-ylang i delikatnych, miękkich pudrowych nut, z lekkim skórzanym akordem.

Favkes na jakim blogu znalazłaś o nich wzmiankę?

[Favkes]

wzmiankę o nich znalazłam na Synestezji - zdaje się, ze jest to blog jednej z naszych wizażanek - ale pewna na 100% nie jestem

[nuxi]

Widzę, że nie tylko ja czuwam.
Poguglujemy i znajdziemy.

[Favkes]

Napisane przez nuxi

Widzę, że nie tylko ja czuwam.
Poguglujemy i znajdziemy.

No siedzę, jeszcze siedzę
Ale będę zaraz zmykać bo mi się dziecię przez sen kręci jakoś niespokojnie, więc lada moment mogę zostać wezwana jako, że jestem jeszcze ciągle mlekodajką

W guglach szukałam, znalazłam kilka wzmianek tylko. Ładnie opisane znalazłam na basenotes - http://www.basenotes.net/ID10212395.html
Fakt po angielsku - ale zawsze to coś .. tylko mi się jeszcze bardziej apetyt zaostrzył. Bo jak to zwykle bywa - najbardziej kusi to co zakazane/niedostępne - to o co trzeba się postarać i powalczyć

[Toccata]

Napisane przez Favkes

wzmiankę o nich znalazłam na Synestezji - zdaje się, ze jest to blog jednej z naszych wizażanek - ale pewna na 100% nie jestem

Tak, to mój, nieco zaniedbany blog
Wywołana do tablicy nadrobiłam zaległości http://synestezja.blogspot.com/search/label/Molinard
Mam nadzieję, że Wam się przyda

[lady Vader]

Mam pytanie-czy ktoś z Was testował może Miss Habanitę?Nie mogę znaleźć w necie żadnych informacji poza ogólnikowymi informacjami producenta.Domyślam się,że to lżejsza wersja klasycznej Habanity,ale może ktoś mógłby mi o niej opowiedzieć?

[Velvet Acid Kitty]

lady Vader - ponoć nie ma nic wspólnego z klasyczną Habanitą. Niestety nie jest to jej lżejszy odpowiednik. Nie wąchałam, ale tak mi powiedziała kiedyś osoba znająca oba zapachy.

[lady Vader]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

lady Vader - ponoć nie ma nic wspólnego z klasyczną Habanitą. Niestety nie jest to jej lżejszy odpowiednik. Nie wąchałam, ale tak mi powiedziała kiedyś osoba znająca oba zapachy.

Dzięki Kitty-umieram z ciekawości jak pachnie klasyczna Habanita i myślałam,ze Miss...trochę mi ją przybliży

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez lady Vader

Dzięki Kitty-umieram z ciekawości jak pachnie klasyczna Habanita i myślałam,ze Miss...trochę mi ją przybliży

Ja mam próbkę (niestety tylko próbkę ). Jeśli jesteś z okolic Krakowa to zapraszam na jedno z pachnących spotkań na przetestowanie .

[danaida]

Czy Habanita jest dostępna w jakiejś sieciowej, stacjonarnej perfumerii?

[iwona-jk]

Nigdzie nie widziałam w sieciowych perfumeriach

Ja mam próbkę, a w zasadzie miałam, bo już mi się skończyła, od przemiłej Wizażanki (Sasiu ). Zapach piękny, wytrawny, intensywny. Nie opiszę dokładniej, bo niestety nie mam do tego daru Warto go poznać

[danaida]

Napisane przez iwona-jk

Nigdzie nie widziałam w sieciowych perfumeriach

Ja mam próbkę, a w zasadzie miałam, bo już mi się skończyła, od przemiłej Wizażanki (Sasiu ). Zapach piękny, wytrawny, intensywny. Nie opiszę dokładniej, bo niestety nie mam do tego daru Warto go poznać

Oj szkoda. Zatem pozostaje zakup na allegro. Dziękuję Iwonko za info.


edit: Lubię mocne i ciężkie zapachy, więc istnieje szansa, że z Habcią przypadniemy sobie do gustu

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez danaida

Czy Habanita jest dostępna w jakiejś sieciowej, stacjonarnej perfumerii?

Niestety nie. Zapachy Molinard'a tylko są dostępne w perfumeriach internetowych, zdarza się również że w polskich, chociaż drożej.

EDIT: Habanita nie jest "ciężka"...

[danaida]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Niestety nie. Zapachy Molinard'a tylko są dostępne w perfumeriach internetowych, zdarza się również że w polskich, chociaż drożej.

EDIT: Habanita nie jest "ciężka"...

Velvet, a możesz napisać, coś więcej? Z opisów na wizażu, to ona raczej nie zbiera samych zachwytów...

Martwi mnie w jej składzie jedynie skóra, bo jakoś po Dzing!u mam traumę do zapachu skóry w perfumach

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez danaida

Velvet, a możesz napisać, coś więcej? Z opisów na wizażu, to ona raczej nie zbiera samych zachwytów...

Habanita to mój zapach numer 1 - tylko na specjalne okazje. Generalnie na randki. Do łóżka.
Dla mnie bardzo seksowny, niepowtarzalny, nie można pomylić z żadnym innym.
Intensywny, dominujący, trwały - tak. Ale nie ciężki - nie w stylu Opium czy Słonia.

Nie potrafię pięknie pisać o zapachach, więc podaję link:
http://synestezja.blogspot.com/2007/...z-mokrade.html
Zgadzam się z tą recenzją w 100%.
Podoba mi się też recenzja Sabbath: http://sabbathofsenses.blogspot.com/...-habanita.html, jednak Habanita bardziej jawi mi się jako wiedźma

Habanita nie zbiera zachwytów, bo to nie jest bezpieczny, "ułożony" zapach.

EDIT: Ja też nie lubię skóry w zapachach, ale w Habanicie jej nie czuję. Wszystko jest tłem dla cygara...

[danaida]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Habanita to mój zapach numer 1 - tylko na specjalne okazje. Generalnie na randki. Do łóżka.
Dla mnie bardzo seksowny, niepowtarzalny, nie można pomylić z żadnym innym.
Intensywny, dominujący, trwały - tak. Ale nie ciężki - nie w stylu Opium czy Słonia.

Nie potrafię pięknie pisać o zapachach, więc podaję link:
http://synestezja.blogspot.com/2007/...z-mokrade.html
Zgadzam się z tą recenzją w 100%.
Podoba mi się też recenzja Sabbath: http://sabbathofsenses.blogspot.com/...-habanita.html, jednak Habanita bardziej jawi mi się jako wiedźma



Habanita nie zbiera zachwytów, bo to nie jest bezpieczny, "ułożony" zapach.

Też tak sobie wyobrażam, że jest to zapach łóżkowy, narkotyczny i trucicielski. Takie odczucie mam po przeczytaniu wrażeń innych wizażanek.

Velvet, dziękuję Ci za linki, ale właśnie pod wpływem opisów z tych dwóch blogów i jeszcze kilku innych postanowiłam poznać Habanitę.
A pamiętasz może, czy zapach wspomnianej skóry jakoś mocno się wybija?

Edit: o dziękuję, właśnie doczytałam, że tej skóry nie ma. Nie wiem, jak to się dzieje, ale mam wrażenie, że czasem nie otwiera mi się cały tekst, albo wzrok mi płata figle

Edit: Czy jest w jakiś sposób podobna do klasycznego Poisona? Bardzo lubię ten zapach i zastanawiam się, czy Habanita jest w tym klimacie?

[envy07]

Ja moge się przyznać że Habanita chodzi za mna..od ok 2miesięcy.....nie znam zapachu też.......w ciemno kupować cały flakon ..boje się..opisy ma wszak mroczne chociaż dla mnie skojarzenie byłoby. cygara .uda Kubanki.......słońce....: )

[Polly_]

Na mnie Habanita pachnie zepsutą szminką i tyle. Nie polecałabym w ciemno

[danaida]

Napisane przez Polly_

Na mnie Habanita pachnie zepsutą szminką i tyle. Nie polecałabym w ciemno

Czarownica z bagien kontra zepsuta szminka:rolleye s:.

[Polly_]

Napisane przez danaida

Czarownica z bagien kontra zepsuta szminka:rolleye s:.

niektórzy twierdzą że Habanita pachnie formaliną-może, ja nie wiem jak pachnie formalina

[danaida]

Napisane przez Polly_

niektórzy twierdzą że Habanita pachnie formaliną-może, ja nie wiem jak pachnie formalina

No pięknie

[Hisoka]

też nie polecałabym w ciemno. Habanita jest charakterystyczna, bagienna , ziemista. Z odrobiną stęchlizny i nutką słodkawego rozkładu. Powiedziałabym,że jest turpistycznie piękna,ale jeśli ukochanemu bagna nie wydają się romantyczne [a na tobie będzie właśnie bagienna], to do łóżka nie polecam

[cbr]

Napisane przez Polly_

niektórzy twierdzą że Habanita pachnie formaliną-może, ja nie wiem jak pachnie formalina

formalina pachnie jak Habanita (w każdym razie na początku)

Napisane przez Polly_

Na mnie Habanita pachnie zepsutą szminką i tyle. Nie polecałabym w ciemno

Napisane przez Hisoka

też nie polecałabym w ciemno. Habanita jest charakterystyczna, bagienna , ziemista. Z odrobiną stęchlizny i nutką słodkawego rozkładu. Powiedziałabym,że jest turpistycznie piękna,ale jeśli ukochanemu bagna nie wydają się romantyczne [a na tobie będzie właśnie bagienna], to do łóżka nie polecam

to ja się dołączę - w ciemno absolutnie nie brać (tym bardziej, że są dostępne flachony 50 i 100ml - przynajmniej na allegro)
Habcia to dla mnie formalina - przed długi, długi czas, potem rzeczywiście przychodzi okres zepsutej, starej szminki/pudru, żeby dopiero po dobrych kilku godzinach ładnie się ułożyć i umlecznić... ale za długo na to trzeba czekać :/
moja wspólnozakupowa butla poleciała w świat do przemiłej Wizażanki