Wyjeżdżam potrzebuje pomocy... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-02-05, 11:16   #31
traci
Wtajemniczenie
 
Avatar traci
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Cytat:
Napisane przez et-ka Pokaż wiadomość
Traci, no co Ty. przecież ten cudowny chłopak Kami na pewno nie zrobi jej krzywdy. przecież oni strasznie sie kochają. a to, że bił, wyzywał, poniżał, zdradzał..to przecież nie ma żadnego znaczenia. oni sie kochaja i tyle. przecież jej nie wywali.
ciekawa jestem tylko jak ona ucieknie, gdy już uciekać będzie chciała..bo wydaje mi się, że z jej angielskim niestety kiepsko, bo wiem, że kiedyś szukała pracy jakko au pair, ale u polskiej rodziny.
Ja mysle ze ona nie bedzie chciala uciekac tylko on ja wywali bo kami to taki typ co trzyma sie rekami i nogami za wszelka cene.W zyciu bym nie pojechala do takiego glupka po ktorym mozna sie spodziewac najgorszego do obcego kraju nie znajac jezyka i wogle.Jak sobie przypomne jak sie mu odgrazala ,ze sie zemsci na n im, ze sie zabije ,ze on ja jeszcze popamieta ,to mi sie normalnie drobne nie zgadzaja w kieszeni i smiac mi sie chce z niej.
traci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 11:23   #32
kami828
Zadomowienie
 
Avatar kami828
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 237
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

No widze że już mnie znowu oceniliście.Otóż drogie Panie nie moge sie Jego spytać co moge zabrać a co nie,co tam zastane bo NIE JADE DO NIEGO dlatego pytam Was!Pamiętacie właśnie tą sprawe z au-pair?Wysłałam wtedy formularz i zadzwoniła do mnie rodzina z Oxford bo wtedy starałam sie o wyjazd właśnie tam.Chcą żebym przyjechała,z moim angielskiem nie jest tak źle skoro sie z Nimi dogadałam.Zastanawiam sie cały czas czy mam jechać ale chyba sie zdecyduje,mam czas żeby sie jeszcze namyślić.Fakt faktem On będzie bardzo blisko bo 30km od Oxford ale uwierzcie że jak mam skąd uciekać to z tej rodziny DO NIEGO bo wiem że mi pomoże.Wyjasniłam Mu jasno że nie chce z Nim być,blokowałam na gg ale On ciągle pisał więc dałam sobie spokuj,powiedział że sie nie podda i będzie o mnie wlaczył ale jak Mu napisałam żeby dał mi spokuj,zrozumiał że to koniec,ale wiem że moge na Niego liczyć gdyby coś sie złego działo.Przykro mi że odrazu mnie tak oceniliście,że jade do tyrana który mnie będzie bił,poniżał itd. zachowałam w sobie jeszcze resztki godności i wiem że kochałam zbyt mocno i naiwnie.Bo czasem w miłości jesteśmy ranieni,zdradzani oszukiwani ale KOCHAMY i kiedys możemy sobie powiedzieć,cierpiałem wiele,wiele przez to płakałem ale KOCHAŁEM a to grzechem nie jest o ile mi wiadomo.

traci dziękuje za odpowiedź na temat w 2 poście...
kami828 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 11:23   #33
miphuhiz
Zakorzenienie
 
Avatar miphuhiz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

hmmmm
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
miphuhiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 11:29   #34
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

tak oczywiscie ,ze mozesz na nim polegac.Dotychczasowe doswiadczenia o tym swiadcza.Oczywiscie przypadkiem odezwala sie rodzina akurat z tej samej okolicy,bo anglia jest w sumie taka mała.

To jak z tym zdjeciem,mialas go na avatarze????pytam bo chce sie upewnic czy nikt ci nie ukradl.
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 11:35   #35
kami828
Zadomowienie
 
Avatar kami828
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 237
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Cytat:
Napisane przez miphuhiz Pokaż wiadomość
Widac dziewczyny, ze nigdy nie kochalyscie naprawde. Tak, tak. Wy po prostu zazdroscicie takiej milosci.
Ale nie przejmuj sie nimi Kami. Ja Cie rozumiem. Od miesiaca mam nowych sasiadow. Facet oprzychodzi do domu innymi kobietami, bije zone na klatce, wczoraj nie wpuscil jej do mieszkania na noc (wyszla ze smieciami a on jej zamnkal mieszkanie). Ale ona caly czas wraca do niego, bo oni sie tAAAAAAAAAk kochaja
P.S. A na powaznie to przykre jest, bo Ty Kami najprawdopodobniej skonczysz tak jak ona

No On tez kiedyś zanknął drzwi od mieszkania ale ze mną w środku i nie pozwolił wyjść bo wzięłam rzeczy i chciałam jechać do domu więc jedyne co może być nie tak to nie to że mnie wyrzuci tylko że mnie zamknie i nie wypuści a to lepsze niż wyrzucenie mnie na bruk czego wiem że by nigdy nie zrobił.Te Nasze bijatyki były gdzieś 4 miesiące od bycia razem kiedy pojawiła sie inna dziewczyna nigdy później mnie nie uderzył i ja też przestałam sie stawiać,do mnie trzeba mieć anielską cierpliwość wiem ze potrafie prowokować i wyolbrzymiać pewne sytuacje tylko po to żeby sie na kimś wyrzyć,móc powrzeszczeć,nawyzywać i czasem uderzyć.Więc to nie jest tak że tylko On jest tyranem bo ja nim czasem też byłam i jestem do tej pory,jak mi sie nudzi dowalam mu jak moge a później sie z Niego śmieje,zniechęcam Go do siebie i staram sie myśleć o Nim jak o kimś dla mnie obojętnym,przestałam czuć cokolwiek już nie ma we mnie dobrych uczuć dla Nikogo,zmieniłam sie po raz kolejny i po raz kolejny na gorsze nic na to nie poradze i nie chce w tym wątku pisać o moim "związku" z Nim tylko o moim wyjeździe bo potrzebuje pomocy.
kami828 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 11:38   #36
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

a on nie wie ze ty tam jedziesz?????
bo skoro mozesz na nim polegac to powinien ci pomóc.

Juz nie pracujesz tam gdzie ostatnio sie wybieralas?
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 11:39   #37
kami828
Zadomowienie
 
Avatar kami828
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 237
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
tak oczywiscie ,ze mozesz na nim polegac.Dotychczasowe doswiadczenia o tym swiadcza.Oczywiscie przypadkiem odezwala sie rodzina akurat z tej samej okolicy,bo anglia jest w sumie taka mała.

To jak z tym zdjeciem,mialas go na avatarze????pytam bo chce sie upewnic czy nikt ci nie ukradl.

Ty nic nie rozumiesz,ja starałam sie o ten wyjazd właśnie do Oxford wtedy kiedy jeszcze z Nim byłam i dlatego to właśnie Oxford bo chciałam być blisko Niego żeby mi pomógł w razie czego.Jak zwykle wyrażasz opinie nie wiedząc jak było naprawde,mam dość oceniania mnie,nie musze sie nikomu tłumaczyć zwróciłam sie o proźbe o pomoc a zostaje znowu oceniana na podstawie innych watków.Myślcie co chcecie ale nie piszcie czegoś co nie jest prawdą i nie ma podstaw bo mnie to boli.
kami828 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-02-05, 11:42   #38
kami828
Zadomowienie
 
Avatar kami828
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 237
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
a on nie wie ze ty sie tam jedziesz?????
bo skoro mozesz na nim polegac to powinien ci pomóc.

Juz nie pracujesz tam gdzie ostatnio sie wybieralas?

Wie,nie chciałam Mu mówić ale powiedziałam bo gdyby było coś nie tak wiem że mi pomoże,nie mogłabym nagle se stamtąd zadzwonić i powiedzieć żeby mnie zabrał,bo moze nie miałby gdzie.

Nie,nie pracuje tam chyba pisałam o tym w tamtym wątku.
kami828 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 11:43   #39
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Cytat:
jak zwykle wyrażasz opinie nie wiedząc jak było naprawde,

nie moja droga jak zwykle to mam racje i co najwyzej bede ja miec.Ale ty jeszcze tego nie wiesz.

pozdrawiam
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 11:47   #40
miphuhiz
Zakorzenienie
 
Avatar miphuhiz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Cytat:
Napisane przez kami828 Pokaż wiadomość
No On tez kiedyś zanknął drzwi od mieszkania ale ze mną w środku i nie pozwolił wyjść bo wzięłam rzeczy i chciałam jechać do domu więc jedyne co może być nie tak to nie to że mnie wyrzuci tylko że mnie zamknie i nie wypuści a to lepsze niż wyrzucenie mnie na bruk czego wiem że by nigdy nie zrobił
A skad wiesz ze nigdy by nie zrobil??
Moja sasiadke tez maz zamknal. Jakis tydzien temu wyleciala z rzeczami na klatke a on wybiegl za nia, zlapal za wlosy i wciagnal do domu. Potem zakmnal drzwi i nie chcial nikomu otworzyc (nawet policji)
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
miphuhiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 11:49   #41
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Cytat:
Napisane przez miphuhiz Pokaż wiadomość
A skad wiesz ze nigdy by nie zrobil??
Moja sasiadke tez maz zamknal. Jakis tydzien temu wyleciala z rzeczami na klatke a on wybiegl za nia, zlapal za wlosy i wciagnal do domu. Potem zakmnal drzwi i nie chcial nikomu otworzyc (nawet policji)
no ale wiesz zawsze to lepiej byc w środku niż na zewnątrz hihi
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 11:50   #42
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Kami - a takim razie wyrażaj się jasniej i doceń to, że kilka osób zaangazowało się w Twoje sprawy- po prostu wykaż się szczerością.
To Twoje życie...i Ty decydujesz w co je zamienić - w piękną opowieść, czy męczarnię... ale nie podawaj tu zawoalowanych informacji, z których NIC nie wynika, a dziewczyny muszą się domyślać...

Jeszcze jedno - w razie CZEGO miałby Ci pomóc ktoś, kto Cię zdradził, zranił...?
pisałaś w wątku 8004512 - że boisz się wyjechac nawet do kogoś kogo znasz - i nie chodzi o Twoje go faceta?!? hmmm
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 11:52   #43
miphuhiz
Zakorzenienie
 
Avatar miphuhiz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
no ale wiesz zawsze to lepiej byc w środku niż na zewnątrz hihi
taaaaa
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
miphuhiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 11:53   #44
kami828
Zadomowienie
 
Avatar kami828
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 237
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Przestańcie bo mnie to już drażni,tak napewno znajdzie mnie tam i porwie,zamknie w piwnicy i będzie więził.

Wiecie co?Poradze sobie sama,nie potrzebuje już Waszej pomocy bo wcale mi nie pomagacie,nie udzialam sie już bo szkoda słów a Wy nie macie pojęcia jak bardzo sie mylicie.

bess chciałabyś,gdybyś czytała co pisze wiedziałabys dlaczego akurat Oxford.

Szanuje Was i dziękuje za rady,czas i wysiłek które niewątpliwie włożyłyście w wyjaśnienie mi na czym polega "prawdziwa miłość" itd. i prosze chodż odrobine szacunku i zrozumienia dla mnie i nie wyciągania pochopnych wniosków.
kami828 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 11:57   #45
kami828
Zadomowienie
 
Avatar kami828
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 237
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Cytat:
Napisane przez carolinascotties Pokaż wiadomość
Jeszcze jedno - w razie CZEGO miałby Ci pomóc ktoś, kto Cię zdradził, zranił...?
pisałaś w wątku 8004512 - że boisz się wyjechac nawet do kogoś kogo znasz - i nie chodzi o Twoje go faceta?!? hmmm

Nie dosłownie o Niego chodzi,napisałam tak żeby tamta laska pomyślała że ktoś może sie bać jechać do kogoś kogo zna a co dopiero tak jak Ona do kogoś kogo na oczy nie widziała.Ja też jade do ludzi których nie znam ale nie do kogoś kto jest w jakimś poprawczaku itd. ja jade do pracy.
kami828 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 11:58   #46
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

te odpowiedzi wynikaja ze sposobu w jaki podajesz pewne informacje...

Ale wiesz co Kami? czytałaś 11 minut P. Coehlo?

przyszło mi na myśl, że jesteś osobą, która MUSI zbudować taką..trochę chorą więź z kimś, kto tej więzi potrzebuje... po prostu masz to w sobie, tego pragniesz i niech tak będzie.

Nie będę Ci życzyć szczęśliwego związku i prawdziwej miłości, ani faceta na poziomie...nie potrzebujesz tego.

Odnajdź siebie - to moje życzenia .
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 12:04   #47
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Tak czytalam i wiem o Oxfordzie.Moja kolezanka byla auperką i nie znała nikogo w kraju do ktorego pojechala.Poznala inne aupairki,poza tym jesli jedzie sie z pewnego biura zawsze mozna sie tam zwrocic.

Masz pieniadze na wyjazd????
Moim zdaniem nie bedziesz tam pracowac(jesli w ogole wyjedziesz),zniechecisz sie ,bedziesz z nim mieszkac(tylko co on powie jak zobaczy cie bez makijazu??_ ),bedziesz z nim sypiac,pracowac dorywczo,klocic sie ale juz nie zerwiesz bo nie bedziesz miala jak i gdzie uciec.I to tyle.
A poza tym zgadzam sie z tym
Cytat:
Nie będę Ci życzyć szczęśliwego związku i prawdziwej miłości, ani faceta na poziomie...nie potrzebujesz tego.
I wcale nie dasz sobie rady i potrzebujesz pomocy.Niestety.
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 12:10   #48
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Amen
Przykro naprawdę patrzeć, jak kierujesz Kami swoim życiem, jak dokonujesz w nim nietrafionych wyborów, jak trafiasz ciągle na złych ludzi i "pechowe sytuacje". Ale to Twoje życie i nawet łopatą (za przeproszeniem) Ci się nie przetłumaczy.
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 14:44   #49
kami828
Zadomowienie
 
Avatar kami828
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 237
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
Tak czytalam i wiem o Oxfordzie.Moja kolezanka byla auperką i nie znała nikogo w kraju do ktorego pojechala.Poznala inne aupairki,poza tym jesli jedzie sie z pewnego biura zawsze mozna sie tam zwrocic.

Masz pieniadze na wyjazd????
Moim zdaniem nie bedziesz tam pracowac(jesli w ogole wyjedziesz),zniechecisz sie ,bedziesz z nim mieszkac(tylko co on powie jak zobaczy cie bez makijazu??_ ),bedziesz z nim sypiac,pracowac dorywczo,klocic sie ale juz nie zerwiesz bo nie bedziesz miala jak i gdzie uciec.I to tyle.
A poza tym zgadzam sie z tym

I wcale nie dasz sobie rady i potrzebujesz pomocy.Niestety.

No,no napewno będę z Nim mieszkać...hehe Będę jeśli rodzina do której jade jest jakaś lewa On NAPEWNO mi pomoże i nie musicie w to wierzyć.Fajnie by było jakbym nie musiała Go prosić o pomoc ale jeśli tak sie stanie dlaczego mam tego nie zrobić?W takich sytuacjach moge na Niego liczyć On nie jest aż taki głupi zeby mnie zostawić na pastwe losu.A moze lepiej będzie jak poprostu pojade do Niego i poszukam sobie pracy?Skoro i tak myślicie że jade do Niego to może to zrobie,wtedy będziecie mogły bezkarnie po mnie jechać.On poza swoim miastem jest całkiem innym człowiekiem,narobił głupot,zchrzanił wiele ale zrozumiał to.I nie będę Was o tym przekonywać bo Wy wiecie swoje.Moje życie i tak jest wyjątkowo do du** nie mam zamiaru dłużej tu tkwić,jak mi nie wyjdzie trudno będę żyła w przekonaniu że spróbowałam,mam odwage i nikt mi tego nie zabierze,próbowałam tutaj wszystko poukładac,nie udało sie wykorzystuje swoje szanse.I nawet jeśli miałabym z Nim mieszkać,to nie byłabym z Nim a bez makijażu droga bess już mnie widział więc nie ma problemu.Teraz sie sama zastanawiam czy nie LEPIEJ byłoby jechać do Niego i wiem że nie byłabym zdradzana,bita,upokarzana itd. gdy jesteśmy razem jest całkiem inaczej,póki nikt sie nie miesza jest super tylko ja czasem wkręcam sobie jakieś akcje i potem są takie historie typu "On ma kogoś na boku". Może miał może nie nie obchodzi mnie już to.A bilet On mi kupuje bo ja nie mam pieniędzy,On chce mi pomóc a ja nie zrezugnuje z tego.
kami828 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 15:25   #50
traci
Wtajemniczenie
 
Avatar traci
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Zaraz ,zaraz a czy zeby wyjechac auper to nie trzeba spelniac jakis tam wymagan???
traci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 15:29   #51
miphuhiz
Zakorzenienie
 
Avatar miphuhiz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Cytat:
Napisane przez kami828 Pokaż wiadomość
Teraz sie sama zastanawiam czy nie LEPIEJ byłoby jechać do Niego i wiem że nie byłabym zdradzana,bita,upokarzana itd. gdy jesteśmy razem jest całkiem inaczej,póki nikt sie nie miesza jest super tylko ja czasem wkręcam sobie jakieś akcje i potem są takie historie typu "On ma kogoś na boku". Może miał może nie nie obchodzi mnie już to.A bilet On mi kupuje bo ja nie mam pieniędzy,On chce mi pomóc a ja nie zrezugnuje z tego.
teraz go wybielasz i usprawiedliwiasz. Hehe. Za niedlugo sie okaze, ze jest on tak wspanialy, ze go za zycia zrobia swietym
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
miphuhiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 15:30   #52
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Cytat:
Napisane przez kami828 Pokaż wiadomość
.Teraz sie sama zastanawiam czy nie LEPIEJ byłoby jechać do Niego i wiem że nie byłabym zdradzana,bita,upokarzana itd. gdy jesteśmy razem jest całkiem inaczej,póki nikt sie nie miesza jest super tylko ja czasem wkręcam sobie jakieś akcje i potem są takie historie typu "On ma kogoś na boku". Może miał może nie nie obchodzi mnie już to.A bilet On mi kupuje bo ja nie mam pieniędzy,On chce mi pomóc a ja nie zrezugnuje z tego.
no i trzeba bylo tak od razu ,a nie jakies pokretne tlumaczenia
Bedziesz chodzic z nim do łózka i nadal bedziesz twierdzić ze nie jestescie razem

Traci trzeba spelniac ,glownie jezyk no i zalezy czy sie spodobasz rodzinie i ona Tobie.Moja kolezanka korespondowala,dzwonili do siebie ,przesylali zdjecia.Poza tym dosc dobrze znała jezyk .Nie wiem natomiast jak to jest z wyksztalceniem.
No i ten caly proces nie byl krótki i prosty.

Kami wraca do swojej starej gadki dziewczyny.Chyba juz nic nowego sie tu nie wydarzy wiec pozostane biernym uczestnikiem
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 15:43   #53
kami828
Zadomowienie
 
Avatar kami828
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 237
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

A co myślicie że ja jestem jakaś ciemna bo nie skończyłam szkoły?Że jestem gorsza i mnie nikt nie chce?Otóż znalazła sie rodzina która chce i tak samo wie o moim wykształceniu jak i o chorobie.A bronić czy wybielac nie mam zamiaru nikogo,nie każdy jest zawsze aniołkiem i każdy popełnia błędy.Nie wiem po co wogóle do tego wracacie?Ok nigdzie nie pojade i będę gnić w tym bagnie dalej,dzięki że "dobrze" mi życzycie Ja już też nic nie pisze bo szkoda moich nerwów,poprosiłam o pomoc a zostałam zkrytykowana.DIĘKI WIELKIE
kami828 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 15:45   #54
traci
Wtajemniczenie
 
Avatar traci
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
no i trzeba bylo tak od razu ,a nie jakies pokretne tlumaczenia
Bedziesz chodzic z nim do łózka i nadal bedziesz twierdzić ze nie jestescie razem

Traci trzeba spelniac ,glownie jezyk no i zalezy czy sie spodobasz rodzinie i ona Tobie.Moja kolezanka korespondowala,dzwonili do siebie ,przesylali zdjecia.Poza tym dosc dobrze znała jezyk .Nie wiem natomiast jak to jest z wyksztalceniem.
No i ten caly proces nie byl krótki i prosty.

Kami wraca do swojej starej gadki dziewczyny.Chyba juz nic nowego sie tu nie wydarzy wiec pozostane biernym uczestnikiem
No wlasnie o te wyksztalcenie mi chodzi...jezyk to wiadomo przeciez dzieci musza ja zrozumiec i ona dzieci tez.A mi sie wydaje ,ze to kit ,ze zadna rodzina sie nie odezwala ,ona jedzie do niego a nie do zadnej rodziny.
traci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 15:49   #55
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Kami sama sobie zaprzeczasz.
Poza tym mogłabyś się zacytować, bo piszesz dokładnie to samo.

I nie musisz nas przekonywać. Raczej szkoda, że my nie byłyśmy w stanie przekonać Ciebie
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 15:53   #56
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Cytat:
Napisane przez kami828 Pokaż wiadomość
A co myślicie że ja jestem jakaś ciemna bo nie skończyłam szkoły?Że jestem gorsza i mnie nikt nie chce?Otóż znalazła sie rodzina która chce i tak samo wie o moim wykształceniu jak i o chorobie.A bronić czy wybielac nie mam zamiaru nikogo,nie każdy jest zawsze aniołkiem i każdy popełnia błędy.Nie wiem po co wogóle do tego wracacie?Ok nigdzie nie pojade i będę gnić w tym bagnie dalej,dzięki że "dobrze" mi życzycie Ja już też nic nie pisze bo szkoda moich nerwów,poprosiłam o pomoc a zostałam zkrytykowana.DIĘKI WIELKIE
nie chodzi o to tylko o twoje dobro. bo co jesli trafilas na jakas oszukana agencje.
Aby zostać „operką” trzeba:

1. Nie bać się nowego doświadczenia. Nie oceniać zbyt szybko; potraktować każde wydarzenie, nawet to trudne jako lekcję, wyzwanie. Wyjazd jako au pair to nie tylko opieka nad dzieckiem, to również - a może przede wszystkim – nauka życia.

2. Być otwartym na dzieci. Jeśli ich nie lubisz - nie wyjeżdżaj. Ten wyjazd ma być nie tylko sposobem na podreperowanie budżetu, ale i radością samą w sobie. Inaczej się rozczarujesz.

3. Zgłosić się do dobrej agencji; sprawdzonej i działającej na rynku od kilku lat. Dobrze jest przed podjęciem ostatecznej decyzji, spróbować skontaktować się z osobami, które odbyły taką podróż i zapytać się o ich wrażenia; doświadczenia.

4. Cierpliwie czekać na odpowiedź. Moze to trwać, w zależności od firmy, od kilku dni do kilku tygodni, czy nawet mięsięcy. Po otrzymaniu zaproszenia następuje wypełnianie ankiet, formularzy.

5. Zdać test językowy, który zwykle odbywa się w siedzibie firmy lub ma formę rozmowy telefonicznej, pozwalającej ustalić poziom językowy kandydata. Im wyższy poziom zaprezentowany przez przyszłą/ przyszłego au pair, tym lepiej.

6. Po otrzymaniu oferty, wybrać odpowiednią rodzinę. Jest to z pewnością najbardziej kłopotliwy punkt. Biura pomagające przyszłym au pair zwykle polecają dobrze znane i sprawdzone rodziny, aby nie narażać operki na zmianę miejsca i niepotrzebny stres.
Ale zdarza się i tak, że zamiast uśmiechniętej rodziny z dziećmi, która liczy na pomoc i traktuje au pair jak członka rodziny, trafia się na osoby czekające na tanią siłę roboczą.

Ale przestrzegam przed wyjazdem bezmyślnym, za wszelką cenę – mówi Sanecki.
Teoretycznie każda osoba bez względu na płeć i pochodzenie może zostać au pair; trzeba tylko być osobą zdrową, pełnoletnią i nie karaną
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 15:54   #57
kami828
Zadomowienie
 
Avatar kami828
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 237
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

OK napisze to co CHECIE PRZECZYTAĆ jade do Niego,nie ma żadnej rodziny wymyśliłam to sobie hehe LEPIEJ??? Nie wiem po co miałabym kłamać,pozatym jak wspominałam gdybym jechała do Niego,to Jego bym spytała co i jak anie zakłądała wątku,mam wątpliwości co do wyjazdu,chciałam pomocy chociażby takiej ale cóż,dostałam tylko dziwne zarzuty ok dziękuje.
kami828 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 15:55   #58
traci
Wtajemniczenie
 
Avatar traci
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

Cytat:
Napisane przez kami828 Pokaż wiadomość
A co myślicie że ja jestem jakaś ciemna bo nie skończyłam szkoły?Że jestem gorsza i mnie nikt nie chce?Otóż znalazła sie rodzina która chce i tak samo wie o moim wykształceniu jak i o chorobie.A bronić czy wybielac nie mam zamiaru nikogo,nie każdy jest zawsze aniołkiem i każdy popełnia błędy.Nie wiem po co wogóle do tego wracacie?Ok nigdzie nie pojade i będę gnić w tym bagnie dalej,dzięki że "dobrze" mi życzycie Ja już też nic nie pisze bo szkoda moich nerwów,poprosiłam o pomoc a zostałam zkrytykowana.DIĘKI WIELKIE
Nikt Cie nie uwaza za gorsza bo nie masz wyksztalcenia.Nie gadaj glupot ,chodzi poprostu o to ,ze wykonywanie niektorych prac wymaga wyksztalcenia no niestety.Ja myslalam ,ze auper to moga tylko studentki ale niewiem tego na 100%.Druga sprawa to taka ,ze cos za szybko sie na Ciebie zdecydowali z tego co wiem to byl tylko 1 telefon, 1 rozmowa dziwne...bo ja jak bym miala kogos zatrudnic jako auper to korzystalabym z jakies sprawdzonej agencji i chcialabym chociaz ta osobe poznac na tyle ile pozwola mi telefony czy maile albo referencje.
traci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 15:57   #59
kami828
Zadomowienie
 
Avatar kami828
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 237
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

bess korespondowałam prawie 2 miesiące z dziewczyną która była au-pairką a teraz sama ma bióro i wysyła dziewczyny za granice,najpierw zadawałam jej mnóstwo pytań,przeczytałam wszystko na stronce która mi wysłała,potem Ona kazała mi wypełnić formularz,odesłać i czekać,tak więc zrobiłam,odezwała sie rodzina bo w jej biórze to rodzina wybiera kandydatke nie odwrotnie i chce żebym przyjechała,mam jeszcze mnóstwo rzeczy do załatwienia ale już mi sie odechciewa wszystkiego,nikt mi nie wierzy ok.

traci to w jakim kierunku mam sie edukowac żeby pilnowac dzieci,prać,sprzątać,goto wać itp.?bo nie wiem,to śmieszne
kami828 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-05, 16:02   #60
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wyjeżdżam potrzebuje pomocy...

a jest taka mozliwosc,zebys np zmienila rodzine?Jakbyscie sobie z tamtymi nie przypadli do gustu???
Moja kolezanka byla w sumie zadowolona (ale nie zawsze)Oprocz opieki nad 2 dzieci sprzatala,czasem gotowala.Musiala chodzic na kurs jezyka.Wyjezdzala z rodzina na wakacje.Ale na koncu jakos sie nie mogli dogadac i sie poklocili ,poznala faceta i sie do niego wyprowadzila.
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:06.