Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. V

[Alvesta]

Rilla! mam browar dla Ciebie , znasz?

[Rilla82]

Napisane przez Alvesta

Rilla! mam browar dla Ciebie , znasz?

Hahahaha, czadowy

[Apsik13]

Napisane przez Cindy28

Classique klasyczne wielbię i też chcę mieć butelkę .

Jeśli Ci się nie spodoba, chętnie od Cię przygarnę .

Kupione
Cindunia, jak się w nich zakocham, będę nimi katować otoczenie, jeśli nie - są Twoje

Napisane przez Alvesta

Rilla! mam browar dla Ciebie , znasz?

Fajny ten browar
Taki... imienny

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Alvesta, super!! jakby nie bylo- limited edition for Rilla

Apsiku- dobrze Cie tu wreszcie widziec i odzywaj sie czesciej

zapisalam sie na kitesurfing, czekam tylko az temp beda bardziej letnie

edit:
znacie http://jaimojapielegniarka.blogspot....sow-o-nas.html
natknaelam sie przypadkowo, IMO dobry blog

[Cindy28]

Napisane przez Apsik13

Kupione
Cindunia, jak się w nich zakocham, będę nimi katować otoczenie, jeśli nie - są Twoje

Czekam zatem na Twoją opinię po pierwszych testach .


Alvesto - browar wymiata .


A u mnie czwarty ślub wypadł - dobrze, że bez wesela. Idę tylko w Święta złożyć życzenia .

[Alvesta]

bry!

co tu tak cicho? wszystkie myją okna i pieką mazurki na święta?

[Apsik13]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;46019498]Apsiku- dobrze Cie tu wreszcie widziec i odzywaj sie czesciej[/QUOTE]


Aj promys

zapisalam sie na kitesurfing, czekam tylko az temp beda bardziej letnie

Nava wymiata z tymi wodnymi zajęciami
Ja to bym chciała, żeby mnie ktoś nauczył pływać albo chociaż leżeć na wodzie... choć raz bez materaca

Napisane przez Cindy28

Czekam zatem na Twoją opinię po pierwszych testach .

Sie wie Szefowa
Mam nadzieję, że dostanę je przed Świętami.
Nie mogę się doczekać
Perfum i w sumie Świąt też, bo jadę do domu

A u mnie czwarty ślub wypadł - dobrze, że bez wesela. Idę tylko w Święta złożyć życzenia .

No to obrodziło w wesela...
Ja mam tylko jedno, na które znając moje szczęście, nie będę miała z kim pójść

Napisane przez Alvesta

bry!

co tu tak cicho? wszystkie myją okna i pieką mazurki na święta

Ja niestety nie czuję świątecznej atmosfery
Do domu przyjadę w piątek późnym wieczorem, tak właściwie na gotowe
Może świąteczny nastrój pojawi się jak pójdę ze święconką... wraz z tłumem ludzi, za którym będzie się ciągnąć zapach obranych jajek... i dlatego ja nie obieram

[Rilla82]

U nas święta w tym roku odwołane
Mama leci do siostry do Stambułu <zazdro, zazdro, zazdro>, tata do siebie na wichurę, a ja zostaję z 3 psami i żółwiem pod opieką
I przyznaję, okna dla Jezusa wciąż jeszcze nie umyte

[zania]

Napisane przez Apsik13

Ja niestety nie czuję świątecznej atmosfery
Do domu przyjadę w piątek późnym wieczorem, tak właściwie na gotowe
Może świąteczny nastrój pojawi się jak pójdę ze święconką... wraz z tłumem ludzi, za którym będzie się ciągnąć zapach obranych jajek... i dlatego ja nie obieram

a potem jak fajnie rece pachna

Napisane przez Rilla82

U nas święta w tym roku odwołane
Mama leci do siostry do Stambułu <zazdro, zazdro, zazdro>, tata do siebie na wichurę, a ja zostaję z 3 psami i żółwiem pod opieką
I przyznaję, okna dla Jezusa wciąż jeszcze nie umyte

Troche cie wyreczyl, bo deszczem popadalo

Ja tez jeszcze nie mylam. I nie zrobie tego na swieta. Nie mam czasu, nie ma pogody itp.

[jiuna]

Napisane przez Rilla82

I przyznaję, okna dla Jezusa wciąż jeszcze nie umyte

Niech sam sobie myje, ja umyłam babci i starczy.
Gdyby nie to, że wpadnie moja mama z babcią to bym nic nie robiła. Ogólnie luz (nie licząc teściowej próbującej podstępem sprawdzić czy pościmy ).

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

ja jak co roku, nie obchodze wielkanocy, w sobote mamy wyscig, a wiec sob wieczor pewnie impreza w poniedzielak wioslujemy spowrotem, niedziele przeznaczam na regeneracje

[Rilla82]

Napisane przez jiuna

Ogólnie luz (nie licząc teściowej próbującej podstępem sprawdzić czy pościmy ).

A jak to sprawdza?

[jiuna]

Napisane przez Rilla82

A jak to sprawdza?

A wiesz np. pyta co robię na obiad, bo jej się już się te ryby przejadły. Zawsze podaje dania typu pieczony karczek, schabowe itp. Po jej minie widać, że nie tego się spodziewała

[Cindy28]

Napisane przez Apsik13

Sie wie Szefowa
Mam nadzieję, że dostanę je przed Świętami.
Nie mogę się doczekać
Perfum i w sumie Świąt też, bo jadę do domu

.

No to obrodziło w wesela...
Ja mam tylko jedno, na które znając moje szczęście, nie będę miała z kim pójść

Ale zawsze pretekst, żeby kupić nowe buty, nową kieckę, nowy zapach, iść do kosmetyczki i fryzjera .

U mnie nigdy szału sprzątaniowego przed Świętami nie było - z czego bardzo się cieszę .
Sprząta się gruntowanie 3 razy w roku: ok listopada, na wiosnę [marzec] & latem [sierpień].
Okna zaś z okazji kotów, które na okrągło przystawiają nosy do szyb przecieram raz w tygodniu.
Teraz z kolei przeprowadzam się po remoncie z powrotem do mojego pokoju, więc jest co robić . Tym bardziej, że zmieniłam meble i muszę rozsądnie się rozlokować, co przy ilości moich rzeczy jest nie lada wyzwaniem .

[LouLou25]

Napisane przez Alvesta

wszystkie myją okna

tak dla latajacego potwora spagetti

jedyne wolne chwile jakie mam spedzam w marketach budowlanych, jesli zdolam na tyle ogarnac zeby sie nie potykac uznam to za sukces

[jiuna]

Napisane przez Cindy28

Okna zaś z okazji kotów, które na okrągło przystawiają nosy do szyb przecieram raz w tygodniu.

Skąd ja to znam. Albo co gorsza plują mi resztkami jedzenia. Dobry miesiąc zastanawiałam się skąd mam białe zacieki na oknie balkonowym.
Ja nie mam takiego zacięcia i myję duuuużo rzadziej.

[Alvesta]

ja się wstydzę powiedzieć jakie mam czarne okna nie odsuwam rolet i już, da się z tym żyć

[Jula]

Ja okna mam tu ciągle brudne, bo budowa z dwóch stron Poza tym, mam wylane, to nie moje święta :P

[Cindy28]

Napisane przez jiuna

Skąd ja to znam. Albo co gorsza plują mi resztkami jedzenia. Dobry miesiąc zastanawiałam się skąd mam białe zacieki na oknie balkonowym.
Ja nie mam takiego zacięcia i myję duuuużo rzadziej.

Hm... moje nie plują - przynajmniej nie przyuważyłam.
To raczej nie jest kwestia zacięcia, tylko tego, że nie mogę patrzeć na takie szyby.

Napisane przez Alvesta

ja się wstydzę powiedzieć jakie mam czarne okna nie odsuwam rolet i już, da się z tym żyć

Ja mi dziś zaświeciło słonko i pokazało ile tych stempelków od mokrych nosów jest, to jutro muszę przelecieć to szmatą koniecznie- tym bardziej, że jakaś zabłąkana mewa dodała swoje 3 potężne grosze z drugiej strony.

[zania]

Bry

Napisane przez Cindy28

Ale zawsze pretekst, żeby kupić nowe buty, nową kieckę, nowy zapach, iść do kosmetyczki i fryzjera .

Okna zaś z okazji kotów, które na okrągło przystawiają nosy do szyb przecieram raz w tygodniu.
.

Cwana z ciebie bestia

Ja tak myje, ale szyby w autach. Bulwa urosla i chce patrzec na swiat

Napisane przez Alvesta

ja się wstydzę powiedzieć jakie mam czarne okna nie odsuwam rolet i już, da się z tym żyć

Bosko

[Apsik13]

Napisane przez Cindy28

Ale zawsze pretekst, żeby kupić nowe buty, nową kieckę, nowy zapach, iść do kosmetyczki i fryzjera .

Niby tak...... ale powoli zmieniam się w osobę bardziej wygodną i nieco egoistyczną (słabo mi to wychodzi, ale uczę się) i dlatego wolałabym mieć faceta, który za to wszystko zapłaci
Co sobie będę kolejne buty za swoje kupować

Napisane przez Alvesta

ja się wstydzę powiedzieć jakie mam czarne okna nie odsuwam rolet i już, da się z tym żyć

A ja bym poczekała do momentu, kiedy byłoby ciemno bez rolet - w lato przyjemniej

U mnie w domu to podobno jest teraz fajnie - wstawione trzy nowe okna, ładne, błyszczą... tylko naokoło burdel, bo jak już się zrobił bałagan podczas montażu, to zrodził się pomysł, żeby pomalować pokoje. A że idą Święta, wszystko rozwalone i poprzestawiane czeka na 'odpowiedni moment'


A tak poza tematem świątecznym: mam już Classique'a.
Kupiłam go rzecz jasna na wariata, bez testów i powiem tak: zapach jest dziwny w kierunku ładny. I taki... zaskakujący
Pierwsza myśl po psiknięciu - omg, co to jest.... Gdzie prosta słodycz, ciepło, wanilia i puder??? Ale potem zapach zrobił się bardziej przyjazny dla mojego nosa.
Kupiłam EDT, bo troszkę się pomyliłam siedząc na Fragnatice i przeskakując z jednych na drugie... to w EDP podobno jest więcej wanilii, a nie odwrotnie, co sprawdziłam dopiero dzisiaj.
No nic. Jutro sprawdzę otoczenie - czy będzie milczało, czy jednak ktoś coś powie na temat nowego zapachu.


P.S. Nie cierpię się pakować.
Wzięłam 3 rzeczy na krzyż, a koło walizki krążyłam godzinę, jak nie więcej

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Już wiem co mi przypomina Classique, że aż nazwałam go dziwnym.
L'origan, które mam do wymiany, tyle że te są mocniejsze, pieprzne, mega wyraziste i bardziej przyprawione od Classique'a.
Yes, this is it

[Alvesta]

Rilla widzę Cię, do łóżka!

ja się kładę właśnie, padam na ryj

[LouLou25]

bry

Napisane przez zania

Ja tak myje, ale szyby w autach. Bulwa urosla i chce patrzec na swiat

o wlasnie, jak tam bulwa?

Napisane przez Apsik13

No nic. Jutro sprawdzę otoczenie - czy będzie milczało, czy jednak ktoś coś powie na temat nowego zapachu.

otoczenie sie nie zna
ja dzisiaj piknie pachne Buduarem VW to mniej wiecej ta sama kategoria co Classique, tylko z nutka pampersa leciwej kurtyzany takze polecam Ci przetesotwac jak bedziesz miala okazje bo zapach jest obledny i bardzo hot
L'origanem tez sie rozczarowalam, jak i reszta serii, glownie jakosciowo do bani checi moze i byly dobre, ale reanimacja trupa sie nie udala

[zania]

Bry

Napisane przez Apsik13

P.S. Nie cierpię się pakować.
Wzięłam 3 rzeczy na krzyż, a koło walizki krążyłam godzinę, jak nie więcej

Dobrze, ze do niej nie weszlas
Ja mam podobnie, tylko kiedys zabieralam pol szafy, bo a nuz...
Ostatnio nigdzie nie wyjzdzam, czasami tylko na weekend, wiec tez biore 3 rzeczy na krzyz. Zawsze mozna cos kupic

Napisane przez Alvesta

ja się kładę właśnie, padam na ryj

Malo powiedziane, chodze jak zombie. Moze jutro sie wyspie

Napisane przez LouLou25

bry

o wlasnie, jak tam bulwa?

otoczenie sie nie zna
ja dzisiaj piknie pachne Buduarem VW to mniej wiecej ta sama kategoria co Classique, tylko z nutka pampersa leciwej kurtyzany takze polecam Ci przetesotwac jak bedziesz miala okazje bo zapach jest obledny i bardzo hot
L'origanem tez sie rozczarowalam, jak i reszta serii, glownie jakosciowo do bani checi moze i byly dobre, ale reanimacja trupa sie nie udala

O bosz

Bulwa spoko, 10 kiloskow przekroczyl, zgrywa wazniaka na spacerach, w sensie nawet 60 kg pies nie jest mu straszny no i lubi zabawiac sie ze swoimi miskami, noc w noc poza tym jest kochany

[LouLou25]

Napisane przez zania

Bulwa spoko, 10 kiloskow przekroczyl, zgrywa wazniaka na spacerach, w sensie nawet 60 kg pies nie jest mu straszny

nie liczy sie wielkosc tylko charakter(ek)


smacznego jajca

[Rilla82]

Napisane przez LouLou25

nie liczy sie wielkosc tylko charakter(ek)

Jeśli chodzi o psy, to faktycznie

U mnie święta "urozmaicone" akcją z kumplem, który jest alkoholikiem, jak się okazuje w bardzo poważnym już stadium. Ktokolwiek z Was miał do czynienia z tą chorobą, to wie, że pomóc nie jest łatwo, ba, właściwie to niemożliwe, jeśli dotknięty sam nie zechce. Ale w tym przypadku sytuacja jest naprawdę skomplikowana, a dodatkowo ja jestem jedyną kontaktową osobą dla mamy, która mieszka zagranicą i nie wie, dlaczego od kilku tygodni nie ma kontaktu z synem, który obiecał przecież przyjechać na święta... echh...

[Apsik13]

Napisane przez LouLou25

otoczenie sie nie zna
ja dzisiaj piknie pachne Buduarem VW to mniej wiecej ta sama kategoria co Classique, tylko z nutka pampersa leciwej kurtyzany takze polecam Ci przetesotwac jak bedziesz miala okazje bo zapach jest obledny i bardzo hot
L'origanem tez sie rozczarowalam, jak i reszta serii, glownie jakosciowo do bani checi moze i byly dobre, ale reanimacja trupa sie nie udala

Lou, ja też się chyba nie znam
Classique to nie jest 'mój' zapach. Jest ok w kierunku ładny... ale nie jest to zapach, w którym się zakochałam. Odlałam sobie 15ml i tyle jak myślę mi wystarczy.
Ja tam lubię takie zapachy jak The One, La Vie Est Belle, Kenzo Amour... Słodko, słodko i... słodko

Buduar VW? Jeszcze nie znam, więc na początek poczytam
L'origan jest dla mnie zbyt pieprzny, za dużo w nim wszystkiego i przytłacza mnie.

Napisane przez zania

Dobrze, ze do niej nie weszlas
Ja mam podobnie, tylko kiedys zabieralam pol szafy, bo a nuz...
Ostatnio nigdzie nie wyjzdzam, czasami tylko na weekend, wiec tez biore 3 rzeczy na krzyz. Zawsze mozna cos kupic

Też zawsze brałam za dużo. Ale w tym wszystkim zawsze nie brałam czegoś, co akurat by mi się przydało Tym razem walizkę zawaliłam słoikami (bom słoik przecież), więc ciuchy naprawdę mam 3

[Alvesta]

cześć dziewczęta, jak mija przedłużony weekend? ja zjechałam juz do Wro, napijam drineczka i czekam na kolejny odcinek Gry o tron. Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej

[jiuna]

Napisane przez Alvesta

cześć dziewczęta, jak mija przedłużony weekend? ja zjechałam juz do Wro, napijam drineczka i czekam na kolejny odcinek Gry o tron. Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej

U mnie też %, muszę się zresetować po weekendzie. Było dość 'ciekawie'. Zaczęłam od wysłuchiwania historii chorobowej mojej matki przeplatanej z jej gorzkimi żalami. Babcia niestety się przeziębiła i wolała zostać u siebie. Dziś natomiast cały dzień w towarzystwie roczniaka i wszelkich tiutań, klaskań i innych. Na dokładkę szalona ciotka z głosem przekraczającym moją tolerancję decybeli. Hitem było nazwanie TŻa chamem przez tą właśnie cioteczkę a wszystko za żart o krecie. Czym ten kret zawinił nikt niestety nie wie, no oprócz ciotki.
Cóż, ludzie wysysają ze mnie energię. Zdecydowanie wolę spotkania w kameralnym gronie. Oby za rok udało nam się wyjechać na święta daleko od rodziny.

[nafnaf]

Cześć (prawie) poświąteczne
Dzisiaj się zastanawiałam, czy znienawidzona przeze mnie tradycja śmigusa - dyngusa zaczęła wreszcie zanikać? Nie widziałam nigdzie żadnych wodnych bitew ani nie natknęłam się na wyrzucane z okien torebki wypełnione wodą - a przecież była taka ładna pogoda No cóż mogę powiedzieć, cieszy mnie to niezmiernie

Napisane przez Cindy28

Ale zawsze pretekst, żeby kupić nowe buty, nową kieckę, nowy zapach, iść do kosmetyczki i fryzjera .

Oj tak Tutaj to każdy powód jest dobry
Z tym fryzjerem, to ja się tak właśnie zastanawiam... Chyba czas na jakąś włosową rewolucję i zmianę umaszczenia na wiosnę A wszystko przez to, że zaczęłam sobie czytać ostatnio Kokardkę Mysi (chyba nawet któraś z Was wspominała o tym blogu), i mnie wzięło na całego A w dodatku autorka w Wawie otworzyła swój własny salon fryzjerski, i gdyby nie to, że grafik ma zapełniony do czerwca, to leciałabym do niej w te pędy, bo z włosami robi prawdziwe cuda Teraz więc dumam nad jakąś alternatywą

Napisane przez LouLou25

tak dla latajacego potwora spagetti

Latający Potwór jest fajny

Napisane przez Cindy28

Ja mi dziś zaświeciło słonko i pokazało ile tych stempelków od mokrych nosów jest

Ale to musi uroczo wyglądać

Napisane przez zania

Bry
Ja tak myje, ale szyby w autach. Bulwa urosla i chce patrzec na swiat

Tylko patrzeć, jak Ci będzie wyściubiał głowę przez okno i powiewał uszami w trakcie jazdy No i smarkał przy okazji pewnie też

Napisane przez LouLou25

tylko z nutka pampersa leciwej kurtyzany :

Lou, Ty to masz obrazowe porównania

Napisane przez jiuna

U mnie też %, muszę się zresetować po weekendzie. Było dość 'ciekawie'. Zaczęłam od wysłuchiwania historii chorobowej mojej matki przeplatanej z jej gorzkimi żalami. Babcia niestety się przeziębiła i wolała zostać u siebie. Dziś natomiast cały dzień w towarzystwie roczniaka i wszelkich tiutań, klaskań i innych. Na dokładkę szalona ciotka z głosem przekraczającym moją tolerancję decybeli. Hitem było nazwanie TŻa chamem przez tą właśnie cioteczkę a wszystko za żart o krecie. Czym ten kret zawinił nikt niestety nie wie, no oprócz ciotki.
Cóż, ludzie wysysają ze mnie energię. Zdecydowanie wolę spotkania w kameralnym gronie. Oby za rok udało nam się wyjechać na święta daleko od rodziny.

Jak mówi stare ludowe porzekadło, czasem najlepsze w świętach jest to, że się kończą