2005-11-22, 12:30 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 308
|
Dot.: ech... Mój chłopak cz II
Eris,zrób cos co zszokuje tego paniczyka ,który jak widac ma w nosie twoje uczucia i wcale cie nie kocha.Zobaczysz jaki bedzie jego szok gdy ty mu powiesz ,że juz go nie chcesz.Jeswtes bardzo wrażliwą osóbką i zasługujesz na kogos lepszego.Poza tym to jak juz wczesniej pisały dziewczyny on jest niedojżały i prawdopodobnie niedługo znów cie zrani.
|
2005-11-22, 13:40 | #32 |
Raczkowanie
|
Dot.: ech... Mój chłopak cz II
Osobie bardzo zakochanej można mówic i mówić.. ze nie jest ciebie wart,zaslugujesz na kogoś innego, zostaw go to niedojrały chłopak....a taka (zakochana) osoba jak Eris i tak zrobi swoje. ...tak to juz jest z tą miłością tym bardziej ze to jej pierwsza miłość....byłam z pierwsza milością 4 lata i ciąge sie upraszałam zeby przyjechał, dzwonił raz na 4 dni ,tłumaczył ze jest zmęczony .a czesto gdy sie nie widzielismy z tydzien albo dwa to potrafił przyjechac ze straszą siostrą.... wiele było przykrych sytuacji, płakałam po nocach i prosiłam Boga zeby uczynił to co będzie dla mnie dobre . . . az pewnego dnia poznałam chłopaka przez internet . . .nasza miłość szybko sie rozwijała byłam wtedy w "separacji" z tamtym chłopakiem, a gdy on dowiedział sie o Dominiku poczuł zagrożenie ,chyba wcześniej nie wierzył ze może mnie stracić...stałsie zupełnie innym człowiekiem, kino, kwiaty, nawet LIST i ŁZY !!!! W życiu bym go o to nie podejrzewała!!Ale wtedy miałam go juz w d...e !!!
Kliknijcie na linki . . . http://sympatia.onet.pl/0,2279,1193324,artykuly.html http://sympatia.onet.pl/0,2279,1193338,artykuly.html Pozdrawiam Was! Eris nie martw się w końcu nadejdzie dzień w którym będziesz szczęsliwa i posmakujesz miłosci z drugiej strony, tej prawdziwej miłości!!! |
2005-11-22, 17:27 | #33 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 2 431
|
Dot.: ech... Mój chłopak cz II
Przykro to pisać, ale moim zdaniem on Cię nie kocha ....pora chyba znależć w sobie siły i skończyć ten związek.
__________________
"Well-behaved women rarely make history." Marilyn Monroe |
2005-11-22, 17:36 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 113
|
Dot.: ech... Mój chłopak cz II
Jak zdradzil raz i mu wybaczylas bedzie zdradzal dalej Taka prawda, kiedys popelnilam podobny blad i co tu duzo pisac zaluje jak nie wiem...zmarnowany czas.Odpraw go czym predzej, jeszcze spotkasz kogos na kogo zaslugujesz a nie kogos kto bawi sie Toba i Twoimi uczuciami.Powodzenia
|
2005-11-22, 18:55 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 203
|
Dot.: ech... Mój chłopak cz II
A jesli juz nic nie pomoze, jesli rozmowy nic nie dadzą mozesz mu pokazac co napisalas na tym forum, oraz co inni ci radzili. Jasne, moze nazwac cie wtedy kretynką ze niby jak smialas publicznie mowic o waszych problemach, ale jest tez mozliwosc ze w koncu do niego dotrze ze on sam zachowuje sie jak baran i to jak bardzo cie rani. W walce o miłość warto czasem podjąć takie ryzyko.
|
2005-11-22, 19:15 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 37
|
Dot.: ech... Mój chłopak cz II
rozmawialismy, bylo ciezko oboje plakalismy, ja mowilam mu ze juz tego nie wytzrymuje ze ma sie zmienic, ze to jest dziecinne to co robi ze nie moze sie mna bawic, on plakal przepraszal ze mu odbija i nie umie sobie z tym poradzic ale kocha i chce byc ze mna i tylko ja sie dla niego licze ale... ja juz wiem ze juz sie tak nie bede poswiecac i bede szukac nowych znajomosci..., jak na rzie jest dobrze mamy duzo planow na najblizsze dni czas pokaze czy dobrze zrobilam bedac z nim
|
2005-11-22, 19:52 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 665
|
Dot.: ech... Mój chłopak cz II
To może coś z Nim napradę nie tak. Tzn. może ma jakieś problemy emocjonalne i powinien pójść do psychologa.. Ja bym mu postawiła taki warunek. Skoro sam mówi, że kocha, ale z tymi humorami nie potrafi sibie poradzić Pozdrawiam
|
2005-11-22, 20:10 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 300
|
Dot.: ech... Mój chłopak cz II
masz bardzo niedojrzalego chlopaka. wiem,ze to dla ciebie trudne, ale miom zdaniem powinnas go zostawic. moze wtedy zrozumie swoj blad. moze jest zbyt pewny siebie.
wiem,ze pierwsza milosc jest bardzo silna i trudno ja zapomniec, ale sa jeszcze inni faceci na swiecie! na pewno znajdziesz takiego, ktory bedzie cie szanowal. a moze twoj terazniejszy facet zmadrzeje. trzymam kciuki |
2005-11-22, 21:37 | #39 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: ech... Mój chłopak cz II
Cytat:
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." |
|
2005-11-22, 22:56 | #40 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 780
|
Dot.: ech... Mój chłopak cz II
Cytat:
popieram!!!!!!!!!!!!!! on Cie bierze na litosc! Nie kocha, raczej przyzwyczail sie do Ciebie i chce Cie miec przy sobie zeby moc sie na kims wyzywac jak przyjdzie mu na to ochota! Mowie Ci, taki uklad to istne tortury psychiczne przytulac sie do osoby ktora rani. uhhhh masakra! On sie nie zmieni, nawet jesli sie zmieni to w koncu peknie i znowu bedzie taki jaki caly czas jest.Ja w tym sensu nie widze, chyba ze dalej chcesz ciagle plakac i sie z nim klocic i wysluchiwac od niego to co wczesniej pisalas |
|
2005-11-22, 23:42 | #41 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ech... Mój chłopak cz II
eris, ratuj sie póki możesz! jestem jak najbardziej za dawaniem sobie szansy, ale to nie moze być sposobem na związek. On zawodzi twoje zaufanie, wykorzystuje to, ze go kochasz i chcesz sie poświęcać dla waszego związku. Więcej bierze niz daje. Uciekaj!
To co piszesz porusza mnie bardzo, bo sama byłam w takim zwiazku przez ponad 3 lata, z czego ostatni rok był ratowaniem związku, walczeniem o nas po jego zdradzie. Ale ta druga zaszła w ciążę i on sie z nią ozenił, a mnie zwodził, że to mnie kocha, ze to małżeństwo to tylko formalność i takie tam gadanie... gdy w końcu znalazłam w sobie siłę by zakończyć ten chory zwiazek, poczułam się WOLNA, mogłam w końcu odetchnąć pełną piersią Życzę tobie, jezeli go tak mocno kochasz, by twój chłopak sie opamiętał. A jezeli dusisz sie w tym zwiazku, i jeżeli nadal bedzie jak jest. to zyczę ci byś znalazła w sobie wystarczajaco duzo siły, aby zakończyć ta chora relację, i byś poczuła, jak człowiek moze być potem szczęśliwy. trzymaj sie ciepło
__________________
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. TELEPORT czyli niedzielne zapiski <- Bloguję |
2005-11-23, 00:16 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: ech... Mój chłopak cz II
to na 100% nie jest milosc z jego strony!!!!!!!!!
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:12.