2014-11-07, 23:19 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
|
Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Tak ostatnio podsumowałam swoje wydatki i uznałam, że trochę się rozszalałam kupując większość produktów pielęgnacyjno-ubraniowych sporo droższych niż przeciętnie. Robiąc ten smutny rachunek sumienia uświadomiłam sobie, że przecież są dosyć bezproblemowe obszary, na które nie muszę poświęcać wiele kasy. Z drugiej strony tych stricte problemowych też nie ma jakoś sporo, więc tutaj mogę (a czasem niestety muszę) zaszaleć z wydatkami.
Also, NIE OSZCZĘDZAM na: - perfumach - no niestety, nałóg i hobby, choć właściwie mogłabym przez następnych 10 lat nie kupić żadnych perfum a i tak będę miała czym pachnieć - płynach do higieny intymnej, wkładkach i podpaskach higienicznych - ze względów zdrowotnych - podkładzie - coś, co trzymamy tyle godzin codziennie na twarzy musi spełniać pewne standardy, nie mówiąc o tym, że musi dobrze wyglądać - butach - kiedyś miałam fazę kupowania butów za 60, 70 zł na allegro i nawet nie były złe, ale w tym roku szarpnęłam się na botki Vagabonda i właśnie zorientowałam się, że od ponad miesiąca [sic!] nie miałam na nogach innych butów, mimo, że w szafce stoją inne buty jesienne, a pogoda ostatnio pozwalałaby nawet na powrót do balerin - okryciach wierzchnich - zimą mają być przede wszystkim ciepłe, ale i też eleganckie, latem głównie eleganckie - a to jednak widać z daleka jak coś jest kiepsko wykonane - fryzjerze - chodzę co półtora miesiąca na strzyżenie, ale głównie przez grzywę, która rośnie w jakimś kosmicznie szalonym tempie A teraz oszczędzanie: - cała pielęgnacja higieniczna poza wymienionymi środkami do higieny intymnej - żele pod prysznic, balsami, peelingi, toniki, mleczka do demakijażu, to wszystko jestem w stanie kupić za około 10 zł lub mniej, oczywiście patrzę na skład, ale sporo jest niezłych kosmetyków w tym pułapie cenowym, żaden cud świata, ale do codziennej, mniej wymagającej pielęgnacji jak znalazł. Wyjątkiem są mydła olejowe, na które się szarpię raz na rok, ale jest to wydatek rzędu 13 zł na jedno z przesyłką, a starcza na hoho. - pielęgnacja włosowa - mam to szczęście, że wyprowadziłam włosy dwuletnią pracą na prostą i teraz wystarcza im zwykła drogeryjna odżywka, oczywiście też po analizie składu, ale żadne tam drogie kokosy. Znów wyjątek: myję od kilku miesięcy tylko czarnym mydłem szungitowym za 30 zł + przesyłka, ale tak diabelsko wydajne, że pewnie wychodzi taniej niż niejeden drogeryjny szampon - kolorówka - poza podkładem i cieniami Sleek (z tym, że to znów szatan wydajności) wszystko jestem w stanie kupić za mniej niż 10 zł. Nie brzydzę się tanimi lakierami do paznokci, tuszami do rzęs, szminkami czy kredkami do powiek - im więcej tym lepiej. - ciuchy - czasem zdarza mi się, że wpadnie mi w oko jakaś nowość i nawet ostatecznie ją kupię, ale częściej szukam okazji w swoim stylu na allegro, albo upatruję sobie coś w sklepie i czekam aż wyląduje taniej w internecie. Dotyczy to sukienek, spódnic, bluzek, koszul, rzadziej spodni, bo te ciężko mi kupić bez przymiarki. Nie przeszkadzają mi używane rzeczy. Podobnie piżamy - choć ostatnio miałam ochotę wydać grubo 200 zł na śliczną piżamę, to w sumie na co dzień śpię w koszulkach nocnych jeszcze z czasów gimnazjum, mam jakieś całkiem przyzwoite komplety koszulka + spodnie z outletów za ćwierć ceny, jak wymagana jakaś satynka to nową na allegro potrafię za grosze upolować, TŻ zachwycony byleby się trochę świeciło i było gładkie . - torebki - i tak nigdy nie zmieniam i noszę do oporu, bo jak sobie pomyślę, że miałabym codziennie rano lub wieczorem się przepakować... A na czym Wy oszczędzacie, co jest dla Was ważne, a co mniej? Wiem, że jest wątek w stylu "ile wydajecie na modę/urodę", ale mam wrażenie, że to niekoniecznie ta tematyka.
__________________
|
2014-11-08, 00:07 | #2 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Oj, jesteśmy do siebie bardzo podobne.
Ja mam obecnie przymusowy odwyk od kosmetykoholizmu bo cienko ostatnio z kasą, więc żeruję na Mamie i przeprowadzam akcję "Denko" (nie uwierzysz, ile miałam rozpoczętych kosmetyków tego samego przeznaczenia). Ale w normalnych warunkach to jest tak: NIE OSZCZĘDZAM NA: -Perfumach (choć nie zawsze są to pełnowymiarówki, czasem miniatury i odlewki) - kremach i produktach do demakijażu ( dla mnie dokładne zmycie makijażu to podstawa pielęgnacji) -podkładach, mascarach, pudrach, szminkach (nie kupuję ich w ciemno bo po prostu nie stać mnie na wywalanie kasy na nieodpowiednie dla mnie produkty górno półkowe) -stanikach (wolę mieć mniej ale takie, które mi się nie odkształcą po kilkunastu praniach) -butach (jestem za biedna na kupowanie butów na jeden sezon i wolę nie kupić wcale niż wydać bezsensownie kasę) -pielęgnacji włosów i produktach do ich stylizacji OSZCZĘDZAM NA: - żelach i balsamach do mycia/pielęgnacji ciała. Jest wiele dobrych i tanich produktów, nie muszę mieć ekskluzywnych - ubraniach (kupuję materiały, koleżanka mi szyje według moich projektów, którymi wyrażam swój styl a nie modę. Moje modele są ponadczasowe) -okryciach wierzchnich (poruszam się głównie autem, więc bez sensu wydawać ileś set złotych) -kolorówce (nie uzywam cieni)
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2014-11-08, 01:41 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Oszczędzam na:
peelingach mechanicznych do ciała i twarzy. W całym swoim życiu kupiłam może 5 słoiczków/tubek. Robię sama z otrębów/kawy/soli/cukru/olejków itp. Są w 100% eko, a nie wydaję na nie kupy kasy. Co do peelingów enzymatycznych, to czytam składy i zamiast się szarpnąć na taki >200zł z Sephory (gdzie płacę za markę) kupuję coś wartego swojej ceny (często z lepszym składem i działaniem) Kosmetykach wysokopółkowych: kiedyś potrafiłam kupić krem nawilżający z Diora czy Chanel za 300-400 zł i nie widziałam w tym nic złego... Teraz szukam tańszych odpowiedników w aptekach. Mam młodą, nieproblematyczną skórę, więc nie potrzebuję ani silnego działania przeciwzmarszczkowego (na takie kosmetyki będę wydawać), ani jakiegokolwiek innego specjalistycznego. Czytam składy, porównuję działanie i wychodzi na to, że większość wysokopółkowych ''cudeniek'' ma swoje tańsze, mniej znane odpowiedniki. Żelach, balsamach- kupuję zazwyczaj w YR i the Body Shop (często są promocje). Na żel wydymam bez płaczu ok.25 zł, na balsam/masło: 50. Przeważnie wydaję mniej. Czasami bardziej zaszaleję, ale nie aż tak, żeby kupować te z przedziału +200zł. Pielęgnacja włosów: kiedyś Kerastase, bo drogie musi być dobre, teraz świadoma pielęgnacja. Na tę zmianę ma też wpływ długość moich włosów (kiedyś do szyi, teraz do talii). Gdybym dalej chciałą używać produktów Kerastase, to tygodniowo wydawałabym kilka stów. Na szczęście włosy mam w dobrym stanie i nie muszę poświęcać im zbyt wiele uwagi. Piżamach: po prostu nie mam, więc oszczędzam W domu śpię w majtkach i t-shircie, na wyjazdach zakładam jeszcze legginsy. Kapciach: patrz wyżej Chodzę w japonkach, które latem służą mi chodzenia po dworze, zabieram je na plażę itp. Jeansach: kiedyś Diesel, Lee itp., teraz ''zwykłe'' sieciówki: H&M, Zara, Mango, Stradi. Patrzę na skład materiału. Nie zauważyłam, żeby jeansy z Diesla były bardziej wytrzymałe niż te z H&M (mam na myśli te za ok. 149 zł, a nie np. 49 ). Jak mam rabat, to kupię z Lee, ale już nigdy w regularnej cenie. Przecierają się w takim samym tempie. Inna sprawa, że mam sporo spodni, więc żadnych specjalnie nie ''męczę''. Okularach przeciwsłonecznych: kupiłabym sobie Ray Bany, ale moje ''najstarsze'' okulary miały trochę ponad rok, kiedy na nich usiadłam (R.i.P.) Inne wytrzymują jeszcze krócej... dlatego tu też zdaję się na sieciówki. Kawkach i ciastkach: przestałam, kiedy zdałam sobie sprawę, że praktycznie codziennie wydaję 15-20zł. I pochłaniam mnóstwo zbędnych kalorii Jedzeniu na mieście: zamiast codziennie jeść coś byle-jakiego za kilkanaście zł, wolę raz w tygodniu pójść na kolację do dobrej restauracji. Albo ugotować coś ekstra w domu. Kinie: uwielbiam filmy i gdybym chodziła do kina na wszytko, co chcę zobaczyć, to chyba bym zbankrutowała. Dlatego kocham piratów. Nie oszczędzam na: Butach i torebkach: jednak muszą być dobrej jakości, a za jakość się płaci. Mam dosyć tanie baleriny/sandały, bo one nie muszą być aż tak wytrzymałe na warunki terenowo-atmosferyczne, ale już butów przejściowych/zimowych nie kupiłabym poniżej pewnej kwoty. Tak samo z torebkami: mam szmaciane shopery, ale na wyjście do ludzi musi być skórzana. Zegarkach i biżuterii: nie mam co prawda (jeszcze) koli z brylantów, ani Rolexa w cenie samochodu, ale zamiast kupić kilo pozłacanego szajsu, wolę mieć kilka sztuk kolczyków/naszyjników ze złota czy srebra. Mam też 4 zegarki dobrej jakości (CK, MK, Triwa). Oczywiście czasami kupię coś taniego, ale musi mi się naprawdę bardzo spodobać Eleganckich ubraniach: kupię bawełniany t-shirt za 19,90, ale koszule muszą już być z jedwabiu. Tak samo bluza może być za grosze, ale marynarka za trochę więcej. Po prostu nie widziałam jeszcze czegoś eleganckiego, co jest tanie i nie widać po nim tej ''taniości''. Mam na myśli kiepską jakość, nie cenę, bo sama mam rzeczy od projektantów, które kupiłam w szamteksach za kilka(dziesiąt) zł. Podkładach, bazach pod podkład i ogólnie ''kolorówce'': mam mało kosmetyków: 1 podkład, 3 pudry (sypki, prasowany i rozświetlający), 2 róże, 1 błyszczyk na co dzień, 1 czerwona szminka na wyjście, paleta cieni, 1 tusz. Chodzi o to, że nie eksperymentuję i nie mam potrzeby kupić najnowszej/limitowanej wersji Meteorytów, bo pani w Sephorze zachęca, skoro mam jeszcze te kupione dwa lata temu. Dlatego nie żal mi wydać kilka stów na kosmetyk, który wiem, że wystarczy mi na rok (albo dłużej) i co do którego jestem pewna, że zużyję do końca i będę zadowolona. Perfumach: niech będzie przeklęty ten, kto wymyślił ''Wspólne zakupy perfumeryjne'' na wizażu Teatrze/operze: Nie chodzi już o same bilety, ale mieszkając w Katowicach, ale nie mam problemu, żeby pojechać do teatru/opery w Krakowie/Wrocławiu/Warszawie. Nie robię tego co tydzień, ale w skali roku zdarza się często. Na pewno odwiedzam te miejsca częściej niż statystyczny Polak Książkach: muszę mieć swój egzemplarz. Te z biblioteki jakoś mnie nie pociągają- jakieś takie zmacane i każdy może je mieć Jedzeniu: jak ryba, to nie panga; jak kurczak, to nie brojler. Myślę, że nawet gdybym nie miała kasy (nie mówię o skrajnej biedzie), to też wolałabym zjeść rzadziej/mniej, ale produkty dobrej jakości. Czasami jak stoję przy kasie i widzę, co ludzie kupują, to mi się zbiera... Wakacjach: są ludzie, którzy potrafią odpocząć pod namiotem, ale ja muszę mieć 5*. No niestety, tak mnie rodzice rozpuścili i przyzwyczaili i dlatego też mam duży problem z wyjazdami ze znajomymi: ich nie stać na ''moje'' warunki, ja się będę męczyła w ich Warunki w hotelu nie dotyczą wyjazdów do miast (Paryż, Berlin, Barcelona itp.) gdzie w hotelu siedzi się bardzo mało i nie musi oferować super jedzenia, infrastruktury, czy dobrego wystroju. Zazwyczaj pokój służy tylko do spania, a wszystkie potrzeby realizuje się ''na mieście'', więc wystarczy jak jest czysto.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
Edytowane przez cherry_flamme Czas edycji: 2014-11-08 o 01:43 |
2014-11-08, 02:24 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Fajny wątek.
Całkowicie oszczędzam (nie istnieje to dla mnie): - wakacjach, - fryzjerze, - "robieniu" paznokci. "Oszczędzam" (w sensie jasne, kupuję, ale w opakowaniach ekonomicznych / poluję na naprawdę dobre promocje / nie kupuję drogich, "wysoko-półkowych", muszą mieć dobry stosunek pojemności do ceny / rzeczy - używane) na: - szamponach, - odżywkach do włosów, - maseczkach do twarzy, - peelingach do ciała, - masłach i kremach do ciała (w sumie najdroższe jakie kupuję to 20 zł, więc to kategoria "raczej oszczędzam"), - żelach do twarzy, - kremach do twarzy, - kosmetykach kolorowych (chociaż jak na "nie oszczędzanie" i to, że się prawie nie maluję, to sporo się tego nazbierało ), - perfumach - 1-2 ulubione markowe zapachy od czasu do czasu sobie pozwolę, ale generalnie raczej Avon w promocji lub z Allegro, - rzeczach, butach - głównie używane lub "sprzedają nietrafiony zakup / rozmiar". Praktycznie nie oszczędzam na (w sensie nie żałuję sobie, jeżeli chodzi o ilość, częściowo również jakość, a i cena może być tu nieco wyższa, chociaż nadal poluję na promocje): - kremach do stóp, - farbach do włosów, - książkach. Nie oszczędzam na: - wodzie, - ilości zużywanego produktu - nie potrafię jak niektórzy oszczędnie używać szamponu, czy żelu (jedynie serum potrafię dozować w miarę oszczędnie), - stanikach - kupuję po prawie 200 zł za sztukę; moje piersi muszą się czuć jak królowe, - kosmetyce estetycznej (a dokładniej lipolizie iniekcyjnej, a w przyszłym roku na pewno regularna mikrodermabrazja, nie wykluczam w przyszłości wypełniaczy lub / i botoxu w rozsądnej ilości), - moich zębach, - moich kotach. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-11-08 o 14:21 |
2014-11-08, 03:16 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 219
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Oszczędzam na:
Fryzjerze, nie chodzę w ogóle Żelach do mycia Nie oszczędzam na: Ciuchach Pielęgnacji włosów i cery Podpaskach Robieniu paznokci Torebkach Biżuterii Kolorówce Butach
__________________
Sempre zaczyna się malować taki tam nowy, kosmetyczny blog Edytowane przez semprebambino Czas edycji: 2014-11-08 o 03:17 |
2014-11-08, 06:20 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Czarna Dupa
Wiadomości: 649
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
nie oszczedzam na :
-podklad(wybredna cera) -tusz do rzes(firany za wszelke cene) -torebka(jedna na rok ale porzadna) -okulary (korekcyjne) -kremy na dzien/noc (cera problematyczna) -pasta do zebow (zdrowe zeby to podstawa ) -farby do wlosow (ma byc trwala,nie niszczyc wlosow i nie musi byc za 20 zł) oszczedzam na : -cienie,kredki,pomadki -buty (niestety szkoda mi wydawac 2,3stowy na obuwie sezonowe) -ogolnie ciuchy,wole 3 bluzki za 100zł niz jedna super modna w tej cenie -szampony,maski,odzwyki (tu decyduje sklad,opinie a nie cena a mozna tanio i dobrze) chyba tyle...fajny watek |
2014-11-08, 06:52 | #7 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Cherry Flame,
dzielę Twój ból w kwestii Kerastase Nie wszystkie produkty są godne polecenia, ale mam swoje "czarne konie", które autentycznie pomagają moim włosom i nie tylko pozornie. Staram się choć dwa razy w roku (lato/zima) przeprowadzić kurację SOS całą serią (np. szampon, maska/odżywka i ampułki) i oszczędzam na to namiętnie. Lubię też produkty Moroccanoil, nieco tańsze ale i tak trzeba pooszczędzać na nie. Tak naprawdę to żałuję kasy na te produkty tylko w chwili zakupu, gdy z bólem serca i łzami w błękitnych oczach (ach, ta poezja!)wywalam te kilka stówek. Ale efekty i wydajność potem mnie pocieszają. Naprawdę warte swojej ceny i tyle. Ja się pocieszam, że i tak kupiłabym za te pieniądze kilkanaście innych eksperymentalnych bubli za mniejszą kasę i z zerowym efektem działania ( dałam się kilka razy nabrać a potem żalowałam). Lepiej więc wydać raz więcej i mieć efekty. Ale jak już znajdę swój ideał faceta (76-6-6) to będe Kerastase używać regularnie. O!
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2014-11-08, 07:00 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 2 254
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Szczerze mówiąc to jeśli chodzi o sprawy kosmetyczne to oszczędzam na wszystkim, tylko nie na produktach do twarzy.
Oszczędzam na: Zelach pod prysznic, balsamach- wolę kupić w promocji, bo nie mam ulubionego Podkład, tusz - mam swoje ulubione, dlatego zawsze kupuje na promocjach -40% Szampony, odżywki, maski- kupuje nakzwyklejsze, a potem lubię je podrasowac polproduktami Ubrania - takie na co dzień-wolę mieć mniej tańszych,podobnie jest z butami i torbami Nie oszczędzam: kremy do twarzy, pasta do zębów, jedzenie, nauka
__________________
A czas mija...
|
2014-11-08, 07:34 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
oszczędzam na:
-ciuchach-buszuję po lumpeksach i mam talent do wyszukiwania ładnych ciuchów w promocyjnych cenach -słodyczach -jedzeniu na mieście -kosmetykach/malowidłach do twarzy. Mam jeden tusz do rzęs i to mi wystarczy. -żelach/balsamach-biorę te tanie i najbardziej wydajne -torebkach- mam jedną, którą rok temu kupiłam na allegro za grosze, którą noszę codziennie a wciąż wygląda jak nowa. Reszta torebek leży w szafie i zbiera kurz. nie oszczędzam na: -książkach -butach-nie mam zamiaru kupować buty co 2 miesiące. Lepiej raz wydać większą gotówkę i mieć pewność, że przechodzę w nich kilka sezonów. -kosmetykach do pielęgnacji włosów. Jestem na etapie poszukiwań swojego number one, a to bywa niekiedy kosztowne |
2014-11-08, 08:04 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: ☠ ☠ ☠ ☠ ☠ ☠
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
szczeże powiem że nie jestem tam jakoś przesadnie oszczędna ale staram się wybierać produkty w opakowaniach ekonomicznych i przważnie jak są na promocji - jeśli chodzi o chemie
na perfumach nie to że oszczędzam ale kupuje te z tańszych półek ponieważ nie lubię pachnieć długo jednym zapachem- muszę mieć codziennie inny zapach do którego później za jakiś czas wracam dlatego szkoda mi wydać 150-200 albo więcej na perfumy które będą stały rok albo dłużej na półce absolutnie nie oszczędzam na rzeczach dla dzieci - wolę kupić im buty za 100 czy 200zł firmowe niż jakieś buble za 50zł które się za chwile rozwalą (nauczona przykładem- kupiłam dziecku(5lat) buty adidasy w normalnym sklepie koszt coś koło 50zł i buty nie wytrzymały nawet weekendu po czym udałam się do sklepu firmowego kupiłam drugie adidasy za 150zł i od maja do teraz buty mają minimalne widoczne użytkowanie przy codziennym chodzeniu) młodszemu dziecku(1,5roku) też kupuje firmówki jeśli chodzi o ubrania dla dzieci też kupuje firmówki nie raz uda mi się trafić na mega przeceny i wtedy za np.200zł mam całą reklamówkę rzeczy (tu też nauczyłam się po przypadku np.koszuli- kupiłam w sklepie normalnym koszule za 20zł która po 2 praniu wyglądała jak ścierka a druga kupiona w firmowym sklepie za 45zł ma już 4 lata była milion razy prana a wciąż wygląda jak nowa) jeśli chodzi o mnie - to jeśli widzę jakieś buty czy ubrania w różnych cenach a podobają mi się to sobie kupuje nie raz droższe nie raz tańsze ale nie przesadzam też z ceną oszczędzam za to na zabawkach! - ostatnio moje dziecko starsze jest na etapie Lego - którego znalazłam odpowiedniki w cenach od 5 do max 50zł - i dziecko zadowolone i mama zadowolona, młodszemu dziecku staram się wybierać zabawki z dobrego tworzywa, takie które odrazu się nie zepsują jak rzuci zabawką za to mój Tż nie oszczędza w ogóle - spodnie musi mieć obowiązkowo z "Wrangli"(innych nie założy) i nie tańsze niż 200zł, buty, koszulki, koszule też muszą być firmówki - twierdzi że jedna para spodni starcza mu na 3 lata a buty mówi że jak kupi sobie raz na rok za 400zł to tez mu starczy a jeśli chodzi o majtki i skarpetki po to na szczęście udaje się do sklepu z bielizną w którym ceny nie są z kosmosu =]
__________________
"... czasem to wspomnienia są jedynym pocieszeniem a śmierć jedynym wyjściem..." |
2014-11-08, 08:54 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 495
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Mi nie szkoda kasy na:
- ścinanie włosów i farbowanie u fryzjera (muszę, mimo młodego wieku siwieję) - kosmetyczkę (oczyszczanie)- nauczka po bardzo mocnym ataku trądziku osoby dorosłej,długiej kuracji antybiotykami itp. - podkład (j.w.) - korektor (j.w.) - kremy do twarzy (j.w.) - buty - okrycia wierzchnie - maski do włosów - torebki- rzadko je kupuję ale jak już to staram się kupić porządną - pefrumy- też rzadko kupuję, ale jeśli kupuję to orginały - biżuteria- jak wyżej, jeśli już kupuję to srebrną (poza naszyjnikami bo lubię duże i chyba bym zbankrutowała :P ) - nauka...obawiam się że to neverending story:P ileż to już kasy na te wszystkie kursy poszło...i idzie A pod tymi dwoma się podpiszę Cytat:
-kolorówce- po latach dość kosztownych prób :P mam już kilka sprawdzonych produktów, swój makijażowy styl i rzadko zdarza mi się zaszaleć -ubraniach- kupuję rzeczy w ktorych mi dobrze a nie takie które za chwile zmiecie kolejny modowy sezon -żele, balsamy, pielęgnacja do ciała- te tanie są ok a ja nie mam jakiejś wymagającej skóry na ciele (w przeciwieństwie do tej na twarzy:P) -okulary przeciwsłoneczne- za bardzo obawiam się że je zniszczę bądź zgubię:P więc kupuję raczej tanie -ciuchy/buty z internetu- wiele z nich nie pasowało bądź były z beznadziejnych materiałów więc zaprzestałam tego procederu. Choć musze powiedzieć, że czasem tęsknię, bo mam w szafie parę perełek z tego okresu.
__________________
enter the ninja- dietkuję, fitnessuję...walczę |
|
2014-11-08, 09:45 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Bardzo trudne pytanie
Zasadniczo, nie oszczędzam na tym, co zapragnę mieć. Jak mi sie rzuci na mózg, zdechnę ale kupię. Ale po namyśle to tak: Oszczedzam (?) na: -samochodach. jestem kierowca bombowca wiec kupuje używane, małe, niedrogie i do zajechania. jak zajadę na śmierć, dopiero kupuję drugi. Zadne wiec ekscesy, alufelgi itp. No i nie lubię ludziom rzucać się w oczy, wiec nigdy nie kupie luksusowego auta i nawet jak wygram miliony w totolotka będe się skromnie i anonimowo wozic jakimś popierdułkiem seryjnym nie rzucającym się w oczy. - ksiazkach. Po kupieniu sobie Kindla, przestałąm kupowac nałogowo ksiazki wiec ... pare stówek w kieszeni miesięcznie wiecej. I miejca w domu też wiecej. - bizuteri. Nie noszę nawet tego co mam.Na świeto załoze i tyle. -na kosmetykach. Kiedys szalałam ale z czasem się okazało, ze ani one jakoś nie robią co obiecują, ani niee potrezbuje tego wszytkiego, ani zwyczajnie nie chce mi się chodzić umalowana wielce- minimum mi starcza. Nie oszędzam na: - ciuchach i butach sportowych. Masakra. Nigdy za wiele i nie ma za drogich. - karnetach na siłownię. Ma być "open" do klubu który mi odpowiada, bez względu czy wszędzie indziej jest taniej czy mają promocje czy co. - jedzeniu - spódnicach/sukienkach. Dla mnie podstawa dobrego nastroju po ubraniu się to szałowa, świetnie wykonana z materiałów doskonałej jakosci spódnica/sukienka.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2014-11-08, 09:48 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Nie oszczędzam na butach i ciuchach.Wczoraj miałam podły dzień i zamierzam wydać niezłą sume kasy na ciuchy,bo coś sobie upatrzyłam.
Oszczędzam na...yy niewiem,bo moglabym wyminić rzeczy których często nie kupuje,jak torebki. |
2014-11-08, 10:19 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Nie oszczędzam na:
- kosmetykach do twarzy (kremy, podkład) - walczę teraz z cerą i nie mogę byle czego używać - kosmetyczce - j.w. - wakacjach - co najmniej 2 razy w roku wyjeżdżam za granicę i nie planuję tego zmieniać są to wyjazdy po taniości, ale jeździć muszę - taki przymus wewnętrzny - kursach językowych - uważam to za inwestycję w moją przyszłość zawodową Oszczędzam na: - ciuchach - kupuję głównie na wyprzedażach i aliexpress - butach (oprócz zimowych) - kupuję w sklepach w stylu deichmann i ccc i nigdy nie mam z nimi problemu, chodzę spokojnie kilka sezonów - pielęgnacji ciała - żel pod prysznic najtańszy, balsam jakiś tam mam, ale i tak rzadko używam, podobnie krem do rąk, celulitu nie mam, więc też nic do pozbycia się go nie kupuję - torebkach - mam chyba 3 |
2014-11-08, 10:31 | #15 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
oszczędzam na:
Uroda: - żelach pod prysznic- zazwyczaj kupuję Isanę, tania, a dobra. Paranoją dla mnie jest kupowanie żeli za 20 zł i więcej.. -produktach do demakijażu- cały makijaż zmywam żelem do mycia twarzy -szamponach do włosów- kupuję zazwyczaj szampon w stylu '5 litrów za 4 złote' -maskach i odżywkach do włosów- olejuję włosy o daje to lepszy efekt niż maski/odżywki -biżuterii, bo nie noszę jej wcale Moda: -okrycia wierzchnie: mam jeden trencz i jeden płaszcz zimowy- oba klasyczne, dwurzędowe, nie wychodzą z mody -buty- nie znosze ich kupować, każde buty, nwet te sportowe mnie obierają, więc prawie 4 pory roku chodzę w glanach. Mam jedne szpilki i jedne sandały - torebki- mam jedną małą i jedną dużą. Obie czarne, by pasowały do wszystkiego. Na czym nie oszczędzam? -lakiery do paznokci- uwielbiam limitowanki -perfumy -szminki do ust
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km Edytowane przez khloe Czas edycji: 2014-11-08 o 10:34 |
2014-11-08, 10:40 | #16 |
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Nie oszczędzam na:
1. ubraniach - koszulach, krótkich spodenkach, dłuższych spódnicach, płaszczach na zimę 2. butach - adidasach, zimowych i botkach 3. włosach 4. stanikach 5. jedzeniu 6. dermatologi estetycznej (korekta sińców pod oczami) 7. książkach 8. kursach językowych Oszczędzam na: 1. fryzjerze 2. ubraniach - długie spodnie 3. butach - sandałach, tenisówkach, balerinach 4. biżuterii 5. torebkach 6. pielęgnacji ciała 7. kolorówce 8. perfumach 9. piżamach
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language |
2014-11-08, 11:05 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Cytat:
Oszczędzam na- rozważnym kupowaniu jedzenia-mówię o ilościach. Przestałam wyrzucac już siaty jedzenia, przeterminowanych przypraw, majonezów, sosów. Przestałam kupować tony żywności, której nie byłam w stanie zużyć przed koncem terminu. -oprawkach -kupuje głownie na allegro, wiem jaki lubie kształt i klikam -biletach do kina- groupony i kody z fejsa do multikina -koszulach pracowych, parę świężych co sezon w sieciówkach głownie, nie rzucam się już na wersje exclusive -pilingach do ciała- kawa, samoróbki z korundem dają radę -wosku do depilacji i plastrach -pomadach,zelach,woskach i brylantynie do włosów -sztucznych rzęsach nie oszczędzam na : perfumach, kolorówce, szerokopojętej pielęgnacji, fryzjerze porządnej bieliznie, biżuterii Kocham a miłość wymaga czasem ofiar Edytowane przez umman Czas edycji: 2014-11-08 o 11:07 |
|
2014-11-08, 11:06 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Ciekawe jak by wyglądały odpowiedzi na forum dla facetów .
|
2014-11-08, 12:25 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Oszczędzam na:
- odżywkach do włosów, szamponach, żelach do ciała itp - w sensie, znalazłam bardzo dużo świetnych produktów, które super na mnie działają i kosztują ok 10 zł i nie widzę sensu w wydawanie większych sum. - podpaskach - dla mnie to bez różnicy czy to z biedry czy always ;p - pomadkach - zawsze staram się znaleźć dobrą, która odpowiada mi w 100%, ale w przedziale do 20zł, ja pomadki używam codziennie i naprawdę szybko mi się kończy. - spodnie - lubię zakupy ubraniowe, ale spodnie... jakoś mi zwisają, nie mam czegoś takiego "o matko jakie boskie ,muszę je mieć" spodnie to spodnie, grunt żeby były ładne i tyle :P - demakijaż - jak na razie oszczędzam, chociaż tutaj chyba wolałabym droższe firmy, ale na razie nie mam kaski - biżuteria - nie noszę. - krem do twarzy - zwykła nivea, przetestowałam tanie i drogie i ją lubię najbardziej więc też nie widzę sensu wydawanie większych sum. Nie oszczędzam na - kurtki, okrycia wierzchnie ogólnie czyli tam kardigany itd - bo lubię, jak coś mi się spodoba to to kupuję nieważne czy kosztuje 30 zł czy 300. - ogólnie ubrania - podkład - nie wiem, ale ja mam takie doświadczenia, że im z wyższej półki tym lepszy dla mojej cery. - tusz do rzęs - lubię również te tanie i często ich używam (np wibo), ale mam swój tusz idealny i i tak go kupuję;p - buty - nienawidzę tanich butów bo często widać, że są słabe, rozwalają się i jakoś tak śmierdzą (w normalnych butach nie mam tego problemu) więc tak, jestem w stanie wydać bardzo dużo. - torebki - każda tania torebka do 150zł rozwalała mi się, przecierała, coś tam odpadało itd, dlatego nie oszczędzam i czuję się świetnie haha - tunele - jakieś fajne są wg mnie zbyt drogie, ale i tak kupuję bo lubię ;p - słuchawki - lubię słuchać muzyki w dobrej jakości - bloker na slońce - jedzenie - obiektywy - często z nudów przeglądam allegro, coś mi się spodoba i kupię - później i tak tego nie używam, ale sam fakt, że mam wprawia mnie w dobry nastrój ....... no i nie wiem co tam jeszcze ;p Edytowane przez chwast Czas edycji: 2014-11-08 o 12:27 |
2014-11-08, 12:55 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazury/Podlasie
Wiadomości: 31 034
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Oszczedzam na
- podpaskach a tamponów w ogóle nie kupuje odkąd mam kubeczek menstuacyjny - ubraniach i butach Kocham wyprzedaze i różnego rodzaju kupony rabatowe -fryzjer. Sama potrafię grzywkę podciać i końcówki - żele, balsamy, dezodoranty kupuje akurat to co na promocji - torebkach. Mam torbę z deichmana za 25 złoty z przeceny, rok juz noszę i nic się z nią nie dzieje nie oszczedzam na - lekach - stanikach
__________________
Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle. Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy, gdy obejmiemy się wzajemnie. Luciano de Crescenzo 48-2015 Edytowane przez mansikkaa Czas edycji: 2014-11-08 o 12:56 |
2014-11-08, 14:11 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Jak tak się zastanowiłam, to chyba na niczym specjalnie nie oszczędzam. Tj. często czekam, aż dana rzecz będzie w promocji, typu w Sephorze nigdy nie kupuję w cenie regularnej, tylko czekam na -20%, podobnie buty, ciuchy. No i też pytanie, co dla kogo jest oszczędnością, czy jeśli powiem, że kupuję cienie Pupy zamiast Chanel, to jest oszczędność? No w pewnym wymiarze tak, ale dla kogoś, kto kupuje cienie <10 zł., to jednak śmiech na sali takie moje oszczędzanie.
W sumie to jednak oszczędzam na fryzjerze, bo włosy rosną mi kosmicznie wolno i nie mam po co iść do fryzjera, bardzo rzadko chodzę na manicure i w zasadzie nie jem słodyczy i śmieciowego jedzenia, wszelkie "przekąski międzyposiłkowe" mnie nie dotyczą, choć z drugiej strony jem dużo orzechów, które i tak są dużo droższe. O, na pielęgnacji ciała oszczędzam, bo masła, olejki i kremy za setki złotych to coś, co wykracza poza moje rozumienie wydawania pieniędzy na bzdury Poza tym na większość specyfików moja skóra reaguje alergicznie, więc używam mydła Babydream i masła shea.
__________________
http://oleosa.blogspot.com Kobiety-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie. Obiecuję, że nie będzie statystyki. |
2014-11-08, 15:10 | #22 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Cytat:
Cytat:
Dziękuję za odzew na wątku, cieszę się że się podoba.
__________________
|
||
2014-11-08, 15:54 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Nie oszczędzałem na komputerze,telefonie i samochodzie,a z bardziej bieżących wydatków to na butach,spodniach i kurtkach.
Poza tym oszczędzam na wszystkim,bo jestem "złotówa" |
2014-11-08, 16:14 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
O, wiem, co jeszcze! Jestem ANTY-gadżeciarą. Żadne ajfony, ajpady nie robią na mnie najmniejszego wrażenia, nie interesują mnie. Dla mnie telefon jest do dzwonienia i pisania sms-ów, koniec. Telefon wymieniam, jak mi już pada i nigdy za niego nie płacę, przez ostatnie kilkanaście lat miałam więc chyba 4 telefony.
Nie gram też w żadne gry komputerowe, do kina chodzę przeważnie na seanse przedpremierowe na które dostaję wejściówki, książki kupuję w dużo niższych cenach, niż detaliczne.
__________________
http://oleosa.blogspot.com Kobiety-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie. Obiecuję, że nie będzie statystyki. |
2014-11-08, 16:27 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Po przeczytaniu wszystkich odpowiedzi doszłam do wniosku, że oszczędzam na:
- lakierach do paznokci, - żele pod prysznic (Isana sprawdza się u mnie całkiem dobrze, chociaż czasami lubię kupić droższe od tych ) - tuszach do drukarki- kupuję zamienniki, a gdy mam do wydrukowania dużo materiałów na uczelnie to w jednym z tańszych punktów drukuję - podróżach do domu- zabieram się z ludźmi, którzy jeżdżą swoim samochodem (szybciej, taniej i wygodniej niż PKS) - kosmetyki do włosów (w wyniku wizażowych wymian mam cały kartonik masek/ odżywek i gdyby nie fakt, że wczoraj kupiłam Kallosa bananowego, to od mniej więcej pół roku nie kupiłam pełnowymiarowej, odżywki/ maski z drogerii) - kolorowe długopisy, zakreślacze kupuję w sklepie w stylu: Wszystko po... - podręczniki na uczelnie to kupuję ich ksero - kolorówkę to b. rzadko kupuję, nie mam po pootwieranych podkładów, tylko jeden podkład i jeden krem BB (którego używam na co dzień, a podkładu na większe wyjścia) Nie oszczędzam na: - perfumy - soczewki i wszystko co z nimi i z tą okolicą związane (tutaj też muszę zaliczyć tusz do rzęs, ponieważ po Wibo, czy Maybelline miałam dosyć niemiłe przeżycia, a najlepiej sprawdzają się u mnie tusze z Clinique i z Maxfactor) - torebki - jedzenie Bardzo fajny wątek |
2014-11-08, 17:54 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 680
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Przede wszystkim nie oszczędzam na butach i torebkach, które kupuję tylko skórzane oraz jedzeniu. A i jeszcze biżuterii - mam bardzo mało, ale tylko złotą. Innej nie noszę. Zresztą rzadko zmieniam biżuterię, kolczyki od pół roku noszę te same, bransoletkę i łańcuszek z przewieszką też. Lubię delikatną, subtelną biżuterię. Wolę mieć mniej, a dobrej jakości niż masę naszyjników po 10zł.
Pozostałe rzeczy kupuję z przeciętnej półki cenowej, nie najtańsze i nie najdroższe Edytowane przez 201605061000 Czas edycji: 2014-11-08 o 17:57 |
2014-11-08, 18:04 | #27 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Jeśli chodzi o modę i urodę to nie oszczędzam na butach. Buty mają być wygodne i trwałe. Muszą przetrwać wszystko i nie rozwalić się po jednym sezonie. Inne produkty z kategorii „moda i uroda” kupuję raczej tanio, bo zwyczajnie odpowiadają mi tanie produkty. Nie korzystam też z usług fryzjera, kosmetyka itp.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2014-11-08, 19:10 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Z punktu widzenia faceta. Nie oszczędzam na butach, mają mi się podobać i być wytrzymałe oraz np. zegarku. Na reszcie oszczędzam
|
2014-11-08, 19:12 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Oszczędzam na:
-t-shirtach, koszulkach na ramiączkach- takie z sieciówek za 20-30 zł zupełnie mi wystarczają -skarpetkach- nie miałam nigdy skarpet adidas, nike, calvin klein, często kupuję takowe w Primarku -odżywki, szampony do włosow- moje włosy nie wymagają super, hiper produktów, więc najdroższy produkt do włosów kosztował mnie 6,99 funta Nie oszczędzam na: -biustonoszach- i tak na siebie nic nie znajdę w sklepach jak H&M -butach- większość moich butów jest ze skóry -pielęgnacji twarzy- nie mam drogiej, ale na cenę też nie zwracam szczególnie uwagi, bo mam skórę trądzikową W sumie jakby się zastanowić, to najbardziej nie oszczędzam na butach, jestem w stanie wydać dużo, jeśli są dobre |
2014-11-08, 19:37 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Na czym oszczędzamy? Moda i uroda.
Hm, pytanie było o modę i urodę, a pojawiły się wzmianki o jedzeniu, kursach językowych i ajfonach
Jeżeli o mnie chodzi to nie oszczędzam na: * podkładach i kremach do twarzy - wychodzę z założenia, że to, co jest pierwszą i najdłużej utrzymującą się na skórze warstwą, musi być jak najlepsze. Ok, znam fajne kremy drogeryjne za 10-20 zł, ale jeżeli widzę taki za 200 z dobrym składem, to raczej nie mam wyrzutów sumienia. * soczewkach - kiedyś pokusiłam się o kupno tańszych niż moje standardowe i pożałowałam tego po 10 minutach od założenia. Nigdy więcej tego nie zrobię, wolę dołożyć kilkanaście złotych, żeby nie musieć martwić się o podrażnienia. * ubraniach zimowych - buty wyłącznie skórzane (wszystkie inne mi się rozwalają po dwóch miesiącach), płaszcze muszą być ładne i ciepłe, co zwykle oznacza, że jestem zmuszona inwestować w prawdziwą wełnę. * perfumach - przekonałam się, że lepiej wydać 200-300 zł na perfumy, których użyję raz i pachnę dwa dni, niż na biedronkowe szajstwo za 20 zł, ulatniające się 5 minut po wyjściu z domu. * sukienkach i rajstopach - 90% mojej garderoby opiera się na tych dwóch rzeczach, więc siłą rzeczy wydaję na nie majątek i nie mam problemów z wywaleniem 150 zł na sukienkę, która mi się spodoba. Rajstopy kupuję głównie z Gatty, 3-4 pary miesięcznie, co przy ich cenach daje jakieś 100 zł. * stanikach - przekonałam się, że warto zainwestować w te dobrane indywidualnie. Natomiast oszczędzam na: * kolorówce innej niż podkład - puder, róż, korektor, tusz i eyeliner mam ze średniej, tzn drogeryjnej półki. Na szczęście udało mi się znaleźć tanie kosmetyki do oczu, które mnie nie podrażniają, a jeżeli chodzi o twarz go na szczęście żaden puder jeszcze mnie nie zapchał (a podkładom się zdarza). * pielęgnacji - co prawda mam mnóstwo żeli pod prysznic (mania testowania zapachów), balsamów, szamponów i odżywek, ale wszystko tanie, np szampon Barwy za 2,5 *t-shirtach, swetrach i spodniach - właściwie tego nie noszę, więc zwracam jedynie uwagę na to, czy nie deformują figury. Ostatnio kupiłam 2 pary spodni i 2 swetry, za co łącznie zapłaciłam 80 zł z wysyłką * butach innych niż zimowe - zwykle kupuję sieciówkowe baleriny i szpilki, najczęściej co sezon nowe, bo mi się nudzą. * lakierach do paznokci i szminkach, bo nie używam. * torebkach - nie kupiłam żadnej od chyba 3 lat, ciągle dostaję w spadku po mamie i siostrze * fryzjerze, bo farbuję się sama, więc chodzę tylko na cięcie. Do kosmetyczki nie chadzam, więc też oszczędzam. Edytowane przez 20160901857 Czas edycji: 2014-11-08 o 19:41 |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:51.