Aparaty ortodontyczne cz. XIV

[Irish184]

Dziękuję za miłe komentarze

Napisane przez inga_iga

pięknie wyszło
A co znaczy,że retencje masz nosić cały czas? tzn w dzień i w nocy?

Tak, mogę zdejmować jedynie do jedzenia, picia i mycia zębów a poza tym muszę nosić ją non stop

Napisane przez hellyeah0

Super! Zazdroszczę kształtu zębów ; ) kiedy ściągasz dół?

Z dołem mam nadzieję, że wyrobię się do końca roku Idąc na zdejmowanie myślałam, że zdejmie mi górę i dół, ale orto powiedziała, że dół się jej jeszcze nie podoba i będziemy go poprawiać. Dolne zęby są mocno pościerane i kształt mają przez to taki średni, więc nie wiem czy to w ogóle da się jeszcze jakoś poprawić. Ale zobaczymy co orto wymyśli Następną wizytę mam dopiero za m-c.

[wdowa_po_leninie]

Irish, jest pięknie! Uśmiechu dużo życzę teraz!

A powiedz mi proszę.. ta retencja - da się z tym żyć? W sensie czy przeszkadza? Głównie chodzi mi o odruch wymiotny np., bo ja z tym mam straszny problem jakaś wrażliwa jestem bardzo

[Vinnga]

Napisane przez Irish184

Ja też polubiłam swoje wyciągi pod koniec noszenia bo wtedy czułam, że zęby są idealnie dopasowane do siebie A jak zdejmowałam to czegoś mi brakowało Nie zaakceptowałam jedynie wyciągu, który musiałam nosić poziomo na ukos, bo ten strasznie mnie wkurzał

Byłam dzisiaj na końcowym zdejmowaniu górnego aparatu Po zdjęciu zęby nie były piaskowane, jedynie orto usunęła pozostałości kleju, a asystentka zrobiła mi fluoryzację. Jako retencję dostałam plastikową nakładkę, którą mam nosić cały czas.
Tak jak obiecałam wstawiam zdjęcia Na dole mam jeszcze aparat, więc pochwalę się jedynie górą

1 zdjęcie - przed leczeniem
2 i 3 zdjęcie - dzisiejsze po zdjęciu góry
4 - porównanie modeli przed i po leczeniu (górne zęby widziane od dołu)
5 - nakładka retencyjna

Śliczny uśmiech Ach, ale Ci zazdroszczę, że pozbyłaś się góry Naprawdę super wyglądają zęby

[wesola84]

Irish świetny efekt! Gratuluję

[Irish184]

Napisane przez wdowa_po_leninie

Irish, jest pięknie! Uśmiechu dużo życzę teraz!

A powiedz mi proszę.. ta retencja - da się z tym żyć? W sensie czy przeszkadza? Głównie chodzi mi o odruch wymiotny np., bo ja z tym mam straszny problem jakaś wrażliwa jestem bardzo

Jeśli chodzi o odruch wymiotny to ja go nie miałam, ba - nawet o tym nie pomyślałam Ta nakładka obejmuje zęby do szóstek włącznie, więc jakoś głęboko się jej nie wkłada. Jak na razie czuję jedynie spory nacisk na górną dwójkę i trójkę, bo nakładka jest dosyć ciasna i mocno przylega do zębów - ale taka chyba musi być A Ty też będziesz miała taką nakładkę jako retencję?

Napisane przez Vinnga

Śliczny uśmiech Ach, ale Ci zazdroszczę, że pozbyłaś się góry Naprawdę super wyglądają zęby

Dzięki Bardzo cieszę się ze zdjęcia góry, bo jest dużo bardziej widoczna niż dół. Dół już mi teraz tak bardzo nie przeszkadza i mogę go jeszcze ponosić

[inga_iga]

oj to mnie nie pocieszyłaś Wiem, że z racji swojego wieku retencję będę musiała nosić do kresu swoich dni, ale myślała,ze nosi się tylko w nocy
Jestem na początkowym etapie prostowania, wiec jeszcze szczegółowo nie wypytywałam orto ale pewnie i u mnie będzie opcja dzień/noc. Ta retencja jest bardzo widoczna? nIe wyobrażam sobie noszenia jej np. do pracy.

[Irish184]

Napisane przez inga_iga

oj to mnie nie pocieszyłaś Wiem, że z racji swojego wieku retencję będę musiała nosić do kresu swoich dni, ale myślała,ze nosi się tylko w nocy
Jestem na początkowym etapie prostowania, wiec jeszcze szczegółowo nie wypytywałam orto ale pewnie i u mnie będzie opcja dzień/noc. Ta retencja jest bardzo widoczna? nIe wyobrażam sobie noszenia jej np. do pracy.

Na początku chyba każdy rodzaj retencji trzeba nosić cały czas. Jak pytałam orto jak długo będę musiała nosić ją non stop to nie określiła konkretnego terminu. Mówiła, że trzeba nosić jak najdłużej. Taka nakładka jak ja mam nie jest bardzo widoczna, trzeba się przypatrzeć żeby ją zobaczyć. Mam nawet wrażenie, że w niej zęby wyglądają na jeszcze równiejsze Może odrobinę gorzej się w niej mówi, ale to raczej kwestia przyzwyczajenia

[hihihi]

Napisane przez Irish184

Ja też polubiłam swoje wyciągi pod koniec noszenia bo wtedy czułam, że zęby są idealnie dopasowane do siebie A jak zdejmowałam to czegoś mi brakowało Nie zaakceptowałam jedynie wyciągu, który musiałam nosić poziomo na ukos, bo ten strasznie mnie wkurzał

Byłam dzisiaj na końcowym zdejmowaniu górnego aparatu Po zdjęciu zęby nie były piaskowane, jedynie orto usunęła pozostałości kleju, a asystentka zrobiła mi fluoryzację. Jako retencję dostałam plastikową nakładkę, którą mam nosić cały czas.
Tak jak obiecałam wstawiam zdjęcia Na dole mam jeszcze aparat, więc pochwalę się jedynie górą

1 zdjęcie - przed leczeniem
2 i 3 zdjęcie - dzisiejsze po zdjęciu góry
4 - porównanie modeli przed i po leczeniu (górne zęby widziane od dołu)
5 - nakładka retencyjna

piękny efekt! gratuluję!
a ta retencja trzyma się zębów? że jak mówisz/otworzysz buzię to nie spada?

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez Irish184

Jeśli chodzi o odruch wymiotny to ja go nie miałam, ba - nawet o tym nie pomyślałam Ta nakładka obejmuje zęby do szóstek włącznie, więc jakoś głęboko się jej nie wkłada. Jak na razie czuję jedynie spory nacisk na górną dwójkę i trójkę, bo nakładka jest dosyć ciasna i mocno przylega do zębów - ale taka chyba musi być A Ty też będziesz miała taką nakładkę jako retencję?

Nie wiem jeszcze dokładnie - orto pokazywał mi coś takiego na pierwszej wizycie, ale mówił, że są jeszcze inne możliwości i zadecyduje się co i jak bliżej ściągania.
Hm, to może nie będzie tak źle. Nie będzie odruchu to spokojnie mogę nosić.
Ale Ci fajnie....

[Irish184]

Napisane przez hihihi

piękny efekt! gratuluję!
a ta retencja trzyma się zębów? że jak mówisz/otworzysz buzię to nie spada?

Trzyma się Szyna jest dobrze dopasowana. Nie ma możliwości, żeby spadła podczas mówienia Nawet jak ją językiem próbuję podważyć i zdjąć do nie da rady bo jest jakby zassana na zębach jak przyssawka Ale palcami można ją zdjąć bez problemu

Napisane przez wdowa_po_leninie

Nie wiem jeszcze dokładnie - orto pokazywał mi coś takiego na pierwszej wizycie, ale mówił, że są jeszcze inne możliwości i zadecyduje się co i jak bliżej ściągania.
Hm, to może nie będzie tak źle. Nie będzie odruchu to spokojnie mogę nosić.
Ale Ci fajnie....

Pewnie, że spokojnie można nosić Myślę, że najbardziej uciążliwe będzie to zdejmowanie/zakładanie jej po każdym posiłku. Ale co tam, dla prostych zębów warto

[hihihi]

Napisane przez Irish184

Trzyma się Szyna jest dobrze dopasowana. Nie ma możliwości, żeby spadła podczas mówienia Nawet jak ją językiem próbuję podważyć i zdjąć do nie da rady bo jest jakby zassana na zębach jak przyssawka Ale palcami można ją zdjąć bez problemu

no właśnie o to mi chodziło
dziękuję
szkoda, że musisz ją nosić non stop ;/ no ale niech się efekt utrwali! byle mieć piękne zęby

[wesola84]

Napisane przez inga_iga

oj to mnie nie pocieszyłaś Wiem, że z racji swojego wieku retencję będę musiała nosić do kresu swoich dni, ale myślała,ze nosi się tylko w nocy
Jestem na początkowym etapie prostowania, wiec jeszcze szczegółowo nie wypytywałam orto ale pewnie i u mnie będzie opcja dzień/noc. Ta retencja jest bardzo widoczna? nIe wyobrażam sobie noszenia jej np. do pracy.

Nie załamuj się na starcie, bo nigdy nie wiadomo co orto zaleci Ja też mam retencję w postaci takiej nakładki i od początku miałam ją zakładać przede wszystkim na noc, a w dzień tyle ile mogę - nie non stop. No i osobiście nie wyobrażam sobie pójścia z tym do pracy - ja do tej pory (ponad rok) nieco gorzej mówię mając założoną nakładkę No i jeszcze jedna wada nakładki - pomimo tego, że szoruję ją po każdym użyciu - zżółkła mi i wygląda mało estetycznie. Próbowałam nawet moczyć ją w tabletkach na protezy, ale to nie pomaga. Duży plus - nie ma żadnego odruchu wymiotnego, bo nakładka nie nachodzi dalej niż na zęby a do tego świetnie trzyma się zębów i ja osobiście czuję, że działa

[Irish184]

Napisane przez wesola84

Nie załamuj się na starcie, bo nigdy nie wiadomo co orto zaleci Ja też mam retencję w postaci takiej nakładki i od początku miałam ją zakładać przede wszystkim na noc, a w dzień tyle ile mogę - nie non stop. No i osobiście nie wyobrażam sobie pójścia z tym do pracy - ja do tej pory (ponad rok) nieco gorzej mówię mając założoną nakładkę No i jeszcze jedna wada nakładki - pomimo tego, że szoruję ją po każdym użyciu - zżółkła mi i wygląda mało estetycznie. Próbowałam nawet moczyć ją w tabletkach na protezy, ale to nie pomaga. Duży plus - nie ma żadnego odruchu wymiotnego, bo nakładka nie nachodzi dalej niż na zęby a do tego świetnie trzyma się zębów i ja osobiście czuję, że działa

Ja dzisiaj rano obudziłam się, że strasznym bólem w tym miejscu gdzie nakładka najbardziej uciskała mi zęby. I zdjęłam ją na 3 godziny. Postaram się ją nosić jak najczęściej, ale tak non stop to się chyba nie da. Teraz mam urlop to mogę ją nosić częściej, ale do pracy nie wiem czy będę w niej chodziła. A poza tymi tabletkami do protez to czym orto zaleciła Ci czyszczenie tej nakładki?

[Elsanee]

Napisane przez Irish184

Ja też polubiłam swoje wyciągi pod koniec noszenia bo wtedy czułam, że zęby są idealnie dopasowane do siebie A jak zdejmowałam to czegoś mi brakowało Nie zaakceptowałam jedynie wyciągu, który musiałam nosić poziomo na ukos, bo ten strasznie mnie wkurzał

Byłam dzisiaj na końcowym zdejmowaniu górnego aparatu Po zdjęciu zęby nie były piaskowane, jedynie orto usunęła pozostałości kleju, a asystentka zrobiła mi fluoryzację. Jako retencję dostałam plastikową nakładkę, którą mam nosić cały czas.
Tak jak obiecałam wstawiam zdjęcia Na dole mam jeszcze aparat, więc pochwalę się jedynie górą

1 zdjęcie - przed leczeniem
2 i 3 zdjęcie - dzisiejsze po zdjęciu góry
4 - porównanie modeli przed i po leczeniu (górne zęby widziane od dołu)
5 - nakładka retencyjna

Kurcze, dla takich zębów właśnie zakładam aparat.

Mam separacje od poniedziałku i ku mojemu zdziwieniu bolą tylko gdy jem coś twardego, gdy trzeba coś porządnie pogryźć. Teraz ich już w ogóle nie czuje, więc jest o wiele lepiej niż się spodziewałam.

A we wtorek aparat! Na razie tylko na górę, za 3 miesiące dół.

[misz_masz]

Irish184 Piękny uśmiech Gratuluję I zazdroszczę, też bym chciała już pozbyć się aparatu

[wesola84]

Napisane przez Irish184

Ja dzisiaj rano obudziłam się, że strasznym bólem w tym miejscu gdzie nakładka najbardziej uciskała mi zęby. I zdjęłam ją na 3 godziny. Postaram się ją nosić jak najczęściej, ale tak non stop to się chyba nie da. Teraz mam urlop to mogę ją nosić częściej, ale do pracy nie wiem czy będę w niej chodziła. A poza tymi tabletkami do protez to czym orto zaleciła Ci czyszczenie tej nakładki?

Mi orto mówiła, że jak zęby bolą po zdjęciu nakładki to znaczy, że pracują (przesuwają się) i wtedy powinno się częściej nosić nakładkę. Ale może zapytaj swojej orto o ten ból - może coś jest nie tak z nakładką? Moja orto kazała mi myć nakładkę jedynie wodą z mydłem - mogę delikatnie szorować szczoteczką do zębów, ale nie wolno używać pasty do zębów - jedynie tabletek do protez. I woda, którą myje się nakładkę nie może być zbyt gorąca, bo może ją powyginać Ja też nie wyobrażam sobie noszenia tej retencji non stop... no ale podobno do wszystkiego można się przyzwyczaić

[karmazynka99]

Napisane przez Irish184

Z dołem mam nadzieję, że wyrobię się do końca roku Idąc na zdejmowanie myślałam, że zdejmie mi górę i dół, ale orto powiedziała, że dół się jej jeszcze nie podoba i będziemy go poprawiać. Dolne zęby są mocno pościerane i kształt mają przez to taki średni, więc nie wiem czy to w ogóle da się jeszcze jakoś poprawić. Ale zobaczymy co orto wymyśli Następną wizytę mam dopiero za m-c.

powidz prosze co ci zasugeruje bo ma ten sam problem, zastanawiam sie nad szlifowniem

[asioslaw]

Łał, Irish184, jest świetnie Gratulacje.

Jestem ze swoim aparacikiem dopiero 2 tygodnie, a czuję się, jakby był ze mną co najmniej od kilku miesięcy. Póki co jestem zadowolona. Szczególnie z tego, że pare osób twierdzi, że metal mi pasuje

[Imraa]

Dziewczyny, ratujcie!
Nie mam pojęcia co się dzieje. Od piątkowego wieczoru strasznie boli mnie lewa strona w górnym łuku. Na początku sądziłam, że może jakiś ząb dopadła próchnica, ale nic tam nie widać. Nic nie reaguje na dotyk (zwykle, kiedy ząb mi się psuł to ból nasilał sie podczas gryzienia), nie widać żadnej zmiany koloru szkliwa. Nie wiem nawet jak opisać ten ból. Takie ciągnięcie, swędzenie. Nie miałam żadnej wymiany łuku w przeciągu 3 miesięcy więc nie sądzę aby miało to związek z aparatem. Zaczynam się zastanawiać czy to nie dotyczy dziąsła. Mam trochę zaczerwienione (ale nie drastycznie). Poza tym, w tamtym miejscu dziąsło narosło mi nieco na zamek. W poniedziałek idę na kontrole do ortodontki, ale w międzyczasie muszę sobie jakoś radzić. Macie jakieś pomysły, bo nie chcę ciągle ładować w siebie leki przeciwbólowe?

[anka.d]

Napisane przez Imraa

Dziewczyny, ratujcie!
Nie mam pojęcia co się dzieje. Od piątkowego wieczoru strasznie boli mnie lewa strona w górnym łuku. Na początku sądziłam, że może jakiś ząb dopadła próchnica, ale nic tam nie widać. Nic nie reaguje na dotyk (zwykle, kiedy ząb mi się psuł to ból nasilał sie podczas gryzienia), nie widać żadnej zmiany koloru szkliwa. Nie wiem nawet jak opisać ten ból. Takie ciągnięcie, swędzenie. Nie miałam żadnej wymiany łuku w przeciągu 3 miesięcy więc nie sądzę aby miało to związek z aparatem. Zaczynam się zastanawiać czy to nie dotyczy dziąsła. Mam trochę zaczerwienione (ale nie drastycznie). Poza tym, w tamtym miejscu dziąsło narosło mi nieco na zamek. W poniedziałek idę na kontrole do ortodontki, ale w międzyczasie muszę sobie jakoś radzić. Macie jakieś pomysły, bo nie chcę ciągle ładować w siebie leki przeciwbólowe?

Moze posmaruj dziaslo Sacholem, albo plucz wywarem z szalwi? Boli cie konkretny zab czy wieksza powierzchnia?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Imraa]

Napisane przez anka.d

Moze posmaruj dziaslo Sacholem, albo plucz wywarem z szalwi? Boli cie konkretny zab czy wieksza powierzchnia?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie umiem tego bólu zlokalizować. Na pewno to końcówka łuku - szóstka, siódemka. Sama nie wiem, może wyrasta mi ósemka? Ale żeby to aż tak bolało i to 3 dzień z rzędu?! W każdym razie jest gorzej niż wczoraj i bez tabletki przeciwbólowej się nie obeszło. Płuczę szałwią, smaruje sacholem, przykładam lód i nic nie pomaga. Muszę jakoś dotrwać do 15 w poniedziałek. Mam nadzieję, że moja ortodontka coś chociaż podpowie.

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Imraa

Nie umiem tego bólu zlokalizować. Na pewno to końcówka łuku - szóstka, siódemka. Sama nie wiem, może wyrasta mi ósemka? Ale żeby to aż tak bolało i to 3 dzień z rzędu?! W każdym razie jest gorzej niż wczoraj i bez tabletki przeciwbólowej się nie obeszło. Płuczę szałwią, smaruje sacholem, przykładam lód i nic nie pomaga. Muszę jakoś dotrwać do 15 w poniedziałek. Mam nadzieję, że moja ortodontka coś chociaż podpowie.

Ósemka może powodować nawet długotrwały ból. Czy miałaś wykonywane prześwietlenie i były widoczne ósemki?


Dziewczyny, mam za bardzo opuszczoną jedynkę- 2 mm, wygląda to paskudnie. Przed leczeniem miałam zęby tej samej długości. Jeśli ten babsztyl zaproponuje spiłowanie tego zęba, to nie ręczę za siebie, obiecuję! Mam obecnie równe, asymetryczne jedynki. Czad.

[Irish184]

Napisane przez wesola84

Mi orto mówiła, że jak zęby bolą po zdjęciu nakładki to znaczy, że pracują (przesuwają się) i wtedy powinno się częściej nosić nakładkę. Ale może zapytaj swojej orto o ten ból - może coś jest nie tak z nakładką? Moja orto kazała mi myć nakładkę jedynie wodą z mydłem - mogę delikatnie szorować szczoteczką do zębów, ale nie wolno używać pasty do zębów - jedynie tabletek do protez. I woda, którą myje się nakładkę nie może być zbyt gorąca, bo może ją powyginać Ja też nie wyobrażam sobie noszenia tej retencji non stop... no ale podobno do wszystkiego można się przyzwyczaić

Ale mnie w tym miejscu od samego początku ona bardziej uciskała. Dzisiaj już jest lepiej. Całą noc z nią przespałam A do picia ją też zdejmujesz?

Napisane przez karmazynka99

powidz prosze co ci zasugeruje bo ma ten sam problem, zastanawiam sie nad szlifowniem

Zapytam, ale wizytę mam dopiero za miesiąc

Napisane przez Imraa

Dziewczyny, ratujcie!
Nie mam pojęcia co się dzieje. Od piątkowego wieczoru strasznie boli mnie lewa strona w górnym łuku. Na początku sądziłam, że może jakiś ząb dopadła próchnica, ale nic tam nie widać. Nic nie reaguje na dotyk (zwykle, kiedy ząb mi się psuł to ból nasilał sie podczas gryzienia), nie widać żadnej zmiany koloru szkliwa. Nie wiem nawet jak opisać ten ból. Takie ciągnięcie, swędzenie. Nie miałam żadnej wymiany łuku w przeciągu 3 miesięcy więc nie sądzę aby miało to związek z aparatem. Zaczynam się zastanawiać czy to nie dotyczy dziąsła. Mam trochę zaczerwienione (ale nie drastycznie). Poza tym, w tamtym miejscu dziąsło narosło mi nieco na zamek. W poniedziałek idę na kontrole do ortodontki, ale w międzyczasie muszę sobie jakoś radzić. Macie jakieś pomysły, bo nie chcę ciągle ładować w siebie leki przeciwbólowe?

Może pod to dziąsło coś podeszło? Ale jeśli ból jest tak duży to lepiej zrobić prześwietlenie, bo może coś niepokojącego się dzieje w środku w zębie.

Kamiliah orto specjelnie wydłużyła Ci te jedynki?

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Irish184

Ale mnie w tym miejscu od samego początku ona bardziej uciskała. Dzisiaj już jest lepiej. Całą noc z nią przespałam A do picia ją też zdejmujesz?



Zapytam, ale wizytę mam dopiero za miesiąc



Może pod to dziąsło coś podeszło? Ale jeśli ból jest tak duży to lepiej zrobić prześwietlenie, bo może coś niepokojącego się dzieje w środku w zębie.

Kamiliah orto specjelnie wydłużyła Ci te jedynki?

Kochana, jedną jedynkę Nie wiem dlaczego, ponieważ nigdy nie miałam ich nierównych, zawsze idealnej długości, teraz jedna jest 2 mm niżej niż druga pomimo niemalże idealnego łuku. Rozumiem obniżenie dwójki i całej reszty, ponieważ mam asymetrię- z jednej strony uśmiech był do 5, z drugiej do 3 i by pokazać zęby z lewej strony musiałam mieć obniżony łuk. Tylko teraz mam dwie jedynki, idealnie równe a jedna jest za długa i wygląda to paskudnie

[Vinnga]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42700854]Kochana, jedną jedynkę Nie wiem dlaczego, ponieważ nigdy nie miałam ich nierównych, zawsze idealnej długości, teraz jedna jest 2 mm niżej niż druga pomimo niemalże idealnego łuku. Rozumiem obniżenie dwójki i całej reszty, ponieważ mam asymetrię- z jednej strony uśmiech był do 5, z drugiej do 3 i by pokazać zęby z lewej strony musiałam mieć obniżony łuk. Tylko teraz mam dwie jedynki, idealnie równe a jedna jest za długa i wygląda to paskudnie [/QUOTE]
Co Ty opowiadasz To efekt uboczny czy Twoja orto specjalnie to zrobiła ? Ty to się namęczysz, jak już wreszcie wszystko zmierza do ideału, to nagle robi Ci się nowa wada.

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Vinnga

Co Ty opowiadasz To efekt uboczny czy Twoja orto specjalnie to zrobiła ? Ty to się namęczysz, jak już wreszcie wszystko zmierza do ideału, to nagle robi Ci się nowa wada.

Nie wiem, długo nosiłam wyciąg na jedynce dolnej i górnej, by lekko ściągnąć ją w dół, choć zawsze była jednakowej długości jak pierwsza, jednak myślałam, że to ma coś na celu a orto jest z tych, które gdy się nie dopyta, nic nie powiedzą. Obecnie jedynki zeszły się do równego łuku w ciągu 3 dni po ostatniej wizycie i zobaczyłam to coś (klik); jest tak ściągnięta po przeklejeniu zamka, zęby są w jednym łuku, już równe. Niestety, zdjęcie robiłam na szybko ale widać, o co mi chodzi. W piątek mam wizytę i jak już myślałam, że jest super, to znów mamy masakrę

Ps. Gdy w końcu zdejmie mi ten aparat, zrobię huczną imprezę na zdjęcie złomu, gwarantuję

[Irish184]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42701114]Nie wiem, długo nosiłam wyciąg na jedynce dolnej i górnej, by lekko ściągnąć ją w dół, choć zawsze była jednakowej długości jak pierwsza, jednak myślałam, że to ma coś na celu a orto jest z tych, które gdy się nie dopyta, nic nie powiedzą. Obecnie jedynki zeszły się do równego łuku w ciągu 3 dni po ostatniej wizycie i zobaczyłam to coś (klik); jest tak ściągnięta po przeklejeniu zamka, zęby są w jednym łuku, już równe. Niestety, zdjęcie robiłam na szybko ale widać, o co mi chodzi. W piątek mam wizytę i jak już myślałam, że jest super, to znów mamy masakrę

Ps. Gdy w końcu zdejmie mi ten aparat, zrobię huczną imprezę na zdjęcie złomu, gwarantuję [/QUOTE]

Kurcze, faktycznie widać, że jedna jedynka jest dłuższa. Ale nie martw się, bo to można łatwo wyrównać poprzez odpowiednie wygięcie drucika. Sama tak miałam, bo jedynki miałam dużo dłuższe od dwójek. Orto wygięła drucik i bardzo szybko jedynki się zrównały z dwójkami. W ciągu kilku dni. Eh, Ty to się masz z tymi poprawkami...

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Irish184

Kurcze, faktycznie widać, że jedna jedynka jest dłuższa. Ale nie martw się, bo to można łatwo wyrównać poprzez odpowiednie wygięcie drucika. Sama tak miałam, bo jedynki miałam dużo dłuższe od dwójek. Orto wygięła drucik i bardzo szybko jedynki się zrównały z dwójkami. W ciągu kilku dni. Eh, Ty to się masz z tymi poprawkami...

Przynajmniej dałaś mi jakąś nadzieję, że nie trzeba tego będzie piłować, ale po jaką cholerę mam ściągać tę jedynkę w dół?! Chyba tylko po to, by mieć schody

[Irish184]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42701913]Przynajmniej dałaś mi jakąś nadzieję, że nie trzeba tego będzie piłować, ale po jaką cholerę mam ściągać tę jedynkę w dół?! Chyba tylko po to, by mieć schody [/QUOTE]

Nie w dół Można by ją tym sposobem podnieść do góry, żeby była równa z drugą jedynką

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Irish184

Nie w dół Można by ją tym sposobem podnieść do góry, żeby była równa z drugą jedynką

Wiem wiem, ale w piątek, na ostatniej wizycie orto kazała mi na niej (oraz na dwójce) nosić wyciąg, tym samym przyciągając ją jeszcze bardziej w dół. Wyciąg ma na celu przyciągnięcie dwójki bardziej w przód, ale siła powoduje, że równocześnie ściągana jest jedynka.

Powiedz mi, czy miałaś jedynki proste i obniżone, czy były krzywe i poprzez lekkie wychylenie je w przód zmieniła ich długość?