"Gwałcił mnie mój ojciec"

[bAndzik]

Pewnie wszyscy juz slyszeli o tym:

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/ar...oj_ojciec.html

pytania:
1)jaka kara powinna spotkac wedlug Was (az ciezko to napisac) ojca?
2)czy ktos umie mi wytlumaczyc (gdyz nie rozumiem) dlaczego matka pozwolila na to wszystko i nic absolutnie nie zrobila?
3)Czy matka takze powinna poniesc kare? (w koncu nie przeszkadzala ojcu w gwalceniu corki)
4)dlaczego niektorym kobietom zanika zdrowy rozsadek? dlaczego staja sie ofiarami przemocy fizycznej psychicznej itd. gdzie jest ich poczucie wlasnej wartosci?

[ooliwka]

wystarcza podstawy psychologii by zrozumiec

trudne ale takie sa mechanizmy

[paula78]

Napisane przez bAndzik

Pewnie wszyscy juz slyszeli o tym:

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/ar...oj_ojciec.html

pytania:
1)jaka kara powinna spotkac wedlug Was (az ciezko to napisac) ojca?
2)czy ktos umie mi wytlumaczyc (gdyz nie rozumiem) dlaczego matka pozwolila na to wszystko i nic absolutnie nie zrobila?
3)Czy matka takze powinna poniesc kare? (w koncu nie przeszkadzala ojcu w gwalceniu corki)
4)dlaczego niektorym kobietom zanika zdrowy rozsadek? dlaczego staja sie ofiarami przemocy fizycznej psychicznej itd. gdzie jest ich poczucie wlasnej wartosci?

odp:
1.kara smierci po pierwsze to nie czlowiek po drugie ja go utrzymywac nie chce.

2. bala sie ?sama dostala nie raz ?wstydzila ?dokad miala pojsc ?gdzie zglosic ?bieda.brak perspektyw,lepszy taki maz niz zaden,kto ja utrzyma ?brak edukacji.

3.tak i nie bo sama jest ofiara

4. patrz pkt 3.

Niedobrze mi sie robi gdy slysze takie informacje ,ile jest jeszcze takich patologii?

[teofano86]

Ojciec dostanie sprawiedliwość w więzieniu... już tam się koledzy dobrze postarają, żeby miał ciężkie życie... chociaż to i tak mało wg mnie

Matka? nie nazwałabym jej matką... w pracy dzisiaj czytałyśmy i każda, która ma dzieci powiedziała, że wolałaby sama zginąć niż dać zrobić krzywdę dziecku... a ta kobieta jest strasznie prymitywna.... zazdrosna była... o co się pytam? Mam nadzieję, że pójdzie siedzieć za współudział.

W ogóle to ta cała rodzinka wygląda na niezłą patologię...

[martini.]

Napisane przez bAndzik

pytania:
1)jaka kara powinna spotkac wedlug Was (az ciezko to napisac) ojca?

1. Więzienie. Współtowarzysze niedoli odpłacą mu się lepiej, niż ktokolwiek inny.

2)czy ktos umie mi wytlumaczyc (gdyz nie rozumiem) dlaczego matka pozwolila na to wszystko i nic absolutnie nie zrobila?
3)Czy matka takze powinna poniesc kare? (w koncu nie przeszkadzala ojcu w gwalceniu corki)

Powinna iść siedzieć za współudział. Jak przeczytałam wczoraj jej wypowiedź, że ona nie mogła nic zrobić, tylko MUSIAŁA się pogodzić, to aż mną tąpnęło.

Poza tym, ja rozumiem, że mogła się bać. Ale w końcu przyszła na tą policję, bo "córka wpadła w depresję." I teraz się nie bała? Poza tym, siedziała zamknięta w domu, pod kluczem, śledził ją czy co? Bzdura.

4)dlaczego niektorym kobietom zanika zdrowy rozsadek? dlaczego staja sie ofiarami przemocy fizycznej psychicznej itd. gdzie jest ich poczucie wlasnej wartosci?

Nie wiem. To już nie chodzi o poczucie własnej wartości, bo w takich sytuacjach jest ono pewnie na poziomie depresji, ale gdzie jest instynkt samozachowawczy.

A swoją drogą, to ta dziewczyna ponoć mówiła w szkole, o tym, co się u niej w domu dzieje i nikt jej nie wierzył. Poza tym, nikt się nie zainteresował, że była dziewczyna i nie ma dziewczyny. Że chodziła 2 razy w ciąży w ostępie 2 lat?? A opieka socjalna nie zainteresowała się tym, że młoda dziewczyna rodzi 2 dzieci w bardzo krótkim odstępie czasu i obu się zrzeka? Przecież to też są procedury, z dnia na dzień się dziecka formalnie nie pozbędziesz.

Wygodna niewiedza. "Nic nie widzę, nic nie słyszę."

Napisane przez paula78

lepszy taki maz niz zaden,kto ja utrzyma ?

Wydaje mi się, że to jest właśnie bardzo często przyczyna tego, że takie patologie ciągną się latami. Bo większość kobiet wychodzi z założenia, że lepszy taki niż żaden, bo same nie dadzą rady. A na pewne rzeczy można przymknąć oko, w końcu nikt nie jest idealny.

Chore, ale ja naprawdę uważam, że niestety taka jest przyczyna.

O tym, że ktoś po prostu w imię własnej wygody godzi się na takie rzeczy i wielokrotnie nie wierzy w to, co mówią dzieci, nawet nie chce mi się myśleć. Dla mnie to jest współudział. Ciche przyzwolenie.

[evil minded]

Dzisiaj widzialam wielka okladke Faktu opisujacego te sprawe.
Nie wiem, co gorsze, tragedia tej dziewczyny czy zerowanie przez media na tej tragedii.
Pod pozorem zainteresowanie szukanie i robienie sensacji. Niedobrze sie robi.

[nask]

Napisane przez bAndzik

Pewnie wszyscy juz slyszeli o tym:

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/ar...oj_ojciec.html

pytania:
1)jaka kara powinna spotkac wedlug Was (az ciezko to napisac) ojca?
2)czy ktos umie mi wytlumaczyc (gdyz nie rozumiem) dlaczego matka pozwolila na to wszystko i nic absolutnie nie zrobila?
3)Czy matka takze powinna poniesc kare? (w koncu nie przeszkadzala ojcu w gwalceniu corki)
4)dlaczego niektorym kobietom zanika zdrowy rozsadek? dlaczego staja sie ofiarami przemocy fizycznej psychicznej itd. gdzie jest ich poczucie wlasnej wartosci?

Pewnie, ze slyszelismy.

Najwieksza kare to osobie poszkodowanej wyrzadza spoleczenstwo.
Naprawde nie ma lepszych tematow do rozmowy tylko pastwic sie nad czyms nieszczesciem?




PS. evil minded widze ze mnie ubieglas

[evil minded]

Napisane przez nask

Pewnie, ze slyszelismy.

Najwieksza kare to osobie poszkodowanej wyrzadza spoleczenstwo.
Naprawde nie ma lepszych tematow do rozmowy tylko pastwic sie nad czyms nieszczesciem?




PS. evil minded widze ze mnie ubieglas

Dokladnie, moze warto zaczac od siebie i sie rozejrzec, ile obok jest nieszczescia. Starczy wejsc w brame nawet przy glownej ulicy miasta. Porozmawiac z nauczycielami, ile jest glodnych dzieci na lekcjach, z jakich rodzin.

Moja ciocia pracuje w opiece spolecznej, jak niczego nie lubi tego litowania sie ludzi nad tragediami prezentowanymi przez media. Bo widzi ile tego jest dookola nas i wszyscy maja to gdzies, a potem wielce sie szokuja, jak w TV cos pokaza.

[nask]

Napisane przez evil minded

Dokladnie, moze warto zaczac od siebie i sie rozejrzec, ile obok jest nieszczescia. Starczy wejsc w brame nawet przy glownej ulicy miasta. Porozmawiac z nauczycielami, ile jest glodnych dzieci na lekcjach, z jakich rodzin.

Moja ciocia pracuje w opiece spolecznej, jak niczego nie lubi tego litowania sie ludzi nad tragediami prezentowanymi przez media. Bo widzi ile tego jest dookola nas i wszyscy maja to gdzies, a potem wielce sie szokuja, jak w TV cos pokaza.

Ja sie ciesze, ze dziewczyna zdecydowala sie mowic. Ale teraz tysiace gazet "Pani Domu" beda prosily ja o wywiady i gdziekolwiek nie pojdzie do sklepu, z okladek bedzie krzyczala jej historia.
Okrutne tak kazac komus przezywac to po raz drugi, piaty...

[dzuma]

Okropne:|||| jak bym byla na jej miejscu to chyba sama bym go zabila :|

[Marissa26]

Ja nie moge zrozumiec dlaczego co raz wiecej ojcow uwaza swoje dzieci za obiekty seksualne. Przeciez niepowinno tak byc. Dla mnie to jest wogole nie do przyjecia a najgorsze w tym wszystkim jest to ze co raz wiecej slyszy sie o takich przypadkach.

[Ankalime]

Napisane przez Marissa26

Ja nie moge zrozumiec dlaczego co raz wiecej ojcow uwaza swoje dzieci za obiekty seksualne. Przeciez niepowinno tak byc. Dla mnie to jest wogole nie do przyjecia a najgorsze w tym wszystkim jest to ze co raz wiecej slyszy sie o takich przypadkach.

bo 'kiedys' sie o tym nie mowilo. teraz mamy wolne media etc etc. wystarczy 10 min by sie dowiedziec, co sie stalo na jakiejs wyspie na pacyfiku.... to 'tabu' jest zlamane, ludzie coraz czesciej o tym mowia.

to nie jest nic nowego. niestety, ale media szukaja coraz to nowych sensacji kosztem ofiar patologii.

[aaliyah]

To wstrzasajace. Wspolczuje tej dziewczynie i dziwie sie ze milczala tyle czasu. Ojcu nalezy sie najciezsza kara za to co zrobil. Ale matki nie jestem w stanie usprawiedliwic, zawiodla swoje dziecko. Nie jest dla mnie wytlumaczeniem ze sie bala, ze nie miala srodkow do zycia. Dziecko poklada zaufanie w matce, nie wiem jak mogla przejsc do porzadku dziennego nad tym, ze jej maz zrobil z corki niewolnice seksualna. Patologia na calej linii.

[layla_lbn]

Rozmowa dziennikarza z matka dziewczyny:

-Corka pani wybaczyla?
-A co mi miala wybaczyc? Ona do mnie nie ma pretensji, ani ja do niej. Bo o co?

[cheer]

Napisane przez bAndzik

1)jaka kara powinna spotkac wedlug Was (az ciezko to napisac) ojca?

Najwyższa. A jaka to jest najwyższa kara? W tym momencie mogę powiedzieć tylko tyle, że nie wierzę w więzienie. Zanim on w ogóle trafi do więzienia (o ile wcześniej np. nie zostanie uznany za niepoczytalnego, bo zdaje się, że dziś czytałam, że ma mieć zrobione badania psychiatryczne), to dużo wody upłynie. Prawdopodobnie do tego czasu będzie cieszył się wolnością.

2)czy ktos umie mi wytlumaczyc (gdyz nie rozumiem) dlaczego matka pozwolila na to wszystko i nic absolutnie nie zrobila?

3)Czy matka takze powinna poniesc kare? (w koncu nie przeszkadzala ojcu w gwalceniu corki)

Jest taki strach, który odbiera zmysły, więc nie ma tu mowy o jakimkolwiek przyzwoleniu na działania "ojca". Jednakowoż nie oznacza to, że nie ma ona ponieść kary.

4)dlaczego niektorym kobietom zanika zdrowy rozsadek? dlaczego staja sie ofiarami przemocy fizycznej psychicznej itd. gdzie jest ich poczucie wlasnej wartosci?

Patrz pkt. 2. i 3. Ponadto, poczucie wartości? Może było zerowe od początku jej życia, a jeśli nie było, to stało się takie z pewnością później. Nie operujmy takimi pojęciami, bo myślę, że są one kompletnie nieadekwatne do tej sytuacji!


Edit: Fragment rozmowy z matką przytoczony przez Laylę, sugeruje, że tu był jakiś głębszy problem.

[roxi:*]

1) maksymalną liczbę lat jaka za to przysługuje... (a najlepiej dożywocie ale w Polsce nie jest to możliwe). I mam nadzieję że współwięźniowie skutecznie uprzykrzą mu życie.
2 i 3) Co do matki to uważam że również powinna stanąć na ławie oskarżonych za współudział. Jak ona mogła pozwolić żeby jej mąż wykorzystywał seksualnie jej córkę przez tyle lat? Jak ona mogła z nim żyć? Albo spać? No chyba że nie spał z nią tylko z jej córka...
Nie potrafię zrozumieć czemu przez tyle lat nie zrobiła nic skoro o wszystkim wiedziała. Nie była więziona w każdej chwili mogła zabrać dzieci z domu i iść na policję.
A co do tłumaczenia że się bała opuścić męża i zacząć życie samodzielnie, na własny rachunek to uważam że nawet życie w skrajnej biedzie jest lepsze niż w takiej patologii. Gdyby tylko poprosiła na pewno dostałaby pomoc.
4) Często kobiety są same sobie winne że stają się ofiarami przemocy czy to fizycznej czy psychicznej... Bo czego się spodziewać po mężczyźnie który już parę razy uderzył przed ślubem, albo traktuje lekceważąco i pogardliwie? Skoro coś takiego się zdarza to po co brną w takie związki dalej? Jak widzę takie przypadki nawet wśród moich znajomych to ręce mi opadają. Te kobiety niestety nie chcą słuchać dobrych rad ani przyjaciół ani rodziny a później płaczą...
Kiedy patologia wkracza w związek to kobieta powinna jak najszybciej z niego uciekać i nie czekać na cud że jej druga połówka dzięki jej miłości się zmieni, bo najczęściej tak się nie dzieje. Myślę że kobiety często godzą się na takie traktowanie bo boją się być same... i tym robią sobie ogromną krzywdę. Bo bycie np. samotną matką to nie jest koniec świata.
I uważam że o takich patologiach powinno się jak najczęściej mówić w mediach. Owszem ofiarom na pewno nie będzie lżej dzięki temu ale może świadomość społeczna w tym względzie będzie większa i takich patologii w przyszłości będzie coraz mniej.

[Ashmira]

Dla mnie kara dla gwałcicieli, pedofilów i wszelakich zboków powinna być jedna: uciąć odpowiednią część ciała i już. Naprawde nie żartuje, zrobić z nich impotentów to nie będą już groźni

[euphoriall]

Napisane przez Ashmira

Dla mnie kara dla gwałcicieli, pedofilów i wszelakich zboków powinna być jedna: uciąć odpowiednią część ciała i już. Naprawde nie żartuje, zrobić z nich impotentów to nie będą już groźni

poperam
sama zawsze tak mówię. A żeby bolało to tępym zardzewiałym nożem a potem jeszcze posolić!

może masakrycznie ale nie mam litości dla takich... wybryków natury bo ludźmi ich nazwać nie można.
Brzydzę się nimi...

[99GirlOoo99]

wg mnie powinno sie wsadzic i ojca i matke do wiezienia . Co to za matka?!! matką można nazwac osobe która siedziała w pokoju na górze przy właczonym tv wiedząc że na dole mąż gwałci jej własne dziecko ? swoją córke! do wiezneinia z taką! Ojciec poniesie kare , najpierw wyrok , potem wiezienie a tam już wiezniowie sie nim odpowiednio " zaopiekują" , ale matka też musi ją poniesc ! Patologia!

[evil minded]

Napisane przez roxi:*

4) Często kobiety są same sobie winne że stają się ofiarami przemocy czy to fizycznej czy psychicznej... Bo czego się spodziewać po mężczyźnie który już parę razy uderzył przed ślubem, albo traktuje lekceważąco i pogardliwie? Skoro coś takiego się zdarza to po co brną w takie związki dalej? Jak widzę takie przypadki nawet wśród moich znajomych to ręce mi opadają. Te kobiety niestety nie chcą słuchać dobrych rad ani przyjaciół ani rodziny a później płaczą...
Kiedy patologia wkracza w związek to kobieta powinna jak najszybciej z niego uciekać i nie czekać na cud że jej druga połówka dzięki jej miłości się zmieni, bo najczęściej tak się nie dzieje. Myślę że kobiety często godzą się na takie traktowanie bo boją się być same... i tym robią sobie ogromną krzywdę. Bo bycie np. samotną matką to nie jest koniec świata.

To jest niestety prawda.
Wiele winy jest tez w tradycyjnym modelu wychowywania dziewczynek, juz niejako traktowanych jako gorsze od chłopców - bo to dziewczynki mają sprzątać ze stołu, myć naczynia, odkurzać...a chłopiec w tym czasie niech ogląda TV. To już jakoś ukierunkowuje dziewczyny na to, ze są w pewnym sensie gorsze niz faceci, stworzone do gorszych zadań. Dlatego, matki Polki, traktujmy nasze dzieci tak samo, niech pomagają w domu niezależnie od płci. Niech chłopiec zmywa naczynia
równie czesto jak córka! Niech kobiety idą do pracy, zarabiaja jak najwięcej zeby w razie czego móc samodzielnie żyć. Niech przestanie obowiazywac ideologia: "moze pic, moze bic, byle był". Niech kobiety sobie uświadomia, że nikogo nie da sie zmienić, nie przestanie chlać, bić, chamsko się odnosić po ślubie.

Napisane przez Ashmira

Dla mnie kara dla gwałcicieli, pedofilów i wszelakich zboków powinna być jedna: uciąć odpowiednią część ciała i już. Naprawde nie żartuje, zrobić z nich impotentów to nie będą już groźni

Skad taka pewnosc?
Może wtedy frustracje z powodu takie kary realizowaliby w inny sposób (zabijali np).
W cywilizowanym panstwie prawa nie mozna nikomu niczego "odcinać". Głowy ani penisa.

Napisane przez 99GirlOoo99

wg mnie powinno sie wsadzic i ojca i matke do wiezienia . Co to za matka?!! matką można nazwac osobe która siedziała w pokoju na górze przy właczonym tv wiedząc że na dole mąż gwałci jej własne dziecko ? swoją córke! do wiezneinia z taką! Ojciec poniesie kare , najpierw wyrok , potem wiezienie a tam już wiezniowie sie nim odpowiednio " zaopiekują" , ale matka też musi ją poniesc ! Patologia!

Takim sposobem to wiele ludzi by w wiezieniu siedzialo. Np sasiedzi, ktorzy wiedzieli o katowanych dzieciach u swoich sasiadow.

Tak łatwo ferujecie wyroki. A ile z was pomogło komuś w potrzebie, odważyło się? Bo od tego trzeba zacząć. Od nas samych.

[martini.]

Napisane przez Ashmira

Dla mnie kara dla gwałcicieli, pedofilów i wszelakich zboków powinna być jedna: uciąć odpowiednią część ciała i już. Naprawde nie żartuje, zrobić z nich impotentów to nie będą już groźni

Obawiam się, że trzeba by im odciąć głowę, a nie przyrodzenie. Bo impuls idzie z mózgu, a nie z penisa.

Napisane przez Marissa26

Dla mnie to jest wogole nie do przyjecia a najgorsze w tym wszystkim jest to ze co raz wiecej slyszy sie o takich przypadkach.

A dla mnie w tym wszystkim najlepsze jest to, że się słyszy coraz więcej o takich przypadkach. Bo jak już ktoś napisał, dzieje się tak od lat i to nic nowego, ale może, MOŻE dzięki temu, że ona się odważyła w końcu przełamać krąg i poszło to w świat, przekona też inne osoby w tej sytuacji.

I oczywiście, zgadzam się z Evil Minded i Nask, że niestety, teraz dziewczyna nie będzie miała życia, bo różne szmiry będą drążyć temat jej osoby. Ale sprawa przycichnie, jak każda inna, ważne, żeby tylko dostała pomoc.

[99GirlOoo99]

Napisane przez evil minded

Takim sposobem to wiele ludzi by w wiezieniu siedzialo. Np sasiedzi, ktorzy wiedzieli o katowanych dzieciach u swoich sasiadow.

Tak łatwo ferujecie wyroki. A ile z was pomogło komuś w potrzebie, odważyło się? Bo od tego trzeba zacząć. Od nas samych.

Ale ja nie mówie o sasiadach którzy czesto mają daleko gdzies co sie dzieje za scianą;/ tylko o własnej matce ,która wiedziała o tym , milczała i dawała na to przyzwolenie .. tak ona dawała na to przyzwolenie i taka jest prawda .. Ona najbliższa jej osoba, odpowiedzialna za nią ,za jej rozwój i psychike ... a nie obcy sąsiad ;/

[bAndzik]

2 rzeczy:

1)Rozumiem to, ze nie ma poczucia wlasnej wartosci kobieta, ktora latami byla bita, poniewierana, wyzywana, itd. Nie rozumiem jednak juz tego, dlaczego w momencie pierwszego ataku, podniesienia reki na nia ona co najwyzej placze lub poplacze i wpsanialomyslnie wybacza, zeby potem znowuz dostac. Gdyby na mnie podnosl reke maz czy chlopak to tak by dostal w gebe ze by sie z podlogi nie mogl podniesc. Wiecie o co chodzi? Nie pozwolilabym sobie na takie traktowanie i w ogole nie byloby mowy o nas, razem...

2)Znam osobiscie kobiete (pracowala kiedys w pewnej firmie razem z moja matka), ktora byla ofiara swego meza, kata. Dzieci nie mieli, jej rodzina mieszkala w innym miescie, wiec nie mieli wgladu w jej zycie. Zawsze elegancko ubrana, makijaz w zyciu by sie nikt nie domyslil ze w jej domu rozgrywal sie dramat.
Ktoregos dnia powiedziala kolezankom z pracy o tym, co maz z nia robi i byl plan zabrania jej z tego mieszkania raz na zawsze. W umowionym dniu przyszly do niej kolezanki spakowaly ja i mowia chodz idziemy i wiecie co? ona nie poszla!
Jej mezus siedzial na fotelu z piwkiem w reku i mowil do nich: niech idzie, no idz, no juz i sie glupio smial.... Ona zaczela mowic, ze no nie wie czy to dobry pomysl, ze nie jest pewna, ze moze lepiej zeby ona jednak zostala w domu.... I zostala. Dzis jest kaleka zdana na łaske innych, on nie zyje.
I nie rozumiem tego bo miala kobieta wszystkie warunki do tego zeby odejsc i raz na zawsze pozbyc sie go ze swojego zycie. Maila swoje pieniadze bo pracowala (spokojnie sama by sie utrzymala), miala wkolo siebie ludzi ktorzy chcieli jej pomoc... Ale nie.....

[roxi:*]

Napisane przez evil minded

Tak łatwo ferujecie wyroki. A ile z was pomogło komuś w potrzebie, odważyło się? Bo od tego trzeba zacząć. Od nas samych.

Ja wezwałam policję kiedy u sąsiadów była awantura (dzieci piszczały w niebogłosy: "ratunku, pomocy!!"). A policja jak to policja przyjechała za dwie godziny od wezwania i wcale pijanego towarzystwa nie zatrzymała...

[paulinka3110]

Napisane przez bAndzik

Pewnie wszyscy juz slyszeli o tym:

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/ar...oj_ojciec.html

pytania:
1)jaka kara powinna spotkac wedlug Was (az ciezko to napisac) ojca?
2)czy ktos umie mi wytlumaczyc (gdyz nie rozumiem) dlaczego matka pozwolila na to wszystko i nic absolutnie nie zrobila?
3)Czy matka takze powinna poniesc kare? (w koncu nie przeszkadzala ojcu w gwalceniu corki)
4)dlaczego niektorym kobietom zanika zdrowy rozsadek? dlaczego staja sie ofiarami przemocy fizycznej psychicznej itd. gdzie jest ich poczucie wlasnej wartosci?

1) Kara?...Hmm...Pierwsza myśl...uciąć fiuta i to "na żywca" skur***....jednemu....
Ale to nie ta część ciała jest winna.
Może tych wszystkich pedofilów, zboczeńców itp. powinni dożywotnio zamykać w jakiś ośrodkach, więzieniach. Bez możliwości opuszczanie ich wcześniej...Nie ważne, że jesteś potulny jak baranek itp.
Powinni nie wracać do społeczeństwa, bo są bombą z opóźnionym zapłonem.

2) A ta pani co się zwie "matką" to jest dopiero kwintesencja głupoty...bo nie wiem nawet jak to nazwać
Oglądać tv, więdząc że za ścianą mąż gwałci wasze dziecko...Też trzeba mieć nie pokolei w głowie! Jakoś nie przekonuje mnie fakt, że być może się bała itp.
Rozumiem, gdyby ją krzywdził...kobieta zastraszona itp. Często się o tym słyszy.
Ale w normalnej matce -w momencie kiedy krzywdzi się jej dziecko- wyzwala się taka odwaga i siła że broni dzieci jak lwica!
A ta kobieta zachowywała się jakby tak musiało być...

3) Zdecydowanie powinna ponieść karę !! Za bierną postawę w momencie upodlania i dręczenia jej dziecka!

[evil minded]

Napisane przez roxi:*

Ja wezwałam policję kiedy u sąsiadów była awantura (dzieci piszczały w niebogłosy: "ratunku, pomocy!!"). A policja jak to policja przyjechała za dwie godziny od wezwania i wcale pijanego towarzystwa nie zatrzymała...

To szacunek do Ciebie w takim razie
Niestety, widac na ile to wezwanie policji sie stalo.
Czesto pewnie kobiety bite boja sie wzywac policji, bo za to dopiero kara im zostanie wymierzona przez męża.

Co do bezradności kobiet i do czego to prowadzi, warto przeczytac ten artykuł:
http://wyborcza.pl/1,75480,5642149,P...obojczyni.html

Jak pisalam, trzeba zacząć OD SIEBIE. Inaczej wychowywać dzieci, nie skazywac corek automatycznie na rolę domowych sprzataczek i pomocnic, dbac o to, zeby były pewne siebie. Zwracac uwage na to, co sie dzieje u sasiadow, dookoła nas. Interweniować nawet gdy ktoś bije psa. Żeby nie było zezwolenia społecznego na jakąkolwiek przemoc.

[kasiuniaaa86]

a ja sobie pomyslalam dzisiaj,ogladajac to w wiadomosciach,ze to jakas sciema,ze ta matka ukartowala to razem z corka,moze nie znam wszystkich faktow,ale jak przez 6lat i to juz dorosla dziewczyna nic nie zrobila?no i ta matka tak samo?co to za matka
Nie uwazam zeby kara smierci byla dobra,mysle ze dozywocie albo tak jak pisala paulinka3110 uciac mu!

[Madaaa]

Gwalcicieli powinno sie kastrowac. Moze strach przed utratą narzadów płciowych, które sa dla faceta tak bardzo wazne spowodowałby, że liczba skrzywdzonych kobiet byłaby mniejsza. JEsli ktos nie potrafi byc czlowiekiem, to czemu mają go oszczedzac. Usuwac im to nad czym nie potrafia panowac i przez co krzywdza psychike i zycie kobiety.

[Madaaa]

Napisane przez kasiuniaaa86

a ja sobie pomyslalam dzisiaj,ogladajac to w wiadomosciach,ze to jakas sciema,ze ta matka ukartowala to razem z corka,moze nie znam wszystkich faktow,ale jak przez 6lat i to juz dorosla dziewczyna nic nie zrobila?no i ta matka tak samo?co to za matka
Nie uwazam zeby kara smierci byla dobra,mysle ze dozywocie albo tak jak pisala paulinka3110 uciac mu!

Wątpie, ze mogla to ukartowac Z tego co moiwli w tv, to wykorzytaly okazje bo ojca od dluzszego czasu nie bylo w domu. Wczesniej pewnie sie baly.
Dziwie sie tylko, ze przez tyle lat to znosila i tak nagle wszysko galdko jej poszlo na zeznaniach i nawet do reportazu do faktu dala wywiad.... no chyba , ze to fakt sobie wiecej dodal niz ona powiedziala....
Skad ona wzielą tę siłę, ktorej wczesniej nie miala, zeby pojsc na polcje.
A matka jeszcze z takim spokojem do kamery o wszytskim opowiadała..." widzialam jak chodzil do niej w nocy do pokoju i wyciągał klamke", "bo sie bali, bo on jest siln i dobrze zbudowany" Prawdziwa matka w życiu by na to nie pozwoliła.

[miss no nick]

Napisane przez Madaaa

Prawdziwa matka w życiu by na to nie pozwoliła.

....zgadzam sie......