Czym pachnie tegoroczna jesień?

[dzika truskawa]

Napisane przez ropuszka

Znow Mademoiselle, Be delicious... Raz Flowerbomb na pani, ktora wygladala mi na kogkos, kto w ogole nie zuywa perfum Co do Euphorii to juz dawno nie czulam (tzn. jakies 3 miesiace temu ostatnio).

A jak wygląda ktoś, kto wygląda jakby nie używał perfum?
Jestem ciekawa, czy w "roboczej" wersji się łapię

[hecate]

W pracy :

Alien, duzo Aliena
Sicili DG
Amariage Mariage czasami od pani Starszej

[agusskaa2]

Be delicious.
Nie lubię.

[Mitsouko]

Mam wrażenie, że jesienią w Toruniu kwitnie Love in Paris.

[Ata77]

wszędobylska, natrętna Euphoria

[Daffodilka]

Chanel No 5 na koleżance z pracy (z mojej odlewki), druga koleżanka Prada L'Eau Ambree, też ode mnie

[Murszafka]

Napisane przez agusskaa2

Be delicious.
Nie lubię.

Malo powiedziane. Zapach rozgniecionej, badylowatej łodygi łąkowej. Z mszycami na niej.
Okropność.
Mnie to prześladuje bez wzgledu na porę roku

[rachela]

Opium, Opium, Opium do zwomitowania - lubię ten zapach, ale tylko na jednej znajomej, tylko w wersji oryginalnej i w naprawdę rozsądnej ilości. Niestety tego zapachu używają porażająco często panie w wieku 65+, w futrach pachnących naftaliną i kurzem; i bor zielony jeden wie czy choćby jedna dziesiąta tych aromatów stała kiedyś obok oryginalnego flakonu Opium

Ponadto wyczuwam Euphorię, Słonia Kenzo [panika mode on], owocowo-zębobólowe limitowanki Escady [choć możliwe że to Flowerbomb, na którą mimo bergamotki w składzie, jednak nic mi nie drga , więc siłą rzeczy zapamiętać nie potrafię], Eternity w zbyt dużych stężeniach i oczywiście - Angel.

[giancarla]

Napisane przez rachela

Opium, Opium, Opium do zwomitowania - lubię ten zapach, ale tylko na jednej znajomej, tylko w wersji oryginalnej i w naprawdę rozsądnej ilości. Niestety tego zapachu używają porażająco często panie w wieku 65+, w futrach pachnących naftaliną i kurzem; i bor zielony jeden wie czy choćby jedna dziesiąta tych aromatów stała kiedyś obok oryginalnego flakonu Opium .

Mam podobne spostrzeżenia

[poissonivy]

Euphoria...
w piątek coś mydlanego, cały autobus przesiąkł tym zapachem, no oprócz mnie, ja byłam w obłoczku Pink Sugar. Co to mogło być? Mam wrażenie. że kiedyś je już wąchałam...
Na koleżance z pracy (piątek) nieodmiennie odkąd pojawiły się Avon Today w ilościach oczywiście przesadzonych. Czy nie mogliby ich wycofać zamiast Extraordinary? Od kilku lat regularnie obrzydza mi ten zapach.

[DagmaraRose2000]

Napisane przez poissonivy

Euphoria...
w piątek coś mydlanego, cały autobus przesiąkł tym zapachem, no oprócz mnie, ja byłam w obłoczku Pink Sugar. Co to mogło być? Mam wrażenie. że kiedyś je już wąchałam...
Na koleżance z pracy (piątek) nieodmiennie odkąd pojawiły się Avon Today w ilościach oczywiście przesadzonych. Czy nie mogliby ich wycofać zamiast Extraordinary? Od kilku lat regularnie obrzydza mi ten zapach.

moze sicily d&g ??
Ja tez ostatnio otaczam sie pink sugarem (w sumie na wykonczeniu jest)
kurcze dziewczyny pisza, ze idzie im sie przekrecic jak maja sie zmierzyc ze sloniem, a tymczasem ja niczego nie swiadoma, otaczam szyje (co za duzo to nie zdrowo) ''radioaktywna'' chmurka
Ale powiem wam, ze tez zalezy od czlowieka - jak mam zly dzien to z checia wylalabym cala flaszke na siebie zeby zabic ludzi w tramwajach
ja nie czuje nic poza zimnym zapachem chyba lolity lub mademoiselle, nie wiem... mam cos nie tak z nosem i tych 2 zapachow NIE UMIEM rozroznic!!!

[poissonivy]

Napisane przez DagmaraRose2000

moze sicily d&g ??
Ja tez ostatnio otaczam sie pink sugarem (w sumie na wykonczeniu jest)
kurcze dziewczyny pisza, ze idzie im sie przekrecic jak maja sie zmierzyc ze sloniem, a tymczasem ja niczego nie swiadoma, otaczam szyje (co za duzo to nie zdrowo) ''radioaktywna'' chmurka
Ale powiem wam, ze tez zalezy od czlowieka - jak mam zly dzien to z checia wylalabym cala flaszke na siebie zeby zabic ludzi w tramwajach
ja nie czuje nic poza zimnym zapachem chyba lolity lub mademoiselle, nie wiem... mam cos nie tak z nosem i tych 2 zapachow NIE UMIEM rozroznic!!!

No właśnie Sicily mam próbkę i poza tym jest to zapach, z kategorii, albo miłość, albo nienawiść, na pewno nie zapomina się go.

Natomiast ten zapach jest mydlano - ozon0wy, jest dość popularny, z pewnością wąchałam go w perfumerii, kurcze mam jego nazwę na końcu języka i mi ucieka... ta ozonowa nuta jakby Kenzo L`eau par, z tą jednak różnicą, że on rozwija się potem w innym kierunku.
No nic od piątku łazi mi po głowie ten zapach, jak będę w SF jutro to może sprawdzę.
Lolity od CM , przecież to biegunowo różne zapachy.

Aby całkowicie nie było OT.
Teściowa jak zawsze Coco M. przyszła szwagierka Euphorią. Na miejscu teściowej wybrałabym Gucia na dzisiejszy zimny dzień, naprawdę ładniej na niej roziwja się.
Jeszcze nie byłam na cmentarzu, ciekawe czy coś wyczuję?

[prowokatorka]

W Magnolii wyczułam od pewnej pani kiszonego ogórasa-to musiała być na bank Omnia Bulgari

[DagmaraRose2000]

Napisane przez poissonivy

Lolity od CM , przecież to biegunowo różne zapachy.

?

WIEM i to jest najlepsze! Nie potrafie rozroznic.
Dawno nie czulam nigdzie issey miyake l'eau d'issey <-- nie lubie go!

[Borneo]

Dziś w tramwaju przywitała mnie spora ilość wanilii, winowajcą był chyba Hypnotic Poison.

[falubaz]

miałąm ogromną ochotę na bezy i poszłam do cukierni, a tam przywitał mnie "smród" chanel 5 ( ) odechciało mi się słodyczy poza tym ostatnio wszędzie czuję Angela i D&G One przesladują mnie zapachy których nie trawię

[Ata77]

Flowerbombka na mojej koleżance (po mojej namowie)

[Polly_]

dzis w aotobusie Secret obsession

[Murszafka]

W Galerii Mokotów dziś królował Angel w wersji alternatywnej

[siarka40]

a pare dni w budapesztanskim metro - Slon Kenzo

[ropuszka]

Dwa dni temu Flowerbomb z ciuchami (posuzkiwania prezentu dla szwagra). Nawet zidentyfikowalam nosicielke tegoz zapachu, a "pachnial" na niej wyjatkowo mocno i niezbyt przyjemnie. Uciekalam, gdzie pieprz rosnie, a ta za mna Juz ktorys raz czuje bombke na kims, wiec widac, ze zapach popularny. W pracy pachne tylko ja, a na ulicach malo kto i nie zawsze wiem czym (dezodorantem Dove?).

[ChatNoir86]

Wyczułam dziś na kimś Sicily D&G.

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez ropuszka

Dwa dni temu Flowerbomb z ciuchami (posuzkiwania prezentu dla szwagra). Nawet zidentyfikowalam nosicielke tegoz zapachu, a "pachnial" na niej wyjatkowo mocno i niezbyt przyjemnie. Uciekalam, gdzie pieprz rosnie, a ta za mna Juz ktorys raz czuje bombke na kims, wiec widac, ze zapach popularny. W pracy pachne tylko ja, a na ulicach malo kto i nie zawsze wiem czym (dezodorantem Dove?).

Może to nie "bombka" tylko ta nowa Currara?

W pracy też pachnę tylko ja... A tyle bab mamy

[żurawinka]

Non stop Słoń - bardzo popularny w stolicy - niestety

[Polly_]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

W pracy też pachnę tylko ja... A tyle bab mamy

ja tez tak myslałam, a potem sie okazało ze wszystkie czegos używają ( i to oryginałów-tylko w sekretariacie patrząca z wyzszościa sekta oryginalnych podróbek)
tylko jakos wszystkie tak oszczędnie, ze nawet przy przytulaniu nad wspólną płachtą papieru nie dało się wyczuc .
tylko jeden zapach wyczuwałam jak był w uzyciu YSL-YSL

[itaka]

W przychodni lekarskiej dzisiaj ( jak już wychodziłam z gabinetu lekarza) mój - mimo, że grypowo zakatarzony jeszcze nos - wyczuł Angela... od pielnęgniarki.

Ojjj....myślałam, że upadnę - nie lubię,..., w dodatku ten zapach wzmógł u mnie ból głowy i oczu ( które i tak mnie już bolą poprzez chorobę). Zmuszona byłam wdychać ten zapach dopóki ów pielęgniarka nie wypełniła druku L4 dla mnie

Za całym szacunkiem dla wielbicielek Angela, to jest cięższy zapach, przychodnia malutka, ludzi full.... a pielęgniarka "smużyła" tym zapachem gdziekolwiek się poruszyła, ałła

[liv87]

W pracy byłam zdziwiona ostatnio, bo wyczułam, że pachną także inne kobiety, oprócz mnie, ale koleżanka pachniała tylko Percevie :/

[Tsukichan]

Dziś zadowolona roztaczałam w autobusie aromat Cinema YSL.

Do czasu, kiedy przysiadła się do mnie dość elegancka dziewczyna, która nagle wyciągnęła z torebki wielką bułę z sałatą. Cały tył autobusu w kilka minut wypełnił zapach tej sałaty i szynki, a następnie ulepszaczy żywności z torebki bekonowych chipsów, które zaczęła podjadać.

Naprawdę, wolałabym, żeby to było Be Delicious, albo cokolwiek innego...

[Figarro]

Na cmentarzu (1 listopada) wyczułam Dzing-a!
I Słonia wczoraj w sklepie.

Dla mnie jesień to Nature Millenaire i Winter Delice I tak przeważnie teraz pachnę

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez Polly_

ja tez tak myslałam, a potem sie okazało ze wszystkie czegos używają ( i to oryginałów-tylko w sekretariacie patrząca z wyzszościa sekta oryginalnych podróbek)
tylko jakos wszystkie tak oszczędnie, ze nawet przy przytulaniu nad wspólną płachtą papieru nie dało się wyczuc .

U mnie też pewnie używają, ale oszczędnie. W zeszłym tygodniu też tak siedzieliśmy przytuleni, a ja tylko czułam moją Cozę .
Wychodzi na to, że najlepiej z mojego biura pachnie w kiblu rozpylany Brise Cotton...

A żeby nie offtopować, napiszę że wczoraj elegancka pani w tramwaju pachniała czymś równie eleganckim i nie-ciężkim, co mnie uradowało, bo do tej pory królował Słoń czy coś a'la Dolce&Gabbana.