Wszystko o dekoloryzacji włosów

[vangie]

ja jutro dekoloryzuje z czarnego na moj naturalny blond
spodziewam sie rudego, bo duzo sie juz o tym naczytalam. kupiona mam farbe mrozny blond.. mam nadzieje ze cos z tego bedzie..

[Nimffa]

nikt mi nie podpowie?

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez Isiol

A kto próbował dekolryzatora Renne Blanchet w domu?
Mam włloski b.ciemny brąz, końcówki wręcz czarne a odrosty średni blond. Chce spróbować tym dekoloryzatorem z nimi powalczyć. Czekam na opinie

ja się dołączam też jestem baaaardzo ciekawa.

[Isiol]

Napisane przez Nimffa

nikt mi nie podpowie?

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------




ja się dołączam też jestem baaaardzo ciekawa.

Ja zdecydowałam, próbuje. Poczekam co wyjdzie mojej Przedmówczyni Jutro wybiorę się do sklepu z art fryzjerskimi zobaczę czy mają Renee jak nie to na All zamawiam, na to nałożę jasny blond bo wg tego co piszą dziewczyny i tak wyjdzie ciemny a ja od niego uciekam - nie po to dekoloryzujemy, prawda? Już umówiona z koleżanką jestem na pt zdejmowanie kolorku, a na pon farbowanie Dam znać jak to poszło Aaaa ale jeszcze najpierw zetnę troszkę włoski, końcówki mam mega czarne to może coś to pomoże do dekoloryzacji

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez vangie

ja jutro dekoloryzuje z czarnego na moj naturalny blond
spodziewam sie rudego, bo duzo sie juz o tym naczytalam. kupiona mam farbe mrozny blond.. mam nadzieje ze cos z tego bedzie..

Vangie powodzenia! Daj szybko znać jak poszło! Może będziesz mogła wkleić zdjęcia? Ja też wkleję, przed po i w trakcie, a co

[ninka92]

Witam, chciałabym abyście pomogły mi z moimi wlosami, otóż mój naturalny kolor to ciemny blond (nawet lekko popielaty) , lecz niestety wymyślilam sobie, że lepiej będę wyglądać w brązie i przemalowałam się na czekoladę. Teraz chcę wrócić do mojego naturalnego koloru włosów i nie wiem czy zdecydować się na kloryzację czy zrobić pasemka. Znalazłam dekoloryzator na allegro (color remove), w opisie produktu piszą że ściąga pigment tylko farby nie włosa (nie wiem czy to możliwe). A jeżeli chodzi o pasemka to nie wiem czy zrobić je rozjaśniaczem czy farbą i nie wiem ile procentowej wody do tego użyć (pasemka będę robila w domu z mamą i ciocią). Bardzo proszę o pomoc. (ależ się rozpisałam )

[Nimffa]

Isiol tak to prawda po dekoloryzacji wychodzi ciemny kolor dlatego trzeba kłaść b.jasną farbę.Ja robiłam około września dekolor ELGONEM i po tym położyłam szampon castinga perłowy blond(wyszedł ciemny!!!) porażka!!
teraz czekam znów na elgon bo chcę zdjąć z włosówsrebrny pył.Szczerze po tamtym doświadczeniu boję się kłaść farbę ,żeby znowu nie przyciemnić włosów.Chętnie po elgonie nic bym nie kładła(bo blond to ja już osiągnęłam) boję się tylko,że rano znów obudzę się z tym pyłem na głowie

[Isiol]

Napisane przez Nimffa

Isiol tak to prawda po dekoloryzacji wychodzi ciemny kolor dlatego trzeba kłaść b.jasną farbę.Ja robiłam około września dekolor ELGONEM i po tym położyłam szampon castinga perłowy blond(wyszedł ciemny!!!) porażka!!
teraz czekam znów na elgon bo chcę zdjąć z włosówsrebrny pył.Szczerze po tamtym doświadczeniu boję się kłaść farbę ,żeby znowu nie przyciemnić włosów.Chętnie po elgonie nic bym nie kładła(bo blond to ja już osiągnęłam) boję się tylko,że rano znów obudzę się z tym pyłem na głowie

Nimffa; a jaką polecasz żeby ciemny blond osiągnąć?
Nie ma u mnie w mieście w sklepie Rene muszę kupić na All, jest jaki Ducastle ktoś go miał?

[Nimffa]

właśnie sama czekam, aż ktoś się odezwie i doradzi dekoloryzatory rene i elgon są chyba raczej nie dostępne w naszych hurtowniach w mieście. na allegro owszem i na stronach producenta są.do mnie dziś dotarł elgon ale na pocztę nie chciało mi się iść :P jutro odbiorę
I czekam,aż ktoś doradzi jaką farbę po dekoloryzatorze położyć

[pati172003]

Co do Renee Blanchet..
Mogę ją polecić, bo jestem zadowolona. Żałuję jedynie, że dekolor zrobiłam 2, a nie 3 razy, więc radzę dobrać ilość preparatu do długości włosów. Kupiłam 2x100ml. Włosy mam za łopatki, nie za gęste, a i tak na trzeci raz mogłoby nie starczyć (zostało trochę preparatu, ale wolałam nie ryzykować.. żeby w połowie głowy nie okazało się, że brakło ;P być może przy pierwszym nakładaniu byłam mało oszczędna, heh)
Co do kondycji włosów po dekoloryzacji RB -odeślę Was do swojej wcześniejszej wypowiedzi:

Napisane przez pati172003

Jak już pisałam (kilka stron wcześniej) miałam robioną trwałą i jeszcze mi się trzyma. Włosy po rozczesaniu trochę się puszą.. A na zdjęciu są od razu po wysuszeniu, rozczesane szczotką, bez jakichkolwiek kosmetyków więc może sprawiają wrażenie przesuszonych. Jednak w dotyku są miękkie, nie "ciągną się", ani nie są "gumowe".. Przy każdym z zabiegów wypadło mi kilka włosów (dosłownie KILKA).. ale to jest akurat normalne, bo codziennie "gubimy" trochę włosów

Co do farby po..
zacytuję swój post podsumowujący rady, jaki otrzymałam od bardziej doświadczonych na tym forum

"czyli-podsumowując:
po dekolorku farba NIE MOŻE być z proszkiem rozjaśniającym
no i "popiel nałozony na ciepły kolor wyjsciowy włosów, czyli jakiś odcien rudego, robi się pysznie zielony " -więc też NIE!!
czyli idąc za radą mysi m-odcienie naturalne blondy i złote po dekolorze.."

Dodam, że odcień złoty może wyjść rudawy (pogłębić rude refleksy), więc chyba najlepszy jest naturalny
.........................
Sorry za cytowanie samej siebie, ale nie chce mi się pisać jeszcze raz tego samego

edit.
Aha- RB kupowałam na All. Włosy farbowałam nie od razu, a na drugi dzień i nie ściemniały mi do tego czasu... I najlepiej użyć farby 2 tony jaśniejszej od pożądanego koloru :P

[Nimffa]

Hmm... bardzo dziękuję za podpowiedzi
pati172003 a możesz doradzić coś konkretnego z tych naturalnych odcieni?? PROSZĘ coś co można położyć na ciepły blond(żółty) .Marzy mi się mysi kolorek, ale bladego pojęcia nie mam jaką farbą można go osiągnąć

[obywatelka planety Ziemia]

gdzie w warszawie (najlepiej okolice pragi, centrum, saskiej kępy) kupię dekoloryzator renee blanchee i ile on kosztuje? przepraszam jesli takie info jest juz wczesniej podane, ale potrzebuję tej informacji na juz i naprawde nie mam czasu szukac.
z góry dziękuję

[pati172003]

Napisane przez obywatelka planety Ziemia

gdzie w warszawie (najlepiej okolice pragi, centrum, saskiej kępy) kupię dekoloryzator renee blanchee i ile on kosztuje?

Nie wiem czy to daleko od Twoich "okolic", ale na all znalazłam:
36,90 zł za sztukę
Odbiór osobisty w oddziałach naszej hurtowni w Warszawie:
ul. Daleka 4 (Centrum/Ochota)
ul. Podchorążych 26 (Mokotów)
Przed wyborem tej opcji odbioru proszę o kontakt na sklep@czf.pl
użytkownik: czf_warszawa
Wystarczy dobrze poszukać

----------------------------------------------
Nimffa, nie wiem co Ci doradzić, bo sama miałam b.duży problem z wyborem farby.. A jak już jakąś wybrałam, to nie mogłam jej znaleźć w sklepie.. Na pewno odradzę Ci Palette. Raz jej użyłam (jakiegoś superjasnego blondu) i odbiło się to na moich włosach gorzej niż 2 dekolorki i 2 farbowania razem wzięte..

Ja używałam jakiegoś b.jasnego blondu z Garniera, a pierwsze farbowanie po dekoloryzacji-Schwarzkopf (ten z liczi też jasny blond). Był on o tyle fajny, że bardzo delikatny.. Przynajmniej dla moich włosów. Ale też za dużo ich nie rozjaśnił. Pewnie dlatego, że włosy były zbyt ciemne..

Aha-nie raz o tym tu pisano, ale mimo to wspomnę kolejny raz:
Dekoloryzator nakładamy "od doły"-tzn. najpierw na końce i tak w górę, na końcu przy czubku głowy.
Jeśli farba ściągnięta będzie nierówno (końce będą ciemniejsze), to przy farbowaniu, po dekolorku, radzę nakładać ją tak jak dekoloryzator-też "od dołu"..

[Nimffa]

Wielkie dzięki za wszystkie rady

[Rybiorek]

Hej dziewczyny. Od dawna czytam Wasze posty i przyznam ze dzieki Wam zdecydowalam sie na dekoloryzacje samodzielna. Generalnie moje farbowanie trwa juz chyba ze 20 lat. Zaczelam jeszcze w podstawowce. Wtedy mialam wlosy hm... nawet nie pamietam ale podobno bylam jasna szatynka lub ciemna blondynka. Zaczelam farbowac sie na blond, po 10 latach zmienilam farby na brazy, po kolejnych 5 na wisnie, bordo i co sie tylko dalo z czerwienia (zazwyczaj Loreal). I tak bylo do zeszlego roku czyli jakies 5 lat trwala era czerwieni. Przez 4 lata czerwone farby swietnie sie trzymaly, ostatni rok to byla makabra. Nie dosc ze byly odrosty (co jest naturalne i czlowiek z tym zyje) to kolor zaczal sie splukiwac i po 2 tygodniach od farbowania mialam siano w nieokreslonym kolorze. Znaczy to siano odnosi sie do koloru bo faktura wlosow zawsze byla taka sama. Zapomnialam dodac mam cieniutkie wlosy, ale jest ich duzo i sie kreca. No i zaczelam ekserymentowac znow z brazami. I przesadzilam bo wyszly mi czarne. Nie radze uzywac sredni popielaty braz na zloty braz. Przechodzilam tak 2 miesiace ale patrzec na siebie nie moglam, wygladalam jak fanka metalu (a lubie czarne bluzki) i na dodatek musialam zaczac mocniej sie malowac zeby w ogole jakos wyglac. Wiec znow wrzucilam na neta farbowanie i dekoloryzacja i przeczytalam chyba wszystko co moze byc. Zaryzykowalam i kupilam dekoloryzator z Garniera. Trzymalam sie scisle instrukcji. Najpierw 30 minut na wlosy bez odrostow, potem 30 minut reszta preparatu na odrosty. Jedno opakowanie wystarczylo na wlosy dlugosci 3-4 cm ponizej lini ramion. Po godzinie wygladalo to jak blond. Umylam wlosy i wysuszylam. No i okazalo sie ze mam wlosy koloru mocno razaco zoltego. dokladnie takie. bezposrednio po wysuszeniu nalozylam farbe koloru najjasniejszy chlodny braz z Clairola (oczywiscie po zmyciu dekoloryzatora nalozylam dostarczona przez garniera odzywke ale trzymalam dluzej ok. 15 minut), farbe trzymalam 20 minut (to byla ta na 10 minut) i znow odzywka. Dzis czyli 2 dni pozniej mam na glowie jasny zloty braz. Mozna nawet powiedziec miodowy zlocisty braz. I czuje sie niebo lepiej. Wlosy sa lekko przesuszone ale nie stracily struktury z tym ze ja mam swira na punkcie odzywek i po kazdym myciu nakladam intensywna odzywke i trzymam min. 5 minut. Bardzo mi sie podoba zmiana, mam jasna cere i teraz nawet dykretny makijaz i wygladam normalnie. Oczywiscie kazdy przypadek jest indywidualny ale mysle ze jak sie stosuje do instrukcji producentow to mozna zachowac wloski w calosci. I nie chce tu narazic sie paniom fryzjerkom ale ja nie mialam szczecia trafic na kogos naprawde dobrego i te kilka wizyt u fryzjera w moim zyciu odstraszyly mnie. Trzymajcie sie dziewczyny.

[obywatelka planety Ziemia]

za 36,90zł na allegro to znalazlam z odbiorem w czestochowie, coś mi sie musiało źle kliknąc
ale bardzo serdecznie Ci dziękuję.

byłam dzis w hurtowni fryzjerskiej na 11 listopada i kupilam włoski dekoloryzator firmy fama za 22zł. sa to 2 saszetki z płynem które sie miesza i naklada.
Podali na opakowaniu taka rade aby po dekoloryzacji nalozyc na chwile na wlosy wode utlenioną 3% w osnowie kremowej i jesli wlosy sciemnieją to znaczy ze nie caly pigment został usuniety i ze nalezy powtórzyc dekolorkę.
Wydaje mi sie ze farbowanie po dekolorce wychodzi ciemno nie tylko dlatego ze wlosy lepiej łapia pigment, ale wlasnie moze przez to ze jest w nich woda utleniona ktora ujawnia ten nie wypłukany pigment.
woda w osnowie kosztuje jakies 4zł za 130ml wiec mysle ze warto sobie taki test zrobic. dam znac jak wyszło gdy przebrnę przez cały proces.
trzymac kciuki :P

[Vivienne]

Dziewczyny, mam pytanie i zależałoby mi na szybkiej odpowiedzi. Jakiego dekoloryzatora użyć aby zejść z czerni? Chcę uzyskać bardzo ciemny blond.

[karolca]

ale to ci zabije włosy
Nie lepiej dać sobie czas na rozjaśnienie włosów z czerni (szczególnie farbowanej) i przechodzić stopniowo przez brąz do blondu?

[Vivienne]

Ale ja nie chcę uzyskać blondu, ale ciemny blond by potem pomalować na jasny brąz. Czarna jest obwódka i pasemka (balejaż), nie całe włosy. Poza tym nie chcę używać rozjaśniacza, tylko typowego dekoloryzatora, gotowego produktu.

[karolca]

może to, co proponuje Rybiorek kilka postów wyżej?

[Nimffa]

Hej.Właśnie jestem po .. nie pamiętam już nawet, kórej tak dużo ich było dekoloryzacji elgonem.udało mi się wrócić do blondu i usunęłam ten szaro zielony kolorek z włosów,który uzyskałam dzięki srebrnemu pyłowi joanny.mam jaśniutki blondzik jak się cieszę.Martwi mnie tylko jedna rzecz... czy jutro jak wstanę nadal będę miała ten blondzik czy może szarość bo dodam,że nie kładłam po dekoloryzatorze farby ze względu na stan włosów.sam elgon nie zniszczył są takie jak przed nim.

[pati172003]

Nimffa, gratuluję Może pochwal się zdjęciami? Ja odczekałam 1 dzień zanim po dekoloryzacji pofarbowałam włosy i przez ten czas mi nie ściemniały. Ale trudno przewidzieć jak będzie w Twoim przypadku, bo kilka dziewczyn pisało, że im ściemniały..

Vivienne-wiele osób ma ten problem (który dekoloryzator) i przypuszczam, że nikt nie poleci Ci jednego w 100%, bo do tego trzeba wypróbować co najmniej dwóch różnych produktów, żeby mieć porównanie. Poczytaj wypowiedzi dziewczyn, które są już po dekolorku i ich opinie, pooglądaj zamieszczone zdjęcia.. I sama zdecyduj, który preparat wybrać

Obywatelko planety Ziemia- nie ma za co No i trzymam kciuki.. Jak będziesz po to wstaw może zdjęcia.

[Nimffa]

Napisane przez pati172003

Nimffa, gratuluję Może pochwal się zdjęciami? Ja odczekałam 1 dzień zanim po dekoloryzacji pofarbowałam włosy i przez ten czas mi nie ściemniały. Ale trudno przewidzieć jak będzie w Twoim przypadku, bo kilka dziewczyn pisało, że im ściemniały..

Vivienne-wiele osób ma ten problem (który dekoloryzator) i przypuszczam, że nikt nie poleci Ci jednego w 100%, bo do tego trzeba wypróbować co najmniej dwóch różnych produktów, żeby mieć porównanie. Poczytaj wypowiedzi dziewczyn, które są już po dekolorku i ich opinie, pooglądaj zamieszczone zdjęcia.. I sama zdecyduj, który preparat wybrać

zaraz postaram sie wrzucić ostatnio wrzucałam około września trochę mi się zapomniało,momento

[Nimffa]

- czarne -czerwiec 2009
-wrzesień 2009 za 600 zł dekolor. u fryzjera ,który GWARANTOWAŁ JAKIŚ BLOND ..
-kolejne zdjęcia są po dekoloryzacjach w domu elgonem oraz rozjaśniaczem leo bez amoniaku.
cóż blond jest ale włosy zniszczone jak piorun...

[ninka92]

A mi ktoś pomoże ? Bardzo mi zależy. Z góry dziękuję

[pati172003]

Nimffa, świetnie Ci to wyszło Mi jeszcze brakuje do takiego koloru..
p.s. 600 zł za dekolor?? O matko! heh

ninka92, ekspertem nie jestem, więc może ktoś bardziej doświadczony Ci pomoże.. Jeszcze 2 mies. temu nie wiedziałam nic nt.dekoloryzacji, teraz napisałam to co się dowiedziałam dzięki kilku Wizażankom (). Jeśli zdecydujesz się na dekolor, poczytaj wcześniejsze posty.. W sumie to nt.pasemek też nie raz pisano, więc może przeglądnij wątek

[Nimffa]

Napisane przez ninka92

A mi ktoś pomoże ? Bardzo mi zależy. Z góry dziękuję

z dekoloryzatorów wypróbowałam tylko elgon(włoskiego producenta) i mi akurat pomógł.Dziewczyny polecają renee podobno też dobry.Podejrzewam, że są identyczne.
co do pasemek jeśli masz ciemny kolor włosów to farba nie rozjaśni do czystego blondu(u mnie nie dała rady profesjonalna koleston).tylko rozjaśniacz,ale jeśli masz cienkie włosy to te pasemka mogą się wykruszać z czasem. mi się kruszyły , łamały(po leo rozjaśniaczu) i musiałam duuużo je skrócić.

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------
tak 600 zł= 200 zł za pierwszą wizytę czyli dekoloryzację, kolejne 200 zł za regenerację z sauną,następne 200zł dekoloryzacja.a efekt tego luksusu na 2 focie .. dodam ,że pan fryzjer był na etapie zmiany samochodu i remontu salonu..(bez komenta)byłam zła ale już o tym nie myślę

Napisane przez pati172003

Nimffa, świetnie Ci to wyszło Mi jeszcze brakuje do takiego koloru..
p.s. 600 zł za dekolor?? O matko! heh

ninka92, ekspertem nie jestem, więc może ktoś bardziej doświadczony Ci pomoże.. Jeszcze 2 mies. temu nie wiedziałam nic nt.dekoloryzacji, teraz napisałam to co się dowiedziałam dzięki kilku Wizażankom (). Jeśli zdecydujesz się na dekolor, poczytaj wcześniejsze posty.. W sumie to nt.pasemek też nie raz pisano, więc może przeglądnij wątek

Dzięki pati172003 idealne to one nie są,ale z czarnych wyszłam czego fryzjer za 600,- nie dał rady.Z drugiej strony patrząc realnie czego się spodziewać po dekoloryzacji w dodatku domowej( najlepszą wykonałby zapewne sam CZAJKA).piękny blond może osiągnąć dziewczyna ,która robi z naturalnych, a nie tak jak ja z czarniznej czarności dla mnie to i tak sukces.Planuje wrócić naturalnie do natury,niech rosną sobie spokojnie.Teraz będę się nimi dobrze "opiekowała".

[ninka92]

dzięki za podpowiedzi. jednak zdecyduję się na pasemka

[Isiol]

a ja idę na dekoloryzację do fryzjera, różnica 7 dych ale zrobi to profesjonalista (150zł ) Jeszcze prze mam zamiar ściąć moje długie bo za łopatki włosy na tzw bombkę

wstawię fotki po

Pozdrawiam

Nimmfa brawo! piękny kolor!

[Nimffa]

Napisane przez Isiol

a ja idę na dekoloryzację do fryzjera, różnica 7 dych ale zrobi to profesjonalista (150zł ) Jeszcze prze mam zamiar ściąć moje długie bo za łopatki włosy na tzw bombkę

wstawię fotki po

Pozdrawiam

Nimmfa brawo! piękny kolor!

Isiol powiedzmy,że ...dobry kolor .Dzięki

Wstałam i pobiegłam szybko do lustra-kolorek nadal był czyli blondzik bez szarości i zieleniny.Umyłam włosy wtarłam odżywkę fructis"pielęgnacja blond" i włoski nadal są jasne.
Dodam,że wczoraj po dekoloryzacji umyłam włosy szamponem dla dzieci !!! o ph 5,5( zakupiony w rossmanie przy wcześniejszych dekoloryzacjach) wcześniej dziewczyny pisały,że takim powinno się umyć włosy.

[Rybiorek]

hej Karolca

Nie wiem czy nie pozno odpowiadam ale teraz dopiero przeczytalam nowe wypowiedzi.
Nie wiem jakie masz wlosy, chodzi mi o ich grubosc i strukture. Ja mam cieniutkie i krecone ale ten dekoloryzator z Garniera ich nie zniszczyl. Moje wlosy po esperymentach ze srednim popielatym brazem daly efekt czarnych wlosow. W sumie dekoloryzator mialam go na glowie godzine ale zgodnie z instrukcja - 30 minut cale i 30 minut odrosty i wyszedl razacy zolty (ale naprawde zarowa). Ja bym sprobowala na 15 minut i po 15 minutach zmych troche mazidla z pasma wlosow bo jak jest na wlosach to kolor wydaje sie inny. Jak kolor bedzie pasowal to nalozyc reszte na odrosty tez na 15 minut. Jak kolor nie ten co trzeba to wydluzyc i to samo z odrostami. Generalnie ja bym tak zrobila zwlaszcza teraz jak wiem jak to dziala. Po zmyciu dekoloryzatora naloz odzywke na minimum 15 minut. Naprawde pomaga.
Jak sie zdecydujesz daj znac o efektach. Trzymam kciuki

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez Rybiorek

hej Karolca

Nie wiem czy nie pozno odpowiadam ale teraz dopiero przeczytalam nowe wypowiedzi.
Nie wiem jakie masz wlosy, chodzi mi o ich grubosc i strukture. Ja mam cieniutkie i krecone ale ten dekoloryzator z Garniera ich nie zniszczyl. Moje wlosy po esperymentach ze srednim popielatym brazem daly efekt czarnych wlosow. W sumie dekoloryzator mialam go na glowie godzine ale zgodnie z instrukcja - 30 minut cale i 30 minut odrosty i wyszedl razacy zolty (ale naprawde zarowa). Ja bym sprobowala na 15 minut i po 15 minutach zmych troche mazidla z pasma wlosow bo jak jest na wlosach to kolor wydaje sie inny. Jak kolor bedzie pasowal to nalozyc reszte na odrosty tez na 15 minut. Jak kolor nie ten co trzeba to wydluzyc i to samo z odrostami. Generalnie ja bym tak zrobila zwlaszcza teraz jak wiem jak to dziala. Po zmyciu dekoloryzatora naloz odzywke na minimum 15 minut. Naprawde pomaga.
Jak sie zdecydujesz daj znac o efektach. Trzymam kciuki

Wieczorem postaram sie wkleic fotki. Z czerwonymi wlosami i czarnymi mam, musze tylko cyknac najnowsza z jasnym brazem.

[mysia m]

Kobietki wklejam zdjęcia moich włosków dekoloryzowanych z wizażem we wrześniu2009, a więc prawie 4 miesiące temu Dodaję od razu drogę przez 'mękę' Wiem, ze juz pokazywałam w swoim czasie zdjęcia, ale miło mi się wspomina, poza tym to dowód, ze mozna z czarnych uzyskac blond
Włoski zapuszczam, podcinałam tylko dlatego, że były okrutnie wycieniowane i musiałam zrównac, a nie dlatego, że jakoś drastycznie się zniszczyły po wielu farbach i rozjaśnianiu.

1 - przed, głeboka czerń po castingu, paru garnierach i palecie- wszystkie w odcieniach brązu.
2 - na drugi dzień po dekoloryzacji, włosy w róznych tonacjach- od rudości przez machon po średnie złoto. Ogólnie nawet niezły efekt, ale chodziłam w związanych włosach
3 - włosy zaczynają ciemniec, przerażona takim obrotem rzeczy sięgam po farbe rozjasniającą- zdjęcie 4
5 - po kolejnym rozjasnianiu farbą, wciąż rudawozłote i ciemnawe
6- i znów farba rozjaśniająca, otrzymuję wreszcie jaśniejsze włosy, choc w bardzo ciepłym miedzianozłotym odcieniu
7 - to juz nudne, ale jeszcze raz.. włosy dalej złote, ale lśniące i całkiem całkiem jasne
8 i 9 - odkrywam istnienie szamponu fioletowego joanna nadającego chłodne refleksy oraz zamiast farby rozjaśniającej stosuję juz tylko farbę zwykła na poziomie 9 i już nie kombinuję jak na razie