Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

[agabil1]

dzień dobry

Napisane przez Zuziunia

Oj mam nadzieje to moja bratnia dusza

a może powiedz jej że brakuje Ci Waszych rozmów, zapytaj o ten net

Napisane przez truheart

Kochanie a może to TEN CYKL?? ja w to wierzę

Oleńko, wątpię. Przygotowana jestem psychicznie do grudniowej operacji.
A jak Ty się czujesz?

Napisane przez agusia8524

Agabil można brać z ciebie przykład bardzo dzielna jesteś. Trzymam kciuki, żeby Ci się w końcu udało

lepiej nie brac przykładu i zajśc wcześniej. Mam nadzieję że większośc z Was nie będzie musiałą przekonywac się ile można znieśc starajac się bezskutecznie o dziecko.

Napisane przez evuncia

Wcale nie niegrzecznie Aga. Bardzo dobrze ze nie poszliscie. Ostatnio jak bylam w Polsce wybralismy sie z Tz na spotkanie z jego 3 kolegami i ich zonkami, wszystkie 3 w ciazy i ja jedna nieczulam sie jak czarna owca, ledwo dalam rade, zwlaszcza ze one caly czas trajlowaly o ciazy i oczywiscie nie obylo sie bez glupich pytan na co my czekamy. Rozplakalam sie dopiero w domu. Tz powiedzial ze to byla ostatnia taka sytuacja(mimo ze to jego bardzo bliscy koledzy), ze juz wiecej nie bedzie narazal mnie na taki stres. Ludzie ktorym ciaza przytrafila sie od tak nigdy nie zrozumieja co My czujemy, mimo ze nie ma w nas zawisci, ze nie zyczymy nikomu zle, bola nas takie sytuacje i to jest zupelnie normalne. Nie powinnysmy miec z tego powodu zadnych wyrzutow sumienia.

jest ciężko, dlatego dla własnego spokoju unikajmy takich spotkań. Niech sobie myślą że jesteśmy egoistkami

Napisane przez bombka666

Aguś przykro mi kochana ze Ciebie tez dolek dopadl
W tamtym roku gdy moja bratowa obwiescila mi ze spodziewa sie dzidziusia tez sie rozplakalam , My staralismy sie przed nimi tyle czasu i nic a oni nagle postanowili miec dzidzie i prosze ...jakie to latwe.
Kocham maluszka(ma teraz niecale 2 miesiace)bardzo mocno, ale jak na niego patrze i go przytulam pragne takiego malenstwa jeszcze bardziej.

Bombuś, zrób drugi test

Napisane przez anciaahk

Ja też dziwnie reaguję na kobety w ciąży, na szczęście nie mam ich zbyt wiele w swoim otoczeniu .
Pytania - na co czekacie? też mnie dotknęły. Czasem naprawdę takim pytaniem można urazić uczucia starających się par, nawet nie zdając sobie sprawy. Zwłaszcza że pytania dotykają bardzoi delikatenj sfery życia. Sama kilkakrotnie je słyszałam i bardzo nie podoba mi się takie swego rodzaju natręctwo .
Aga też nie dziwię się, że nie poszłaś. Musi być Ci bardzo trudno. Myślami jestem z Tobą, trzymaj się.

dziękuję


Olivko będzie dobrze... w końcu

[olivka_7]

Zuzia jestem zdrowa jak ryba. Żeby mnie coś brało to bym się nie dziwiła, ale nic zupełnie czuję się świetnie. Dlatego tym bardziej nic z tego nie rozumiem.

[Zuziunia]

Napisane przez agabil1

dzień dobry
a może powiedz jej że brakuje Ci Waszych rozmów, zapytaj o ten net

Oni chyba mieszkają na jakiejś stancji, no nic poczekam...choćby pół roku ale poczekam

Napisane przez olivka_7

Zuzia jestem zdrowa jak ryba. Żeby mnie coś brało to bym się nie dziwiła, ale nic zupełnie czuję się świetnie. Dlatego tym bardziej nic z tego nie rozumiem.

Hmm to ja nie wiem, nie znam się na tym az tak aby Ci doradzać.

Ide się ubrać bo w szlafroku siedzę

[Bazylia 222]

Napisane przez evuncia

To powodzenia Agatkooby wszystko przebieglo pomyslnie.

Napisane przez bombka666

Bazylko tzymam kciuki zeby wszystko poszlo tak jak chcesz.


Aniu a co u Ciebie?widze ze nadal odwiedzasz nasz wateczek
Milego dzionka babeczki

Dzieki dziwczynki

Napisane przez olivka_7

Cześć.
Źle mi się zaczął ten tydzień 36,3 nic nie rozumiem z tego co się dzieje na moim wykresie.
Może wy wiecie o co chodzi bo ja już nie mam siły

Anetko mysle, ze bedzie skok, jak nie to trudno... bedzie natepny cykl

Dzien doberek wszystkim i zabieram sie do pracy, bo kolezanka przyslala mi smsa, ze nie przychodzi dzis, wiec bede zajeta.

[DDosiek]

Napisane przez Zuziunia

Kochana tylko wczoraj tak zle sie czułam dzisiaj ok jakby nie te schody

ale powiem Ci ze moja znajoma ma identycznie, na pewno guza nie ma, ale tylko sie zdenerwuje i mdleje, będzie mieć eeg i tomografie, wszystkie badania są ok, prawdopodobnie to nerwica u niej, przynajmniej ona tak sądzi

Oj mam nadzieje to moja bratnia dusza

No ja też tak przypuszczam, ze u mnie też to jest na tle nerwowym, bo często w sytuacjach stresowych. Ale wolę zrobić badania na wszystkich frontach.
Tym bardziej, jakby nam się udało zaniedługo zafasolkować.

Oj, takie "życzliwe" pytania są wkurzające. I to rzeczywiście najczęściej pytają osoby, które wpadły i na gwałt ślubowały. Chyba chcą udawać, ze ta wpadka była planowana i wszystko ułożyło się tak, jak chciały.
Na Twoim miejscu, Agabil, też bym nie poszła. Niech myślą co chcą. Najważniejsze jest Twoje samopoczucie.

O mamo, ale mam dziś lenia. Ledwie zwlokłam się z wyra, siedzę w jeansach i szlafroku, bo ni e chce mi sie dalej ubierać. Miałam tyyyyle planów na porządki i poprawę pracy mgr przed wyjściem do pracy, ale nie wiem jak mi z tym pójdzie. Pogoda do , ciśnienie leci na łeb, na szyję. A ja kawy nie piję, więc załąpuję i wyglądam co najmniej jak człowiek z autyzmem. Nawet mój zaspany kot szybciej reaguje niż ja.

Niech mnie któraś kopnie w ... tak na motywację. Najlepiej wszystkie, to się może wreszcie ruszę.

[Zuziunia]

Napisane przez DDosiek

Niech mnie któraś kopnie w ... tak na motywację. Najlepiej wszystkie, to się może wreszcie ruszę.

na lenia chociaz ja też leniwa dzisiaj...

[agusia8524]

Napisane przez DDosiek

No ja też tak przypuszczam, ze u mnie też to jest na tle nerwowym, bo często w sytuacjach stresowych. Ale wolę zrobić badania na wszystkich frontach.
Tym bardziej, jakby nam się udało zaniedługo zafasolkować.

Oj, takie "życzliwe" pytania są wkurzające. I to rzeczywiście najczęściej pytają osoby, które wpadły i na gwałt ślubowały. Chyba chcą udawać, ze ta wpadka była planowana i wszystko ułożyło się tak, jak chciały.
Na Twoim miejscu, Agabil, też bym nie poszła. Niech myślą co chcą. Najważniejsze jest Twoje samopoczucie.

O mamo, ale mam dziś lenia. Ledwie zwlokłam się z wyra, siedzę w jeansach i szlafroku, bo ni e chce mi sie dalej ubierać. Miałam tyyyyle planów na porządki i poprawę pracy mgr przed wyjściem do pracy, ale nie wiem jak mi z tym pójdzie. Pogoda do , ciśnienie leci na łeb, na szyję. A ja kawy nie piję, więc załąpuję i wyglądam co najmniej jak człowiek z autyzmem. Nawet mój zaspany kot szybciej reaguje niż ja.

Niech mnie któraś kopnie w ... tak na motywację. Najlepiej wszystkie, to się może wreszcie ruszę.

To masz tutaj kopniaczka, a raczej bacik;p na zapęd, bo ja też mam dzisiaj ruch jak....uuu;p ok to idie, bo idę do pracy wreszcie, bo się spóźnię
Miłego dnia wszystkim

[DDosiek]

Napisane przez Zuziunia

na lenia chociaz ja też leniwa dzisiaj...

Napisane przez agusia8524

To masz tutaj kopniaczka, a raczej bacik;p na zapęd, bo ja też mam dzisiaj ruch jak....uuu;p ok to idie, bo idę do pracy wreszcie, bo się spóźnię
Miłego dnia wszystkim

Dzięki dziewczynki

Akurat zadzwoniła koleżanka, z którą mam dyżur w świetlicy, że ma anginei nie przyjdze. W związku z tym dyżuruje dziś sama. Po raz pierwszy. Muszę pokombinować jakieś zajęcia dla dzieciaków i coś na podwieczorek wymyśleć. Zatem przeczytam jeszcze na Planujemy i uciekam. No proszę. Dwa baciki, jeden telefon i już się ruszam

[olivka_7]

Bazylko tak sobie właśnie tłumaczę, że przecież jak nie to się nie ma co martwić bo w przyszłym miesiącu IUI kolejna będzie. I może pod choinkę będzie prezencik

[Nika1980]

Napisane przez DDosiek

No ja też tak przypuszczam, ze u mnie też to jest na tle nerwowym, bo często w sytuacjach stresowych. Ale wolę zrobić badania na wszystkich frontach.
Tym bardziej, jakby nam się udało zaniedługo zafasolkować.

Oj, takie "życzliwe" pytania są wkurzające. I to rzeczywiście najczęściej pytają osoby, które wpadły i na gwałt ślubowały. Chyba chcą udawać, ze ta wpadka była planowana i wszystko ułożyło się tak, jak chciały.
Na Twoim miejscu, Agabil, też bym nie poszła. Niech myślą co chcą. Najważniejsze jest Twoje samopoczucie.

O mamo, ale mam dziś lenia. Ledwie zwlokłam się z wyra, siedzę w jeansach i szlafroku, bo ni e chce mi sie dalej ubierać. Miałam tyyyyle planów na porządki i poprawę pracy mgr przed wyjściem do pracy, ale nie wiem jak mi z tym pójdzie. Pogoda do , ciśnienie leci na łeb, na szyję. A ja kawy nie piję, więc załąpuję i wyglądam co najmniej jak człowiek z autyzmem. Nawet mój zaspany kot szybciej reaguje niż ja.

Niech mnie któraś kopnie w ... tak na motywację. Najlepiej wszystkie, to się może wreszcie ruszę.

masz kopniaka !!

ja mam tak samo, leń totalny...dobrze , że obiadek zrobiłam to wieczorkiem tylko odgrzeję...a tak nic..siedzę piję cappucino i tyle...
a robota leży odłogiem... w niedzielę prowadzę ćwiczenia z pedagogiki na wyższej szkole i zaczynam się stresować. ale mnie to nie motywuje do nauki
holenderskiego też sięnie uczę...
a do tego za 2 godzinki do pracy... a ja tak nie chcę..

[olivka_7]

Agabil wiem że w końcu będzie... pytanie kiedy to "w końcu' nastąpi i ile ja jeszcze wytrzymam.

[Tequillla]

Co za dzień...
Też jestem dziś zaspana, leniwa i ... nadal lekko w dole.
Widzę, że nie tylko cykle nam się tu synchronizują, ale i samopczucie też.
Nie chce mi się w pracy siedzieć, a urlop dopiero za 5 tygodni. Chociaż z drugiej strony to dobrze, bo w pracy nie pozwalam sobie na płakanie, a w domu może bym już ryczała. Nienawidzę tej pory roku- przełomu jesieni i zimy. Do lata jeszcze tak daleko.

[truheart]

Napisane przez Biedroneczkaolga

PS testuje w piątek no chyba że @ zawita

No to będę trzymac kciuki za testy

Napisane przez bombka666

Dziewczyny ile mniej wiecej czeka sie na wyniki bety??

Ja czekałam raz kilka dni, a ostatnio kilka godzin.

Napisane przez agabil1

Oleńko, wątpię. Przygotowana jestem psychicznie do grudniowej operacji.
A jak Ty się czujesz?

Ty se wątp a ja tam wiem swoje
Ja się stresuję przed jutrzejszą wizyta u gina...

Napisane przez Tequillla

Co za dzień...
Też jestem dziś zaspana, leniwa i ... nadal lekko w dole.
Widzę, że nie tylko cykle nam się tu synchronizują, ale i samopczucie też.
Nie chce mi się w pracy siedzieć, a urlop dopiero za 5 tygodni. Chociaż z drugiej strony to dobrze, bo w pracy nie pozwalam sobie na płakanie, a w domu może bym już ryczała. Nienawidzę tej pory roku- przełomu jesieni i zimy. Do lata jeszcze tak daleko.

Też mam dziś takiego lenia, że hej...patrzę tylko na zegarek, odliczam godziny do domu i wyrka w nocy kot dał nam popalić, szwędał się po okolicy, wracał, jadł, znów szedł się szwędać...nie pospałam za wiele...

[Nika1980]

Napisane przez truheart

No to będę trzymac kciuki za testy

Ja czekałam raz kilka dni, a ostatnio kilka godzin.

Ty se wątp a ja tam wiem swoje
Ja się stresuję przed jutrzejszą wizyta u gina...


Też mam dziś takiego lenia, że hej...patrzę tylko na zegarek, odliczam godziny do domu i wyrka w nocy kot dał nam popalić, szwędał się po okolicy, wracał, jadł, znów szedł się szwędać...nie pospałam za wiele...

nasz kot też czasem ma "szwędaczka" i spać nie daje...
Hey, Tru a gdzie fluidek dla mnie ?? zaszłyśmy prawie w tym samym czasie, już nawet siedziałam z wami na mamusiach lipcowo- sierpniowych, ale musiałam się wynieść

no więc w ramach pocieszenia możesz mi jednego wielkiego FLUIDA wysłać pliiiissss i trzymam kciuki za wizyte u gina, będzie dobrze na pewno!

[Bazylia 222]

Napisane przez olivka_7

Agabil wiem że w końcu będzie... pytanie kiedy to "w końcu' nastąpi i ile ja jeszcze wytrzymam.

Anetko tyle uszy do gory

Napisane przez Tequillla

Co za dzień...
Też jestem dziś zaspana, leniwa i ... nadal lekko w dole.
Widzę, że nie tylko cykle nam się tu synchronizują, ale i samopczucie też.
Nie chce mi się w pracy siedzieć, a urlop dopiero za 5 tygodni. Chociaż z drugiej strony to dobrze, bo w pracy nie pozwalam sobie na płakanie, a w domu może bym już ryczała. Nienawidzę tej pory roku- przełomu jesieni i zimy. Do lata jeszcze tak daleko.

Ja to chyba bylam niedzwiedziem w poprzednim wcieleniu i teraz brakuje mi drzemki zimowej

Napisane przez truheart

No to będę trzymac kciuki za testy

Ja czekałam raz kilka dni, a ostatnio kilka godzin.

Ty se wątp a ja tam wiem swoje
Ja się stresuję przed jutrzejszą wizyta u gina...


Też mam dziś takiego lenia, że hej...patrzę tylko na zegarek, odliczam godziny do domu i wyrka w nocy kot dał nam popalić, szwędał się po okolicy, wracał, jadł, znów szedł się szwędać...nie pospałam za wiele...

Nic sie nie stresuj!!!

[evuncia]

Ojej widze ze nie jestem sama. Dopiero przed chwilka zwleklam sie z lozka z wielkim bolem glowy, ktory zaczol sie juz wczoraj wieczorkiem Ten dzien bedzie leniwy.

Bazylio idziesz do p. Perenc dzisiaj?

[Bazylia 222]

Napisane przez evuncia

Ojej widze ze nie jestem sama. Dopiero przed chwilka zwleklam sie z lozka z wielkim bolem glowy, ktory zaczol sie juz wczoraj wieczorkiem Ten dzien bedzie leniwy.

Bazylio idziesz do p. Perenc dzisiaj?

Nie do drugiej pani doktor bo ta przyjmuje tylko w okreslone dni tygodnia. Nie synchronizuje sie to z moja owulacja

[truheart]

Napisane przez Nika1980

nasz kot też czasem ma "szwędaczka" i spać nie daje...
Hey, Tru a gdzie fluidek dla mnie ?? zaszłyśmy prawie w tym samym czasie, już nawet siedziałam z wami na mamusiach lipcowo- sierpniowych, ale musiałam się wynieść

no więc w ramach pocieszenia możesz mi jednego wielkiego FLUIDA wysłać pliiiissss i trzymam kciuki za wizyte u gina, będzie dobrze na pewno!

Nikuś jeszcze nie wysyłałam żadnych fluidków, dopóki nie powie mi tego lekarz to się boję ale obiecuję, że jutro po wizycie wyslę wam mega grube fluidy

Napisane przez Bazylia 222

Ja to chyba bylam niedzwiedziem w poprzednim wcieleniu i teraz brakuje mi drzemki zimowej



Nic sie nie stresuj!!!

no dobra

Na mnie kiedyś mówili "niedźwiadek" własnie dlatego, że lubilam spać

[olivka_7]

Staram się Bazylko ale dziś mam ten "gorszy " dzień. Jutro będzie lepiej

A u Ciebie wykesik śliczny

[Bazylia 222]

Napisane przez olivka_7

Staram się Bazylko ale dziś mam ten "gorszy " dzień. Jutro będzie lepiej

A u Ciebie wykesik śliczny

A dziekuje, dziekuje.

Wlasnie dzwonili z Lufthansy, ze odwolali lot na 31.12 i lecimy juz 30.12
Jeden dzien mniej z rodzinka

[symbio]

Hej dziewczyny.
Czy ktoras moze mi polecic jakiegos dobrego ginekologa w Warszawie ktory przyjmuje prywatnie popoludniami. Niestety nie moge teraz brac urlopu a azwsze jezdzilam do Poznania do lekarza. A tutaj w Wawie nie wiem gdzie sie wybrac, a wiadomo ze ciezko trafic na dobrego.
Mam problem, nie wiem co sie dzieje, ale zawsze gdzies okolo owulacji po bieganiu ( a jak juz wspominalam biegam rano) mam tak paskudny ból ze sie zwijam, cos na wzor bolu przy @ i tak juz drugi miesiac. Rozumiem ze jajniki bola na owulacje ale ja wczoraj prawie zemdlalam w toalecie. Wiec chyba cos jest nie tak.
Wiec blagam dziewczyny z Wawy poleccie mi kogos dobrego.
Dziekuje z gory

[truheart]

Symbio, ja co prawda nie z Wawy, ale mogę Ci polecić stronkę, gdzie ludzie opisują swoje wrażenia z różnych lekarzach. Tu masz ranking ginekologów:
http://www.znanylekarz.pl/lekarze-po...zawa+ginekolog
Mam nadzieję, że coś zaradzi na te bóle

[symbio]

Napisane przez truheart

Symbio, ja co prawda nie z Wawy, ale mogę Ci polecić stronkę, gdzie ludzie opisują swoje wrażenia z różnych lekarzach. Tu masz ranking ginekologów:
http://www.znanylekarz.pl/lekarze-po...zawa+ginekolog
Mam nadzieję, że coś zaradzi na te bóle

BArdzo dziekuje

[truheart]

Niezamaco

[olivka_7]

Napisane przez Bazylia 222

A dziekuje, dziekuje.

Wlasnie dzwonili z Lufthansy, ze odwolali lot na 31.12 i lecimy juz 30.12
Jeden dzien mniej z rodzinka

Oj to szkoda, że tak szybko

[agabil1]

Olivko, Słońce...zobaczysz, wkrótce Twoja cierpliwośc będzie wynagrodzona, wierzę w to.
Pytałas lekarza o Duphaston?

[ryba82]

Napisane przez evuncia

Witaj Rybko. Ciesze ze te najgorsze emocje minely. Mam nadzieje ze w tej klinice szybko Wam pomoga. Trzymaj sie cieplutko i zagladaj do Nas.

Napisane przez Tequillla

O, Rybka! Dobrze że do nas wróciłaś

Napisane przez truheart

Ryyybciu mam nadzieję, że już z nami zostaniesz i nie będziesz uciekać
Dziekuję

Dziękuję Wam - za Wasze dobro słowo tak zbiorczo
Zaglądać to będę, co jakiś czas do tej pory zaglądałam , ale wracać na dobre nie wracam do Was . Przykro mi, ale na razie jeszcze uciekam.... To dla mnie trudna i przykra sprawa, więc wiem, że zrozumiecie. Obiecuję, że jednak jeśli tylko się uda - a uda się , to tylko kwestia czasu i sposobu - to wrócę tu i wskoczę na jakiś mamuśkowy To kochane do zobaczenia. Spotkamy się w odmiennym stanie - wszystkie - bez wyjątku

Bazylio - dzięki za uaktualnienie mojej daty, teraz jest ok

[agabil1]

Napisane przez ryba82

Dziękuję Wam - za Wasze dobro słowo tak zbiorczo
Zaglądać to będę, co jakiś czas do tej pory zaglądałam , ale wracać na dobre nie wracam do Was . Przykro mi, ale na razie jeszcze uciekam.... To dla mnie trudna i przykra sprawa, więc wiem, że zrozumiecie. Obiecuję, że jednak jeśli tylko się uda - a uda się , to tylko kwestia czasu i sposobu - to wrócę tu i wskoczę na jakiś mamuśkowy To kochane do zobaczenia. Spotkamy się w odmiennym stanie - wszystkie - bez wyjątku

Bazylio - dzięki za uaktualnienie mojej daty, teraz jest ok

Rybko doczekasz się swojego cudu

[Tequillla]

Napisane przez Bazylia 222

Nie do drugiej pani doktor bo ta przyjmuje tylko w okreslone dni tygodnia. Nie synchronizuje sie to z moja owulacja

Moja ginka się własnie kiepsko synchronizuje z moją owulką, a to ważne. Szkoda bo jej ufam.

Napisane przez truheart

Nikuś jeszcze nie wysyłałam żadnych fluidków, dopóki nie powie mi tego lekarz to się boję ale obiecuję, że jutro po wizycie wyslę wam mega grube fluidy

To ja zamawiam fluida ale tak za tydzień- dwa

Mam ochotę na pizzę. Chyba zrobię w domu. Robię dobre ciasto . Dla mnie pizza musi być z jakimś mięchem i pieczarkami. A TZ musi mieć paprykę

[ryba82]

Napisane przez agabil1

Rybko doczekasz się swojego cudu

Aguś