2012-04-27, 18:23 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 161
|
rozwód?
Mam dość skomplikowana sytuację i potrzebuje rady.
Moi teściowie rok temu zaczęli budować do dom. Według pierwszego planu miał to być dom dla nich a ja z mężem mieliśmy zamieszkać tam gdzie on mieszkają teraz. W trakcie plan się zmienił i nowy do mial byc dla nas.Teściowie mieli wybudować dom a moi rodzice mieli go wykończyć. No tak wszyscy myśleli. Moi rodzice boją się dać dużych pieniędzy na dom który na papierze jest teścia. Więc najlepiej jakby teściowie przepisali do dla nas. No ale nie chcą. Teściowie powiedzieli że najpierw mamy tam sobie zamieszkać "na próbę". To znaczy że te dwa najbliższe lata będziemy tam mieszkać żeby sie sprawdzić. Bo jak to powiedziała moja teściowa dziś "jako małżeństwo się jeszcze nie sprawdziliśmy". Na marginesie podam kilka faktów: jesteśmy mełżeństwem od ponad 2 lat, nie mamy dzieci, mój mąż choruje na SM, ja nie mam pracy bo pracowałam do niedawna a teraz szukam czegos lepszego a on ma rente. Nie mam już prespektyw. tak się cieszyłam a teraz mój świat legł w gruzach. Planowałam jak sie urządze co kupie a dziś dostała kopa. Płacze, nie jem, nie spię. A najgorsze jest to że mój mąz nie stoi za mną tylko za mamusią. Dzis po kłotni został u rodziców. Co mam myśleć?
__________________
zapraszam na mojego raczkującego bloga: http://www.pisane-na-wietrze.blogspot.com/ |
2012-04-27, 18:56 | #2 |
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: rozwód?
naprawdę myślisz o rozwodzie? już?
|
2012-04-27, 18:57 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 161
|
Dot.: rozwód?
myślę co zrobić ale brak mi slów i sił... nie wiem co mam zrobić
__________________
zapraszam na mojego raczkującego bloga: http://www.pisane-na-wietrze.blogspot.com/ |
2012-04-27, 18:59 | #4 |
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: rozwód?
Sytuacja faktycznie skomplikowana.Zupełnie nie podoba mi się pomysł teściów z tym zamieszkaniem "na próbę", brak mi słów. Rozumiem też obawy Twoich rodziców,brak pewności w takich sprawach jak dom jest oczywisty.
|
2012-04-27, 19:19 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
|
Dot.: rozwód?
Sorry, że tak bezpośrednio, ale mąż ma dużą rentę?
Może jeśli zmnajdziesz pracę wynajmijcie coś i nie liczcie na łaskę teściów. Co do Twoich rodziców rozumiem, przecież nie będą dawać pieniędzy na dom, który prawnie nie należy do was. Ja bym podziękowała teściom i niech sobie mieszkają sami w tym domu, skoro kręcą i raz mówią tak, a raz tak. Co to za sprawdzanie??? |
2012-04-27, 19:28 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: rozwód?
NIGDY nie pakuj pieniędzy w nieruchomość, której nie jesteś właścicielką lub chociaż współwłaścicielką, serio: zbyt dużo znam przypadków,kiedy osoba,która zaufała, przejechała się na tym.
|
2012-04-27, 19:28 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 460
|
Dot.: rozwód?
Skoro w takiej sytuacji chodzi Ci po głowie rozwód - no to chyba teściowie dobrze myślą, że się nie sprawdziliście jako małżeństwo, a zwłaszcza Ty jako żona.
No i chyba średnio się uklada skoro Ty i Twoi rodzice nie ufają teściom i na odwrót? Na spokojnie pogadaj z mężem i rodzicami.
__________________
|
2012-04-27, 19:32 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: rozwód?
Cytat:
|
|
2012-04-27, 19:39 | #9 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: rozwód?
Cytat:
I sorki, ale jak to się stało, że zostaliście małżeństwem? Dla zabawy, z nudów, czy jak - rodzice kazali? Bo brzmi to wszystko jakoś tak... jakby w sumie niewiele Was łączyło i ta więź jakaś strasznie słaba jest. ---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ---------- Cytat:
Sorry, ale kolejni niesamodzielni ludzie bawią się w "zakładanie rodziny". |
||
2012-04-27, 19:49 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: rozwód?
Masakra, żeby obcy ludzie mieli mnie "sprawdzać". Niechby Ci jeszcze ziarno grochu pod piernaty zapakowali:/ Pogadaj z mężem, może zmądrzeje. Nie pakujcie żadnej kasy w ten dom, wynajmijcie coś i niech teściowie sobie sami w nim siedzą. Pewnie zwyczajnie ich nie stać na wykończenie i szukają frajera.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2012-04-27, 20:04 | #11 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: rozwód?
Treść usunięta
|
2012-04-27, 20:26 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 963
|
Dot.: rozwód?
Czy Twój mąż nie jest przykładem JEDYNAKA-MAMINSYNKA? Jeśli on staje po stronie mamusi to dobrze to nie wróży waszemu małżeństwu. Może porozmawiaj z nim i zaproponuj wynajem mieszkania z dala od rodziców albo ew. przeprowadzkę do Twoich rodziców, skoro teściowie chcą zachować dom dla siebie (i niech sami sobie go wykończą a nie liczą na darmochę od Twoich rodziców). Jeśli liczą na wkład finansowy z Twojej strony (Twoich rodziców) to dom powinien należeć też do Ciebie.
|
2012-04-27, 20:29 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: rozwód?
Ale dziewczyna pisze, że mąż choruje na SM, to powazna choroba, nie mając więc gwarancji, że miałabym prawa do tego domu, nie pakowałabym na jej miejscu pieniędzy rodziców w tę nieruchomość; na dodatek to, że mąż stanął po stronie rodziców, a nie żony- teraz najbliżej sobie osoby (tak przynajmniej powinno być!)- też źle wróży.
|
2012-04-27, 20:30 | #14 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: rozwód?
Treść usunięta
|
2012-04-27, 20:33 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: rozwód?
To w całości jest jakiś kosmos - mąż chory na stwardnienie, żona bez pracy urządza mieszkanie, którego nie ma. Teściowie chcą "sprawdzać", a jak się przez dwa lata nie sprawdzi, to strzałka. Pojechane po całości.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2012-04-27, 20:37 | #16 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: rozwód?
Treść usunięta
|
2012-04-27, 20:38 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: rozwód?
Ja bym prędzej pomyślała, że skończyły się fundusze, a dom trzeba wykończyć. Więc niech rodzice żony wykończą, młodzi pomieszkają dwa lata, a potem się zobaczy. Tak to jest, jak się nie ma nic swojego i dwa lata nawet nie próbowało się usamodzielnić.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2012-04-27, 20:41 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: rozwód?
Sorry, ale ja się tym rodzicom tak do końca nie dziwię - patrzą na nich nadal jako na chłopaka i dziewczynę, którzy chcą się pobawić w domek, a nie na małżeństwo, nie jak na ludzi, którzy tworzą nową, odrębną rodzinę. To takie bardziej "adoptowaliśmy kolejne dziecko", niż "nasze dziecko ma żonę / męża". Oczywiście to, że im się nie dziwię, nie znaczy, że uważam, iż dobrze robią - wszyscy są tam po trochu winni sytuacji. Niezdrowej sytuacji.
|
2012-04-27, 21:02 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 963
|
Dot.: rozwód?
"nie pracuje" jest stanem przejściowym i mam nadzieję, że niedługo zmieni się na "pracuje" Bardzo mnie niepokoi to, że mąż stanął po stronie mamusi (i z mamusią: "Dzis po kłotni został u rodziców."). Znam przypadki, że takie małżeństwa długo nie wytrzymują, bo nawet gdy są już dzieci to głowa rodziny nagle potrafi uciec do mamusi, bo coś jest nie po myśli teściowej. Facet nie dojrzał do związku a co dopiero małżeństwa. Edytowane przez Anex Czas edycji: 2012-04-27 o 21:04 |
2012-04-27, 21:42 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 402
|
Dot.: rozwód?
Straszna sytuacja, raczej nie liczyłabym na gotowe recepty płynące z forum.
Ewentualnie odrobina wsparcia. Pozdrawiam. |
2012-04-27, 22:46 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 379
|
Dot.: rozwód?
|
2012-04-28, 06:54 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: rozwód?
Takie rzeczy załatwia się inaczej- skoro jest małżeństwo, to jedynym rozwiązaniem jest przepisanie przez rodziców darowizn na swoje dzieci. Rodzice chłopaka darowizna z mieszkania w stanie surowym na syna, rodzice zony- darowizna w gotówce na wykończenie mieszkania na córkę.
darowizny na dzieci, są odnotowywane notarialnie i nie wchodzą w skład współwłasności małżeńskiej, tak więc w przypadku rozstania, każde wychodzi z tym co wniosło. Na miejscu rodziców żony, nigdy bym nie dała pieniędzy na wykańczanie mieszkania które należy do obcych ludzi. Młodzi się związali, ale teściowie to obcy ludzie dla siebie- tyle że się z widzenia znają. No to jak to tak dawać obcym ludziom na wykończenie ich domu
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2012-04-28, 07:34 | #23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: rozwód?
Cytat:
No i w przypadku tych darowizn dochodziłaby kwestia podania wartości domu w stanie surowym w akcie - a tu mądrzy rodzice chcący zabezpieczyć swoje dziecko śmiało podać by mogli wartość wyższą, niż realnie zainwestowali, by w razie "kłopotów" nie poniósł zbyt wysokich kosztów rozliczenia. Tego myku nie mogliby zrobić rodzice Autorki wątku - co więcej, chcąc inwestować w dom małżonka musiałaby ona zachowywać wszelkie faktury o tym świadczące. Sytuacja niefajna, raczej nie pchałabym się po takim dictum ze strony teściów i męża w tak niepewną sprawę, tylko albo próbowałabym stanąć na nogi samodzielności przy ewentualnej pomocy swoich rodziców w nabyciu własnego lokum ( małe, ciasne ale własne) i niech mąż decyduje, z kim chce żyć, albo niech obydwie pary rodzicielskie złożą się po równo na takie lokum dla młodego stadła - rodzice z deklarowanej gotówki, teściowie niech spieniężą jedną z nieruchomości i też przekażą synowi równoważny wkład, albo niech młodzi próbują życia na własną rękę bez czynników trzecich. Wszystkie te opcje są realne, o ile rzeczywiście dojrzeli do małżonkowania.
__________________
(...)Journey's end in lovers' meeting (...) "Carpe diem" W.S.
|
|
2012-04-28, 07:37 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: rozwód?
Autorko, po pierwsze nie dziwię się Twoim rodzicom.
Po drugie - jak zamierzacie utrzymać DOM tylko z renty...? Dla mnie to jakaś abstrakcja... Mam wrażenie, że teściowie nie traktują was poważnie... i jak widać - całkiem słusznie nie jestescie niezależni finansowo (bo i jak macie być - tylko za rentę?), mąż jak tylko pojawia się problem leci do mamusi. Jak dla mnie bardziej gimnazjalne relacje [przypieczętowane ślubem, niż faktyczny, dorosły i odpowiedzialny związek...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2012-04-28, 07:46 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: rozwód?
Cytat:
W sumie racja, ale lepszy rydz niż nic, a przede wszystkim wyłoby widać dobrą wolę obu stron w działaniu na korzyść młodego małżeństwa, bo tak to rodzice syna wymyślili sobie niezły sposób na wykończenie swojego domu za cudze pieniądze. W sumie trzeba by podpytać notariusza, podejrzewam że takich sytuacji jest dużo i notariusze mają już opracowane zapisy wyrównujące ewentualne późniejsze dzielenie takiego składkowego mienia tak, żeby nie było straty.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2012-04-28, 08:23 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: rozwód?
Cytat:
Jeśli istnieje dobra wola po obu stronach, to złożenie się po równo na odrębne lokum dla młodych i wybrane przez nich byłoby najlepszą opcją i nie działałoby na szkodę żadnego z nich. Również wdzięczność dla rodziców obojga stron byłaby równa i nie dochodziłoby do sytuacji, w której wpada z niezapowiedzianą wizytą teściowa "bo przecież jest u siebie". A mam jakieś takie wrażenie, że w przypadku zamieszkania w domu od teściów, takie sytuacje byłyby na porządku dziennym. Rydze gdzie indziej widzę
__________________
(...)Journey's end in lovers' meeting (...) "Carpe diem" W.S.
|
|
2012-04-28, 10:55 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 161
|
Dot.: rozwód?
raczej nie dla zabawy ani z nudów... obydwoje jestęmy blisko 30 lat i mamy za sobą dośc duży bagaż doświadczeń... a choroba mojego męża jeszcze bardziej dala nam w kośc... już raczej nie nie jesteśmy dziećmi
__________________
zapraszam na mojego raczkującego bloga: http://www.pisane-na-wietrze.blogspot.com/ |
2012-04-28, 14:09 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 818
|
Dot.: rozwód?
Tylko żeby sie nie okazalo że jak dom bedzie wyremontowany to tesciowie znowu zmienia zdanie i będą chcieli sie wprowadzić do tego domu a wy do ich starego. Najlepiej poproscie o przepisanie domu na męża, ty weź kasę na wykończenie, sprzedajcie dom w stanie surowyma i za kasa na wykończenie i za dom kupcie sobie mieszkanko daleko daleko od rodzicow. Wtedy mąż nie bedzie uciekał do mamusi jak bedziecie mieli problem i zacznięcie żyć jak normalna rodzina. A jak będą pytali sie dlaczego tak zrobiliscie to powiedzcie np. ze w nowym mieście ty latwiej znajdziesz prace a mąż bedzie mial lepsza opiekę medyczną.
__________________
"Możesz mnie okraść, zagłodzić, zbić a nawet zabić, ale mnie nie zanudzaj"
|
2012-04-28, 16:49 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 161
|
Dot.: rozwód?
ok a co byście zrobiły jesli by się okazało że was mąz wykończy go za pieniądze teściów + jakieś tam wasze wspólne oszczędności... poszłybyście "za mężem" czy zostałybyście u rodziców?
__________________
zapraszam na mojego raczkującego bloga: http://www.pisane-na-wietrze.blogspot.com/ |
2012-04-28, 17:12 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: rozwód?
Chyba zostałabym u rodziców... pamiętaj, jest jeszcze drugi brat, nie daj cię panie Boże coś się stanie teściom i będzie sprawa spadkowa... A wy bez prawa do żadnego lokalu tak naprawdę z pieniędzmi wpakowanymi w cudzą budowę
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:07.