2008-12-10, 16:29 | #751 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
to, ze cienie sa swietne nie znaczy ze trzymaja sie u kazdej osoby na oku przez 8 godzin bez uszczerbku. Wydaje mi sie, ze jest to w sumie logiczne i nie tylko ja uzywam bazy... tej pod makijaz i tej pod cienie.
__________________
|
2008-12-12, 15:53 | #752 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Dla mnie jak cienie sa swietne to trzymaja sie bez bazy.
Kolory moga miec ladne, pasujace nam, moga miec pasujaca nam konsystencje, ale jak sie roluja w zalamanie powieki to to juz swietne cienie dla mnie nie sa. |
2008-12-12, 16:29 | #753 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Nie za bardzo rozumiem o co Ci wlasciwie chodzi. Nigdzie nie napisalam pod jakie cienie potrzebuje baze. Nie jest cos dla Ciebie dobre to nie kupuj, w koncu nikt nikogo do niczego nie zmusza.
__________________
Edytowane przez desti Czas edycji: 2008-12-12 o 16:57 |
2008-12-12, 17:14 | #754 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 938
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Drogie panie, baza pod cienie sluzy nie tylko do tego, by lepiej sie trzymaly, ale takze do tego, zeby bardziej wydobyc kolor i go wzmocnic. Dlatego jak najbardziej, nawet pod "swietne" cienie zdarza mi sie nakladac baze
Uzywanie bazy wcale nie uwlacza jakosci cieni ...
__________________
And if I am a number, I'm infinity plus one ... |
2008-12-12, 17:22 | #755 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
dlatego tez szukam takiej co by mi najbardziej pasowala ... zastanawiam sie nad przetestowaniem Be Yu albo MAC.
__________________
|
2008-12-12, 17:43 | #756 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 938
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Ja mam Urban Decay i jestem zachwycona.
__________________
And if I am a number, I'm infinity plus one ... |
2008-12-13, 10:24 | #758 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
ja mam YSL Matt Touch... slicznie pachnie, wydajna i spelnia swoje zadanie ... i czekam na ta z Lancome (ewentualnie jak dorwe to w pl kupie) ... ostatnio przygladalam sie bazie z MAC... tak z ciekawosci
__________________
|
2008-12-13, 12:37 | #759 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Cytat:
Ok moze nie o te cienie ci chodzilo, ale to tez nie ma znaczenia. Piszesz o kosmetykach z wysokiej polki, wiec wywnioskowalam ze chodzi o nie. Dla mnie cudne cienie maja trzymac sie bez bazy i bez niej maja wygladac dobrze, dlatego spytalam sie po co ci baza skoro te cienie takie cudne. I tu nie ma znaczenia z jakiej polki cenowej sa cienie. |
|
2008-12-13, 13:26 | #760 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Faktycznie mozna by to tak zrozumiec ... wlasciwie szukam dobrej bazy pod cienie Nievea, ktore bardzo lubie a ktore u mnie niestety nie wytrzymuja za dlugo. Czesto uzywam pod wszystkie cienie tak jak napisala eres zeby wzmocnic kolory, z tym ze ogolnie artdeco nie za dobrze sobie radzi. Wiadomo kazdemu sluzy co innego.
__________________
|
2008-12-13, 14:00 | #761 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Widze ze z baza Art Deco masz takie same doswiadczenia jak ja. Ja ja kupilam zeby przedluzyc trwalosc cieni Art Deco i przedluzylam o 1h. Mialam tez wychwalana tania baze na niemieckim forum od Manhattanu, ale ze u mnie nie bylo jeszcze tej nowej ,to wzialam ta stara w czarnym opakowaniu. Fakt ze od tamtego czasu ( z AD) minelo kilka lat. Cera mi sie zmianila i cienie trzymaja sie ciut lepiej, jesli zlarza to tylko troche, ale... Manhattan tak samo sie sprawdzil. Jak i bez tak z baza po calym dniu mialam lekko zebrane cienie wzalamaniu powieki. Wiele niemek chwalilo nawet ta stara w czarnym opakowaniu, a u mnie bylo tak jak bym jej nie uzyla. Moze ta nowa w bialym opakowaniu byla by lepsza? Nie mam pojecia, moze kiedys wyprobuje. baze dalam mamie, a jak w Rival de Loop byla baza i za tak smieszne pieniazki to kupilam z ciekawosci ( to LE bylo i juz jej nie ma). Zla nie jest, zwalszcza jak porowna sie cene, ale czasami cienie mi sie z lekka sciagna. Uzywam cieni Art Deco, Manhattanu na magnez i cienie Yria od YR i mam dwa pojedyncze NIvea. Co zauwazylam, to jak wcieram cienie palcem to sie lepiej trzymaja, a jak nakladam pedzlem to czasami sie z lekka scigna. Najlepiej u mnie w postaci bazy sprawdzaja sie cienie w kremie, ale taki co trzymaja sie bez zarzutu. Z takich uzywalam bezu od Max factora, bezu od Clarinsa, takie jak Clarins ma Nivea( uzylam pare razy i mamie sie spodobal to jej dalam, mialam jeszcze Clarinsa) i od chyba 1,5 m-ca mam cien w piance/kremie od YR( mialam kiedys cien Chanel, ale to byl strasznie nietrwaly cien). Na bardzo trwalych kremowych cieniach super sie u mnie trzymaja cienie pudrowe. To taki moj patent jak narazie i wciaranie palcem. ja wogole wole cienie poltransparente niz mocno nasycone kolorem. Jesli uzywam takie cienia to palcem umie nalozyc go tak, ze kolor nie jest mocny i kryjacy, pedzelkiem juz kilka razy przecholowalam. Czasami zastanawiam sie czemu tak jest? Cienie ktore lubie nalozone pedzelkiem trzymaja sie tak sobie, a wystarczy wetrzec je palcem i zyskuja na trwalosci.
Na wysoka polke juz przestalam patrzec, bo to co kiedys mialam sciagala sie nawet gdy wtarlam palcem, ale tak konkretnie, caly cien ladowal mi w zalamaniu powieki, albo cienie sa mocno perlowe, a ja wole satyne lub mat, chodz z naciskiem na satyne. Czasami zerkne na wysoka polke, ale konczy sie tak samo, ze pewnie znow beda sie trzymac gorzej niz te tanie. Jak zeszlo na cienie to ja sie jeszcze podpytam. Ktore cienie od NIvea posiadasz? dwojki, czy trojki? A moze pojedyncze? Ostanio macalam trojki i nawet musze powiedziec, ze mi sie spodobaly. Roztare delikatnie palcem ladnie rozswietlaly, a jednak kolor nie byl taki mocno perlowy ( chodz moglby byc jeszcze mniej blyszczacy) i sam kolor byl bardzij transparentny. Mysle o nich i mysle, ale nie jestem pewna czy aby napewno takie sa. Pewnie musialabym je jeszcze kilka razy pomacac. Jak ty je odbierasz? Sa wedlug ciebie napigmentowane czy razcej transparentne, dla kogos kto woli takie cienie bedzie to dobry wybor? |
2008-12-13, 21:13 | #762 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Cytat:
Wlasnie za to lubie Nivea... cienie sa raczej delikatne, choc czasami sa spore roznice... np srodkowa trojka u gory... bez jest dosc mocno perlowy i kryjacy... pozostale zielenie transparentne, w tym ta ciemniejsza jest matowa. Ogolnie w trojkach pierwszy kolor jest mocniejszy, perlowy... i jasny ... Jak tak sie tym moim przygladam to wlasciwie korzystam w trojkach przewaznie z dwoch pierwszych kolorow, wyjatkiem jest szara trojka ta uzywam cala. Dwojki za to bardzo ladnie sie lacza, ladnie rozswietlaja to fakt... i jak sie delikatnie nalozy to choc sa perlowe nie blyszcza sie jak choinka Czasami jak chce bardzo delikatny efekt... to biore matowa jedynke i innym kolorem troszke rozswietlam. Wydaje mi sie, ze dla kogos kto lubi delikatny makijaz te cienie beda dobre. Ja siegnelam po 5 Diora czy 4 Chanela dlatego, ze one sa napigmentowane i daja o wiele mocniejszy efekt
__________________
|
|
2008-12-14, 10:27 | #763 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 6 464
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Cytat:
Ostatnio zuzylam do konca Thermal Fix 2 Vichy, ale na zimne dni kompletnie sie nie nadaje Chyba znow sie zaopatrze w jakis Nutrilogie Ogolnie nie mam jakiegos ulubionego Tez szukalam Hauschki, ale jak pisalas - jak sie doda przesylke, to wychodzi drozej. Na ebayu widzialam, ze ktos sprzedawal 2 sztuki, ale jeszcze bylo kilka dni do konca aukcji i nie wiem, jak sie skonczylo. Aaa, to teraz rozumiem, dlaczego ja tez tak dlugo musze czekac na espritowe paczki
__________________
Verändere dich nie um anderen zu gefallen... Wenn einer dich nicht mag so wie du bist, hat er dich anders auch nicht verdient... |
|
2008-12-14, 16:44 | #764 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Cytat:
Co mi sie jeszcze podoba to zroznicowana wielkosci poszczegolnych odcieni. najwolniej zuzywam ciemny kolor i tu jest go najmniej. Przy typowych paletach skladajacych sie z min dwoch kolorow zawsze jasny kolor zuzyje najwczesniej i potem mi sie paleta takie opakowanie na wpol zuzyte. Nie lubie tego i wkurza mnie to! Tutaj chyba mam szanse na zuzycie w miare rowno wszystkich kolorow i co mi sie podoba, to te zestawy co mnie interesuja , zwlaszcza niebieski, jest taki przypudrowany. Kolory nie sa zywe, jaskrawe niebieskosci. Zaden tam bazarkowy blekit itp. Mnie jest dobrze w takich przymglonych odcieniach. A masz/ mialas moze roz od Nivea. Odcienie rozowe mnie kusza. Jeden ocien jest lekko perlowy, nawet satynowym bym go nazwala, a drugi matowy. Zmieszane daly u mnie na rece ladny odcien, poltransparentny, lekko rozswitlajacy, ale nie typowy perlowy. Uzywam matowych rozy lub wlasnie takich satynowych. Mam duza twarz i blyszczyce roze tylko jeszcze bardziej mi poszerzaja moja i tak juz szeroka buzie. Mialam roz Yria, ale wycofali najjasniejszy kolor. Teraz mam roz Astora VIP z limitowanej kolekcji( jest juz normalnie w sprzedazy ale ma inne opakowanie). Trzyma sie u mnie rewelacyjne, ale az tak transparentny nie jest, musze ciutke uwazac( nabralam juz wprawy), zeby sobie puckow a´la Matrioszka nie zrobic hihihi. Roz Nivea kusi mnie chyba ze 2 lata, ale obawiam sie jego trwalosci. Umiesz cos o nim powiedziec? Wogole Nivea ma wiele kolorow idealnych dla mnie, przypudrowane, transparentne. I chodz mialam zle doswiadczenia z ta kolorowka( jeszcze jak byla w starym granatowym opakowaniu) to kusila ciagle. Pokusilam sie na kilka produktow i zaczynam sie przekonywac na nowo, ale jakies obawy jeszcze sa. |
|
2008-12-14, 17:00 | #765 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
kiedys na lato kupilam... nr tez sie juz starl ale wydaje mi sie, ze to terracotta ... lubie go tylko chwilowo blada jestem wiec jest za ciemny ale pewnie do niego wroce ... tak jak napisalas jest poltransparentny i bardzo naturalnie wyglada.
Jezeli chodzi o trwalosc to u mnie lepiej sie trzyma jak cienie.
__________________
|
2008-12-14, 18:58 | #766 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
O kurcze i znow zdjecie do kompletu. Dziekuje.
Mnie kusza roze, bo w brazach mi nie specjalnie. Tez jestem bladzioch, ale bardziej kusi mnie ten ciemniejszy odcien rozowy. Zreszta za duzej roznicy to miedzy tym jasniejszym, a ciemniejszym nie ma, ale za ja mam ciemnoblond wlosy( czasami sie zastanawiam czy to nie jest juz jasny braz) , wiec mysle o tym ciemniejszym odcieniu. Jak mi pasemka odrosna to ten jasniejszy moze byc ciut za blady. Mowisz, ze u ciebie sie lepiej trzyma od cieni? U mnie te dwa cienie co mam zle sie nie trzymaja, nie jest moze idealnie( latem pewnie beda sie bardzij sciagac), to moze i roz bedzie sie jeszcze lepiej i u mnie trzymac. Jak tam podpytuje to jeszcze zaptam o korektor ale ten w sztyfcie. Probowalas go moze? wydaje mi sie ze moze dobrze kryc, Jest tak przyjemnie kremowy, tylko przez to obawiam sie ze trwalosc bedzie srednia. Posiadam podklad Ideal Finish. Super kryje, jasny kolor dla mnie idealny. Jest taki sam jak korektor od Helenki, wiec zrezygnowalam z helenki, bo Nivea tansza, pojemnosc, wieksza, a kolor i krycie takie samo. Pod oczami czuje dodatkowo efekt lagodzenia jak go wklepuje, czego nie czulam u Helenki. Jednak na twarzy trzyma sie srednio. Na suchej sorze to pewnie bylo by lepiej, ale na mieszanej, nawet jak w zimie sie lekko wysusza, ale nadal lekko sie noc tlusci to podklad znika i to wszystko co ukrylam ( mam naczynkowa cere z mniejszym lub wiekszym rumieniem, to zalezy od dnia) wylazi na zewnatrz. U mnie w Galerii jest stoisko Nivea i spotkalam tam kiedys polke. Pogadalysmy sobie i ona mi mowila, ze mize ze pisze Longlasting to podklad nie jest trwaly, bo Nivea stawia na pielegnacje, wiec ta kolorowka oprocz makijazu daje nam tez pielegnacje, czego w wiekszosci kolorowych kosmetykow niespotkamy. Podklad okazal sie fajny w kolorze i kryciu i odczuciu jakie daje mi na skorze, ale przyznaje sie, ze jednak wolalabym wieksza trwalosc. Myslalam o tym korektorze w sztyfcie, zeby dodatkowo uzyc, ale pewnie to za duzo nie da , co? Masz jakies doswiadczenia z tym produktem? Na niemieckim forum czytalam dosc sporo pozytywnych recenzji. |
2008-12-14, 19:17 | #767 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Cytat:
mam nr 08 - Nude Jest bardzo jasny... uzywam go od czasu do czasu jak mam jakies przebarwienie na buzi albo jak mi cos wyskoczy ... trzyma sie calkiem dobrze i kryje drobne niedoskonalosci, choc czasami zabieram go ze soba w razie poprawek (szczegolnie do szkoly) Pudrow i podkladow nie moge uzywac... tak jak ogolnie produktow pielegnacyjnych Nivea bo niestety maja cos w sobie co wywoluje u mnie przerozne uczulenia. z kolorowki mam jeszcze Extreme Resist Mascara... hmmm... uzywam ja do pracy bo przynajmniej trzyma sie na rzesach (wodoodporna) ale o jakimkolwiek pogrubieniu mozna zapomniec. Z tym, ze ma ladny gleboki czarny kolor
__________________
|
|
2008-12-15, 09:09 | #768 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Mam i uzywam ta maskare. Po latach unikani kolorowki Nivea skusilam sie na ta maskare i jestem zadowolona. U mnie dwie warstwy( zawsze maluje 2) pogrubiaja, moze Pornowimpern nie mam, ale sa grubsze i trzyma sie ta cholernica... musialam kupic dwufaze, wzialam od Maybelline. Mialam kiedys Nivea ok 7 lat temu jak jeszcze wersja do makijazu wodoodpornego byla w tubce i nic nie ruszal ten balsam wodoodpornego tuszu. Czytalam ze w nowym opakowaniu balsam jest taki sam, wiec kupilam maybelline i trafilam w 10-tke. Nie robi mgly w oczach, nie zostawia tlustej wastrwy dookola oka, chodz mnie to i tak wurst, bo ja potem zmywam twarz mleczkiem , wiec i po oczach przejade. Jesli najpierw zmywam twarz, a potem biore sie za nieruszony tusz to na koniec jade wacikiem nasaczonym tonikiem po oczach, wiec jesli cos, to zmyje ta warstwe. druga sprawa jestem juz po 30-tce i okolice oczne lubia takie tlusciejsze rzeczy.
Ja przez ok 6 lat nie uzywalam nic do pielegnacji twarzy od Nivea. Mialam problemy z cera po roku uzywania Nivea i mieszaknia w DE. Odstawilam ta marke. Uzywalam roznych aptecznych kosmetykow, naturalnych, a ok 2 m-ce temu wyladowalam do Nivea. Sklady sie pozmienialy i seria rozowa do cery suchej i wrazliwej to zupelnie cos innego niz stara wersje. Nareszcie nie mam problemow w okresie zimowym z wysuszeniam i przede wszystkim z odwodnieniem. Emulsja do mycia okazala sie taka sama, a nawet lepsza dla mojej wrazliwej i naczynkowej cery , od emulsji aptecznej Eucerin( to braciszek Nivea). Krem na noc Sensitive Balance tez mi bardziej odpowiada od wersji aptecznej Eucerin. Niesmialo siegam spowrotem po kolorowke i narazie jestem zadowolona. Moja cera sie spokoila, rumien zbladl, a jesli sie pojawia to nie jest taki mocny. PO zmyciu makijazu mam ladna , nawilzona, uspokojona i wygladzona cere. Mialam juz spore zmarszczki z odwodnienia. To byla by trzecia zima z tym problemem, a i latem zdarzalo sie sciaganie skory. Pod oczami mialam juz kaniony. I prosze, wyprobowalam niepozorna emulsje( mialam probke) i trafilam w 10-tke. zaryzykowalam do kompletu tonik, krem do cery wrazliwej z lukrecja na noc i krem pod oczy Aqua Beauty i ciesze sie za kazdym razem gdy uzywam tych produktow. Krem podoczny recenzowany po macoszemu na KWC nawilza moja skore pod oczami, wyprosowywuje powstale zmarszczki z tego paskudnego odwodnienia( chyba z lekka nawet sie utrwalily). NO jestem znow piekna i gladka heheheh. Znalazlam moja pielgnacje i oby juz tak zostalo. Ach rozpisalam sie o pielegnacji, a przeciez pytalam o kolorowke. Ten jasny kolor korektora tez wydawal mi sie jasny i odpowiedni dla mojego odcienia cery, ale narazie macalam tylko. Mam maly zapasik korektorow, wiec sie tak wstrzymuje z zakupem nowego, ale kusi cholernik hihihi.Kusi , bo te co mam sa dosc lekkie( mam Dermablend Vichy, ale nie czuje zeby otulal moja cere), a chcialabym cos co otuli moja cere i ochroni dodatkowo przed chlodem moja naczynkowa gebe. Korektor Nivea na rece dal mi takie odczucie, ale wiadomo jak to jest... Na rece to jedno, a na twarzy to drugie. Korektor ten jest przyjemnie kremowy( jak podklad Ideal Finish), wiec mam nadzieje, ze razem nie tylko zatuszuja co trzeba, ale i obtula "kolderka". Dzieki za cierpliwe odpowiadanie na moje pytania. teraz jestem jeszcze bardziej napalona niz wczesniej hihihihi. |
2008-12-15, 09:54 | #769 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen
Wiadomości: 7 497
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Cytat:
To tak jak ja,tez nie mam ulubionego chociaz ostatnio nabylam Effaclar H i jest niczego sobie,moze kupie ponownie Wiesz,mialabym mala prosbe do Ciebie potrzebuje przepis na kapusniaczek z zielonej kapusty nie zapisalam sobie,a chodzi za mna juz od jakiegos czasu Wiem,ze byl bardzo prosty,ale ja wolalabym dokladny przepis-wiesz jak to ze mna w kuchni jesli to nie problem i znajdziesz chwile,poprosze o przepis na PW Cytat:
Desti,teraz na TM byly chyba wszystkie blyszczyki od Lancome-od razu pomyslalam o Tobie Ja dorwalam Kiss Kiss Guerlain,ten kolor jaki mi sie podobal,w kartoniku za 10 Euro |
||
2008-12-15, 16:48 | #770 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Cytat:
Lancome Beige Paradise nr. 200... i naprawde na razie mam wystarczajaca ilosc blyszczykow
__________________
|
|
2008-12-15, 19:35 | #771 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen
Wiadomości: 7 497
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
faaajny a usteczka jakie ponetne...
Zdjecia mam ze strony Guerlain,jestem zbyt leniwa,zeby aparat wyciagnac Mam nr 865 Rose Tentation |
2008-12-15, 22:12 | #772 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
leniuszek ... chetnie bym zobaczyla jak wyglada na ustach ...dobre sa te blyszczyki ???
__________________
|
2008-12-16, 08:49 | #773 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen
Wiadomości: 7 497
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Na ustach? Jak ja mam to zrobic?
Mooooze sprobuje potem Kupilam go tylko dlatego,ze dostalam kiedys probke 4 blyszczykow od Guerlain.Po nalozeniu zachwycil mnie,ma powloke jak lustro Naprawde fajny,to pierwszy moj blyszczyk,ktory sie tak swieci.... |
2008-12-16, 15:13 | #774 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
normalnym aparatem to mozna samej sobie zrobic ... ja "zmusilam" meza bo lustrzanka za nic sie nie da ... kiedys bede musiala sie przyjrzec temu blyszczykowi
__________________
|
2008-12-17, 09:56 | #775 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
A ja tez sie pochwale, ale nizsza polka. Juz od jakiegos czasu nie kupuje nic z wyoskiej polki, a odkrywam perelki z nizszej.
desti podszula mnie korektorem Nivea, a ze bylam w Rossmannie to stwierdzilam:" a co mi tam , juz kupie, jeszcze mi go wycofaja i jak sie wkoncu zdecyduje to juz bedzie po ptokach hihihi". Byl tylko tester i jeden egzemplarz w kolorze Nude. Dobrze, ze go otworzylm i co widze? Uzywany! ( nie mogli macam testera!). Spytalam sie czy maja jeszcze swiezy w tym kolorze. pani otworzyl szfladke , obgladnela i mowi, ze nie, ale za dwa dni bedzie dostawa i poiwnny przyjsc swieze. Spojrzalam na polke z tuszami i widze, ze powiekszyla sie liczna maskar . Chodzi mi o ta http://www.nivea.de/products/show/3960 Ostatni byly tylko 3 szt, ze zwyklej. Jedna byla calkiem wyschnieta a dwie pozostale nie wygladaly na zbyt swieze, wiec kupilam ta http://www.nivea.de/products/show/18047, ale tamta ciagle chodzila mi po glowie. Pani otworzyla mi jeden egzemplarz i co widze...? Swiezutenka maskara, wiec wzielam. Od kilku dni sie nia maluje i jestem zadowolona. naprawde podkreca rzesy. odrasta mi jedna rzesa i jest taka prosta. maskara ja podkreca i wszystkie rzesy mam wywiniete jak trzeba. ja mam z natury wywiniete, ale wlasnie czasami odrasta mi taki prosty kikucik. Lekko pogrubia, mogly by mocniej, ale nie narzekam, na wodoodporna tez na poczatku taka byla, po tygodniu mialam juz wieksza wprawe i lepszy efekt osiagalam. Mimo to, rzesy sa widoczne i chodz maluje sie delikatn eto lubie miec podkreslone rzesy, bo wtedy widac moje oko z za okularow i w tym przypadku widac , ze mam oczy hehehe. maskara narazie sie nie rozmazuje, ale nie bede chwalic, bo wiadomo jak to jest... To dopiero poczatki, wiec wszystko sie jeszcze moze zmienic. I ta szczoteczka... Od kiedy maskara sie pojawila to kusila, ale szczotka mnie odstraszala, a tu prosze. Nie mam porblemow z malowaniem, wrecz jest mi bardzo wygodnie. Bez problemu docieram do kacikow oczu, bez wysmarowania skory. Obym caly czas taka zadowolona byla. |
2008-12-17, 16:00 | #776 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen
Wiadomości: 7 497
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
Dzis dotarla moja Sumptuous wiec jutro przetestuje.
Mam tez miniaturke tego nowego Diora Iconic-jest strasznie przecietna,nie pogrubia,podkreca tak sobie,wydluza,ale szalu nie ma no i ja zadnego "memory efect" nie zauwazylam.... nie polecam Edytowane przez *majka* Czas edycji: 2008-12-17 o 16:01 |
2008-12-17, 16:05 | #777 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
testuj ... w takim razie sobie Diora daruje ehhh... to juz chyba ten z Chanel jest lepszy... chyba juz nigdy nie znajde dobrego tuszu ... jeszcze mam do przetestowania helenke co dostalam... no i zastanawialm sie nad ysl
__________________
|
2008-12-17, 16:11 | #778 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen
Wiadomości: 7 497
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
YSL tez mialam i strasznie szybko zrobil sie suchy,ale ja nie mylam szczoteczki w ogole,moze to byl moj blad... Moze jeszcze kiedys kupie,ale tylko jak uda mi sie dorwac na TM
Ten tusz, o ktorym Moni napisala,wydaje sie byc ciekawy... musze sie mu kiedys przyjrzec... |
2008-12-17, 16:13 | #779 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
mi maskary z Nievea nie odpowiadaja ehhh...
__________________
|
2008-12-17, 18:07 | #780 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Mazidla dostepne w Niemczech :)
No mnie kiedys tez nie odpowiadaly.
Wogole zadko ktora mi odpowiada. mam swoje typy, ale tylko dlatego ze przestalam od nich wymagac cudow. Pornowimpern to ja miec nie bede. wychwalany Diorshow czy 2000 Calorii, pogrubiaja tak samo. Przyzwoicie, ale ja bym chciala efekt sztucznych rzes, jak w reklamie. Przestalam sie ludzic. jak sie z natury nie ma baaaardzo gestych rzes to bez doklejenia sztucznych rzes sie nie obejdzie. Zreszta w reklamach to panie maja doklejome rzesy lub sa wyfotoszopowane. Moje rzesy maja byc dlugie i pogrubione. Maskara nie ma ich prostowac, bo z natury sa wywiniete, a zdarzalo mi sie na taka trafic. Dobrze by bylo zeby tez lekko podkrecala, bo jednak oko jest ladniejsze i wieksze gdy jeszcze odrobinke rzesy sa mocniej podkrecone niz z natury. maskara nie ma wysychac juz po miesiacu, a takie tez mialam( wysoka polka Dior, YSL, Lancome ta byla jeszcze lepsza juz po 2 tyg. zrobila sie gumowata i sypala sie), dlatego wole nizsza polke, bo efekt daje mi taki sam, a zazwyczaj z ich trwaloscia jest lepiej. Wiec stwierdzilam ze moje rzesy maja byc widoczne zeby je z za szkiel bylo widac, gdy cienie sa delikatne. Gdy wrocilam do moich starych wymogow, nareszcie zakupy tuszy do rzes sprawiaja mi przyjemnosc. Nivea wychwalac pod niebiosa jeszcze nie bede, bo to dopiero kilka dni. Jak nie wyschnie po miesiacu i nadal bedzie sie dobrze sprawowac , to wtedy zaczne spiewac peany hihihi. W kazdym badz razie, chcialabym znalesc maskare ktora kupowalabym za kazdym razem gdy by sie skonczyla, tak jak to robilam w PL i za kazdym razem byla bym zadowolona z wygody malowania i osiagnietego efetku. Mam nadzieje ze tym razem tak bedzie. |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:02.