Trądzik - Strona 112 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-11-10, 19:14   #3331
Zuziku
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Prague
Wiadomości: 1 371
GG do Zuziku
Dot.: Trądzik

noo wlasnie, sebek ma racje!
nawet ja nie od razu pokochalam lysanel, na poczatku tylko szczypal i nic nie pomagal, ale nie wiedzialam, ze wszystkiemu winien zapychajacy krem na dzien... postal sobie pol roku w szafce, potem nie wiem czemu po niego siegnelam i... zakochalam sie!
a w sprawie zakochania sie heh... bylam wczoraj na koncercie "poprostu", gdzie to moje mlode ciacho gra na klawiszach, z tym ze byl tam tez bartek. i mimo ze nic nie wyszlo z tamtym (szkoda) to i tak bartek zazdrosny... ale w pn jedziemy cala banda do jakis siemianowic i bedziemy tam do wtorku, wiec moze costam tentam

no i przepraszam ze sie nie odzywalam przez jakis czas, przyjaciel/kolega z klasy mial wypadek i jakos bylo ciezko pisac cokolwiek, dopoki nie wiedzielismy ze z nim w porzadku
__________________
moja rozprawa liczy całe... 0 stron
Zuziku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-10, 20:08   #3332
AaniaA
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
Dot.: Trądzik

Cytat:
Napisane przez Ines1985 Pokaż wiadomość
A ja chyba wrócę do antybiotyków... Naprawdę bardzo mi pomagały... Ostatnio w przypływie desperacji poszłam do ginekologa i poprosiłam o Yasmin.
I niestety dostałam. Te piguły to dla mnie jakis koszmar. Mam po nich straszne nudności, głowa od kilku dni mnie codziennie boli, biust mi urósł i strasznie boli... No porażka. A cera? chyba nawet gorsza niż była .
Z dwojga złego (pigułki i antybiotyki) wole antybiotyki, bo przynajmniej pomagały.

Ines1985
nie wracaj do antybiotykow . przeciez sama wiesz, ze one tylko dzialaja wtedy kiedy sie je bierze. ja przez te swinstwa teraz nie mam w ogole odpornosci, moj organizm jest wyjalowiony, itd. i przezywam katusze. lekarze nie sa w stanie mi pomoc . co do yasmin to sama je biore od marca. na poczatku tak jak u Ciebie nie bylo za rozowo. glowa tez mnie bolala, stawy takze, piersi na poczatku byly opuchniete i bolace, ale na szczescie to wszystko przeszlo. wiem, ze trzeba dac 3 miesiace organizmowi, zeby sie przyzwyczail.

Cytat:
Napisane przez mewa133 Pokaż wiadomość
wiecie co ja kiedys chodziłam do bioenergo.... i kazał mi sie samrowac aloesem...nie pamietam jak dokladnie sie to robilo...ale chyba trzeba bylo miec kilka lisci aloesu i przez 10 dni trzymac w cieplym i ciemnym miejscu a potem wycisnac sok z tych lisci...i pol na pol z woda rozmieszac no i gotowac....wiem ze mi to pomogło, ale naprawde nie pamietam dokładnie jak to bylo bo to jzu wieki temu ...Jednak polecam aloes juz nie jeden dermatolog o tym mowil... sprobojcei albo poczytajcei cos na ten tematpozdrawaim
co do leczniczego zastosowania soku z aloesu to slyszalam o tym. nawet dzisiaj jak rozmawialam przez telefon z mama to poruszylysmy temat aloesu . ot, taki zbieg okolicznosci.
AaniaA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-10, 20:19   #3333
podziomka
Zadomowienie
 
Avatar podziomka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 1 338
GG do podziomka
Dot.: Trądzik

Cytat:
Napisane przez _eLeKtroda_ Pokaż wiadomość
A ja jestem już od huhu 4 miechów na kuracji hormonami i jestem bardzo zadowolona, mi one pomagają..
..Każdy organizm jest inny, jednym pomaga, innym nie.
Myśle jednak , że warto próbować każdego sposobu leczenia cery.

Jeśli wiecie ,ze przy antybiotykach tylko chwilowo było dobrze to nie wracajcie do nich.Skreślić je i szukać innej metody.
Co wam raz nie pomogło, za drugim też nie pomoże.
Pozdrawiam
Ty bierzez Diane?mysle nad zmiana hormonow ,moze akurat inne mi pomoga.
podziomka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-10, 20:50   #3334
_eLeKtroda_
Rozeznanie
 
Avatar _eLeKtroda_
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraina marzeń
Wiadomości: 522
GG do _eLeKtroda_
Dot.: Trądzik

biore diane. zero zarzutów.naprawde
__________________
28 Czerwiec 2009 - Już tyle razem;*!
_eLeKtroda_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-10, 20:56   #3335
pink69
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
Dot.: Trądzik

Cytat:
Napisane przez Pollyanna21 Pokaż wiadomość
Hej!!!

Pink, a brałaś wcześniej jakies inne tabletki hormonalne? Jesli tak, to jak to wpłynęło na Twój cykl i na cerę?Pomogło coś mimo wszystko czy wręcz przeciwnie. Pytam , bo sama się zastanawiam nad taka terapią, a po drugie dlatego,ze ostatnio spotkalam koleżankę, która nigdy nie miała problemów z cerą. A teraz ma wysypane oba policzki takimi dziwnymi krostkami i wiem, że dzieje sie tak odkąd zaczęła kurację hormonami ze wzgledu na nieregularne cykle i bradzo bolesne miesiączki.Stąd mam pewne wątpliwości
one nie są hormonalne.
ginekolog mówiła,że dla niej hormony to totalna ostateczność.
Pierwszy raz będę brać coś na receptę,więc nie wiem nic na ten temat.
__________________


pink69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-10, 23:03   #3336
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Dot.: Trądzik

Elektrodo, kiedyś pisałaś o gronkowcu, którego wykryto u Ciebie. U mnie z 3 lata temu wykryto ten sam typ. Leczyłam się Diane 35 przez rok (ale przyznaję, że ginekolog nawet nie zlecił badań poziomu hormonów), ale nic mi nie pomogło. Widzę jednak, że Tobie pomaga i to jest najważniejsze! Życzę Ci powodzenia!
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 07:49   #3337
AaniaA
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
Dot.: Trądzik

Goniu1 a Ty jak sobie poradzilas z gronkowcem?
AaniaA jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-11-11, 08:47   #3338
_eLeKtroda_
Rozeznanie
 
Avatar _eLeKtroda_
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraina marzeń
Wiadomości: 522
GG do _eLeKtroda_
Dot.: Trądzik

Goniu , ale nie pomogło w sensie że nie było większej poprawy w ogóle,
Czy wyleczyło Ci,ale później wrócił?
Wiesz dużo zależy od tego ile pałeczek jest przy gronkowcu.
Pozdrawiam
__________________
28 Czerwiec 2009 - Już tyle razem;*!
_eLeKtroda_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 09:11   #3339
Sebek91
Raczkowanie
 
Avatar Sebek91
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 321
Dot.: Trądzik

Hehe Elektrodo widzę, że lubisz Chada Michaela Murray i Hilary Dyff ten pierwszy grał w moim ulubionym serialu One Tree Hill a Hilary też tylko, że w innym

U mnie jest tak jak było zero nowości
__________________
Żyj tak aby życie miało słodki smak

√ıק
Sebek91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 09:15   #3340
_eLeKtroda_
Rozeznanie
 
Avatar _eLeKtroda_
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraina marzeń
Wiadomości: 522
GG do _eLeKtroda_
Dot.: Trądzik

Tak lubię ich
Ale juz avka zmieniłam
kocham One tree Hill własnie tam go wylookałam i wielka <3 LoveOni zagrali razem w Cinderella Story, leciało niedawno w tV
__________________
28 Czerwiec 2009 - Już tyle razem;*!
_eLeKtroda_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 10:23   #3341
Sebek91
Raczkowanie
 
Avatar Sebek91
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 321
Dot.: Trądzik

wiem wiem widzialem :P
__________________
Żyj tak aby życie miało słodki smak

√ıק
Sebek91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-11-11, 10:57   #3342
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Thumbs down Dot.: Trądzik

hej. mam na imię Olka. właśnie trafiłam na to forum.

zamiast się uczyć siedzę w necie. a to dlatego że w tym tygodniu i tak nie pójdę na pewno na uczelnię, bo mam STRAAASZNY wysyp wszystkiego... mam trądzik od 4 lat (tzn. 3 klasy gimnazjum - teraz jestem na 1 roku studiow). pamiętam jak wyskoczył mi pierwszy maciupki pryszcz... to było w 2 klasie gimnazjum. moja mama kupiła mi jakiś tonik clearasila. to była buteleczka 250 ml. jak sobie przypomnę, że wtedy śmiałyśmy się, że taka wielka butla to zostanie jeszcze na ewetualne pryszcze mojego młodszego brata... to wszystko mnie ściska. oczywiście przez cholerne stresy przed egzaminem i na pewno inne powody też (zła pielęgnacja, skandaliczne odżywianie. wyciskanie) trądzik tak mi się rozwinął, że nie mogłam patrzeć na siebie... nigdzie nie wychodziłam, zażerałam "problem", przeżywałam kolejne stresy przed najzwyklejszym wyjściem do sklepu czy spojrzeniem komuś w oczy (nawet rodzicom) co doprowadziło do takiego rozpier*** mojej twarzy, że wpadłam w ostrą depresję... na szczęscie (?) moja mam zorientowała się co się dzieje i zaczęły się pielgrzymki po setkach lekarzy - ginekologów, endokrynologów, dermatologów + testowanie tysięcy kremów, toników, antybiotyków, maści, itp. itd. jak przypominam sobie tamtą buteleczkę clearasila. na początku tego roku ginekolog przepisał mi cyprest (że niby polski odpowiednik Diane). OSTRZEGAM PRZED TYM CHOLERSTWEM! kiedyś byłam szczupła, potem w wyniku depresji zaczęłam dużo jeść, ale z moją wagą nie było najgorzej. zaś po tym ŚWIŃSTWIE przytyłam w pół roku 10 kilogramów! ważyłam 70 kg przy 165 wzrostu...
w pażdzierniku miałam zacząć studia w warszawie, więc znalazłam tam we wrześniu poradnię (podobno bardzo polecaną) dermatologiczną. po przebadaniu, zrobieniu badań hormonalnych, ginekologicznych, itp. (profesjonalnie to wyglądało) lekarze orzekli, że mam trądzik hormonalny i neurologiczny... przepisano mi Diane na 4 miesiące a od 3 miesiąca dodatkowo Androcur. przeczytałam opinię w necie i wystraszyłam się (szczególnie tego co jest powypisaywane o androcurze). ale co mi tam - w końcu chyba już tylko tego nie próbowałam. zaczęłam od października brać Diane i... było super! po raz PIERWSZY syfy zaczęły znikać!!! byłam w 7 niebie. zapisałam się na aerobik i byłam u dietetyczki, która przygotowała dla mnie odpowiednią dietę... było tak pięknie (nie miałam już żadnego nowego wyprysku - tylko tysiąc blizn i przebarwień, ale skakałam z radości), że... zaczęłam nawet myśleć, że spodobałam się takiemu suuuper chłopakowi z roku. ALE...

To było oczywiste, że tak się skończy... powinnam to przewidzieć... głupia jestem po prostu...
w piątek (autentycznie w jeden dzień!!!) obsypało mnie straszliwie!!! mam 5 syfów na brodzie, po dwa na każdym policzku i dodatkowo WIELKĄ GULĘ na nosie
wyglądam jak potwór... wczoraj babka w sklepie mało nie zemdlała na mój widok... oczywiście wrociłam w te pędy na stancję i zamknęłam się w pokoju... nie poszłam na zajęcia aerobiku, ale za to nażarłam się tak, że myślałam, że pękne...
wiem, że to straszne... boję się, że wszystko zacznie się od początku. jestem teraz sama (w sensie bez rodziny), więc jak wpadnę w TO od pocżatku to będzie po mnie... proszę nie bierzcie mnie za wariatkę... ja po prostu mam już wszystkiego dość... na pewno nie pójdę na żadne zajęcia w tym tygodniu
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 11:01   #3343
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Trądzik

wpadnę jeszcze wieczorem... wiem że nic was pewnie nie obchodzą problemy jakiejś idiotki, ale proszę - napiszcie mi coś miłego... chociażby to były zwykłe kłamstwa.
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 11:02   #3344
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Trądzik

oczywiście pozdrawiam wszystkich forumowiczów i forumowiczki. trzymam kciuki za wszystkich.
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 11:25   #3345
Sebek91
Raczkowanie
 
Avatar Sebek91
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 321
Dot.: Trądzik

Trudno mi napisać, że wszystko będzie dobrze, że się wyleczysz skoro sam to przeżywam każdego dnia, ale miejmy nadzieję, że tak będzie


czytałem właśnie to forum i aż oczy mi się zeszkliły http://www.hacking.vdl.pl/ (wbrew pozorom nazwy ta strona ie jest o hackingu)
__________________
Żyj tak aby życie miało słodki smak

√ıק
Sebek91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 11:31   #3346
AaniaA
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
Dot.: Trądzik

Cytat:
Napisane przez _eLeKtroda_ Pokaż wiadomość
Goniu , ale nie pomogło w sensie że nie było większej poprawy w ogóle,
Czy wyleczyło Ci,ale później wrócił?
Wiesz dużo zależy od tego ile pałeczek jest przy gronkowcu.
Pozdrawiam
gronkowiec nie jest taki prosty do wyleczenia niestety.
AaniaA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 11:40   #3347
tissae
Raczkowanie
 
Avatar tissae
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 347
Dot.: Trądzik

Dawno mnie tu nie było, ale witam wszystkich! Olka, rozumiem, co przeżywasz i bardzo mi przykro z tego powodu. Piszesz, ze bierzesz Diane i Androcur, więc musisz wiedzieć, że na początku moze być z cerą troche gorzej. Lekarze przyjmyją, że 3 pierwsze miesiace to czas, w którym twój organizm przyzwyczaja sie do nowej dawki hormonów i moze troche 'szaleć'. Daj więc sobie troche czasu, a załoze sie, ze po tych paru miesiacach będzie lepiej. Wiem to po sobie, bo brałam 3 opoakowania Yasminelle i cere mam ładną. Teraz odstawiłam tabletki i czekam, co będzie...Moja pani ginekolog była zdziwiona, ze ktoś przepisał mi antykoncepcje bez zrobienia badań...Namówiła mnie na przerwę, a ja sie zgodziłam. Czy dobrze zrobiłam, to sie okaże. :P Pamietam, że jakaś dziewczyna na tym forum (Anezka?) również odstawiła tabletki. Jak sie ma twoja cera? Masz jakis wysyp? Pozdrawiam wszystkich i zyczę miłego dnia!
__________________
Tissae


tissae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 12:29   #3348
anezka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 69
GG do anezka
Dot.: Trądzik

no u mnie jak narazie nic sie nie dzieje. ale to dopiero 3 tygodnie bez tabletek, wiec pewnie jeszcze wszystko przede mna... niestety
anezka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 13:05   #3349
tissae
Raczkowanie
 
Avatar tissae
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 347
Dot.: Trądzik

Nie strasz mnie! :P Ja jestem bez tabletek od środy...A leczysz sie jakoś inaczej z powodu trądziku, czy na razie nie musisz nic uzywać? Ja mam Isotrexin i jestem zadowolona, ale boje sie, ze bez tabletek juz nie będzie tak dobrze działał...
__________________
Tissae


tissae jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-11-11, 13:09   #3350
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Smile Dot.: Trądzik

Cytat:
Napisane przez tissae Pokaż wiadomość
na początku moze być z cerą troche gorzej. Lekarze przyjmyją, że 3 pierwsze miesiace to czas, w którym twój organizm przyzwyczaja sie do nowej dawki hormonów i moze troche 'szaleć'. Daj więc sobie troche czasu, a załoze sie, ze po tych paru miesiacach będzie lepiej.
to prawda? serio potem może być lepiej? dziękuję Ci bardzo! już myślałam, że to kolejne lekarstwo, które mi nie pomoże.
miałam strasznego doła wczoraj i dziś rano. teraz już mi lepiej. twoja informacja naprawdę bardzo podniosła mnie na duchu. teraz mogę żyć nadzieją do końca tych 3 miesięcy.
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 13:13   #3351
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Red face Dot.: Trądzik

Cytat:
Napisane przez tissae Pokaż wiadomość
boje sie, ze bez tabletek juz nie będzie tak dobrze działał...
na mnie Isotrexin nie działał w ogóle, węc skoro na ciebie działał to znaczy, że bądzie tak dalej.
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 13:55   #3352
dagna1
Zakorzenienie
 
Avatar dagna1
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 444
Dot.: Trądzik

Oluś, mocno bede trzymac kciuki,abys wyleczyla buzke napewno sie poprawi,tylko niestety kwestia czasu. a w zadnym wypadku nie bedziemy brac Cie za wariatke. mozna powiedziec,ze troche podobna jestes do mnie-tez przez dlugi czas nie chodzilam na uczelnie, z powodu tego syfu a moim ryju (1 rok,tak samo jak Ty)
Oluś,mam pytanie,chodzi o dietetyczke. ile placilas za wizyte? zastanawiam sie nad tym.
kurcze,wiedzialam od zawsze,ze po zjedzeniu czekolady odrazu mam wysyp ropnych pryszczy,ale zaryzykowalam (4 lata nie jadlam,wiec mialam straszna ochote) i kupilam batonika oblanego BIALA czekolada. myslalam,ze to jest kwestia kakao,ktorego nie ma w bialej,wiec chyba moge zjesc..ale gdzie tam. dzisiaj wyszlo kilkanascie takich syfow :/ a batona nawet w polowie nie zjadlam..

za 2 tygodnie mam wizyte u dermy,ciekawe co teraz przepisze..... :/

cere trzeba nawilzac,prawda? juz nie wiem co mam robic :/ jutro mam wizyte u psychologa i nie chce mi sie za cholere isc

pozdrawiam wszystkich i niech Wam chociaz sie uda wyleczyc.
dagna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 14:53   #3353
Pollyanna21
Raczkowanie
 
Avatar Pollyanna21
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 133
Dot.: Trądzik

hej wszystkim!!!

Olka, witaj Nie przejmuj sie tym co piszesz, bo wlaśnie po to jest ten watek żeby wszystko z siebie wyrzucić. Wariatka na pewno nie jestes bo to by znaczyło ze my tu wszyscy ześwirowani jestesmy. Mamy podobne problemy i naprawde znamy to wszystko z autopsji, wiec pisz bez obaw. To naprawde pomaga

Dagna, nie zniechecaj sie do tej wizyty u psychologa. Myslę,ze jezeli trafisz na dobrego specjalistę to powinny Ci pomóc takie spotkania. Myśle tez, że kilka osób ( ze mna włącznie) chetnie przeczyta Twoja relacje z tej wizyty. Pamietaj, pozytywe nastawienie to połowa sukcesu. 3mam kciuki

Pozdrawiam
Pollyanna21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 15:06   #3354
_eLeKtroda_
Rozeznanie
 
Avatar _eLeKtroda_
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraina marzeń
Wiadomości: 522
GG do _eLeKtroda_
Dot.: Trądzik

Ale nie jest to AaniaA gronkowiec złocisty, wiec szanse wyleczenia są.
I tym sie trzeba pocieszać
__________________
28 Czerwiec 2009 - Już tyle razem;*!
_eLeKtroda_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 15:20   #3355
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: Trądzik

Cytat:
Napisane przez AaniaA Pokaż wiadomość

Ines1985
nie wracaj do antybiotykow . przeciez sama wiesz, ze one tylko dzialaja wtedy kiedy sie je bierze. ja przez te swinstwa teraz nie mam w ogole odpornosci, moj organizm jest wyjalowiony, itd. i przezywam katusze. lekarze nie sa w stanie mi pomoc . co do yasmin to sama je biore od marca. na poczatku tak jak u Ciebie nie bylo za rozowo. glowa tez mnie bolala, stawy takze, piersi na poczatku byly opuchniete i bolace, ale na szczescie to wszystko przeszlo. wiem, ze trzeba dac 3 miesiace organizmowi, zeby sie przyzwyczail.
Aniu, ja nie wytrzymam 3 miesięcy naprawdę boję się, że więcej mi to przyniesie szkody niż pożytku.
Słyszałam różne opinie, niektórym pigułki nie szkodzą, nie czują się po nich tak fatalnie... Takie osoby moga czekać nawet i 5 miesięcy. Ale jeśli ja miałam dni, że śniadanie nie mogłam sobie zrobić bez przerw na położenie się co minutę to coś już jest nie tak...
Dla mnie te pigułki są gorszym świństwem.

Po antybiotykach niestety miałam ostry nawrót trądziku... i to był ogromny minus. Miałam też bóle brzucha... No i w ogóle nie mogłam pić alkoholu - po kilku łykach pijacka czkawka .
Ale tylko one mi pomagały... Już nie wiem co robić.
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 17:02   #3356
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Trądzik

Dziękuję wszystkim za słowa pociechy. Naprawdę lepiej się czuję.
Jestem tutaj pierwszy dzień, ale czuję, że to świetna sprawa takie wyrzucenie z siebie problemów i otrzymanie paru miłych słów. Mam dość swojej twarzy i ciała, w ogóle mam dość siebie...

Bardzo się cieszę, że ktoś odpowiedział, bo w realu nie ma na to szans. Po pierwsze wstydzę się zwyczajnie rozmawiać o moich problemach, a po drugie to kogo one obchodzą? Nie mam żadnej przyjaciółki (wiem, że to zapewne wynika z mojego charakteru i zamknięcia w sobie, ale cóż... nie umiem tego zmienić), tylko parę znajomych, ale oni nie mają problemów z trądzikiem. Tak w ogóle to jeszcze nie widziałam jeszcze nikogo z tak wstrętną twarzą jak moja. Może to subiektywana ocena, no ale... Na uczelni same śliczne dziewczyny i przystojne chłopaki z nieskazitelną cerą, robiący aferę z jednej, maleńkiej krosteczki gdzieś za uchem i spoglądający na mnie z litością albo i wstrętem.
Pewnie uważacie, że jestem przewrażliwiona i przesadzam, ale gdy ktoś patrzy na mnie albo chociaż zerknie mijając na ulicy to wydaje mi się, że mysli sobie "ale ona wstrętnie wygląda! jak potwór!" Kiedyś w liceum jak byłam w toalecie to usłyszałam rozmowę dwóch moich "koleżanek" (myślałam, że mnie lubią), które mnie obgadywały. Mówiły m.in. "jakbym miała taki ryj to bym się zabiła", "jak ona może wychodzić z domu w ogóle z takim ryjem"................... ......................... ................
Ciągle to za mną chodzi...
No nieważne. Znowu się rozklejam.
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 17:28   #3357
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Trądzik

a co do wizyty u dietetyczki to...
wydałam tyle kasy, że jak mi nie pomoże to najpierw zabiję siebie, a potem ją... albo odwrotnie

zapłaciłam 490 zł - kwota zawiera ułożenie indywidualnej diety oraz 3 wyzyty u dietetyczki (do wykorzystania w ciągu 2 miesięcy).
dietę stosuję od 31 października. na 1 wizycie kontrolnej byłam w czwartek (zalecano, żeby przyjść po tygodniu) i program posiłków uległ malutkiej modyfikacji (po kalafiorze miałam ochotę zwymiotować, więc wyleciał z diety). teraz pójdę na jakieś 3 tygodnie (na początku grudnia, potem przed samymi świętami).

wiem, że to kupa pieniądzy, ale biorąc pod uwagę to ile wydałam na leczenie twarzy... mój tata twierdzi, że na swoje problemy zużyłam już cały, przeznaczony na mnie, posag jakoś mnie to nie martwi, bo z takim ryjem to i dla posagu nikt by mnie nie chciał

miałam zresztą silną motywację (poprawa stanu twarzy i wspaniały Adrian), więc byłam pewna, że profesjonalna dieta + ćwiczenia pomogą mi.
jednak od piątku nie chce mi się żyć. złamałam zasady (pożarłam ilość kalorii potrzebną mi pewnie na cały tydzień), nie poszłam na aerobik... wszystko się zwaliło...
to już postanowione, że nigdzie w tym tygodniu nie wychodzę! nie mogę pokazać się na uczelni! jeśli w oczach mojego ideału zobaczyłabym te samo obrzydzenie jak u wszystkich wcześniej poznanych chłopaków, to chyba bym skończyła ze sobą... on zna mnie miesiąc i to ten w którym moja twarz była najlepsza od 4 lat... za nic nie dopuszczę, żeby mnie zobaczył teraz...
ni wiem tylko co z aerobikiem... mam zajęcia 4 razy w tygodniu. jutro też... muszę iść, ale jak?! teraz zimno jest na szczęście, to mogłabym się owinąć szalikiem i zakryć kapturem (tak jak do sklepu), ale przecież ćwiczyć tak nie będę... dodatkowo się spocę... a tam są lustra naokoło... nie to, że inni padną trupem, to i ja będę musiała się podziwiać... Ehhh.
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 17:41   #3358
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Trądzik

Cytat:
Napisane przez dagna1 Pokaż wiadomość
jutro mam wizyte u psychologa i nie chce mi sie za cholere isc
Musisz iść.
Ja chyba też powinnam. Przeszłam już serię takich wizyt jak byłam w liceum. Moja mama na siłę ciągnęła mnie do psychologa, a ja mimo autentycznych myśli samobójczych, za nic nie chciałam iść. Nie wiem jak się przemogłam, ale już po pierwszej wizycie uświadomiłam sobie, że ten facet może mi pomóc. I pomógł. Znowu miałam ochotę wstać z łóżka rano. Dostałam nowej motywacji do walki z problemami. Dzięki temu wytrzymałam, te ostatnie 2 lata. Teraz znowu czuję, że uszło ze mnie powietrze... To chyba jednak chwilowy kryzys na widok tych 10 guzów, które raczyły mnie dopaść w piątek... od jutra będzie wszystko OK. NA PEWNO!!! nie poddam się za żadne skarby!

A ty Daguś (powtarzam) musisz iść!!! tylko spróbuj nie! masz iść i jutro zrelacjonować tę wizytę. będzie super - musisz iść, żeby się przekonać jak bardzo.
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 18:14   #3359
dagna1
Zakorzenienie
 
Avatar dagna1
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 444
Dot.: Trądzik

Oluś, tez mam jutro aerobik.. i juz musze isc,bo bylam tylko na jednym :/ wlasnie nienawidze tego,bo wszystko splynie po mnie i tragedia :/ no i te lustra,naokolo sa nas .
wiem,wiem..do psychologa musze isc.. tylko nie wiem,czy ma to sens,bo on o wielu rzeczach nie wie i nie powiem mu tego. czytalam na wizazu,ze jezeli powiem, ze mialam pare prob samobojczych to automatycznie rezerwuja mi miejsce w osrodku :/ a ja nigdy tam nie pojde,nie ma mowy. takze nie wie o cieciu sie,bo nie robie tego na rekach.
Olcia .
---
nasmarowalam sie kremem nawilzajaco-renenerujacy,jedyny krem,ktory mnie nie zapycha.

---
popatrzylam teraz przez okno i... jak bialo!!!!!!! tyle sniegu jest,ze huhuhuh. swieta,swieta sie powoli zblizaja.

Edytowane przez dagna1
Czas edycji: 2007-11-11 o 18:17 Powód: dopisek
dagna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-11, 18:21   #3360
Sweet_21
Zakorzenienie
 
Avatar Sweet_21
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
Dot.: Trądzik

Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
hej. mam na imię Olka. właśnie trafiłam na to forum.

zamiast się uczyć siedzę w necie. a to dlatego że w tym tygodniu i tak nie pójdę na pewno na uczelnię, bo mam STRAAASZNY wysyp wszystkiego... mam trądzik od 4 lat (tzn. 3 klasy gimnazjum - teraz jestem na 1 roku studiow). pamiętam jak wyskoczył mi pierwszy maciupki pryszcz... to było w 2 klasie gimnazjum. moja mama kupiła mi jakiś tonik clearasila. to była buteleczka 250 ml. jak sobie przypomnę, że wtedy śmiałyśmy się, że taka wielka butla to zostanie jeszcze na ewetualne pryszcze mojego młodszego brata... to wszystko mnie ściska. oczywiście przez cholerne stresy przed egzaminem i na pewno inne powody też (zła pielęgnacja, skandaliczne odżywianie. wyciskanie) trądzik tak mi się rozwinął, że nie mogłam patrzeć na siebie... nigdzie nie wychodziłam, zażerałam "problem", przeżywałam kolejne stresy przed najzwyklejszym wyjściem do sklepu czy spojrzeniem komuś w oczy (nawet rodzicom) co doprowadziło do takiego rozpier*** mojej twarzy, że wpadłam w ostrą depresję... na szczęscie (?) moja mam zorientowała się co się dzieje i zaczęły się pielgrzymki po setkach lekarzy - ginekologów, endokrynologów, dermatologów + testowanie tysięcy kremów, toników, antybiotyków, maści, itp. itd. jak przypominam sobie tamtą buteleczkę clearasila. na początku tego roku ginekolog przepisał mi cyprest (że niby polski odpowiednik Diane). OSTRZEGAM PRZED TYM CHOLERSTWEM! kiedyś byłam szczupła, potem w wyniku depresji zaczęłam dużo jeść, ale z moją wagą nie było najgorzej. zaś po tym ŚWIŃSTWIE przytyłam w pół roku 10 kilogramów! ważyłam 70 kg przy 165 wzrostu...
w pażdzierniku miałam zacząć studia w warszawie, więc znalazłam tam we wrześniu poradnię (podobno bardzo polecaną) dermatologiczną. po przebadaniu, zrobieniu badań hormonalnych, ginekologicznych, itp. (profesjonalnie to wyglądało) lekarze orzekli, że mam trądzik hormonalny i neurologiczny... przepisano mi Diane na 4 miesiące a od 3 miesiąca dodatkowo Androcur. przeczytałam opinię w necie i wystraszyłam się (szczególnie tego co jest powypisaywane o androcurze). ale co mi tam - w końcu chyba już tylko tego nie próbowałam. zaczęłam od października brać Diane i... było super! po raz PIERWSZY syfy zaczęły znikać!!! byłam w 7 niebie. zapisałam się na aerobik i byłam u dietetyczki, która przygotowała dla mnie odpowiednią dietę... było tak pięknie (nie miałam już żadnego nowego wyprysku - tylko tysiąc blizn i przebarwień, ale skakałam z radości), że... zaczęłam nawet myśleć, że spodobałam się takiemu suuuper chłopakowi z roku. ALE...

To było oczywiste, że tak się skończy... powinnam to przewidzieć... głupia jestem po prostu...
w piątek (autentycznie w jeden dzień!!!) obsypało mnie straszliwie!!! mam 5 syfów na brodzie, po dwa na każdym policzku i dodatkowo WIELKĄ GULĘ na nosie
wyglądam jak potwór... wczoraj babka w sklepie mało nie zemdlała na mój widok... oczywiście wrociłam w te pędy na stancję i zamknęłam się w pokoju... nie poszłam na zajęcia aerobiku, ale za to nażarłam się tak, że myślałam, że pękne...
wiem, że to straszne... boję się, że wszystko zacznie się od początku. jestem teraz sama (w sensie bez rodziny), więc jak wpadnę w TO od pocżatku to będzie po mnie... proszę nie bierzcie mnie za wariatkę... ja po prostu mam już wszystkiego dość... na pewno nie pójdę na żadne zajęcia w tym tygodniu
Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
wpadnę jeszcze wieczorem... wiem że nic was pewnie nie obchodzą problemy jakiejś idiotki, ale proszę - napiszcie mi coś miłego... chociażby to były zwykłe kłamstwa.
Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
oczywiście pozdrawiam wszystkich forumowiczów i forumowiczki. trzymam kciuki za wszystkich.
Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
to prawda? serio potem może być lepiej? dziękuję Ci bardzo! już myślałam, że to kolejne lekarstwo, które mi nie pomoże.
miałam strasznego doła wczoraj i dziś rano. teraz już mi lepiej. twoja informacja naprawdę bardzo podniosła mnie na duchu. teraz mogę żyć nadzieją do końca tych 3 miesięcy.
Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
na mnie Isotrexin nie działał w ogóle, węc skoro na ciebie działał to znaczy, że bądzie tak dalej.
Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
Dziękuję wszystkim za słowa pociechy. Naprawdę lepiej się czuję.
Jestem tutaj pierwszy dzień, ale czuję, że to świetna sprawa takie wyrzucenie z siebie problemów i otrzymanie paru miłych słów. Mam dość swojej twarzy i ciała, w ogóle mam dość siebie...

Bardzo się cieszę, że ktoś odpowiedział, bo w realu nie ma na to szans. Po pierwsze wstydzę się zwyczajnie rozmawiać o moich problemach, a po drugie to kogo one obchodzą? Nie mam żadnej przyjaciółki (wiem, że to zapewne wynika z mojego charakteru i zamknięcia w sobie, ale cóż... nie umiem tego zmienić), tylko parę znajomych, ale oni nie mają problemów z trądzikiem. Tak w ogóle to jeszcze nie widziałam jeszcze nikogo z tak wstrętną twarzą jak moja. Może to subiektywana ocena, no ale... Na uczelni same śliczne dziewczyny i przystojne chłopaki z nieskazitelną cerą, robiący aferę z jednej, maleńkiej krosteczki gdzieś za uchem i spoglądający na mnie z litością albo i wstrętem.
Pewnie uważacie, że jestem przewrażliwiona i przesadzam, ale gdy ktoś patrzy na mnie albo chociaż zerknie mijając na ulicy to wydaje mi się, że mysli sobie "ale ona wstrętnie wygląda! jak potwór!" Kiedyś w liceum jak byłam w toalecie to usłyszałam rozmowę dwóch moich "koleżanek" (myślałam, że mnie lubią), które mnie obgadywały. Mówiły m.in. "jakbym miała taki ryj to bym się zabiła", "jak ona może wychodzić z domu w ogóle z takim ryjem"................... ......................... ................
Ciągle to za mną chodzi...
No nieważne. Znowu się rozklejam.
Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
a co do wizyty u dietetyczki to...
wydałam tyle kasy, że jak mi nie pomoże to najpierw zabiję siebie, a potem ją... albo odwrotnie

zapłaciłam 490 zł - kwota zawiera ułożenie indywidualnej diety oraz 3 wyzyty u dietetyczki (do wykorzystania w ciągu 2 miesięcy).
dietę stosuję od 31 października. na 1 wizycie kontrolnej byłam w czwartek (zalecano, żeby przyjść po tygodniu) i program posiłków uległ malutkiej modyfikacji (po kalafiorze miałam ochotę zwymiotować, więc wyleciał z diety). teraz pójdę na jakieś 3 tygodnie (na początku grudnia, potem przed samymi świętami).

wiem, że to kupa pieniądzy, ale biorąc pod uwagę to ile wydałam na leczenie twarzy... mój tata twierdzi, że na swoje problemy zużyłam już cały, przeznaczony na mnie, posag jakoś mnie to nie martwi, bo z takim ryjem to i dla posagu nikt by mnie nie chciał

miałam zresztą silną motywację (poprawa stanu twarzy i wspaniały Adrian), więc byłam pewna, że profesjonalna dieta + ćwiczenia pomogą mi.
jednak od piątku nie chce mi się żyć. złamałam zasady (pożarłam ilość kalorii potrzebną mi pewnie na cały tydzień), nie poszłam na aerobik... wszystko się zwaliło...
to już postanowione, że nigdzie w tym tygodniu nie wychodzę! nie mogę pokazać się na uczelni! jeśli w oczach mojego ideału zobaczyłabym te samo obrzydzenie jak u wszystkich wcześniej poznanych chłopaków, to chyba bym skończyła ze sobą... on zna mnie miesiąc i to ten w którym moja twarz była najlepsza od 4 lat... za nic nie dopuszczę, żeby mnie zobaczył teraz...
ni wiem tylko co z aerobikiem... mam zajęcia 4 razy w tygodniu. jutro też... muszę iść, ale jak?! teraz zimno jest na szczęście, to mogłabym się owinąć szalikiem i zakryć kapturem (tak jak do sklepu), ale przecież ćwiczyć tak nie będę... dodatkowo się spocę... a tam są lustra naokoło... nie to, że inni padną trupem, to i ja będę musiała się podziwiać... Ehhh.
Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
Musisz iść.
Ja chyba też powinnam. Przeszłam już serię takich wizyt jak byłam w liceum. Moja mama na siłę ciągnęła mnie do psychologa, a ja mimo autentycznych myśli samobójczych, za nic nie chciałam iść. Nie wiem jak się przemogłam, ale już po pierwszej wizycie uświadomiłam sobie, że ten facet może mi pomóc. I pomógł. Znowu miałam ochotę wstać z łóżka rano. Dostałam nowej motywacji do walki z problemami. Dzięki temu wytrzymałam, te ostatnie 2 lata. Teraz znowu czuję, że uszło ze mnie powietrze... To chyba jednak chwilowy kryzys na widok tych 10 guzów, które raczyły mnie dopaść w piątek... od jutra będzie wszystko OK. NA PEWNO!!! nie poddam się za żadne skarby!

A ty Daguś (powtarzam) musisz iść!!! tylko spróbuj nie! masz iść i jutro zrelacjonować tę wizytę. będzie super - musisz iść, żeby się przekonać jak bardzo.

Witam Cię Olu

Cieszę się, że dołączyłaś do Naszego zacnego grona.Może tylko szkoda, że w takich okolicznościach
Razem zawsze raźniej, czy porozmawiać, zwierzyć czy też wesprzeć na duchu.
Rozumiem co przeżywasz, myślę, że wszyscy to rozumiemy.Niestety My trądzikowcy musimy mieć naprawdę ogrom cierpliwości co do tej choroby.To strasznie uciążliwie, a momentami nawet destrukcyjne.
I taka mała prośba, nie pisz posta pod postem, korzystaj z opcji edytuj


Pozdrawiam wszystkich.
Włóczykijko odezwij się, bo się martwię.
A co u Mili, Shadi, Sikoreczki też dawno tu nie było?
__________________

Bartuś
29.08.2009

"Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota"
/S.J.Lec/
Sweet_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:54.