Jak ten czas nam szybko leci, pierwsza gwiazdka naszych dzieci - mamusie V i VI 2013

[pawie_oczko]

Napisane przez diabli

hej hej, pierwszy nadmorski spacerek zaliczony?

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------



trzymam za slowo!

Ej no Nelki musza sie poznac obowiazkowo wiec trzymaj trzymaj diabli a Wy ile km macie do krk? Bo zawsze Twoja miejscowosc sie mi myli, bielsko biala, biala podlaska

[lonely_lady]

Także jeśli spotkacie w sklepie jabłuszka odmiany Topaz, Rajka albo Rubinola to braaaać !!!!!

[cloche]

Napisane przez humpback

ktoś to brał, obiło mi się o uszy. ale więcej ci nie powiem bo nie wiem

w klinice dawali, jak juz dzieciaki mialy schodzic z przeciwbolowych i cos tam im nie pasowalo. czopek w pupcie i no jakos to dzialalo. tylko nie wiem, czy z racji skladu czy przez fakt, ze cos w dupcie wlazlo

ogolnie przez przypadek kupilam inne czopki, tez homeopatyczne, ale nie takie na zasadzie, ze tylko cukier co stal kolo rumianku, a typowo z wyciagami roslinnymi tez. i mam wrazenie, ze lepiej dzialaja niz ten viburcol... ale ogolnie rzadko uzywam. jak widze, ze mlody sie meczy, to probujemy czopka roslinnego. jak by dalej mialo byc tragicznie, to by dostal paracetamol... ale wole nie naduzywac. juz dosc chemii mlodemu sie dostalo.

[karota11]

Napisane przez lonely_lady

wow ! niezła historia
2. W. też lubi jak mu zakrapiam sól do noska i lubi smarowanie kremem i czesanie


podobno drugie to zawsze przeciwność pierwszego


musisz być silna teraz jest ciężko, ale kiedyś będziesz dumna z tego, że wytrwałaś i poukłądałaś sobie lepiej życie.
Mój ex też mnie zdradził. Przepraszał i błagał o wybaczenie. Odeszłam. Wszystkim znajomym sprzedał bajkę, że to moja wina.. nawet mi się nie chciało bawić w odkręcanie tego. Ci co powinni wiedzą jak było, a resztę mam gdzieś






ja to się chyba nie doczekam tej sukienki


1.
2. same barany ? mój też z kwietnia


1. za zdrówko N.
2.jak ja jej nie lubie nie wiem czemu tak strasznie działa mi na nerwy
3.

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

nie napiszę Wam co robi mój synek, bo się boję że magia wizażu znowu zadziała.
Ale powiem Wam, że jest to taka czynność, że mogę chwilkę posiedzieć przed kompem i ponadrabiać

ale jesteś

Napisane przez lonely_lady

w takim razie wszystkie znaki na niebie mówią, że to dziewczynka


a macie jabłka z jakiegoś pewnego źródła ? miałam skrzynkę od rodziców, ale już daaaawno się skończyły.. a tych sklepowych jakoś się boję.. daję owoce ze słoiczka

w większości załatwiam sobie od znajomych, a jak nie, to bio z lidla

Napisane przez lonely_lady

Przyszedł kurier. ufff.. dobrze, że nie zbudził małego.
Swoją drogą dziwne trochę, zwłąszcza że już dłuuugo śpi.
Ale jak już napisałam oficjalnie co robi to pewnie zaraz się obudzi

Polecam Aptekę Gemini ! kolejny raz jestem zadowolona z zakupów. Wszystko ładnie zapakowane, każda rzecz oddzielnie w folii bąbelkowej, szybka przesyła. No i ceny mają bezkonkurencyjne. Tylko kolor miseczki dla małego wrzucili mi jakiś inny, tamten na stronie był ładniejszy

fajne ceny mają, tylko opłaca się przy większym zamówieniu, bo koszty przesyłki ;/

Napisane przez lonely_lady

no w sumie ewentualnie ziemia lubuska

2. właśnie, właśnie !!! burzę mózgów czas zacząć. A ten przeterminowany tutuła trzeba wykończyć

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Dzieci już biegają więc z łóżek nie spadają -kurator się cieszy, że nikt już nie grzeszy nie no żarcik
zaraz nad czymś pomyślę

świetne

[Ag_nes]

Napisane przez puchatkowa

Emi proszę http://www.xporter.pl/wozek-baby-jog...FesJwwodRwkASA
Jest leciutki - tzn.jak dla mnie Być może patrzyłaś na takiego w wersji GT (pompowane koła) to on mógł być cięższy i ważyć dyszkę
Wybraliśmy czterokołowca bo jakoś stabilniejsze wydają mi się takie wózki. O wyborze tego wózka przesądziły: to, że jest duży tzn.wystarczy i dla 3-4latka gdyby była taka potrzeba, ma dużą budę, jest leciutki, świetnie się składa (jedną ręką w drugiej można trzymać dziecko), rozkłada się praktycznie na płasko, no i nam wydał się stabilniejszy niż parasolki i lepiej nam się go prowadziło.

ja mam trójkołowca i na stabilnośc nie narzekam

Napisane przez lonely_lady

no w sumie ewentualnie ziemia lubuska

2. właśnie, właśnie !!! burzę mózgów czas zacząć. A ten przeterminowany tutuła trzeba wykończyć

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Dzieci już biegają więc z łóżek nie spadają -kurator się cieszy, że nikt już nie grzeszy nie no żarcik
zaraz nad czymś pomyślę

zajefajny tytuł

Humb, zróbmy rosyjską demokrację, weź daj ten tytuł bez głosowania, proszę , albo daj z głosowaniem tak żeby niczym Putin wygrał z innymi
proszę

Napisane przez diabli

hehe u nas w rodzinie kazde dziecko dostawalo szczura Wiktor swojego ma do dzisiaj (13 lat!), Antek chyba go "zuzyl", Szymek zgubil swojego na przedszkolnym spacerze...zgube bardziej przezywala jego mama (bo po szczura pojechala w ciąży tuz przed porodem - "bo musial być w wyprawce" i to był taki maly talizman hehe. a Nelusia swoim niezle poniewiera i zobaczymy jak to będzie.
aaa i ciagle mowilismy do Szymka gdzie masz SZCZURKA"? zakodowal sobie, ze to jest ona...ta scurka i tak nam już zostało hehe.
ikea jest niesmiertelna

ciekawe kto go znalazł i jaka miał mine


masz doświadczenie ze szczurami? słyszałam że inteligentne są, jak mi królik zdechnie to kupie szczura, mniej miejsca będzie zajmował,mniej odchodów produkował a może da się pogłaskać i na rece wziąc

Napisane przez deb

u mnie wogóle problem żeby zapisali na zdrową stronę ale jak już zapisywali to udawało się wcisnąć za kilka dni wizytę.
A po co idziecie?

kazali się pokazać w lutym to idziemy. Zawsze farmazony pociskam z moją lekarką zamiast zapytac o konkrety, teraz listę pytań szykuję i żadnych plotek no i niech mi powie czy mam wracac na rehabilitacje i czy prawie 9 miesieczne dziecko może sobie tak beztrosko nie raczkować, nie pełzać w przód, nie umieć siadać

Napisane przez karolina2121

Co do pogrubionego : o nie więcej już nie planuję... chyba, że po 30 mi odbije

co by to było gdyby same planowane dzieci na świat się rodziły
ciutkę mało by nas było

Napisane przez xal

Śniegi, zawieruchy i pizgawice, kurator ma na nas chcice

ale co ma kurator do pizgawicy ?
zboczony on czy co? seks na mrozie, no way Pozatym nie dawajmy pizgawicy bo jak widziałam zdjęcie zaśnieżonej Szwecji od Eskapady to mi sie zimy odechciało. Brrr

[Ag_nes]

Napisane przez humpback

no i dowiemy się że dziecię zdrowe i bez siusiaka


na dzieci zdrowe zwykle ok. 2 tygodni, na chore od razu
co do zjadania owoców - u nas nieważne co, byle dużo

no tak ale moja Nina tak szybko nie przerabia pokarmu, także na efekt w pieluszce musimy dłużej czekać, u Was idzie w kółko, Ty karmisz, on wydala, ja się nie zdziwie jak napiszę że Ignacy pół litra daje rade

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

Nigdy nie wiadomo co się w sądzie przyda. Jeśli będzie się wypierał, że nie wiem, nie jego wina, płacić nie chce to zawsze będzie świadek, że puszczał się i kasę miał na panienki to niech daje więcej na dziecko.

Nadal nie bardzo widzę związek

Napisane przez lonely_lady

jakie odmiany masz na myśli pisząc naturalne ?
zgadzam się jest sporo odmian o podwyższonej odporności na choroby i dzięki temu mniej pryskanych. Ale ogólnie sadownicy nie żałują chemii na jabłka, najważniejsze jest żeby plon był jak największy.
Stare odmiany typu antonówka, malinówka, królowa renet, kosztela czy grafsztynek ciężko kupić. Te o podwyższonej odporności też rzadko spotykam ( Topaz, Rajka....) ale fakt, ostatnio rzadko chodzę po sklepach

Najlepiej takie, co widać robaczka
Nie, no żartuję, chodziło mi o zwykłe jabłka, a nie takie "jak spod igły"

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

Także jeśli spotkacie w sklepie jabłuszka odmiany Topaz, Rajka albo Rubinola to braaaać !!!!!

a śniegu i pizgawicy nie chcę!!!

[karota11]

Napisane przez megusia87

My po wizycie u podologa. Trwało to 5min i polegało na założeniu takich malutkich watek pomiędzy wał paznokciowy a paznokieć i zaklejeniu klejem zeby się trzymało
Robi mu się tak przez to, ze paznokieć uraża wał. Około pół roku trzeba tak robić i powinno się wyprostować. Najlepiej jak zacznie chodzic, wtedy powinno być już wsio ok.
Koszt wizyty zawrotny- 20zl
Kupiłam sobie też taką sondę do zakładania tej watki.
Mam nadzieję że to poskutkuje, oby

I tyle dobrego. Bart całą drogę powrotną sie darł, niczym go nie można było uspokoić. Zrobiliśmy przystanek i jak ręką odjął - spokój - jak tylko TŻ ruszył wrzask. I darł się tak dobrą godzinę, ja cudowałam, nawet dałam mamlać moj telefon a nic to nie dało. Maskara :/
Mam łeb 10na10 a TŻ jeszcze większy bo on kierował.
Z jednej strony Bart drący się a z drugiej trza na drogę i navi patrzeć. Co Barta opętało, nie wiem, ale była to okropna podróż :/


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

a tam u lekarza jak mu to robił to się darł? moze tak się żalił,ze krzywda go spotkała?

Napisane przez diabli

ja na t nasze mysłowickie spotkanie miałam 60km co to jest 100km

nie no wieeem jak na spotkanie z dziewczynami to niewiele, najgorsze,ze nie wiem ile będę miała tam czasu

Napisane przez deb

to w mają mi ten sarkofag przywieź

na giszowcu mieszkałam całe życie - teraz trochę dalej, ale wiem jak dojechać vujka jest z Giszowca

hehe, ok, wypoleruje go i wezmę ze sobą

o super! ale fajowsko

Napisane przez axella

My jemy zwykle jablka. Dobre. Boskop najczesciej bo sa przrslodkie i rozpadaja sie na cudny mus.
Zyjemy w swiecie chemii i to o ile przedluzymy dzieciom kulinarnarna Czystosc i niewinnosc mysle ze nie ma olbtzymieho znaczenie.

Ps STRZEZCIE SIE SLOIKOW AGUGU

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a co to są słoiki agugu?

Napisane przez banka26

Ten model ...wiem ciezki ale lzejszy o 3 kg od tego chicco co mam , jest model nizszy agilo za 900 lzejszy o 2 kg alwa zwykle kola i bez regulacji raczka aaa i bez amortyzatorow
http://dino.sklep.pl/nowy/spacerowka...4-p-16455.html
Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

britaxy też są w mym guście

[Magiusa]

Jeju szlag mnie trafi. Zasieg mam tu taki jak wiqtr zawieje. Nadrabiam od rana i juz 3 razy chcialam komentowac i dupa. ZawiesAlo sie...wiec tylko to co pamietam

Lonely mi sie podoba tytul bardzo

Diabli..Nela wymiata na calego. To chyba marzenie kazdej mamy by dziexko przespalo zabkowanie

Megusia super ze Bart zdrowy i ze podolog dal rade. Suuuper. Szkoda tylko ze taki mial humorek wracajac do domku

Karolina...jeju juz 18tc. Ten czas naprawde mega leci. Gratuluje

Dzis usypianie na noc zajelo nam 5min. Ciekawe czy tak bedzie juz zawsze czy bylo to wyjatkowo

A ktoras pytala o Viburcol, tak Daro dostal na noc kilka razy i w sumie spal niby dobrze..wydaje mi sie ze lepiej niz zwykle.

Jak cos mi sie przypomni to jeszcze dopiszw

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karota11]

Napisane przez vujka

To robimy imprezę u mnie! Poprzesuwam meble i trochę się nas zmieści tyle, ze bez wózków zresztą jak male spacerówki to poskladamy i też się zmieszczą!



My czekamy do dzieci zdrowych tak trzy dni...

Nam pediatra powiedziala, ze owoców tak ze nie więcej niż 150 gram w sumie - czyli razem to co zje sam, to co dam do kaszy i np sok.



Byliśmy dzisiaj u pediatry. Szmery nadal są termin do kardiologa na 10 marca więc nie jest źle... i powiedzialam jej, ze Paweł kiepsko śpi w nocy. Powiedziała, ze to od zębów, podobno lada moment wyjdą jedynki górne i dwójki... Przepisała nam czopki Viburcol - w stanach niepokoju u dzieci spowodowanych ząbkowaniem. Brał to może któryś maluszek?

o to super Ale fajnie Oni jeżeli się nie mylę to na Mysłowickiej mieszkają, to daleko od Ciebie?

Napisane przez lonely_lady

głównie pieprz czarny i ziołowy, czasem też zioła prowanslaskie


wow ! niezła tradycja
moja mama nienawidzi szczurów. Osobiście zawsze chciałam mieć szczurka i mama nie podzielała mojego entuzjazmu. Ostatnio zadzwoniłam do mamy i mówię:
-"kupiliśmy Wiktorkowi szczurka"
a mama:
-"cooo ? !! zwariowaliście ? !"



szczerze mówiąc to już dawno uczyłam się tego na studiach i sporo z głowy wyleciało.. Pamiętam, że LOBO to największe zło. mimo, że miękkie i soczyste to strasznie podatne właśnie na parcha. Najbardziej pryskane. Było jeszcze kilka takich odmian..
wiem, że stare odmiany są najlepsze ale ciężko z ich kupnem. Jest też sporo odmian o podwyższonej odporności (Rajka, Topaz, Rubinola to taka szlachetna trójca którą pamiętam najlepiej )

[lonely_lady]

Napisane przez karota11

fajne ceny mają, tylko opłaca się przy większym zamówieniu, bo koszty przesyłki ;/

nie wiem czemu, ale ja nigdy nie mam problemu z tym większym zamówieniem
wezmę sobie witaminki, Tż, kilka rzeczy dla małego.. jak za mało wychodzi do dorzucę jakieś rutinoscorbiny itp. i jest ok

Napisane przez Ag_nes

zajefajny tytuł

Humb, zróbmy rosyjską demokrację, weź daj ten tytuł bez głosowania, proszę , albo daj z głosowaniem tak żeby niczym Putin wygrał z innymi
proszę

Napisane przez Ag_nes

masz doświadczenie ze szczurami? słyszałam że inteligentne są, jak mi królik zdechnie to kupie szczura, mniej miejsca będzie zajmował,mniej odchodów produkował a może da się pogłaskać i na rece wziąc




2.kazali się pokazać w lutym to idziemy. Zawsze farmazony pociskam z moją lekarką zamiast zapytac o konkrety, teraz listę pytań szykuję i żadnych plotek no i niech mi powie czy mam wracac na rehabilitacje i czy prawie 9 miesieczne dziecko może sobie tak beztrosko nie raczkować, nie pełzać w przód, nie umieć siadać

oj tak, podobno szczury są bardzo inteligentne. Miałam koleżankę która miała szczurka i często go nosiła w kapturze od bluzy
2. daj znać co powie. Ciekawa jestem.. mój dzisiaj skończył 8 miesięcy i dalej się leni.. nie pełza, nie siada, nie wstaje, nie raczkuje

Napisane przez xal

Najlepiej takie, co widać robaczka
Nie, no żartuję, chodziło mi o zwykłe jabłka, a nie takie "jak spod igły"

[banka26]

Napisane przez XxXJuSstiii

A te słoiki AGUGU to Lidlowe? Jeśli tak to faktycznie, nieciekawe


==

w ogóle to byłam dziś z Bartim na spotkaniu z ratownikiem medycznym, przypomniałam sobie pierwszą pomoc a Bartuś polubił się z little Anne
zatykał jej nosek i dmuchał w usta (oczywiście zdezynfekowana była) - dokładnie tak jak pani pokazywała

To sa gerbera sloiki:p

Napisane przez lonely_lady

ciężki to ja już mam co prawda nasz tako to aż 15 kg, ale myślałam o czymś jeszcze lżejszym


no wiadomo, chemii nie da się uniknąć co z tymi słoikami ?


jakie odmiany masz na myśli pisząc naturalne ?
zgadzam się jest sporo odmian o podwyższonej odporności na choroby i dzięki temu mniej pryskanych. Ale ogólnie sadownicy nie żałują chemii na jabłka, najważniejsze jest żeby plon był jak największy.
Stare odmiany typu antonówka, malinówka, królowa renet, kosztela czy grafsztynek ciężko kupić. Te o podwyższonej odporności też rzadko spotykam ( Topaz, Rajka....) ale fakt, ostatnio rzadko chodzę po sklepach

moj tez ciezki ten britax niby tez nie taki lekki bo 10 kg ale komfort prowadzenia chyba wart hee

Napisane przez deb

świetnie że mały był grzeczny i uroczystość się udała

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------


A może ząbki idą?
Moja tak jęczy i krzyczy jak bardzo ją ząbki męczą.

Ja też nie mam takich zdolności jak Ash - zazdroszczę!
Też wogóle nie byłam potrzebna do pomocy, ewentualnie ziemniaki mogłam obrać
Skutkuje to tym że muszę na wszsytko mieć dokłady przepis. Ale gotować uwielbiam. Chciałabym kiedyś poczuć się pewniej w kuchni i tak czarować

tak jak aniolek

Napisane przez diabli

pięknie!

Ta juz mialam prosic ksiedza o bis hee

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

głównie pieprz czarny i ziołowy, czasem też zioła prowanslaskie

prowanŚLĄSKIE wybacz musiałam hehe

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez lonely_lady

! niezła tradycja
moja mama nienawidzi szczurów. Osobiście zawsze chciałam mieć szczurka i mama nie podzielała mojego entuzjazmu. Ostatnio zadzwoniłam do mamy i mówię:
-"kupiliśmy Wiktorkowi szczurka"
a mama:
-"cooo ? !! zwariowaliście ? !"

musisz mamie zrobić fotki jak młody obgryza ogon

[Ag_nes]

Napisane przez lonely_lady

nie wiem czemu, ale ja nigdy nie mam problemu z tym większym zamówieniem
wezmę sobie witaminki, Tż, kilka rzeczy dla małego.. jak za mało wychodzi do dorzucę jakieś rutinoscorbiny itp. i jest ok








oj tak, podobno szczury są bardzo inteligentne. Miałam koleżankę która miała szczurka i często go nosiła w kapturze od bluzy
2. daj znać co powie. Ciekawa jestem.. mój dzisiaj skończył 8 miesięcy i dalej się leni.. nie pełza, nie siada, nie wstaje, nie raczkuje

A możesz strzelić fote (twarzową hehe ) temu szczurkowi ?

Co do lekarza, to idziemy dopiero 24 lutego, ale ok zdam relację. Ja już odpuściłam troski, po tym jak moja mama powiedziała mi że zaczęłam stawiać pierwsze kroki mając 14 miesięcy brat dla odmiany, stanął jak mial 7 m-cy (i to by było na tyle z jego sukcesów życiowych )

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

w ogóle to byłam dziś z Bartim na spotkaniu z ratownikiem medycznym, przypomniałam sobie pierwszą pomoc a Bartuś polubił się z little Anne
zatykał jej nosek i dmuchał w usta (oczywiście zdezynfekowana była) - dokładnie tak jak pani pokazywała

ekstra! to z tego Waszego klubu mamy?

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez pawie_oczko

Ej no Nelki musza sie poznac obowiazkowo wiec trzymaj trzymaj diabli a Wy ile km macie do krk? Bo zawsze Twoja miejscowosc sie mi myli, bielsko biala, biala podlaska

hehe bielsko-biała. do krakowa calkiem niedaleko jakies 100km. damy rade

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Napisane przez Ag_nes

Humb, zróbmy rosyjską demokrację, weź daj ten tytuł bez głosowania, proszę , albo daj z głosowaniem tak żeby niczym Putin wygrał z innymi
proszę

za glosno to mówisz!

Napisane przez Ag_nes

masz doświadczenie ze szczurami? słyszałam że inteligentne są, jak mi królik zdechnie to kupie szczura, mniej miejsca będzie zajmował,mniej odchodów produkował a może da się pogłaskać i na rece wziąc

nie mam, bo brzydzą mnie długie ogony. szczurki, myszki itd. ogon owinięty wokół palcow bleeee za to chomiki towarzysza mi zawsze

[XxXJuSstiii]

Napisane przez banka26

To sa gerbera sloiki:p

aha, no to przekazuję, że Lidlowe też nic nie warte

Napisane przez Ag_nes

A możesz strzelić fote (twarzową hehe ) temu szczurkowi ?

Co do lekarza, to idziemy dopiero 24 lutego, ale ok zdam relację. Ja już odpuściłam troski, po tym jak moja mama powiedziała mi że zaczęłam stawiać pierwsze kroki mając 14 miesięcy brat dla odmiany, stanął jak mial 7 m-cy (i to by było na tyle z jego sukcesów życiowych )

ale to nie jest jakoś bardzo późno całkiem normalnie

Napisane przez diabli

ekstra! to z tego Waszego klubu mamy?

tak, ale nie z mojego miasta my planujemy coś fajnego ale nie mogę mówić póki się nie uda

[karolina2121]

Napisane przez Ashyshqa

J
Haha, my tez znalismy plec w 11tc, tylko potem sie zmienila prawidlowa poznalismy w 17/18tc wiec jest szansa Karola.




Ja mialam tak jak Karola teraz, kwasne, kwasne i kwasne! generalnie bardziej wytrawnie niz slodko. Wroze dziewczynke

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Kochana

Napisane przez banka26

Brawo bedzie drugi chlopak cos czuje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Banieczko

Napisane przez humpback

no i dowiemy się że dziecię zdrowe i bez siusiaka

Napisane przez lonely_lady

bo dziewczynki ujawniają się później

Także Karo też wróżę dziewczynkę

---
Mój synuś włącza sobie muzyczkę i tańczy w sensie usza główką na boki rytmiczni e

Napisane przez deb

a ja pamiętam jak pisałaś niedawno że jak teraz nie będzie córcia to chcesz jeszcze raz próbować

Napisane przez XxXJuSstiii

też pamiętam

olaboga jakie pamiętliwe no mówię, że może jak mi odbije kiedyś

Napisane przez Ag_nes

co by to było gdyby same planowane dzieci na świat się rodziły
ciutkę mało by nas było

Jedno nieplanowane wystarczy teraz czas na Was dziewczyny

[banka26]

Napisane przez karolina2121

Kochana



Banieczko















olaboga jakie pamiętliwe no mówię, że może jak mi odbije kiedyś



Jedno nieplanowane wystarczy teraz czas na Was dziewczyny

:p

Napisane przez XxXJuSstiii

aha, no to przekazuję, że Lidlowe też nic nie warte
ale to nie jest jakoś bardzo późno całkiem normalnie


tak, ale nie z mojego miasta my planujemy coś fajnego ale nie mogę mówić póki się nie uda

Dzieki za info


Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[megusia87]

Napisane przez xal

Śniegi, zawieruchy i pizgawice, kurator ma na nas chcice
To już wiesz, dlaczego się do was jeszcze nie wybrałyśmy, troszkę za daleko

No haloo! Ale z SosAngeles do mnie nie ma 67km tak jak do żor
Bart zdrowy więc wpadajcie pogoda ładna, śniegów ni ma

Napisane przez lonely_lady

ogon jest najulubieńszy, ale jak już zostanie cały obśliniony to łapkami i ryjkiem też nie pogardzi


w takim razie oby pomogło. Współczuję podróży.. ciekawe czemu tak reagował ... może mu niewygodnie było ?
nasz zawsze lubi podróżowanie . na szczęście

A co to za szczur ?
Hmm nie wiem, może to że w jedną stronę jechaliśmy 1,5h mu nie pasowało. Jak jechaliśmy na miejsce to bardzo dobrze zniósł podróż, wcale nie marudził. Tylko powrót :/ to była już 18 więc jego pora marudzenia przed snem, może też to... Może był głodny, ale TŻ dał mu deser przed wyjazdem z tamtąd. Jak chciałam dać cyca to napił się łyka i rozdarł. Nie wiem sama. Wogole dziś Bart ma kiepski dzień...

Napisane przez ankaaa206

mały zjadł ładnie kaszke na dobranoc i ja gupia matka dalam mu ciasto orkiszowe do przegryzienia, straszne twarde są! no i biedny zwymiotował wszystko, teraz poszedł spać na głodnego ;/

O matko, ile razy mnie takie coś spotkało... Że Bart się najadł a ja dałam mu za dużo się napić albo dałam o jedną łyżeczkę za dużo i paw poszedł...



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[XxXJuSstiii]

Aaa i Banieczko za chrzciny!! Torcik boski, cieszę się, że wszystko się udało

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

2. daj znać co powie. Ciekawa jestem.. mój dzisiaj skończył 8 miesięcy i dalej się leni.. nie pełza, nie siada, nie wstaje, nie raczkuje

sto lat Wiktorku!
jak zacznie to pojdzie jak burza. dziewczyny podczas spotkania pytaly od kiedy Nela raczkuje. zdzwiona odpowiedziałam, ze nie potrafi...tylko pełza, czołga się na jednym lokciu i co? zaczela się gwiazda popisywac, w pozycji do raczkow podnosila rece, odgapiala od Wiktorka wspinanie...z dnia na dzień mamy tyle nowych umiejetnosci plus zabki, ze naprawdę zaczynam wierzyc w te skoki :P

wiecie, ze Jenny już grzeje dupcie? pewnie nie odezwie się przez caly urlop

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez Ag_nes

A możesz strzelić fote (twarzową hehe ) temu szczurkowi ? )

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50153694/

Napisane przez Ag_nes

Co do lekarza, to idziemy dopiero 24 lutego, ale ok zdam relację. Ja już odpuściłam troski, po tym jak moja mama powiedziała mi że zaczęłam stawiać pierwsze kroki mając 14 miesięcy brat dla odmiany, stanął jak mial 7 m-cy (i to by było na tyle z jego sukcesów życiowych )

[Ashyshqa]

Ufff pochwalilam dzis Sofcie na fejsie, ze o 21 ostatnio zasypia to dzis bujalysmy sie do 22... Wiec juz nie bede jej chwalic. Nawet Wam nie powiem, ze przestala mnie gryzc :niee:

Wlasnie, co do spotkania krakowskiego na wiosne to musimy ustalic termin. Ja proponuje 7 lub 8 kwietnia (weekend). Kto moze, kto nie moze? No i gdzie sie spotkamy? Bo wiecie jak sie nas zwali 40 bab to czuje, ze krakowianki nie beda czuly sie na silach goscic takiego spendu

Sent from my XT1032 using Tapatalk

[megusia87]

Napisane przez diabli

taki sobie znalazła sposób na ząbkowanie zasnąć, nie czuc, zapomnieć i obudzić się "jak nowka".

i ja tez tak mam...jak mnie boli leb to musze się polozyc i albo przejdzie albo zwracam zawartość zoladka i jest ok
bol najlepiej przespać :P jak glod

Tak sobie myślę, jakby Bart miał ząbkowanie przespać to spałby już chyba z 4mce

Ale ten dzisiejszy humor to mógłby przespać, o tak

Fajna Nelcia jest

Napisane przez diabli

super! teraz niech paznokieć wroci na wlasciwe tory i Bartus będzie miał spokoj. jakos mnie przerazala opcja zrywania paznokcia u takiego malucha

Mnie się to nawet w pale nie mieści. Wg pana podologa - chirurdzy to masarze
Ogólnie pan młody, młodszy ode mnie bardzo miły i fachowy

Napisane przez cloche

oj tam, robic to moment, o ile regularnie sie chodzi dzisiaj to trwalo w sumie, z wejsciem, gadka z panem doktorem o operacjach (interesowal sie, jak tam Flo), wypelnieniem informacji zdrowotnej itp. niecale pol godziny. i dwa zeby gotowe. bez znieczulenia - bo i co tam znieczulac, jak to moment byl

No dobra a ten pan doktor to jaki??
Kiedyś mi też taki zęby reperował co sam na mnie działał jak znieczulenie mmmmmm no ale niestety zginął w wypadku

Ja na fotel bez znieczulenia nie siądę, kamień ostatnio miałam ściągany ze znieczuleniem. A borowanie? Jak robią mi na dole zęby trzonowe to potrzeba mi 2,5 dawki bo się nie da:/



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[lonely_lady]

Napisane przez diabli

prowanŚLĄSKIE wybacz musiałam hehe

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------



musisz mamie zrobić fotki jak młody obgryza ogon

nie zauważyłam, przyznam ze tym razem pisałam z kompa i moj magiczny slownik z tel nie bral udzialu wiec nie mam pojęcia jak strzelilam tego byka
2.masz racje, cykne mamie piekna fotkę z ogonkiem

Napisane przez Ag_nes

A możesz strzelić fote (twarzową hehe ) temu szczurkowi ?

Co do lekarza, to idziemy dopiero 24 lutego, ale ok zdam relację. Ja już odpuściłam troski, po tym jak moja mama powiedziała mi że zaczęłam stawiać pierwsze kroki mając 14 miesięcy brat dla odmiany, stanął jak mial 7 m-cy (i to by było na tyle z jego sukcesów życiowych )

Któremu ? Temu z ikei ? na fb czacie juz wrzucalam ze dwie, ale spoko, jutro mogę wrzucić, bo teraz juz do łóżka ucieklam.
2. Co do chodzenia 14 msc to podobni całkiem normalny termin obawiam sie, ze i my do niego poczekamy..




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[megusia87]

Napisane przez deb

cieszę się że udało się z paluszkami super że sama możesz mu pomóc i że wizyta taka niedroga.

Ojoj ciekawe co go tak drażniło jak jechaliście

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------


o wow Nela szaleje!
Helena to samo, po spotakniu tak się wzięła za pełzanie że już cały salon ma w małym paluszku napatrzyła się obserwatorka i teraz papuguje

No właśnie medytuję co go opętało w drodze powrotnej... Mam nadzieję że to dzisiejszy humor tak dał w dupę.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Napisane przez karota11

a tam u lekarza jak mu to robił to się darł? moze tak się żalił,ze krzywda go spotkała?



nie no wieeem jak na spotkanie z dziewczynami to niewiele, najgorsze,ze nie wiem ile będę miała tam czasu



hehe, ok, wypoleruje go i wezmę ze sobą

o super! ale fajowsko



a co to są słoiki agugu?



britaxy też są w mym guście

Noe darł się, to wogole nie bolało. On tylko włożył taką 2mm watkę miedzy paluszek a pazurek. TŻ go trzymał na kolanach a pan sobie gmerał w paluszkach. A że Bart ostatnio kocha ciagnąć za włosy to ciągnął pana i mu garść wyrwał taką ma po nas pamiątkę.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[banka26]

Napisane przez XxXJuSstiii

Aaa i Banieczko za chrzciny!! Torcik boski, cieszę się, że wszystko się udało

dzieki ja tez

Napisane przez Ashyshqa

Ufff pochwalilam dzis Sofcie na fejsie, ze o 21 ostatnio zasypia to dzis bujalysmy sie do 22... Wiec juz nie bede jej chwalic. Nawet Wam nie powiem, ze przestala mnie gryzc :niee:

Wlasnie, co do spotkania krakowskiego na wiosne to musimy ustalic termin. Ja proponuje 7 lub 8 kwietnia (weekend). Kto moze, kto nie moze? No i gdzie sie spotkamy? Bo wiecie jak sie nas zwali 40 bab to czuje, ze krakowianki nie beda czuly sie na silach goscic takiego spendu

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Ja bede w okolicach Wielkanocy wiec ewentualbie spotkam sie tylko z tymi co beda mogly

Ide spacc kolorowych cmokk

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[maarchewka]

Napisane przez xal

Bez kwiczenia o smoka? Czasami się zdarza ...

Czy wszystkie teściowe takie są? (poza Mysi ) no a później się dziwi, że jej dziecka nie dam na wychowanie (czytaj zepsucie)
Jak patrzę na te wózki co dałaś to mi się nasunęła myśl - po co sprzedajesz Jedo, nie lepiej schować gondolę do piwnicy albo gdzieś u mamy? Dla mnie to wywalanie kasy tylko po to, żeby się pozbyć gondolki.
No chyba, że kupisz spacerówkę taką lekką, to rozumiem.

Vil ja mam te same przemyslenia..Ile dostaniesz za to Jedo co sprzedajesz?? Bez sensu wszystko wrzucisz w spacerówke ktora jest taka sama jak w Jedo a potem sprzedasz ja za polowe ceny.o ile.. Wiec wyjdzie Ci ze za wozek po sprzedaniu dostaniesz jakies 200 zł...

Kupcie sobie fajna parasolkę, a gondole wrzuccie gdzies do piwnicy..

[happy blue]

Napisane przez banka26

A ja dzisij ogladalam wozki i nr jeden u nas Britax jestem nim zachwycona zaraz linka loszukam i wkleje , ale jutro do Domi idenMIsia do Joggera pezymierzyc zobaczymy















Sama.bym.zjadla
Czyli w calosci jak.dasz to radzi sobie? Moj narazie z palkami ogarnia , moze sprobuje w tyg. Mu dac..
Ale mi smaka zrobolas.na migdaly hii

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

spokojnie banieczko, memla jak ta lala

Napisane przez lonely_lady

nie wiem czy przenika , możliwe że coś tam się dostanie do owocu. Mimo to, skórka jest grubsza niż skórka jabłka, owoce rosną sobie w naturalnych warunkach,bez chemii. A teraz jabłka to nie są te jabłka co kiedyś. Tzw. Stare Odmiany były odporne na większość chorób i szkodników. Teraz konsument przy wyborze odmiany kieruje się walorami smakowymi i dla jego potrzeb wyselekcjonowane zostały najpopularniejsze obecnie odmiany. Jabłka w okresie wzrostu są pryskane wielokrotnie, jak tylko przestanie padać deszcz sadownicy już robią profilaktyczne opryski na parcha czy mączniaka.. I nie to, że się czepiam- wiadomo w dzisiejszych czasach ciężko uniknąć chemii, trują nas na lewo i prawo...

też dawałam mandarynki idąc tym tropem
jednak daję też jabłka, bo co z tego, że ja nie dam, jak pójdę do mamy, siostry, żłobka i tam dostanie..a jeść coś musi. mamy eko warzywa, ale nie po drodze mi tam, wybieram się już z miesiąc. mamy lidla, ale też tam nie bywam...

Napisane przez xal

Tu się nie zgodzę, naturalne odmiany jabłek (nie te zieloniutkie marketowe) są najzdrowsze i mniej chemii niż cytrusy. Przynajmniej zrywane dojrzałe a nie dojrzewające na statkach

A co ma puszczanie się do alimentów

Dlaczego?

no, jak to? ma...rzutuje na ogólny obraz pozwanego raczej negatywnie ; )

Napisane przez XxXJuSstiii

czeka już w piwnicy

też prawda.. jak miałam to dawałam sprawdzone no ale jak nie mam to co zrobię? nie chcę karmić Bartka papkami


rozumiem, pamiętam, że pisałaś jakie odmiany są w miarę bezpieczne, może zrobiłabyś takiego posta znów i by się dało na pierwszą stronę?

Nigdy nie wiadomo co się w sądzie przyda. Jeśli będzie się wypierał, że nie wiem, nie jego wina, płacić nie chce to zawsze będzie świadek, że puszczał się i kasę miał na panienki to niech daje więcej na dziecko.

Pamiętam z tej lekcji Lonely , że na pewno LOBO nie. Nasze (kiedys) ulubione : )

Napisane przez XxXJuSstiii

też pamiętam

co banan

Napisane przez deb

świetnie że mały był grzeczny i uroczystość się udała

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------


A może ząbki idą?
Moja tak jęczy i krzyczy jak bardzo ją ząbki męczą.

Ja też nie mam takich zdolności jak Ash - zazdroszczę!
Też wogóle nie byłam potrzebna do pomocy, ewentualnie ziemniaki mogłam obrać
Skutkuje to tym że muszę na wszsytko mieć dokłady przepis. Ale gotować uwielbiam. Chciałabym kiedyś poczuć się pewniej w kuchni i tak czarować

może ząbki...
dokładnie tak mam z gotowaniem, nie robię dania jak nie mam choćby jednej przyprawy, bo się boję, że nie wyjdzie

Napisane przez lonely_lady

ciężki to ja już mam co prawda nasz tako to aż 15 kg, ale myślałam o czymś jeszcze lżejszym


no wiadomo, chemii nie da się uniknąć co z tymi słoikami ?


jakie odmiany masz na myśli pisząc naturalne ?
zgadzam się jest sporo odmian o podwyższonej odporności na choroby i dzięki temu mniej pryskanych. Ale ogólnie sadownicy nie żałują chemii na jabłka, najważniejsze jest żeby plon był jak największy.
Stare odmiany typu antonówka, malinówka, królowa renet, kosztela czy grafsztynek ciężko kupić. Te o podwyższonej odporności też rzadko spotykam ( Topaz, Rajka....) ale fakt, ostatnio rzadko chodzę po sklepach

Pani Mgr Inż. co za nazwy

Napisane przez vujka

To robimy imprezę u mnie! Poprzesuwam meble i trochę się nas zmieści tyle, ze bez wózków zresztą jak male spacerówki to poskladamy i też się zmieszczą!



My czekamy do dzieci zdrowych tak trzy dni...

Nam pediatra powiedziala, ze owoców tak ze nie więcej niż 150 gram w sumie - czyli razem to co zje sam, to co dam do kaszy i np sok.



Byliśmy dzisiaj u pediatry. Szmery nadal są termin do kardiologa na 10 marca więc nie jest źle... i powiedzialam jej, ze Paweł kiepsko śpi w nocy. Powiedziała, ze to od zębów, podobno lada moment wyjdą jedynki górne i dwójki... Przepisała nam czopki Viburcol - w stanach niepokoju u dzieci spowodowanych ząbkowaniem. Brał to może któryś maluszek?

koleżanka dawała synkowi, ponoć było ok

Napisane przez xal

Nadal nie bardzo widzę związek
Najlepiej takie, co widać robaczka
Nie, no żartuję, chodziło mi o zwykłe jabłka, a nie takie "jak spod igły"

no weżże

Napisane przez XxXJuSstiii

aha, no to przekazuję, że Lidlowe też nic nie warte
ale to nie jest jakoś bardzo późno całkiem normalnie


tak, ale nie z mojego miasta my planujemy coś fajnego ale nie mogę mówić póki się nie uda

już powiedziałaś, pipo, więc ?

[deb]

Napisane przez diabli

prowanŚLĄSKIE wybacz musiałam hehe

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------



musisz mamie zrobić fotki jak młody obgryza ogon

w sklepiku obok mogę takie kupić

my też mamy tego szczurka z ikei - Helena ma po mnie, tyle że mamusia obcięła metki te kilkanaście lat temu

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Napisane przez karolina2121

Kochana



Banieczko















olaboga jakie pamiętliwe no mówię, że może jak mi odbije kiedyś



Jedno nieplanowane wystarczy teraz czas na Was dziewczyny

oj tak tak ja chcę takie nieplanowane...zaplanujmy że teraz mi się trafi