Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI

[lonely_lady]

Hej ni było mnie ponad tydzień, wybaczcie ale nie miałam czasu, zbyt dużo sie działo.
Ale juz znowu wracam i postaram sie być na bieżąco

Doszły mnie słuchy ze Nelcia bedzie miała rodzeństwo
Diabli- gratuluje, cudne wieści !!! A co na to lekarz ?mialas jakieś usg jak goi sie macica po cc ?

Muszę koniecznie ponadrabiac !!!
Tylko nie wiem kiedy znajdę czas


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

wróciliśmy z basenu, mały zadowolony, jesteśmy aż jedyni na zajęciach więc są indywidualne
nie wiem czy to nadmiar wrażeń czy co ale mały cały czas miał zaciśnięte piąstki, nawet instruktorka się pytała czy nie miał wzmożonego napięcia (oczywiście podejrzewałam, bo od zawszw byl taki spięty ale w końcu nie poszłam z tym do jakiegoś specjalisty, myślę że jakby coś było to by tak szybko nie zaczął raczkować i wstawać).
xal my też celujemy na 2015 ! już niedługo

[XxXJuSstiii]

Aniu Bartuś też na początku był taki spięty na basenie

[megusia87]

Napisane przez karota11

heh jak to mówią dla chcącego nic trudnego, maż odpada, bo wolnego nie dostanie, a u niego nie ma ,ze weekend, służba to służba



my też mamy i poelcamy koziołek fikołek, dzikie zwierzęta hipcio, kurczaczek koko, ma dosłownie 4 strony, wszystko wierszowane i fajne opowiadania my to uuuuwielbiamy czytać
Polecam też książki M. Strzałkowskiej i U. KOzłowskiej, np. rozbrykany konik- Kuba te kozłowskiej najbardziej lubi



hehe my to crazy mamuśki jesteśmy, ale życie w takim tempie, niestety spowoduje,ze o czymś się zapomni dobrze, ze popatrzyłaś nas przyjeła, z łaską to z łąską ale przyjeła



o jaaaa , ale pipka z niej, przeciez to dziecko, czy w wieku 8 mcy da się powiedzieć, czy jest neigrzeczny czy grzeczny, przecież on ledwo się orientuje,ze ma dłonie wogóle, i że mozna coś z nimi zrobić no ale niektórzy już tak mają ;/



1.a nie wiesz ile doba mniej więcej?
2. świetna cena i po co to napisałaś, teraz lampeczka w głowie się zapaliła, lece zamawiać
3. haha mój to samo a jeszcze jak mu robiłam palcem nono jak mnie gryzł, to powolnym ruchem brał mój palec i bezczelnie sobie pakował do buzi
4. co Ty mamuśka wykończysz się, a myślałam,ze ja jestem największą panikarą

Co do kp, to ja myślę,ze musi to przetrawić,ze teraz inaczej jest w buzi i bedzie dobrze




własnie ja też bym obstawiała za tą teorią, Kubi jak wyrosła mujedynka to mnie podgryzał,a teraz spkój już

A wiec neonatolog nas przyjeła , z łaaaaską, eh co za babsztyl no i mamy żelazo tak na granicy powiedziała, czyli amarantus to dupska się nadał

Bardzo trafnie to ujęłaś z tą świadomością o ràczkach, zgadzam się w 100%

Napisane przez xal

Tylko raz tak robiła, więc nie wiem. Z tym słuchaniem to czasami się zastanawiam, czy nie pojechać z nią na badania słuchu, bo jak mówię "niewolno" to zero reakcji, tak na zasadzie "jak będę udawać, że nie słyszę to mogę"
Dzień w dzień tłumaczę, że nie wolno ciągnąć za włosy i co? Największy ubaw, jak pociągnie i coś w ręce zostanie, jak nie zostanie to koniecznie trzeba powtórzyć ciągnięcie ... tyle w temacie posłuszeństwa

Bart ma to samo, jak mówię nie wolno to jakby słuch stracił albo druga opcja - cieszy się i śmieje. I jak tu przetłumaczyć?

Napisane przez karolina2121

Oj ja też czegoś takiego nie lubię... gdy moje siostry mówią, że Antoś jest niegrzeczny bo marudzi gdy jest śpiący czy przez ząbki, to od razu się wkurzam




Mnie na pewno poznacie po brzuchu




Jeszcze trochę poczekacie

Bez sensu :/ dziecko niedobre bo zmęczone? Ech niektórzy to mają wyobraźnię :/


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[megusia87]

Napisane przez XxXJuSstiii

Może to było żartobliwe ale też nie lubię takiego gadania. Co to w ogóle znaczy, że niemowlak jest grzeczny

ciesz się, że nie wiesz

A może nauczy się, to dla niej coś nowego, ma coś w buzi i nie wie o co chodzi

Powiem Ci że na tyle ją znam że wiem że to na żarty nie było :/ pózniej stwierdziła że jak mała podrośnie to mu odda :/

Napisane przez salviae

Hej, w koncu sie zebrałam żeby ponadrabiac i cos napisac





ja kupilam ten tunel chrzesniakowi, ale K bal sie do niego wejsc jedziemy tam w sobote i znowu poddam go probie



mnie to wywalanie do szału doprowadza staram sie nie podnosic, zeby pokazac, ze jak wyrzuci to juz nie dostanie, ale czasem musze bo zapas jedzenia sie konczy, a on dale chce jesc, normalnie #%$#@#$^&, ale twardo "Kuba jak nie chcesz to oddaj mamie" , a w srodku "fuck fuck fuck, nie wytrzymam, czemu, czeeemuuu", a jak czegos nie chce, a mu podsuwam - glownie mieso to potrafi wziasc zamach i walnac indykiem przez pol pokoju wyzalilam sie



ja tez czekam, ja mam pewnoscl, ze K zje jak dam mu makaron i omleta, w sumie to on duzo je, ale to wyrzucanie mnie dobija

zdrówka dla Sofii, ja bym zadzwonila do lekarza



Kuba najczesciej wieczoram, jak sie wyciszy, ale nie zasnie, to podgryza z usmiechem slodziutkim, ale tak mega delikatnie kąsa, slodki jest, ale boje sie, ze kiedyz mnie porzadnie uzre :p







wow, brawo dla Florka, super jest



a Kuba tez raczkuje, chodzi przy meblach, chodzi z atrapa pchacza , no ale ma w końcu 10 miesiecy jest bardzo malomowny i zaczynam przyzwyczajac sie do mysli, ze bedzie na wiekszosc rzeczy mowil aaaa no świetnie mu wychodzi "nie: tzn. "ne, ne, neeeee !!!" czasem wyduka tata umie tez robić "dobry pies" podchodzi do psa i go klepie, ale jak mowie zrob tacie dobry pies to tate tez klepie i ulubiona zabawa w załączniku

Hehe dobre z tym psem

Jak wyprobujesz tunel daj znać
Choć nie wiem gdzie nam się w domu zmieści


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[ankaaa206]

Napisane przez XxXJuSstiii

Aniu Bartuś też na początku był taki spięty na basenie

noo to dobrze że jest ok też myśle że to po prostu ze stresu, hałasu itp

[megusia87]

Napisane przez karolina2121

Mojemu chyba idą zęby hurtowo, a na pewno dwie dolne jedynki, trochę marudzi,ale już jest o wiele lepiej, jeszcze kilka dni temu to nie mogłam się ruszyć na krok a teraz chodzę gdzie chcę, a mały raczek biega za mną a ostatnio nawet gdy zobaczył, że dziadek je ciastka na kanapie to oparł się o nią i próbował stać jedzenie jest dla niego największą motywacją

Ja to właśnie przerabiam od 4 dni i jak tak dalej będziecie zgłupieję

Napisane przez cloche

Agnes, poza rozwojem ruchowym to u Florka cienko probuje gwizdac i procz yyy mowi juz tez ooo... i udaje kotka iaooouuuu

puchatkowa i banka, najdalej to ma Ash a potem ja, a ash bedzie... wiec sie zastanowcie

kontrola u kardio ok. jakos tak mi dziwnie, bo wolalabym sama dobrze sie rozumiec na tym echo i ekg... a tak to musze ufac doktorkowi no ale jak tak dalej pojdzie, to zostaniemy bez gloopich lekow do trzeciej operacji, ufff...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dobrze że kontrola ok. Oby poszło po waszej myśli

Napisane przez ankaaa206

dla Flo!

ja mam 8 h do Krakowa, chciałam nawet namówić męża na fajny weekend ale tylko puknął się w głowe

dziś na spacerze zaczepił nas jakis dziad filozof, i łazil za nami i gadał ciągle jaki on biedny bo nie ma pracy itp... masakra! udałam że mi tel dzwoni i po kilku min monologu przez tel facet się zniechęcil i polazł

dziś idziemy na basen!
kurde malemu wyszła wysypka na brodzie i szyi, od środy ma takie krostki i nie chcą zejść, robić coś z tym, smarować czymś czy samo zniknie? no i nic nowego nie dostał do zjedzenia wiec nie wiem od czego

O jak ja nienawidzę takich ludzi!!!!!
Kiedyśna parkingu zaczepił mnie taki facet - chodził o lasce. Nos czerwony. Wyglądał na pijaczka ale trzeźwy był to myślę może faktycznie, pomogę. Mówi że kaleka itp itd. No to ja otwieram portfel i tam miałam aż 50groszy. I mowię mu że nie mam a on mi ziora do portfela czy nie ściemniam.
I mówi - to niech pani da te 50gr tak 'na zaczepkę'. Dałam. Za 2 dni znów był. To ja myślę ileż można, po prostu go zlekceważyłam.
To on za mną woła - takk wszyscy uciekają jak szczury z tonącego okrętu. O jak mnie tąpło. Coś mu tam napyskowałam i poszłam. Wracam a tu co na samochodzie??? Całe drzwi oplute :/
Dziad jeden. Modliłam się żeby go spotkać a jak na złość go nie było. Za jakieś pół roku znów on i lezie do mnie. Suchej nitki na nim nie zostawiłam i powiedziałam że jak czasem znów mi auto opluje to go znajdę i mu tą laskę połamię :/

Napisane przez diabli

zla jestem na tzta...wiec tez zrobie mu za zlosc

ogłaszam wszem i wobec, ze Nelusia będzie starsza siostra

test pozytywny, jutro potwierdzimy u gina. miałam się nie chwalić poki nie będzie pewności...no ale mam kilka "ale" hehe.

(chwale się, bo tz opowiedział mamusi ze nie mam okresu...i wyobrazcie sobie, ze tu dzisiaj przybiegla - jak zwykle z zaskoczenia! i pierwsze pytanie na spacerze wśród moich wozkowych koleżanek "i co masz ten okres?" zagotowalo się we mnie, wiec na zlosc naszemu tatusiowi pochwale się Wam! mam nadzieje, ze rodzinie powiemy już tak jak ustaliliśmy...). a tesciowa w zywe oczy oklamalam i jestem z siebie dumna

zapytala i poszla do domu bo niby miała ochote wejść na chwile i pobawić się z mala, ale my dopiero wyszlysmy na spacer. slonce, zakupy...stwierdziłam, ze do 14 może z nami pospacerować, no to się zwinela :P ale cos czuje, ze nie odpuści, bo odchodząc poinformowala, ze może wpadnie popołudniu chyba się musze gdzies ulotnić.

także mamuśki, jutro o 17:00 kciuki mile widziane

Ojjj jaka cudowna wiadomość!!! Gratuluję
Jutro kciuki trzymam

Napisane przez xal

Moje dziecko jest prześmieszne, stanęła trzymając się mojego kolana, a że kombinowała coś rękoma a potrafi stanąć od niedawna to mówię "żabko, ale trzymaj się czegoś" i co na to P? Wsadziła rączkę do buzi i trzymała się ząbka
Byłyśmy dzisiaj na placu zabaw i oglądała jak się dzieci bawią w piaskownicy, do domu wracałam na syrenie bo ona sobie oglądała (taki żywy telewizor) a mamusia pojechała.

Ojj nidobra mamo
Polcia dobra z tym ząbkiem


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez xal

Ja powiedziałam mojemu o wyjeździe to powiedział "a jedź, dam sobie jakoś radę" na co ja, że chciałam z Paulinką, no to powiedział, że się bardziej umordujemy niż to warte, jak chcę to mam se sama

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Jeszcze 2 miesiące i będzie seks
Trza się brać za depilację i inne takie co by chłopa kusić skutecznie tylko ja nadal kp i coś mi się wydaje, że bez owulacji ...

Hahahah no nie mogę
Ale żeś pojechała

Mój TŻ został postawiony przed faktem dokonanym - pod koniec marca jedziemy do krk z Bartem i ty nas zawieziesz a on na to - a to sobie do kina pójdę no.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[deb]

Diabli - gratuluje!!! oczywiście trzymam kciuki!
A teściowa ma zero wyczucia...ale po tym co piszesz już to wiemy więc nic mnie już nie zaskoczy :/
Teraz nie możesz się denerwować więc ją olej!

Napisane przez xal

Moje dziecko jest prześmieszne, stanęła trzymając się mojego kolana, a że kombinowała coś rękoma a potrafi stanąć od niedawna to mówię "żabko, ale trzymaj się czegoś" i co na to P? Wsadziła rączkę do buzi i trzymała się ząbka
Byłyśmy dzisiaj na placu zabaw i oglądała jak się dzieci bawią w piaskownicy, do domu wracałam na syrenie bo ona sobie oglądała (taki żywy telewizor) a mamusia pojechała.

Paulinka jest boska

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Mówię mężowi, że na forum kolejne dziecie w drodze i wszyscy są w ciąży tylko nie ja a on na to, że dopiero 2 są w ciąży (chyba jednak czasami mnie słucha ) więc jest to margines. Zatem dziewczyny do boju, jak będzie Was więcej nie będzie mógł się wykpić tak łatwo

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez xal

Ja powiedziałam mojemu o wyjeździe to powiedział "a jedź, dam sobie jakoś radę" na co ja, że chciałam z Paulinką, no to powiedział, że się bardziej umordujemy niż to warte, jak chcę to mam se sama

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Jeszcze 2 miesiące i będzie seks
Trza się brać za depilację i inne takie co by chłopa kusić skutecznie tylko ja nadal kp i coś mi się wydaje, że bez owulacji ...

mnie zawiezie bo nie chce żebym małą pociągiem woziła ja to bym sobie mogła jechać, ale Helena nie będzie się tłuc pociągiem bo to przecież malutkie dziecko

Ja też nie mam okresu i myślę że owulacji również :/

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez diabli

mój stwierdził, ze mogę sobie sama jechać pociągiem, bo on Nelusie zawiezie

u nas też chodzi bardziej o to by Helenę zawieźć

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez karota11

Czy Wasze dzieci też tańczą? KUbi jak tylko usłysze muzykę to tańczy


I dziękuję Wm bardzo drogie koleżanki, zeście sobie popisały o książeczkach i ja myk na arosa i zamówiłam 20 sztu bo już mi to chodziło po głowie dawno :/

moja jak jeszcze pełzała to się nie raz tak fajnie kiwała na boki, teraz nie ma czasu na takie tam tylko ciągle gdzieś mknie albo leży i się bawi.

Ej no nikt nie kazał Ci od razu tylu kupować - ja kupiłam 2 więc wiesz

[Ag_nes]

Bylam dzisiaj z Nina na przeglądzie, mamy 9500 g, i 78 cm (niby bo w te "profesjonalne" pomiary nie wierze)
Nadal nie raczkuje, ale moja lekarka daje jej jeszcze miesiac czasu. Mamy zalecenia: ziemia, ziemia, ziemia.. żadnego noszenia, tylko ćwiczenia. Wg lekarki napiecie jest Ok, asymetrii nie ma, Nina ma swoje tempo .. sprinterką nie jest takze luz, ktos musi byc ostatni, aby pierwszym mogl byc ktoś

Napisane przez xal

Ja muszę kusić siebie bo ochoty mało ...
Widziałam twoją sypialnię i tak się zastanawiam czy eksmitujesz Nelkę czy będą łóżeczka piętrowe

Cloche mnie tu chciala edukowac, jak do Diabelskiej ciazy doszło, ale może Ty sobie poogladaj filmiki na rozgrzewke

Napisane przez cloche

mam ci wyjasnic? jakis film edukacyjny moze...

Napisane przez diabli

hehe jak to się stało?! Nela nas zmotywowala do działania :P

noooo przeciez, Nela śpioch przespała jak tworzyliście jej konkurencje
hehe, Nina się budzi jak tylko o mężu pomyśle

[deb]

Napisane przez Ag_nes

Bylam dzisiaj z Nina na przeglądzie, mamy 9500 g, i 78 cm (niby bo w te "profesjonalne" pomiary nie wierze)
Nadal nie raczkuje, ale moja lekarka daje jej jeszcze miesiac czasu. Mamy zalecenia: ziemia, ziemia, ziemia.. żadnego noszenia, tylko ćwiczenia. Wg lekarki napiecie jest Ok, asymetrii nie ma, Nina ma swoje tempo .. sprinterką nie jest takze luz, ktos musi byc ostatni, aby pierwszym mogl byc ktoś





Cloche mnie tu chciala edukowac, jak do Diabelskiej ciazy doszło, ale może Ty sobie poogladaj filmiki na rozgrzewke





noooo przeciez, Nela śpioch przespała jak tworzyliście jej konkurencje
hehe, Nina się budzi jak tylko o mężu pomyśle

za wagę. Zacznij już lepiej ćwiczyć biegi bo jak Nina zacznie to nie będzie już kawki na kanapce

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

Hej ni było mnie ponad tydzień, wybaczcie ale nie miałam czasu, zbyt dużo sie działo.
Ale juz znowu wracam i postaram sie być na bieżąco

Doszły mnie słuchy ze Nelcia bedzie miała rodzeństwo
Diabli- gratuluje, cudne wieści !!! A co na to lekarz ?mialas jakieś usg jak goi sie macica po cc ?

Muszę koniecznie ponadrabiac !!!
Tylko nie wiem kiedy znajdę czas
.

jutro Ci wszystko napisze w styczniu bylam u gina, miałam usg, dostalismy zielone swiatlo :P nie przypuszczałam, ze tak ekspresowo pojdzie, o Nelke staraliśmy dobre 2 lata.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez Ag_nes

noooo przeciez, Nela śpioch przespała jak tworzyliście jej konkurencje
hehe, Nina się budzi jak tylko o mężu pomyśle

[karota11]

Napisane przez XxXJuSstiii

wydaje mi się, że potrzeba czasu aby wyniki podskoczyły

eee na talerzu to ja tylko to układam później mu podaję na tackę bo też większe zainteresowanie jest talerzem


raz jeszcze gratuluję kochana i trzymam no i bardzo dobrze, że okłamałaś tą jędzę

To ja chyba druga

u nas to samo, jedzenie kłądę na blacie stolika, bo jak podam na talerzu, to jedzenie ginei w tle, a talerz jest super do gryzienia

Napisane przez diabli

opcji jest kilka,
-Nela dostanie "dorosle" lozeczko i zostanie w tym pokoju, a my się wyprowadzimy.
- kupimy 2 lozeczko i Nela wywędruje do 2 pokoju
- male z nami, a Nela jak obecnie hehe

szkoda, ze nie wymyślili lozeczek dwupiętrowych

oj taaak

Napisane przez deb

Diabli - gratuluje!!! oczywiście trzymam kciuki!
A teściowa ma zero wyczucia...ale po tym co piszesz już to wiemy więc nic mnie już nie zaskoczy :/
Teraz nie możesz się denerwować więc ją olej!


Paulinka jest boska

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Mówię mężowi, że na forum kolejne dziecie w drodze i wszyscy są w ciąży tylko nie ja a on na to, że dopiero 2 są w ciąży (chyba jednak czasami mnie słucha ) więc jest to margines. Zatem dziewczyny do boju, jak będzie Was więcej nie będzie mógł się wykpić tak łatwo

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------


mnie zawiezie bo nie chce żebym małą pociągiem woziła ja to bym sobie mogła jechać, ale Helena nie będzie się tłuc pociągiem bo to przecież malutkie dziecko

Ja też nie mam okresu i myślę że owulacji również :/

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------


u nas też chodzi bardziej o to by Helenę zawieźć

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------


moja jak jeszcze pełzała to się nie raz tak fajnie kiwała na boki, teraz nie ma czasu na takie tam tylko ciągle gdzieś mknie albo leży i się bawi.

Ej no nikt nie kazał Ci od razu tylu kupować - ja kupiłam 2 więc wiesz

no ja jak mam wogóle tyle godzin jazdy, to w pociągu chyba bym wyszła z siebie jakbym miała z Kubą jechać, nie usiedziałby ;/

A mknie? to raczkuje znaczy?

[megusia87]

Napisane przez Ag_nes

Bylam dzisiaj z Nina na przeglądzie, mamy 9500 g, i 78 cm (niby bo w te "profesjonalne" pomiary nie wierze)


noooo przeciez, Nela śpioch przespała jak tworzyliście jej konkurencje
hehe, Nina się budzi jak tylko o mężu pomyśle

Brawo za wagę

Hahah Bart to samo - nasz najlepszy środek antykoncepcyjny



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[karota11]

Napisane przez Ag_nes

Bylam dzisiaj z Nina na przeglądzie, mamy 9500 g, i 78 cm (niby bo w te "profesjonalne" pomiary nie wierze)
Nadal nie raczkuje, ale moja lekarka daje jej jeszcze miesiac czasu. Mamy zalecenia: ziemia, ziemia, ziemia.. żadnego noszenia, tylko ćwiczenia. Wg lekarki napiecie jest Ok, asymetrii nie ma, Nina ma swoje tempo .. sprinterką nie jest takze luz, ktos musi byc ostatni, aby pierwszym mogl byc ktoś





Cloche mnie tu chciala edukowac, jak do Diabelskiej ciazy doszło, ale może Ty sobie poogladaj filmiki na rozgrzewke





noooo przeciez, Nela śpioch przespała jak tworzyliście jej konkurencje
hehe, Nina się budzi jak tylko o mężu pomyśle

: hahaha:

[deb]

Napisane przez karota11

u nas to samo, jedzenie kłądę na blacie stolika, bo jak podam na talerzu, to jedzenie ginei w tle, a talerz jest super do gryzienia



oj taaak



no ja jak mam wogóle tyle godzin jazdy, to w pociągu chyba bym wyszła z siebie jakbym miała z Kubą jechać, nie usiedziałby ;/

A mknie? to raczkuje znaczy?

Tak, o raczkowanie mi chodziło

Gdyby Helena nie była takim maruderem to pewnie miałabym inne podejście do jazdy pociągiem, ale ona na spacerze potrafi cały czas jęczeć + ataki wścieku...obawiam się że w pociągu będzie podobnie albo i gorzej

[XxXJuSstiii]

Ja też mam pewne obawy bo Bartuś nie lubi być skrępowany, siedzieć za długo na kolanach czy w bezruchu w nosidle/chuście ale liczę, że wśród dzieciaków będzie .... GRZECZNY

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

jutro Ci wszystko napisze w styczniu bylam u gina, miałam usg, dostalismy zielone swiatlo :P nie przypuszczałam, ze tak ekspresowo pojdzie, o Nelke staraliśmy dobre 2 lata.

To ja też czekam na info

A lekarz zlecił Ci jakieś badania albo robiłaś sama dla siebie ??

[karota11]

Napisane przez deb

Tak, o raczkowanie mi chodziło

Gdyby Helena nie była takim maruderem to pewnie miałabym inne podejście do jazdy pociągiem, ale ona na spacerze potrafi cały czas jęczeć + ataki wścieku...obawiam się że w pociągu będzie podobnie albo i gorzej

mój to nieee, On to dużo się msieje, w wózku lubi jeździć, ot o bym się nie bała, raczej o to,ze przez kilka godzin nie dała bym rady utrzymać go w jedym miejscu. Kube jak sie weźmie na ręce to głowa chodzi 260 stopni, i ciągle chce się gdzie sporuszać nie zrozumiałby mnie dlaczego ma siedzieć na kolanach

[megusia87]

Oto nasz nowy hicior
Bart kocha ten teledysk
Tylko uwaga - ma tendencję do prześladowania - czyli gdziekolwiek jesteś i cokolwiek robisz słyszysz w głowie 'dziadek fajną farmę miał...'

http://youtube.com/watch?v=fUX5kYzzi5Q


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[deb]

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja też mam pewne obawy bo Bartuś nie lubi być skrępowany, siedzieć za długo na kolanach czy w bezruchu w nosidle/chuście ale liczę, że wśród dzieciaków będzie .... GRZECZNY

no tak bo Bartuś się uspokaja w towarzystwie Helena też tak miała...kiedyś

[esskapada]

Napisane przez Ag_nes

Bylam dzisiaj z Nina na przeglądzie, mamy 9500 g, i 78 cm (niby bo w te "profesjonalne" pomiary nie wierze)
Nadal nie raczkuje, ale moja lekarka daje jej jeszcze miesiac czasu. Mamy zalecenia: ziemia, ziemia, ziemia.. żadnego noszenia, tylko ćwiczenia. Wg lekarki napiecie jest Ok, asymetrii nie ma, Nina ma swoje tempo .. sprinterką nie jest takze luz, ktos musi byc ostatni, aby pierwszym mogl byc ktoś

moja tez nie raczkujaca tak jak sie raczkuje :P cos tam mysli ale to zalezy jak lezy :P

[deb]

Napisane przez karota11

mój to nieee, On to dużo się msieje, w wózku lubi jeździć, ot o bym się nie bała, raczej o to,ze przez kilka godzin nie dała bym rady utrzymać go w jedym miejscu. Kube jak sie weźmie na ręce to głowa chodzi 260 stopni, i ciągle chce się gdzie sporuszać nie zrozumiałby mnie dlaczego ma siedzieć na kolanach

teraz już nasze dzieci zwiedzają, poznają świat - wiadomo. Ode mnie 2 godziny pociągiem to też inaczej

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez megusia87

Oto nasz nowy hicior
Bart kocha ten teledysk
Tylko uwaga - ma tendencję do prześladowania - czyli gdziekolwiek jesteś i cokolwiek robisz słyszysz w głowie 'dziadek fajną farmę miał...'

http://youtube.com/watch?v=fUX5kYzzi5Q


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

jutro posłucham bo dziecko śpi i budzi ją każdy szelest więc wolę nie ryzykować

[karota11]

Napisane przez megusia87

Oto nasz nowy hicior
Bart kocha ten teledysk
Tylko uwaga - ma tendencję do prześladowania - czyli gdziekolwiek jesteś i cokolwiek robisz słyszysz w głowie 'dziadek fajną farmę miał...'

http://youtube.com/watch?v=fUX5kYzzi5Q


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

u nas ta : https://www.youtube.com/watch?v=lhVR1FDXS5E

uwwwielbia tą piosenkę

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez deb

teraz już nasze dzieci zwiedzają, poznają świat - wiadomo. Ode mnie 2 godziny pociągiem to też inaczej

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------


jutro posłucham bo dziecko śpi i budzi ją każdy szelest więc wolę nie ryzykować

u mnie,zeby dostać się do krakowa, nawet najdroższym intercity, to jakieś 5h podróży dziękuję bardzo

[maluska88]

hej dziś wyczytałam w grupie z uk że panuje wirus .
Uwaga nowy grozny wirus dla dzieci !!!! Objawy: Rozwolnienie trwajace dluzej niz 4 dni , krwawe pieluszki,wysoka gorączka- Jesli twoje dziecko ma wszystkie te objawy nie czekaj!!!! Natychmiast zglos sie do szpitala !!! Ten Wirus moze doprowadzic do zatrzymania pracy nerek.

[deb]

Maluska - brzmi strasznie :/

[vil84]

Napisane przez megusia87

Oto nasz nowy hicior
Bart kocha ten teledysk
Tylko uwaga - ma tendencję do prześladowania - czyli gdziekolwiek jesteś i cokolwiek robisz słyszysz w głowie 'dziadek fajną farmę miał...'

http://youtube.com/watch?v=fUX5kYzzi5Q

my mamy książeczkę z tą melodyjką, Przemo dostał od mojej koleżanki. nauczył się wciskać guziczek i czasem leci to pół h

Przemek by nie usiedział w pociągu, dlatego nie jadę pociągiem dziś w przychodni wytrzymał godzinę ale musiałam się nieźle nagimnastykować. wszystkie zabawki powyrzucał z wózka, pooglądał ludzi, próbował wyjść z wózka, nosiłam go i oglądaliśmy przychodnię, odkrył w międzyczasie że nie musi leżeć/siedzieć oparty o oparcie i że może się wychylić (rychło w czas ) no i w końcu bawił się smokiem.

potem w banku to samo, tylko już musiał być problem bo musiał być ciszej

[karota11]

Napisane przez vil84

my mamy książeczkę z tą melodyjką, Przemo dostał od mojej koleżanki. nauczył się wciskać guziczek i czasem leci to pół h

Przemek by nie usiedział w pociągu, dlatego nie jadę pociągiem dziś w przychodni wytrzymał godzinę ale musiałam się nieźle nagimnastykować. wszystkie zabawki powyrzucał z wózka, pooglądał ludzi, próbował wyjść z wózka, nosiłam go i oglądaliśmy przychodnię, odkrył w międzyczasie że nie musi leżeć/siedzieć oparty o oparcie i że może się wychylić (rychło w czas ) no i w końcu bawił się smokiem.

potem w banku to samo, tylko już musiał być problem bo musiał być ciszej

u nas to samo, dzisiaj w przychodni to posadziłam go w foteliku, siadłam obok na krześle,a nie przypinałam go, to testował ile da się fotelik rozbujać

[maluska88]

Napisane przez vil84

my mamy książeczkę z tą melodyjką, Przemo dostał od mojej koleżanki. nauczył się wciskać guziczek i czasem leci to pół h

Przemek by nie usiedział w pociągu, dlatego nie jadę pociągiem dziś w przychodni wytrzymał godzinę ale musiałam się nieźle nagimnastykować. wszystkie zabawki powyrzucał z wózka, pooglądał ludzi, próbował wyjść z wózka, nosiłam go i oglądaliśmy przychodnię, odkrył w międzyczasie że nie musi leżeć/siedzieć oparty o oparcie i że może się wychylić (rychło w czas ) no i w końcu bawił się smokiem.

potem w banku to samo, tylko już musiał być problem bo musiał być ciszej

No mój tż dzis niósł Emila z zakupów na rekach bo nie chcał jechać w wózku .Na zakupach ok bo się rozgląda i woła na ludzi EEE EEE lub tatata zaczepia kogo się da ale z powrotem był ryk dobrze że był tż bo ja już ledwo daje rade nosić mojego bączka.

[banka26]

Napisane przez maluska88

hej dziś wyczytałam w grupie z uk że panuje wirus .
Uwaga nowy grozny wirus dla dzieci !!!! Objawy: Rozwolnienie trwajace dluzej niz 4 dni , krwawe pieluszki,wysoka gorączka- Jesli twoje dziecko ma wszystkie te objawy nie czekaj!!!! Natychmiast zglos sie do szpitala !!! Ten Wirus moze doprowadzic do zatrzymania pracy nerek.

Strasznie brzmia te krwawe pieluszki

Napisane przez diabli

jutro Ci wszystko napisze w styczniu bylam u gina, miałam usg, dostalismy zielone swiatlo :P nie przypuszczałam, ze tak ekspresowo pojdzie, o Nelke staraliśmy dobre 2 lata.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Gratulacje fajnie Nela bedzie miala towarzysza/ ke zabaw
Podobno po porodzie wrasta plodnosc

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[karolina2121]

Ech ciąża to szaleństwo... jest 23 a ja zjadłam już z 5 kanapek z nutellą

Antonio dzisiaj strasznie marudny, ząbek już wystaje, ale jeszcze nie wyszedł całkiem..robiłam zupę, a on uczepił się moich nóg i marudził potem ganiał kota, kot miał już dość i siadł na krześle to on za nim, łapał go za ogon... wiedziałam, że to się źle skończy, na szczęście tylko pacnął go łapą w głowę, nie zadrapał... biedny kot, nie ma teraz życia, bo Antek ciągle na niego poluje


aa zaraz dodaje aktualizacje brzuchową, bo dawno nie było