Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI - Strona 153 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł kolejnej części naszego wątku?
Mama czeka na mój kroczek, a ja właśnie kończę roczek 10 23,81%
Pierwsze kroki, pyszny soczek, a ja właśnie kończę roczek 1 2,38%
Wczoraj raczki, dzisiaj kroczki, obchodzimy nasze Roczki 10 23,81%
Dziś ogłoszę co już wiecie, mamy najlepszych Roczniaków na świecie 3 7,14%
Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem 13 30,95%
.Mamy szalone, dzieci ubrudzone, Roczek już nam mija, a kurator nas dobija 2 4,76%
W domu brudno, zrobić kroczka jest mi trudno, mama tym się nie przejmuje i już "Roczek" mi szykuje 3 7,14%
nie zmieścił się tutaj, więc albo odpada albo modyfikacja 0 0%
Głosujący: 42. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-23, 17:44   #4561
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Ale Was wzięło na wspomnienia porodów

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Cześć
U nas dzisiaj nocka średnia :/ W. od 2:30 do ok 4 wędrował po łóżku, wiercił się, marudził... nie wiem dlaczego ale pospaliśmy do 8. Teraz ma drugą drzemkę, a ja mam chwilę Szkoda, że pogoda dziś do bani, nie cierpię deszczu
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 17:48   #4562
vujka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 200
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Hej Dawno mnie nie było U nas wszystko ok Nie pisałam, bo nie chciałam zapeszyć. Ale dzisiaj byłam u gina i mogę się pochwalić, że JESTEM W CIĄŻY początek 7 tygodnia 3majcie proszę kciuki kolejną wizytę mam za dwa tygodnie
vujka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 17:58   #4563
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
Hej Dawno mnie nie było U nas wszystko ok Nie pisałam, bo nie chciałam zapeszyć. Ale dzisiaj byłam u gina i mogę się pochwalić, że JESTEM W CIĄŻY początek 7 tygodnia 3majcie proszę kciuki kolejną wizytę mam za dwa tygodnie
gratuluje! to juz czwarta wizazanka?
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 18:02   #4564
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
Hej Dawno mnie nie było U nas wszystko ok Nie pisałam, bo nie chciałam zapeszyć. Ale dzisiaj byłam u gina i mogę się pochwalić, że JESTEM W CIĄŻY początek 7 tygodnia 3majcie proszę kciuki kolejną wizytę mam za dwa tygodnie
Wow! Co za nowina!

Gratulacje!!!

Jak się czujesz ? Na kiedy termin ?
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 18:03   #4565
Ag_nes
Wtajemniczenie
 
Avatar Ag_nes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 2 474
GG do Ag_nes
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

hej hej
vujka gratulacje trzymam kciuki za bezproblemowa ciaze Widac, za dlugo powrotem do pracy sie nie nacieszysz

A u mnie właśnie była koleżanka w ciazy i zatęskniłam za brzuszkiem
__________________
16.05.2013
Ag_nes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 18:05   #4566
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
Hej Dawno mnie nie było U nas wszystko ok Nie pisałam, bo nie chciałam zapeszyć. Ale dzisiaj byłam u gina i mogę się pochwalić, że JESTEM W CIĄŻY początek 7 tygodnia 3majcie proszę kciuki kolejną wizytę mam za dwa tygodnie

o jaaaa.... kochana i oczywiście
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 18:05   #4567
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
to juz czwarta wizazanka?


Ciekawe która będzie następna ?
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-23, 18:06   #4568
mamami88
Raczkowanie
 
Avatar mamami88
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 132
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
Hej Dawno mnie nie było U nas wszystko ok Nie pisałam, bo nie chciałam zapeszyć. Ale dzisiaj byłam u gina i mogę się pochwalić, że JESTEM W CIĄŻY początek 7 tygodnia 3majcie proszę kciuki kolejną wizytę mam za dwa tygodnie
Gratulacje i kciuki zacisniete ) tez juz bym chyba chciala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&

mamami88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 18:12   #4569
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez JennyAniolek Pokaż wiadomość


Ciekawe która będzie następna ?
dokladnie!
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 18:14   #4570
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
dokladnie!
pewnie Ala :P sesesesese
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 18:18   #4571
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
Ala nie upierałam się nad cc wcześniej, bo mój lekarz prowadzący powiedział,zebym próbowała urodzić sn, ze to dla dziecka lepsze, a nawet jakby się nie udało, to że skurcze będą to tez dla Niego lepiej, na tej zasadzie,ze wie że coś się dzieje, niż tak z zaskoczenia wyciągnięty z brzucha
racja

Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
Hej Dawno mnie nie było U nas wszystko ok Nie pisałam, bo nie chciałam zapeszyć. Ale dzisiaj byłam u gina i mogę się pochwalić, że JESTEM W CIĄŻY początek 7 tygodnia 3majcie proszę kciuki kolejną wizytę mam za dwa tygodnie
cudne wieści gratuluję
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-23, 18:19   #4572
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 439
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez JennyAniolek Pokaż wiadomość
Ale Was wzięło na wspomnienia porodów

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Cześć
U nas dzisiaj nocka średnia :/ W. od 2:30 do ok 4 wędrował po łóżku, wiercił się, marudził... nie wiem dlaczego ale pospaliśmy do 8. Teraz ma drugą drzemkę, a ja mam chwilę Szkoda, że pogoda dziś do bani, nie cierpię deszczu
Widzę, że u Was podobna nocka... tylko u nas Antek wiercil się i marudzil od 3.30 do prawie 5, ale jak w końcu zasnął to prawie do 8 spał: )





Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
Hej Dawno mnie nie było U nas wszystko ok Nie pisałam, bo nie chciałam zapeszyć. Ale dzisiaj byłam u gina i mogę się pochwalić, że JESTEM W CIĄŻY początek 7 tygodnia 3majcie proszę kciuki kolejną wizytę mam za dwa tygodnie

Wow gratulacje witaj w naszym jakże zacnym gronie




Cytat:
Napisane przez JennyAniolek Pokaż wiadomość


Ciekawe która będzie następna ?
Może Ty Asia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
bla bla bla
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 18:30   #4573
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
pewnie Ala :P sesesesese
oj nie, nie, nie
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 18:56   #4574
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
No to jak wszystkie to wszystkie. Po 11 miesiącach fajnie sobie przypomnieć jak to było

21 maja (termin porodu) w nocy zaczęły mi się lekkie bóle jak na miesiączkę, byłam oczywiście bardzo podekscytowana i starałam się je liczyć, były co około 10 minut, do rana spałam między tymi skurczami. Tego dnia mąż miał wrócić po L4 do pracy. Poszłam pod prysznic koło 3 żeby sprawdzić czy przechodzą. Nie przechodziły, obudziłam M. przed 5:00, powiedziałam, że mam skurcze a on: „Jakie skurcze???” na co ja „Łydek, wiesz??!!” Wyskoczył z łóżka jak oparzony i poszedł do kierownika po wolne. Ja w tym czasie znów poszłam pod prysznic. Skurcze pojawiały się coraz częściej, były nawet co 3 minuty ale dość lekkie. M. oczywiście, panikował, że może ja jestem jedną z tych, które poród nie boli no i pojechaliśmy do szpitala. Już w drodze czułam, że to nie to bo skurcze ustały no ale dobra, jedziemy dalej. W szpitalu ktg, badanie i rozwarcie na marny opuszek (czyli tak jak tydzień wcześniej na wizycie). No i wróciliśmy do domu L Było mi bardzo smutno no ale czekały gołąbki od teściowej Cały dzień męczyły mnie te skurcze, były coraz mocniejsze, w nocy spać nie mogłam. Rano byłam nieprzytomna, skurcze nadal mnie męczyły. Zadzwoniłam do szpitala, położna powiedziała, żebyśmy przyjechali a ja na to, że nigdzie nie jadę bo znów mnie odeślą do domu. Obiecała, że nie No to jedziemy… Byliśmy tam koło 11:00, badanie na IP – 1,5cm rozwarcia, małoooo. Przebrałam się, dostałam opaskę i idziemy na porodówkę, jupiiii
Tam ktg i marne skurcze L do 15:30 nic nie poszło do przodu, odesłali mnie na patologię. Myślałam, że się rozpłaczę… Lekarz kazał być dobrej myśli, mówił, że może jeszcze wieczorem wrócę. Tak też się stało. M. pojechał do domu około 18:00 a ja odpoczywałam, nie mogłam spać bo skurcze stawały się nieznośne. Koleżanki z Sali zasugerowały abym poprosiła o no-spę, że może ulży. No to poszłam do położnej, po no-spie skurcze były jednak jeszcze mocniejsze i około 22:00 położna zaprosiła mnie na ktg, na którym wyleżeć już nie mogłam i badanie. 4cm – na porodówkę!
Dostałam tę samą salę co wcześniej, pogadałam z położną, obiecała, że na patologię już nie wrócę, zostaję aż urodzę. Zadzwoniłam po M. i poszłam pod prysznic. No i tak chodziłam – trochę pod prysznic, piłka, materac, worek. Położna zaproponowała środki rozkurczowe zgodziłam się, mimo, że planowałam rodzić 100% naturalnie – byłam zmęczona po prostu Bóle były bardzo mocne, poszłam do wanny, bolało jeszcze bardziej ale bardzo się zrelaksowałam. Niestety do rana rozwarcie nadal było na 4cm. Lekarz na obchodzie zaproponował kroplówkę, również się zgodziłam. Musieli zrobić ktg, to był koszmar, jeden wielki, nieustający skurcz, błagałam M., żeby mnie zabrał a on miał łzy w oczach po ktg znów poszłam do wanny. Później wróciłam i leżałam na worku, na każdym skurczu M. mnie podnosił. Później położna zaprosiła mnie na łóżko porodowe, klęczałam, bujałam się aby pomóc małemu się wstawić. W końcu o 13:00 było 10cm, można przeć!!! Nie pamiętam ile partych miałam ale to była dla mnie chwila i Bartuś wylądował mi na piersiach 23 maja 2013 o 13:21 Zostałam nacięta niestety :/ Bartusia mi zabrali bo miał problem z oddechem (wyszedł na jednym skurczu cały), poszyli mnie a później leżeliśmy sobie i karmiłam go
Po dwóch dobach mieliśmy wyjść do domu ale mały złapał zapalenie ucha i byliśmy w szpitalu jeszcze kilka dni. Po powrocie do domu zaczęła się nasza bajka w trójkę
Tęskno mi do tych pierwszych dni szkoda, że tego nie można przeżyć raz jeszcze


To Cię Bart wymeczyl zanim wyszedł
Dluuugo Cię skurcze męczyły....

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
Ja tez napiszę, bo chyba wcześniej nie przesyłałam



23.05. byłam u gina -cisza powiedział, jeeeeeszcze daleko do porodu terminy miałam rozległe, z OM 23.05. a z usg 10.06 czy 13.06. w trakcie jak trafiłam na kilka dni na patologię, to dziewczynom mówiłam na sali,ze ja w maju rodze i koniec kropka, a dziecko napewno bedzie współpracowac z mamusią, no i zawsze chciałam cc



26.05. nie liczyłam na poród, bo nie chciałam urodzić w dzień matki, więc jakoś tak polezałam do 13 siostra u mnei spała, wiec długo w nocy gadałyśmy, bo mąz był 25/26.05. na nocy. i jak wstałam, to poczułam że mam trochę mokro, no ale poszłam się umyć, olałam sprawę, szykuję sniadanie dla mnei, siostry i męża a tu znowu mokro, pomyślałam,ze jakieś wydzieliny i dlaej sobei robię śniadanie, a tu coraz bardziej mokro, wkurzyułam się, poszłam założyć podpaskę i zmieniłam dresy, robię sniadanie dalej, znowu mokro, poszłam do łazienki,a tam z podpaski płynie , wiec drę się do meża że rodzę , ten panika, przyjechali moi rodzice, to prawie ich odesłał do domu z przejęcia ja zmieniłam na kolejne spodnie dresowe, poagadała z nimi, znowu mokro i kolejne spodnie, siostra i maż chodzili za mna po domu i dopakowywali mi do torby to co im mówiłam, ja w stresie nie wiedziąłam, co robię, w między czasie zmieniłam kolejne dresy i zaraz po kolana mokre, posżłam się wykąpać, kolejne dresy i na koneic kolejne że tez maiłąm tyle par, w końcu wsadziłam gruby ręcznik między nogi i pojechaliśy. na ip badanie, rozwarcia brak, podpaskę polały płynem, stwierdziły,ze to nie wody więc pyk mnie na patologię, prawie ryczałam jak tam szłam ;/ ktg-0 skurczy, wiec mąz pojechał do domu, miał mi kupić coś do jedzenia, bo nie zjadłam tego sniadania i nic w tym dniu a tu wstaję nagle i chlaaast, poelciało wszystko, idę do położnych, wiec znowu pakowanie i na porodówkę. zero skurczy, było już koło 20:00 mąż przyjechał, nie zgodziliśy się na oxy, chciałam poczekac na swoje skurcze i tak przeleżalam na porodówce do rana, maż pojechał na noc do domu, po 8:00 był u mnie , przyszedł ordynator badanie, postępu porodu brak, decyzja,ze nei możemy dłużej czekać, oxy, po połowie prawie prawie żarłam łóżko porodowe , badanie, rozwarcie ponad 4 cm, zdziwieni ,ze takie tempo, kolejne badanie 7 cm, kolejne 8 cm... ja na czworaka łaziłam już, prawie zrywałam kafle z podłogi, dobrze, ze w oknach nie było klamek, bo bym chyba wyskoczyła ;/ po 14:00 już prawie pęłne rozwarcie, skurcze mega, dlaej nie kontrolowałam już czasu, ale kilka badań, w końcu skurcze parte, a tu nic się nie dzieje, Mały nie wstawił sie do kanału rodnego, jak posżłam pod prysznic, to na dole mozna było sobie tak machac brzuchem, a Kubi tak wlazł mi na górę brzucha uciekł decyzja o cc, cewnik, i prawie biegłam na porodówkę, mąż oglądał wszystko przez okienk, o 16:20 Kubi był z nami

Ojoj to u Ciebie faktycznie cieżko było...
Współczuję bólu takiego strasznego.
U mnie wszystko do zniesienia. No i w sumie tylko 4h...

Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
Hej Dawno mnie nie było U nas wszystko ok Nie pisałam, bo nie chciałam zapeszyć. Ale dzisiaj byłam u gina i mogę się pochwalić, że JESTEM W CIĄŻY początek 7 tygodnia 3majcie proszę kciuki kolejną wizytę mam za dwa tygodnie

Ojoj <3
Gratuluję Fasolki <3 <3


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 19:25   #4575
ankaaa206
Wtajemniczenie
 
Avatar ankaaa206
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 726
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

vujka gratulacje, życzę nudnej i bezproblemowej ciąży
__________________
Nikoś

Julka
ankaaa206 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 19:33   #4576
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

vujka juuuupiiiiiiiiiiiiii!!!!! !!!!!!!!!!!!!!! cudne wiesci teraz bedzie was coraz wiecej... a potem nie bedziecie mialy czasu pisac
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 19:38   #4577
vil84
Wtajemniczenie
 
Avatar vil84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 987
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
Hej Dawno mnie nie było U nas wszystko ok Nie pisałam, bo nie chciałam zapeszyć. Ale dzisiaj byłam u gina i mogę się pochwalić, że JESTEM W CIĄŻY początek 7 tygodnia 3majcie proszę kciuki kolejną wizytę mam za dwa tygodnie
gratuuulujeeeee ale fajnie
(.... niech któraś za mnie zajdzie i urodzi )

ja się w święta dowiedziałam że moja dobra koleżanka która starała się o dziecko od ponad roku jest też w 7 tyg już prawie wszystkie najbliższe koleżanki dzieciate albo w ciąży, jedna została

Karolina zdasz! ja miałam przeboje z prawkiem, już straciłam nadzieję, nie pamiętam ile egzaminów miałam, teorię zdawałam wprawdze zawsze (no ale łatwiej było) a zawsze miasto oblewałam na jakiejś głupocie albo placyk - też przez głupoty
__________________
09.04.13 Przemuś


vil84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 19:38   #4578
mamami88
Raczkowanie
 
Avatar mamami88
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 132
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Ja chyba tez pomysle o drugim za jednymi pieluchami hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&

mamami88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 19:55   #4579
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 439
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Vil póki co ciągle walczę: )

Jaka dzisiaj u Was była pogoda? Bo tak patrzę po zdjęciach to jakoś chyba nie za ciepło bo dzieci poubierane. .. u nas dzisiaj 23 stopnie: ) Antos w bodziaku i spodenkach latał: ) czas zacząć szukać jakichś szortow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
bla bla bla
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-23, 20:12   #4580
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
gratuuulujeeeee ale fajnie
(.... niech któraś za mnie zajdzie i urodzi )

ja się w święta dowiedziałam że moja dobra koleżanka która starała się o dziecko od ponad roku jest też w 7 tyg już prawie wszystkie najbliższe koleżanki dzieciate albo w ciąży, jedna została

Karolina zdasz! ja miałam przeboje z prawkiem, już straciłam nadzieję, nie pamiętam ile egzaminów miałam, teorię zdawałam wprawdze zawsze (no ale łatwiej było) a zawsze miasto oblewałam na jakiejś głupocie albo placyk - też przez głupoty
urodzic to ja moge
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 20:19   #4581
puchatkowa
Zakorzenienie
 
Avatar puchatkowa
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 8 925
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Vujka gratulacje Ale się worek rozsypał

Poczytałam sobie o Waszych porodach
__________________
Lenka 18.06.2013
Nasza królewna

Ząbki
puchatkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 20:24   #4582
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Deb - doczytałam 10 zab! u nas caaaaly czas skromne dwa

ide nadrabiać, napisze tylko, ze zatapingowaliśmy dzisiaj Nelę w plasterkach ma smigac tydzień. zobaczymy co z tego wyniknie. więcej na fb.
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 20:40   #4583
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
Hej Dawno mnie nie było U nas wszystko ok Nie pisałam, bo nie chciałam zapeszyć. Ale dzisiaj byłam u gina i mogę się pochwalić, że JESTEM W CIĄŻY początek 7 tygodnia 3majcie proszę kciuki kolejną wizytę mam za dwa tygodnie
Gratuluję! Cudnie się nam grono brzuchatek powiększa
na kiedy masz termin?
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 20:42   #4584
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez karolina2121 Pokaż wiadomość
Jaka dzisiaj u Was była pogoda? Bo tak patrzę po zdjęciach to jakoś chyba nie za ciepło bo dzieci poubierane. .. u nas dzisiaj 23 stopnie: ) Antos w bodziaku i spodenkach latał: ) czas zacząć szukać jakichś szortow
dość ciepło ale Bartek miał cienką kurtkę, później samą bluzę... popołudniu była burza
już sama nie wiem jak nas ubierać
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 20:49   #4585
pawie_oczko
Wtajemniczenie
 
Avatar pawie_oczko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 712
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
My mamy taki
http://allegro.pl/kojec-drewniany-za...143026089.html

sprawdza się super, mamy go właśnie zamontowanego przy schodach u nas i teściowej
no fakt, widziałam na żywo pokaże mężowi bo jeszcze podoba mi się ten kolorowy co ma Salv. a ten drewniany da się jakoś przewrócić? bo nie pamiętam jak ze stabilnością?
__________________
N.
pawie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 20:51   #4586
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 439
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
dość ciepło ale Bartek miał cienką kurtkę, później samą bluzę... popołudniu była burza
już sama nie wiem jak nas ubierać
Ja też mam problem... ale skoro ja w krótkim rekawku a jestem zmarzluch, więc chyba nie było mu za zimno. U nas mój mąż zawsze chce go ciepło opatulac a ja się dre, wyzywam od nadopiekunczych tatuskow i zdejmuje mu kurtke: )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
bla bla bla

Edytowane przez karolina2121
Czas edycji: 2014-04-23 o 20:54
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 20:54   #4587
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

rozszalałyście się z tymi opisami porodów!
A wiecie co...za niedługo będziemy czytały opisy "świeżych" porodów
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 21:11   #4588
pawie_oczko
Wtajemniczenie
 
Avatar pawie_oczko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 712
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez karolina2121 Pokaż wiadomość
Jestem zdolowana. ..kolejny raz nie zdalam tej głupiej teorii: ( ech czy kiedykolwiek będę miała to prawko: (

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak teraz wygląda test z teorii? jak ja zdawałam to było chyba coś ponad 300 pytań, wiem, że trochę trzeba było wkuć na pamięć, ale teraz w życiu bym tego nie zdała (pytania typu ile % ma się we krwi po wypiciu ileś tam alko ) a Ty się nie łam tylko bierz w garść i zdawaj szybko dla Kostka i Antka

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
No to jak wszystkie to wszystkie. Po 11 miesiącach fajnie sobie przypomnieć jak to było

21 maja (termin porodu) w nocy zaczęły mi się lekkie bóle jak na miesiączkę, byłam oczywiście bardzo podekscytowana i starałam się je liczyć, były co około 10 minut, do rana spałam między tymi skurczami. Tego dnia mąż miał wrócić po L4 do pracy. Poszłam pod prysznic koło 3 żeby sprawdzić czy przechodzą. Nie przechodziły, obudziłam M. przed 5:00, powiedziałam, że mam skurcze a on: „Jakie skurcze???” na co ja „Łydek, wiesz??!!” Wyskoczył z łóżka jak oparzony i poszedł do kierownika po wolne. Ja w tym czasie znów poszłam pod prysznic. Skurcze pojawiały się coraz częściej, były nawet co 3 minuty ale dość lekkie. M. oczywiście, panikował, że może ja jestem jedną z tych, które poród nie boli no i pojechaliśmy do szpitala. Już w drodze czułam, że to nie to bo skurcze ustały no ale dobra, jedziemy dalej. W szpitalu ktg, badanie i rozwarcie na marny opuszek (czyli tak jak tydzień wcześniej na wizycie). No i wróciliśmy do domu L Było mi bardzo smutno no ale czekały gołąbki od teściowej Cały dzień męczyły mnie te skurcze, były coraz mocniejsze, w nocy spać nie mogłam. Rano byłam nieprzytomna, skurcze nadal mnie męczyły. Zadzwoniłam do szpitala, położna powiedziała, żebyśmy przyjechali a ja na to, że nigdzie nie jadę bo znów mnie odeślą do domu. Obiecała, że nie No to jedziemy… Byliśmy tam koło 11:00, badanie na IP – 1,5cm rozwarcia, małoooo. Przebrałam się, dostałam opaskę i idziemy na porodówkę, jupiiii
Tam ktg i marne skurcze L do 15:30 nic nie poszło do przodu, odesłali mnie na patologię. Myślałam, że się rozpłaczę… Lekarz kazał być dobrej myśli, mówił, że może jeszcze wieczorem wrócę. Tak też się stało. M. pojechał do domu około 18:00 a ja odpoczywałam, nie mogłam spać bo skurcze stawały się nieznośne. Koleżanki z Sali zasugerowały abym poprosiła o no-spę, że może ulży. No to poszłam do położnej, po no-spie skurcze były jednak jeszcze mocniejsze i około 22:00 położna zaprosiła mnie na ktg, na którym wyleżeć już nie mogłam i badanie. 4cm – na porodówkę!
Dostałam tę samą salę co wcześniej, pogadałam z położną, obiecała, że na patologię już nie wrócę, zostaję aż urodzę. Zadzwoniłam po M. i poszłam pod prysznic. No i tak chodziłam – trochę pod prysznic, piłka, materac, worek. Położna zaproponowała środki rozkurczowe zgodziłam się, mimo, że planowałam rodzić 100% naturalnie – byłam zmęczona po prostu Bóle były bardzo mocne, poszłam do wanny, bolało jeszcze bardziej ale bardzo się zrelaksowałam. Niestety do rana rozwarcie nadal było na 4cm. Lekarz na obchodzie zaproponował kroplówkę, również się zgodziłam. Musieli zrobić ktg, to był koszmar, jeden wielki, nieustający skurcz, błagałam M., żeby mnie zabrał a on miał łzy w oczach po ktg znów poszłam do wanny. Później wróciłam i leżałam na worku, na każdym skurczu M. mnie podnosił. Później położna zaprosiła mnie na łóżko porodowe, klęczałam, bujałam się aby pomóc małemu się wstawić. W końcu o 13:00 było 10cm, można przeć!!! Nie pamiętam ile partych miałam ale to była dla mnie chwila i Bartuś wylądował mi na piersiach 23 maja 2013 o 13:21 Zostałam nacięta niestety :/ Bartusia mi zabrali bo miał problem z oddechem (wyszedł na jednym skurczu cały), poszyli mnie a później leżeliśmy sobie i karmiłam go
Po dwóch dobach mieliśmy wyjść do domu ale mały złapał zapalenie ucha i byliśmy w szpitalu jeszcze kilka dni. Po powrocie do domu zaczęła się nasza bajka w trójkę
Tęskno mi do tych pierwszych dni szkoda, że tego nie można przeżyć raz jeszcze
super opis, choć trochę się ocierpiałaś to ja może swój napiszę dziś, albo jutro tak kusicie

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Cytat:
Napisane przez vujka Pokaż wiadomość
Hej Dawno mnie nie było U nas wszystko ok Nie pisałam, bo nie chciałam zapeszyć. Ale dzisiaj byłam u gina i mogę się pochwalić, że JESTEM W CIĄŻY początek 7 tygodnia 3majcie proszę kciuki kolejną wizytę mam za dwa tygodnie
gratulacje! kolejna my też coraz częściej o tym rozmawiamy tylko czekamy na dobry moment
__________________
N.
pawie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 21:14   #4589
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 439
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Pawie teraz nie ma podanej bazy pytań trzeba uczyć się z kodeksu. .. a niektóre pytania są jak dla mnie nieprecyzyjne i nie do końca wiadomo o co chodzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
bla bla bla
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-23, 21:24   #4590
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez karolina2121 Pokaż wiadomość
Vil póki co ciągle walczę: )

Jaka dzisiaj u Was była pogoda? Bo tak patrzę po zdjęciach to jakoś chyba nie za ciepło bo dzieci poubierane. .. u nas dzisiaj 23 stopnie: ) Antos w bodziaku i spodenkach latał: ) czas zacząć szukać jakichś szortow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
oj tak dzisiaj booosssko

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
urodzic to ja moge
a ja zajść
Vil juz masz załatwione drugie dziecko

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
Deb - doczytałam 10 zab! u nas caaaaly czas skromne dwa

ide nadrabiać, napisze tylko, ze zatapingowaliśmy dzisiaj Nelę w plasterkach ma smigac tydzień. zobaczymy co z tego wyniknie. więcej na fb.
w pięknym kolorze

Cytat:
Napisane przez pawie_oczko Pokaż wiadomość
jak teraz wygląda test z teorii? jak ja zdawałam to było chyba coś ponad 300 pytań, wiem, że trochę trzeba było wkuć na pamięć, ale teraz w życiu bym tego nie zdała (pytania typu ile % ma się we krwi po wypiciu ileś tam alko ) a Ty się nie łam tylko bierz w garść i zdawaj szybko dla Kostka i Antka

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------



super opis, choć trochę się ocierpiałaś to ja może swój napiszę dziś, albo jutro tak kusicie

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------



gratulacje! kolejna my też coraz częściej o tym rozmawiamy tylko czekamy na dobry moment
większość zawodowych kierowców nei zdałoby testów tak po kilku/kilkunastu latach. w testy trzeba po porstu się wczuć w ten tok myślenia
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-05 10:09:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:02.