Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;) - Strona 66 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Sporty letnie, zimowe i wydarzenia sportowe

Notka

Sporty letnie, zimowe i wydarzenia sportowe Forum dla miłośników sportów letnich i zimowych. Tu dowiesz się wszystkiego o tym jak przygotować się do sezonu. Poczytasz o nowinkach sportowych.

 
 
Narzędzia
Stary 2014-01-10, 05:25   #1951
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Dzięki za miłe powitanie

meryy82 tak, to mój rowerek Zakupiony głównie żebym mogła jeździć sobie na małe zakupy czy do pracy czy na plażę. Zawsze w Pl jeździłam na takim zwykłym górskim (uwierzcie lub nie, ale to mój komunijny i ciągle działa!) z przerzutkami. Więc górki nie były wielkim problemem... zresztą, gdzie górki znaleźć na Mazowszu Tutaj ciągle góra-dół, góra-dół... no cóż, wyrobię się!

A fakt, z górki zasuwa się szyyybko! Na razie jednak jeżdżę bardzo ostrożnie, bo tutaj absolutnie nie można jeździć po chodniku (mimo, że są puściutkie w większości przypadków...) A ścieżek rowerowych nie jest zbyt wiele... więc trzeba ganiać sie z samochodami... i pamiętać, że jeździ się po lewej stronie.

marcinosz - hehe czy rower to większy wysiłek? Hmmm a to zależy czy z górki czy pod górkę Ale fakt, z rowerem jest zawsze dużo szybciej i wygodniej.

CzarnyElf - Dzięki Pogoda tutaj wspaniała, lato w pełni. Dzisiaj 27 stopni i słoneczko Zdjęcia będą regularnie
Współczuję zimna brrrrr
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Photo1092.jpg (186,7 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Photo1087.jpg (143,9 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Photo1088.jpg (126,5 KB, 7 załadowań)
__________________
Instagram
Monnotone
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-10, 09:54   #1952
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez marcinosz Pokaż wiadomość
Siemanko, witam kolejną rowerzystkę

Ja już chcę luty, bo wreszcie będę wiedziała co z moimi kolanami. Strasznie brakuje mi roweru, czuję się taka zastana jakaś i mało rześka, mało energiczna odkąd nie jeżdżę.

Poza tym, wiem, że to śmiesznie zabrzmi, ale zrobiłam się straszny leń Na samą myśl, że mam iść gdzieś na piechotę lub jechać komunikacją miejską kilometr albo dwa albo nawet i więcej to mi się leń włącza i nie chce mi się tyle zapitalać. Łatwiej by było wziąć rower i sobie podjechać, a tak to mam wrażenie, że się tylko zmęczę i stracę tyyyyle czasu na dojście. A przecież na rowerze męczymy się chyba bardziej i większy wysiłek jest kiedy pedałujemy
też mam podobnego lenia, najchętniej spędziłabym dzień pod kocem z książką i herbatą no i moim kochanym małym termofor-kiem czyt. psia Mopsia
a muszę w końcu się zebrać i zawieźć rower do pana od rowerów, no dobra czekam też aż bark przestanie mi dokuczać, bo trochę mu się ostatnio dostało

Cytat:
Napisane przez lucyohlucy Pokaż wiadomość
Dzięki za miłe powitanie

meryy82 tak, to mój rowerek Zakupiony głównie żebym mogła jeździć sobie na małe zakupy czy do pracy czy na plażę. Zawsze w Pl jeździłam na takim zwykłym górskim (uwierzcie lub nie, ale to mój komunijny i ciągle działa!) z przerzutkami. Więc górki nie były wielkim problemem... zresztą, gdzie górki znaleźć na Mazowszu Tutaj ciągle góra-dół, góra-dół... no cóż, wyrobię się!

A fakt, z górki zasuwa się szyyybko! Na razie jednak jeżdżę bardzo ostrożnie, bo tutaj absolutnie nie można jeździć po chodniku (mimo, że są puściutkie w większości przypadków...) A ścieżek rowerowych nie jest zbyt wiele... więc trzeba ganiać sie z samochodami... i pamiętać, że jeździ się po lewej stronie.

marcinosz - hehe czy rower to większy wysiłek? Hmmm a to zależy czy z górki czy pod górkę Ale fakt, z rowerem jest zawsze dużo szybciej i wygodniej.

CzarnyElf - Dzięki Pogoda tutaj wspaniała, lato w pełni. Dzisiaj 27 stopni i słoneczko Zdjęcia będą regularnie
Współczuję zimna brrrrr
pytałam czy twój bo na zdjęciu wygląda jak z katalogu i jeszcze tak kolorowo dookoła. Jak ja ci zazdroszczę tego lata, a teraz jeszcze do Polski zima nadchodzi wiem, że do tej pory i tak było ciepło, ale jakoś w tym roku nie chcę zimna i śniegu. Wystarczy, że dni są krótkie i większość jest szara

wczoraj gdy kwitłam na przystankach stwierdziłam, że jazda komunikacją cholernie mnie stresuje i nawet nie mam wpływu. Oczywiście jak tylko się śpieszyłam to coś tramwaj/autobus wypadł i nawet nie mam wpływu, na to że się spóźniam, mogę wyjść ze sporym zapasem czasu a i tak często jestem na ostatnią chwilę

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Oj ,dobrze ze nic powazniejszego Ci sie nie stalo


Witaj
Swietny rower i napewno tez masz super trasyCzekamy na zdjeciaJaka jest u Ciebie teraz pogoda?
Zycze udanego rowerowania i witaj w gronie maniaczek


O tak zima u nas szaleje,temperatury ciagle na minusie i ciagle mam przerwe.Dzisiaj znowu zapowiadaja duze opady sniegu.
Flaka naprawilam,skasowali mi $25 ale narazie rower stoi w garazu
jak pokazują jakie temperatury są w USA to mi ciarki przechodzą i pomyśleć, że trochę od Ameryki w Australii jest lato, a w Polsce pogoda iście jesienna
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 00:33   #1953
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez lucyohlucy Pokaż wiadomość
Dzięki za miłe powitanie

meryy82 tak, to mój rowerek Zakupiony głównie żebym mogła jeździć sobie na małe zakupy czy do pracy czy na plażę. Zawsze w Pl jeździłam na takim zwykłym górskim (uwierzcie lub nie, ale to mój komunijny i ciągle działa!) z przerzutkami. Więc górki nie były wielkim problemem... zresztą, gdzie górki znaleźć na Mazowszu Tutaj ciągle góra-dół, góra-dół... no cóż, wyrobię się!

A fakt, z górki zasuwa się szyyybko! Na razie jednak jeżdżę bardzo ostrożnie, bo tutaj absolutnie nie można jeździć po chodniku (mimo, że są puściutkie w większości przypadków...) A ścieżek rowerowych nie jest zbyt wiele... więc trzeba ganiać sie z samochodami... i pamiętać, że jeździ się po lewej stronie.


CzarnyElf - Dzięki Pogoda tutaj wspaniała, lato w pełni. Dzisiaj 27 stopni i słoneczko Zdjęcia będą regularnie
Współczuję zimna brrrrr
Ja z Polski pamietam mojego skladaka-wow ile wspomnien z nim mam-szczegolnie z jazd w zimie z siostrami
To ciekawe zasady u Ciebie- ja zasuwam po chodniku,mozna po nich jezdzic ale pieszy ma pierwszenstwo a ze tutaj malo ludzi chodzi to problem z glowy
Swietne zdjecia i zazdroszcze pogody

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
też mam podobnego lenia, najchętniej spędziłabym dzień pod kocem z książką i herbatą no i moim kochanym małym termofor-kiem czyt. psia Mopsia
a muszę w końcu się zebrać i zawieźć rower do pana od rowerów, no dobra czekam też aż bark przestanie mi dokuczać, bo trochę mu się ostatnio dostało



pytałam czy twój bo na zdjęciu wygląda jak z katalogu i jeszcze tak kolorowo dookoła. Jak ja ci zazdroszczę tego lata, a teraz jeszcze do Polski zima nadchodzi wiem, że do tej pory i tak było ciepło, ale jakoś w tym roku nie chcę zimna i śniegu. Wystarczy, że dni są krótkie i większość jest szara

wczoraj gdy kwitłam na przystankach stwierdziłam, że jazda komunikacją cholernie mnie stresuje i nawet nie mam wpływu. Oczywiście jak tylko się śpieszyłam to coś tramwaj/autobus wypadł i nawet nie mam wpływu, na to że się spóźniam, mogę wyjść ze sporym zapasem czasu a i tak często jestem na ostatnią chwilę

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------



jak pokazują jakie temperatury są w USA to mi ciarki przechodzą i pomyśleć, że trochę od Ameryki w Australii jest lato, a w Polsce pogoda iście jesienna
Tez mam lenia-chyba musimy poczekac na lepsza pogode to moze humor sie poprawi
Dzisiaj w koncu wyjechalam do sklepu i jechalam w blotkuBylo -1 dzisiaj.W nastepnym tygodniu zaczyna sie szkola wiec na uczelnie bede pedalowac 2 razy w tygodniu
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 03:01   #1954
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

CzarnyElf - kurczę, to fajnie masz I o wiele wiele bezpieczniej. Tutaj w dodatku wszędzie są poparkowane samochody i jest naprawdę mało miejsca. I pasy jezdni są o co najmniej pół metra węższe niż w PL...

Mimo upału miałam dziś przejechać się na siłownię i tor dla rowerów - niestety mój cudowny mężczyzna zamknął na kłódkę ogród i nie mam jak się wydostać na zewnątrz z rowerem <mdleje> ech faceci
__________________
Instagram
Monnotone
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 15:52   #1955
Madesola
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 11
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Hej
Dwa dni temu wpadłam na "genialny" pomysł, żeby od wiosny zacząć jeździć do pracy (ok. 8 km) rowerem. Niestety muszę go najpierw kupić, więc przeglądam oferty sklepów z rowerami i Allegro. Najpierw myślałam o standardowym "góralu", ale w oko mi wpadły "składaki"
Mam bardzo skromne fundusze i nie dam rady wydać więcej niż 400 zł, a w takiej cenie dostępne są tylko 2 modele : Wigry 20 i Jubilat.
Nie są jakieś super z wyglądu, ale to że można je złożyć to dla mnie wielka zaleta Znacie kogoś kto sobie takie jakoś niedawno kupił? Czy są mniej "toporne" od tych modeli sprzed lat?
Madesola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-16, 11:51   #1956
GlaydsPL2132
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 5
Cool Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

8 km to trochę daleko<img src="https://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/smile.gif" border="0" alt="" title="" smilieid="1" class="inlineimg" /> co do wyboru roweru to nie poradzę akurat z tych modeli, bo sama mam specialized taki bardziej trekkingowy<img src="https://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/smile.gif" border="0" alt="" title="" smilieid="1" class="inlineimg" /> a rowerek uwielbiam<img src="https://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/smile.gif" border="0" alt="" title="" smilieid="1" class="inlineimg" />

____________________
Świetne warunki umowy http://www.mojekaszuby.com.pl Zobacz ? podpisz.

Edytowane przez GlaydsPL2132
Czas edycji: 2014-03-06 o 15:32
GlaydsPL2132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-17, 13:30   #1957
Madesola
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 11
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Faktycznie 8 km to nie mało, ale kilka lat temu zanim zaczęłam pracować to regularnie pokonywałam tą(tę?) trasę na piechotę byle by zaoszczędzić na bilecie miesięcznym
Chociaż nieraz zdarzało mi się przeklinać że mieszkam "na końcu świata" to nie przyszło mi do głowy że dzięki takim "spacerkom" nie wiem co to cellulit i waga powyżej 49 kg A teraz już leci piąty rok w pracy siedząco/stojącej i niestety widać wożenie dupki w autobusach i samochodzie dlatego pomyślałam o rowerze...
Składaka mogła bym wpakować na zaplecze i nie martwić się czy mi go ktoś przez 12 h nie buchnie tylko pytanie czy takie ustrojstwo mnie powiezie i jest tak samo niezniszczalne jak te z czasów komuny

Edytowane przez Madesola
Czas edycji: 2014-01-17 o 13:36
Madesola jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-17, 13:33   #1958
d5b8657d233dd856116553822027d50f8da9b6c6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 45
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

e tam nie straszcie dziewczyny 8 km to pikuś, ja kiedyś jeździłam rok do szkoły 15 km, w zimę też . Generalnie teraz myślę już o przygotowaniach do wiosny i ćwiczę na trenażerze cel na kolejny sezon to minimum 1000 km na miesiąc, więc trzeba się już przygotowywać
d5b8657d233dd856116553822027d50f8da9b6c6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-17, 15:40   #1959
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez lucyohlucy Pokaż wiadomość
CzarnyElf - kurczę, to fajnie masz I o wiele wiele bezpieczniej. Tutaj w dodatku wszędzie są poparkowane samochody i jest naprawdę mało miejsca. I pasy jezdni są o co najmniej pół metra węższe niż w PL...

Mimo upału miałam dziś przejechać się na siłownię i tor dla rowerów - niestety mój cudowny mężczyzna zamknął na kłódkę ogród i nie mam jak się wydostać na zewnątrz z rowerem <mdleje> ech faceci
Fakt -jest o wiele bezpieczniej jezdzic chodnikami.Szosa rzadko jezdze bo nie wszedzie sa sciezki wyszczegolnione dla rowerow.Pozatym boje sie tych wielkich amerykanskich samochodow i uciekam jak najdalej od nich

Cytat:
Napisane przez Madesola Pokaż wiadomość
Hej
Dwa dni temu wpadłam na "genialny" pomysł, żeby od wiosny zacząć jeździć do pracy (ok. 8 km) rowerem. Niestety muszę go najpierw kupić, więc przeglądam oferty sklepów z rowerami i Allegro. Najpierw myślałam o standardowym "góralu", ale w oko mi wpadły "składaki"
Mam bardzo skromne fundusze i nie dam rady wydać więcej niż 400 zł, a w takiej cenie dostępne są tylko 2 modele : Wigry 20 i Jubilat.
Nie są jakieś super z wyglądu, ale to że można je złożyć to dla mnie wielka zaleta Znacie kogoś kto sobie takie jakoś niedawno kupił? Czy są mniej "toporne" od tych modeli sprzed lat?
Cytat:
Napisane przez Madesola Pokaż wiadomość
Faktycznie 8 km to nie mało, ale kilka lat temu zanim zaczęłam pracować to regularnie pokonywałam tą(tę?) trasę na piechotę byle by zaoszczędzić na bilecie miesięcznym
Chociaż nieraz zdarzało mi się przeklinać że mieszkam "na końcu świata" to nie przyszło mi do głowy że dzięki takim "spacerkom" nie wiem co to cellulit i waga powyżej 49 kg A teraz już leci piąty rok w pracy siedząco/stojącej i niestety widać wożenie dupki w autobusach i samochodzie dlatego pomyślałam o rowerze...
Składaka mogła bym wpakować na zaplecze i nie martwić się czy mi go ktoś przez 12 h nie buchnie tylko pytanie czy takie ustrojstwo mnie powiezie i jest tak samo niezniszczalne jak te z czasów komuny
8km to nie jest duzoJa mniej wiecej tyle mam na uczelnie i nie narzekamTez zdarzalo mi sie pokonywac podobne trasy na piechote
Co do dzisiejszych skladakow to nie orientuje sie,moze w sklepie rowerowym poradza?Powodzenia i b podoba mi sie Twoj plan

Edytowane przez CzarnyElf
Czas edycji: 2014-01-17 o 15:41
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-17, 16:50   #1960
Madesola
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 11
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Mogę się założyć, że pierwsza wyprawa do pracy będzie drogą przez mękę. Ale mam też nadzieję że miesiąc później będę bardzo zła na siebie że tak późno na to wpadłam
W sklepie rowerowym byłam, i pan mi powiedział że moda na składaki do nas dopiero dotrze za jakiś czas i póki co, trudno mu powiedzieć czy ludzie są z nich zadowoleni. Teraz są na topie rowery miejskie i o nich mógłby mi więcej powiedzieć Ale jakbym się bardzo uparła to powinnam celować w te droższe (wiadomo).
Mam jeszcze trochę czasu na zastanowienie, może akurat ktoś tu wpadnie i doradzi
Madesola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-17, 16:57   #1961
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez Madesola Pokaż wiadomość
Mogę się założyć, że pierwsza wyprawa do pracy będzie drogą przez mękę. Ale mam też nadzieję że miesiąc później będę bardzo zła na siebie że tak późno na to wpadłam
W sklepie rowerowym byłam, i pan mi powiedział że moda na składaki do nas dopiero dotrze za jakiś czas i póki co, trudno mu powiedzieć czy ludzie są z nich zadowoleni. Teraz są na topie rowery miejskie i o nich mógłby mi więcej powiedzieć Ale jakbym się bardzo uparła to powinnam celować w te droższe (wiadomo).
Mam jeszcze trochę czasu na zastanowienie, może akurat ktoś tu wpadnie i doradzi
Napewno pierwsza jazda bedzie troche ciezka ale pozniej bedzie lepiej
No to zycze podjecia dobrej decyzji i moze ktos Ci doradzi
No wiadomo w sklepach to namawiaja tak ze hej-ja ostatnio rozgladalam sie za gorskim to facet chcial mi wmowic ze w mojej cenie to gorskich nie ma
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-19, 12:06   #1962
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

hej
wczoraj napisałam bardzo długiego posta i mi się komputer zawiesił a dzisiaj mam utrudnienia w pisaniu bo na kolana władowała się moja psia mopsia.
Ale już odpisuję co pamiętam

Cytat:
Napisane przez lucyohlucy Pokaż wiadomość
CzarnyElf - kurczę, to fajnie masz I o wiele wiele bezpieczniej. Tutaj w dodatku wszędzie są poparkowane samochody i jest naprawdę mało miejsca. I pasy jezdni są o co najmniej pół metra węższe niż w PL...

Mimo upału miałam dziś przejechać się na siłownię i tor dla rowerów - niestety mój cudowny mężczyzna zamknął na kłódkę ogród i nie mam jak się wydostać na zewnątrz z rowerem <mdleje> ech faceci
węższe niż w Polsce??? to jakie ciężarówki jeżdżą w Australii??
i pamiętać o lewostronnym ruchu, to także zmienić nawyk i inaczej się rozglądać
ale jak bym dostała takie lato w styczniu, to bym mogła zmieniać nawyki

a facet mam nadzieję, że dostał wciry
Cytat:
Napisane przez Madesola Pokaż wiadomość
Hej
Dwa dni temu wpadłam na "genialny" pomysł, żeby od wiosny zacząć jeździć do pracy (ok. 8 km) rowerem. Niestety muszę go najpierw kupić, więc przeglądam oferty sklepów z rowerami i Allegro. Najpierw myślałam o standardowym "góralu", ale w oko mi wpadły "składaki"
Mam bardzo skromne fundusze i nie dam rady wydać więcej niż 400 zł, a w takiej cenie dostępne są tylko 2 modele : Wigry 20 i Jubilat.
Nie są jakieś super z wyglądu, ale to że można je złożyć to dla mnie wielka zaleta Znacie kogoś kto sobie takie jakoś niedawno kupił? Czy są mniej "toporne" od tych modeli sprzed lat?
To ja ci składaka odradzam.
A już na pewno współczesne bardzo podobne do wigry czy jubilata starego dobrego Rometa.
Odradzam, bo mój tato chyba właśnie przez sentyment i dobre wspomnienia (kiedyś, jak byłam dzieckiem, to od taty dostałam czerwoną Damkę i ten rower był niezniszczalny, jeździłam nim wszędzie nawet po schodach, rower zleciał 2 razy z bagażnika samochodowego w czasie jazdy i mimo, że trochę powyginany, to był cały, ba tato go przerobił jak przeszedł operację biodra i ta moja damka służyła tacie jeszcze kilka lat i do końca była składana! )
tylko niestety i nawet najlepsze rowery mają swój kres wytrzymałości i tato zakupił coś właśnie podobnego, do mojej starej damki, produkowane pod szyldem Romet ale w chinach.
Już po pierwszych jazdach coś na ramie pękło i tato za miast reklamować pojechał zespawać. I jakoś rowerek taty się kulał od święta, puki ja go nie pożyczyłam (mój drugi stary dobry romet zakończył, żywot).
Jako, że jeżdżę rowerem także do pracy czyt. dzień w dzień i w ogóle po mieście, to nagle się okazało, co to za gie.... Wszystkich awarii nie wymienię, ale koła strzelały, kierownica się poluzowała, korba od pedałów tak się poluzowała, że co 2-3 dni brat musiał mi dokręcać (tzn. on robił to najmocniej) hamulce pościerały. Aż w końcu rama zaczęła skrzypieć i co? okazało się, że pękła w miejscu składania. Tato pojechał zespawał, tylko składak przestał być składakiem. A mimo zespawania rower dalej skrzypiał....

Tata niezmordowany zakupił sobie drugi składak na oko fajny, dość solidny. Ale tu zauważyłam kolejną wadę składaków - mają małe koła i na większy dystans niż po mleko do sklepu, to się człowiek na pedałuje a i tak prędkość jest marna do tego wydaje się, że jak jest mały, to powinien być sterowny, a manewrujesz nim jak dużym miejskim.
Dla tego z mojego punktu widzenia składaki na jeżdżenie do pracy odradzam.

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Napewno pierwsza jazda bedzie troche ciezka ale pozniej bedzie lepiej
No to zycze podjecia dobrej decyzji i moze ktos Ci doradzi
No wiadomo w sklepach to namawiaja tak ze hej-ja ostatnio rozgladalam sie za gorskim to facet chcial mi wmowic ze w mojej cenie to gorskich nie ma
Pierwsza jazda jest bardzo przyjemna w końcu człowiek niesiony radością, że jedzie rowerem. Gorzej jak człowiek wstanie następnego dnia i czuje, że pupa i okolice go bolą
Ale kiedyś czytałam wywiad z Mają Włoszczowską (red.przyp. polska zawodniczka kolarstwa górskiego, wicemistrzyni olimpijska z Pekinu, złota medalistka mistrzostw świata w wyścigu elity MTB oraz w maratonie MTB itd ) i ona powiedziała, że po dłuższej przerwie jak siada na siodełko, to też potem ją pupa boli. I czasem się śmieję, że jestem jak Maja
Ale jak już zakwasy odpuszczą i nie odpuści się jazdy, to rower staje się przyjacielem.

Edytowane przez meryy82
Czas edycji: 2014-01-19 o 12:12
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 13:13   #1963
Madesola
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 11
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
To ja ci składaka odradzam.
właśnie tego się obawiałam bez sensu że robią takie rowery po to tylko żeby je bez przerwy reklamować.
Mam na strychu stare Wigry 3, ale miałam nadzieję że te nowsze będą bardziej wypasione i wdzięczniejsze w użytkowaniu.
Meryy82 dzięki za radę
Madesola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 16:12   #1964
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez Madesola Pokaż wiadomość
właśnie tego się obawiałam bez sensu że robią takie rowery po to tylko żeby je bez przerwy reklamować.
Mam na strychu stare Wigry 3, ale miałam nadzieję że te nowsze będą bardziej wypasione i wdzięczniejsze w użytkowaniu.
Meryy82 dzięki za radę
myślę, że z Wigrami jak i z innymi rowerami z tamtej epoki konstrukcja prosta, ale za to taka co się nie popsuje po 3 użyciach.


a co do wypasionego roweru, to podpowiem ci, że dobry rower wcale nie musi być nówka sztuka.
Polecam rozejrzeć się wśród znajomych/rodziny, popytaj --zauważyłam, że są osoby które kupiły/dostały rower i wcale z niego nie korzystają i chętnie za mniejszy grosz czy za coś innego oddadzą rower.
A jak nie to na takich portalach jak tablica czy gumetree już za około 200/300 zł można znaleźć dobry rower.
Oczywiście w koszt używanego roweru trzeba wliczyć też przegląd koszt około 100zł

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

i nie poddawaj się w poszukiwanie roweru - jak dla mnie rower to cudowny wynalazek!

Edytowane przez meryy82
Czas edycji: 2014-01-19 o 16:11
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 21:59   #1965
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
węższe niż w Polsce??? to jakie ciężarówki jeżdżą w Australii??
i pamiętać o lewostronnym ruchu, to także zmienić nawyk i inaczej się rozglądać
ale jak bym dostała takie lato w styczniu, to bym mogła zmieniać nawyki

a facet mam nadzieję, że dostał wciry
Serio, są zauważalnie węższe Ciężarówki za to są wielkie, takie w amerykańskim stylu. I uparcie jeżdżą najszybszym pasem. Przed sylwestrem jechaliśmy z tż ok 400 km na północ od Sydney i te ciężarówy to była prawdziwa zmora

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
a co do wypasionego roweru, to podpowiem ci, że dobry rower wcale nie musi być nówka sztuka.
Polecam rozejrzeć się wśród znajomych/rodziny, popytaj --zauważyłam, że są osoby które kupiły/dostały rower i wcale z niego nie korzystają i chętnie za mniejszy grosz czy za coś innego oddadzą rower.
To jest super pomysł Sama znam kilka takich osób

Dzis jest odrobinę chłodniej więc wybieram sie na dłuższą jazdę Dobrej nocy dziewczyny!
__________________
Instagram
Monnotone
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 07:07   #1966
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez lucyohlucy Pokaż wiadomość
Serio, są zauważalnie węższe Ciężarówki za to są wielkie, takie w amerykańskim stylu. I uparcie jeżdżą najszybszym pasem. Przed sylwestrem jechaliśmy z tż ok 400 km na północ od Sydney i te ciężarówy to była prawdziwa zmora


To jest super pomysł Sama znam kilka takich osób

Dzis jest odrobinę chłodniej więc wybieram sie na dłuższą jazdę Dobrej nocy dziewczyny!
a mogę cię prosić o zdjęcia? takie właśnie z codziennego życia w Australii ?

dziękuję za docenienie mojego pomysłu
tzn. mojego doświadczenia, bo sama tak zdobyłam rower, a teraz pomogłam koleżance. Trzeba tylko wiedzieć czego się oczekuje od roweru - tzn. wiedzieć czym się różni rower górski (mniejsze koła, bardziej sterowny, pochylona pozycja)
rower miejski (duże koła, mniej sterowny, za to pozycja wyprostowana) i rower trekingowy (czyli coś pomiędzy góralem a miejskim)

kurza łapka chciałam dzisiaj zawieźć rower do naprawy, ale w Poznaniu atak zimy i szklana na ulicy. Mam nadzieję, że ten atak zimy to tylko chwilowy kaprys pogody i nie będzie tak jak w zeszłym roku śniegu na wielkanoc
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 08:51   #1967
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Spoko, będę wrzucać foty

Dodałam kilka z mojej wycieczki rowerem na Cronulla Beach - super miejsce, jakieś 8 km ode mnie. Ale nie jest to dobre miejsce do zamieszkania (mimo widoków) bo w nocy to jedna wielka impreza

Mają tam pycha lody - wybierasz smaki, i możesz je zmiksowac w dowolnych kombinacjach w shake'a, albo np poprosić o nutelle albo m&msy i oni ci je zmiksują z np truskawkowymi lodami. Bomba i pyyyycha.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Photo1087.jpg (143,9 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Photo1088.jpg (126,5 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Photo1092.jpg (186,7 KB, 10 załadowań)
__________________
Instagram
Monnotone

Edytowane przez lucyohlucy
Czas edycji: 2014-01-20 o 09:02
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 13:22   #1968
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez GlaydsPL2132 Pokaż wiadomość
8 km to trochę daleko co do wyboru roweru to nie poradzę akurat z tych modeli, bo sama mam specialized taki bardziej trekkingowy a rowerek uwielbiam
Daleko? Jezdzilam 14km w jedną stronę do pracy w tym przeprawa przez most Grota (kto bywał w Wawie ten wie, że to samobójstwo dla rowerzysty-nie ma ścieżki, trzeba jechac jezdnią, a to trasa szybkiego ruchu, nie ma chodnika) jeadzilam tak od lutego do października. Po drodze jeszcze zakupy, czasem do znajomych wypad rowerkiem....jakoś nie czułam tych kilometrów

Sent from my HTC Desire S using Tapatalk
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 16:01   #1969
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość

kurza łapka chciałam dzisiaj zawieźć rower do naprawy, ale w Poznaniu atak zimy i szklana na ulicy. Mam nadzieję, że ten atak zimy to tylko chwilowy kaprys pogody i nie będzie tak jak w zeszłym roku śniegu na wielkanoc
U mnie snieg topnieje i temperatury na plusie.Wczoraj tak ublocilam rower ze masakra

Cytat:
Napisane przez lucyohlucy Pokaż wiadomość
Spoko, będę wrzucać foty

Dodałam kilka z mojej wycieczki rowerem na Cronulla Beach - super miejsce, jakieś 8 km ode mnie. Ale nie jest to dobre miejsce do zamieszkania (mimo widoków) bo w nocy to jedna wielka impreza

Mają tam pycha lody - wybierasz smaki, i możesz je zmiksowac w dowolnych kombinacjach w shake'a, albo np poprosić o nutelle albo m&msy i oni ci je zmiksują z np truskawkowymi lodami. Bomba i pyyyycha.
Swietne zdjecia
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-20, 16:14   #1970
rowerowa_maniaczka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Dziewczyny, ale szklanka na drodze! Przyznać się, która tak jak ja wybrała się dziś gdzieś rowerem? Udało mi się przetrwać, duma mnie rozpiera, ale jutro jednak wybiorę inny środek komunikacji, nie ma co niepotrzebnie ryzykować.
rowerowa_maniaczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 16:28   #1971
miss venflon
Zakorzenienie
 
Avatar miss venflon
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

u mnie dziś tylko deszcz-nawet o szóstej rano temperatura była na plusie
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO
miss venflon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 14:19   #1972
withi_as
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 812
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

W Warszawie mnóstwo ludzi jeździ obecnie na rowerach ... ok, może z tym mnóstwo trochę przesadziłam, ale ciągle, bez względu na warunki, kogoś spotykam i ... podziwiam. Jestem w szoku. Każdy cm mojego ciała marzy o wiośnie i o momencie, kiedy będę mogła odkurzyć mojego cudownego przyjaciela i zacząć nowy, rowerowy sezon.

Nienawidzę być skazana na komunikację miejską.
withi_as jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 17:52   #1973
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez withi_as Pokaż wiadomość
W Warszawie mnóstwo ludzi jeździ obecnie na rowerach ... ok, może z tym mnóstwo trochę przesadziłam, ale ciągle, bez względu na warunki, kogoś spotykam i ... podziwiam. Jestem w szoku. Każdy cm mojego ciała marzy o wiośnie i o momencie, kiedy będę mogła odkurzyć mojego cudownego przyjaciela i zacząć nowy, rowerowy sezon.

Nienawidzę być skazana na komunikację miejską.
W Poznaniu też całkiem sporo ludków jeżdżę bo za ślisko, tzn. nie żeby mój rower nie przejechał, ale boje się kierowców kretynów.

A co ciała marzenia, to Cię rozumiem doskonale, bo moje ciało też tęskni za wiosną i za rowerową jazdą.

Aaaaa dzisiaj widziałam zakonnicę na rowerze i dziarsko jechała w śniegu po chodniku
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 11:16   #1974
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

hejoooo
słońce wyszło i ma się ochotę na rower

aaa i mam kask! teraz tylko muszę w końcu rower naprawić.


a co u was???
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 13:44   #1975
201607061212
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 674
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
hejoooo
słońce wyszło i ma się ochotę na rower

aaa i mam kask! teraz tylko muszę w końcu rower naprawić.


a co u was???
U mnie +10*C na dworze Oj, chciałoby się na rower !
201607061212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 02:13   #1976
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

ja jezdze prawie codziennie Glownie na silownie, do sklepow itp.

Ale czasem masakra jest, kierowcy w ogole nie zachowuja od rowerzystow odstepow! doslownie 30cm czasami... :/ Nie ma tu oficjalnego prawa, ze trzeba zachowac min 1 m odstepu... ech. Chyba niedlugo zaczne ryzykowac mandaty i jezdzic kompletnie pustymi chodnikami.
__________________
Instagram
Monnotone
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 03:20   #1977
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
hejoooo
słońce wyszło i ma się ochotę na rower

aaa i mam kask! teraz tylko muszę w końcu rower naprawić.


a co u was???
Cytat:
Napisane przez lucyohlucy Pokaż wiadomość
ja jezdze prawie codziennie Glownie na silownie, do sklepow itp.

Ale czasem masakra jest, kierowcy w ogole nie zachowuja od rowerzystow odstepow! doslownie 30cm czasami... :/ Nie ma tu oficjalnego prawa, ze trzeba zachowac min 1 m odstepu... ech. Chyba niedlugo zaczne ryzykowac mandaty i jezdzic kompletnie pustymi chodnikami.
Ja sie zasiedzialam-bylam chora no i zasypalo nas znowu.Juz mam dosc tej zimy
Od nastepnego tygodnia obiecalam sobie jezdzic i chodzic na basen 2 razy w tygodniu bo pod koniec marca zaczynam zajecia z jazdy rowerem po gorach i musze byc w formie
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 09:36   #1978
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Ja sie zasiedzialam-bylam chora no i zasypalo nas znowu.Juz mam dosc tej zimy
Od nastepnego tygodnia obiecalam sobie jezdzic i chodzic na basen 2 razy w tygodniu bo pod koniec marca zaczynam zajecia z jazdy rowerem po gorach i musze byc w formie
O, o takim czyms jeszcze nie slyszalam, ale brzmi ciekawie! Na czym to polega, jak to wyglada?
__________________
Instagram
Monnotone
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-06, 15:44   #1979
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Cytat:
Napisane przez lucyohlucy Pokaż wiadomość
O, o takim czyms jeszcze nie slyszalam, ale brzmi ciekawie! Na czym to polega, jak to wyglada?
U mnie na studiach musze zaliczyc 2 semestry zajec z aktywnosci fizycznej.W tamtym roku mialam plywanie,w tym wybralam ta jazde po gorach.Wiele szczegolow nie znam.Wiem tylko ze bedzie okolo 20 osob w grupie,rower gorski mozna wypozyczyc na uczelni i tyle.Wiecej dowiem sie pod koniec marca i dam Wam znac jak to wyglada
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 01:16   #1980
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

Bylam na rowerze dzisiaj i prawie ze potracil mnie wielki samochod jak przechodzilam z rowerem po pasach.Ci amerykanscy kierowcy wogole nie zwracaja uwagi na pieszych i fakt ze malo kto tu chodzi sprawia ze mysla ze tylko istnieja oni i ich samochodyPod koniec jazdy w drodze do domu bylo straszne bloto na obrzezu drogi i musialam zjechac na szose,pedzilam jak szalona i modlilam sie zeby nic nie jechalo bo teraz to juz totalna traume bede miala.Nienawidze samochodow-w moim idealnym ,wymarzonym swiecie wszyscy jezdza na rowerach
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
 

Nowe wątki na forum Sporty letnie, zimowe i wydarzenia sportowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-06-21 16:38:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:48.