czy tipsy są cool?

[aneczka1601]

moim zdaniem nie ,ponieważ chyba lepiej mieć swoje piękne paznokcie a nie przyklejać sobie jakieś plastikowe "coś"chyba każdy sie ze mną zgodzi

[moorph]

zalezy co kto uznaje za "cool"...
swoja droga nie rozumiem po co zadajesz pytania na ktore sama sobie odpowiadasz

[Basia_K]

Oczywiście masz rację, co jednak, gdy nie ma się swoich zdrowych ładnych paznokci, których nie da się wyhodować nawet na 1 mm? I piszę to ja, która mam swoje długie i twarde własne paznokcie, gdybym jednak takich nie miała...

[Chomiczka]

Napisane przez aneczka1601

moim zdaniem nie ,ponieważ chyba lepiej mieć swoje piękne paznokcie a nie przyklejać sobie jakieś plastikowe "coś"chyba każdy sie ze mną zgodzi

Ja tez jestem zwolenniczka naturalnych paznokci wszelkim tipsom,zelom,akrylom mowie NIE (choc pod tym wzgledem naleze tu do mniejszosci). Uwazam, ze lepiej jest miec wlasne, nawet nie za dlugie (ale nie takie "ogryzki") niz tipsy. Wiem, pojawialy sie na tym forum wypowiedzi, ze lepiej, zeby dziewczyna zalozyla sobie tipsy/zele/akryle niz nosila wlasne paznokcie, ktore sa w oplakanym stanie ("ogryzki"), ale ja nie do konca sie z tym zgadzam . Wiadomo, pielegnacja wlasnych, naturalnych paznokci wymaga troche czasu i cierpliwosci, ale nie jest to niewykonalne. Poza tym obecnie na rynku mamy cale mnostwo roznych odzywek i preparatow do pielegnacji paznokci, tak wiec zakladanie tipsow i innych sztucznych paznokci naprawde nie jest koniecznoscia. Dodatkowo, jakby przeliczyc koszt utrzymania takich sztucznych paznokci, taniej wyjdzie odzywka do paznokci (nawet taki Nail Tek)-starcza na dluzej
Sama obgryzalam paznokcie przez duza czesc swego zycia, przestalam jakies 5lat temu i jestem dowodem na to, ze tipsy nie sa konieczne do doprowadzenia paznokci do ladu.

[buska]

Co do obgryzania to zalezy, ja już bylam w takim nałogu ze mi nic innego nie pomoglo. I dzięki żelom odzwyczaiłam się obgryzac Jeśli ktoś ma b. silną wole to myśle, że da rade bez tego Także z tymi tipsami to zależy od sytuacji. Pewnie, że lepsze swoje naturalne, no ale cóż, różnie Bozia obdarzyła, niektórym piękne włosy, niektórym paznokcie

[mango bzik]

Napisane przez moorph

zalezy co kto uznaje za "cool"...
swoja droga nie rozumiem po co zadajesz pytania na ktore sama sobie odpowiadasz

dodam jeszcze .Takie hasla o naturalnym wygladzie poprostu uwielbiam
buska ,zgadzam sie,wyrownanie szans Tez jestem nalogowcem i zamierzam to zmienic przy pomocy zeli.

[anexxa]

Napisane przez aneczka1601

moim zdaniem nie ,ponieważ chyba lepiej mieć swoje piękne paznokcie a nie przyklejać sobie jakieś plastikowe "coś"chyba każdy sie ze mną zgodzi

Droga imienniczko,

to kwestia definicji. Jeśli dla Ciebie tipsy to plastikowe szpony w panterkę, kupowane w kiosku i przyklejane klejem do glazury, to faktycznie, nie są "cool". Jeśli zaś mowa o ładnym, dobrze zrobionym, nie rzucającym sie w oczy żelu czy akrylu, to ja uważam to za lepsze wyjście, niż desperackie piłowanie, malowanie i ubolewanie nad każdym złamanym prawdziwym paznokciem co dwa dni. Noszę paznokcie żelowe od czterech lat - co 3 tygodnie idę je sobie przemalować, żeby french był świeży, co 6 tygodni są uzupełniane. Zaręczam - osoby, które nie wiedzą, że to nie prawdziwe paznokcie, raczej tego nie zgadną. A ja mam święty spokój, zawsze ładne paznokcie i nie kolekcjonuję super odżywek.

[a-sea-of-honey]

Napisane przez aneczka1601

moim zdaniem nie ,ponieważ chyba lepiej mieć swoje piękne paznokcie a nie przyklejać sobie jakieś plastikowe "coś"chyba każdy sie ze mną zgodzi

Niezmiernie sie ciesze, ze podzielilas sie swoja opinia z nami, ale gdybys poszukala kilka watkow nizej, to zorientowalabys sie, ze pisano o tym calkiem niedawno i nie trzeba bylo specjalnie zakladac nowego watku. Poza tym dyskusja pt. "lepsze naturalne od tipsow" albo "lepsze tipsy od naturalnych" jest kompletnie bez sensu, bo nikt tu nikogo do niczego nie przekona. Poza tym - jak napisala Wizazanka powyzej - tipsy to nie tylko plastikowe "cos" kupowane w kiosku, widzialam juz naprawde ladnie zrobione sztuczne pazurki i uwazam, ze takie porzadne zelki czy akryle sa lepsze od co chwila lamiacych sie, przykrotkich naturalnych paznokci. O ile oczywiscie danej delikwentce nie przeszkadza to w funkcjonowaniu (np. nie haczy sobie wszystkich swetrow po kolei) i ja na to stac, bo nie kazdy dysponuje takimi funduszami i nie ma sie czego wstydzic.

[kiciulka1985]

Sadze ze nie.
Nie uznaje doczepiania do ciala elementow ktore maja naturalne nasladowac
do tego zaliczaja sie paznokcie, doeczpiane wlosy, sztuczne piersi... kolagenowe usta... hmm co tam jeszcze...?

[anexxa]

Napisane przez kiciulka1985

Sadze ze nie.
Nie uznaje doczepiania do ciala elementow ktore maja naturalne nasladowac
do tego zaliczaja sie paznokcie, doeczpiane wlosy, sztuczne piersi... kolagenowe usta... hmm co tam jeszcze...?

A jak z odczepianiem elementów, które na ciele są? Mam tu na myśli włosy na nogach, pod pachami, w okolicach intymnych.

[kiciulka1985]

To juz co innego
Nie znosze sztuczonosci...plastikowy ch Pań

[anexxa]

Napisane przez kiciulka1985

To juz co innego
Nie znosze sztuczonosci...plastikowy ch Pań

Moim zdaniem, jesteś niekonsekwentna. Nie znosisz sztuczności, czyli poprawiania natury. Natura dała nam włosy - tu i tam, w jakimś kolorze. Wyrywanie ich, farbowanie - to zmienianie tego, w co wyposażyła nas natura.

[buska]

Napisane przez anexxa

Moim zdaniem, jesteś niekonsekwentna. Nie znosisz sztuczności, czyli poprawiania natury. Natura dała nam włosy - tu i tam, w jakimś kolorze. Wyrywanie ich, farbowanie - to zmienianie tego, w co wyposażyła nas natura.

I jeszcze tak jak poprzedniczki pisały- nie zawsze tipsy wyglądają sztucznie. Zależy kto co lubi No i bez przesady- panienka ze zrobionymi tipsami nie musi byc od razu sztuczna
pzdr

[mala_czarna]

A co gdy masz krotkie paznokcie, slabe a masz wazna impreze? Ja np. mialam studniowke niedawno. Kupilam tipsy w sklepie bo nie bylo mnie stac na akryle itp. Kolezanka ktora ma talent pieknie je opilowala i pomalowala. Wygladaly rewelacyjnie i naturalnie. Nawet kosmetyczka, ktora mnie malowala powiedziala ze mam ladna plytke paznokcia, a gdy jej powiedzialam ze to sztuczne, zdziwila sie ze tak naturalnie wygladaja. Na twoje pytanie nie odp, bo nie wiem co jest cool... :P

[kiciulka1985]

Napisane przez anexxa

Moim zdaniem, jesteś niekonsekwentna. Nie znosisz sztuczności, czyli poprawiania natury. Natura dała nam włosy - tu i tam, w jakimś kolorze. Wyrywanie ich, farbowanie - to zmienianie tego, w co wyposażyła nas natura.

wlosow nie farbuje, jesli chodzi o makijaz (bo zapewne zaraz do tego dojdziemy) uzywam tylko i jedynie tuszu do rzes, no i paznokcie ale to juz inna historia, bo tu nie chodzi o poprawianie natury a o pasje...

[kiciulka1985]

Napisane przez buska

I jeszcze tak jak poprzedniczki pisały- nie zawsze tipsy wyglądają sztucznie. Zależy kto co lubi No i bez przesady- panienka ze zrobionymi tipsami nie musi byc od razu sztuczna
pzdr

nie napisalam ze same tipsy juz kwalifikuja do miana palastkiowej Pani... ale tipsy plus doczepiane wloski ...juz powoli zalatuje pod takowa, a jak jeszcze sie do tego doda sylikon i kolagen to nie ma o czym dyskutowac

Buska - dokladnie co kto lubi

Czy ja tu komus napisalam zeby sobie nie robil tipsow... z Bogiem, jak chca niech robia...
Nie rozumiem naskokow na moja osobe... moje poprzedniczki tez wyrazily swoje zdanie (zreszta takie jak moje) a tylko ja zostalam zaatakowana

[anexxa]

Napisane przez kiciulka1985

wlosow nie farbuje, jesli chodzi o makijaz (bo zapewne zaraz do tego dojdziemy) uzywam tylko i jedynie tuszu do rzes, no i paznokcie ale to juz inna historia, bo tu nie chodzi o poprawianie natury a o pasje...

A co z depilacją? Pozbywasz się włosów z nóg, spod pach, z okolic intymnych? Zaczęło się od doczepiania czegoś do ciała, spytałam o odczepianie i odpowiedzi brak.
Malowanie paznokci to może i pasja, ale poprawiasz w ten sposób naturę. nawet, jeśli malujesz na paznokciach martwe natury i widoczki nadmorskie, to wciąz jest to poprawianie natury. Gdybyś robiła to tylko z pasji, rozstawiałabyś sztalugi.

[marti86]

a wiecie dziewczyny co jest najlepsze?ja ostatnio rowniez mialam studniowke i z uwagi na to ze mam przyslowiowe ogryzki gdyz do 15 roku zycia namietnie bgryzalam paznokcie i moja plytka nie wyglada zbyt ladni to zrobilam sobie akryle.ale uwago dotyczace ich byly dla mnie conajmniej smieszne a dlaczego...?juz wam mowie.otoz stwierdzilam ze jesli nie moge miec naturalnych paznokci zrbie takie ktore choc troszke beda je przypominalyi tak zrobilam..paznokietni byly bardzo krociutkie.tipsik wystawal mi zza opuszka okolo2mm no i frech byl taki delikatnywykonczylam sobie zlotymi cekinami aby pasowalo do sukni u uslyszlalam nastepujace slowa ktore bardzo mnie...rozsmieszyly:rolle yes: otzo brzmialy one nastepujaco"marta a po co dawac 100zl za paznokcie ktore wogole nie przypominaja tipsow" inne "dlaczego nie zrobilas dluzszych" "jakbym robila zrobilabym dluzsze" itp itd wnioskuje dziewczyny z ktorymi rozmawialam stawialy na sztucznosc pt "zobaczcie mam tipsy "bardzo nie podoba mi sie taka postawa a wlasnie dzis jest ona codziennoscia.... chyba nie po to wykonuje sie takie paznokcie aby przypominaly sztuczne buly a wrecz przeciwnie maja byc jak najbardziej naturalne..
nie mowie tu ze wszytskie maja robic krtokie ale takie komentarze sa dla mnie czyms smiesznym. a wy jak sadzicie?

[kiciulka1985]

sztalugi mi sie znudzily po ok 2-3 latach

depilacja szczegolnie okolic intymnych jest podstawa higieny ...

nie rozumiem czemu tak sie mnie uczepilas? Czyzbys byla typowa plastikowa Panienka?

[anexxa]

Napisane przez kiciulka1985

sztalugi mi sie znudzily po ok 2-3 latach

depilacja szczegolnie okolic intymnych jest podstawa higieny ...

nie rozumiem czemu tak sie mnie uczepilas? Czyzbys byla typowa plastikowa Panienka?

Dobrze. A nogi i pachy? No, same nogi, bo pachy to też poniekąd kwestia higieny.

I tak, oczywiście, jestem plastikową panienką, siedzę w moim różowym sweterku i spodniach z brokatem, stukam półcentrymetrowymi tipsami z wtopionymi kwiatkami w różową klawiaturę, a moje blond włosy z różowymi pasemkami mam wyprasowane na sztywno. Jak skończę pisać, zdejmę sobie szpachelką tapetę z twarzy, wykapię się i bardzo ostrożnie położę spać, żeby mi pazur nie odpadł.

[kiciulka1985]

marti86 niestety jest bardzo wiele dziewczyn ktore twierdza ze tipsy sa powodem do dumy
tez jestem zdania ze jak juz to powinny przypominac naturalne...
ale kazdy ma swoj gust i nikogo za to nie potepiam, za to widze ze jestem potepiana za wlasne zdanie
ktos ma problemy, nie ma sie na kim wyzyc, wiec wyzywa sie na wizazankach majacych inne zdanie...

[kiciulka1985]

Napisane przez anexxa

Dobrze. A nogi i pachy? No, same nogi, bo pachy to też poniekąd kwestia higieny.

I tak, oczywiście, jestem plastikową panienką, siedzę w moim różowym sweterku i spodniach z brokatem, stukam półcentrymetrowymi tipsami z wtopionymi kwiatkami w różową klawiaturę, a moje blond włosy z różowymi pasemkami mam wyprasowane na sztywno. Jak skończę pisać, zdejmę sobie szpachelką tapetę z twarzy, wykapię się i bardzo ostrożnie położę spać, żeby mi pazur nie odpadł.

to prosze delikatnie bo szkodaby bylo gdyby jakas czesc "ciala" odpadla

[marti86]

kochane przstanie o depilacji bo to watek o tipsachzaraz sie skonczy na zrogowacialymnaskorku u stop:P kiciulka1985 nie przejmuj sie bo to sie zdarza na wizazupo prostu nie kontunuluj i tyle tez mi sie kiedys zdarzyla taka sytuacja jak to dziewczyny mnie zjechaly za to ze gdzies napisalam ze gdybym byla w ciazy teraz z moim tz(a jeste z nim 5 lat) to nawet bym sie cieszyla.zebys ty czytala co mi ponapisywaly wredotkiale skonczylam temat i tyle

[kiciulka1985]

marti86 dzieki masz racje nie ma co debatowac o niczym Chodzilo o wyrazenie swojego zdania na temat tipsow, a wdalam sie w glupia dyskusje o niczym
pozdrawiam i dobranoc

[marti86]

dobrej nockitylko nie snij o tipsach depilacji higienie itd tylko o ksieciu na bialym rumaku

[cytrynowo_piaskowa]

Ehh ja nosiłam tipsy jakies 1,5 miesiąca haa Zdięłam z trzech powodów:
koszty (uzupełniac musiałam co 3 tygodnie), wydawały mi sie sztuczne, były słabej jakości, a może źle zrobione...
Jasne ze wolałabym miec ładne, dłuższe pazurki...
Ale juz sie chyba do tipsów nie przekonam:P

[Chomiczka]

Napisane przez kiciulka1985

to prosze delikatnie bo szkodaby bylo gdyby jakas czesc "ciala" odpadla

Kiciulka,.
Nie za bardzo rozumiem atakow na Twoja osobe ze strony annexy
hmmm...wedlug mnie jest chyba mimo wszystko pewna roznica miedzy dbaniem o siebie-mam na mysli podstawy higieny, do ktorych m.in. nalezy depilacja, a "przyozdabianiem" paznokci np tipsami.
ja to przynajmniej tak widze...
Nie krytykuje zwolenniczek sztucznych paznokci, po prostu sama w nich nie gustuje-po co mam sobie doczepiac cos - co badz co badz mimo wszystko jest sztuczne, jak sama nazwa wskazuje - skoro mam swoje wlasne, naturalne paznokcie w dobrej kondycji, przy czym nie wiaze sie to z "kolekcjonowaniem super odzywek"

[anexxa]

Napisane przez kiciulka1985

to prosze delikatnie bo szkodaby bylo gdyby jakas czesc "ciala" odpadla

Rozumiem, że powiedzenie o krzakach, ironii i pośladku nie jest Ci znane.

Domyślam się, że nie mam co liczyć na odpowiedź na moje pytanie.

[anexxa]

Napisane przez Chomiczka

Kiciulka,.
Nie za bardzo rozumiem atakow na Twoja osobe ze strony annexy
hmmm...wedlug mnie jest chyba mimo wszystko pewna roznica miedzy dbaniem o siebie-mam na mysli podstawy higieny, do ktorych m.in. nalezy depilacja, a "przyozdabianiem" paznokci np tipsami.
ja to przynajmniej tak widze...
Nie krytykuje zwolenniczek sztucznych paznokci, po prostu sama w nich nie gustuje-po co mam sobie doczepiac cos - co badz co badz mimo wszystko jest sztuczne, jak sama nazwa wskazuje - skoro mam swoje wlasne, naturalne paznokcie w dobrej kondycji, przy czym nie wiaze sie to z "kolekcjonowaniem super odzywek"

Chomiczko,

po pierwsze, nie atakuję. Pytam.
po drugie, mój nick pisze się inaczej.
po trzecie, Kiciulka sama powiedziała, że "nie uznaje doczepiania do ciala elementow ktore maja naturalne nasladowac" - stąd moje pytanie.
po czwarte, konia z rzędem temu, kto jest w stanie rozpoznać dobrze zrobione paznokcie żelowe (czy akrylowe, czy jedwabne, czy jakieś inne), dobrze zrobione doczepiane włosy, dobrze zrobiony kolagen w ustach czy powiększone piersi. Nie mówię o wyglądzie w typie Dody, tylko o normalnej, zadbanej kobiecie. Takiej, która paznokcie ma normalnej długości, włosy bez różowych pasemek, usta niekoniecznie jak ostatnio Meg Ryan i biust niezbyt przypominający ten, który nosi Jordan.
Zanim się coś zacznie krytykować, czy wręcz w czambuł potępiać, rozsądnie jest to poznać.

[taszkin]

Ja czasem zrobię sobie paznokcie z prostego powodu. Bardzo podobaja mi się długie (nie szponiaste) Takie, których sama nigdy bym nie zapuściła.
Uwazam, ze pięknie pomalowane i zadbane sa ozdobą dłoni. Zwykle "noszę" własne, niedługo jednak znów sobie założę tipsy na jakis czas, dla odmiany
Poza tym, jesli argumentem przeciwko tipsom ma być przywiązanie do naturalności to wyrzućmy tez lakiery do malowania, cienie do oczu i szminki, które naturalne na pewno nie sa a do niedawna były uwazane za przejaw sztucznosci i nienaturalności, jak teraz dla niektórych sztuczne paznokcie. Naturalność to dla mnie zaden argument, juz bardziej przemawia do mnie to, ze komuś się poprostu nie podobają.
Robiąc makijaz, choc jest sztuczny robimy go by wygladał naturalnie, tak samo jest z paznokciami. Wykroczenia poza estetykę są niemile widziane w kazdej dziedzinie dbania o swój wygląd, więc ładne nie przesadzone paznokcie nie sa dla mnie odskokiem od naturalnego wyglądu.