2013-01-06, 21:21 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
alergie u naszych dzieci
U nas to AZS/ skaza białkowa/ nie wiem co
W tej chwili zdecydowałam się na testy skórne, zobaczymy co wyjdzie. A jak było u Was, jakie alergie mają Wasze dzieci, czy robiliście testy, czy alergie zmalały z wiekiem? Czy dziecko odziedziczyło po Was nietolerancję na jakiś produkt/ pyłki . W przypadku skórnych alergii czego używacie ? Jak walczycie z alergią, czego musicie unikać. Czyli 100 pytan do na temat jak wyżej |
2013-01-06, 21:28 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Była skaza, minęło, ale pojawiła się (niezwiązana ze skazą) nietolerancja laktozy. Pomogło odstawienie mleka/śmietany (aczkolwiek tej drugiej nie używałam), spokojnie może córa jeść jogurty, sery i tak dalej.
Przy skazie na mocne zmiany przy pierwszym wysypie była maść robiona z dodatkiem niestety sterydu, za to skuteczna. A potem i do dzisiaj nawet dla siebie, jeśli coś się dzieje (mam ŁZS na głowie) stosuję diprobazę maść, kilkanaście zł w aptece bez recepty. Robiłam przy okazji będąc w szpitalu - testy z krwi, ale niemiarodajnie to to wylazło, córa miała mając 7mcy skazę jak szlag a wyszło, że nie ma. |
2013-01-06, 21:35 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
testy skórne moim zdaniem są g... warte , na 100% uczula mnie pyłek leszczyny i pyłki traw a w testach nie wyszło
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb 29. 01. 2009 start - 94 17.12.2011 cel 1 - 90 - osiągnięty cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012 cel 3 - 80 - ........ cel 4 - 75 - ......... cel 5 - 70 - ........ |
2013-01-06, 21:46 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Nam wyszło lekkie podwyższenie w badaniach z krwi, które podobno nie ma znaczenia wiekszego, diprobaza się sprawdziła ale za pierwszym razem, teraz placki znikają ale powracają. W pewnych momentach podejrzewam wszystko o uczulanie
Szaja a objawy były tylko skórne? Jak wyglądały ? Czy uczulenie na laktozę objawiało się tak samo jak skaza? I kiedy Wam skaza przeszła? ---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ---------- Dziś czytałam że testy skórne nie potwierdzają nietolerancji na coś tylko alergię , przy pyłkach mimo ze jest wysoka wykrywalność to jednak nie sięga 100 % Ogólnie zgłupieć można |
2013-01-06, 21:52 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
U nas skaza pojawiła się po 5 tygodniu, w ciągu 3 dni na buzi koszmar - łącznie z ropnymi wysiękami, do tego chlustanie moim mlekiem, suche placki w zgięciach nóg i rąk i kolosalna ciemieniucha. Od razu przeszłam na bebilon pepti i zaczęło ustępować wsio, tyle, że skórę smarowałam jeszcze. Na zwykłe mm przeszła córa mając jakieś... 10mcy? pomału mieszałam nutramigen (bo potem na nutra się skończyło jednak) z bebilonem zwykłym. Wcześniej prowokację robiłam 2 łyżeczkami jogurtu, jakieś 6mcy córa miała, od razu rzygnęła.
Nietolerancja laktozy wyszła prawdopodobnie po pasożytach, jelita podrażnione - miała test laktozowy robiony, coś jak w ciąży glukozowy, też dostała do picia, to teaz w październiku były, niecałe 2,5 roku miala. Pediatra i gastro pediatra kazały nam 3mce być na bezlaktozowej, a jeśli byłaby konieczność spożycia (typu - na przykład jakieś urodziny z tortem ze śmietaną ) to kupić enzym laktaza w aptece i podać. ALe szczerze mówiąc, spokojnie na bezlaktozowej się prowadzimy, ostatnio mi brakło ukochanego waniliowego mleka sojowego młodej i podałam zwykłe, kupa niefajna była, więc w nosie mam. Coraz rzadziej mleko pije sojowe, damy radę. W przedszkolu zabielają nieraz zupę śmietaną i taka ilość nie szkodzi córce absolutnie, wnoszę bo kupach i braku bólu brzucha. Testów skórnych nigdy córce nie robiłam, zresztą w tym wieku to o kant tyłka ale jak pisałam - z krwi miała robione i wyszły ślicznie, a skaza jak ta lala. |
2013-01-07, 07:52 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
nie mam czasu by sie rozpisywać u mnie alergie i nietolerancje temat rzeka testy z krwi u nas nic nie stwierdziły
Apolonia lat 5 ma teraz większą tolerancję a było źle od urodzenia zerowa tolerancja na białko u nas najbardziej alergizuje nadal masło, dodatkowo wieprzowina (poprawiła sie tolerancja) cytrusy sa maskarą od roku je gluten i właśnie jest po testach markerów celiakii .... Bruno na podobnej diecie nie toleruje dodatkowo silnie jabłka i gruszki na razie widzę że wzmocnił mu sie układ pokarmowy i po np kawałku jabłka nie ma śluzu i rozwolnienia Po sobie mogę powiedzieć że jesli przestrzegasz diety tolerancja z wiekiem się robi większa aa u nas sprawdził sie biorezonans - bicomed wyszły wszystkie alergie prawidłowo i nawet zakresy (siła się zgadzała) nadal nie wiem jak to działa ale działa
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2013-01-07, 09:19 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
A właśnie, u nas na początku była nietolerancja na jabłko i marchew - przy rozszerzaniu diety. Minęło gdzieś tak koło 7-8mca? nie pamiętam, co najpierw, chyba najpierw marchewę mogłam podawać. Objawy: od razu wysypka na policzkach i mega wściek dziecka A o dziwo - podałam banana, bo czymś tę dietę musiałam rozszerzać i nic się nie działo, jadła ze smakiem i bez problemów, tak do dzisiaj jest.
Ogólnie córa teraz alergiczką nie jest, natomiast nietolerancje się zdarzają - tak jak z tą laktozą. |
2013-01-07, 15:31 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
często jest tak ze dziecko nie ma nietolerancji/alergii/uczulenia na konkretny produkt a na chemię (konserwanty..nawozy użyte do produkcji) częst np dzieci źle reagują na tartę świerze jabłko a takie ze słoiczka jest ok.. albo odwrotnie.. czasem wystarczy spróbować produktu z innego źródła by mieć pewność..
moja córka miała testy w szpitalu robione w wieku 3,5 roku (chyba na wszystko ) a nic nie wyszło..a wiem co jej nie słuzy ale lekarka arelgolog od razu powiedziała, że testy u dzieci nie są miarodajne ..tzn to ze wyjdzie jakieś uczulenie nie znaczy że jest faktycznie (albo ze za miesiąc dwa nie zniknie i nie pojawi się inne) a to ze nic nie wyjdzie nie znaczy ze alergi nie ma.. tak czy siak pozostaje leczenie objawowe..zyrtec..maści.. kremy |
2013-01-07, 17:02 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
U nas alergia zaczęła się ok. 3 mies i to był istny koszmar. Testy z krwi wykazały alergie na białko jaja kurzego i mleko krowie i to w bardzo wysokim stopniu. Do tej pory nic nie minęło (mały ma 17 mies.), a wręcz przeciwnie okazało się że jest jeszcze uczulony na pszenicę, gluten i soję. Do dziś jesteśmy na mleku dla dzieci z ciężką alergią i mamy bardzo rygorystyczna dietę. Jak bardzo ubogą to chyba nie muszę nawet pisać.
|
2013-01-07, 18:01 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Moja alergii nie ma za to nie toleruje mleka krowiego w ogóle, śmietany czy twarogu w większej ilości, bo małą porcję może zjeść. Ser żółty zjada bez żadnych problemów. Nietolerancja glutenu miejmy nadzieję, minęła bezpowrotnie na razie jest dobrze, za niedługo powtarzamy badania na celiakię bo już ponad pół roku nie jest na diecie
|
2013-01-07, 18:30 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
U nas w wieku 2 tygodni podejrzenie alergii na białko. Wysypka okrutna była, zatkany nosek.
Pomogło odstawienie od piersi i Bebilon Pepti. Teraz ( 3 miesiące) zero wysypki, zero objawów ( cały czas na Pepti). A testy są miarodajne po 2 roku życia dopiero. Wiem z doświadczenia z synem.
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
2013-01-07, 21:06 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Mariko, a czasem to i później jeszcze :/
|
2013-01-07, 21:55 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Ja się zdecyduję na testy mimo wszystko, zawsze to jakaś podstawa dla mnie co szkodzi, bo teraz to tylko domysły. A czasem liczy się czas gdy skóra szaleje żeby nie było jeszcze gorzej.
|
2013-01-08, 11:54 | #14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: 3 Planeta od Słońca
Wiadomości: 781
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Cytat:
__________________
Edytowane przez LadyMagnolia Czas edycji: 2013-01-08 o 11:58 |
|
2013-01-08, 17:53 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Ale ona nie jest chora na celiakię. Podejrzewano ją, ale badania krwi nie potwierdziły choroby. Przeszła na normalną dietę i po pół roku właśnie powtarzamy badania, żeby mieć pewność. Alergii też nie ma, prędzej jakąś nietolerancję, ale to też trudno stwierdzić.
|
2013-01-08, 18:31 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: 3 Planeta od Słońca
Wiadomości: 781
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
A to źle zrozumiałam. To za te badania, bo markery z krwi wychodzą dopiero po dłuższym czasie jedzenia glutenu, więc dziwne mi się wydawało, że u takiego maleństwa ktoś postawił diagnozę Zresztą do potwierdzenia diagnozy zazwyczaj robi się jeszcze biopsję jelita, a jak tu coś takiego zrobić maleństwu. A nietolerancja glutenu- to właśnie celiakia, tak btw.
|
2013-01-08, 21:39 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Cytat:
|
|
2013-01-09, 07:05 | #18 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: 3 Planeta od Słońca
Wiadomości: 781
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Cytat:
Nie chce, żebyś sobie pomyślała, że się czepiam, albo, ze próbuje na siłę wmówić ci, że córa jest chora. Niestety w moim przypadku wiele spraw zostało zignorowanych przez lekarzy właśnie i zdiagnozowano mnie jako dorosłą dopiero. Jeśli moje doświadczenia i wiedza mogą komuś pomóc uniknięcia takiej samej sytuacji- to po prostu sygnalizuje, że takie mam.
__________________
Edytowane przez LadyMagnolia Czas edycji: 2013-01-09 o 07:30 |
|
2013-01-09, 07:30 | #19 |
Zakorzenienie
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Ciekawy temat, jak dla mnie też rzeka....
Julek wysypany był masakycznie od momentu jak skończył 2 tygodnie, ja usiłując karmić piersią byłam na diecie (pod koniec taka dieta nic, więc przeszliśmy na nutramigen). Na początku była tylko skaza białkowa a potem się posypało. W wieku pół roku byliśmy w szpitalu na testach, wyszła alergia na marchew, jabłko, ryż, mleko i jajko. Sama potwierdziłam to w domu, bo aż trudno było uwierzyć, że ryż może uczulać. MOŻE. Teraz jestem na etapie testowania marchewki, Niestety na jajko, nawet minimalną ilość (i żółtka i białka) reaguje bardzo źle wymiotami, praktycznie od razu po podaniu. Więc odpada w przedbiegach, zarówno kurze jak i przepiórcze. Dodatkowo od początku uczulał go bardzo Oilatum (teraz używamy zamiennie Balneum i niemieckiego Hippa), i wszystkie możliwe proszki i płyny do prania. Przez ponad pół roku prałam w orzechach i od miesiąca jesteśmy na płynie do prania normalnym (normalnym Persilu, ale niemieckim) i jest ok. Z smarowideł używamy balsamu z mocznikiem z SVR (u nas działa cuda), na zmianę z balsamem Hippa albo maścią apteczną (źle reaguje na wit A w maściach). Na poważniejsze zmiany maść cholesterolowa z hydrokortyzonem, a na buzię Elidel. Jak jest ok, to natłuszczam Elobazą (nam podpasowała najlepiej z wszystkich ...baz) Na szczęście gluten toleruje bardzo dobrze. PS. Ostatnio przeglądałam zdjęcia i przeraziłam się jak on wyglądał, zrobiłam mu poglądowe zdjęcie pleców i wygląda jak bym go po betonie przeciągnęła. Teraz jest o niebo lepiej. Edytowane przez inutil Czas edycji: 2013-01-09 o 07:32 |
2013-01-09, 17:01 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: wielkoPolska.`
Wiadomości: 3 059
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Cytat:
teraz mały skończył 9 miesięcy, powoli rozszerzamy dietę (paskud nic nie chce jeść prawie) i nadal koszmar.. drapie się, drapie i drapie to jest najgorsze. Teraz dostaje ząbki to tym bardziej - najgorzej buzia i nóżki. testów żadnych nie robiliśmy - bo niby są niemiarodajne, więc czekamy aż będzie starszy. Tata Kuby i dziadek są alergikami na pyłki i chyba stąd azs u małego.. używamy masy specyfików - w chwili obecnej do kąpieli niezmiennie Emolium, do smarowania Lipobase, Zinalfat na buzie, trójaktywny krem Emolium, jeśli występuje rumień to Locoid Lipocrem, a i doustnie Fenistil i Katotifen. I w sumie tak wszystko wielkie G. daje. Edytowane przez ZacpanaRapem Czas edycji: 2013-01-10 o 13:31 |
|
2013-01-09, 20:01 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Moja córcia ma 17 miesięcy i w sumie od urodzenia często ma takie suche plamy na nóżkach i rączkach, dermatolog stwierdził, że może to być alergia ale za wcześnie na testy, córeczka wszystko je i nie zauważyłam żeby się to nasilało po czymś konkretnym, po prostu czasem ma takie szorstki plamki większe czasem są one prawie nie widoczne i nie wyczuwalne, kąpana jest w Oilatum.
|
2013-01-09, 20:37 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Cytat:
|
|
2013-01-10, 06:58 | #23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: 3 Planeta od Słońca
Wiadomości: 781
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Cytat:
A w ogóle to trafiłam na te wątek przez to, że mój synek też jest podejrzewany o alergię Tylko nie wiadomo na co, bo na testy za wcześnie. Glutenu nie dostaje- przez wzgląd na mamusię. Właśnie rozszerzamy dietę i co rusz się zastanawiam, jak zareaguje no to, czy tamto...
__________________
Edytowane przez LadyMagnolia Czas edycji: 2013-01-10 o 07:05 |
|
2013-01-11, 22:11 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 26
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Jestem też mamą alergika.
Mój synek za 2tyg, kończy roczek. Od 4 mies. stwierdzona skaza białkowa. Potem przy rozszerzaniu diety zaczął się szereg alergii. Aktualnie uczulony na: Jajka, kurczak, kalarepa, jak na razie wszystkie owoce, które próbowałam (jabłka, banan, gruszka, śliwka, maliny..itd) Mamy zakaz wprowadzania do co najmniej drugiego roku życia ryb, orzechów, cytrusów. Jedyny objaw alergii u nas to AZS..draństwo;/ Dopiero teraz skóra lepiej wygląda, nie drapie się od miesiąca. Nie robiłam mu testów żadnych, gdyż alergolog stwierdził, że nie ma sensu, bo mogą wyjść niemiarodajne. Poczekam aż skończy 2 lata. Pierwsze miesiące z atopowym i alergią były straszne..Moje dziecko miało okresy że było tylko i wyłącznie na mleku..A skóra tak czy siak była podrażniona, dziecko cierpiało, noce nie przespane, wydrapana głowa do krwi, koszmar Dzięki temu, że nie wprowadzałam mu żadnego jedzenia, bo już pogubiłam się co uczula, co trzeba eliminować do dzisiaj ma problemy z jedzeniem, wymiotuje kawałkami ( papki mu pasują) od 2 mies. nie chce nic poza mlekiem, łyżeczkę odrzucił..tylko butlę toleruje.. Ale stwierdzam, że jest o wiele lepiej. Skóra wygląda na zdrową, nie kąpie go w niczym sama woda..wszystko co stosowałam do kąpieli powodowało natychmiastową reakcję-skóra czerwona, po kąpieli płacz, i godzina z głowy bo dziecko płacze i drapie się. Kiedy przestałam podawać wszystko, skóra jest piękna. Stosuję jedynie bambino na skórę i mleczko do ciała ziajki. Jedyne specyfiki, które pomagają. Sterydy stosowałam, ale zaparłam się i powiedziałam sobie dość..od tamtej pory ww kremami leczę skórę dziecka. Stosujemy codziennie syrop antyalergiczny i probiotyki. Pozbyłam się z domu dywanów, szoruję mieszkanie kilka razy w tygodniu i efekty od razu widać u mojego dziecka. Czy ma nadal skazę nie jestem pewna..zjadał ode mnie jogurt naturalny, zupę moją ze śmietaną i nic mu nie jest...parę razy dorwał czekoladkę, wafelki...wpadłam w popłoch, panikę co teraz a jemu nic nie jest. Ale jak wprowadziłam Bebilon zwykły zamiast tego na rcp to po trzech dniach skórę pokryła wysypka... dzięki mojemu dziecku nauczyłam się wiele, co to jest alergia, AZS, jak z tym walczyć...( my nie jesteśmy alergikami a moje dziecko to trafiło) Pozdrawiam wszystkie mamy alergików |
2013-01-12, 15:05 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Cytat:
|
|
2013-01-12, 15:48 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Cytat:
Czego uzywasz do smarowania? U nas jest podobnie, po zwykłym mleku nie ma objawów skórnych ale masło owszem, generalnie po ciastkach sklepowych i o dziwo po wit C sztucznej ( kaszki, syrop, Juvit C) jak i ostatnio po papryce czerwonej którą uwielbia. Latem papryka nie była problemem, chyba zimowa jest "ulepszona" A jakie mleko mu podpasowało ? Latem skóra wyglada lepiej ? Widzę że póki co u nas skóra jest w łatki ale mała nigdy sie nie drapała, nie licząc gryzienia paluszków które wyglądają jak u " starego dziada" jak określił mój mąż ostatnio. |
|
2013-01-12, 20:35 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 26
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Żurawinka:
U nas wysypka od podania alergenu pojawia się różnie, po pierwszej zupce z kurczakiem pojawiła się w ciągu 3h. Po owocach na drugi dzień, a nowe mleko dopiero po 3 dniach skórę wysypało. Smaruję ogólnie za dnia mleczkiem do ciała dla najmłodszych ziajką, wieczorem po kąpieli pentacrem. Krem jest na odparzenia, ale idealnie nawilża także i ogranicza swędzenie. Wszelkiego pokroju emolienty powodują podrażnienie skóry jeszcze bardziej. Oczywiście stosowałam sterydy, ale przestałam i jak jest naprawdę ciężko, to ww. kremy i po paru dniach jest lepiej. Zauważyłam, że u nas też po wit. C juvit pogarsza sie, ale i wit.D powoduje wysyp. Więc staram się żadnej sie stosować. Pije bebilon pepti w zasadzie od początku. Raz był na nutramigenie, to miał bóle brzuszka, biegunkę. Przeżyliśmy z AZS dopiero pierwsze lato, niestety spędzone w domu. Właśnie przez wysokie temperatury jak chodziliśmy na spacer poszłam z synem do lekarza, bo wydrapał się na spacerze do krwi, ręce i główkę..I nie rozumiałam czemu chodzimy w cieniu a on drze się wniebogłosy. A skóra sie pociła, podrażniała go i źle mu było. Spacery mu się podobają jak jest na dworze do plus 15. Poza tym słońce skórę też podrażniało. Do dzisiaj tak jest. Nie wiedziałam czemu nie lubi kąpać się w ciepłej wodzie, darł mi się ciągle..a on lubi letnią (sama bym do takiej nie weszła) wtedy jest szczęśliwy. Troszkę za ciepła woda i skórę pokrywają czerwone plamki. Fajnie, że ci się dziecko nie drapie..u nas już lepiej, ale po nocach było tragicznie..rano głowa wydrapana, body rękawy we krwi..I płakał i nie spałam razem z nim. U nas kaszki smakowe odpadają..jedynie Sinlac i Minima odpowiada. Coś mają te kaszki w sobie, jakiś produkt, co uczula. |
2013-01-17, 09:12 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
.
Edytowane przez boska latynoska Czas edycji: 2013-01-19 o 18:17 |
2013-01-23, 06:45 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 636
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Żurawinko u nas była cała litania alergenów - robiłiśmy test na nietolerancje a drugi z krwi na alergię ( mleko gluten)
Nietolerancja pokarmowa była duża : mleko, jaja, gluten, ryż, orzechy nawet ziemniaki. Zdiagnozowane ok 4 m-c życia. Młody ma teraz prawie 2 latka - z m-c na miesiąc coraz lepiej ewidenitnie zostało mleko i ryż jako główny uczulać. AZS oczywiście w parze ze skazą - wiec kąpiel w emolientach - najgorzej skóra wygląda w okresie grzewczym - staram się kremami działac np balneum ale jak jest źle w ruch idzie protopic - jak on nie daje rady to niestety cutivate. U nas podstawą nr 1 codzinnej diety i oczyszczania jelit jest kasza jaglanna.
__________________
|
2013-01-23, 08:18 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: alergie u naszych dzieci
Starsza jak była mała, podejrzenie skazy białkowej, nie potwierdzone.
W przedszkolu zaczął się katar sienny, do tego kaszel nieustający i zapalenie spojówek. Od tamtej pory wiosna- lato mamy Claritine i Avamys do noska. Testy skórne robione nic nie wyszlo. Choc jak bylam pierwszy raz u alergologa powiedział - o jaka piekna alergia :/ Poza tym w wieku 7 lat wyszlo AZS. Suche plamy, w pachwinach i pod pupą. Smarujemy maścią Protopic, do kapieli byl płyn, do mycia atoperal i po kapieli atoperal. Na chwilę obecną nie jest xle, bo AZS ma tendencje do zanikania u dzieci. Teraz plamy wychodza jak zaczynamy sezon grzewczy lub jak się zdenerwuje. |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:13.