do studentek i licealistek

[polkiloarbuza]

wiem ze to nie jest moze wlasciwe forum... ale czy orientujecie sie moze czy jak sie zdaje na np biotechnologie to czy ma znaczenie swiadectwo maturalne czy wszystkie oceny sa punktowane czy tyko np w przypadku tej biotechnologi biologia i chemia jestem teraz w pierwczej klasie LO i tak sie zastanawiam czy jest sens uczyc sie wszystkich przedmotow czy tylko tych z kotrcyh bede pisac mature ?

[plaza]

zalezy od uczelni.

[Kasiek1987]

Ja zamierzam składać podanie na UŚ na biotechnologię, i z tego co wiem to wymagają tylko punktacji z matury (chociaż znacznie bardziej wolałabym, żeby brali pod uwagę świadectwo...). Musisz przejrzeć strony internetowe uczelni, które bierzesz pod uwagę, na większości są podane zasady rekrutacji.

[rhapsody]

przejrzyj dokladnie informatory, informacje ktore podala juz konkretna uczelnia i popytaj studentow/ z nowa matura z uczelni ktora Cie interesuje
pzdr

[Mgiełka]

Weź pod uwagę, że za parę lat (kiedy będziesz zdawać maturę) WSZYSTKO może się zmienić. Matura, egzaminy. Nie mówiąc o tym, że może za 3 lata odkryjesz fascynujący Cię kierunek, do którego potrzebna będzie np. historia . Radziłabym nie zamykać sobie drzwi, zakładając że coś Ci na 100% nie będzie potrzebne.

[layla_lbn]

Napisane przez Mgiełka

Weź pod uwagę, że za parę lat (kiedy będziesz zdawać maturę) WSZYSTKO może się zmienić. Matura, egzaminy. Nie mówiąc o tym, że może za 3 lata odkryjesz fascynujący Cię kierunek, do którego potrzebna będzie np. historia . Radziłabym nie zamykać sobie drzwi, zakładając że coś Ci na 100% nie będzie potrzebne.

To samo chciałam napisać!! Wszystko się może zmienić nawet w roku, kiedy będziesz zdawała mature...

[Aeterna]

Napisane przez Mgiełka

Weź pod uwagę, że za parę lat (kiedy będziesz zdawać maturę) WSZYSTKO może się zmienić. Matura, egzaminy. Nie mówiąc o tym, że może za 3 lata odkryjesz fascynujący Cię kierunek, do którego potrzebna będzie np. historia . Radziłabym nie zamykać sobie drzwi, zakładając że coś Ci na 100% nie będzie potrzebne.

Podpisuję się rękami i nogami.
Ja olewałam przedmioty ścisłe, bo NIGDY W ŻYCIU miałam nie mieć z nimi do czynienia na studiach, a w końcu rzuciłam jeden kierunek, humanistyczny, i teraz wylądowałam na uczelni technicznej - z czego jestem bardzo zadowolona, a gdzie dla odmiany, moje oceny z histy, polskiego czy wos-u nie mają najmniejszego znaczenia...