Ślub w październiku?

[aannuullaa]

No, nareszcie jestesmy w jako takim komplecie

Napisane przez maartha

Tylko się obronie i zacznę myśleć tylko o ślubie

myślędokladnie tak samo i ciagle sobie to powtarzam, dodaję jeszcze: i o remoncie, bo nasz, w przeciwieństwie do marty_so stio praktycznie w miejscu...

Dziewczyny, ja też walczę z włoskami, to chyba ogólna przypadlośc Panien Młodych. chciałabym loczki, wiec muszę mieć jak najdłuzsze...tak długich jak teraz nie miałam juz daaawno i przestaję sobie z nimi radzić, bo Bozia ilości włosów to mi akurat nie szczędziła

Nikula, na pewno znajdziesz jakąś fajna fryzurke, z tego co napisałaś masz teraz wloski mniej więcej takiej długości jak ja

Dobra, pora ruszyc do pracy...miłego dnia drogie narzeczone

[Nikula5]

z przymiarką sukni to mam właśnie problem bo ten model zarówno w Olsztynie w salonach jak i w Toruniu jest dostępny tylko na zamówienie buuu ale myślę , ż e jeżeli będę szyła to zawsze podczas przymiarek można nanieść jakieś modyfikacje oj dziewczynki nie zadroszczę remontu oj nie ....my to mamy z tym chociaz spokój bo mieszkamy w mieszkaniu rodziców mojego Tż - oni się wyprowadzili -muszą się opiekowac dziadkiem i z nim mieszkają i juz tam pewnie pozostaną - mieszkanko mają nam przepisać ale dopóki to nie nastąpi formalnie to oczywiście nic nie zmieniamy ...teraz mamy spokój a potem zrobimy remoncik i tez będzie fajnie boi będzie już tak naprawdę po naszemu

[Kasica 1982]

Napisane przez aprzybyla

rozumiem
u nas beda słowa ktore były z nami przez caly okres - od poznania sie do chwili ślubu:
"Dum spiro, spero" - u TZ
"marzenia sie spełniaja" - u mnie
wyszlismy oboje ze date i tak bedziemy pamietac imiona tym bardziej
na szczescie u nas grawer gratis bo o jakby tak bulic od literki to by było srogo

My u grawera płacimy 2 zł. za znaczek, więca za dwie obrączki wyniesie to nas 48 zł. Wydaje mi się że nie jest tak źle

[aprzybyla]

Napisane przez Kasica 1982

My u grawera płacimy 2 zł. za znaczek, więca za dwie obrączki wyniesie to nas 48 zł. Wydaje mi się że nie jest tak źle

gdy pytałam tam i tu , to standardowa cena

[aannuullaa]

Nikula, to zanczy że jesteście już praktycznie całkowicie na swoim?zazdroszczę, u nas jeszcze to potrwa...Ale jak sobie pomyślę, ze będziemy mieć swój dom i swoje gniazdko to tak cieplej na sercu sie robi...nawet pomiędzy zbitym tynkiem a zdartą tapetą

[Kasica 1982]

Mamy już swoje obrączki Nasz grawer zaczyna się od tzw. próby, mam pewne wątpliwości czy tak powinno być.

[aprzybyla]

Napisane przez Kasica 1982

Mamy już swoje obrączki Nasz grawer zaczyna się od tzw. próby, mam pewne wątpliwości czy tak powinno być.

grunt zeby to dobrze wyglądało i było trwałe ciese sie że już masz coś za sobą!

ja zaś mam pecha do biustonoszu slubnego, za kazdym razem był zły... ten jest 3 i musi pasować

[Kasica 1982]

Aga a kupujesz biustonosz na sylikonie? Ja byłam wczoraj na weselu u kuzynki no i kupiłam sobie do gorsetu biustonosz właśnie na sylikonie, fajna sprawa bo jak przykleji się do ciała to nie spada - polecam

[aprzybyla]

tak tak, te z silikonem - z Triumpha, troche drogi ale skutecznie sie trzyma;
ten pierwszy, był specjalnie wyprofilowany, ale okazał sie zbyt duży, zwłaszcza w "pzrestrzeni miedzy piersiami"
Silikonowi mowimy TAK

[Nikula5]

Napisane przez aannuullaa

Ale jak sobie pomyślę, ze będziemy mieć swój dom i swoje gniazdko to tak cieplej na sercu sie robi...nawet pomiędzy zbitym tynkiem a zdartą tapetą

To na pewno!!!!!!!!


Laseczki po sobotnim weselichu mojej najlepszej i najukochańszej kuzynki oto co mi się za wnioski nasunęły

To , że mamy w pażdzierniku chyba działa na korzyść ...teraz było tak parno, gorąco i duszno -pomimo wentylatorów na sali było jak w saunie ...

a teraz minusik dla nas jak będzie padać to nie dobrze ...teraz też troszeczkę popadało wieczorem w efekcie moja kuzynka cały dół sukienki miała czarny wycierałą błoto z podłogi- niby obsługa co chwilę w przerwach wycierała podłogę ale za moment i tak było tak samo
i był mały minusik , że wszystkie mięsko było podane od razu i szybko wystygło a można było spokojnie podzielić na kilka partii

Tort był o 20.00 -wydaje mi się , że to za wcześnie jak myślicie ? ja to bym chciała około 22 dodam że ślub był na 16 a u nas będzie na 17 więc o 22 wydaje się być ok.

Poza tym imprezka fajna

Podobało mi się jak w kościele gdy młodzi wychodzili wzdłuż nawy goscie zrobili szpaler z kwiatów -podnosząc je do góry i podobało mi się także jak podczas pierwszego tanca młodzi tańczyliw ułożonym z kwiatów sercu

kolejny raz tez doszłam do wniosku , że oczepiny nie mogą być zbyt długie bo stają się nużące

i podobało mi się jak siostra mojej kuzynki zaśpiewała dla Młodych ( tylko , że ona ma talent i cudowny głos -nie każdy mógł by tak zaśpiewać ) ale to było bardzo miłe!

teraz wędrujemy na kolejne więc będą kolejne uwagi

[aannuullaa]

czy mi sięwydaje, czy nasza maartha zostala dzisiaj PANIĄ MAGISTER?Więc juz tylko ja zostałam strasznie sie denerwuję, wlasnie nanosze ostatnie poprawki...

Maartha, napisz jak bylo!No i ja już Gratuluję (bo to dzis, prawda?)

[maartha]

aannuullaa dzięki za pamięć Tak tak, jestem od wczoraj magistrem psychologii Nie pisałam nic wczoraj, bo nie miałam siły. Słuchajcie to był stres jakiego nigdy w życiu nie miałam. Naprawdę nie stresowałam się tak jeszcze. Do tego stopnia, że już odponiedziałku byłam chora - bolał mnie żołądek i miałam zawroty głowy. Wczoraj też taka poszłam zmarnowana na tą obronę. Ale nie było źle Wszyscy się obronili, a komisja była naprawdę wyrozumiała Nareszcie mam to za sobą!! Dopiero dzisiaj do mnie dotarło, że to już koniec

Dzięki za kciuki

A zmieniając temat... mam już suknię ślubną zamówioną Nie pokażę Wam jej, bo niestety nie mogę znaleźć jej w sieci A szkoda, bo sama bym z chęcią jeszcze na nią popatrzyła Powiem Wam tyle, że jest biała i bez trenu. Chciałam wcześniej z trenem, ale już mi się odechciało. Stwierdziłam, że ze swoim kręgosłupem słabym nie uniosę na weselu podpiętego trenu. I dlatego zdecydowałam się na trzyczęściowy welon z czego ta trzecia część jest do ziemi i jest odpinana Stwierdziłam, że tak będzie najlepiej. Poza tym suknia jest dwuczęściowa - gorset i spódnica.

A ile nerwów mnie kosztowało to wybieranie to sobie nawet nie wyobrażacie... Byłam umówiona w jednym salonie, że w czerwcu do nich przyjade, bo będzie dużo nowych sukien. Guzik! Nic nowego nie bylo i wkurzyłam się trochę na mamę, że namówiła mnie na odwołanie tamtej sicerity co miałam zamówioną. Babka powiedziała, żebyśmy wybrały się do tego salony, w którym odwołałam suknię. Stwierdziłam, że na pewno tam nie pojadę, bo pewnie pamiętają mnie, że odwołałam i będą z łaską dawać mi suknie do przymierzenia. Ale na szczęście przypomniał mi się jeszcze jeden salon, w którym podobały mi się suknie Przymierzyłam tam tą, którą wybrałam i od razu uśmiech pojawił się na mojej buzi A byłam tak wkurzona, że mogłam wzrokiem zabijać

No, ale wszystko dobrze się skończyło Muszę powiedzieć, że nawet tanio kupiłam tą suknię (nie wypożyczam), bo za 1650zł. U mnie w Bydgoszczy tyle wypożyczenie kosztuje

To tyle opowieści na razie. Aha! Mamy już fotograła załatwionego i kamerzystę Powoli wszystko udaje nam się załatwić

Buziaki

[Nikula5]

gratulacje dla świeżo upieczonej pani magister

[maartha]

dzięki

[Nikula5]

w Olsztynie też podobnie wypożyczenie zaczyna się od 1.100 więc faktycznie maartha okazyjnie tę kiecuszkę kupiłaś ja z a uszycie w Iławie w pracowni coś około 1000-1200 zapłacę tez w sumie niedrogo za swoją własną

[maartha]

No rzeczywiście mało za uszycie Koło Bydzi jest też pracownia gdzie za uszycie też mało biorą - nie pamiętam ile dokładnie, ale coś koło 1000zł.

Cieszę się, że wybór sukni mam już za sobą Trochę męczące dla mnie zrobiło się przymierzanie tych sukien. Chciałam już na którąś się zdecydować no i udało się

[Nikula5]

a ja bezskutecznie walczę z kilogramami - skutkiem czego bardziej niż na forum ślubnym udzielam się na dietetyce

[maartha]

A stosujesz jakąś dietę? Jak tak to jaką?

[aprzybyla]

uff....i po examinie ... od dzis mysle tylko o moim mezyusiu-przyszlym- i slubie
oto moje kilkudnowe nabytki
buciki(klassik+ wysoki obcas i roza-dentyczna bede miec przy sukience, a ta dostalam gratis do wlosow
zalatwilam tez (tzn trzeba wyslac zaliczke) miodowy tydzin w Jastarni
za zaproszenia birzemy si e na poczatku lipca, w pierwszyy weekend lipca kolejna przymiarka sukienki

Kasia, zolza... a jak sprawy u was stoja... jak z zaproszeniami u was -u mniei martwy punkt

[Nikula5]

po krótce moje niefektywne zmagania opisuje tu:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=123359

[zolza20]

Zaproszenie - wypisane choc bedzie pare poprawek zmiana gosci Ale leza juz gotowe do wyslania,suknia wczoraj bylam na miezeniu roznych modeli,nio i z krawcowa doszlysmy juz do ostatecznego modelu,a to foto z moich przymiarek wielu sukien a to jedna z nich....ehhh.Za to 7 lipca 2ga wizyta w poradni rodzinnej,a po 14 lipca jedziemy do Zgierza po papiry koscielne mojego przyszlego

[aprzybyla]

no i sprawy sie posuwaj
ladnie ci w tym kroju a wogole to masz sliczny USMIECH zazdroszcze twoj bedzie dobrze sie na zdjeciach prezentowal

[zolza20]

Dzieki to tylko jeden z wielu modeli co przymierzalam,ale ubawilam sie przy tym co niemiara.Eh...Juz w Lipcu po 14 -tym jede do Zgierza po dokumenty od mojego TŻ.A 7lipca na 2 wizyte w poradni rodzinnej,eh..ale powymyslali dobrze ze choc koscielne nauki mam zrobione jeszcze w tamtym rokuEhhh Dzis zaczynam nowa prace smsy z podniesieniem na duchu prosze keirowac pod 0889-320-323 Przydadza sie!!

[aprzybyla]

powodzenia
bedzie dobrze

[maartha]

zajrzyj na swój temacik

[Nikula5]

maartha dzięki za pW tez co nie co Ci zdradziłam
w sumie podobne doświadczenia - na pewno niegodne naśladowania!

[maartha]

zgadzam się Ale chyba każda dziewczyna musi przez to przejść. Tylko szkoda, że niektóre nie potrafią opamiętać się w porę.

[Nikula5]

dobrze, że my umiałyśmy bo czy szczupła sylwetka jest gwarantem szczęścia? dopóki się tego nie zrozumie można sie zapędzać w błędne koło
No, ale zbaczamy z tematu - w tym wątku
Słuchajcie laski , ja chcę na swoje wesele książki zamiast kwiatów - ale wtedy się pojawia problem pierwszego tańca -zazwyczaj przecież układa się kwiaty naookoło pary młodej - ale wymysliłam coś w zastępstwie -uważacie to za dobry pomysł ?

http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=111005544


a poza tym to ostatnio robiłam bilans przewidywanych wydatków i się podłamałam wyszło mi 14.000( orientacyjnie) a już mamy , zaproszenia , obrączki, wpłacone 1.000 zaliczki w restauracji, i zaliczkę za zespól i kamerę -tych wydatków w ogóle nie ubywa!

Trzeba bedzie jakiś mały kredycik skombinowac (3000 to na bank nam zabraknie - oczywiscie , to przez to , że nie umiemy sobie odmówić pewnych przyjemności - nie umiemy tak ostro na wszystkim oszczędzać jak niektórzy umieją i to nas gubi - ale na pewno nie zrezygnujemy z kina, basenu,wypadu w góry w sierpniu niestety nie da rady i już! Nie jestem zwolennikem zapozyczania sie ( nigdy nawet debetu na koncie nie miałam) ale myślę , że taki niewielki kredycik jak Tż weźmie z pracy , bez procentu to moje sumienie az tak bardzo nie ucierpi - a jak tam w Was z finansami -dziewuszki kochane?

[Nikula5]

ciekawe jak marta so z remontem? Jakoś nie możemy sie wszystkie razem zebrać na dłużej

[maartha]

No muszę Ci powiedzieć, że z tymi balonikami sama chcę tak zrobić Bardzo mi się to podoba kiedy z dużego balona wylatują małe Tylko zastanawiam się jak to będzie z przebiciem tego dużego - ktoś to musi zrobić A z tymi kwiatami to nie zawsze tak jest. Wcale nie trzeba układac ich w żadne koło czy serce Ostatnio bylismy na weselu, gdzie para tańczyła bez zadnych kwiatów.

A z tymi książkami nie za bardzo rozumiem To miałyby byc jakieś konkretne książki?

A jeśli chodzi o finanse, to jeszcze nie robiliśmy bilansu wydatków. Poza tym my jesteśmy w o tyle dobrej sytuacji, że rodzice nam wszystko finansują. No może nie wszystko - za garnitur moje Kochanie samo sobie płaci, za obrączki też ze swoich zapłacił. Nie wiem jak jest z kamerzystą i fotografem czy rodzice mu dali. Ale u mnie jest tak, że ja za suknię płacę z kasy, którą dostałam od babci, a reszta rodzice. Ja nie pracuje jeszcze więc nie mam z czego zapłacić

A propos obrączek... byliśmy wczoraj w Aparcie i zerkneliśmy na cenę naszych obrączek Dobrze, że kupiliśmy je w kwietniu Bo teraz kosztują 502zł za jedną. I to w tym jest podobno już 20 procentowa zniżka. A my płaciliśmy za jedną 400 coś złotych i od tego facet jeszcze odjął nam 10% Ale mieliśmy fuksa