Ślub w październiku?

[marta_so]

Helloł dziewczynki Znowu zniknęłam, ale już jestem
Po pierwsze - maartha-gratuluje i witaj w klubie mgr
Po drugie - Kopciuszka-witam serdecznie
Po trzecie - aannuullaa - nic sie nie martw jak Wizażanki trzymają kciuki, wszystko musi sie udac
Po czwarte- jestem przerażona !!! Przez ten remont zupełnie odpusciliśmy sobie z TŻ przygotowania do ślubu i wesela. Co do sukienki, to nie mam nawet pomyslu, nigdzie jeszcze nie bylam, w zadnym salonie i dzieki Wam kochane chyba sie w koncu zmobilizuje.
Jezeli chodzi o wydatki, to nasze wesele tez sponsorują rodzice i jakos szczególnie mi to nie przeszkadza Oczywiscie nie mamy zamiaru ich jakos strasznie wykorzystywac, ale gdybysmy chcieli sami wszystko finansowac, to podejrzewam,ze musielibysmy wyjechac gdzies za granice zeby zarobic na to wesele. Ja jestem na stazu i trzepię straszną kasiure Moj TŻ pracuje, ale nie jest w stanie odlozyc na wesele (chyba ze mielibysmy zamiar pobrac sie za jakies 10 lat hehehe)
Remont dobiegł połowy, jeszcze "tylko" jakies 1,5 m-ca i bedzie po

[marta_so]

Słuchajcie dziewczyny, nie pisałam Wam tego wczesniej, ale tak sie składa, że śpiewam w zespole, takim na wesela i tego typu imprezy. Więc jeżeli mogę, to podpowiem Wam co najlepiej uzgodnic z zespołem wczesniej
1. Na pewno co na pierwszy taniec, ale to juz przeciez wiecie
2. Jezeli jest u Was zwyczaj składania podziekowan dla rodzicow, to powiedzcie to wczesniej zespolowi i uzgodnijcie kto dziekuje, bo bywa tak,ze "młodzi" sa tak zestresowani sytuacją ,ze mimo iż wczesniej chcieli sami, nie potrafią nic sensownego sklecic, a najlepiej jakbyscie zapisali sobie wczesniej co chcecie powiedziec i umiescic karteczke w niewidocznym dla innych miejscu - zawsze pomaga
3. Niech zespol dogada się z kucharkami, czy kelnerkami, zeby mówiły im wczesniej kiedy bedzie podawany jakis cieply posiłek, żeby zespół nie zaczynał grac jak "wchodzi jedzonko", bo to nie ma sensu.
4. Mozecie uzgodnic wczesniej jakie zabawy ma przeprowadzic zespol, repertuar zabaw jest naprawde spory i niektóre nie odpowiadają rodzinom ( są zbyt odważe itp-to zalezy od ogólnego charakteru zaproszonych)
5. Jezeli macie jakies swoje pomysly,co do oczepin, czy innych momentów to śmiało przedstawcie je zespolowi-to Wasz dzien i Wasza noc, wiec niech bedzie jak Wy zechcecie

Powiem Wam ,ze szczerze ciesze sie,ze mamy wesele w pazdzierniku, bo jak widze, jak sie teraz goscie meczą w ta pogode, to im współczuje

[Nikula5]

Napisane przez marta_so

Słuchajcie dziewczyny, nie pisałam Wam tego wczesniej, ale tak sie składa, że śpiewam w zespole, takim na wesela i tego typu imprezy. Więc jeżeli mogę, to podpowiem Wam co najlepiej uzgodnic z zespołem wczesniej
1. Na pewno co na pierwszy taniec, ale to juz przeciez wiecie
2. Jezeli jest u Was zwyczaj składania podziekowan dla rodzicow, to powiedzcie to wczesniej zespolowi i uzgodnijcie kto dziekuje, bo bywa tak,ze "młodzi" sa tak zestresowani sytuacją ,ze mimo iż wczesniej chcieli sami, nie potrafią nic sensownego sklecic, a najlepiej jakbyscie zapisali sobie wczesniej co chcecie powiedziec i umiescic karteczke w niewidocznym dla innych miejscu - zawsze pomaga
3. Niech zespol dogada się z kucharkami, czy kelnerkami, zeby mówiły im wczesniej kiedy bedzie podawany jakis cieply posiłek, żeby zespół nie zaczynał grac jak "wchodzi jedzonko", bo to nie ma sensu.
4. Mozecie uzgodnic wczesniej jakie zabawy ma przeprowadzic zespol, repertuar zabaw jest naprawde spory i niektóre nie odpowiadają rodzinom ( są zbyt odważe itp-to zalezy od ogólnego charakteru zaproszonych)
5. Jezeli macie jakies swoje pomysly,co do oczepin, czy innych momentów to śmiało przedstawcie je zespolowi-to Wasz dzien i Wasza noc, wiec niech bedzie jak Wy zechcecie

Cenne rady! Nie wiem jak chyba intuicyjnie ale udało Nam się spełnić wszystkie przy podpisywaniu umowy

Napisane przez marta_so

Powiem Wam ,ze szczerze ciesze sie,ze mamy wesele w pazdzierniku, bo jak widze, jak sie teraz goście meczą w ta pogode, to im współczuje

Racja , Racja jak byliśmy na weselu 17 czerwca to sauna była

[maartha]

Dzięki za gratulacje marta_so

Ale super, że napisałaś te rady O części wiedziałam, ale np. o tym, żeby kapela dogadała się z kucharzami nie wiedziałam Ale oni na pewno to wiedzą

My też zaczeliśmy doceniać październik Prawdopodobnie będziemy mieć złotą jesień Ciekawe ile w tym prawdy.

[maartha]

Dziewczyny muszę Wam się znowu pochwalić, że nasze przygotowania znowu drgnęły Wczoraj byłam w swoim Kościele po pozwolenie na ślub w innej parafii. Mamy tochę załatwiania, bo śłub nie będzie ani w mojej, ani w mojego D parafii. Dlatego zanim wyjdą tutaj u mnie zapowiedzi, muszę załatwic papierkową robotę. A jest się czym chwalić, bo bałam się, że będą problemy... Bo w tej parafii, w której obecnie jestem Ksiądz wymaga karteczek ze spowiedzi wielkanocnej. Ja nigdy nie brałam takiej karteczki, bo nie wiedziałam co w ogóle w tym chodzi. Chodzę do spowiedzi i nie potrzebuję żadnej karteczki jako dowód tego. Tam gdzie wcześniej mieszkaliśmy nie było tego. Tutaj pierwszy raz się z tym spotkałam. No i znajomi nastraszyli mnie, że Ksiądz będzie tego wymagał. Słyszałam, że niektórzy księża potrafią nie udzielić dziecku chrztu, jeśli rodzic nie ma tej karteczki. Masakra. No, ale udało się Pytał się o karteczkę, ale wytłumaczyłam co i jak i nie robił problemu Mam pozwolenie i teraz muszę zawieść to pozwolenie do parafii, w której będzie ślub, a potem stamtąd jakiś świstek znowu tu muszę przynieść, żeby wyszły zapowiedzi. Sporo roboty

A tak w ogóle... ile daje się u Was na zapowiedzi? Bo zaptałam księdza wczoraj ile mam mieć następnym razem jak przyjdę, to powiedział co łaska. Nawet minimalnej stawki mi nie powiedział. Ciekawe czy jak dam 50zł wyjdą zapowiedzi

[Nikula5]

my te wszystkie rzeczy mamy od razu w umowie -tzn godziny ciepłych posiłków, godzina tortu, podziękowania , rodzaj oczepin , jaka piosenka na 1 taniec itd -czyli jest czarno-na białym

[maartha]

A ja w sumie nie wiem, bo nie było mnie przy załatwianiu kapeli

[maartha]

Macie już wybraną piosenkę na pierwszy taniec? Bo ja ciągle odkładam to na później. Jakoś nie mam pomysłu. Wiem tylko to, że muszę powiedzieć kapeli, że nie chcę piosenki M. Rodowicz coś tam... "już mi niosą suknię z welonem" Nawet nie znam tytułu

[Nikula5]

Napisane przez maartha

Macie już wybraną piosenkę na pierwszy taniec? Bo ja ciągle odkładam to na później. Jakoś nie mam pomysłu. Wiem tylko to, że muszę powiedzieć kapeli, że nie chcę piosenki M. Rodowicz coś tam... "już mi niosą suknię z welonem" Nawet nie znam tytułu

chodzi o "windą do nieba " zespołu 2+1 który tak "pięknie" zaranżowała w zeszłym roku Mandaryna w Sopocie -hi hi. To piosenka typowo antyweselna nie wiem czemu ktokolwiek chce ją na własnym ślubie a co to mowa na pierwszy taniec - na szczęście coraz mniej jest spotykana ( inne pokolenie)
my mamy Natalia Kukulska & Andrzej Piaseczny -"jesteś tak blisko mnie " -szukaliśmy czegoś bardzo wolnego bo mój Tż jest na bakier z tańcem a tu i melodia piękna i słowa cudne i pasuje bo w zespole też śpiewa kobietka z facetem

Jakby coś to ja mam spore zasoby muzyki na swoim komputerku jak byście czegoś szukały to mogę przesłać

maartha - podpowiedzi możesz szukać w wątku - piosenka na pierwszy taniec

[maartha]

A ja myślałam, że to Rodowicz No, ale właśnie o tą piosenke mi chodzi Nie nadaje się na wesela, bo przecież jest o zdradzie

Ładną piosenkę sobie wybraliście My byśmy chcieli jakiegoś walczyka, chociaż jeszcze nie wychodzi nam dobrze Ale zamierzamy się podszkolić - jeśłi się uda...

[maartha]

Nikula5 mam takie pytanko nie zwiazane z tematem Skąd masz taki ładny avaterek? Sama robiłaś? Bardzo mi się podoba

[Kapciuszka]

maartha : u nas ksiądz za zapowiedzi krzyknął 100zł! i chciał nas wyczytywać już 11 czerwca. Ale udało nam sie przełożyć zapowiedzi na lipiec.
A jeśli chodzi o pierwszy taniec, to pewnie będzie "Zabiorę cię właśnie tam" Pieśń na którą podrywał mnie mój Szugar

[maartha]

100zł to jeszcze nic Ja słyszałam o min 500zł.

Nie znam tej piosenki - chyba Przynajmniej tytuł niewiele mi mówi

A wiecie już jak chcecie mieć samochód przystrojony? Wynajmujecie jakiś samochód czy nie? Bo my zdecydowaliśmy się jechać naszym, tzn. rodziców Ale jeszcze nie mam pomysłu na przystrojenie. Niby mam jakieś zdjęcia z sieci, ale nie zdecydowałam jeszcze

[Kapciuszka]

500 złociszy za zapowiedzi?? Strasznie dużo!
My z samochodem jesteśmy też w podobnej sytuacji, nie wiem jak go ustroić. Boje sie że jak będzie padać to wszystko bedzie mokre. Tak wiem ,że zamówiłyście Słońcena 21 października ale z deszczem też trzeba sie liczyć. A macie juz pomysły na dekorację sali?

[Nikula5]

maartha jeśli chodiz o avatar mój przepiękny to jest to dzieło nieocenionej MONA LISY - która przejawia powalające zdolności tworzenia cudownych avatarków w PhotoShopie -skorzytsałam z jej watków podsyłając jej jedynie moją fotkę ona fajnie w topiła w inne tło i dodała bajery i jest ślicznie!!!!!!!!!


500 zł za zapowiedzi to chyba jakaś pomyłka ???? My tyle za ślub planujemy dać a moi znajomi to u zakonników 250 zł dali i nikt się nie burzył ja myśle że 50 zł za zapowiedzi to powinno być ok strasznie w tym naszym kościele katolickim zdzierają a niby wiara powinna być ogólnie dostępna - sakramenty też a taka prawda , ze niektórzy żyją w konkubinacie bo im się włos na głowie jeży jak się z cennikiem kościelnym zapoznają !!!!!!! I do tego ta biurokracja-papierkowe pole minowe-szok!

[maartha]

Naprawdę super ten avatar Tak myślałam, że to ona robiła

Ja też nie zamierzam dać dużo - szczególnie tutaj. I tak będę musiała dać za mszę, za organistę i nie wiem co tam jeszcze tam gdzie ślub będzie. Kiedyś Ksiądz u mnie mówił na kazaniu, że wszyscy ze wszystkiego związanego z kościołem robimy handel. Przypomne mu to kazanie jak będzie się pultał

[Kapciuszka]

Tak, wszystko niby jest "co łaska" a okazuje się potem że to "co łaska" ma ustalony cennik

[Nikula5]

Napisane przez Kapciuszka

Tak, wszystko niby jest "co łaska" a okazuje się potem że to "co łaska" ma ustalony cennik

no własnie!

[Eivissa]

Hej, witajecie Panny Młode 14.10.2006r. . Ja też mam slub tego dnia i strasznie się denerwuję jak to będzie. A co chwila pojawiają się nowe dylematy . Dzisiaj np. dowiedziałam się, ze mogę mieć mszę o 15 lub 17 bo 16 już zajęta. Jest to październik więc boję się, że o 17 może już być mroczno, ale czy na 15 się wyrobimy- fryzjer, wizażystka, fotograf( plener). Kto mi doradzi? Pozdrawiam!

[myszka217]

Mam taką samą sytuacje.Też miałam taki wybór i wybrałam godzinę 17.Słoneczko zachodzi wtedy o 17:34 także mam nadzieje nie będzie tak żle.Myśle że jak to się dobrze rozplanuje to na 15 wyrobisz się.Jeśli chcesz tą 15 to fryzjer i wizażystka np o 9 a ok 12 możesz zacząć plener i spokojnie ci zostanie czasu.Pozdrawiam

[aannuullaa]

Hej laseczki, dzisiaj wysłałam mojemu promotorowi ostateczną wersję pracy i mam troszkę luzu...

Kapciuszku, gdzieś wczesniej wklejałam zdjęcia sali, jakie mi sie podobaja...w ogóle marzy mi sie złoto-biała dekoracja z tiulu i niewielkiej ilości balonów i w ogóle dopasowane do tego dodatki... a ty, masz jakis pomysł? Wasza sala wymaga strojenia czy raczej tylko drobnych elementów? my niestety musimy wystroić całą...

Marta_so dziękuję za pocieszenie, staram sie być dzielna ale tak na serio to chciałabym miec to już z głowy... zazdroszczę ci, nasz remont daaaleka ma do polowy, ale mam nadzieję, że już niedługo jakoś to wszystko ruszy...wszytko odkładam "na po obronie" potem nie będę wiedziała do czego ręce włożyć...

[aannuullaa]

co do zapowiedzi to nie mam pojęcia jak w mojej parafii wyglada cennik...mam nadzieje, że ksiadz nie zastrzeli nas jakas zawrotna sumą...Umówiliśmy się z nim na polowę lipca i wtedy wszystkiego sie dowiemy...
Dziewczyny, a co z naukami? chodzicie, planujecie weekendowe czy raczej zwykły kurs? jak pomysle o poradni rodzinnej i uśwaidamiającej mnie Pani to...brrrr
W ogóle to dla mnie bardzo wazna jest muzyka w kosciele..i tu zaczyna się problem, bo nasz organista strasznie, ale to po prostu niemiłosiernie fałszuje szukamy kogoś innego, mam nadzieję, że uda nam sie też zaprosić chór...dla mnie to coś pięknego...

[Kapciuszka]

aannuullaa widzę, że mamy podobne gusta Salę musimy udekorować sami, od tzw podstaw, ponieważ jest to sala OSP. I też ją widziałam w kolorach złota i bieli z minimalną ilościa balonów, bardziej zależy mi na takich wiszących kulach ponabijanych sztucznymi kwiatami w kolorach bieli, ecru,złota. Ale nie wiem czy to wyjdzie. Jeśli chodzi o nauki, to My jesteśmy juz po a poradnia no cóz trzeba czekoladki kupić i iść. Przyznam że tez nie wyobrażam sobie tego uśwaidamiania

[Nikula5]

My też już po naukach a do poradni jakoś nie mozemy zawitać jesli chodzi o kościólek ja chce nakręcić moją kuzynkę ( głos anioła aby Nam zaśpiewała w kościółku

[Kapciuszka]

Ja też nie przepadam z a naszym organistą Do tej czerwca istniał u nas taki chórek młodych dziewczyn, miały pianinko i gitary i klarnety i od początku byłam zdecydowana na nie. Ale pech chciał że ksiądz który prowadził to przedsięwzięcie, został przeniesiony do innej parafi i jestem w kropce wielkiej. Ale mam już skrzypaczkę na Ave Maria. Najgorsze jest to że każdy uważa że wydziwiam, a że nie chce oraganisty, a to że nie będę miała welonu, a to że będę rzucała bukietem (no bo nie mam welonu ). Trudno jest każdemu zrozumieć, że to jest NASZ dzień i mamy prawo zorganizować go tak jak sobie wymarzyliśmy.

[marta_so]

O rany, My o księdzu zupełnie zapomnieliśmy I nawet nie mam pojęcia o jakiej poradni piszecie, ale z nas obiboki
Dziewczynki kochane, kopnijcie mnie w d... żebym rozpedu nabrała do dalszych przygotowań co?

[aprzybyla]

Napisane przez Eivissa

Hej, witajecie Panny Młode 14.10.2006r. . Ja też mam slub tego dnia i strasznie się denerwuję jak to będzie. A co chwila pojawiają się nowe dylematy . Dzisiaj np. dowiedziałam się, ze mogę mieć mszę o 15 lub 17 bo 16 już zajęta. Jest to październik więc boję się, że o 17 może już być mroczno, ale czy na 15 się wyrobimy- fryzjer, wizażystka, fotograf( plener). Kto mi doradzi? Pozdrawiam!

Witaj serdecznie na naszym watku
mysle z e wyrobisz sie na 15
mam namy na 14 bo czternastego bierzey slub

[aannuullaa]

Marta_so, to dla ciebie

[Kapciuszka]

Dziewczyny, jest mały problem-tak jak pisałam u mnie w dekoracji sali nie przewiduję balonów wogóle, a będzie spora gromadka małych skrzatów, które uwielbiają taplać sie w balonach. No i nie wiem co dla nich wymyśleć, przecież nie będą tylko biegać po sali i rzucać się np mandarynkami Moja siostra, która pracuje w hotelu w Anglii mówi, że tam bardzo często jest tak, że Państwo młodzi dają dzieciakom jakieś kredki i kartoniki, żeby sobie malowały i nie nudziły się. Ja powiem szczerze jakos sobie tego nie wyobrazam. Macie jakieś pomysły?

[Nikula5]

na weselu na którym byłam w tę sobotę przed salą była piaskownica dla dzieci i siedziały w niej do zmroku ale u Ciebie to pewnie odpada sama sobie piaskownicy nie zrobisz ...tam po prostu pomyslał właściciel sali i była też duża drewniana huśtawka.