2006-02-03, 16:53 | #61 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Takiego chama to tylko ostro objechać aż mu w pięty pójdzie
|
2006-02-03, 17:08 | #62 |
Rozeznanie
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
O....widze, ze watek staje sie bardzo popularny , prawie kazdy mial jakeis "przygody" autobusowo-tramwajowe. osobiscie zauwazylam, ze o wiele gorsi sa dziadkowie niz babcie , jak jest jedno wolne miejsce i jets np. babulinka i staruszek, to staruszek tak wystartuje, ze babcia nie ma szans......wtedy my powinnismy zrobic "gentelmenowi" wyklad
A swoja droga nigdzie za granica nie spotkalam sie ze "zwyczajem" oddawania miejsc osobom starszym, Ci nasi, krajowi to dobrze maja Apropo's tematu przypomniala mi sie jedna anegdota: Wchodzi starszy pan do autobusu i widzi, ze nie ma wolnych miejsc i pyta wymownie mlodych chlopcow "Czy sa tu jacys gentelmeni? " Na co odzywa sie mlody czlowiek: "Gentelmeni sa.......ale frajerow nie ma " |
2006-02-03, 17:25 | #63 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
jakiś czas temu w Wiedniu ustąpiłem miejsca starszej pani - przez trzy przystanki mi dziękowała
wiecie, czego wręcż nienawidzę? gdy ustępuje się komuś starszemu miejsce, i w tym samym momencie jakiś dewot lub dewota wpycha się żeby je zawłaszczyć. po kilku takich razach zacząłem w ten sposób ustępować, że nikt się nie wepchnie za moimi plecami
__________________
Nie próbuj dyskutować z kretynem, bo najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a potem wykończy doświadczeniem... |
2006-02-03, 17:28 | #64 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Ja już dawno przestałam ustępować każdemu starszemu, który mi nad głową stanie mimo że pół metra dalej jest wolne miejsce. Według mnie to nie młodzież jest niewychowana tylko ludzie starsi leniwi? chętni do ponarzekania na młodzież? Nie biorę tu pod uwagę przypadków ludzi którzy wiadomo że muszą usiąść akurat tu a nie gdzie indziej, np. ludzi chorych, wtedy czuję się w obowiązku ustąpić.
Co do staruszek i staruszków to im nijak nie można dogodzić. Pamiętam jak wracałam kiedyś z kupą ludzi z mojej szkoły autobusem. Wiadomo - tłok. A jakiś staruszek zaczął na głos czepiać się że młodzież to musi z tymi plecakami łazić, że ciasno w autobusie. To przepraszam bardzo, my te książki mamy na głowie nosić? A oni muszą akurat wtedy jeźdźić, kiedy młodzież wraca ze szkół, a inni z pracy. No i wtrącę taką historyjkę, co prawda nie o ludziach starszych, ale też o chamstwie w autobusie. Otóż moja mama była świadkiem takiego zdarzenia. Autobus jest pełny, są podwójne siedzenia: takie że siedzą naprzeciwko 4 osoby (dwie po jednej i dwie naprzeciwko ich). Po jednej stronie siedzi matka z dzieckiem na kolanach, na przeciwko zaś jakaś niczemu winna kobietka. No i dziecko siedzące na kolanach matki, kopało (no nie kopało, tak żeby kopać, po prostu ruszało nogami :P) kobietę na przeciwko, brudząc jej przy tym spodnie. Rozwiązał się taki dialog: - Pani dziecko brudzi mi spodnie, proszę coś mu powiedzieć - ja swoje dziecko wychowuję bezstresowo No i nic, kobietka już nic nie powiedziała, odsunęła trochę kolana i cierpliwie znosi uporczywe dziecko. W końcu przystanek. Do wysiadania ustawia się młody chłopak. Autobus staje. Chłopak podchodzi do matki z dzieckiem, wyjmuje gumę z buzi i przykleja kobiecie (tej dzieckiem) na czoło: - ja też byłem wychowywany bezstresowo Po czym wychodzi... Cały autobus był oczywiście za biedną kobitką której dziecko brudziło spodnie i za chłopakiem, który choć brutalnie, ale prawidłowo postąpił |
2006-02-03, 17:38 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Cytat:
pamietam jak przyjechala do mnie Niemka z wymiany. Niemcy w autobusie/tramwaju nawet jak stanie nad nimi babulinka o lasce to nie ustapia (przynajmniej ci ktorzy do nas przyjechali), normalnie az nam wstyd za nich bylo, a tez tak glupio kazac im wstawac i robic wyklady... ehh zazwyczaj to jednak rzeczywiscie albo dziadki robia awantury albo babcie ktorym daleko do bycia prawdziwa babcia (bo wcale taka stara nie jest, kondycje ma super, a makijaz jakby z burdelu wyskoczyla) |
|
2006-02-03, 17:41 | #66 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 377
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Te miejsca za kierowcą są dla matek z dzieckiem o kurczę, nie wiedziałam... na szczęście nikt mi nigdy nie zwrócił uwagi, często tam siadam bo wygodnie ale skoro "zarezerwowane" to obiecuję, że się poprawię
ale i tak najbardziej wkurzające są narzekania na "młodzież i ich plecaki" w największym ścisku
__________________
koniec. |
2006-02-03, 17:44 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: A gdzieś tam...
Wiadomości: 65
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Ja raczej nie miałam nigdy autobusowych przebojów, ale jedna sytuacja utkneła mi w pamiecia. Wracam kiedys ze szkoly, zmeczona i zagapiona gdzieś tam za okno. Gdy nagle ocknęłąm się gdyż jakaś kobitka autentycznie zaczęła na mnie siadać burcząc coś natrętnie pod nosem No ja rozumiem że zachciało się usiąść ale żeby tak agresywnie działać SIę przeraziłam i uciekłam na drugi koniec autobusu, bo co jak co ale trzymać kogoś na kolanach to ja nie bede, o nie!!
|
2006-02-03, 17:54 | #68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Cytat:
|
|
2006-02-03, 18:16 | #69 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 203
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
ja pamiętam ostatnio jechałam w autobusie, było miejsce to usiadłam a przede mną usiadła kobieta a obok na siedzeniu położyła siatkę
przez całą drogę tak jechała - fakt nie stała żadna starsza osoba ale bez przesady - młodzi mogli sobie usiąść zwróciłam kilka razy tej pani uwagę, że siatka z zakupami nie musi siedzieć, ale tylko popatrzyła na mnie jak na idiotkę kurcze, jacy ludzie potrafią byc beznadziejni
__________________
"Pytania są niebezpieczne, Nie ruszaj ich, będą spały. Zapytasz - zbudzisz, i znacznie więcej Niż myślisz pytań powstanie." J.C. |
2006-02-03, 18:19 | #70 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Cytat:
Chociaz sama nie znosze kiedy taka babcia stanie nade mna i czeka az sie zwolni...a obok jest wolne;/ Moja babcia nigdy nikogo nie poprosila o ustapienie miejsca...jezeli rzeczywiscie nie ma wolnego to stoi i na pewno nie patrzy z politowaniem czy oburzeniem na mlodszych.
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." |
|
2006-02-03, 19:00 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Cytat:
historia stara jak swiat,ja znam ja z opowiadan kumpla i rzecz dzieje sie w pociągu |
|
2006-02-03, 19:23 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Cytat:
|
|
2006-02-03, 19:28 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
To teraz pora na moją przygodę:
Ostatnio jak jechałam na uczelnię (drugi koniec miasta) to autobus wcześniejszy nie orzyjechał i tłok był w następonym niesamowity. Jakaś babula ( na oko 60 lat i dobrego zdrowia) wsiada. Stoi przy drzwiach i na następnym przystanku zaczyna się awantura że ona z autobusu na mróz wysiadać nie będzie, niech sobie ludzie wysiadają innymi drzwiami. No to byly przepychanki, baba dalej wrzeszczy swoje. Za chwilę się zwolniło miejsce- mało co mnie nei przewróciła lecąc tam i jeszcze "z mordą" na nie że jej o miejscu nie powiedziałam. Ja już ledwo z nerwów wytrzymuje ale siedze cicho. Baba zaczyna teraz narzekać bo widzi jakiegoś chlopaka z plecakiem na plecach- zaczyna się gadka o niewychowanej młodzieży itd. itp. -same wiecie a ja już nie wytrzymałam i mówię na to, że jak narazie to jest tutaj jedyną niewychowaną osobą bo nikt tak nie pyskuje jak ona. Ktos głosno zaśmiał się i babula ucichła i do końca trasy gapiła się w okno, słowa nie powiedziała P.S. Cieszę się Heleno, że dajesz nam na forum oznaki zycia
__________________
|
2006-02-03, 19:28 | #74 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Cytat:
Chyba ktoś mi coś znowu naściemniał |
|
2006-02-03, 19:32 | #75 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: k/wawy
Wiadomości: 993
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Cytat:
__________________
A/78/83 173cm/62kg
20.11 mentor 350cc hp J&J 07r i J 09r |
|
2006-02-03, 19:46 | #76 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Cytat:
2. ten chłopak od gumy i bezstresowego wychowania - HARDKOROWIEC, już go polubiłem obiecuję, że w podobnej sytuacji postapię identycznie
__________________
Nie próbuj dyskutować z kretynem, bo najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a potem wykończy doświadczeniem... |
|
2006-02-03, 20:01 | #77 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 145
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
witanko
zgadzam się co do tych plecaków, czasem wkurzają, moja kumpela kiedyś w tramwaju po 10tym wbiciu jej plecaka w żebra, powiedziała dzieciakowi żeby troche uważał, na co dzieciak żeby sie w .. ugryzła. Moja kumpela konspirantka po kryjomu przywiązała sznurek z jego plecaka do rurki w tramwaju, wysiadłyśmy na tym przystanku na którym on "próbował" wysiąść. Jak drzwi się zamknęły to mu ślicznie pomachałyśmy. Miał ekstra minkę i chyba coś krzyczał, ludzie też mieli świetny ubaw pozdrawiam |
2006-02-03, 20:01 | #78 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
nie zliczę nawet ile razy widziałem starsze osoby lub nawet pary starszych osób, pedzące wzdłuż całego autobusu (wszystkie drzwi otwarte!) na sam początek, żeby od razu być dobrze widocznym dla tych, którzy siedzą
wiele lat temu miałem nogę w gipsie - złamana kostka, gips pod samo kolano, do tego dwie kule no i ostry wysiłek na twarzy, bo tak cały dzien musiałem zasuwać do szkoły i z powrotem. wsiadłem do autobusu, i wszystkie miejsca były zajęte, ale jakiś miły starszy (!!) pan od razu mi ustąpił, nawet się nie spytał czy chcę usiąść skorzystałem oczywiście, bo czekała mnie prawie godzinna podróż do domu, ale to się nie spodobało jednej dewocie, która chyba czaiła się na to miejsce, bo przez kilkanaście minut łypała na mnie jak wilk na owcę i tylko cmokała pod nosem - przy lepszym samopoczuciu sam bym sprowokował dyskusję, ale byłem zmęczony mama kiedyś siedziała w autobusie (od lat ma problemy z kręgosłupem i biodrami), i cmokał jej nad głową jakiś staruch - po kilku przystankach miała dość i mu ustąpiła, po czym on przepuścił na to miejsce kogoś innego i tekst do mojej mamy rzucił: i co? zadowolona?!... Frustrat jeden, chętnie bym go wyleczył moim tekstem o umieraniu kiedy indziej jechałem tramwajem w okolicach dworca centralnego - wszystkie miejsca siedzące zajęte, ale poza tym pusto. wsiadły dwie starsze kobiety, z czego jedna widać że urocza babinka, a druga wypisz wymaluj abonent wszelkich dewocjonaliów tego świata dewota spojrzała na młodego chłopaka, który siedział zaczytany w książce, po czym tekst do tej uroczej staruszki i palcem na ww. chłopaka - proszę sobie tu usiąść, tu jest wolne miejsce (chłopak cały czas siedział, omiatany tym palcem jak wiązkami radarowymi samolotu AWACS).. zatkało mnie, staruszkę zresztą też
__________________
Nie próbuj dyskutować z kretynem, bo najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a potem wykończy doświadczeniem... |
2006-02-03, 20:03 | #79 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Cytat:
__________________
Nie próbuj dyskutować z kretynem, bo najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a potem wykończy doświadczeniem... |
|
2006-02-03, 20:19 | #80 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Cytat:
Dla porownania, gdy jechalam kiedys sama, dalej o kulach, w busie bylo duzo miejsca, ale jakis mlody chlopak tylko mnie zobaczyl, to specjalnie sie przesiadl zebym nie musiala isc kawalekczek dalej, i jaka jest dzisiejsza mlodziez? Od tamtej pory inaczej patrze na starszych ludzi, niestety... Zawsze staralam sie ustepowac, ale widze, ze niektorzy mysla, ze maja monopol na choroby i cierpienie
__________________
|
|
2006-02-03, 20:22 | #81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Cytat:
|
|
2006-02-03, 20:46 | #82 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
ja kiedyś byłam swiadkiem historii w autobusie która się przydarzyła mojej mamie: wsiadłyśmy do autobusu linii A a że był prawie pusty to usiadłyśmy (w końcu płacimy to wymagamy ) 2 przystanki dalej wsiadła jakaś starsza pani i do mojej mamy z tekstem dlaczego ona tutaj siedzi?? moja mama nie rozumiała o co tej pani chodzi ale za chwilę pani podniesionym głosem wyjaśniła mojej mamie że to jest jej miejsce i ona zawsze na nim siedzi więc jakim prawem moja mama tu usiadła??!!! moja mama była tak zaskoczona że przesiadła się na inne miejsce oczywiście pani do końca nszej podróży autobusem linii A komentowała na głos że zawsze wszyscy jej zasiadają miejsce (w tym i moja beszczelna i niewychowana mama) itd .
ja raczej staram się nie siadać w srodkach komunikacji miejskiej bo pózniej nie mam ochoty wysłuchiwać komentarzy jaka to nie jestem wychowana itd
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
2006-02-03, 20:50 | #83 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
a ja nieraz chętnie bym posłuchał co ma do powiedzenia na mój temat jakiś dewot lub dewota - nigdy nie zostawiam tego bez komentarza
ta kobieta to już musiała mieć niezłe problemy z dyńką
__________________
Nie próbuj dyskutować z kretynem, bo najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a potem wykończy doświadczeniem... |
2006-02-03, 20:51 | #84 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Cytat:
Cytat:
Ze zwracaniam uwagi gimnazjalistom jest coraz gorzej... Niektore osobniki sa wulgarne i szukaja tylko zaczepki Dlatego ja czasem wole wytrzymac to szturchanie plecakiem przez te pare minut, niz zostac zwyzywana przez grupke niedorostkow, ktorych "chowano bezstresowo", lub ktorych chowie ulica... Zwlaszcza, gdy jade sama...
__________________
... Angel Of Darkness... |
||
2006-02-03, 21:01 | #85 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 398
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Jeszcze w zeszłym roku nigdy nie siadałam w autobusach, by unikać takich sytuacji...Ale dojazd na uczelnie zajmuje mi około godziny i chcąc nie chcąc - czasem jestem tak zmęczona, że siadam.
Raz zdarzyła mi się niemiła historia. Wsiadłam do autobusu ok godziny 12 - wtedy zwykle nie ma wielkich tłumów, więc usiadłam sobie wygodnie. Jeszcze zanim autobus ruszył, pewna kobieta (na oko 50 lat) ustąpiła miejsca dziewczynie, która na stojąco czytała ksiązkę. Kobieta miotała się po całym autobusie - stawała nad każdym młodym człowiekiem. W końcu stanęła i nade mną. Ja oczywiście zapytałam po chwili "czy che pani może usiąść??" Kobieta odpowiedziała ,że nie bo zaraz wysiada, po czym dalej "wisiała" nad kimś młodym. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby kobieta przez całą podróż autobusem nie gadała na cały bus "jaka ta dzisiejsza młodzież niewychowana" Bywają też mili starsi ludzie - raz ustąpiłam pewnej starszej pani, a ona podziekowała mi chyba ze 4 razy i jak wysiadała raz jeszcze i nawet dowidzenia powiedziała Takim ludziom to aż miło ustąpić, bo człowiek aż się milej czuje I tak już wole jakieś nieprzyjemne staruszki/staruszków niż autobusowych zboczeńców sapiących do ucha albo łapiących za pośladki
__________________
Asia 28.09.2014 Bąbelek TP 23.02.2017 - 33/40 |
2006-02-03, 21:09 | #86 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
no nie ma to jak zwalić małolata
http://www.moheroweberety.net/go/pl/...ajemnica/id/12 po prostu z zycia wziete |
2006-02-03, 21:14 | #87 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Cytat:
Cytat:
|
||
2006-02-03, 21:31 | #88 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 145
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Niektórym przeszkadza wszystko! zwłaszcza wszyscy w tramwaju patrza tylko do czego się przyczepić, to w złym miejscu stoisz, albo gorzej SIEDZISZ
|
2006-02-03, 21:39 | #89 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
tia...to troszke z innej beczki...
ja to leniuch jestem i pospac sobie lubie ale kiedys trzeba po ten chelbek isc...wiec jak juz sie wygramole w lozka co jest najgorszą chwilą każdego dnia...mykam po ten chleb. ktoregos dnia w sklepie byla dluga kolejka...zawsze jest spora na malm osiedlu, gdzie jeden sklep jest... juuz prawie doszłam do exitu a tu taka babka mowi, zeby ją przepuscic bo stara jest chora i costam no to nawet sie glupio poczulam ze nie pomyślałam... ale po chwili pomyślałam, ze ta pani weszła do sklepu w kolejce już 5 osób a ona na początek i taka chora...jasne... no i poczekałam...spokojnie ona z 10 minut stała a ja sie spieszyłam do szkoly jak juz zrobiłam zakupy i wyszłam ze sklepu to ona stała i plotkowała...z dwoma torbami w rękach:| sorry ale to było podłe |
2006-02-03, 21:44 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Szczyt szczytów!!!!
Heleno współczuję. Niestety takie sytuację się zdarzają.
Też miałam taką sytację. Siedzę sobie w najlepsze w autobusie. Maszyna zatrzymuję się na przystanku, który jest przepełniony babciami w wieku 65-80 lat, bo jest piątek ok. 13 i wszystkie robią zakupy w pobliskim markecie. Zatrzymuję się ten nieszczęsny autobus, otwierają się drzwi i babcia z przystanku drze się do mnie [siedzę na pierwszym siedzeniu tuż koło drzwi!] Zajełaś mi miejsce () ja mam I grupe inwalidzką na oczy... Okropnie wrzeszczała na mnie... Zaczęłam jej tłumaczyć, że jak wsidałam do autobusu to NIE wiedziałam o tym, że ona będzie chciała usiąść na tym miejscu i ustąpiłam tej babce, bo i tak wysiadałam przystanek dalej. Jednak zeźliła mnie strasznie! No jak na I gr. inwalidztwa na oczy (!) to sprawna była z 4 siatkami. Ciekawe, że nie widzi, a widzi, że zajęłam jej miejsce. Fenomen?
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:33.