2018-09-04, 09:13 | #1021 |
Arctium lappa L.
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Dubel
Edytowane przez okrytonasienna Czas edycji: 2018-09-10 o 10:57 |
2018-09-04, 09:14 | #1022 |
Arctium lappa L.
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Dubel
Edytowane przez okrytonasienna Czas edycji: 2018-09-10 o 10:57 |
2018-09-05, 13:14 | #1023 |
Arctium lappa L.
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Dziś testuję Markiza de Sade'a ELDO - myślałam, że labdanum będzie bardziej kwiatowe niż żywiczne, ale spoko, jest nieźle, strzeliście, chłodno, przestrzennie, przypomina mi to zapachy CdG.
Wczoraj Amber Prady - na mnie to czysty goździk (kwiat) w miodzie. |
2018-09-09, 19:21 | #1024 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Carner Barcelona - Megalium - ile cynamonu, ojej piękne perfumy. Suche i ciepłe. Nie są za słodkie. Coś fantastycznego. Ponoszę jeszcze i jeżeli uznam, że naprawdę to jest to, to flaszkę kupuję bez mrugnięcia okiem.
Carner Barcelona - Black calamus - cudo. Nie aż tak jak Megalium, ale coś mnie mocno w nich zauroczyło. Mają w sobie coś... ciemnego i mglistego. Lorenzo Villoresi - Incensi - dramat. Nie ma nic pięknego, jest za to zapach mydła w toalecie PKP. Coś okropnego.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2018-09-17, 17:18 | #1025 |
Nocna Straż
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Mur
Wiadomości: 3 860
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Burberry Brit Rhytm edt - piękna przypudrowana delikatnie irysem chłodna lawenda
__________________
|
2018-09-27, 12:46 | #1027 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 349
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
To jest jakas "wariacja" The One?
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
2018-09-27, 16:11 | #1028 |
Guerlain Lover
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 19 945
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Tak, to ta najnowsza wariacja, reklamowana przez E. Clarke.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-10-01, 12:23 | #1029 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Ostatnio testuję Coach zapach inny wyróżniający się od armaniaego bossa i innych oklepanych. W końcu nie pachnę jak wszyscy w klubach tylko inaczej wielki plus!
__________________
Naklejki do pokoju dziecka |
2018-10-06, 16:27 | #1030 |
Arctium lappa L.
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Biała Habanita - to cudeńko Matko, całkiem lubiłam czarną, ale była nieco ciężkawa. Biała jest dużo lżejsza, bardziej świetlista, pewnie przez cytrusy i kwiaty (wyczuwam głównie heliotrop i trochę róży), ale dalej podobna do czarnej. Jest pudrowa, wyczuwam dużo labdanum (uwielbiam!) i mnóstwo piżma. Zapach jest puchaty, mleczny, słodkawy
Właśnie psiknęłam 888 CdG, mam mieszane uczucia, bo otwarcie "pachnie" kocimi sikami. :/ Edytowane przez okrytonasienna Czas edycji: 2018-10-06 o 19:01 |
2018-11-05, 20:43 | #1031 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Joy of Dior - hmmmmm przyjemny kwiatowiec w stylu lat 80/90 z cytrusowym otwarciem , o dziwo nawet trwały i niemęczący , ale tak dokładnie nijaki i bez charakteru że kompletnie niezapamiętywalny. Odrobinę jak pierwotne Allure, odrobinę jak stare Anais Anais ale mocno zwietrzałe i bezsilne , poprawny , nieinwazyjny , taki nawet miły zapach . Merytorycznie na poziomie Avonu i takąż powinien mieć cenę . Wyjściowo dałam mu 80 zł, podbiłam do stówy za trwałość (za setkę oczywiście ) , ale ani grosza więcej .
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
2018-11-06, 11:45 | #1032 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 138
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Kerosene - Broken Theories - zapach drewutni, metalu i gdyby tylko to - to byłoby cudownie. Niestety w tle gra drugie skrzypce słodki, obleśny oud, który nijak się nie komponuje z pozostałymi nutami powodując u mnie mdłości. Szkoda. Bo piekielnie trwały.
Byredo Biblioteque - koszmarna, bezpłciowa landrynka. Coś nie mam ostatnio dobrych trafień do testów.
__________________
"Powiedział, że przypominam mu jego zmarłą żonę. Oby z czasów, kiedy jeszcze żyła." Allen [I][COLOR=sienna]Poluję: ] Le Labo Patchouli, Le Labo Another 13, Arancia di Sicilia Perris, CdG Odeur 53, Tom Daxon Iridium Kliknij dla głodnych Zwierząt: www.pustamiska.pl |
2018-11-09, 14:43 | #1033 |
Matka buldoga
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Givenchy Live Irresistible Blossom Crush edt - fajny poczatek, cos jak MDCh z CM. Mysle, wow. Za chwile dostalam po glowie rysikiem z olowka, bo wlasnie w dalszej fazie tylko ten olowek czulam. Cale szczescie, ze nie kupilam duzej flaszki (a bylam o wlos od klikniecia), a tylko probke
Napalilam sie jak szczerbaty na suchary, a tu zonk. Nomade Chloe edp - pierwsze nuty to olejek do opalania nakladany na rozgrzana skore. W dalszej czesci poczulam chryzantemy i cytryne, potem Amol, na sam koniec piwo grzane z pomarancza i gozdzikami. Tez miala byc flaszka w ciemno, uff. Matko i corko Cartier Carat edp - fajne otwarcie, konwalie i bez. Po 15 min czuje wkurzajaca mnie nute 212 CH. Bez szalu. Because it's YOU E. Armani edp - kropka w kropke sezonowki Escady. A ktora? Hmm. Sunset Heat. Tyle w temacie. Zostaly mi do przetestowania 2 meskie zapachy Bvlgari - Man Black Orient i Man in Black oraz Prada Iris Cedre. Oby okazaly sie ciekawsze niz te wyzej.
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..." |
2018-11-09, 22:33 | #1034 | |
Guerlain Lover
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 19 945
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-11-25, 11:21 | #1035 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Amouage Jubilation 25 women - z bloterka wypadły całkiem spoko, więc teraz testowałam na nadgarstku i jeszcze bardziej spoko.
Czytałam, że to specyficzny i ciężki zapach. Mnie z nadgarstka podoba się bardzo, na tyle, że będę rozważać flaszkę. Ale z drugiej strony czytałam, że ma być trwały, u mnie ze skóry dość szybko schodzi, a miałam trzy psiki Dlatego się zastanawiam |
2018-11-25, 12:01 | #1036 | |
BAN stały
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
|
|
2018-11-25, 13:47 | #1037 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Dla mnie jest przede wszystkim przebogaty, nie czuję wszystkiego. Na pewno wyczuwam gdzieś z tyłu kadzidło, piżmo i paczuli. Widzę, że ma być róża, ja róży za bardzo nie czuję, a lubię różę w perfumach (ale nie wykluczam, że musi to być mocna róża, żebym poczuła). W opisie czytam, że ma być orientalny i kwiatowy, dla mnie na pewno jest bardziej orientalny niż kwiatowy. Czuję przyprawy. Dla mnie to taki trochę zapach vintage, ale może bez moli |
|
2018-11-26, 11:23 | #1038 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 138
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cuir Ottoman Parfum d'Empire - drugie testy. I po raz drugi przekonuję się jaki ciekawy to zapach. Słodka zamszowa skóra, chyba najpiękniej i najwierniej oddana pośród wszystkich perfum "skórzanych". Oprócz tego mamy tam delikatną balsamiczną bazę, która trwa i trwa. Cudo!
__________________
"Powiedział, że przypominam mu jego zmarłą żonę. Oby z czasów, kiedy jeszcze żyła." Allen [I][COLOR=sienna]Poluję: ] Le Labo Patchouli, Le Labo Another 13, Arancia di Sicilia Perris, CdG Odeur 53, Tom Daxon Iridium Kliknij dla głodnych Zwierząt: www.pustamiska.pl |
2018-12-14, 11:51 | #1039 |
Arctium lappa L.
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
La vie est belle, bo dostałam próbkę. Banalnie, słodko, nie rozumiem szału. Na mnie to głównie taka jaśminowa pralinka.
|
2019-02-13, 11:11 | #1040 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Wczoraj Obsessed CK i pachnie mi podobnie do perfum z lat 90 Puzzle, wyraźnie czuję tam podobne nuty, o dziwo bardzo trwałe ale może to wynikać z tego że nie przypadł mi do gustu choć zapach pewnie nie jest zły, ale ja wyczuwam tam nute szamponu która mnie mocno drażniła. Puzzle również nigdy nie były moim faworytem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-02-13, 13:10 | #1041 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Versace Blue Jeans - przede wszystkim zaskoczyła mnie ich trwałość, w zgięciu łokcia wyczuwalne bez problemu nawet po 24. godzinach. Z nut zdecydowanie wybija się lawenda, wanilia i "pudrowe" kwiaty (na pewno irys i goździk; ten ostatni przypomina mi nieco swoje odsłony z klasycznej Vanderbilt i Krasnaja Moskwa, taki "oldschool" trochę). Czuć też iglastą gorzkość jałowca i mydlane piżmo, lekko przełamane przytłumionymi cytrusami. Mimo, że to nie moja kategoria (aromatic-fougere), doceniam kompozycję jako całość. Niezobowiązujące, na co dzień, dla młodych (duchem/ciałem)
CK Women edp - rozpoczyna się podobnie do Chance Fraiche, no i tyle byłoby z plusów. Syntetyczne (by nie napisać "tanie"), rozwodnione kwiatki na bazie z piżma. Trwałość fatalna. CK All - czekam z flaszką, aż zrobi się cieplej. Słodkie cytrusy z dodatkiem białych kwiatów (wyczuwam głównie lilię z frezją), na piżmowo-wetiwerowej bazie. Zapach cudny w swej prostocie. Trwałość, jak na tę kategorię, całkiem przyzwoita. |
2019-03-02, 19:05 | #1042 |
Arctium lappa L.
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Testowałam dziś Erba Pura - nie rozumiem zachwytów, dla mnie to taki przyjemny, owocowy zapach, niezwykle banalny, nie wart swojej ceny. Owszem, piękny, ale...no właśnie, banalny.
ALE potem psiknęłam Ouverture - cudo. Jakieś drewno, owoce, ylang ylang, dużo cynamonu, przyprawy, pomarańcze. Ogólnie zapach bardzo bogaty, ślicznie i długo rozwija się na skórze. Mniam. |
2019-03-04, 12:18 | #1043 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 718
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Testowałam nowe limitki Malone. Generalnie bez szału, takie zapachy wtapiające się w tło. Dwa drzewne, trochę w stylu Byredo Gypsy Water (Willow i Cade), jeden kwiatkowy, jeden to istne zielsko (Nettle), a w łubinie wyłazi mi typowo męska nuta. Trwałość mizerna.
__________________
Fragrantica |
2019-03-16, 11:47 | #1044 |
Arctium lappa L.
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Dzisiaj testuję Kirke i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Bałam się tych perfum przez rzekome podobieństwo do Erby Pury, ale... nie dziwię, że to unisex. Na mnie rozwinęły się przepięknie, niezbyt słodko, to raczej taka słodycz dojrzałych owoców+piżmo+dużo sandałowca. Czuję maliny, piżmo, wanilię, konwalię i drzewo sandałowe. Trwałość zabójcza, projekcja też miażdży.
|
2019-04-24, 20:15 | #1045 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 121
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Jimmy Choo Floral- Zapach bardzo delikatny. Kwiatowo-wodno-owocowy. Bardzo zwiewny. Niestety, słabo wyczuwalny.
D&G The Only One 2- Ma moc! Bardzo podobny do pierwowzoru. Plus dodatek dużej ilości róży. Dla mnie zapach raczej na jesień. |
2019-05-19, 19:19 | #1046 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Ostatnio było u mnie po taniości i wzięłam w ciemno Viola del Nepal ze stajni Tesori. Niestety, liczyłam na fiołka, a dostałam początek różowej Pani Walewskiej, cytrusowy i słodki, potem rozwijający się w trudną do określenia, lekko pudrową mieszankę. Fiołków nie zidentyfikowałam :-(
__________________
"Zważcie plemienia waszego przymioty; / Nie przeznaczono wam żyć jak zwierzęta, / Lecz poszukiwać i wiedzy, i cnoty..." |
2019-05-20, 11:34 | #1047 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 718
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Parfait de Roses i Rose Berberanza Lancome - bardzo ciekawe zapachy, ciekawe ujęcie róży. Pierwsza taka gęsta, konfiturowa, musująca, druga ze słoną nutą (ja też czuję tu kadzidło).
__________________
Fragrantica |
2019-05-20, 16:53 | #1048 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Można gdzieś zdobyć próbki, czy tylko stacjonarnie są? PdR baaardzo mnie nęci. I te piękne flakony
__________________
"Zważcie plemienia waszego przymioty; / Nie przeznaczono wam żyć jak zwierzęta, / Lecz poszukiwać i wiedzy, i cnoty..." |
|
2019-05-20, 17:06 | #1049 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 718
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Nie widzialam ich nigdzie stacjonarnie szczerze mówiąc
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Fragrantica |
2019-05-20, 17:16 | #1050 | |
Guerlain Lover
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 19 945
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 3 (0 użytkowników i 3 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:55.