Ząbki, raczki, zaraz kroczek, bo niebawem pierwszy roczek! (I-II.10)

[KarmazynowyKamyk]

Paulina ma bardzo duże i na pewno przeszkadzałoby jej w mówieniu...
A u laryngologa zrobiła taką histerię, że TŻ musiał z nią wyjść, bo nie wiedziałam co kobieta do mnie mówi...
Nawet w samochodzie jeszcze popłakiwała...

[brzoskwinia82]

kurczę ledwo daję radę poczytać co tam anskrobiecie ale z odpisywaniem już nie tak łatwo
dziewczyny od kilku dni - ponad tydzień Borys usypia normalnie ok. 8:00 po czym budzi się po godzinie lub dwóch i chce się bawić, nie śpi 1-2 godzin - niby chce mu się spać ale gada wstaje, zaczepia. Jak go zostawię to płacze ale jak siedzę z nim to ok - nawet nie muszę się ruszać on już jest spokojny. Ale dla mnie to masakra - zawsze miałam wieczorem spokój żeby coś porobić albo odpocząć a teraz on sobie szaleje przez cały wieczór. Dzisiaj nawet mama specjalnie ograniczyłam mu spanie w dzień na jedną drzemkę ale nic nie dało - padł pół godz. wcześniej wieczorem i za godzinę już na nogach. Miała któraś z was tak??? pewnie nie...... ale może coś doradzicie?

[xmila]

OMG... ale naskrobałyście.... w zyciu nie nadrobie
więc po krótce...

Napisane przez karola_sz

xmila - ja to teraz mam zwałę, bo powoli zaczynam dostrzegać, że część osób młodszych z którymi mam do czynienia, nie kojarzy pewnych faktów z przeszłości (czyt. mojej młodości). Ostatnio w pracy nawiązałam do szkolnych kas oszczędności, które istniały za czasów mojej kariery wczesnoszkolnej - i dwóch kolegów zrobiło dziwne, tępe, nic-niewiedzące miny. W końcu zajarzyłam, że heloł - oni są 10 lat młodsi ode mnie!!! Dlatego nie wiedzą. W ogóle powoli wszyscy robią się młodsi ode mnie . Niedługo będą o mnie mówić: " no wiecie, no ta starsza pani z firmy X"


Wczoraj przystąpiłam do bitwy o sypialnię. I znowu przegrałam . Adam wylądował obok mnie i zasnął natychmiast snem kamiennym. Czy kiedyś jeszcze będę spała u boku męskiego dorosłego osobnika np. Tż'ta?

Dobra idę coś tam popracować.

mnie raz młodszy o 10 lat brat uraczył tekstem na pytanie "a z kim masz zajęcia z mikrobów?" (czyli ćwiczenia laboratoryjne z mikrobiologii) - "z taką fajną starszą babką, no taką po 30'"

ja walkę o łóżko przegrywam codziennie, no ale dzięki temu mam 2 samców koło siebie... no i 1 samicę jak mi się kota wtryni

hmmmm.... ale czemu "np. Tż'ta"???

Napisane przez zebra666

Xmila może gin katar będzie miał haha. Ja to boleje - zmiana pieca zmiana zasad palenia znowu nie umiem więc.

na szczęście piec się naprawił

Napisane przez brzoskwinia82

kurczę ledwo daję radę poczytać co tam anskrobiecie ale z odpisywaniem już nie tak łatwo
dziewczyny od kilku dni - ponad tydzień Borys usypia normalnie ok. 8:00 po czym budzi się po godzinie lub dwóch i chce się bawić, nie śpi 1-2 godzin - niby chce mu się spać ale gada wstaje, zaczepia. Jak go zostawię to płacze ale jak siedzę z nim to ok - nawet nie muszę się ruszać on już jest spokojny. Ale dla mnie to masakra - zawsze miałam wieczorem spokój żeby coś porobić albo odpocząć a teraz on sobie szaleje przez cały wieczór. Dzisiaj nawet mama specjalnie ograniczyłam mu spanie w dzień na jedną drzemkę ale nic nie dało - padł pół godz. wcześniej wieczorem i za godzinę już na nogach. Miała któraś z was tak??? pewnie nie...... ale może coś doradzicie?

hmmmmm mam tak co jakis czas, zazwyczaj przez kilka dni z rzędu - budzi się jak ja się chcę już połozyć i dokazuje, a potem mu przechodzi i jest spokój... może to tez chwilowe?

Napisane przez patinka_

już wolę wkładać małą wanienkę do dużej z paru względów:
1/w małej lepiej go mogę opanować, nawet jeśli się zachwieje na siedząco czy cuś to wanienka go "przytrzyma" i nie uderzy się w dużą wannę, nie jest taka śliska jak duża
2/ do małej wanienki leje mniej wody niż musiałabym wlać do dużej -do małej wanienki leje tyle wody,że ma prawie po ramiona-a w dużej jakbym miała tyle lać to na pewno dużo więcej wody bym musiała nalać...zresztą wtedy bym się bała,żeby mi do takiej wody nie wpadł...co innego jak się kąpałam z nim to go asekurowałam nogami, rękami

dziś młody tak się zaczał wiercic w wanience, że się nałykał wody... nie mam odwagi kąpać go w dużej, ale też wkładam do niej jego wanienkę... wcześniej na stole stała, ale jak zaczął stawać to zrezygnowalam, bo strach...
no bo Franio od kilku dni samodzielnie staje... jak mi się uda cyknąć fotę to wkleję...

Kamyk - trzymajcie się
Kasiorekzeta - jak ja bym chciala gdzieś wyjśc... a tu pasożyt nocny cyckowy nie pozwala miłej impry...

zmykam spać, miłej i spokojnej nocki

aaaa...i wreszcie wylazł pierwszy górny ząbek

[filka2]

kaziorek fajnie masz ,potanczysz sobie....
my za tydzien idziemy na andrzejki,ma być 6par i mamy juz też sylwka załatwionego bal na sali ok 100 osób i wszyscy znajomi tam własnie idą.miała być inna opcja bardzo nieciekawa i dobrze ze nie wypaliła.tylko przydałoby sie małą czarna założyc ale jak ....nie ta figura

[fleurdelacour]

Napisane przez brzoskwinia82

kurczę ledwo daję radę poczytać co tam anskrobiecie ale z odpisywaniem już nie tak łatwo
dziewczyny od kilku dni - ponad tydzień Borys usypia normalnie ok. 8:00 po czym budzi się po godzinie lub dwóch i chce się bawić, nie śpi 1-2 godzin - niby chce mu się spać ale gada wstaje, zaczepia. Jak go zostawię to płacze ale jak siedzę z nim to ok - nawet nie muszę się ruszać on już jest spokojny. Ale dla mnie to masakra - zawsze miałam wieczorem spokój żeby coś porobić albo odpocząć a teraz on sobie szaleje przez cały wieczór. Dzisiaj nawet mama specjalnie ograniczyłam mu spanie w dzień na jedną drzemkę ale nic nie dało - padł pół godz. wcześniej wieczorem i za godzinę już na nogach. Miała któraś z was tak??? pewnie nie...... ale może coś doradzicie?

u mnie sie tak dzieje, jak Liw zrezygnuje z popoludniowej drzemki, albo jak ma ją wcześniej niż zazwyczaj. wtedy zamiast o 9tej zasypia np o wpol do 8mej, mama mysli, ze ma wieczor dla siebie,
a tu córa budzi sie po 40min lub godzinie. wydawac by sie moglo, ze jak dziecie malo spi w dzien to w nocy powinno byc lepiej. a tu odwrotnie...
czytalam w jakims poradniku o spaniu (a przyczytalam ich juz ze 20), ze przemeczone dzieci zle sypiaja w nocy, wiec ograniczanie drzemek nie jest wskazane.
a powodow ze Borys sie tak budzi moze byc wiele. moze nauczyl sie jakiejs nowej umiejetnosci?

[addicted to wizaz]

Brzoskwinia współczuję, mam nadzieję, że Boryskowi szybko przejdzie. Na szczęście Maciek budzi się tylko na jedzenie i zazwyczaj bardzo szybko potem zasypia

Xmila gratuluję górnego ząbka, my z utęsknieniem na niego czekamy. A ja też z tych "starszych" pań

[pola25]

witajcie.

cały tydzień miałam męczący i padałam ok20.no ale mam nadzieję,że w weekend odpocznę.

kupiliśmy wczoraj fajny dywan aby Dawidkowi było miło się po nim przemieszczać.

mieliśmy gości-moich rodziców od czw,dzisiaj rano pojechali.

Kasiorek udanej zabawy!!

Azzis zdrówka dla Synka!

Kancia a jak Twój chorowitek?

Patinka nie przejmuj się zębami!!my za to mamy łysego Synka

Kamyk trzymajcie się.

Dawidkowi też się nie chce samemu trzymać butelki, sam też nie je.leniuszek mały

a co do drzemek, to my go tak usypiamy po ok2,5h aktywności.przed wieczorem ma dłuższą przerwę, ok3-4h ale wtedy jest mega padnięty.usypianie wygląda tak jak u Karoli.wierci się itd schodzi tak z pól h.czasami w nocy się budzi na karmienie.teraz wieczorem zasypia o 20 i wstaje ok7.

[Ingrid80]

ELCIA podobny, ale niebieski!

[PatkaM84]

Napisane przez elcia0787

musze sie wam pochwalic TZ przyszedl z pracy a Szymek wstal i zrobil 3 kroki do niego samodzielnie normalnie jestem dumna z niego

Gratuluję To zaraz będzie sam biegał już cały czas

Napisane przez kalka

A ja tej Kasi nie lubię jakoś dla mnie sztuczna jest strasznie. Chyba ze o to chodzi

No fakt faktem, że wydaje się taka... hmmm nie wiem jak to określić, ale jakby chamowała niektóre swoje zachowania...

Napisane przez blonde_hair

A Sebus chyba jednak zacznie raczkowac...coraz czesciej przybiera pozycje do raczkowania i znacznie lepiej idzie mu pełzanie
Sama jestem ciekawa jak to sie dalej rozwinie

No to niedługo będzie już raczkował Moja Natalka miesiąc po zaczęciu pełzania zaczęła raczkować

Napisane przez ula 87

ważyłąm dziś Zuzę i w ciągu miesiąca spadłaz wagi 1.2 kg , waży 9.5
myślę , że to dlatego że zaczeła intensywnie raczkować i rusza się praktycznie cały dzień . co myślicie ?

Myślę, że nie ma czym się martwić narazie. Za jakiś czas zważ ją znowu.

Napisane przez youyou

Ja jeszcze w ogóle nie myślałam o nocniku.. to już czas?

Ja myślałam o nocniku. Rano Natalka zawsze po wstaniu robi kupę, więc może to jest dobry moment aby zaczęła ją robić w porcelanę swoją??

Napisane przez KarmazynowyKamyk

filka ona sobie właśnie zazwyczaj tak po prostu siedzi grzecznie... i się rozgląda, albo paluszki sobie dotyka z obu rączek... Taka sirotka... Ale za firankę też pociągnąć umie...

Dobrze, że siedzi Moja to od razu na 4 łapy, trzyma się barierki i już stoi

Napisane przez gosbaj

czy wasze dzieci trzymaja sobie same butelke albo kubek jak pija np herbatke w dzien?? bo ja mojego ciagle ucze ale on jakis oporny jest. jak juz wezmie sam do reki to wlozy sobie do buzi ale nei umie tak przechylic butelki do gory zeby picie lecialo. a najlepiej to mu sie rzuca butelka i rozlewa wszystko jakies oporne to moje dziecie D:

Nie. Moja to len woli jak służba za nią trzyma

Napisane przez brzoskwinia82

kurczę ledwo daję radę poczytać co tam anskrobiecie ale z odpisywaniem już nie tak łatwo
dziewczyny od kilku dni - ponad tydzień Borys usypia normalnie ok. 8:00 po czym budzi się po godzinie lub dwóch i chce się bawić, nie śpi 1-2 godzin - niby chce mu się spać ale gada wstaje, zaczepia. Jak go zostawię to płacze ale jak siedzę z nim to ok - nawet nie muszę się ruszać on już jest spokojny. Ale dla mnie to masakra - zawsze miałam wieczorem spokój żeby coś porobić albo odpocząć a teraz on sobie szaleje przez cały wieczór. Dzisiaj nawet mama specjalnie ograniczyłam mu spanie w dzień na jedną drzemkę ale nic nie dało - padł pół godz. wcześniej wieczorem i za godzinę już na nogach. Miała któraś z was tak??? pewnie nie...... ale może coś doradzicie?

Tak, miała Pojawia się to co jakiś czas, samo przechodzi. Niestety, moim zdaniem trzeba się przemęczyć a dziecko przy takiej pobudce wymęczyć.

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Jeszcze zapomniałam dodać, ze Natalce przebił się kolejny ząbek Dolna czwóreczka Ostre zakończenia już się przebiły, zaraz wykluje się reszta

Ma już 11 zębów

Jeszcze widzę, że drufa dolna czwórka jest napuchnieta i coś się dzieje przy górnej 3...

Rewelacja...

[zebra666]

Malinka zaraz sobie popatrze

Madziulka nie ma sprawy jak mi ugotujesz obiad ja tam wole sprzątać niż gotować...

Xmila

Patka o no to pięknie zębowo

Kamyk trzymam kciuki- koleżanki synek też miał ten zabieg i mówiła mi, że była zaskoczona, że to tak szybko i dziecko niedługo potem je już normalnie.

[brzoskwinia82]

dzięki dziewczyny za odpowiedzi ulżyło mi że nie tylko ja tak ma w takim razie przeczekam wczorajsze ograniczenie drzemek nic nie dało więc niech śpi w dzień tyle ile chce tzn ma zazwyczaj dwie drzemki w sumie ok. 2-3 godziny śpi. \obudził się spadac

[kasiorekzeta]

Napisane przez xmila

Kasiorekzeta - jak ja bym chciala gdzieś wyjśc... a tu pasożyt nocny cyckowy nie pozwala miłej impry...

No właśnie przez tego małego pasożyta cyckowego wychodzę w ciągu 9 miesięcy po raz trzeci gdzieś (tzn na trzecie wesele). Przez ostatnie dni Maja w nocy dostawała butlę, po pierwsze po niej ładniej spała, widać że w cycku po mału susza, a po drugie przyzwyczajałam ją do dzisiejszej nocki by Mama ją przez sen karmiła i aby Niunia spała słodko całą noc. Ale i tak wesele 5 km od Naszego mieszkania to wrazie co szybko w domu będę.

Zmykam do fryzjera. Robię farbę i zwykłe modelowanie. Strzele fotę jak w kreacji już będę, a co pochwale się Ostatnio to u mnie rzadki widok w takiej kiecce być

[celka2000]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Zasypiam...

Laryngolog zaliczony...
Mamy załatwić jeszcze od pediatry zaświadczenie o braku przeciwwskazań i w czwartek mamy się stawić na czczo 6.30 - 7 rano...
Około 9 zrobią jej zabieg, mamy załatwione, że będzie pierwsza w kolejce... Ma bardzo duże to pod językiem...
Do zabiegu będzie tylko zwiotczona, że tak powiem, nie w pełnej narkozie... Potem jak się obudzi raczej mamy jej dać tylko soczek czy mleczko, żadnych stałych pokarmów, bo będzie jej ciężko jeść...
Po kilku godzinach nas wypuszczą jak będzie wszystko ok, dopiero w domu możemy dać obiadek...
Aaaa, no i zabieg będzie robiony laserem bez krwi i bez szwów...
Denerwuję się...

Jak się bierze w pracy opiekę? Musze się dowiedzieć w poniedziałek od kadrowej, bo to cały dzień zajmie...

Super te tuniki, bo sukienka, to nie na moją figurę, nawet jakbym się wcisnęła w gorset, to bym wyglądała jak pasztet...



U mnie niedospanie na pewno łączy się z przeziębieniami...
Na szczęście opryszczka mnie nie męczy...

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Miałam iść na spotkanie scraperek jutro, ale ja chyba muszę odespać, bo czuję się jak zombie...
Właśnie obrabiam zdjęcia i jeszcze muszę wrzucić do galerii, bo weekend...

Kamyk- a to chodzi o przeciecie wedzidelka?? Bo az sie przerazilam Twoim opisem, ze mala bedzie musiala miec to w szpitalu i w ogole. Adasiek mial przeciane wedzidelko w wieku ok 2 miesiace, u laryngologa, 2 minutki, kropelka krwi i po sprawie.

[zebra666]

Brzoskwinia ja małemu nie ograniczam drzemek, ale drzemki po 17 są niewskazane więc jak śpi mi gdzieś do 17.30 to ide go lekko wybudzać, bo wiem, że będzie kłopot z uśpieniem po kąpieli. U nas się to sprawdza- zawsze śpi całą noc od jakiejś 19.30-20 do 7 mniej więcej.

[filka2]

kasiorek dawaj dawaj focie,ale farbe bym sie bała w dniu imprezy no ale ja ciemną kłade zawsze.
celka jak opiekunka i jak powrót do pracy?w ponbiedziałek czy juz pracujesz?bo zapomniałam.
brzoskwinia u nas tak nie ma nie pomoge.
zebra a Ada czasami spi do 20(drzemka) i pobawi sie1- 2godz ,kąpiel i zasypia szybciutko.
patka 11 już u nas 4dopiero

Małą dziś chyba ząbki meczyły bo tak sie kręciła jak nigdy,100x ja przykrywałam a ok 5rano mało zawału nie dostałam,obudziła mnie chyba jękiem wstaje patrze a w nózkach zkotłowana kołdra w bombe a Ady nie ma!!!!!!zagladam pod ta kule a Ona już spocona tamsie wystraszyłam,dziś latała po całym łóżeczku i sie obijała.ząbki 2już prawie na wierzchu.od 6już nie spała,szalałą u nas i sie przewrcała na nas ,potem troche w łóżeczku a ok 8tż ja zabrał do pokoju a ja pospałam do 9,30.pogoda kiepska ale może uda sie wyjść.

[Sensuel]

Jezzuuuu,ale dzień .Jestem zła od samego rana.Obudził mnie Dennis bo ryczał już o mleko o 6:30.Zawsze je o 8,ale teraz zachciało mu się szybciej.
Oskar nie już też irytuje od rana.
Poza tym katar mam znowu i kiepsko się czuję.A na dodatek śnieg w nocy spadł .Nienawidzę zimy!!!

[ula 87]

Napisane przez brzoskwinia82

szaleje przez cały wieczór. Dzisiaj nawet mama specjalnie ograniczyłam mu spanie w dzień na jedną drzemkę ale nic nie dało - padł pół godz. wcześniej wieczorem i za godzinę już na nogach. Miała któraś z was tak??? pewnie nie...... ale może coś doradzicie?

u na sjak Zuzka zaśnie między 18 a 19 to już śpi na noc , dlatego musze zawsze ją troszkę przetrzymać , chociaż do równej 19

Napisane przez PatkaM84

Jeszcze zapomniałam dodać, ze Natalce przebił się kolejny ząbek Dolna czwóreczka Ostre zakończenia już się przebiły, zaraz wykluje się reszta

Ma już 11 zębów

Jeszcze widzę, że drufa dolna czwórka jest napuchnieta i coś się dzieje przy górnej 3...

Rewelacja...

A u nas ani jednego

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Paulina ma bardzo duże i na pewno przeszkadzałoby jej w mówieniu...
A u laryngologa zrobiła taką histerię, że TŻ musiał z nią wyjść, bo nie wiedziałam co kobieta do mnie mówi...
Nawet w samochodzie jeszcze popłakiwała...

trzymam kciuki za zabieg

[kasiorekzeta]

Filka ciemną też kłade. Czekoladowy brąz. Wyszło rewelka Blondu bym się bałą, a ciemna
Zdjęcia jak będę już cała wystrojona

[bydgoszczanka]

kamyk, trzymam kciuki za zabieg, oby się wszystko udało

[castilia]

Znowu mam do nadrobienia... Ehhhhh lecicie kobiety z tym pisaniem strasznie. Widze, ze byl temat oponek i obwislych cyckow. Ja zawsze bylam dumna ze swojego biustu - mialam ladne 75C i to byl moj atut, ale teraz to rzeczywiscie wygladaja zalosnie... Caly czas sie ludze, ze jeszcze sie to poprawi, ale jakos nie widze zeby sie cos polepszalo... Sa takie puste... Oponke tez mam na brzuchu niestety i za Chiny nie moge sie zabrac za jakies cwiczenia bo Olek wysysa ze mnie cala energie. Jeszcze wez posprzataj, powies pranie, oproznij i zaladuj zmyware etc... i juz totalnie nic mi sie nie chce.


Gosbaj - swietne fotki Krzysia!! Czapa mikolajowa wymiata!!! Ja Olkowi zrobilam ostatnio w markecie z takimi rogami losiowymi hehe

Malinko - dzieki za odpowiedz co do wozeczka i zabawek Co do mojego meza to pewnie zaluje, ale ja po prostu strasznie sie boje i kolejnego takiego numeru juz nie dam rady przetrawic, wrecz boje sie, ze bedzie mnie to kosztowalo zdrowie... Tak czy owak sprobuje bo chce dac naszemu synowi pelna rodzine.

Klub zostawilam swiadomie i mysle, ze to byla dobra decyzja bo po co pchac sie tam gdzie Cie nie chca. Ja wiem, ze jest pare osob takich jak Ty ktore darza mnie sympatia, ale po co stresowac te ktore niekoniecznie. Ja po prostu nie lubie obludy i wole unikac tego typu 'miejsc', myslalam nawet, zeby w ogole zrezygnowac z forum, ale brakowaloby mi tego. Byla u nas na watku niestety juz mowa o ignorach i jak dodac do takiej listy i wiesz, czytajac takie rzeczy zastanawiam sie gdzie sens...

Blonde - brawo dla Sebusia za stanie

Kancia - biedny Tomek... U mnie jest to samo z tym wlazeniem. Wiesza sie na mnie ciagnie mnie za bluzke, sciaga mi ramiaczka i jeczy a ten jego jek mnie przyprawia o mdlosci... ehhhhhh

Karola - ja tez poprosze Sexa na plazy bo normalny to u nas towar deficytowy... Ja nie wiem ja jakas nietypowa kobieta jestem... Inne musza sie opedzac od mezow a u mnie to moj sie opedza ode mnie... Ehhhhhhhhhhh - wiedzialam, ze powinnam byla byc les hehehe zart to by raczej nie przeszlo, ale z bi nie byloby problemu

Elcia - brawo dla Szymka za samodzielne kroczki

Jeszcze mam troche do nadrobienia, kurde nie wyrabiam...

[addicted to wizaz]

Napisane przez PatkaM84

Jeszcze zapomniałam dodać, ze Natalce przebił się kolejny ząbek Dolna czwóreczka Ostre zakończenia już się przebiły, zaraz wykluje się reszta

Ma już 11 zębów

Jeszcze widzę, że drufa dolna czwórka jest napuchnieta i coś się dzieje przy górnej 3...

Rewelacja...

a u nas dopiero 2

Kasiorek czekamy na fotki
Filka oby dzisiejsza noc była lepsza
Sensuelna porawę humoru

Napisane przez castilia

Ja zawsze bylam dumna ze swojego biustu - mialam ladne 75C i to byl moj atut, ale teraz to rzeczywiscie wygladaja zalosnie... Caly czas sie ludze, ze jeszcze sie to poprawi, ale jakos nie widze zeby sie cos polepszalo... Sa takie puste...

nie chcę być złym prorokiem, ale w moim przypadku nic nie pomogło ...no poza kolejną ciążą i okresem karmienia

[zebra666]

Co do biustu tez mam zmasakrowany i cud już nie pomorze. Trzeba się z tym pogodzić.

[kalka]

Przyszłam zobaczyć wystrojonego kasiorka! I co??????

[celka2000]

Napisane przez filka2

celka jak opiekunka i jak powrót do pracy?w ponbiedziałek czy juz pracujesz?bo zapomniałam.
.

wracam w poniedzialek. Opiekunka, mam nadzieje, sobie poradzi. Byla u mnie tydzien i bylo calkiem niezle. Zuza nabrala pewnego rytmu - codziennie dwie drzemki po 1,5 godz. (do tej pory bywalo roznie, ale krocej spala). Ale bardzo malo je. Od 9.00 do 17.00 tylko np. 50ml kaszki, 50ml obiadku i 50 ml deserku... Albo i tyle nawet nie... Ale cyca tez jej nie dawalam przez 8 godzin i jakos sobie radzilysmy. O to jedzenie sie stresuje, bo pozniej ona w nocy sie budzi po 100 razy. Choc teraz tez pewnie przez zeby (bo jej gorna jedynka wylazi).

[pola25]

Castilla też nie mam na nic siły.a tak na marginesie ja Cię lubię i chętnie bym Cię widziała na klubie

no Dawid śpi, a my mamy wieczór mamy dla siebie,najchętniej poszłabym spać,no ale bez przesady 19 jest dopiero.

[Kancia]

celka my mielismy taki sam przebieg podcinania wędzidełka jak Wy ale w wieku 6 mcy.

pola dziękujemy deko lepiej ale jęczy nadal przez te zębiska

[blonde_hair]

Hej!

Napisane przez zebra666

Brzoskwinia ja małemu nie ograniczam drzemek, ale drzemki po 17 są niewskazane więc jak śpi mi gdzieś do 17.30 to ide go lekko wybudzać, bo wiem, że będzie kłopot z uśpieniem po kąpieli. U nas się to sprawdza- zawsze śpi całą noc od jakiejś 19.30-20 do 7 mniej więcej.

u nas jest tak samotylko ja nie pozwalam spac dłuzej niz do 16.30 i tez wybudzam, zeby nie bylo kłopotu wieczorem. Kapiemy ok 19.00 i zasypia o 20.00 i spi do rano do ok 7.00- 8.00

Joli zdrówka dla dzieci

Kamyk powodzenia i trzymam kciuki

Madziulka za zakup bucikow

Kasiorek milej zabawy i tez jak Kalka czekam na fotki

Patka za 11. Niezle

Castilia

Sensuel macie sniegZdrówka zycze

Celka powodzenia w pracy

Ech moj biust to tez taki obwisły

Sebus wkoncu zasnał, ja juz po kapieli i mam czas dla siebieAle szybko dzis pójde spac, bo po nocy mało spałam, a jutro znowu do pracy

Miłego weekendu!

[KarmazynowyKamyk]

Hallo mamuśki
Odespałam rano do 11 z pobudką przed 7 na mleczko Bąkowe... Zwykle tak wcześnie się nie budzi...

Napisane przez celka2000

Kamyk- a to chodzi o przeciecie wedzidelka?? Bo az sie przerazilam Twoim opisem, ze mala bedzie musiala miec to w szpitalu i w ogole. Adasiek mial przeciane wedzidelko w wieku ok 2 miesiace, u laryngologa, 2 minutki, kropelka krwi i po sprawie.

Bo to jest nowa metoda, robi się laserem bez krwi, ale Paulina musiała mieć około 10 kg do tego... A że ona kurdupel jest wagowy, to musieliśmy tak długo czekać...

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

A teraz śpi...
U teściów strasznie marudziła, usnęła w samochodzie i się nie obudziła jak ją w domu rozbierałam...
Mam nadzieję, że zaraz wstanie, bo pora kąpieli już mija...

[brzoskwinia82]

zebra ja też nie robię drzemek tak późno raczej Borys budzi się ok 15-16 ale to nie ma teraz znaczenia o której ma drzemkę. dziś za to przeszedł sam siebie, spał dwa razy po ponad 2 godz. drugi raz od 15-17 i go obudziłam bo spałby dalej. usnął ok. 21... ciekawe czy będzie pobudka

[KarmazynowyKamyk]

Rozwaliłam sobie dzisiaj pieprzyk...
Taki odstający...
Szczotką do włosów...
Leci z niego krew...
Martwię się...