problemy z crackle- pomocy!

[marcepannaa]

Witam,
dostałam niedawno zestaw do decoupage i mam problem z crackle. Z tego co wiem, zazwyczaj powinny być jego 2 odmiany, ale w tym zestawie jest tylko jeden i pisze na nim, żeby pomalować nim i potem farbą akrylową. Zrobiłam tak i nic. Czy ktos wie coś o produkcie "Country Style Crackle" firmy stamperia? Jak się tym posługiwać? Może powinnam coś dokupić?|
Proszę o pomoc...

[Pupil]

Tutaj masz dokładny opis jak użyć tego kraka Stamperii. Prawdopodobnie zrobiłaś ten błąd, że poprawiałaś miejsca już raz zamalowane farbą, a w przypadku jednoskładnikowca nie możesz tego robić:
http://www.cafeart.pl/2005110238/dec...dnikowego.html opis z obrazkami
http://asket.blox.pl/2008/10/Troche-...adnikowym.html

I włoski kursik:
http://asket.blox.pl/2008/02/Kursy-S...ladnikowy.html

[marcepannaa]

Dzięki Ewo =]
Sprawdzę zaraz te stronki i spróbuję coś rozkminić

[kiciunka]

Witam. jestem początkująca w decoupage i mam problem z crackle jednoskładnikowym. spękania owszem wychodzą ale nie mogę pomalować farbą równomiernie. czy to wina farby,pędzla czy może mojej nieumiejętności malowania? help!!!

[Pupil]

Taka jest właśnie zasada działania jednoskładnikowca. Nie dostaniesz ładnej jednolitej powierzchni, tylko powierzchnię popękaną z niejednorodną wierzchnią farbą, lekko pozawijaną do góry - taki efekt "country". Jeśli chcesz ładną jednolitą popękaną powierzchnię to tylko krak dwuskładnikowy.

[kiciunka]

No to moze zle sie wyrazilam. zdjecia mowia same za siebie. jest na to jakas rada? co robie zle?

[ulpu]

Moim zdaniem problem tkwi w technice malowania Nabierasz zbyt mało farby, więc pod koniec pociągnięcia zaczyna Ci jej po prostu brakować. Pociągnięcia muszą być stanowcze a warstwa farby nie za cienka (ale też nie za gruba). Możliwe, że masz zbyt gęstą farbę, na Twoim miejscu spróbowałabym ją troszkę rozrzedzić, wtedy łatwiej by się rozprowadzała.

Możesz jeszcze spróbować malować gąbką lub pędzlem gąbkowym przez tzw. tapowanie. Po prostu równomiernie przyciskasz gąbką do powierzchni przedmiotu, raz za razem, obok siebie. Oczywiście gąbka musi być obficie nasączona farbą, którą trzeba uzupełniać, gdy warstwa farby robi się cieńsza.

Krak jednoskładnikowy przysparza takich problemów, bo nie można nic poprawiać Taki jego urok.

Myślę, że bardziej doświadczone Forumowiczki udzielą Ci lepszych rad

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

A, i przy takich przedmiotach możesz spróbować z szerszym pędzlem, którym za jednym zamachem pomalujesz większą powierzchnię

[kiciunka]

dzieki wielkie. lece probowac

[Pupil]

Ulpu ma rację, zbyt suchym pędzlem malujesz. Istotne jest przy kraku jednoskładnikowym, żeby wierzchnią farbę położyć jednym pociągnięciem pędzla a to oznacza, że musi jej być tam dość dużo Oczywiście z umiarem, jak dasz zbyt dużo farby to krak się przez nią nie przebije

[pauleta_archi]

Mam taki sam problem jak Ty Kiciunka.
Też malowałam zbyt suchym pędzlem, więc nabrałam więcej farby. Jak nabrałam więcej farby, to widać wszelkie bruzdy na powierzchni pomalowanej, ale spękania wyszły. Jestem ciekawa, jak to będzie wyglądać po polakierowaniu kilkoma warstwami. Myślę, że powinna się wyrównać, co nie zmienia faktu, ze smugi po pędzlu znać będzie. Mam pędzelek gąbkowy, ale chyba zbyt mały do większych powierzchni. No nic...jak już skończę swoją pierwszą pseudo-pracę to spróbuję zamieścić ją gdzieś na forum (tego też się muszę nauczyć )
Pozdro!