Offtopowe zapuszczanie cz.VII - Nothing can stop us ! :D

[motylek1007]

Napisane przez Bejjka

a temu, że wszedzie ich pełno...
tylko żrą i srają

koty, psy, ludzie tez to robią

Napisane przez Bejjka

poza tym, te durne ptaszyska są agresywne, u naszych sąsiadów założyły sobie gniazdo i jak wychodzą na balkon to gołębie atakują

bronią młodych, to naturalne

ja tam nic do gołebi nie mam i z rozkoszą je dokarmiam.
Lubie jak przylatują na parapet i siedzą i sie gapią

[desporadka]

Napisane przez blondyna789

wyganiam Cię a z czego musisz się uczyć? ja muszę obkuć się na sobotę na statystykę tzn konkretniej na wnioskowanie statystyczne, bo dziś dowiedziałam się, że to 2 różne przedmioty a póki co to robimy dokładnie to samo co 2 lata temu

tzn ale w sensie, że galaretę z tego gotują, tak?

chętnie ostatnio miałam gołąbki lubię, lubię

biologia, polski, historia, francuski..

ale ogólnie służy mi siedzenie w domu, codziennie mam coś nałożone na głowę, zastanawiam się co by tu dzisiaj dać hmm nałożyłabym olej jakiś ale szkoda mi końcówki amli :P może oliwę, naftę i troche rycyny dawno tego nie robiła :P

[Asia19x]

dziewczyny BiochemiaUrody zmieniła stronę, tzn 'wystrój' czy mi się pomyliło?? Bo teraz nie mogę znaleźć nic tam, jest jescze jakaś podobna strona??? Bo tam oglądałam hydolaty i kurde teraz nie wiem

[motylek1007]

Napisane przez Asia19x

dziewczyny BiochemiaUrody zmieniła stronę, tzn 'wystrój' czy mi się pomyliło?? Bo teraz nie mogę znaleźć nic tam, jest jescze jakaś podobna strona??? Bo tam oglądałam hydolaty i kurde teraz nie wiem

ja widzę ze wszystko po staremu jest

[blondyna789]

Napisane przez motylek1007

koty, psy, ludzie tez to robią

no... ale nie z powietrza

Napisane przez desporadka

biologia, polski, historia, francuski..

ale ogólnie służy mi siedzenie w domu, codziennie mam coś nałożone na głowę, zastanawiam się co by tu dzisiaj dać hmm nałożyłabym olej jakiś ale szkoda mi końcówki amli :P może oliwę, naftę i troche rycyny dawno tego nie robiła :P

o ja bym mogła z polskiego i historii się pouczyć ale mam inne kwiatki hehe dobrze, że mi przypomniałaś o nafcie - muszę zużyć, a mam ponad połowę

Napisane przez motylek1007

ja widzę ze wszystko po staremu jest

ja też

[motylek1007]

Napisane przez blondyna789

no... ale nie z powietrza

to wróbli, jaskółek, sikorek tez sie nie lubi?

[legallybrunette]

ja tam nic nie mam do golębi ale one niech sobie siedzą i srają w drzewach czy cuś. Jeszcze w poprzednim mieszkaniu babka z góry dokarmiala golębie i konczylo się tym ze caly balkon mielismy obsrany, nie dalo się ciuchów wywiesic, musialy w domu schnąć nawet jak byla ladna pogoda bo te ptaszyska obsrywaly wszystko. Wywiesilam kiedys biale pranie na balkon i cale obsrane! No bez przesady. I jeszcze weź do czyść... nie za milo.. :/ Pozatym gruchaly ciągle i ogolnie nas wkurzaly

[motylek1007]

ja tam lubie wszystkie zwierzeta

[Klaudiczka997]

Miałą któraś ta maske??
http://www.ceneo.pl/2913835

[Asia19x]

kurde wpisałam biochemiaurody.pl zamiast www.biochemiaurody.com. dlatego źle mi wyskoczyło aj

[legallybrunette]

Napisane przez motylek1007

to wróbli, jaskółek, sikorek tez sie nie lubi?

nie chodzi o to ale wróble, jaskóŁki czy sikorki nie wyrządzają takich szkód, żyją sobie gdzieś tam. ja raz na ruski rok zobaczę jaskóŁkę czy sikorkę. jakby to one tak sraly i w ogole, to bym ich nie lubila. ale goŁębie się tak zadomowily, nie boją się czlowieka, ze to az chamskie bywa. miej tylko slonecznik w rękach. inne ptaki by nie podlecialy bo by sie baly. a te, wskakują na glowe wydziobują z ręki... wr...

[Asia19x]

W grudniu złoże pierwsze zamówienie na BU, już dawno zamierzałam, ale kasa...

[blondyna789]

Napisane przez motylek1007

to wróbli, jaskółek, sikorek tez sie nie lubi?

no ogólnie ptaki są dziwne.. nie przepadam

Napisane przez legallybrunette

ja tam nic nie mam do golębi ale one niech sobie siedzą i srają w drzewach czy cuś. Jeszcze w poprzednim mieszkaniu babka z góry dokarmiala golębie i konczylo się tym ze caly balkon mielismy obsrany, nie dalo się ciuchów wywiesic, musialy w domu schnąć nawet jak byla ladna pogoda bo te ptaszyska obsrywaly wszystko. Wywiesilam kiedys biale pranie na balkon i cale obsrane! No bez przesady. I jeszcze weź do czyść... nie za milo.. :/ Pozatym gruchaly ciągle i ogolnie nas wkurzaly

wiem o co chodzi. my tak mieliśmy z wróblami, cały balkon zasrany, masakra. i nie ma tu do rzeczy czy ptaki się lubi czy nie - po prostu nieraz tego gówna nie szło doprać (bo na białych tkaninach barwiło)


nie lubię jeszcze krupniku

[xxxMikixxx]

Kurczę miałam iść wykupić leki ale tak mi się nie chce, deszcz pada i nie chcę mi się wyłazić z domu Właśnie odkryłam, że mam prawie całą maseczkę do twarzy https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-16914.htm może dzisiaj nałożę ją na noc Kiedyś to był hicior na wątku Rossmannowym
Przyszły mi wczoraj perfumy mam już prezent dla koleżanki Teraz czekam z niecierpliwością na bluzki

Przypomniało mi się jak szłam do szkoły to było w podstawówce jeszcze i miałam taki czerwony beret a spod beretu wystawała moja bujna grzywka i ptak narobił mi centralnie na grzywkę, poleciałam z płaczem do domu i nie poszłam już tego dnia do szkoły

[Asia19x]

Napisane przez legallybrunette

nie chodzi o to ale wróble, jaskóŁki czy sikorki nie wyrządzają takich szkód, żyją sobie gdzieś tam. ja raz na ruski rok zobaczę jaskóŁkę czy sikorkę. jakby to one tak sraly i w ogole, to bym ich nie lubila. ale goŁębie się tak zadomowily, nie boją się czlowieka, ze to az chamskie bywa. miej tylko slonecznik w rękach. inne ptaki by nie podlecialy bo by sie baly. a te, wskakują na glowe wydziobują z ręki... wr...

Ja tam tylko wron i kruków nie lubie, reszta mi nie przeszkadza, ale denerwują mnie zakupkane chodniki itd, masakra

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez xxxMikixxx

Przypomniało mi się jak szłam do szkoły to było w podstawówce jeszcze i miałam taki czerwony beret a spod beretu wystawała moja bujna grzywka i ptak narobił mi centralnie na grzywkę, poleciałam z płaczem do domu i nie poszłam już tego dnia do szkoły

Oj

[Bejjka]

Napisane przez motylek1007

koty, psy, ludzie tez to robią

no ale nie na Twój balkon

Napisane przez motylek1007

to wróbli, jaskółek, sikorek tez sie nie lubi?

ja nienawidzę gołębi
reszta ptaków jest w sumie ok, choć ja nie przepadam generalnie za ptactwem ale podziwiam na wolności z chęcią

[motylek1007]

Napisane przez legallybrunette

nie chodzi o to ale wróble, jaskóŁki czy sikorki nie wyrządzają takich szkód, żyją sobie gdzieś tam. ja raz na ruski rok zobaczę jaskóŁkę czy sikorkę. jakby to one tak sraly i w ogole, to bym ich nie lubila. ale goŁębie się tak zadomowily, nie boją się czlowieka, ze to az chamskie bywa. miej tylko slonecznik w rękach. inne ptaki by nie podlecialy bo by sie baly. a te, wskakują na glowe wydziobują z ręki... wr...

a mi to nie przeszkadza w ogole, zawsze dokarmiam wróble na PKP w Poznaniu czy Starym Rynku i nie widze w nich nic złego, co wiecej żal mi ich jak widze jakie ludzie mają nastawienie ale to juz kwestia indywidualna jakie ma sie podejście do zwierząt

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Napisane przez Bejjka

no ale nie na Twój balkon

mialam karmnik na balkonie rok temu, narobily na balkon (nie tylko gołębie) posprzątalam i nie ma problemu

[mOna01]

Napisane przez Asia19x

dziewczyny BiochemiaUrody zmieniła stronę, tzn 'wystrój' czy mi się pomyliło?? Bo teraz nie mogę znaleźć nic tam, jest jescze jakaś podobna strona??? Bo tam oglądałam hydolaty i kurde teraz nie wiem

Napisane przez Asia19x

kurde wpisałam biochemiaurody.pl zamiast www.biochemiaurody.com. dlatego źle mi wyskoczyło aj

Widzę że już sama znalazłas rozwiązanie też mi się tak pomyliło ostatnio, wydaje mi się że to jakieś matactwo jest z tym .pl

[motylek1007]

Napisane przez mOna01

wydaje mi się że to jakieś matactwo jest z tym .pl

podejrzane to

[Bejjka]

Napisane przez Klaudiczka997

Miałą któraś ta maske??
http://www.ceneo.pl/2913835

nie miałam nic JF, ale na kwc polecają
ale masz przepiękne włosy
dziś wieczorem postaram się pstryknąć fotkę moim włosom i założyć album

Napisane przez motylek1007

: ale to juz kwestia indywidualna jakie ma sie podejście do zwierząt
mialam karmnik na balkonie rok temu, narobily na balkon (nie tylko gołębie) posprzątalam i nie ma problemu

my oboje uwielbiamy zwierzęta, ale nie przepadamy za intruzami
nie po to dbam o balkon, inwestuje w rośliny, stwarzam sobie mały intymny kącik na powietrzu z dala od wścibskiego wzroku sąsiadów, by jakieś ptaszyska mi to niszczyły
dla mnie codzienne sprzątanie ptasich odchodów jest problemem, nawet od gówien odbarwił nam się stolik ....poza tym mamy koty i ptaki wprowadzają tylko niepotrzebny niepokój...

[motylek1007]

Napisane przez Bejjka

my oboje uwielbiamy zwierzęta, ale nie przepadamy za intruzami
nie po to dbam o balkon, inwestuje w rośliny, stwarzam sobie mały intymny kącik na powietrzu z dala od wścibskiego wzroku sąsiadów, by jakieś ptaszyska mi to niszczyły
dla mnie codzienne sprzątanie ptasich odchodów jest problemem, nawet od gówien odbarwił nam się stolik ....poza tym mamy koty i ptaki wprowadzają tylko niepotrzebny niepokój...

rozumiem Cie, ale ptaki tez rozumiem

koty nie zajmą sie ptakami jak są na balkonie?

[legallybrunette]

Napisane przez motylek1007

a mi to nie przeszkadza w ogole, zawsze dokarmiam wróble na PKP w Poznaniu czy Starym Rynku i nie widze w nich nic złego, co wiecej żal mi ich jak widze jakie ludzie mają nastawienie ale to juz kwestia indywidualna jakie ma sie podejście do zwierząt

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------



mialam karmnik na balkonie rok temu, narobily na balkon (nie tylko gołębie) posprzątalam i nie ma problemu

Ja mam inne podejście, bo ludzie raz dokarmiają a raz nie. Wtedy kiedy dokarmiają narodzi się ich niewiadomo ile bo matki najedzone i w ogole szczęsliwe, a pozniej tyle ich jest ze nie mają jedzenia gdzie znaleść, a jakby ludzie nie dokarmiali to by nie mnozylo się ich tyle i kazdy by szukal jedzenia dla siebie i napewno cos znalazl. Tak samo z kotami. Ludzie są bezmyślni. U mnie na osiedlu gdzie same bloki, to babka dokarmiala koty i tak je nauczyla od malego ze dawala im pod balkon jeść i sterczaly tam te koty ciągle. A jak babka przestala dokarmiac to nie umialy sobie poradzić mysz zlapac czy coś i sterczaly pod tym balkonem i mialczaly. Albo u mojej babci, tez dokarmialy babki w piwnicy koty, codziennie jedzonko i tyle ich sie tam namnozylo ze szok. I jeszcze zaden na dwor nie wychodzil tylko siedzialy w bloku w piwnicy i czekaly na jedzenie. No bez przesady ja jestem za tym ze koty powinny sobie same radzic szukac myszy polowac itd. ewentualnie jestem za dokarmianiem w zimę gdzie pokarm naprawdę trudno dostać

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

i napewno nie w miejscach gdzie są bloki. jakoś na wsi jest pelno kotow kazdy znajduje dla siebie pozywienie chodzą grube, lśniące i najedzone bo zawsze gdzieś w Łące wynajdą jakąś mysz. w miastach niestety jest trudniej i tu w ogole nie powinno byc dzikich kotow..

[motylek1007]

Napisane przez legallybrunette

Ja mam inne podejście,

to widać

Napisane przez legallybrunette

bo ludzie raz dokarmiają a raz nie. Wtedy kiedy dokarmiają narodzi się ich niewiadomo ile bo matki najedzone i w ogole szczęsliwe, a pozniej tyle ich jest ze nie mają jedzenia gdzie znaleść, a jakby ludzie nie dokarmiali to by nie mnozylo się ich tyle i kazdy by szukal jedzenia dla siebie i napewno cos znalazl.

jestes pewna? bo ja nie

jesli mówimy o dokarmianiu ptakow, to jestem za ale tylko zimą, bo jesli robimy to caly czas, młode nie nauczą same latem zdobywać pokarmu, wiec albo karmimy zimą, potem dajemy im czas na usamodzielnienie sie, albo karmimy cale zycie

Napisane przez legallybrunette

No bez przesady ja jestem za tym ze koty powinny sobie same radzic szukac myszy polowac itd. ewentualnie jestem za dokarmianiem w zimę gdzie pokarm naprawdę trudno dostać

koty to powinny miec swoj dom i tam byc karmione a nie szukac sobie bylekakiego jedzenia na polu jakims

gdyby kotka byla wysterylizowana, nie mialaby mlodych ot co

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez legallybrunette

--

i napewno nie w miejscach gdzie są bloki. jakoś na wsi jest pelno kotow kazdy znajduje dla siebie pozywienie chodzą grube, lśniące i najedzone bo zawsze gdzieś w Łące wynajdą jakąś mysz. .

aboslutnie sie z tym nie zgadzam, jezdze na wies do cioci i babci i widze jak to jest z kotami

[Asia19x]

http://biochemiaurody.com/sklep/lotioneclipta.html widziałyscie??? Kurde, szkoda tylko, ze przyciemnia, ale się napaliłam tak, ze szok

[Bejjka]

Napisane przez motylek1007

koty nie zajmą sie ptakami jak są na balkonie?

próbują na nie polować, ale gołębie nie biorą tego serio
inne ptaszki....cóż, nie będę kłamała...zdarzyło się....ale nikt im nie kazał przylatywać do kociego królestwa

Napisane przez legallybrunette

Ja mam inne podejście, bo ludzie raz dokarmiają a raz nie.

masz rację np łabędzie przez dokramiane się rozleniwiają i nie chce im się lecieć do ciepłych krajów i z ludzkiej głupoty zdarzają się przypadki, że ptaki zamarzają zimą

[motylek1007]

Napisane przez Asia19x

http://biochemiaurody.com/sklep/lotioneclipta.html widziałyscie??? Kurde, szkoda tylko, ze przyciemnia, ale się napaliłam tak, ze szok

juz dawno widzialam ten płyn ale ponoc znacznie taniej wychodzi jak siw wszystko kupi na mazidłach i zrobi samemu

[legallybrunette]

ale mowilam o dzikich kotach, których u mnie pelno nie wiem jak u ciebie. i mowie to bo żyją te koty w blokowiskach. u mnie na osiedlu giną pod kolami samochodów. i dla mnei to poprostu jest szokujące ze dokarmianie takich kotow powoduje tylko ich rozmnazanie a jak widac nie dadzą sobie rady pozniej.

a co do ptakow? to co powiesz np. o czasach wojny czy coś.. ludzie wtedy nie mieli co jeść, a co dopiero mieliby dokarmiać zwierzęta? i jakoś ptaki, koty itd przetrwaly, wiec nie mow mi ze zywot tych zwierząt zalezy od czlowieka. tak są stworzone, żeby sobie radzić. to czlowiek je uczy inaczej, i tym samym powoduje ze nie potrafią sobie same poradzić

[motylek1007]

Napisane przez Bejjka

próbują na nie polować, ale gołębie nie biorą tego serio

Napisane przez Bejjka

inne ptaszki....cóż, nie będę kłamała...zdarzyło się....ale nikt im nie kazał przylatywać do kociego królestwa

koci instynkt nie ginie

[Bejjka]

Napisane przez Asia19x

http://biochemiaurody.com/sklep/lotioneclipta.html widziałyscie??? Kurde, szkoda tylko, ze przyciemnia, ale się napaliłam tak, ze szok

oooooooo mi też taki płyn by się*przydał na wypadanie
i nie za drogi ciekawe czy skuteczny

[motylek1007]

Napisane przez legallybrunette

ale mowilam o dzikich kotach, których u mnie pelno nie wiem jak u ciebie.

a ja pisalam ze nie tak powinno byc, kazdy kot powinnien miec swoj dom a nie szwendać sie gdzies jako bezdomny. Tu winny jest człowiek.

Napisane przez legallybrunette

i dla mnei to poprostu jest szokujące ze dokarmianie takich kotow powoduje tylko ich rozmnazanie a jak widac nie dadzą sobie rady pozniej.

jak pisalam w poscie wyżej gdyby ludzie sterylizowali i kastrowali zwierzeta nie doszłoby do tego. Tu tez winny jest człoweik

Napisane przez legallybrunette

a co do ptakow? to co powiesz np. o czasach wojny czy coś.. ludzie wtedy nie mieli co jeść, a co dopiero mieliby dokarmiać zwierzęta? i jakoś ptaki, koty itd przetrwaly, wiec nie mow mi ze zywot tych zwierząt zalezy od czlowieka. tak są stworzone, żeby sobie radzić. to czlowiek je uczy inaczej, i tym samym powoduje ze nie potrafią sobie same poradzić

nie pisalam ze ptaki sa uzaleznione od ludzi, tylko trzeba umiejetnie im pomagac, zeby nie zaszkodzic i z następnego pokolenia nie zrobic kaleki.

dopiero jak zabranie kiedys ptaków ludzie je docenią

wątek z wojną bez sensu tez moge napisac ze ludzie przeżyli wojne i jakies tam epidemie ale co z tego?

Napisane przez legallybrunette

a co do ptakow? to co powiesz np. o czasach wojny czy coś.. ludzie wtedy nie mieli co jeść, a co dopiero mieliby dokarmiać zwierzęta?

czyli trzeba martwic sie tylko o wlasny tyłek?


jak dobrze ze nie wszyscy ludzie tak myślą

ide sypnąc gołąbkowi solidną porcje ziaren bo normalnie mi do żal sie zrobilo