Kosmetyki M.A.C. cz.10

[Ishikawa]

Napisane przez GlamKitty

Dzis, dzis.

Napisane przez neath

To naprawdę przyjemny fluidek ale przetestuj najpierw, żeby nie było na mnie potem w razie czego

To już dziś

Serdeczne dzięki!

[kicia555]

Napisane przez OlaM

Jak mogę się wtrącić , to wg mnie AFU i Impassioned wcale nie są podobne . Pierwsza jest dużo chłodniejsza, to taka nieco jaskrawa czerwień wpadająca w róż/malinę albo raczej róż wpadający w czerwień , a Impassioned to różoczerwień wpadająca w koral (wiem, moje opisy kolorów są dość pokrętne ).

zgadzam się w 100%
impassioned jest zdecydowanie różo-koralem ubóstwiam ją szczególnie wiosną i latem, a AFU jest chłodniejsza i bardziej czerwona jak dla mnie

[Corii]

No i wyszłam z AFU w pieknym fioletowym bullecie

[pin3ska]

Napisane przez Corii

No i wyszłam z AFU w pieknym fioletowym bullecie

A jak tam zestawy pędzli się prezentują? I ogolnie jakie wrażenia na zywo?

[neath]

Napisane przez Corii

No i wyszłam z AFU w pieknym fioletowym bullecie

A jak ER? Testowałaś?

[vine]

Ojezusicku, ale popłynęłam

Cudna jest ta kolekcja, naprawdę

Wzięłam Evening Rendezvous (jest jak Goddess of the Sea, tylko matowa), różowy Lip Bag, Oh, Darling (złoto wcale nie wypada chamsko i nie odcina się od mojej cery, co mnie pozytywnie zdziwiło) i nadprogramowo zestaw fioletowych błyszczyków, bo są absolutnie boskie. I teraz modlę się, żeby błyszczyk Narcissus wrócił kiedyś w pełnowymiarowym opakowaniu, bo to totalnie mój kolor

No, to teraz mam bana na wchodzenie do MACa co najmniej do końca tego roku

@ Ala - Goodbye Kiss jest duuużo bardziej intensywna niż Loverlorn. Bardziej przypomina Pink Nouveau, tylko jest jednak mniej jaskrawa. Jest chłodniejsza niż Speed Dial, która sama w sobie wydawała mi się zawsze dość chłodna, ale przy GK wypada wręcz ciepło. GK jest dość wyrazista i jaskrawa, ale fajnie chłodna i u mnie wygląda bardzo dobrze (choć więcej jaskrawości bym już nie przyjęła). U Ciebie, jako że masz większą niż ja tolerancję na jaskrawe kolory, powinna być idealna wręcz

[Corii]

Napisane przez neath

A jak ER? Testowałaś?

Tak ale zbyt podobna do tych fioletów co mam to raz, a dwa ze ma w odcieniu dodane coś co nie wyglada za dobrze, generalnie bez żalu ją odłozyłam. Z AFU mi sie nie paliło, ale skusił mnie piekny kolor bulletu

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez pin3ska

A jak tam zestawy pędzli się prezentują? I ogolnie jakie wrażenia na zywo?

A nawet ok. Oczywiście, nie maja jakości wygladu w 100% jak pełnowymiarowe, ale jesli komus zalezy na wyjazdowym zestawie pędzli, to mozna brać. Ale bez parcia na szkło.

Ogólnie to powiem Ci, ze bywały dużo bardziej zachwycajace kolekcje w przeszłosci, te swiateczne. Tutaj tak sobie jest.

Macałam zestawy szminek. Pink zestaw - mnie ten roz niezbyt sie podobał, mam duzo ładniejsze. Był taki brudny jakiś.
Czerwony zas też nic odkrywczego - to taka czerwien z dodatkeim jakby czegoś jeszcze - to juz było - przypomina mi Ronnie's Red.

Fajne są kity z PP i Fluidkami - idealnie dobrane Szkoda tylko ze tusz dziadoski.
Kosmetyczki fajne, do torebki w sam raz.

Cienie 6 - tragedia - mówie to chyba pierwszy raz - słabiutka pigmentacja i w ogóle nalezy udawać, ze nie ma ich

Cienie pojedyńcze - jak ktoś lubi takie błyszczace - ok, najlpeiej wypada fioletowy, myslalam nad nim, ale odpusciłam, bo uzyłabym jeden - dwa razy i lezałby jak znam zycie. Wole zwykłe.

Rozświetlacze piekne, naprawde Ale OD jest bardzo błyszczacy i napigmentowany, tzreba delikatnei go tracać pedzlem. Ale pieknie sie mienia, jak zauroczona na łapie swatche ogladałam

No i to w sumie tyle by było

[GretchenSp]

Napisane przez vine

Ojezusicku, ale popłynęłam ala:

Cudna jest ta kolekcja, naprawdę

Wzięłam Evening Rendezvous (jest jak Goddess of the Sea, tylko matowa), różowy Lip Bag, Oh, Darling (złoto wcale nie wypada chamsko i nie odcina się od mojej cery, co mnie pozytywnie zdziwiło) i nadprogramowo zestaw fioletowych błyszczyków, bo są absolutnie boskie. I teraz modlę się, żeby błyszczyk Narcissus wrócił kiedyś w pełnowymiarowym opakowaniu, bo to totalnie mój kolor

No, to teraz mam bana na wchodzenie do MACa co najmniej do końca tego roku

@ Ala - Goodbye Kiss jest duuużo bardziej intensywna niż Loverlorn. Bardziej przypomina Pink Nouveau, tylko jest jednak mniej jaskrawa. Jest chłodniejsza niż Speed Dial, która sama w sobie wydawała mi się zawsze dość chłodna, ale przy GK wypada wręcz ciepło. GK jest dość wyrazista i jaskrawa, ale fajnie chłodna i u mnie wygląda bardzo dobrze (choć więcej jaskrawości bym już nie przyjęła). U Ciebie, jako że masz większą niż ja tolerancję na jaskrawe kolory, powinna być idealna wręcz

Czy ER nie jest przypadkiem ciemniejsza od GotS? U Krysi przy porównaniu było widać różnicę w jasności między nimi, ale moze to kwestia fotki lub oświetlenia.

Narcissus nie jest czasem w stałej? Nie mam teraz jak sprawdzić, ale pamiętam, że chciałam jakiś czas temu go kupić i chyba był wtedy normalnie dostępny.

Napisane przez Corii

Tak ale zbyt podobna do tych fioletów co mam to raz, a dwa ze ma w odcieniu dodane coś co nie wyglada za dobrze, generalnie bez żalu ją odłozyłam. Z AFU mi sie nie paliło, ale skusił mnie piekny kolor bulletu

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------



A nawet ok. Oczywiście, nie maja jakości wygladu w 100% jak pełnowymiarowe, ale jesli komus zalezy na wyjazdowym zestawie pędzli, to mozna brać. Ale bez parcia na szkło.

Ogólnie to powiem Ci, ze bywały dużo bardziej zachwycajace kolekcje w przeszłosci, te swiateczne. Tutaj tak sobie jest.

Macałam zestawy szminek. Pink zestaw - mnie ten roz niezbyt sie podobał, mam duzo ładniejsze. Był taki brudny jakiś.
Czerwony zas też nic odkrywczego - to taka czerwien z dodatkeim jakby czegoś jeszcze - to juz było - przypomina mi Ronnie's Red.

Fajne są kity z PP i Fluidkami - idealnie dobrane Szkoda tylko ze tusz dziadoski.
Kosmetyczki fajne, do torebki w sam raz.

Cienie 6 - tragedia - mówie to chyba pierwszy raz - słabiutka pigmentacja i w ogóle nalezy udawać, ze nie ma ich

Cienie pojedyńcze - jak ktoś lubi takie błyszczace - ok, najlpeiej wypada fioletowy, myslalam nad nim, ale odpusciłam, bo uzyłabym jeden - dwa razy i lezałby jak znam zycie. Wole zwykłe.

Rozświetlacze piekne, naprawde Ale OD jest bardzo błyszczacy i napigmentowany, tzreba delikatnei go tracać pedzlem. Ale pieknie sie mienia, jak zauroczona na łapie swatche ogladałam

No i to w sumie tyle by było

A jak tam Shaft of Gold oceniasz?

Wysłane przy użyciu Tapatalk

[neath]

Napisane przez vine

Ojezusicku, ale popłynęłam

Cudna jest ta kolekcja, naprawdę

Wzięłam Evening Rendezvous (jest jak Goddess of the Sea, tylko matowa), różowy Lip Bag, Oh, Darling (złoto wcale nie wypada chamsko i nie odcina się od mojej cery, co mnie pozytywnie zdziwiło) i nadprogramowo zestaw fioletowych błyszczyków, bo są absolutnie boskie. I teraz modlę się, żeby błyszczyk Narcissus wrócił kiedyś w pełnowymiarowym opakowaniu, bo to totalnie mój kolor

No, to teraz mam bana na wchodzenie do MACa co najmniej do końca tego roku

@ Ala - Goodbye Kiss jest duuużo bardziej intensywna niż Loverlorn. Bardziej przypomina Pink Nouveau, tylko jest jednak mniej jaskrawa. Jest chłodniejsza niż Speed Dial, która sama w sobie wydawała mi się zawsze dość chłodna, ale przy GK wypada wręcz ciepło. GK jest dość wyrazista i jaskrawa, ale fajnie chłodna i u mnie wygląda bardzo dobrze (choć więcej jaskrawości bym już nie przyjęła). U Ciebie, jako że masz większą niż ja tolerancję na jaskrawe kolory, powinna być idealna wręcz

Ładnie

Byle do 15 - oby nic mi się nie spodobało oprócz tego, co chcę

Napisane przez Corii

Tak ale zbyt podobna do tych fioletów co mam to raz, a dwa ze ma w odcieniu dodane coś co nie wyglada za dobrze, generalnie bez żalu ją odłozyłam. Z AFU mi sie nie paliło, ale skusił mnie piekny kolor bulletu

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------
A nawet ok. Oczywiście, nie maja jakości wygladu w 100% jak pełnowymiarowe, ale jesli komus zalezy na wyjazdowym zestawie pędzli, to mozna brać. Ale bez parcia na szkło.

Ogólnie to powiem Ci, ze bywały dużo bardziej zachwycajace kolekcje w przeszłosci, te swiateczne. Tutaj tak sobie jest.

Macałam zestawy szminek. Pink zestaw - mnie ten roz niezbyt sie podobał, mam duzo ładniejsze. Był taki brudny jakiś.
Czerwony zas też nic odkrywczego - to taka czerwien z dodatkeim jakby czegoś jeszcze - to juz było - przypomina mi Ronnie's Red.

Fajne są kity z PP i Fluidkami - idealnie dobrane Szkoda tylko ze tusz dziadoski.
Kosmetyczki fajne, do torebki w sam raz.

Cienie 6 - tragedia - mówie to chyba pierwszy raz - słabiutka pigmentacja i w ogóle nalezy udawać, ze nie ma ich

Cienie pojedyńcze - jak ktoś lubi takie błyszczace - ok, najlpeiej wypada fioletowy, myslalam nad nim, ale odpusciłam, bo uzyłabym jeden - dwa razy i lezałby jak znam zycie. Wole zwykłe.

Rozświetlacze piekne, naprawde Ale OD jest bardzo błyszczacy i napigmentowany, tzreba delikatnei go tracać pedzlem. Ale pieknie sie mienia, jak zauroczona na łapie swatche ogladałam

No i to w sumie tyle by było

Na mnie dużo lepiej wyglądają róże i czerwienie. Fiolety tak średnio, nie ma szału, ale ER przetestuję z ciekawości

AFU w tym wydaniu warto kupić

Co do Red Lip Bag, to Ronnie's Red nie mam, ale widzę, że kolor powinien mi się spodobać. Poza tym Beet przyda mi się też do AFU, bo tak ostatnio testowałam i ładnie pasowały razem

Tusz Fals Lashes przestestuję sobie w próbce, bo wysłali mi taką razem z Lip Bagiem. Ciekawa jestem, jak się sprawdzi na moich rzęsach.

[Corii]

Napisane przez GretchenSp

A jak tam Shaft of Gold oceniasz?

Oceniam na szóstke, jest piekny i subtelniejszy od Oh, Darling z mini drobinami. I inny niż Magnetic Appeal.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez neath

Tusz Fals Lashes przestestuję sobie w próbce, bo wysłali mi taką razem z Lip Bagiem. Ciekawa jestem, jak się sprawdzi na moich rzęsach.

Oni wyslała wersje Extreme czy cuś, a w kosmetyczce jest druga wersja.

[vine]

Napisane przez GretchenSp

Czy ER nie jest przypadkiem ciemniejsza od GotS? U Krysi przy porównaniu było widać różnicę w jasności między nimi, ale moze to kwestia fotki lub oświetlenia.

Narcissus nie jest czasem w stałej? Nie mam teraz jak sprawdzić, ale pamiętam, że chciałam jakiś czas temu go kupić i chyba był wtedy normalnie dostępny.

Wiesz co, u mnie po nałożeniu na usta prawie nie ma różnicy. Jest minimalna rzeczywiście w jasności, ale to drobiazgi. No i ER wypada też nieco intensywniej ze względu na inne wykończenie. Ale akurat mi to pasuje, bo GotS to dla mnie kolor idealny, a zawsze ten Cremesheen jednak trochę mi przeszkadza

Narcissus jest na stronie MAC, ale jako "wyprzedany". W salonie go nie było nawet w testerze, więc nie wiem, jak to z nim jest Nigdy wcześniej nie miałam zakusów na błyszczyki MAC, więc nie śledziłam, co jest w ofercie stałej, limitowanej itd. Ale ten konkretny odcień zdecydowanie mógłby wejść do stałej

[GretchenSp]

Napisane przez Corii

Oceniam na szóstke, jest piekny i subtelniejszy do Oh, Darling z drobinami. I inny niż Magnetic Appeal.

Teraz tym bardziej nie mogę się doczekać paki

Napisane przez vine

Wiesz co, u mnie po nałożeniu na usta prawie nie ma różnicy. Jest minimalna rzeczywiście w jasności, ale to drobiazgi. No i ER wypada też nieco intensywniej ze względu na inne wykończenie. Ale akurat mi to pasuje, bo GotS to dla mnie kolor idealny, a zawsze ten Cremesheen jednak trochę mi przeszkadza

Narcissus jest na stronie MAC, ale jako "wyprzedany". W salonie go nie było nawet w testerze, więc nie wiem, jak to z nim jest Nigdy wcześniej nie miałam zakusów na błyszczyki MAC, więc nie śledziłam, co jest w ofercie stałej, limitowanej itd. Ale ten konkretny odcień zdecydowanie mógłby wejść do stałej

Za Narcissusa nie dam sobie ręki uciąć, bo przyznam, że ja też oferty MACowych błyszczyków nie śledziłam nigdy zbyt wnikliwie. Ale pamiętam jeszcze, jak ten konkretny kolor był dostępny na stronie w normalnej, dużej wersji. Możliwe jednak, że to była jakaś limitowana oferta. Niemniej będę sprawdzać, bo a nuż widelec rzucą W Dougu go w każdym razie nie ma, co nasuwa niezbyt optymistyczne przypuszczenia. Z drugiej strony, o kredce Whirl też słyszałam, że ma jej już ponoć nie być - a jednak rzucili. Może wygrzebali kilka sztuk w jakimś zapomnianym magazynie.

Edit: Właśnie doszukałam się, że N. był chyba jednak limitowanką, wyszedł w kolekcji Tropical Taboo(2013) i w Daphne Guiness (2011). Więc może za jakieś dwa lata go znów repromotują

Tak sobie myślę, że u Kryśki może być widać większą różnicę między ER a GotS, bo ona ma jaśniejsze usta. Sama nie wiem, czy brać ER, bo choć GotS lubię, to nie wiem, jak się sprawdzi ten kolor na dzień w swojej intensywniejszej i "poważniejszej" matowej wersji.

Kurczę, ta kolekcja niby nie zawiera nic specjalnego w porównaniu z tym, co bywało w poprzednich świątecznych limitowankach, ale jakby się tak zastanowić, to jest w niej jeszcze kilka rzeczy które bym z miłą chęcią przygarnęła, a których nie kupuję jedynie z rozsądku i chęci ograniczenia zapędów chomiczych Chłodna paletka twarzowa to jedna rzecz. Set różowych Patentpolishy, który na szczęście się wyprzedał, też by się u mnie nie zmarnował, podobnie jak różowy i fioletowy zestaw błyszczoli. Oh, Darling, po namyśle, mogłabym w sumie wziąć. Tylko najpierw musiałabym napaść na bank. Jak żyć?

[vine]

Napisane przez GretchenSp

Za Narcissusa nie dam sobie ręki uciąć, bo przyznam, że ja też oferty MACowych błyszczyków nie śledziłam nigdy zbyt wnikliwie. Ale pamiętam jeszcze, jak ten konkretny kolor był dostępny na stronie w normalnej, dużej wersji. Możliwe jednak, że to była jakaś limitowana oferta. Niemniej będę sprawdzać, bo a nuż widelec rzucą W Dougu go w każdym razie nie ma, co nasuwa niezbyt optymistyczne przypuszczenia. Z drugiej strony, o kredce Whirl też słyszałam, że ma jej już ponoć nie być - a jednak rzucili. Może wygrzebali kilka sztuk w jakimś zapomnianym magazynie.

Z tego co wyczytałam w archiwach internetów, to chyba to był limitowany odcień. Ale może i później wszedł na trochę na stałe, tego już nie wiem. Cieszę się, że mam go choć w tej mniejszej wersji z setu (która wcale nie jest znowu taka mała), bo kolor naprawdę cud miód i orzeszki. I fajnie, że ten fioletowy set ma 3 Cremesheen Glassy, czyli tę moją ulubioną formułę

Napisane przez GretchenSp

Tak sobie myślę, że u Kryśki może być widać większą różnicę między ER a GotS, bo ona ma jaśniejsze usta. Sama nie wiem, czy brać ER, bo choć GotS lubię, to nie wiem, jak się sprawdzi ten kolor na dzień w swojej intensywniejszej i "poważniejszej" matowej wersji.

Ja mam też dość jasne Ale fakt, różnica jakaś jest, natomiast nie drastyczna na pewno. Ja się trochę obawiałam, że u mnie ten kolor będzie taki smutny i sinawy, jak tu: https://scontent.cdninstagram.com/hp...71665740_n.jpg czy u Allury: http://www.allurabeauty.com/wp-conte...ck-Applied.jpg
Ale u mnie wypada bardziej jak u Krystyny (nie wierzę, że to napisałam) - http://www.temptalia.com/wp-content/...dezvous005.jpg
Widać taką nadającą nieco życia nutkę ciepła, nie jest to taki zimny, siny fiolet a'la "look! I'm dead!". W Heroine czy Own the Look np. wyglądałam jednak zbyt mrocznie i topielicowo, a w Evening Rendezvous do ekipy Walking Dead by mnie jednak nie wzięli
Zależy, na ile używasz takich kolorów. Ja na tyle lubię ten określony obszar kolorystyczny (i samą Goddess of the Sea), że na pewno ER nie będzie u mnie leżała bezczynnie. Plus jednak co mat to mat Ale jeśli nie eksploatujesz takich kolorów jakoś bardzo, to GotS może Ci wystarczyć

Napisane przez GretchenSp

Kurczę, ta kolekcja niby nie zawiera nic specjalnego w porównaniu z tym, co bywało w poprzednich świątecznych limitowankach, ale jakby się tak zastanowić, to jest w niej jeszcze kilka rzeczy które bym z miłą chęcią przygarnęła, a których nie kupuję jedynie z rozsądku i chęci ograniczenia zapędów chomiczych Chłodna paletka twarzowa to jedna rzecz. Set różowych Patentpolishy, który na szczęście się wyprzedał, też by się u mnie nie zmarnował, podobnie jak różowy i fioletowy zestaw błyszczoli. Oh, Darling, po namyśle, mogłabym w sumie wziąć. Tylko najpierw musiałabym napaść na bank. Jak żyć?

Wiesz, że mam identycznie? Z jednej strony patrzę na tę kolekcję i nic mnie nie rusza - ani pigmentów nie chcę prasowanych czy normalnych, ani tych paletek (na żywo kompletnie mi się nie podobały, a pigmentacja cieni to skandal), 3 szminki to odcienie ze stałej kolekcji, niby nic specjalnego. A jednak błyszczyki wypadły u mnie super (tym bardziej, że nie mam prawie wcale błyszczyków, więc zawsze to nowość), Lip Bag bardzo mi się podoba, szminka ER też, rozświetlacze są fajne, a pędzlami też bym nie wzgardziła... I tak się to zbiera i nagle wychodzi, że chcesz całkiem sporo rzeczy
Ja po dzisiejszym wyskoku naprawdę zamykam się w zakuposzczelnej kapsule i nie wyłażę z niej dłuuuugo

[GretchenSp]

Napisane przez vine

Ja mam też dość jasne Ale fakt, różnica jakaś jest, natomiast nie drastyczna na pewno. Ja się trochę obawiałam, że u mnie ten kolor będzie taki smutny i sinawy, jak tu: https://scontent.cdninstagram.com/hp...71665740_n.jpg czy u Allury: http://www.allurabeauty.com/wp-conte...ck-Applied.jpg
Ale u mnie wypada bardziej jak u Krystyny (nie wierzę, że to napisałam) - http://www.temptalia.com/wp-content/...dezvous005.jpg
Widać taką nadającą nieco życia nutkę ciepła, nie jest to taki zimny, siny fiolet a'la "look! I'm dead!". W Heroine czy Own the Look np. wyglądałam jednak zbyt mrocznie i topielicowo, a w Evening Rendezvous do ekipy Walking Dead by mnie jednak nie wzięli
Zależy, na ile używasz takich kolorów. Ja na tyle lubię ten określony obszar kolorystyczny (i samą Goddess of the Sea), że na pewno ER nie będzie u mnie leżała bezczynnie. Plus jednak co mat to mat Ale jeśli nie eksploatujesz takich kolorów jakoś bardzo, to GotS może Ci wystarczyć

Lubię fiolety, ale boję się, że u mnie ER może wypaść dość ciemno, np. podobnie jak tutaj: http://i567.photobucket.com/albums/s...3/IMG_0273.jpg

Już u Krysi widać, że to konkretny kolor - a ja nie dość, że od Krysi jestem bledsza, to i same usta mam ciemniejsze.

Żal mi by było ją kupować tylko po to, żeby nosić ją jedynie na wieczór a na co dzień ewentualnie jako stain. Z drugiej strony, sam kolor jest piękny i kusi mnie niezmiernie... A jeszcze do tego to opakowanie.

[Corii]

Napisane przez GretchenSp

Lubię fiolety, ale boję się, że u mnie ER może wypaść dość ciemno, np. podobnie jak tutaj:

U mnie włąsnie prawie tak ciemno wygladała.

[vine]

Napisane przez GretchenSp

Lubię fiolety, ale boję się, że u mnie ER może wypaść dość ciemno, np. podobnie jak tutaj: http://i567.photobucket.com/albums/s...3/IMG_0273.jpg

Już u Krysi widać, że to konkretny kolor - a ja nie dość, że od Krysi jestem bledsza, to i same usta mam ciemniejsze.

Żal mi by było ją kupować tylko po to, żeby nosić ją jedynie na wieczór a na co dzień ewentualnie jako stain. Z drugiej strony, sam kolor jest piękny i kusi mnie niezmiernie... A jeszcze do tego to opakowanie.

Ja tam zamierzam nosić ją również za dnia, bez problemu

W takim razie najlepiej dopaść ją w salonie i przetestować, a wtedy od razu zobaczysz, czy Ci ona "leży", czy nie Ja oglądałam przeróżne zdjęcia przez ostatnie dni, a dziś na mnie ta szminka i tak wypadła inaczej A opakowanie istotnie jest zacne

[basiao84]

Popłynęłam niezamierzenie na tek kolekcji. Lipbag, paletka navy (mimo pigmentacji) i rozswietlacz. A przecież nic nie potrzebuję...

[neath]

Napisane przez vine

Z tego co wyczytałam w archiwach internetów, to chyba to był limitowany odcień. Ale może i później wszedł na trochę na stałe, tego już nie wiem. Cieszę się, że mam go choć w tej mniejszej wersji z setu (która wcale nie jest znowu taka mała), bo kolor naprawdę cud miód i orzeszki. I fajnie, że ten fioletowy set ma 3 Cremesheen Glassy, czyli tę moją ulubioną formułę

Też mi się ten zestaw błyszczyków spodobał, a szczególnie Like Magic Przełknęłabym nawet to, że strasznie się klei. Dobrze, że drobinek nie czuć na ustach. Teraz dumam czy opłaca mi się dla jednego błyszczyka brać cały set

Napisane przez vine

Ja mam też dość jasne Ale fakt, różnica jakaś jest, natomiast nie drastyczna na pewno. Ja się trochę obawiałam, że u mnie ten kolor będzie taki smutny i sinawy, jak tu: https://scontent.cdninstagram.com/hp...71665740_n.jpg czy u Allury: http://www.allurabeauty.com/wp-conte...ck-Applied.jpg
Ale u mnie wypada bardziej jak u Krystyny (nie wierzę, że to napisałam) - http://www.temptalia.com/wp-content/...dezvous005.jpg
Widać taką nadającą nieco życia nutkę ciepła, nie jest to taki zimny, siny fiolet a'la "look! I'm dead!". W Heroine czy Own the Look np. wyglądałam jednak zbyt mrocznie i topielicowo, a w Evening Rendezvous do ekipy Walking Dead by mnie jednak nie wzięli

Ja się kolejny raz przekonałam, że fiolety mnie nie lubią Usta miałam jak Allura, może nawet ciemniejsze. Nie wyglądałam źle, ale nie ma porównania z tym, jak wyglądam w różach czy czerwieniach

Testowałam też Goodbye Kiss z różowego Lip Baga i nie spodobała mi się Sam kolor średnio mi podszedł, no i za chłodna jest. Pink Nouveau jest trochę podobna, tylko troszkę ciemniejsza i cieplejsza.

Za to cieszę się, że kliknęłam Red Lip Bag, bo szminka jest piękna Nie mogę się doczekać paczki

Napisane przez Corii

U mnie włąsnie prawie tak ciemno wygladała.

Testowałam dziś Dark Side dla pewności i wiem już, że jej nie chcę Wychodzą na mnie brązowe tony i myślę, że amplified to nie jest wykończenie na ciemne szminki

W D for Danger było mi dużo lepiej i chyba ją kupię Jaką konturówkę do niej polecacie?
Myślę jeszcze nad Divą, ale jej jeszcze nie miałam na ustach.

[vine]

Napisane przez neath

Też mi się ten zestaw błyszczyków spodobał, a szczególnie Like Magic Przełknęłabym nawet to, że strasznie się klei. Dobrze, że drobinek nie czuć na ustach. Teraz dumam czy opłaca mi się dla jednego błyszczyka brać cały set

Heh, to nieźle, bo mi się podobała cała reszta, a ten 1 Dazzleglass przeszedł na zasadzie "może znajdę dla niego jakieś zastosowanie"

Napisane przez neath

Ja się kolejny raz przekonałam, że fiolety mnie nie lubią Usta miałam jak Allura, może nawet ciemniejsze. Nie wyglądałam źle, ale nie ma porównania z tym, jak wyglądam w różach czy czerwieniach

Testowałam też Goodbye Kiss z różowego Lip Baga i nie spodobała mi się Sam kolor średnio mi podszedł, no i za chłodna jest. Pink Nouveau jest trochę podobna, tylko troszkę ciemniejsza i cieplejsza.

Za to cieszę się, że kliknęłam Red Lip Bag, bo szminka jest piękna Nie mogę się doczekać paczki

Widzisz, to mamy chyba dokładnie odwrotne "swoje" kolory Ja lubię fiolety (ze wzajemnością), natomiast klasyczne czerwienie to największa krzywda, jaką możesz mi wyrządzić
No ale dobrze, przynajmniej nie rzucamy się wszystkie na te same rzeczy

Napisane przez neath

W D for Danger było mi dużo lepiej i chyba ją kupię Jaką konturówkę do niej polecacie?
Myślę jeszcze nad Divą, ale jej jeszcze nie miałam na ustach.

Ona jest boska Czerwień, ale taka wpadająca mocno w róż, więc mogę ją z powodzeniem nosić
Mi do niej pan z MAC polecił Beet i ją właśnie wzięłam

[Corii]

Napisane przez neath

Testowałam też Goodbye Kiss z różowego Lip Baga i nie spodobała mi się Sam kolor średnio mi podszedł, no i za chłodna jest. Pink Nouveau jest trochę podobna, tylko troszkę ciemniejsza i cieplejsza.

Testowałam dziś Dark Side dla pewności i wiem już, że jej nie chcę Wychodzą na mnie brązowe tony i myślę, że amplified to nie jest wykończenie na ciemne szminki

W D for Danger było mi dużo lepiej i chyba ją kupię Jaką konturówkę do niej polecacie?
Myślę jeszcze nad Divą, ale jej jeszcze nie miałam na ustach.

No mnie tez szminka z rozowe lip baga nie zachwyciła, co pisałam.
Czerwona piekna, ale juz mam taka i nie chce kolejnej identycznej.

No na moje wyszło z Dark Side Bo ona taka se jest, rozłazi sie też po za usta. Mała strata.
Diva za to fajna, ale jak lubis zi dobrze Ci w takich kolorach, bo nie kazdemu pasuje ten odcień. Na Twoim miejscu celowałabym w D for Danger

[neath]

Napisane przez vine

Heh, to nieźle, bo mi się podobała cała reszta, a ten 1 Dazzleglass przeszedł na zasadzie "może znajdę dla niego jakieś zastosowanie"

Nie chcesz się go pozbyć?

Napisane przez vine

Widzisz, to mamy chyba dokładnie odwrotne "swoje" kolory Ja lubię fiolety (ze wzajemnością), natomiast klasyczne czerwienie to największa krzywda, jaką możesz mi wyrządzić
No ale dobrze, przynajmniej nie rzucamy się wszystkie na te same rzeczy

Mnie największą krzywdę robią nuty pomarańczu i brązu w szminkach Fiolety są w miarę ok, ale szału nie ma niestety
Czerwienie uwielbiam, ale tylko te chłodne i neutralne. Ciepłe robią mi kuku - Lady Danger jest już lekko za ciepła.

Napisane przez vine

Ona jest boska Czerwień, ale taka wpadająca mocno w róż, więc mogę ją z powodzeniem nosić
Mi do niej pan z MAC polecił Beet i ja właśnie wzięłam

Czerwienie wpadające w róż to jest to
Mnie dziś Macówka dała do niej Brick i troszkę za ciepła była. Beet leci do mnie w Lip Bagu, więc akurat się przyda

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez Corii

No mnie tez szminka z rozowe lip baga nie zachwyciła, co pisałam.
Czerwona piekna, ale juz mam taka i nie chce kolejnej identycznej.

No na moje wyszło z Dark Side Bo ona taka se jest, rozłazi sie też po za usta. Mała strata.
Diva za to fajna, ale jak lubis zi dobrze Ci w takich kolorach, bo nie kazdemu pasuje ten odcień. Na Twoim miejscu celowałabym w D for Danger

Ja nie mam takiej szminki jak Pretty Irresistible, a i cały set wydaje się być dobrze skomponowany

Miałaś rację a Divę przetestuję przy okazji, może akurat mi się spodoba. Tak czy inaczej, DfD na pewno kupię

[vine]

Napisane przez neath

Nie chcesz się go pozbyć?

Na razie nie Jestem totalnie początkująca z błyszczykami, więc wszystko odkrywam dopiero Dziś np. z MACówką "swoją" poszalałam z testowaniem różnych błyszczyków solo, na pomadki przeróżne itd i nabrałam ochoty na lekkie pokombinowanie w tym zakresie. Dotychczas jak już używałam błyszczyka, to tylko solo, nigdy na szminkę. Może czas spróbować inaczej A dziś się parę razy zdziwiłam, bo na początku przerażały mnie te drobinkowce, ale w sumie ostatecznie wyglądały całkiem fajnie A ten Dazzleglass z fioletowego seta pięknie się mieni na ustach - trochę nie moja bajka takie drobinki, więc dziwnie się w nich czuję, ale muszę przyznać, że obiektywnie wygląda to fajnie

Napisane przez neath

Mnie największą krzywdę robią nuty pomarańczu i brązu w szminkach Fiolety są w miarę ok, ale szału nie ma niestety
Czerwienie uwielbiam, ale tylko te chłodne i neutralne. Ciepłe robią mi kuku - Lady Danger jest już lekko za ciepła.

Czerwienie wpadające w róż to jest to
Mnie dziś Macówka dała do niej Brick i troszkę za ciepła była. Beet leci do mnie w Lip Bagu, więc akurat się przyda

O, to jak masz Beet w Lip Bagu to idealnie się składa Brick akurat też mam i faktycznie jest za ciepła do DfD.

[Phoebee]

Napisane przez pin3ska

A jak tam zestawy pędzli się prezentują? I ogolnie jakie wrażenia na zywo?

Dla mnie bez szału, rezygnuję, To jednak nie TO.

Napisane przez vine

<ciach>
Dziś np. z MACówką "swoją" poszalałam z testowaniem różnych błyszczyków solo, na pomadki przeróżne itd i nabrałam ochoty na lekkie pokombinowanie w tym zakresie. Dotychczas jak już używałam błyszczyka, to tylko solo, nigdy na szminkę. Może czas spróbować inaczej

Bo to jest baaaardzo fajne combo Nieraz błyszczyk podbija kolor lub pokazuje szminę w całkiem innej wariacji kolorystycznej


U mnie całkowicie odpadły : pędzle, cienie () i rozświetlacze oraz większość zestawów. Mnie w tego typu kombinacjach sporo się nie .podoba, wiem że nie będę używała. Dlatego jeśli chodzi o cienie, to wolę swoją neutral palette

Klepnęłam zestaw błyszczyków i PP, bo u mnie są dostępne. Ale PP najpierw muszę obejrzeć.

[vine]

Napisane przez Phoebee

Bo to jest baaaardzo fajne combo Nieraz błyszczyk podbija kolor lub pokazuje szminę w całkiem innej wariacji kolorystycznej

Wieeem, ja po prostu do tej pory jakoś tak mało kreatywnie do tego podchodziłam, ale najwyższy czas to zmienić Zwłaszcza po dzisiejszym dniu, kiedy stałam się bogatsza aż o kilka nowych błyszczyków

[Merys]

Napisane przez vine

Ojezusicku, ale popłynęłam

Cudna jest ta kolekcja, naprawdę

Wzięłam Evening Rendezvous (jest jak Goddess of the Sea, tylko matowa), różowy Lip Bag, Oh, Darling (złoto wcale nie wypada chamsko i nie odcina się od mojej cery, co mnie pozytywnie zdziwiło) i nadprogramowo zestaw fioletowych błyszczyków, bo są absolutnie boskie. I teraz modlę się, żeby błyszczyk Narcissus wrócił kiedyś w pełnowymiarowym opakowaniu, bo to totalnie mój kolor

No, to teraz mam bana na wchodzenie do MACa co najmniej do końca tego roku

@ Ala - Goodbye Kiss jest duuużo bardziej intensywna niż Loverlorn. Bardziej przypomina Pink Nouveau, tylko jest jednak mniej jaskrawa. Jest chłodniejsza niż Speed Dial, która sama w sobie wydawała mi się zawsze dość chłodna, ale przy GK wypada wręcz ciepło. GK jest dość wyrazista i jaskrawa, ale fajnie chłodna i u mnie wygląda bardzo dobrze (choć więcej jaskrawości bym już nie przyjęła). U Ciebie, jako że masz większą niż ja tolerancję na jaskrawe kolory, powinna być idealna wręcz

Poka zdjęcia. Ja też już nic nie kupuję do końca roku.

Napisane przez neath

Ładnie

Byle do 15 - oby nic mi się nie spodobało oprócz tego, co chcę

Trzymam kciuki.
Przyszła dzisiaj moja paka. Soft gantle wygląda bardzo fajnie blushbaby, bardzo delikatny kolor. Jutro dopiero je wypróbuję na twarzy, bo oczywiście choróbsko mnie dopadło i jakby tego było mało, miałam dzisiaj istny horror w domu.

[OlaM]

Napisane przez neath

Też mi się ten zestaw błyszczyków spodobał, a szczególnie Like Magic Przełknęłabym nawet to, że strasznie się klei. Dobrze, że drobinek nie czuć na ustach. Teraz dumam czy opłaca mi się dla jednego błyszczyka brać cały set

Ja się kolejny raz przekonałam, że fiolety mnie nie lubią Usta miałam jak Allura, może nawet ciemniejsze. Nie wyglądałam źle, ale nie ma porównania z tym, jak wyglądam w różach czy czerwieniach

Testowałam też Goodbye Kiss z różowego Lip Baga i nie spodobała mi się Sam kolor średnio mi podszedł, no i za chłodna jest. Pink Nouveau jest trochę podobna, tylko troszkę ciemniejsza i cieplejsza.

Za to cieszę się, że kliknęłam Red Lip Bag, bo szminka jest piękna Nie mogę się doczekać paczki



Testowałam dziś Dark Side dla pewności i wiem już, że jej nie chcę Wychodzą na mnie brązowe tony i myślę, że amplified to nie jest wykończenie na ciemne szminki

W D for Danger było mi dużo lepiej i chyba ją kupię Jaką konturówkę do niej polecacie?
Myślę jeszcze nad Divą, ale jej jeszcze nie miałam na ustach.

Potwierdzam, że do D for Danger bardzo ładnie pasuje Beet

-----

I ja dziś wpadłam do MAC.
Podsumowanie wrażeń - większość rzeczy mogłabym mieć, ale niczego w takim stopniu, żeby wyciągnąć dziś portfel . Poza tym to, co stwierdziłam, że chcę mieć, zamówiłam online .

Podobał mi się chyba najbardziej czerwony lip bag, ale konturówkę Beet już mam, czerwonych błyszczyków za często nie używam (kilka mam i leżą zapomniane), a szminka jest dość podobna do innych moich czerwieni. Zastanawiałam się nad AFU w limitowanym opakowaniu, ale stwierdziłam, że skoro ją mam prawie całą, to głupotą będzie dublowanie odcienia tylko dla bulletu. Najchętniej wzięłabym solo szminkę z czerwonego zestawu - miałabym świąteczne opakowanie i limitowany odcień
W różowym lip bagu szminka okazała się jednak dla mnie zbyt jaskrawa - przeszła mi faza na takie odcienie. Konturówka niezła, błyszczyk też, ale mimo wszystko jakoś średnio mi te wszystkie 3 rzeczy ze sobą grają, ale pewnie ja się nie znam
Zestawy pędzli ładnie wyglądały, zwłaszcza biały, ale jakoś nie mam zaufania do jakości tych wersji.
MACówki bardzo zachwalaly Oh Darling, ale dla mnie to zbyt ciepłe, wręcz żółte, złoto. Drugiego rozświetlacza, podobnie jak cieni, nawet nie macałam.
Zerknęłam jeszcze na błyszczyki i spodobał mi się różowy zestaw, ale najładniejszy z nich - Narcissus już mam, więc na razie odpuściłam.
I to chyba tyle - chyba jestem chora, bo wyszłam dziś bez niczego

Napisane przez vine

Heh, to nieźle, bo mi się podobała cała reszta, a ten 1 Dazzleglass przeszedł na zasadzie "może znajdę dla niego jakieś zastosowanie"



Widzisz, to mamy chyba dokładnie odwrotne "swoje" kolory Ja lubię fiolety (ze wzajemnością), natomiast klasyczne czerwienie to największa krzywda, jaką możesz mi wyrządzić
No ale dobrze, przynajmniej nie rzucamy się wszystkie na te same rzeczy



Ona jest boska Czerwień, ale taka wpadająca mocno w róż, więc mogę ją z powodzeniem nosić
Mi do niej pan z MAC polecił Beet i ją właśnie wzięłam

D for Danger i Beet to piękny zestaw

Napisane przez Merys

Poka zdjęcia. Ja też już nic nie kupuję do końca roku.


Trzymam kciuki.
Przyszła dzisiaj moja paka. Soft gantle wygląda bardzo fajnie blushbaby, bardzo delikatny kolor. Jutro dopiero je wypróbuję na twarzy, bo oczywiście choróbsko mnie dopadło i jakby tego było mało, miałam dzisiaj istny horror w domu.

Zdrówka zatem i zero domowych horrorów

[neath]

Napisane przez vine

Na razie nie Jestem totalnie początkująca z błyszczykami, więc wszystko odkrywam dopiero Dziś np. z MACówką "swoją" poszalałam z testowaniem różnych błyszczyków solo, na pomadki przeróżne itd i nabrałam ochoty na lekkie pokombinowanie w tym zakresie. Dotychczas jak już używałam błyszczyka, to tylko solo, nigdy na szminkę. Może czas spróbować inaczej A dziś się parę razy zdziwiłam, bo na początku przerażały mnie te drobinkowce, ale w sumie ostatecznie wyglądały całkiem fajnie A ten Dazzleglass z fioletowego seta pięknie się mieni na ustach - trochę nie moja bajka takie drobinki, więc dziwnie się w nich czuję, ale muszę przyznać, że obiektywnie wygląda to fajnie

O, to jak masz Beet w Lip Bagu to idealnie się składa Brick akurat też mam i faktycznie jest za ciepła do DfD.

Szkoda
Też muszę pokombinować z nakładaniem błyszczyka na szminkę, może to sprawi, że fiolety będą dla mnie bardziej noszalne - np. czerwony błyszczyk do Heroine albo UTA

To mnie też przekonało do zakupu Lip Baga

Napisane przez Merys

Trzymam kciuki.
Przyszła dzisiaj moja paka. Soft gantle wygląda bardzo fajnie blushbaby, bardzo delikatny kolor. Jutro dopiero je wypróbuję na twarzy, bo oczywiście choróbsko mnie dopadło i jakby tego było mało, miałam dzisiaj istny horror w domu.

Pomogło Utwierdziłam się tylko, że ze świątecznej LE chciałam tylko AFU i czerwonego Lip Baga

Oj, zdrowiej szybko

Napisane przez OlaM

Potwierdzam, że do D for Danger bardzo ładnie pasuje Beet

-----

I ja dziś wpadłam do MAC.
Podsumowanie wrażeń - większość rzeczy mogłabym mieć, ale niczego w takim stopniu, żeby wyciągnąć dziś portfel . Poza tym to, co stwierdziłam, że chcę mieć, zamówiłam online .

Podobał mi się chyba najbardziej czerwony lip bag, ale konturówkę Beet już mam, czerwonych błyszczyków za często nie używam (kilka mam i leżą zapomniane), a szminka jest dość podobna do innych moich czerwieni. Zastanawiałam się nad AFU w limitowanym opakowaniu, ale stwierdziłam, że skoro ją mam prawie całą, to głupotą będzie dublowanie odcienia tylko dla bulletu. Najchętniej wzięłabym solo szminkę z czerwonego zestawu - miałabym świąteczne opakowanie i limitowany odcień
W różowym lip bagu szminka okazała się jednak dla mnie zbyt jaskrawa - przeszła mi faza na takie odcienie. Konturówka niezła, błyszczyk też, ale mimo wszystko jakoś średnio mi te wszystkie 3 rzeczy ze sobą grają, ale pewnie ja się nie znam
Zestawy pędzli ładnie wyglądały, zwłaszcza biały, ale jakoś nie mam zaufania do jakości tych wersji.
MACówki bardzo zachwalaly Oh Darling, ale dla mnie to zbyt ciepłe, wręcz żółte, złoto. Drugiego rozświetlacza, podobnie jak cieni, nawet nie macałam.
Zerknęłam jeszcze na błyszczyki i spodobał mi się różowy zestaw, ale najładniejszy z nich - Narcissus już mam, więc na razie odpuściłam.
I to chyba tyle - chyba jestem chora, bo wyszłam dziś bez niczego

Dziękuję

Co do LE to mam podobne wrażenie. Wszystko super, ale jak się tak dokładniej przyjrzeć, to chcę może ze 2 rzeczy
Cieszę się tylko, że wcześniej nie kupiłam AFU, bo też bym jej nie dublowała. Jakiej konturówki do niej używasz? Może też Beet? Ostatnio ją tak nakładałam i wydaje mi się, że to pasowało

Gdzie ten Lip Bag, ja się pytam? Mam nadzieję, że przyjdzie w tym tygodniu.

[i_want_you_exclusive]

Ile idzie taka przesyłka z MAC-a?

[neath]

Napisane przez i_want_you_exclusive

Ile idzie taka przesyłka z MAC-a?

Ciężko powiedzieć. Ja już dawno nie zamawiałam ze strony Maca

[Corii]

Napisane przez neath

Gdzie ten Lip Bag, ja się pytam? Mam nadzieję, że przyjdzie w tym tygodniu.

Ja obsatwiam czwartek Ewentualnie sroda