♡ Mamy wrześniowe 2020 ♡ cz. 3 ♡

[alwa]

Napisane przez laluna91

Też szukam na to weny
Ciekawa jestem bardzo na kiedy będziesz miała termin cc
A hormony też lubią mną zawładnąc czasem się zastanawiam czemu jestem taką jędzą a za chwilę się z tego śmieje

Moj mózg nie umie sobie zobrazować tego "torcika w okoniu w kształcie serduszka" także pokaż co to


Robi się gorąco bo mamy już chyba 4 rozpakowane nasze wrześniowki i już wchodzą w grę wrześniowe terminy a nie tylko te co miały terminy na koniec sierpnia Ale nie pisze kto, może się same ujawnią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to Ci nowina Ja nie jestem w grupie na fb to nic nie wiem, a dużo dziewczyn przeszło tylko na fb i tu już się nie odzywają

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez alwa

O to Ci nowina Ja nie jestem w grupie na fb to nic nie wiem, a dużo dziewczyn przeszło tylko na fb i tu już się nie odzywają

To samo zauważyłam, a szkoda...

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[pysia1987]

Ale dziewczyny, w druga stronę tez tak można powiedzieć zapraszamy na FB

Mnie tez łatwiej korzysta się z FB niż z wizażu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez pysia1987

Ale dziewczyny, w druga stronę tez tak można powiedzieć zapraszamy na FB

Mnie tez łatwiej korzysta się z FB niż z wizażu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja akurat fb nie mam i zakładać nie zamierzam poza tym nasza grupa powstała na wizażu, fb doszedł chwilę później i tyle. Jak ktoś chce się odzywać tylko tu lub tylko na fb to nie ma problemu, jak ktoś chce tu i tu to też problemu nie ma

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[zambeza]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88092582]Ja dzisiaj dostałam wyniki GBS, są ujemne, dokupiłam resztę rzeczy do szpitala, muszę tylko butelkę z filtrem umyć przed pierwszym użyciem, zapakować resztę rzeczy do torby i jestem gotowa

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Czyli niech się dzieje wola nieba

Napisane przez laluna91

Też szukam na to weny
Ciekawa jestem bardzo na kiedy będziesz miała termin cc
A hormony też lubią mną zawładnąc czasem się zastanawiam czemu jestem taką jędzą a za chwilę się z tego śmieje 🤦♀️

Moj mózg nie umie sobie zobrazować tego "torcika w okoniu w kształcie serduszka" także pokaż co to


Robi się gorąco bo mamy już chyba 4 rozpakowane nasze wrześniowki i już wchodzą w grę wrześniowe terminy a nie tylko te co miały terminy na koniec sierpnia Ale nie pisze kto, może się same ujawnią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem o kogo chodzi, ale gratuluję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez zambeza

Czyli niech się dzieje wola nieba Nie wiem o kogo chodzi, ale gratuluję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze 8 dni musi posiedzieć, bo jutro 36+0 dopiero, to żeby był chłopak donoszony i trochę liczę, że dotrzymam do tego 16 jednak, bo miałby urodziny 5mcy po mnie ew. 9.09.2020 bardzo ładna data

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[zambeza]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88092783]Jeszcze 8 dni musi posiedzieć, bo jutro 36+0 dopiero, to żeby był chłopak donoszony i trochę liczę, że dotrzymam do tego 16 jednak, bo miałby urodziny 5mcy po mnie ew. 9.09.2020 bardzo ładna data

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Nie pomyślałam to rzeczywiście niech jeszcze posiedzi trochę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[laluna91]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88092783]Jeszcze 8 dni musi posiedzieć, bo jutro 36+0 dopiero, to żeby był chłopak donoszony i trochę liczę, że dotrzymam do tego 16 jednak, bo miałby urodziny 5mcy po mnie ew. 9.09.2020 bardzo ładna data

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Też mi się ta data podoba ale chyba marne szanse

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Waniliova]

Laluna91 u mnie jest smoczek na liście, więc wezmę

Bezimienna2019 super, że pierwsza noc ok też się boję jak to będzie ze wstawaniem w nocy, ciężko mi się dobudzić 🤣 nawet siku idę ledwo przytomna 🤣

Sunshine16 super, że wszystko dobrze chyba też bym chciała być sama na sali po porodzie

Madziuhna też miałam gbs tylko z pochwy 🤷☠♀️ oj biedny mąż

Ja mam i lenia, i jakieś skurcze lekkie, napięcia brzucha 🤷☠♀️ tp 21.09

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Baambi]

Jejku dziewczyny, jak mogą zabraniac smoczka? W głowie mi się to nie miesci....

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez Bezimienna2019

Hej dziewczyny 😉 widzę, ze piszecie o skoczkach. U nas w szpitalu tez nie było nic napisane o skoczku ( i nie wzięłam gorze sobą), położna na szkole rodzenia mówiła, ze dopiero po 3 tygodniu życia można dać smoczek. A w szpitalu już w pierwsza noc po urodzeniu dziecko z naszej sali tak płakało, ze położne same zaproponowały matce żeby dała smoczek (akurat miała ze sobą) 😉

Dzisiaj pierwsza noc w domu za nami, super było w porównaniu ze szpitalem 😉 tylko wstawać mi się nie chce, taki len ze mnie 🙈

W ogóle czasem mam wrażenie, ze Mała coś mi ściemnia z tym jedzeniem. Przyssa się na 5 minut i już po karmieniu 🤦 I tak co chwile, a moje sutki błagają żeby już skończyła

Ja właśnie w takiej sytuacji chyba podalabym smoczek bo za chwile mialabym poranione krwawiące brodawki, tak jak poprzednio;/ I nie mogłam karmić jedną piersią co mi zaburzylo laktację.

[Baambi]

Ja ogólnie nie trzymam się tylko listy szpitalnej ;] Biorę to co chcę, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku
Ja nie wiem czy mam jakieś skurcze czy nie :P
Czasem mnie coś kłuje tam na dole, albo mam wrażenie lekkiego parcia z tyłu :P
Dziwne odczucia
ale czuję się jak nowicjuszka, bo nie wiem kompletnie jak wyglądają skurcze naturalne. Miałam tylko te wywoływane sztucznie.

[alwa]

Napisane przez Baambi

Ja ogólnie nie trzymam się tylko listy szpitalnej ;] Biorę to co chcę, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku

Ja nie wiem czy mam jakieś skurcze czy nie

Czasem mnie coś kłuje tam na dole, albo mam wrażenie lekkiego parcia z tyłu

Dziwne odczucia

ale czuję się jak nowicjuszka, bo nie wiem kompletnie jak wyglądają skurcze naturalne. Miałam tylko te wywoływane sztucznie.

Dla mnie skurcze wywoływane i naturalne były takie same na początku. Potem te naturalne przeszły w krzyżowe, to nawet bardziej bolały
Takie kłucia też mam ale czuję je w kroku.

[Baambi]

Napisane przez alwa

Dla mnie skurcze wywoływane i naturalne były takie same na początku. Potem te naturalne przeszły w krzyżowe, to nawet bardziej bolały
Takie kłucia też mam ale czuję je w kroku.

O to masz porównanie, to może to parcie które odczuwam to już jakies skurcze. Bo w sumie ja tak odczuwalam własnie skurcze porodowe, tylko ze były dużo silniejsze;]

[alwa]

Napisane przez Baambi

O to masz porównanie, to może to parcie które odczuwam to już jakies skurcze. Bo w sumie ja tak odczuwalam własnie skurcze porodowe, tylko ze były dużo silniejsze;]

Ja czułam skurcze wyżej właśnie tak na wysokości krzyża i tak dookoła pasa. A te pierwsze skurcze to takie narastające mrowienie było, dopiero z czasem coraz bardziej bolesne.
Przepowiadaczy nie miałam wcale i teraz też nie mam.

[mamaporazczwarty]

Napisane przez Baambi

Ja ogólnie nie trzymam się tylko listy szpitalnej ;] Biorę to co chcę, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku
Ja nie wiem czy mam jakieś skurcze czy nie
Czasem mnie coś kłuje tam na dole, albo mam wrażenie lekkiego parcia z tyłu
Dziwne odczucia
ale czuję się jak nowicjuszka, bo nie wiem kompletnie jak wyglądają skurcze naturalne. Miałam tylko te wywoływane sztucznie.

Ja czwarta ciąża, a tez nie wiem, bo też miałam wywołane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zambeza]

ja mam różne dziwne bóle, takie kilkusekundowe skurcze na dole też, położna mówiła, że to dlatego, że mała sobie urządza tam brekdensy i rzeczywiście mam te skurcze tylko jak się strasznie wierci.

Nie wiem co i jak, ale wychodzę z założenia, że jak się zacznie to na pewno będę wiedziała, że to już

[Annia26]

dzisiaj mam jakiś ciężki dzień. Często brzuch robi się twardy, ale nie boli, mam nadzieję że to nic złego. Wcześniej zdarzało mi się to, ale nigdy tak często. Jak ten brzuch taki twardy to nawet mi się ciężko oddycha

[zambeza]

Napisane przez Annia26

dzisiaj mam jakiś ciężki dzień. Często brzuch robi się twardy, ale nie boli, mam nadzieję że to nic złego. Wcześniej zdarzało mi się to, ale nigdy tak często. Jak ten brzuch taki twardy to nawet mi się ciężko oddycha

A to nie są te skurcze Braxtona-Hicksa?

[Annia26]

Napisane przez zambeza

A to nie są te skurcze Braxtona-Hicksa?

Hmm nie mam pojęcia. Ja ogólnie miałam tak od dawna, ale może raz dziennie, ostatnio coraz częściej, ale zawsze pojawiało się to jak leżałam. Dzisiaj nawet jak stoję, chodzę tak się dzieje.

[hope01]

Sowella, no porównałabym je do okresowych bóli. Brzuch też twardnieje i takie bolesne napieranie na Bożenę. Jutro mam wizytę, to się dowiem, czy coś zaczyna się dziać
Smoczek spakowałam. Jak rodziłam Młodego i się darł, a nie miałam wtedy, to położne z Niebieskiego Pudełka mi wyparzyly i dały mu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tosia_5]

Witam
Melduje się rozpakowana dzisiaj 38+4 Synuś zdrowy i kochany 3210 i 52cm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zambeza]

Napisane przez Tosia_5

Witam
Melduje się rozpakowana dzisiaj 38+4 Synuś zdrowy i kochany 3210 i 52cm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratulacje

Napisane przez Annia26

Hmm nie mam pojęcia. Ja ogólnie miałam tak od dawna, ale może raz dziennie, ostatnio coraz częściej, ale zawsze pojawiało się to jak leżałam. Dzisiaj nawet jak stoję, chodzę tak się dzieje.

Na internetach piszą, że mogą się pojawiać już od 20tc, więc może rzeczywiście to to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez Tosia_5

Witam
Melduje się rozpakowana dzisiaj 38+4 Synuś zdrowy i kochany 3210 i 52cm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madz!uHa]

Oj! Z tym torcikiem to faktycznie opisałam jak chciałam w moim regionie jest sieć piekarni pana Korneliusza Okonia hahahahaha, torcik był truskawkowy na słodko

Alwa, ja też czuję kłucie w kroku, ale tak jakby po obu stronach Bożeny. Masz dyskomfort w podobnym miejscu? i pobolewa mnie juz podbrzusze pod koniec dnia. Kurka wodna, człowiek nie wie, czego się spodziewać...

Kolejna wrześniówka po tej drugiej stronie!!! 🥰🥰 gratulacje Tosiu 🥰🥰

...No to która teraz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natalinaa]

Ja też wezmę smoczek, tak na wszelki wypadek, wychodzę z założenia, że zawsze lepiej mieć niż nie mieć

Termin mam na 13 i czuje codziennie parę razy przepowiadacze, kłucia w pochwie mam podczas chodzenia i brzuch zaczął się obniżać - przynajmniej dzięki temu lepiej mi się oddycha ale zgaga ze mną została


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katarznaka]

Bezimienna i Tosia gratulacje, że maluszki już są z wami
Ja miałam ostatnio ciężkie dni. W weekend miałam urodziny i ciągle gości, spine z teściową i nadal się przeprowadzamy Pomimo, że tata, baracia i mąż strali się mi umilić ten dzień to i tak myślami ciągle byłam z mamą i cały dzień przepłakałam. Na dodatek dobiła mnie wizyta w czwartek u gina i nie ze względu na ciąże a wyniki sekcji mojej mamy. Okazało się, że rak jajnika był złośliwy i jest często dziedziczony, jestem w grupie ryzyka, szczególnie wskazuje na to młody wiek mojej mamy bo ten typ dotyka najcześciej osoby starsze. Po połogu mam jechać na onkologie i zrobić badania na BRCA. Na początku mocno się nie przejęłam, ale chyba już do mnie te złe wieści dochodzą z opóźnieniem, szczególenie jak leże w nocy i rozmyślam nad moim nędznym życiem... przez to wszystko pierwszy raz żałuje, że będę mieć córkę, bo ona jako drugie pokolenie jest najbardziej narażona. Ogólnie jak nie wyląduje do końca roku na oddziale psychiatryczmym to będzie duży sukces. Zastanawiam się ile osób już myśli, że zmyślam te problemy, bo to nie jest możliwe, żeby tyle rzeczy spotkało jedną osobę w tak krótkim czasie...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[mamaporazczwarty]

Napisane przez Tosia_5

Witam
Melduje się rozpakowana dzisiaj 38+4 Synuś zdrowy i kochany 3210 i 52cm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Tosia_5

Witam
Melduje się rozpakowana dzisiaj 38+4 Synuś zdrowy i kochany 3210 i 52cm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratulacje!

Napisane przez Katarznaka

Bezimienna i Tosia gratulacje, że maluszki już są z wami
Ja miałam ostatnio ciężkie dni. W weekend miałam urodziny i ciągle gości, spine z teściową i nadal się przeprowadzamy Pomimo, że tata, baracia i mąż strali się mi umilić ten dzień to i tak myślami ciągle byłam z mamą i cały dzień przepłakałam. Na dodatek dobiła mnie wizyta w czwartek u gina i nie ze względu na ciąże a wyniki sekcji mojej mamy. Okazało się, że rak jajnika był złośliwy i jest często dziedziczony, jestem w grupie ryzyka, szczególnie wskazuje na to młody wiek mojej mamy bo ten typ dotyka najcześciej osoby starsze. Po połogu mam jechać na onkologie i zrobić badania na BRCA. Na początku mocno się nie przejęłam, ale chyba już do mnie te złe wieści dochodzą z opóźnieniem, szczególenie jak leże w nocy i rozmyślam nad moim nędznym życiem... przez to wszystko pierwszy raz żałuje, że będę mieć córkę, bo ona jako drugie pokolenie jest najbardziej narażona. Ogólnie jak nie wyląduje do końca roku na oddziale psychiatryczmym to będzie duży sukces. Zastanawiam się ile osób już myśli, że zmyślam te problemy, bo to nie jest możliwe, żeby tyle rzeczy spotkało jedną osobę w tak krótkim czasie...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Kochana nie możesz tak myśleć... Wiem, że to trudne, ale myślenie w taki sposób nigdzie Cię nie zaprowadzi, nikt nie ma wpływu na takie rzeczy jak nowotwór złośliwy czy jego dziedziczenie. Jest jak jest, nic z tym nie możesz zrobić, jedynie jak córcia będzie już w odpowiednim wieku to zadbać o profilaktykę i zakodować w niej poczucie, że ten temat jest bardzo bardzo ważny. To tylko tyle i aż tyle. Trzymaj się, mam nadzieję, że to koniec złych wiadomości.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[alwa]

Napisane przez Tosia_5

Witam
Melduje się rozpakowana dzisiaj 38+4 Synuś zdrowy i kochany 3210 i 52cm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratulacje jak się czujecie?

Napisane przez Madz!uHa

Oj! Z tym torcikiem to faktycznie opisałam jak chciałam w moim regionie jest sieć piekarni pana Korneliusza Okonia hahahahaha, torcik był truskawkowy na słodko

Alwa, ja też czuję kłucie w kroku, ale tak jakby po obu stronach Bożeny. Masz dyskomfort w podobnym miejscu? i pobolewa mnie juz podbrzusze pod koniec dnia. Kurka wodna, człowiek nie wie, czego się spodziewać...

Kolejna wrześniówka po tej drugiej stronie!!! gratulacje Tosiu

...No to która teraz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakoś nie umiem tych kłuć opisać ale czuję je tak jakby gdzieś w środku na szyjce

Napisane przez Katarznaka

Bezimienna i Tosia gratulacje, że maluszki już są z wami
Ja miałam ostatnio ciężkie dni. W weekend miałam urodziny i ciągle gości, spine z teściową i nadal się przeprowadzamy Pomimo, że tata, baracia i mąż strali się mi umilić ten dzień to i tak myślami ciągle byłam z mamą i cały dzień przepłakałam. Na dodatek dobiła mnie wizyta w czwartek u gina i nie ze względu na ciąże a wyniki sekcji mojej mamy. Okazało się, że rak jajnika był złośliwy i jest często dziedziczony, jestem w grupie ryzyka, szczególnie wskazuje na to młody wiek mojej mamy bo ten typ dotyka najcześciej osoby starsze. Po połogu mam jechać na onkologie i zrobić badania na BRCA. Na początku mocno się nie przejęłam, ale chyba już do mnie te złe wieści dochodzą z opóźnieniem, szczególenie jak leże w nocy i rozmyślam nad moim nędznym życiem... przez to wszystko pierwszy raz żałuje, że będę mieć córkę, bo ona jako drugie pokolenie jest najbardziej narażona. Ogólnie jak nie wyląduje do końca roku na oddziale psychiatryczmym to będzie duży sukces. Zastanawiam się ile osób już myśli, że zmyślam te problemy, bo to nie jest możliwe, żeby tyle rzeczy spotkało jedną osobę w tak krótkim czasie...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Biedna jesteś, wszystko w tym roku się na Ciebie zwala
Ja jestem w grupie ryzyka jeśli chodzi o raka piersi

U mnie słaba noc. Obudziłam się przed północą i przegoniło mnie do WC, i cały czas mam mdłości ale bez wymiotów. W ogóle albo mnie budziły jakieś dreszcze, albo się budziłam zlana potem ale obstawiam że mi coś zaszkodziło i te atrakcje to od żołądka. Ale i tak przy pierwszej pobudce się zestresowalam że będę rodzić a nic nie gotowe. Więc dziś już na pewno spakuję torbę i zrobię kilka prań, żeby dzieci miały w czym chodzić, jakbym jednak trafiła na porodówkę

[senira666]

Napisane przez Tosia_5

Witam
Melduje się rozpakowana dzisiaj 38+4 Synuś zdrowy i kochany 3210 i 52cm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratulacje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk