NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.3.

[dziewczyna]

Napisane przez Sybil_

u mnie we Francji gdzie aktualnie jestem jest teraz po 37 stopni, po prostu tragedia. Najgorsze, że w takie upały okropnie wali mi serce, cały czas je czuje jakby ważyło kilka kg. Byłam u kardiologa, żadnych wad serca nie mam. Czy mimo tego gorąca to chyba nie powinnam tak się czuć.

Współczuję.

Zauważyłam, że przy takiej pogodzie to dużo osób ma kłopoty z krążeniem i pewnie dlatego problemy z sercem czy opuchnięte nogi.

Upały dopiero się zaczęły a ja mam ich serdecznie dość. Jak stanęłam w cieniu drzewa to było tak przyjemnie, że nie chciało mi się spod niego ruszać.
I jeszcze te ciepłe noce. Dzisiaj to jeszcze ujdzie, ale zaraz powietrze się nagrzeje i będzie masakra.

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Dziś noc jest jeszcze fajna. Niby pokazuje mi 21 stopni, ale powietrze jest rześkie. Obawiam się tych 34 stopni nasz klimat zupełnie nie jest "przystosowany" do takich temperatur. Jak jestem na wakacjach, nie wiem, choćby w Chorwacji, to inaczej odczuwam wysoką temperaturę. Znaczy też jest mi oczywiście gorąco i chwała klimie, ale u nas to się zwyczajnie duszę, kleję, roztapiam i nie mam czym oddychać.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[dziewczyna]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89292205]Dziś noc jest jeszcze fajna. Niby pokazuje mi 21 stopni, ale powietrze jest rześkie. Obawiam się tych 34 stopni nasz klimat zupełnie nie jest "przystosowany" do takich temperatur. Jak jestem na wakacjach, nie wiem, choćby w Chorwacji, to inaczej odczuwam wysoką temperaturę. Znaczy też jest mi oczywiście gorąco i chwała klimie, ale u nas to się zwyczajnie duszę, kleję, roztapiam i nie mam czym oddychać.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

To jak odczuwamy konkretną temperaturę zależy od mikroklimatu. Można spędzić czas w kilku miejscach w różnych państwach czy kontynentach gdzie jest taka sama temperatura a będziesz każde będziesz odbierać inaczej.

[kasia2209]

Treść usunięta

[bendegirl]

U mnie noc była jeszcze w miarę ale dziś od rana już grzeje, już z samego rana było ciepło. O 7 rano wybrałam się na zakupy do biedronki, mam tam może z 800 metrów, zanim się przytoczyłam z tymi siatkami byłam cała zlana potem, a dziś jeszcze czeka mnie praca na działce...
Kiedyś przy drodze która graniczy z tą działką była cała taka alejka z lip/brzóz i było trochę cienia, po remoncie drogi pry okazji to wszystko zlikwidowano, nie wiem z jakiego powodu, nie licząc takiej altany, nie ma tam ani centymetra cienia...

[khloe]

Jutro u mnie ma być 39 stopni 🤦🤦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hayir]

Padam. Byłam na siłowni ale tam ogólnie jest 21 stopni. Jednak droga do i z garażu to była wielka kalkulacja by było jak najwięcej cienia bo filtrami się nie smaruje na siłkę

[Chailleach]

Nad morzem jest jeszcze znośnie. Co prawda mieszkanie już zaczyna się nieprzyjemnie nagrzewać, bo na niebie nie ma ani jednej chmurki, ale jak wyszłam na zewnątrz, to było całkiem spoko. Dla mnie i tak za gorąco, ale jednak wieje delikatny wietrzyk, który robi robotę. Gdyby tak wyglądało lato, to nie byłoby aż takich narzekań, ale niestety jutro ma być koło 30 stopni (no ale grunt, że nikt nie zmarznie jak przy tych arktycznych 20 stopniach ). Pociesza mnie myśl, że od piątku ma niby być coś koło 22 stopni.

[kasia2209]

Treść usunięta

[Milennka03]

Napisane przez Chailleach

. Pociesza mnie myśl, że od piątku ma niby być coś koło 22 stopni.

Widziałam w prognozie jakoś wczoraj chyba żebyśmy się nie przejmowali ochłodzeniem weekendowym bo upały wrócą już ...w poniedziałek Taa, już się martwię..

Bałam się że w pracy dziś padnę ale o dziwo klima jakoś dała radę i było 25 stopni, szło wytrzymać.Za to po wyjściu zderzyłam się ze ścianą duchoty i potwornego gorąca.Ale o dziwo jakoś dojechałam na rowerze do domu (z przerwą na sklep gdzie się schłodziłam) i nie padłam.Wymieniłam ptakom wodę w poidełku--była fest ciepła.
Jutro ma być gorzej ,byle do ochłodzenia dziewczyny.Jeszcze 10 dni lipca- miejmy nadzieję że sierpień będzie znośniejszy.
Muszę iść do szpitala się położyć ale odwlekam bo nie wyobrażam sobie trafić na salę w ten upał

[blue2003]

Taki tam screen z mojej apki pogodowej

IMG_8845.jpg

[stotek]

Napisane przez blue2003

Taki tam screen z mojej apki pogodowej

Załącznik 7776119

To jest jakiś dramat

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[khloe]

Ja jakoś u siebie ochłodzenia nie widzę



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2209]

Treść usunięta

[Pani_Robot]

Temat mnie nie interesował dopóki nam się nie zaczęło tak ocieplać, bo w sumie ciepełko i spanko na tarasie w cieniu to bardzo... ale 26 stopni, a nie 36 Widzę, że z wiekiem coraz gorzej znoszę upały. Calutki dzień przespałam. Do zycia wróciłam dopiero po 19

Widziałam, że Francja się pali, zbiory przez pogody we Włoszech i Kanadzie marne, Francuzi musztardy nie mają, Włosi o 1/3 za mało paszy dla zwierząt.

U nas też nic się nie zamierza ruszyć.

[dziewczyna]

Napisane przez khloe

Jutro u mnie ma być 39 stopni 🤦🤦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez blue2003

Taki tam screen z mojej apki pogodowej

Załącznik 7776119

Masakra. Miałam nadzieję, że nad Polskę nie nadciągną aż takie temperatury, że będzie bliżej 30* niż 40*.

U mnie czwartek-sobota będzie kiepsko, bo zapowiada się ok. 30*. Oficjalnie, bo wiadomo, że będzie cieplej. Za to niedziela zapowiada się chłodniejsza, bo "tylko" 23*, i deszczowa. Mam nadzieję, że deszcz faktycznie będzie.

Napisane przez Pani_Robot

Widziałam, że Francja się pali, zbiory przez pogody we Włoszech i Kanadzie marne, Francuzi musztardy nie mają, Włosi o 1/3 za mało paszy dla zwierząt.

U nas też nic się nie zamierza ruszyć.

U nas nie ma węgla. I jeśli nie nastąpi drastyczne skupywanie to ogrzewanie w chłodne miesiące będzie kiepskie. Z burakami też ponoć kiepsko i zaraz ceny cukry nieźle podskoczą. Każdy ma swoje problemy.

[Pani_Robot]

Wydzielany cukier mnie akurat cieszy, nie bedzie pedzenia bimbru po domach i kupowania po 10kg. Kraj wystarczajaco mocno zjada alkoholizm.

[ojejuniu1974]

Napisane przez Pani_Robot

Wydzielany cukier mnie akurat cieszy, nie bedzie pedzenia bimbru po domach i kupowania po 10kg. Kraj wystarczajaco mocno zjada alkoholizm.

To mnie cieszy ze nie bedzie robienia dzemow ani pieczenia ciast po domach, otylosc i cukrzyca zjadaja kraj

[Milennka03]

Napisane przez Pani_Robot

Wydzielany cukier mnie akurat cieszy, nie bedzie pedzenia bimbru po domach i kupowania po 10kg. Kraj wystarczajaco mocno zjada alkoholizm.

Ja zaś mam inne zdanie,jestem mocno przeciwna wydzielaniu towarów.Komuna na szczęście się skończyła i niech tak zostanie.

[Silje_]

Coś mi cytowanie szwankuje, więc odniosę się zbiorczo: U mnie ochłodzenia też nie widać. Dzisiaj ma być najgorszy dzień, bo 33 stopnie, ale na bank będzie więcej. W trakcie upałów zawsze jest u mnie cieplej niż pokazuje prognoza, mimo że mieszkam na wsi. Jak pokazują, że w Łodzi będzie 33 to ja bankowo będę miała 34 i coś po południu. Nawet nie chcę myśleć jak żyją ludzie w centrum miasta. Jutro i w sobotę też po 31 stopni, w nocy skromne 18, ale tak naprawdę też więcej, bo to 18 to tylko nad ranem ma być. Ja mam już weekend z głowy, będę siedzieć w ogrodzie i przy klimatyzatorze. Koniec moich aktywności.


Co do wydzielania towarów to też mnie to nie cieszy. A co do węgla to będzie wielki kłopot, ale na szczęście ja mogę na ogrzewaniu oszczędzić i to sporo.

[milka_70]

Napisane przez Milennka03

Ja zaś mam inne zdanie,jestem mocno przeciwna wydzielaniu towarów.Komuna na szczęście się skończyła i niech tak zostanie.

Ja rowniez jestem przeciwna. Zresztą skąd pomysł z bimbrem przecież to czas przetworów

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Pani_Robot]

Napisane przez milka_70

Ja rowniez jestem przeciwna. Zresztą skąd pomysł z bimbrem przecież to czas przetworów

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Realia polskiej wsi. Niestety.
Plus statystyki alkoholizmu w kraju.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Oo ciepełko przecież, no co chcecie!
Pani Robot a co Cię właściwie obchodzi do czego sobie ktoś cukru używa? Co za absurd.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[milka_70]

Napisane przez Pani_Robot

Realia polskiej wsi. Niestety.
Plus statystyki alkoholizmu w kraju.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A nie wiem, w moim otoczeniu nikt nie pędzi nie znam statystyk

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89293629]Oo ciepełko przecież, no co chcecie!
Pani Robot a co Cię właściwie obchodzi do czego sobie ktoś cukru używa? Co za absurd.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Na tej zasadzie powinnam być zwolenniczką ograniczenia sprzedaży artykułu X bo go nie używam, nie toleruje itp

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez Pani_Robot

Realia polskiej wsi. Niestety.
Plus statystyki alkoholizmu w kraju.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Poproszę bo jak szukałam bimbru na wesele to nikt nie miał i nie znał nikogo.
Na wsi najwięcej piją ci nie mieliby cierpliwości na zrobienie samemu, wino marki wino i to szybko.

[Silje_]

Napisane przez Pani_Robot

Realia polskiej wsi. Niestety.
Plus statystyki alkoholizmu w kraju.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie każdej. Pisałaś, że jesteś z Łodzi, ja mieszkam na wsi pod Łodzią i nie znam nikogo kto pędzi bimber. Alkoholizm to jest problem, ale drogą do jego rozwiązania nie jest reglamentowanie cukru.
To ja sobie życzę znikanie papierosów ze sklepu. Nie ma to jak idę posiedzieć w restauracji na dworze i z każdej strony dolatuje mnie smród papierochów.

[Pani_Robot]

Napisane przez Silje_

Nie każdej. Pisałaś, że jesteś z Łodzi, ja mieszkam na wsi pod Łodzią i nie znam nikogo kto pędzi bimber. Alkoholizm to jest problem, ale drogą do jego rozwiązania nie jest reglamentowanie cukru.
To ja sobie życzę znikanie papierosów ze sklepu. Nie ma to jak idę posiedzieć w restauracji na dworze i z każdej strony dolatuje mnie smród papierochów.

Papierosy tez powinny zniknąć jak najbardziej. Za dużo pieniędzy idzie później na leczenie tych ludzi z budżetu tak jak na leczenie alkoholików. Poszłoby to na leczenie nowotworów, czy zaprzestanie zamykania porodowek.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Milennka03]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89293629]Oo ciepełko przecież, no co chcecie!
Pani Robot a co Cię właściwie obchodzi do czego sobie ktoś cukru używa? Co za absurd.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Prawda? Idąc takim tokiem rozumowania wprowadźmy reglamentacje na słodycze uzależniając przydział od tuszy osoby kupującej bo przecież otyłość to już choroba cywilizacyjna ,cukrzyca itp. Absurd.

[kasia2209]

Treść usunięta

[Milennka03]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

No właśnie.Niektorym marzy się powtót do komuny ,prohibicji itp.Moze warto zacząć od uświadamiania szkodliwości nadużywania różnych rzeczy w szkołach itp a nie reglamentacja bądź całkowity zakaz sprzedaży produktów.