Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

[natalia_t]

Napisane przez Lumimi

Powinno być tak że pierwszy przed wejściem na pasy ma obowiązek zatrzymać się i sprawdzić czy może bezpiecznie przejść. A kierowca ma obowiązek zatrzymać się gdy widzi że pieszy stoi przed pasami. I bezwzględnie walić mandaty jednym i drugim za nieprzestrzeganie tego.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

O to to, w 100% popieram. Ze strony kierowców obowiązek przepuszczania pieszych, którzy wyraźnie sygnalizują chęć przejścia (stanie lub zwalnianie przed przejściem, rozglądanie się itp.), ze strony pieszych obowiązek zwalniania/zatrzymywania się przed przejściem, rozejrzenia się, dodatkowo dbania o to, żeby być widocznym po ciemku.
Żadnego wchodzenia na przejście bez patrzenia, żadnego wbiegania itp. Żadnego przejeżdżania przed nosem pieszego, bo jak już stoi to postoi jeszcze aż jeszcze jedno auto przejedzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez Lumimi

Powinno być tak że pierwszy przed wejściem na pasy ma obowiązek zatrzymać się i sprawdzić czy może bezpiecznie przejść. A kierowca ma obowiązek zatrzymać się gdy widzi że pieszy stoi przed pasami. I bezwzględnie walić mandaty jednym i drugim za nieprzestrzeganie tego.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Dokładnie, z tym się zgadzam. Gdyby był obowiązek zatrzymania się, gdy pieszy stoi przy przejściu, to nie byłoby nieporozumień i narzekania, że pieszy stoi i nie może przejść, bo nikt się nie zatrzymuje.
Też nie mówię, że kierowcy są święci. Np dzisiaj jak jechałam do pracy - piesi po prawej, samochód na prawym pasie się zatrzymał, ja na lewym się zatrzymałam a środkowym samochód śmignął niemal przed pieszymi



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez Lumimi

T

Powinno być tak że pierwszy przed wejściem na pasy ma obowiązek zatrzymać się i sprawdzić czy może bezpiecznie przejść. A kierowca ma obowiązek zatrzymać się gdy widzi że pieszy stoi przed pasami. I bezwzględnie walić mandaty jednym i drugim za nieprzestrzeganie tego.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Ale tak jest. Pieszy ma pierwszeństwo, jednak ma się upewnić, że przejście jest bezpieczne. Pieszy nie ma prawa wtargnąć. Jednak to martwy przepis. Kierowca ma się zatrzymać i jak policja zobaczy to gigantyczny mandat. Za to pieszy włazi z telefonem? No cóż...

[rejczeI]

Napisane przez Taranka

Przed napisaniem komentarza przynajmniej byś sprawdziła o czym mowa zamiast klepać w klawiaturę.
This war of mine to bardzo poruszająca gra, w której nie jest się żadnym superbohaterem-wojakiem, tylko cywilem w oblężonym mieście, który staje przed wieloma CIĘŻKIMI wyborami i próbuje przetrwać.

googlam sobie na luzie nie dążąc do doktoratu z tego, i owszem, mogę się pomylić, ale jeszcze na tyle ogarniam gry, szczególnie te nad którymi się rozwodzicie jakie to nie są cudownie strategiczne i wymagające spełnienia pierdyliarda warunków, żeby wiedzieć, że to nie jest rozrywka na 5 czy 10 godzin i koniec.


Równie cięzkimi co zmyślonymi?

Jakby był wróżką to by coś zmieniało?

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

This War of Mine – survivalowa gra strategiczna autorstwa polskiego 11 bit studios. Jej premiera miała miejsce w 2014 roku. Wcielamy się w niej w grupę cywili szukających schronienia w oblężonym w trakcie wojny mieście. Musimy przeżyć pomimo braków żywności i lekarstw, a także wielu czyhających niebezpieczeństw.

Równie nieprawdziwe co np. Metro 2033. Trudno tą ksiązkę uważać za przewodnik po swiecie po zagładzie nuklearnej i to samo dotyczy wydumanych sytuacji w grach.

[chacaos]

Napisane przez rejczeI

Na mnie większe wrażenie zrobił realny opis zbrodni wojennych niż adrenalina z niezostania udawanym pikselowym kleksem bo masz tylko 3 kreski na grę.

Napisane przez rejczeI

Równie nieprawdziwe co np. Metro 2033. Trudno tą ksiązkę uważać za przewodnik po swiecie po zagładzie nuklearnej i to samo dotyczy wydumanych sytuacji w grach.

Gratulacje, właśnie przebiłaś poziomem boomerstwa Ministerstwo Edukacji Narodowej.
https://spidersweb.pl/rozrywka/2022/...of-mine-lekcje

I nie odwracaj kota ogonem, że gra nie przedstawia jakichś autentycznych wydarzeń historycznych, bo nikt o tym nie pisał, cały czas mówimy o emocjach i refleksji. No chyba że zastosowanie fikcji Twoim zdaniem dyskwalifikuje wartość dzieła i tylko reportaże i dokumenty są godne uwagi, ale w takim przypadku co w ogóle robisz w dyskusji na temat kultury i popkultury?

[lightangel]

Napisane przez Finlora

Dokładnie, z tym się zgadzam. Gdyby był obowiązek zatrzymania się, gdy pieszy stoi przy przejściu, to nie byłoby nieporozumień i narzekania, że pieszy stoi i nie może przejść, bo nikt się nie zatrzymuje.
Też nie mówię, że kierowcy są święci. Np dzisiaj jak jechałam do pracy - piesi po prawej, samochód na prawym pasie się zatrzymał, ja na lewym się zatrzymałam a środkowym samochód śmignął niemal przed pieszymi



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak dla mnie za taką akcję powinna być automatyczna utrata prawa jazdy. Bardzo często widzę takie sytuacje, ktoś się zatrzymuje i przepuszcza pieszych, a z daleka nadjeżdża inny samochód i śmiga przez pasy - mimo że widział stojące samochody, to chyba oczywiste że nie zatrzymały się dla zabawy. Pół biedy jak przechodzą tylko piesi, bo większość się zatrzymuje i sprawdza czy może wejść na pas na którym nie stoi żaden samochód więc w razie potrzeby zdążą się zatrzymać. Ale jak już ktoś idzie z wózkiem przed sobą to może się to skończyć tragedią, tak samo jak ktoś się nie zatrzyma tylko przejdzie ufając że jest bezpieczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez lightangel

Jak dla mnie za taką akcję powinna być automatyczna utrata prawa jazdy. Bardzo często widzę takie sytuacje, ktoś się zatrzymuje i przepuszcza pieszych, a z daleka nadjeżdża inny samochód i śmiga przez pasy - mimo że widział stojące samochody, to chyba oczywiste że nie zatrzymały się dla zabawy. Pół biedy jak przechodzą tylko piesi, bo większość się zatrzymuje i sprawdza czy może wejść na pas na którym nie stoi żaden samochód więc w razie potrzeby zdążą się zatrzymać. Ale jak już ktoś idzie z wózkiem przed sobą to może się to skończyć tragedią, tak samo jak ktoś się nie zatrzyma tylko przejdzie ufając że jest bezpieczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego jak są 2 pasy, to zawsze wyglądam zza tego pierwszego samochodu czy na pewno nic nie jedzie i mogę przejść. Robię tak po tym jak kiedyś ze mnie byłaby mokra plama gdybym dała krok do przodu.
Często widzę na drodze takie sytuacje i moja jedyna myśl wtedy to "I gdzie jest policja, kiedy jest potrzebna".

[blue2003]

Napisane przez Finlora

Dlatego jak są 2 pasy, to zawsze wyglądam zza tego pierwszego samochodu czy na pewno nic nie jedzie i mogę przejść. Robię tak po tym jak kiedyś ze mnie byłaby mokra plama gdybym dała krok do przodu.
Często widzę na drodze takie sytuacje i moja jedyna myśl wtedy to "I gdzie jest policja, kiedy jest potrzebna".

W tamtym tygodniu na mojej ulicy zginął tak rowerzysta - auto na prawym pasie się zatrzymało, a na lewym "radośnie" przejechało

[czekooczekolada]

W ogóle to chyba większa cześć kierowców nie jest świadoma tego, ze jadąc dwupasmówką przed przejściem dla pieszych nie można wyprzedzać samochodu obok.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rejczeI]

Napisane przez chacaos

Gratulacje, właśnie przebiłaś poziomem boomerstwa Ministerstwo Edukacji Narodowej.
https://spidersweb.pl/rozrywka/2022/...of-mine-lekcje

I nie odwracaj kota ogonem, że gra nie przedstawia jakichś autentycznych wydarzeń historycznych, bo nikt o tym nie pisał, cały czas mówimy o emocjach i refleksji. No chyba że zastosowanie fikcji Twoim zdaniem dyskwalifikuje wartość dzieła i tylko reportaże i dokumenty są godne uwagi, ale w takim przypadku co w ogóle robisz w dyskusji na temat kultury i popkultury?

Jutro przeczytam co wkleilas. Nie chce mi się studiować Twoich gier bo mnie to nie robi jeśli ktoś potrzebuje grać w coś setki godzin by ogarnąć jakiś temat. Szczególnie jesli da się go streścić nie wiem, na 10 albo 20 kartkach bo na pewno nie tysiacu stron. To już chyba Gre o Tron się krocej czyta, a na pewno niż oglada. Ale wcześniej zajrzałam w streszczenie God of war, przypadkowy tytuł, i dla mnie to taki przewodnik po mitologii jak Percy Jackson. Mi tam rozrywka nie wadzi ale dorabianie do niej jakiejś misji jest równie bez sensu jak doszukiwanie się magii w dyskotece w ostatni dzień października. I na mnie taka fikcja nie działa dokładnie tak samo jak nie działają na mnie romanse, w tym z Tytanika. I nie chce krytykowac ani Ciebie ani innych ale szukanie emocji w grach dla mnie super nie jest. A jak jeszcze wjeżdżają emocje z rzucaniem pada lub klawiatury albo wydzieraniem się do ekranu to już w ogóle. Wyluzuj, serio. Nie wszyscy lubią gry i nie wszyscy łykają że to niby takie super genialne.

[d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75]

Napisane przez rejczeI

Nie wiem o co Ci chodzi ale ja cenię wyżej matematykę niż pykanie w gierki. Tym bardziej że wiem jak wyglądają gierki dla dzieci skoro o dzieciakach mowa. Nic nie są mądrzejsze moim zdaniem od kreskówek, z których wiele oceniam jako durne a co za tym idzie niespecjalne.

To może przestań odpowiadać na moje posty zamiast klepać jakieś bzdety zupełnie niezwiązane z tym co ja piszę

[Natalie_Alex]

Napisane przez rejczeI

Branża beauty też zatrudnia masę osób ale docelowo konsumpcja to nie to samo co tworzenie.

Jak jesteś dzieckiem gracza, jeszcze takiego jak tu co dopisuje wielką teorię do grania, to będziesz miał wsparcie. To że dzisiaj jest się młodym i coś kuma średnio coś znaczy. Ludzie się irytują gdy system wrzuca aktualizację i wszystko jest gdzieś indziej a co dopiero mówić o nowych technologiach.



Nie wiem o co Ci chodzi ale ja cenię wyżej matematykę niż pykanie w gierki. Tym bardziej że wiem jak wyglądają gierki dla dzieci skoro o dzieciakach mowa. Nic nie są mądrzejsze moim zdaniem od kreskówek, z których wiele oceniam jako durne a co za tym idzie niespecjalne.

A co jest złego w konsumowaniu gier? To forma rozrywki.

Tzn o co ci chodzi z byciem młodym i nowymi technologiami? Jeśli ktoś w coś w gra lub używa jakiegoś software'u na codzień, to raczej przychodzi mu to coraz łatwiej Niezależnie od wieku.

[Limonka2738]

Napisane przez chacaos

No właśnie. Czelendżuję każdego, kto uważa gry za bezrefleksyjną stratę czasu, żeby 2 godziny pograł w This War of Mine, a potem 2 godziny poczytał swoje szkolne lektury dotyczące wojny i ocenił, czy któreś z tych doświadczeń wzbudziło więcej emocji i refleksji.

W sumie cenna uwaga. Dużo bardziej się wczuwa w sytuację, jak bierze "czynny" udział w akcji, a nie jest tylko biernym obserwatorem.

Akurat TWoM kompletnie mi emocjonalnie nic nie robił, ale to tutaj raczej kwestia personalna, zupełnie do mnie ta gra nie trafiła.

Ale często tak jest, że gra każe mi coś zrobić, zamiast pokazać mi to samo w cutscence i to jest niebo a ziemia jeśli chodzi o feelsy. Czasem wiem, że muszę nacisnąć ten X, bo nie ma innej drogi, ale i tak patrzę na niego pół godziny, bo ja go naprawdę naciskać nie chcę, czemu mi każecie, to jest okropne. A jak patrzysz z boku to nie jest to samo.

Ale kto nie przeżył różnicy nie zrozumie.

[Limonka2738]

Napisane przez rejczeI

Na mnie większe wrażenie zrobił realny opis zbrodni wojennych niż adrenalina z niezostania udawanym pikselowym kleksem bo masz tylko 3 kreski na grę.

Akurat TWoM zupełnie nie na tym polega.

Jesteś cywilem w mieście w trakcie wojny i stajesz przed serią trudnych wyborów, żeby przetrwać.

W stylu spotykasz staruszkę, która i tak długo przecież nie pożyje i masz do wyboru jej pomóc, albo ją okłamać i okraść z leków/jedzenia.

Tylko że gra jest rzeczywiście bezlitosna i jak jesteś za miękki, to zginiesz. Więc trzeba to jakoś wypośrodkować, nie da się tego wygrać zachowując się jak bohater w każdej sytuacji.

---------- Dopisano o 03:31 ---------- Poprzedni post napisano o 03:27 ----------

Napisane przez czekooczekolada

W ogóle to chyba większa cześć kierowców nie jest świadoma tego, ze jadąc dwupasmówką przed przejściem dla pieszych nie można wyprzedzać samochodu obok.

To niestety prawda. Bo "wyprzedzanie" rozumieją błędnie jako manewr kiedy oboje jadą jednym pasem i ten z tyłu zmienia pas, żeby wyprzedzić.

A wyprzedzanie to po prostu poruszanie się szybciej niż inny uczestnik ruchu jadący w tym samym kierunku. Nawet jeśli poruszamy się osobnymi pasami. Albo na przykład rowerzysta jedzie drogą rowerową, a samochód prawym pasem - to też wyprzedzanie.

---------- Dopisano o 03:39 ---------- Poprzedni post napisano o 03:31 ----------

Napisane przez Finlora

Dokładnie, z tym się zgadzam. Gdyby był obowiązek zatrzymania się, gdy pieszy stoi przy przejściu, to nie byłoby nieporozumień i narzekania, że pieszy stoi i nie może przejść, bo nikt się nie zatrzymuje.
Też nie mówię, że kierowcy są święci. Np dzisiaj jak jechałam do pracy - piesi po prawej, samochód na prawym pasie się zatrzymał, ja na lewym się zatrzymałam a środkowym samochód śmignął niemal przed pieszymi

To jest chyba jedyne wykroczenie, za które zabierałabym prawo jazdy od razu, bez pytań.

Jeśli samochód na sąsiednim pasie się zatrzymuje, to ja też. Chyba że stoi w korku. Ale nikt tak o dla zabawy się nie zatrzymuje na środku drogi. Nawet jak nie ma przejścia dla pieszych, przecież mogło dziecko wbiec na drogę, no cokolwiek.

A jak się zatrzymam bez potrzeby no to trudno, wolę w tę stronę.

A za niezatrzymanie się na pasach, kiedy samochód obok się zatrzymuje - jak pisałam, 100 punktów karnych bez żadnych możliwości tłumaczenia, dożywotni zakaz prowadzenia choćby hulajnogi.

[olabambola]

I te gry wojenne pomoglyby wam, gdyby realnie doszło do wojny?

[lightangel]

Napisane przez czekooczekolada

W ogóle to chyba większa cześć kierowców nie jest świadoma tego, ze jadąc dwupasmówką przed przejściem dla pieszych nie można wyprzedzać samochodu obok.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Większości ludzi chyba brakuje wyobraźni, a to znaczy że nie powinni nigdy dostać prawa jazdy. Skoro widzę że ktoś się zatrzymał na pasie obok mnie to widać miał powód, nieważne czy to człowiek na drodze, czy zwierzę czy może źle się poczuł. Korona mi z głowy nie spadnie jak się zatrzymam i sprawdzę co się dzieje, zwłaszcza że jest to obowiązkowe.

Napisane przez Limonka2738

Jeśli samochód na sąsiednim pasie się zatrzymuje, to ja też. Chyba że stoi w korku. Ale nikt tak o dla zabawy się nie zatrzymuje na środku drogi. Nawet jak nie ma przejścia dla pieszych, przecież mogło dziecko wbiec na drogę, no cokolwiek.

A jak się zatrzymam bez potrzeby no to trudno, wolę w tę stronę.

A za niezatrzymanie się na pasach, kiedy samochód obok się zatrzymuje - jak pisałam, 100 punktów karnych bez żadnych możliwości tłumaczenia, dożywotni zakaz prowadzenia choćby hulajnogi.

Dokładnie tak! Jak ktoś jest za głupi na prowadzenie samochodu to niech jeździ zbiorkomem, będzie bezpieczniej dla wszystkich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kalindaa]

W temacie bezpieczeństwa na drogach właśnie słuchałam dzisiaj jakiegoś eksperta w TV, który opowiadał jak to poszkodowany będzie kierowca, który prowadził samochód z 1,5 promila, ale droga była pusta i jechał 30 km/h, a miałby stracić samochód za to. Normalnie mi słabo, jak słyszę takie usprawiedliwianie.
Albo, że samochody kosztują czasem 200 tys-1000000.

No przykro mi, trzeba było myśleć zanim się wsiadło po alkoholu.

[żurawinka]

Co mnie dziś zdziwiło? Podskoczylam do B.niedaleko mnie i niestety światła okazały się zepsute, w sumie trzy przejścia ruchliwej ulicy przelotowej w stolicy i kierowcy zatrzymywali się mimo że mogli łatwo śmignąć, przepuszczali ludzi ... byłam pozytywnie zaskoczona.

[lightangel]

Napisane przez Kalindaa

W temacie bezpieczeństwa na drogach właśnie słuchałam dzisiaj jakiegoś eksperta w TV, który opowiadał jak to poszkodowany będzie kierowca, który prowadził samochód z 1,5 promila, ale droga była pusta i jechał 30 km/h, a miałby stracić samochód za to. Normalnie mi słabo, jak słyszę takie usprawiedliwianie.
Albo, że samochody kosztują czasem 200 tys-1000000.

No przykro mi, trzeba było myśleć zanim się wsiadło po alkoholu.

I bardzo dobrze że straci samochód. Trudno mi wyobrazić sobie sytuację w której prowadzenie po alkoholu byłoby usprawiedliwione.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chacaos]

Napisane przez olabambola

I te gry wojenne pomoglyby wam, gdyby realnie doszło do wojny?

Jeśli ktoś nie wie, w jakich celach sięga się po wytwory kultury, to ja już nie pomogę.

[chwast]

Napisane przez Kalindaa

W temacie bezpieczeństwa na drogach właśnie słuchałam dzisiaj jakiegoś eksperta w TV, który opowiadał jak to poszkodowany będzie kierowca, który prowadził samochód z 1,5 promila, ale droga była pusta i jechał 30 km/h, a miałby stracić samochód za to. Normalnie mi słabo, jak słyszę takie usprawiedliwianie.
Albo, że samochody kosztują czasem 200 tys-1000000.

No przykro mi, trzeba było myśleć zanim się wsiadło po alkoholu.

Wątpię by stracił auto.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Trzepotka]

Treść usunięta

[chwast]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

I to jest właśnie spoko, z punktu widzenia kierowcy i pieszego - pieszy przystaje, patrzy na nadjeżdżający samochód, widzi, że się zatrzymuje, przechodzi. Pełna kulturka, każdy zadowolony.

A niektórzy po prostu tego nie robią i myślę, że naprawdę tyle samo chamów jest w samochodach, co na przejściach.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kasiunia788742]

Zatrzymują się bo taki obowiązek kierowcy - przepuścić pieszego.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Trzepotka]

Treść usunięta

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez kasiunia788742

Zatrzymują się bo taki obowiązek kierowcy - przepuścić pieszego.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Tak, teraz rzeczywiście więcej kierowców się zatrzymuje (choć nie wszyscy), a kiedyś to można było sobie nieraz stać kilkanaście minut, więc pod tym względem zmieniło się na plus.

[Finlora]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;89413558]Tak, teraz rzeczywiście więcej kierowców się zatrzymuje (choć nie wszyscy), a kiedyś to można było sobie nieraz stać kilkanaście minut, więc pod tym względem zmieniło się na plus.[/QUOTE]Serio zdarzało Ci się stać kilkanaście minut na przejściu dla pieszych?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Limonka2738]

Napisane przez olabambola

I te gry wojenne pomoglyby wam, gdyby realnie doszło do wojny?

A jaka książka by ci pomogła?

Co to w ogóle za dziwny argument, przecież żadne dzieła kulturalne to nie są poradniki ani samouczki.

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez Finlora

Serio zdarzało Ci się stać kilkanaście minut na przejściu dla pieszych?

No może przesadziłam, bliżej 10 minut. Przy ruchliwych, szerokich drogach, gdzie każdy zapieprza, bo na horyzoncie widzi światła, więc chce zdążyć. Nieraz bywało tak, że ktoś z pieszych dosłownie wymuszał przejście i robił krok do przodu, żeby kierowcy raczyli☠się w końcu zatrzymać.

Teraz często przechodzę przez pasy bez świateł, gdzie dosłownie parę kroków dalej jest przejście ze światłami i wjazd na skrzyżowanie. I wciąż się☠zdarza, ale jednak o wiele rzadziej, że stoję☠na pasach, a samochody przejeżdżają na pełnej, bo widzą zielone, albo jeszcze pomarańczowe i myślą, że zdążą.