2003-06-03, 10:06 | #1 |
Raczkowanie
|
Transwestyta
Witam drogie Panie, bo zapewne głównie kobiety tu zaglądają. Mój post ma miec charakter bardziej ogłoszeniowy, ale zapewne wywoła także pewne oburznie, na co jestem przygotowana.
Jestem transwestytą, tzn.: mężczyzną lubiącym przebierać się w kobiece ubrania, mam lat 32. Na początku zaznaczam, że nie jest to żadna propozycja natury seksualnej, szukam kobiet, które znając moją tajemnicę byłyby skłonne traktować mnie w miarę normalnie. Marzy mi się poznanie kobiety, dla której mogłabym zostać przyjaciółką, wiem jednak, że najprawdopodobniej pozostanie to jedynie marzeniem, bo przeszkód roi się już na początku mnóstwo. Cóż, na początek chyba byłoby tyle, chętni przeczytam co macie do powiedzenia i proszę mnie nie przekonywać jak niemoralną osobą jestem (wiem kim jestem i wiem, ze nie robie nikomu krzywdy, sama czesto czuje sie nieszczesliwa). Pozdrawiam, Magda. |
2003-06-03, 10:17 | #2 |
Rozeznanie
|
Re: Transwestyta
witam
ponieważ jesteśmy na wizażu moje pierwsze pytanko będize makijażowe, malujesz się?? jakie są eekty? |
2003-06-03, 10:24 | #3 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Transwestyta
A ja z innej beczki zadam pytanie: zastanawialas sie nad chirurgiczna zmiana plci? I jak?
Oraz skomentuje Twoja uwage odnosnie moralnosci. Otoz moim zdaniem niemoralne jest wlasnie krytykowanie Ciebie za to, co robisz [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon35.gif[/img] Suchywilk napisał(a): > (...) proszę mnie nie przekonywać jak niemoralną osobą jestem (...) |
2003-06-03, 10:29 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 2 186
|
Re: Transwestyta
Witamy, Magda.
Jeśli czujesz się kobietą która miała pecha urodzić się w męskim ciele, to należy Ci się współczucie; z pewnością to, z czym spotykasz się najczęściej to nietolerancja. Nasz portal nie służy nawiązywaniu znajomości, więc wygląd fizyczny akurat znaczenia nie ma, bo nie stanowi przeszkody do wymiany myśli. Dwie rzeczy, które cenimy tutaj wysoko, to poszanowanie prywatności i tolerancja. A w rozmowach na forum uczestniczą i kobiety, i mężczyźni, na równych prawach. Osobiście doceniam Twoją szczerość, bo jestem przekonana, że z naszego portalu korzysta wiele osób, których na takie wyznanie nie stać z wielu względów, i które ukrywają sią pod damskimi nickami. To chyba spora odwaga, ale się ceni, bo w ten sposób osoby, dla których nawiązanie z Tobą rozmowy może być problemem (z tym się zapewne liczysz), mają wybór. Więc życzę miłej lektury zasobów wizaz.pl i pozdrawiam
__________________
Komp w przebudowie ... czyli urlop od netu |
2003-06-03, 10:29 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
|
Re: Transwestyta
Hehehe [img]icons/icon7.gif[/img] fajnie [img]icons/icon7.gif[/img] Witamy nową Wizażankę [img]icons/icon7.gif[/img]
[img]icons/icon40.gif[/img]
__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... " NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie! NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie! |
2003-06-03, 10:35 | #6 |
Raczkowanie
|
Re: Transwestyta
Trafiłaś w świetne. To bardzo babskie forum. Poplotkujesz sobie, poczytasz o kosmetykach. Wiem, że są też rady dla mężczyzn i tobie radziłabym różniez je czytać, ponieważ skórę to masz twardą i z zarostem. Poczytaj więc co robić, że skóra była miękka. Tam pewnie będzie o tym dużo. Jeśli nie, to zacznij taki temat na forum kosmetycznym. Któraś z ekspertek na pewno ci pomoże.
Tak na marginesie: gdybyś nie rozpoczęła tego wątku, to któ by poznał, że urodziłaś się mężczyzną??? Nikt. Dlatego należą ci się ogromne brawa za przyznanie się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!! |
2003-06-03, 10:52 | #7 |
Raczkowanie
|
Re: Transwestyta
Witaj
Z tym malowaniem to jest kłopotd wczesnej młodości usiłowałam jakoś połapać sie w tajnikach tej trudnej sztuki, ale niestety nic pozytywnego z tego nie wyszło Dlatego szczerze podziwiam kobiety, wciąż nie rozumiem jak Wy to robicie? Oczywiście chciałabym się tego nauczyć, ale problem, który mnie dotyczy sprawia, że cięzko poznać kogoś mającego na ten temat jakąś wiedzę, a samodzielne róby są niestety raczej żałosne w skutkach Malenka napisał(a): > witam > ponieważ jesteśmy na wizażu moje pierwsze pytanko będize makijażowe, malujesz się?? jakie są eekty? |
2003-06-03, 10:53 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Re: Transwestyta
Bądź tym, kim się czujesz - tu nie będzie miało to specjalnego znaczenia [img]icons/icon12.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img]
Witaj w gronie wizażanek i wizażanków [img]icons/icon28.gif[/img] [img]icons/1cmok.gif[/img]
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... Forum techniczne dla katalogu kosmetyków |
2003-06-03, 11:02 | #9 |
Przyjaciółka Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
|
Re: Transwestyta
Ja również serdecznie witam nową wizażankę [img]icons/icon7.gif[/img]
I pamiętaj, że jesteśmy tu aby służyć radą, ciepłym słowem i milą pogawędką [img]icons/icon7.gif[/img] Pozdrowionka [img]icons/icon7.gif[/img] AgaZ
__________________
Kochane Wizażanki, bardzo Was proszę piszcie w sprawie wszystkich zgłoszeń i problemów do Aniołka Tasmańskiego. Aniołek jest THE BEST. Ja już nie pracuję w wizażu od czerwca 2014. Bardzo mi przykro, ale już nie mogę odpowiadać na Wasze prośby |
2003-06-03, 11:06 | #10 |
Raczkowanie
|
Re: Transwestyta
kliknij na "kurs makijażu" w górnej części strony. Przeczytaj dokładnie, potem próbuj przed lustrem. Wszelkie tytania o makijaż kieruj na forum 'pytania do makijażystki'. My tu bardzo lubimy sobie pomagać, więc jestem pewna, że po pierwsze ilość rad będzie duża, po drugie już nie długo będziesz znała sztukę makijażu na wylot. Więc zapraszam do lektury! Na wszelki wypadek tu masz link: http://www.wizaz.pl/menu_krok.php
|
2003-06-03, 11:07 | #11 |
Raczkowanie
|
Re: Transwestyta
zlosliwiec napisał(a):
> A ja z innej beczki zadam pytanie: zastanawialas sie nad chirurgiczna zmiana plci? I jak? > > Oraz skomentuje Twoja uwage odnosnie moralnosci. Otoz moim zdaniem niemoralne jest wlasnie krytykowanie Ciebie za to, co robisz [img]icons/icon7.gif[/img] > > [img]icons/icon35.gif[/img] > > Suchywilk napisał(a): > > (...) proszę mnie nie przekonywać jak niemoralną osobą jestem (...) Spróbuję po kolei: Owszem wiele razy zastanawiałam się nad zmianą płci, bardzo wiele.. i wciąż to robię... Powodów, dla których tego nie zrobiłam jest sporo, w tym miejscu wymiene tylko najważnejsze: 1. Strach - kazdy człowiek potrzbje akceptacji, wsparcia rodziny, przyjaciół, a taka decyzja narazłaby mnie na ostracyzm i konieczność zmiany środowiska, chyba mnie na to nie stać 2. Będąc kobietą, chciałabym być nią do końca, czyli nie tylko posiadać piersi i pochwę, co jest owszem atrybutem istotnym, ale nie jedyny, ale także móc przeżyć takie rzczy jak menstruacja (wam prawdopodobnie wyda się to zabawne, że ktoś o tym marzy i rozumiem to, ale uwierzcie, że to nie zawsze jest zabawne), ciąża, urodzenie dziecka, bycie matką, żoną. 3. Obecnie jestem mężem i ojcem. Operacja oznaczałaby konieczność skrzywdzenia zarówno mojej żony jak i synka. 4. Z testów, które do tej pory robiłam wynika, że nie jestem typowym obiektem transseksualizmu tpu m/k, a jedynie osobą z periodycznymi zaburzeniami tego typu. 5. Bardzo duże koszty. Dziękuję za wsparcie moralne Pozdrawiam, Magda! |
2003-06-03, 11:14 | #12 |
Rozeznanie
|
Re: Transwestyta
no cóż jeśli chcesz się nauczyć [img]icons/icon7.gif[/img] trafiłaś/eS do najlepszego miejsca w wirtualnej rzeczywistości....
mogę zadać jeszcze jakieś pytania? jak wygląda dzień Magdy-ojca, męża?? |
2003-06-03, 11:14 | #13 |
Raczkowanie
|
Re: Transwestyta
maga napisał(a):
> Witamy, Magda. > Jeśli czujesz się kobietą która miała pecha urodzić się w męskim ciele, to należy Ci się współczucie; z pewnością to, z czym spotykasz się najczęściej to nietolerancja. > > Nasz portal nie służy nawiązywaniu znajomości, więc wygląd fizyczny akurat znaczenia nie ma, bo nie stanowi przeszkody do wymiany myśli. Dwie rzeczy, które cenimy tutaj wysoko, to poszanowanie prywatności i tolerancja. > > A w rozmowach na forum uczestniczą i kobiety, i mężczyźni, na równych prawach. > Osobiście doceniam Twoją szczerość, bo jestem przekonana, że z naszego portalu korzysta wiele osób, których na takie wyznanie nie stać z wielu względów, i które ukrywają sią pod damskimi nickami. To chyba spora odwaga, ale się ceni, bo w ten sposób osoby, dla których nawiązanie z Tobą rozmowy może być problemem (z tym się zapewne liczysz), mają wybór. > Skoro już rozpoczełam uczciwie to spróbuje to w ten sposób pociągnąć Nie będę kryła, że postanowiłam się wpisać licząc zawarcie jakichś znajomości, ale jestem zszokowana az taką wyrozumiałością!!! Bardzo wam dziekuję! Jeśli ktoś zechce mnie poznać bliżej, zaoferować moze trochę rozmowy, spróbuję nie zawieśc zaufania. > Więc życzę miłej lektury zasobów wizaz.pl i pozdrawiam |
2003-06-03, 11:16 | #14 |
Raczkowanie
|
Re: Transwestyta
Pzrepraszam, ale jak napisałaś, że jesteś ojcem i mężem, to mną wstrząsneło. Piszesz, że od młodości próbujesz się malować. Więc jak, nie będąc pewna własnej torżamości, zdecydowałaś sie na takie ogromne zobowiązania?
|
2003-06-03, 11:20 | #15 |
Raczkowanie
|
Re: Transwestyta
Jak juz napisałam, mieszkam we Wrocławiu, mam tu niewielka firmę. Zawsze starałam się pracować na własne konto, aby zagwarantować sobie wiecej swobody. Moj dzień? jak większości męzczyzn: rano wstaję, pracuję. Czasem mam możliwość ubrania się w posiadane kobiece ubrania, ale tylko wówczas, kiedy zona wyjeżdża. wprawdzie wie o tym, ale umówiliśmy się, że nie będę się przebierał, podczas kiedy ona mogłaby mnie zobaczyć i staram sie to respektować.
Popołudnia spędzam najcześciej w domu, bawiąc się z synkiem, rozmawiając z żoną. |
2003-06-03, 11:25 | #16 |
Raczkowanie
|
Re: Transwestyta
Zadałaś mi pytanie, na które odpowiedzi nie zna żadna z osób, której ten problem dotyka. Ja wcale nie jestem wyjatkiem.
Jeśli chcesz, uwierz mi, że to nie łatwe. Mam świadomośc tego, że jako kobieta nie miałabym szans na "normalną" rodzinę, a zawsze marzyłam o posiadaniu dzieci i to także jest dla mnie argument przeciw ewentualnej operacji. Naomiast sądzę, że nie jest tak wielka tragedia fakt, że czasem się przebieram, szczególnie, że trzymam się pewnych twardych zasad. |
2003-06-03, 11:34 | #17 |
Raczkowanie
|
Re: Transwestyta
No coz! Skoro jestes pewna, ze chcesz uzaleznic sie od tej stronki, pudrow, szminek, korektorow, cieni itd. itp. to jestem pelna podziwu [img]icons/icon23.gif[/img] A tak powaznie to nie przesadzam. My - wizazowe puderniczki [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon7.gif[/img] jestesmy po prostu w nalogu. I fajnie nam z tym [img]icons/icon20.gif[/img] Prawda Wizazanki? Pozdrawiam Cie Magda i zycze rownie mocnego odurzenia wizazowa atmosfera [img]icons/icon10.gif[/img]
|
2003-06-03, 11:37 | #18 |
Raczkowanie
|
Rozmowy
Ważne dla mnie są rozmowy (znajomości) z kobietami, zawsze lubiłam wasze towarzystwo, a tutaj szukam po prostu kogoś bliskiego.
Usiłowałam szukać znajomości na portalach dla osób tv/ts, ale zawód był srogi: większość zamieszczonych tam treści to pornografia, a wiekszość panów tam obecnych składa jednoznaczne propozycje, najczęściej w formie mało kurtuazyjnej. Z tych doswiadzczeń wyszedł pomysl napisania posta tutaj. I jeśli bywaja tu męzczyźni potrafiący uzywać cywilizowanego języka do rozmowy o tematach bardzo trudnych to chętnie wymienię się uwagami, ale przyzna, że obecnie bardziej zależy mi na znajomości z kobietami. |
2003-06-03, 11:48 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 403
|
Re: Transwestyta
Wiaj na stronach wizazu [img]icons/icon40.gif[/img]
Nigdzie lepiej nie moglas trafic [img]icons/icon12.gif[/img] A ja znow zmykam.. ech czasu brak [img]icons/icon9.gif[/img] |
2003-06-03, 12:13 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-11
Wiadomości: 534
|
Re: Transwestyta
Witaj Magdo! Również cieszę się że przybyła nam nowa wizażanka! [img]icons/icon7.gif[/img] Jeśli chcesz nawiązać bliższą znajomość, to można się umówić na pogawędkę za pomocą gadu - gadu (jeśli klikniesz w nicka któregokolwiek użytkownika, pojawi się jego nr gg - oczywiście jeśli takowy posiada). Serdecznie zapraszam też na wizażowego czata! Zwykle nie ma na nim zbyt wielu osób, ale najlepiej się wcześniej umówić. A! i żeby Ci dobrze działały emotikonki musisz je oddzielać spacją od reszty tekstu. Spis wszystkich emotikon znajdziesz na dole strony forum.
Serdecznie pozdrawiam i czekam na nowe posty! [img]icons/icon40.gif[/img] |
2003-06-03, 12:16 | #21 |
Rozeznanie
|
Re: Transwestyta
rozumiem że nie jesteś wyjątkiem ale jesteś pierwszą osobą która się "publicznie" przyznała więc chcę wiedzieć czy ten szum medialny jest prawdziwy czy wyssany z palca...
a co do rodziny....każdego dnia na Twoim miejscu (jesli moge tak powiedzieć ) umierałabym ze strachu, ze oni się dowiedzą i opuszczą......bo cóż ...w tym momencie na miejscu Twoej żony chyba tak bym zrobiła... jak można tak żyć??? nie potępiam Cię..bo nie mam prawa.....ale jak można prowadzić podwójne życie??? |
2003-06-03, 12:41 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440
|
Re: Transwestyta
No ale z tego co pisala to zona wie. Wiec to nie jest powojne zycie
Zam gorsze rzecze które faceci robia swoim zonom a te ich nie opuszczaja. W takim przebieraniu nic zlego nie ma. Popatrz Malenko, ile kobiet pozostaje ze swoimi mezczyznami pomimo że piją, biją, nie szanują ich, są hazadzistami, nie zajmują sie swoimi dziećmi, mają kochanki i inne dzieci itd. A wydaje się to mniejszym problemem tylko dlatego że spoleczenstwo daje przyzwolenie na takie rzeczy. Mąż transwestyta to moim zdaniem niewielki problem. Chyba mniej to sprawia kłopotu niż np żona w wiecznej depresji. Wystarczy odrobina zrozumienia, szczerości, zgoda obu stron i układ jest czysty. |
2003-06-03, 12:55 | #23 |
Raczkowanie
|
Jako mąż
Pozwolę sobie pominąć wypowiedź Maleńkiej, nie z braku szacunku, ale dlatego, że Dominika w cześci juz odpowiedziałana jej zarzut.
iem ozywiscie, ze to bardzo duzy roblem dla mojej zony, ale sprobujcie zastanowic sie nad moim położeniem! Czy ono na pewno jest łatwiejsze? Czy naprawde komukolwiek wydaje sie, że ja badz mi podobni naprawde wybierają takie zachowania? NIE! Po prostu pewnego dnia przychodzi nieodparta pokusa przymierzenia stanika mamy, siostry czy kogoś innego, i w taki banalny sposob sie to zaczyna. Mając lat nascie nikt chyba nie myśli o tym co będzie dalej, a poza t, nawet zastanawiajac sie nad konsekwecjami niewiele bym mogła zrobic. Juz kilka razy probowalam! Dlatego chce nauczyc sie z tym żyć, szukam kobiet, z którymi będę mogła pogadać, może z czasem naucze się więcej. Bynajmniej nie wymagam od mojej żony kupowania mi spodniczek, ona sama zdecydowała, ze podejmie takie ryzyko, bo powiedzialem jej o tym, przed ślubem, aby miała wybor. Chyba się wkradło nieco chaosu do mojej wypowiedzi, nie, ale licze, ze jakos sobie poradzicie [img]icons/icon7.gif[/img] Pozdrawiam serdecznie. |
2003-06-03, 14:12 | #24 |
Raczkowanie
|
Re: Jako mąż
Skoro w miejscu, gdzie o ukrycie torżsamości łątwo, czyli w internecie, przyznajesz się do bycia traswestytą, to jesteś, jak sądzę gotowa na trudne pytania. A nawet trochę chyba masz ochtę na nie. Bo niby poco sie przyznałaś? Nie chcę cię obrazić, poprostu tak wnioskuję. Może to podświadomość? [img]icons/icon21.gif[/img]
Bo chcę wiedzieć, jak wychowujesz dziecko? Jakiej ono jest płci tak wogóle? [img]icons/icon41.gif[/img] |
2003-06-03, 14:18 | #25 |
Rozeznanie
|
Re: Jako mąż
Przecież Madga napisała, że to syn. [img]icons/icon7.gif[/img]
A w ogóle: witaj, Magdo. [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon40.gif[/img] Chyba wzbudziłaś spore emocje i z tego wszystkiego pytania będą się powtarzać. [img]icons/icon7.gif[/img] Jesteś gotowa? [img]icons/1cmok.gif[/img] |
2003-06-03, 14:29 | #26 |
Raczkowanie
|
Re: Jako mąż
[img]icons/icon7.gif[/img] Jak pisałam swojego posta najpierw napisałam 'syna', a potem sobie myślę - ej, a skąd wiem, że to syn?? [img]icons/1glaszcze.gif[/img]
|
2003-06-03, 14:33 | #27 |
Rozeznanie
|
Re: Jako mąż
To może Twoja podświadomość zarejestrowała tą informację. [img]icons/1cmok.gif[/img]
|
2003-06-03, 14:51 | #28 |
Rozeznanie
|
Re: Jako mąż
to nie jest zarzut [img]icons/icon9.gif[/img] nie wszystko wiem, nie wszystko rozmumiem bo jestem aż lub tylko człowiekiem , a jeśli czegoś nie wiem to pytam [img]icons/icon7.gif[/img] taką mam nieznośną naturę [img]icons/icon7.gif[/img] jak mam akceptować coś o czym nic nie wiem.... bo wiem tyle ile napisano w paru artykułach .....dlatego pytam....
żonę masz wspaniałą- skoro ona o tym wie....rozumiem juz dlaczego jesteś na Wizażu..i na pewno ( natyle na ile znam dziewczyny) znajdziesz zacne dusze, które chętnie pogadają.....zresztą ja też się piszę...choć nie koniecznie zacna jestem [img]icons/icon10.gif[/img] |
2003-06-03, 16:58 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 159
|
Re: Transwestyta
Witaj Magdo Mam takie pytanko - czy twoja żona interesuje się wizażem,kosmetykami? Czy rozmawiasz z nią na te tematy ? Pozdrawiam |
2003-06-03, 17:19 | #30 |
Raczkowanie
|
Re: Jako mąż
Hmm.. Kolejne trudne pytania, ale masz rację jestem na nie przygotwana, na wiele musialam sobie odpowiedziec sama znacznie wcześniej na inne wciąż szukam odpowiedzi (takze tutaj).
Kwestie wychowywania syna, bo to jest syn, uzgodniłam wspólnie z żoną i nie miałyśmy z tym żdnego kłopotu: problem jest nasz i dziecku nie wolno mącic z tego powodu w głowie. Sądzę, że jak dotąd bartus nie narzeka na brak miłości, zapewne błedów nie uniknęlismy i dalej będziemy je popełniać, ale brak możliwości utożsamienia się z własna płcią to wielki problem i nie chcę narażać go nań, dając możliwośc oglądania tatusia w spódnicy. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:37.