Włosy rozjaśniane- zmiana....

[nelson40]

Hej!
Mam włosy rozjaśniane- zaczyna mnie jednak męczyć odrost i ich straszna suchość... Nie wiem co teraz z nimi właściwie zrobić, czy tak je zostawić? Czy przyciemniać stopniowo pasemkami? Proszę o radę...

[xXxKaSkAxXx]

Witam tak jak mówisz stopniowo przyciemniaj ten blond pasemkami bo mogłabys załowac decyzji o drastycznym zmienieniu koloru z jasnego blondu na włosy całe w kolorze brazowym

[weegirl]

Napisane przez nelson40

Hej!
Mam włosy rozjaśniane- zaczyna mnie jednak męczyć odrost i ich straszna suchość... Nie wiem co teraz z nimi właściwie zrobić, czy tak je zostawić? Czy przyciemniać stopniowo pasemkami? Proszę o radę...

Jeśli już przyciemniać, to radzę to robić u fryzjera- inaczej możesz mieć lekko zielone włosy. No i od razu ostrzegam, że ciemniejsza farba może się strasznie szybko wypłukiwać- jak miałam na moich rozjaśnianych włosach robione ciemniejsze pasemka, to po paru miesiącach prawie nie było już po nich śladu.

Powodzenia

[xXxKaSkAxXx]

weegirl ma racje zeby Ci sie szybko nie wymyły na blondzie powinnas zafarbowac na bardzo ciemny az czarny bo pod jasniejszymi brazami Twój blondzik moze sie wybijać )[/B]

[trollcia]

nie farbuj na czarno, bron Boze, to ze kolor bedzie sie wyplukiwal to pewnik ale jesli sa zniszczone sprobuj farbowania tonerem u fryzjera, nie niszczy wlosow a efekt taki sam jak po farbie

[nelson40]

Dzięki wielkie za rady
Bo ja uwielbiam ten blond, tylko mam o 1/2 włosów mniej i ciągle mi dalej wypadają te rozjaśnione... Nie wiem totalnie co z nimi robić Już tyle ładuje odżywek, masek itd.

[trollcia]

jest przsilenie, wszystkim leca wlosy, tzn wiecej niz przecietnie, pij pokrzywe, lykaj suplementy, odzywki nie zapobiegna wypdaniu wlosow, moga tylko poprawic ich kondycje

[gwiazdka148]

Ja od zawsze byłam blondynką Mam zielone oczy, nie za ciemną oprawę oczu i srednią karnację. Chcialabym zmienic swoj kolor wlosow, tylko na taki zeby mi pasował...i oczywiscie zeby wyszedł dobrze na moich jasnych wlosach. Farbowalam jakis czas odcieniem scandynawski blond loreal preference, a ostatnio nalozylam bardzo jasny zlocisty blond excellence. Ładnie ożywił odrosty ale reszta to w sumie sie juz wypłukała, tylko zostala lekke poswiata złotego ze wloski nie sa juz takie jasne.
I teraz przy nastepnym farbowaniu, nie wiem jaki kolor nalozyc. Nie ukrywam ze chcialabym z loreal preference lub ferii poniewaz moje wlosy bardzo tolerują te farby, wlosy blyszczą i nie niszczą sie jak po innych drogeryjnych farbach.

Moze ktos doradzi co by pasowalo nalozyc na moj blond, zeby kolor sie trzymal i pasowal do mojego wyglądu. Nie chcialabym za ciemnych.

[nelson40]

Ja też mam pytanie (znowu kolejne ) Czy jak rozjaśni mi fryzjerka włosy- to może mi nałożyć na nie farbę? ---> marzy mi się platynowy blond Czy to nie pogorszy ich stanu?

[trollcia]

najpier piszesz ze sa straszliwie suche a pozniej chcesz platyne, nawet platyna na suchych wiorkach nie bedzie dobrze wygladac, odzyw wlosa a pozniej mysl o rozjasnianiu bo ci sie pokrusza

[nelson40]

Skoro mi wypadła połowa włosów, to konkretnie chce odpowiedzi, czy jak je przyciemnię i nie będę rozjaśniać, tylko farbować na ciemną czekoladę, to poprawi się ich stan i ich gęstość?

[viki1988]

Napisane przez nelson40

Ja też mam pytanie (znowu kolejne ) Czy jak rozjaśni mi fryzjerka włosy- to może mi nałożyć na nie farbę? ---> marzy mi się platynowy blond Czy to nie pogorszy ich stanu?

Napisane przez nelson40

Skoro mi wypadła połowa włosów, to konkretnie chce odpowiedzi, czy jak je przyciemnię i nie będę rozjaśniać, tylko farbować na ciemną czekoladę, to poprawi się ich stan i ich gęstość?

wiesz troche nie rozumiem o co Ci chodzi... ale podziele sie moimi doświadczeniami bo wlaśnie jestem na etapie wychodzenia z blondu rozjaśniałam włochy jakoś ponad rok (+prostownica) i w pewnym momecie stwierdziłam ze koniec tego dobrego poszłam do fryzjera i zrobiłam sobie baleyage (chyba tak sie to pisze) z ciemnego blondu i ciemnego koloru zbliżonego go moiejgo naturalnego koloru, po jakiś 2-3 mies. poszłam zrobić na odrosty baleyage juz tylko z blondu(moj naturalny kolor jest do bani), obecnie mam już chyba z 10-12 cm odrostu i w porówananiu do reszty włosów które są po rozjaśnianiu to odrost jest bosko zdrowy także ja bym Ci proponowała stopniowe wychodzenie z londu poprzez pasemka/baleyage ale nie samemu tylko u fryzjera, jak już dojdziesz do jednolitoego koloru to wtedy bedziesz mogła już sobie zdrowe włoski farbować a ich stan na pewno nie sie poprawi rozjaśniacz mocno niszczy włosy...

[nelson40]

Napisane przez viki1988

wiesz troche nie rozumiem o co Ci chodzi... ale podziele sie moimi doświadczeniami bo wlaśnie jestem na etapie wychodzenia z blondu rozjaśniałam włochy jakoś ponad rok (+prostownica) i w pewnym momecie stwierdziłam ze koniec tego dobrego poszłam do fryzjera i zrobiłam sobie baleyage (chyba tak sie to pisze) z ciemnego blondu i ciemnego koloru zbliżonego go moiejgo naturalnego koloru, po jakiś 2-3 mies. poszłam zrobić na odrosty baleyage juz tylko z blondu(moj naturalny kolor jest do bani), obecnie mam już chyba z 10-12 cm odrostu i w porówananiu do reszty włosów które są po rozjaśnianiu to odrost jest bosko zdrowy także ja bym Ci proponowała stopniowe wychodzenie z londu poprzez pasemka/baleyage ale nie samemu tylko u fryzjera, jak już dojdziesz do jednolitoego koloru to wtedy bedziesz mogła już sobie zdrowe włoski farbować a ich stan na pewno nie sie poprawi rozjaśniacz mocno niszczy włosy...

No! w końcu mnie ktoś zrozumiał, co mam na myśli To pytanie o platynowy blond, było z ciekawości... Po studniówce zafarbuje włosy na coraz ciemniejszy baleyage Dziękuję bardzo za odpowiedź
P.S. Mój naturalny kolor też jest do bani