Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. IV

[MonnieB]

Napisane przez shantai

http://www.pudelek.pl/artykul/94373/...z_nim_zdjecia/
Aż się chce płakać.
Jak można pozwalać dzieciom skakać po zwierzęciu i je bić.
Brak słów.

Też mi się chce płakać. Cieszę się że zostałam wychowana w domu gdzie od zawsze kochało się zwierzęta. Mi jest nawet muchy szkoda zabić...

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[201608040942]

Napisane przez GrumpyCat

Powiesz co to było?

Biala bawelniana posciel stylizowana na stara taka babcina, tzn miala wstawki z koroknki, ktora wygladala na recznie dziergana. Material z tych mocnych , jakie kiedys bawelny byly, kiedy to nasze babki same taka posciel szyly. Nie wiedzialam czy spia pod duza posciela czy kazdy pod pojedyncza, wiec kupilam dwa pojedyncze komplety, w razie czego mogli sobie zeszyc poszewki na koldre i zrobic jedna wielka poszwe.
Troche rozmyslalam ktory komplet wziasc czy wyhaftowana biala nitka libelle ( to chyba po naszemu wazka jest) czy wlasnie ta wstawke wygladajaca na recznie dziergana na szydelku koronke, ale ze mnie sie bardzo ten koronkowy babciny styl podoba( ta posciel byla naprawde piekne, ale cena tez piekna i ciezko bylo mi wyciagnac karte z portfela i sobie samej zakupic, co innego jako prezent dla dosc bliskiej rodziny )
Pozniej poczta pantoflowa doszlo do mnie ze posciel bardzo przypadla do gustu. Panstwo mlodzi po weselu byli u mojej ciotki i sie pochwalili. Przez co ciocia ,siostra mamy, wypytywala ja przez telefon co to za posciel byla, ale ze ja przyjechalam z juz zapakowanym prezentem , to moja mama poscieli na zywo nie widziala i nie umiala potwierdzic czy super, powiedziala tylko tyle co ja jej mowilam. I tak sie przypadkiem dowiedzialam, ze prezent sie podobal, a mialam obiekcje jak przed weselem uslyszalam ze maja wszystko.

Wlasnie przegladam sklep w ktorym ja kupowalam( maja tez online ), ale teraz maja zupelnie inna kolekcje na inny styl, wiec nie mam jak pokazac. Dla wielbicielek tradycyjnego stylu( ja to nazywam babcinego, ktorego nie znosze, ale w przypadku poscieli to bardzo taki minimalizm mi sie podoba) to elegancja pur

szukam po necie, moze cos sie podobnego znajdzie. Narazie widze takie cos

http://www.bettwaren-shop.de/Bettwae...t-Married.html

http://www.bettwaren-shop.de/Bettwae...e-Wedding.html

http://www.bettwaren-shop.de/Bettwae...xia-white.html

ale to jeszcze nie ta koronka, choc jesli dobrze pamietam taka haftowana koronka tez byla.
No nie znajde takiej koronki, ale spojrz tutaj

http://www.bettwaren-shop.de/Bettwae...eco-weiss.html

na ten haft, oczami wyobrazni wytnij pasek z tym haftem i wstaw recznie dziergana na szydelku koronke, ktora laczy dwie czesci poscieli w calosc. taki dziergany pasek byl i na poduszce i na poszewce na koldre.
Wiem, stary styl naszych babc, ale nic nie poradze na to ze na widok takiej poscieli dostaje oczy jak spodki Te wyzej tez mi sie bardzo podobaja, ale wlasnie jak cos widze na zywo to cena mnie odstrasza, choc tamta posciel byla o polowe tansza, ale jak na pociel to dla mnie i tak zaporowa cena, wole komus sprezentowac niz sobie kupic. Taka glupia jestem :-(

edit.
mam cos bardzo podobnego, ale koronka jednak inna
http://www.miavilla.de/miavilla/de/S...c2ltaT05Ny42OA

tutaj widac szydelkowa koronke, ale wzor jest inny, jednak jakies wyobrazenie mozna juz miec
http://www.ebay.de/itm/antike-Vintag...-/152133103326

ja wymiekam ;-) wiec lepiej juz nic szukac nie bede, bo w nocy spac nie bede mogla.
Jak ja bym chciala miec taka posciel...

[cholernarejestracja]

Fajnie, że się pościel państwu młodym spodobała, ale jednak nigdy mnie nie przestanie dziwić kupowanie KOMUŚ czegoś czego się bardzo samemu chce

[201611240917]

Haha Monika rozbawiłaś mnie tym jak się rozpisałaś na temat pościeli
Mnie tam wszystko jedno pod czym śpię, byle się wyspać.

Ale w sumie za chwilę urządzamy mieszkanie, więc trzeba będzie i pościel ładną wybrać.

[agniesiaa]

Napisane przez cholernarejestracja

Fajnie, że się pościel państwu młodym spodobała, ale jednak nigdy mnie nie przestanie dziwić kupowanie KOMUŚ czegoś czego się bardzo samemu chce

Dokładnie, ja np. byłabym takim prezentem kompletnie zawiedziona, nie moja bajka.

[201803111829]

Dziewczyny skończyłam pracę dyplomową jeszcze wszystko poskładać do kupy i koniec.

[faeria]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziewczyny skończyłam pracę dyplomową jeszcze wszystko poskładać do kupy i koniec.

Gratuluję!

[201611240917]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziewczyny skończyłam pracę dyplomową jeszcze wszystko poskładać do kupy i koniec.

Gratki!
To już masz najgorsze za sobą.

[zakonna]

A ja mam od dzisiaj wakacje!
Dziwnie się trochę z tym czuję, ze dwa tygodnie będę się budzić rano w panice, że zaspałam do pracy.

[201610130935]

Ja za tydzien mam 2 tygodnie urlopu.

Gratulacje Tinker

[201803071142]

Przywiało mnie z innego wątku, ale boję się cokolwiek napisać, bo znam "zasady wizażu". W bebechach się przewraca jak się patrzy na myślowe ograniczenie dużej części społeczeństwa. Chociaż ja na swój sposób, w swoich poglądach też ograniczona pewnie jestem.


Monika Mam taką pościel po siostrach prababci, dwa komplety. Hołubię

[zakonna]

Jakież to są te zasady wizażu?? I czego się boisz?

[aKatia]

Ja dopiero nadrobilam wątek i będę wdzięczna za dodanie mnie do klubu.

Miałam w pracy straszny zapierdziel w tym tygodniu i cieszę się jak głupia że w końcu piątek. Gorzej że mam też trochę roboty w weekend i właśnie się dowiedziałam że w niedzielę odwiedzi mnie siostra TZ ze swoim Sebą. Mieli przyjechać w środku tygodnia ale się nie zgodziłam bo nie będę brała wolnego dnia żeby niańczyć i oprowadzać po mieście dwie pełnoletnie osoby. Na szczęście nie mam jak ich u mnie przenocować więc tego samego dnia wracają albo jak chcą zostać to niech szukają hostelu. Ogólnie nic do niej nie mam ale jest męcząca na dłużej i mam wrażenie że podmienili ją w szpitalu bo to nie jest możliwe żeby tak mało ogarnięta osoba była siostrą mojego TZ i córką moich całkiem inteligentnych "teściów".

[Vinnga]

Ja bym za to się mega cieszyła z takiej pościeli, bo z chłopakiem trochę nam żal wydawać pieniędzy na porządną, a bardzo dobrze nam się śpi pod elegancką i porządną i to miły gest
Ale no fakt, najlepiej dobrać prezent pod kogoś, a nie pod siebie, bo później można się rozczarować, że komuś się coś nie spodobało

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez aKatia

Ja dopiero nadrobilam wątek i będę wdzięczna za dodanie mnie do klubu.

Miałam w pracy straszny zapierdziel w tym tygodniu i cieszę się jak głupia że w końcu piątek. Gorzej że mam też trochę roboty w weekend i właśnie się dowiedziałam że w niedzielę odwiedzi mnie siostra TZ ze swoim Sebą. Mieli przyjechać w środku tygodnia ale się nie zgodziłam bo nie będę brała wolnego dnia żeby niańczyć i oprowadzać po mieście dwie pełnoletnie osoby. Na szczęście nie mam jak ich u mnie przenocować więc tego samego dnia wracają albo jak chcą zostać to niech szukają hostelu. Ogólnie nic do niej nie mam ale jest męcząca na dłużej i mam wrażenie że podmienili ją w szpitalu bo to nie jest możliwe żeby tak mało ogarnięta osoba była siostrą mojego TZ i córką moich całkiem inteligentnych "teściów".

Aż taka jest męcząca ?

[201803071142]

Napisane przez zakonna

Jakież to są te zasady wizażu?? I czego się boisz?

Śledzenie podczas wizażowych kłótni tego, co pisała dana wizażanka na innych wątkach. A temat drażliwy, bo dzieciowy.
Nie chciałam za sobą nic przywlec, ale chodzi o watek z intymnego typu slub = dziecko

W sumie znałam dziewczynę, która była w ciąży z KAŻDYM ze swoich mężów. Kto bogatemu zabroni

[zakonna]

Nie wiem o co chodzi.

[201803111829]

Jest wątek na intymnym, że kobieta jest rok po ślubie i ma ciśnienie na potomstwo, a facet nie chce JESZCZE

[zakonna]

Napisane przez _Tinkerbell

Jest wątek na intymnym, że kobieta jest rok po ślubie i ma ciśnienie na potomstwo, a facet nie chce JESZCZE

No dobra, ale co ma z tym wspólnego Toblerone?

[201803111829]

A tego to nie wiem.

[zakonna]

Tinker, a kiedy obrona??

[201803111829]

12 lipca rano mam obronę a wieczorem jadę na Woodstock

[zakonna]

Napisane przez _Tinkerbell

12 lipca rano mam obronę a wieczorem jadę na Woodstock

super plan.

[201803071142]

Napisane przez zakonna

No dobra, ale co ma z tym wspólnego Toblerone?

Tyle, że się tam wypowiedziałam i poczytałam inne wypowiedzi, które wydały mi się bobaskoklapkami na oczach trzeźwego myslenia. Ale może jestem zwyczajnie przewrażliwiona. Obstawiałam awanturę na tamtym wątku, ale widzę, że jest jednak spokojnie. Czytam wizaż od kilku dni i gdzie nie wejde - niewinny tytuł, dużo odpowiedzi - a tam jatka... No to tu się spodziewałam tego samego

[201611240917]

Chodzi o to, że się oburzyły jak napisałaś, żeby zamiast dziecka wzieli sobie kotka lub pieska?

[201803071142]

Napisane przez shantai

Chodzi o to, że się oburzyły jak napisałaś, żeby zamiast dziecka wzieli sobie kotka lub pieska?

Nie, o wpisy wczesniejsze, teraz to widze, ze wlasnie sie zrobila gównoburza z mojego powodu.

O wpisy typu "oszukał cie" itp... Bo już rok po ślubie i jeszcze dziecka nie ma.

[201610130935]

Napisane przez Toblerone

Nie, o wpisy wczesniejsze, teraz to widze, ze wlasnie sie zrobila gównoburza z mojego powodu.

O wpisy typu "oszukał cie" itp... Bo już rok po ślubie i jeszcze dziecka nie ma.

Ale są razem 7 lat, a przed ślubem gościu jej mówił, że dzieci chce, A teraz miga się odpowiedzi, gdy ona chce coś ustalić. I tu jest problem, że on ją tak naprawdę zbywa. A najechały na Ciebie głównie za pomysł z kotkiem, czy psem.

Swoją drogą, ludzie z dziećmi dość często chcą oddać zwierzę, które mieli nawet parę lat. Zwłaszcza koty.

[201803071142]

To nie są dla mnie ludzie... To jest wtedy Karyna i Seba, co im się Xavierek właśnie urodził i muszą oddać, albo najlepiej odsprzedać swojego pieska... Odsprzedać, bo rasowy bez rodowodu, z OLX z 300zl.

A myślałam, że wywołam burzę stwierdzeniem, że facet ma prawo nie chcieć dzieci. Sama miałam takiego chłopaka, że on to "kiedyś". Jak facet mówi "kiedyś" od siedmiu lat, to raczej to się nagle magicznie nie zmieni. Jak mówił "kiedyś" po 3 latach, 4... wtedy należało się zacząć zastanawiać.

[agniesiaa]

Dzień dobry, piękny dzień się zapowiada. Ja w nastroju meczowym, dwa dni były bez meczów i jak żyć

[201803090921]

Ja tam fanką meczów nie jestem, ale zgadzam się, dzień wygląda obiecująco Tylko kota będę kłuć zastrzykami, ale damy rade (ja i kot).

[201611240917]

Ja lubię oglądać mecze.
Chciałabym się kiedyś w końcu wybrać na żywo na stadion, ale TŻ nie bardzo meczowy

W Warszawie upały, u was też?