DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V - razem zrzuciłyśmy już ponad 250 kg! - Strona 140 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-01, 13:27   #4171
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

ja sie do spodnic przekonuje powoli wiec z 5 razy w roku zaloze

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

to ja z dlugoscia problemu nie mam bo na 170 to nie mam problem, a jak nawet ciut za dlugie to tez fajnie mozna sie ubrac w trampki dlugie wluczace sie spodnie poobszarpywane oczywiscie no bo jakze skoro sie wlucza i do tego jakas bluza
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-01, 13:59   #4172
extravagance86
Zadomowienie
 
Avatar extravagance86
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 249
GG do extravagance86
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Zingiber Pokaż wiadomość
Jak to nie zwraca???? Ja np. za Tobą tęsknię i widziałam na dolnym pasku strony, że jesteś na wizażu, ale widać nie miałaś ochoty/możności napisania jakiegoś posta! Jak tu najeżdżano na Ślązaków , to tylko Brombusia i ja ich broniłyśmy, a przecież Ślązaczkami nie jesteśmy. No nic...

Proszę o więcej fotek, bo nawet bez dłuższych postów robią wrażenie oj robią!!!

Jeroński pierunie, to je ślunski dukanowy blues? Je akuratnie!

(Sorki za moją nieznajomość języka śląskiego - rozumiem dużo, ale nie umiem godoć, za to moi krewniacy zasymilowaniu na Śląsku potrafią, oj potrafią - i to jest piękne!)

Viva ślůnska godka!

(Wczoraj podczas manifestacji "Solidarności" zaczepiali mnie akurat Ślązacy? Może w poprzednim wcieleniu byłam Ślązaczką?)

Oglądając dwie Twoje apetyczne fotki, powiem tyle. Mnie żuchwa opadła na kolana... z zazdrości. Bo ja jakoś teraz nie widzę u siebie szybszego chudnięcia, choć coraz częściej jestem taksowana i zaczepiana, co oznacza chyba, że wyglądam coraz lepiej.



W czerwonej sukience wyglądasz o niebo lepiej niż nasza dukanowa, okropnie wychudzona księżna Kembridż (czy jej mamusia, która naiwnie myśli, że młodzieżowe ciuchy ją odmłodzą - swoją drogą, Carol Middleton chyba jest po botoksowaniu i coś z uszami zrobiła, bo wcześniej miała obrzydliwie odstające).





A ten zestaw codzienny po prostu mnie uwiódł:



W spodnie jeszcze nie właziłam, bo się wstydzę. Zostają mi coraz krótsze spódnice i wysokie obcasy - ale Ci zazdroszczę, że możesz do niskich, a nawet płaskich obcasów nosić spódniczki. Przy moich 161 cm nie ma mowy, żeby sobie kiedyś na to pozwolić.

Nota bene dziś widziałam kilka rożków i cegieł podobnych do rożków, które nosiły te fatalne dla nich bluzki z motylkowymi rękawkami bądź zaczątkami rękawów.





Najgorsze dla nich są obcisłe bluzki, które dokładnie uwidaczniają męski typ sylwetki rożka o makabrycznie - przy innych kobietach - wystających ramionach, których nie równoważy żaden inny element sylwetki. Po prostu masakra!

Apeluję do takich pań - nie noście tego, bo strasznie sobie szkodzicie! To jest model albo dla gruszki (cudo!), albo dla dzwonu czy nawet wazy, albo dla klepsydry. Takich bluzek nie wolno nosić paniom, które mają szerokie ramiona, a najbardziej masakryczny widok sprawiają rożki w tych topach. Nie dość, że najszersze w ich sylwetce są ramiona, a reszta jest nikła, to przez noszenie takiej garderoby robią z siebie maksymalnego babochłopa!!! Aż przykro mi, gdy na to patrzę.

To samo z płaskimi balerinkami - widziałam w nich gruszkę!!! To nie jest but dla niej - w żadnym wypadku. No, chyba że założy poszerzającą górę koszulkę (np. z falbankami) i rozkloszowaną spódnicę do ziemi. Zaznaczona wąska talia zrobi wrażenie, a reszta będzie OK. Inaczej (dziś widziałam taką gruszkę w obcisłych spodniach i w balerinach) będzie wyglądać katastrofalnie! Po co się oszpecać?

No i to podkreślanie talii, gdy ktoś ma - jak teraz ja - ponad 70 cm w obwodzie. Masakra! To nie zda egzaminu przy spodniach i obcisłej bluzce, bo wtedy dokładnie widać, jaki jest stosunek owej rzekomo szczupłej talii do bioder i tułowia. Widać jak cholera, że ta talia to pic na wodę! Jedynie przy żakiecie i rozkloszowanej spódnicy to zdaje egazamin i - powiedzmy - 77 cm w talii wydaje się cudną albo znośną kibicią!

Wczoraj i dziś, na szczęście, mniej widziałam ściśnietych paskiem biodrówek, których właścicielki wypływają jak wieloryby nad paskiem.
dzięki wielkie!! bardzo !
bardzo motywujące to co napisałaś cieszę się, że może się komuś podobać
a ślązaczką jestem ale nie potrafię godać po śląsku, tylko czasem próbuje jak się wygłupiam.

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Cytat:
Napisane przez dominic_sz Pokaż wiadomość
Widzisz, Kochanie, u mnie zawsze był ten problem, że ja nigdy się sobie tak do końca nie podobałam. Zawsze wydawało mi się z początku, że jak schudłam to wyglądam lepiej, a potem za trochę, znów czułam się jak pękaty baleron i znów myślałam, że jeszcze nogi, jeszcze ramiona, jeszcze trochę brzucha. Staram się teraz patrzeć w lustro i oceniać siebie obiektywnie, realnie. Wydaje mi się, że naprawdę jest ok. Buzia mi wyszczuplała, cała sylwetka znów zrobiła się taka szczupła, fajna. Cholercia, muszę wreszcie Wam jakieś foty wrzucić





Wykrasanka, a jesz coś zamiast pieczywka?? Jakąś Wazę czy coś innego?



Kochanie, no tak właśnie planowałam, żeby powolutku sobie wprowadzać nowości, żeby nie rzucić się od razu, żeby takiego szoku dla organizmu nie było. Zresztą chyba taka właśnie Dukan zaleca - stopniowo. No to robię tak - do końca tego tygodnia jadę II, a od poniedziałku dołączał do Was - Trójeczek

A co do wczorajszych zdjątek Extravagantki - Myszko wiesz, co ja sądzę o Twojej urodzie - MNIAM MNIAM PYCHOTA SMAKOTA!!!!!!!!!!

dzięki Ty też dawaj fotkę bo już pewnie pięknie wyglądasz:brzyda l:

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Cytat:
Napisane przez thisriveriswild Pokaż wiadomość
hej hej
widze ze elegancko sie tu zachowujecie, duzo III juz Mroziq gratuluje matury Extravagance86 musze przyznac ze wygladasz extra

co do 'dołów' to chyba najwiekszy problem swiata mam, i chodze w rurkach bo w kazdym innym fasonie jest gorzej, uwierzcie mi dzwonopodobne rozszerzane do dolu - podkreslaja i obciskaja uda, a przez roszerzenie na dole wygladam jakbym lydki miala rownie 'drobne' co uda, to samo z prostymu nogawkami, spodnice do kolana - smiech na sali, bo lydki mam tragiczne, itd.. moglabym tak wymieniac
wiec jak widze te hasła na wszelkich stronach ze rurki tylko dla superszczuplutkich to zastanawiam sie w czym ja mam chodzic w takim razie ;p

a, no i mam jeden egzamin na wrzesien zdalo go 24 osoby na roku

dziękuję ale do extra wyglądu jeszcze trochę mi brakuje, aczkolwiek ostatnio w tej czerwonej sukience przyszłam do pracy i wywołało to ciąg różnych zdarzen

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

a dzisiaj klient mówi do mnie , że zapatrzył w się w moje oczy i zapomniał peselu..; hehe a na koniec, że jeszcze się może kiedyś zobaczymy..
no i zobaczyliśmy się, bo zapomniał dokumentów, to mu zaniosłam, no i mówi "a nie mówiłem, że się jeszcze zobaczymy"
__________________
Dukan od 20.01.2011

"Czas to najcenniejszy podarunek, jaki możemy dostać od innych"...
extravagance86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-01, 14:08   #4173
dominic_sz
Raczkowanie
 
Avatar dominic_sz
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: okolice Warszawy :)
Wiadomości: 331
GG do dominic_sz
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Zingiber Pokaż wiadomość

Schrupałabym ją na kolację - jak bum cyk dana. I całą noc przewracała sie z boku na bok zastanawiając, czemu ją schrupałam, zamiast zachować na kolejne dni
Taka rockowa laseczka miałaby pewnie smak czekolady z chili

Uciekam pięknotki, bo właśnie ogranęłam materiały na dzisiejszą wizytę u mojego afatyka, a jeszcze muszę wystawić diagnozę dla jednego chłopca...... Oj, nie moge się zebrać buuuu

postaram się zmolestować mojego mężusia, żeby mi zrobił dziś zdjątka, to będziecie mnie oceniać. Ale mam pietra......

BUZIAAAAAAALKIIIIIIII moje LALKI!
__________________




Początek 13.02.2011
66,1 kg
II faza od 18.02.2011......



05.07.2011 54,50kg jest mnie mniej o 11,60kg!!!

05.07.2011 początek III fazy 120dni
III faza - 54,30kg , w porywach do 53,10kg

Edytowane przez dominic_sz
Czas edycji: 2011-07-01 o 14:11
dominic_sz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-01, 14:10   #4174
extravagance86
Zadomowienie
 
Avatar extravagance86
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 249
GG do extravagance86
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez dominic_sz Pokaż wiadomość
Taka rockowa laseczka miałaby pewnie smak czekolady z chili

hehehehheheh
ale ja byłabym ogromnym grzechem hehehe
__________________
Dukan od 20.01.2011

"Czas to najcenniejszy podarunek, jaki możemy dostać od innych"...

Edytowane przez extravagance86
Czas edycji: 2011-07-01 o 15:27
extravagance86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-01, 16:47   #4175
tchnienie-wiatru
Wtajemniczenie
 
Avatar tchnienie-wiatru
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: my own little world
Wiadomości: 2 366
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez dominic_sz Pokaż wiadomość
Jednak, moje Słoneczka, strasznie się boję i panikuję na myśl o III fazie!!!

Wcześniej nie rozumiałam obaw tych z Was, które zaczynały III.
Teraz boję się, że przytyję.
W I książce Dukan pisze, że na III fazie się nie chudnie, Wy jednak pisałyście, że i na III fazie traciłyście kilogramy. To jak to jest - chudnie się jeszcze czy nie??
No strach mnie objął i tak się trzymam kurczowo tej II fazy, a mam jej już troszkę dosyć

No i poradźcie coś umęczonej dukanowej duszyczce
ważysz już niewiele, po co jeszcze chcesz chudnąć? jak będziesz się trzymać zaleceń to nie przytyjesz

ja utrzymuję wagę, choć chciałabym schudnąć jescze ciut... dlatego po 17 lipca - po weselu przechodzę na zmodyfikowaną fazę 2,5:P -> jedna uczta w tyg, jeden posiłek skrobiowy, 2 dni P i niecodziennie chlebek i owoce- choć z tym będzie ciężko bo najłatwiej zabrać do pracy
__________________
Utrwalam zrzucone 20 kg, bo chcieć to móc!
tchnienie-wiatru jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-01, 17:17   #4176
thisriveriswild
Rozeznanie
 
Avatar thisriveriswild
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 725
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

tchnienie, a jak tam efekty po shredzie? bo widze ze juz jestes przy koncu. ja caly czas szukam czegos dla siebie, bo myslalam ze w lipcu zaczne cos na polu jakies bieganie czy inne, ale pogoda jest
sciagam workout kim kardashian, ale za pozno sie zorientowalam bo chyba dzisiaj juz nie zdaze (ma sie sciagnac za 2h niby ale wiecie jak to jest :P) wiec dam znac.


boze,ale wycisk ... 50min cwiczen na nogi i pupe ale kocham te cwiczenia, nie ma zadnych elementow tanecznych ani niczego czego nie moglam zapamietac w innych workoutach

Edytowane przez thisriveriswild
Czas edycji: 2011-07-01 o 19:58
thisriveriswild jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-01, 19:58   #4177
tchnienie-wiatru
Wtajemniczenie
 
Avatar tchnienie-wiatru
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: my own little world
Wiadomości: 2 366
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez thisriveriswild Pokaż wiadomość
tchnienie, a jak tam efekty po shredzie? bo widze ze juz jestes przy koncu. ja caly czas szukam czegos dla siebie, bo myslalam ze w lipcu zaczne cos na polu jakies bieganie czy inne, ale pogoda jest
sciagam workout kim kardashian, ale za pozno sie zorientowalam bo chyba dzisiaj juz nie zdaze (ma sie sciagnac za 2h niby ale wiecie jak to jest :P) wiec dam znac.
wiesz,ja nie widzę efektów. może dlatego, że codziennie widzę się w lustrze obfocę się po, mam zdjęcia 3 dni przed zaczęciem i zobaczymy;p

dziś wracam tymczasowo na level 1, bo chora i słaba jestem, to nie będę się męczyć na levelu 3...
__________________
Utrwalam zrzucone 20 kg, bo chcieć to móc!
tchnienie-wiatru jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-01, 20:30   #4178
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

cześć chudzinki
znów sie rozpisałyście - musiałam troszke Was nadrobić - ale cieszę się jak się tu coś dzieje

Cytat:
Napisane przez extravagance86 Pokaż wiadomość
fajnie, że pomyślałaś o mnie
żyję i jestem tu prawie codziennie. tylko nie piszę bo i tak nikt nie zwraca na to uwagi. Pozdrawiam
powiedziała co wiedziała jak to nikt nie zwraca uwagi nieładnie tak mówić -

Cytat:
Napisane przez wykrasana Pokaż wiadomość
Ja jestem nikt? Na mnie też mało kto zwraca uwage ale piszę dzielnie Jak tam Twoja waga?
następna wymyśliła , udzielać się bo jak nie to , zwracamy uwagę - nwet więcej niż niektórym sie wydaje

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
a i nie przeszlam 3 etapu
bo wymarzona praca dopiero czeka na ciebie
na pewno ja znajdziesz

Cytat:
Napisane przez dominic_sz Pokaż wiadomość
Hej hej!
Deszczowa pogoda uziemiła mnie z Oskarciem w domu

Agus, no właśnie czuję się dobrze, widzę olbrzymią różnicę, kupiłam sobie dwie nowe pary dżinsów, w ktorych mam wreszcie fajną pupę no i wiele osób mówi mi, że b. ładnie wyglądam. To miłe i to mnie utwierdza w tym, że czas na IIIfazę.

Jednak, moje Słoneczka, strasznie się boję i panikuję na myśl o III fazie!!!

Wcześniej nie rozumiałam obaw tych z Was, które zaczynały III.
Teraz boję się, że przytyję.
W I książce Dukan pisze, że na III fazie się nie chudnie, Wy jednak pisałyście, że i na III fazie traciłyście kilogramy. To jak to jest - chudnie się jeszcze czy nie??
No strach mnie objął i tak się trzymam kurczowo tej II fazy, a mam jej już troszkę dosyć

No i poradźcie coś umęczonej dukanowej duszyczce
kochana wskakuj na III fazę - jest super - ja jestem już miesiąc - na początku waga spadła mi ponad kg a teraz trzyma się na jednym poziomie + do 1 kg po ucztach, po normalnych dniach i skrobiach waga spada a po protodniu wraca do punktu wyjścia.
Ja III fazę robię od poczatku tak jak przykazał doktorek - jem codziennie chleb 2 kromki i żółty ser - czasami więcej niż dwa plasterki, owoców też jem więcej iz nakazał doktorek - nadrabiam chyba pół roku bez, dwa razy w tygodniu robię ucztę, i nie żałuję sobie wtedy, dwa dni skrobii, jeden dzień proto, no i codziennie jem lody - ale od nich jestem uzalezniona - jedyne na co sobie nie pozwoliłam to alko - bo nie mam potrzeby, więc kochana nie przejmuj sie niczym tylko dołącz do nas

Cytat:
Napisane przez dominic_sz Pokaż wiadomość
Kochanie, no tak właśnie planowałam, żeby powolutku sobie wprowadzać nowości, żeby nie rzucić się od razu, żeby takiego szoku dla organizmu nie było. Zresztą chyba taka właśnie Dukan zaleca - stopniowo. No to robię tak - do końca tego tygodnia jadę II, a od poniedziałku dołączał do Was - Trójeczek
kochana nie ma sensu powolutku - bo bedziemy całe życie wtedy na II lub III, jemy tak jak nakazał doktorek i ma być dobrze, jak nie będziemy jeśc tego co musimy - w przyszłości będzie czekac nas jojo, bo kiedys organizm dostanie szoku jak dostanie więcej kalorii, najważniejsze by jeść z głową, a nie obżerać się, i nie doprowadzić do tego by uczty trwały przez cały dzień czy nawet tydzień, jeśli zastosujemy się do książki nie ma opcji by przytyć

troszkę sie rozpisałam...

kochane teraz muszę się trochę wygadać...
wczoraj byłam na pogrzebie teścia
nie współczujcie mi ani nie pocieszajcie...
był to dla mnie prawie obcy facet - ostatni raz widziałam go prawie 5 lat temu, nie utrzymywalismy kontaktu, moje dziecko nie znało dziadka, mam jeszcze szwagra i szwagierkę - moje dziecko też ich nie zna - nie wiem jak można tak traktowac rodzinę... no cóż najwazniejsze że rodziny się nie wybiera, spotkalismy się po tylu latach na cmentarzu - i co niby mam z nimi teraz utrzymywać kontakt? nie rozumiem ludzi którzy są dwulicowi - jakby mogli to by nóż w plecy wbili - żal mi trochę że mój mąż ma taką rodzinę... , chociaż zawsze mówi że my jesteśmy jego rodziną - której tak naprawdę nigdy nie miał..., najgorsze że zachowywali się jakby wszystko było jak w najlepszym porządku - jakby tych 5 lat nie było ... przepraszam że pisze tu o tym ale musiałam się wygadać ...
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-01, 20:41   #4179
extravagance86
Zadomowienie
 
Avatar extravagance86
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 249
GG do extravagance86
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
cześć chudzinki
znów sie rozpisałyście - musiałam troszke Was nadrobić - ale cieszę się jak się tu coś dzieje


powiedziała co wiedziała jak to nikt nie zwraca uwagi nieładnie tak mówić -


następna wymyśliła , udzielać się bo jak nie to , zwracamy uwagę - nwet więcej niż niektórym sie wydaje


bo wymarzona praca dopiero czeka na ciebie
na pewno ja znajdziesz


kochana wskakuj na III fazę - jest super - ja jestem już miesiąc - na początku waga spadła mi ponad kg a teraz trzyma się na jednym poziomie + do 1 kg po ucztach, po normalnych dniach i skrobiach waga spada a po protodniu wraca do punktu wyjścia.
Ja III fazę robię od poczatku tak jak przykazał doktorek - jem codziennie chleb 2 kromki i żółty ser - czasami więcej niż dwa plasterki, owoców też jem więcej iz nakazał doktorek - nadrabiam chyba pół roku bez, dwa razy w tygodniu robię ucztę, i nie żałuję sobie wtedy, dwa dni skrobii, jeden dzień proto, no i codziennie jem lody - ale od nich jestem uzalezniona - jedyne na co sobie nie pozwoliłam to alko - bo nie mam potrzeby, więc kochana nie przejmuj sie niczym tylko dołącz do nas


kochana nie ma sensu powolutku - bo bedziemy całe życie wtedy na II lub III, jemy tak jak nakazał doktorek i ma być dobrze, jak nie będziemy jeśc tego co musimy - w przyszłości będzie czekac nas jojo, bo kiedys organizm dostanie szoku jak dostanie więcej kalorii, najważniejsze by jeść z głową, a nie obżerać się, i nie doprowadzić do tego by uczty trwały przez cały dzień czy nawet tydzień, jeśli zastosujemy się do książki nie ma opcji by przytyć

troszkę sie rozpisałam...

kochane teraz muszę się trochę wygadać...
wczoraj byłam na pogrzebie teścia
nie współczujcie mi ani nie pocieszajcie...
był to dla mnie prawie obcy facet - ostatni raz widziałam go prawie 5 lat temu, nie utrzymywalismy kontaktu, moje dziecko nie znało dziadka, mam jeszcze szwagra i szwagierkę - moje dziecko też ich nie zna - nie wiem jak można tak traktowac rodzinę... no cóż najwazniejsze że rodziny się nie wybiera, spotkalismy się po tylu latach na cmentarzu - i co niby mam z nimi teraz utrzymywać kontakt? nie rozumiem ludzi którzy są dwulicowi - jakby mogli to by nóż w plecy wbili - żal mi trochę że mój mąż ma taką rodzinę... , chociaż zawsze mówi że my jesteśmy jego rodziną - której tak naprawdę nigdy nie miał..., najgorsze że zachowywali się jakby wszystko było jak w najlepszym porządku - jakby tych 5 lat nie było ... przepraszam że pisze tu o tym ale musiałam się wygadać ...
TAK TO JEST Z RODZINĄ jak to mówią, najlepiej się z rodziną wychodzi na zdjęciu, u mnie tez właściwie tak jest, nikt się nie odzywa, a potem jak jakieś spotkanie rodzinne to wszyscy mili i jakby wszystko było ok i jeszcze sobie "słodzą",
właśnie się zastanawiam czy iść na wesele do kuzynki, bo spotkam moją rodzinę od wesela innej kuzynki i będą udawać kochaną rodzinę itd, i zawsze wtedy ze mną rozmawiają a tak naprawdę nikt nawet nie wie co u mnie słychać
__________________
Dukan od 20.01.2011

"Czas to najcenniejszy podarunek, jaki możemy dostać od innych"...
extravagance86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-01, 20:46   #4180
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez extravagance86 Pokaż wiadomość
TAK TO JEST Z RODZINĄ jak to mówią, najlepiej się z rodziną wychodzi na zdjęciu, u mnie tez właściwie tak jest, nikt się nie odzywa, a potem jak jakieś spotkanie rodzinne to wszyscy mili i jakby wszystko było ok i jeszcze sobie "słodzą",
właśnie się zastanawiam czy iść na wesele do kuzynki, bo spotkam moją rodzinę od wesela innej kuzynki i będą udawać kochaną rodzinę itd, i zawsze wtedy ze mną rozmawiają a tak naprawdę nikt nawet nie wie co u mnie słychać
z tą rodzinką na zjdjęciu to wielka prawda, ja nie nie wiem jak można być tak obłudnym - dlatego ja wolałabym nadal nie utrzymywac kontaktu i życie toczy sie dalej, ale jeśli mój mąż będzie chciał utrzymac teraz kontakt z nimi ja nie będę mu w tym przeszkadzać a nawet będę go wspierać w tym, i teraz to tylko zależy od niego.

a co do wesel - to mnie już całkowicie momentami takie spotkania rodzinne rozwalają
ja robiłam małe wesele - bardziej takie przyjęcie - to sie na mnie wiekszośc rodziny obraziło że nie zaprosiłam ich na ślub, a mam liczną rodzine - jak obliczylismy to łacznie musielibysmy zaprosić ok 150 osób - tylko zastanawiam się po co - by wywalic kupę kasy by ktoś mógł pojeść popić a na koniec narzekac że to i tamto było nie tak - więc niech sie obrażają - a to był mój dzień i miał wygladac tak jak ja chciałam, a to czy Ty pójdziesz to zależy tylko od Ciebie czy masz ochotę na tę imprezę, czy ta osoba co bierze ślub, jest Ci bliska..., bo jak się nie ma ochoty to bez sensu

Edytowane przez basia_ww
Czas edycji: 2011-07-01 o 20:51
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-01, 22:09   #4181
nikamo36
Zadomowienie
 
Avatar nikamo36
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 008
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Witam Kochaneza spadki i zdrowia życzę
Ja jestem na FERVEXIE,gorączka spadła i ból gardła ale katar dalej jest a to najbardziej denrwujące
Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
z tą rodzinką na zjdjęciu to wielka prawda, ja nie nie wiem jak można być tak obłudnym - dlatego ja wolałabym nadal nie utrzymywac kontaktu i życie toczy sie dalej, ale jeśli mój mąż będzie chciał utrzymac teraz kontakt z nimi ja nie będę mu w tym przeszkadzać a nawet będę go wspierać w tym, i teraz to tylko zależy od niego.

a co do wesel - to mnie już całkowicie momentami takie spotkania rodzinne rozwalają
ja robiłam małe wesele - bardziej takie przyjęcie - to sie na mnie wiekszośc rodziny obraziło że nie zaprosiłam ich na ślub, a mam liczną rodzine - jak obliczylismy to łacznie musielibysmy zaprosić ok 150 osób - tylko zastanawiam się po co - by wywalic kupę kasy by ktoś mógł pojeść popić a na koniec narzekac że to i tamto było nie tak - więc niech sie obrażają - a to był mój dzień i miał wygladac tak jak ja chciałam, a to czy Ty pójdziesz to zależy tylko od Ciebie czy masz ochotę na tę imprezę, czy ta osoba co bierze ślub, jest Ci bliska..., bo jak się nie ma ochoty to bez sensu
Zgadzam się,rodzina ze strony Tż nie jest obiektywna i zawsze dla nich będzie coś nie tak ale to świeto młodej pary a inni powinni to uszanować
__________________
Dukan-start 16.02.2011r.(116kg),wzros t 165cm
30.05.2011r.-99kg(razem -17kg)
11.11.2011r.-ponownie 99kg
Cel I-100kg OSIĄGNIĘTY
Cel II- 80kg
Cel III-70kg(wg.testu Dukana)
nikamo36 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-01, 22:21   #4182
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

tez jestem za malym weselem/przyjeciem dla najwazniejszych osob dla pary, bo zapraszac kogos tylko dlatego ze sie ma wiezy krwi,a tak naprawde jest to osoba bardziej obca niz ktos nie spokrewniony.

nie widze sie z kims 2 lata i on ani ja nie zabiega o kontakt a potem na wesele zaprasza i wielka obraza jak nie przychodze, ze jak to przeciez to rodzina.

a i jeszcze jedna rzecz wyczailam co jest smieszne, na zaproszeniach zawsze jest napisane "prosze potwierdzic przybycie" a potem sie dziwia ze osoba zaproszona nie przyszla i nie powiedziala ze sie nie zjawi skoro bylo napisane, a jest napisane zeby potwierdzily te osoby co przychodza, wiec o co chodzi.
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-01, 22:28   #4183
nikamo36
Zadomowienie
 
Avatar nikamo36
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 008
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez kalae Pokaż wiadomość
ja sie do spodnic przekonuje powoli wiec z 5 razy w roku zaloze

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

to ja z dlugoscia problemu nie mam bo na 170 to nie mam problem, a jak nawet ciut za dlugie to tez fajnie mozna sie ubrac w trampki dlugie wluczace sie spodnie poobszarpywane oczywiscie no bo jakze skoro sie wlucza i do tego jakas bluza
Jestesmy na działce i net nie bardzo działa bo słaba sieć,co do spódnic to wcześniej nosiałam je cały czas a teraz schudły mi nogi i wolę spodnie bo przy upale strasznie się pocę pod spódnicą
__________________
Dukan-start 16.02.2011r.(116kg),wzros t 165cm
30.05.2011r.-99kg(razem -17kg)
11.11.2011r.-ponownie 99kg
Cel I-100kg OSIĄGNIĘTY
Cel II- 80kg
Cel III-70kg(wg.testu Dukana)
nikamo36 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 09:49   #4184
Zingiber
Raczkowanie
 
Avatar Zingiber
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 354
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez nikamo36
co do spódnic to wcześniej nosiałam je cały czas a teraz schudły mi nogi i wolę spodnie bo przy upale strasznie się pocę pod spódnicą
Kiedyś prawie nie nosiłam spódnic, ale na okrągło spodnie i w miarę często legginsy. Teraz noszę prawie wyłącznie spódnice i uda - głównie w jednym miejscu - spocą mi się na chwilę tylko wtedy, gdy bardzo szybko gdzieś idę. Albo spłyną potem z tyłu, gdy nagle wejdę do jakiegoś dusznego pomieszczenia, ale to rzadko jednak.

Przy takich upałach jak teraz w niektórych sytuacjach (wejście do autobusu i stanie między ludem przez kilkanaście minut) pocę się cała i to niezależnie od tego, co mam na sobie. Ostatnio było tak upalnie w tramwaju, że poczułam po jakichś 10 minutach, jak mi pot spływa po plecach! Myślałam, że od gorąca tak spektakularnie, szybko i paskudnie na plecach pocą się tylko faceci!!! Okazuje się, że jednak sama też tak mogę.

Nota bene, zwracałam uwagę moim niektórym męskim znajomym, że pod koszulę do pracy należy zakładać podkoszulkę, bo tego ... nie wiedzieli! Ojcowie nie uczą??? Koszmarnie wygląda młody bądź w średnim wieku facet pod krawatem czy bardziej elegancko ubrany z lepiącą się koszulą na plecach. A to widać naprawdę często. Kompletny brak wychowania przez rodziców, znajomości odpowiedniego w zależności od sytuacji looku albo wyobraźni.

Tak samo do lamusa odeszły halki, a ja je noszę do niektórych spódnic. Zupełnie inaczej wygląda wtedy obszar ciała od talii. Nie ma wrażenia ginekologicznego i jest bardzo elegancko. Nawet pod niektórymi rozkloszowanymi, ale dość opiętymi na biodrach halka zdaje egzamin. Może być króciutka, ledwie zakrywająca tyłek.

Cytat:
Napisane przez thisriveriswild
no wlasnie, ciezko znowu cale zycie chodzic w 13cm obcasach jak sie jest malutkim, chociaz dobrze sie czuje w ciemnych rajtkach i jakies nieobcislej spodniczce albo spodenkach, wtedy nawet w balerinach jest znosnie
Przede wszystkim to zależy od budowy - że tak powiem - wertykalnej i linii bioder oraz ud na zewnątrz.

Mam długi tors i krótkie nogi, jak większość malutkich osób (choć są wyjątki, ale one wcale tak dobrze nie wyglądają, więc raczej należy się cieszyć z normy). Znalazłam świetne rady dla takich osób i całą stronę o nich - potem podrzucę. Dla wszystkich małych dam.



Jeśli zakładam buty płaskie w typie baleriny, to albo ciemniejsze nieco niż cieliste (szczególnie w lecie, mogą być szaroobrązowe) i z wyprofilowaną podeszwą (są cholernie wygodne, więc nie zamierzam z takich butów zrezygnować, ale wygodne w mieście nie są z pewnością baleriny o cieniutkiej podeszwie - od takich szybko boli pięta i nogi się męczą), albo płaskie buty z niewysoką platformą (może być quasiobcaśna), gdzieś w porywach do 2 cm.

Przede wszystkim takie buty nie powinny być czarne, chyba że mamy czarne rajstopy, bo to bardzo skraca. Najlepiej zakładać do nich sukienkę krótszą z wysokim stanem, ale na razie wstydzę się nóg, więc nie noszę sukienek i spódnic krótszych niż 10-15 cm powyżej kostki.

Spodnie i typowe baleriny odpadają w moim przypadku, bo to wygląda dziwnie - jestem wtedy mniejsza na oko niż w rzeczywistości i bardzo to skraca niedługie nogi. Musiałabym mieć szersze szorty troszkę dłuższe niż do połowy uda, ale od dawna takich nie noszę.

Za to w balerinach widać, jak ładne mamy stópki

Najgorszy model to baleriny ze sznureczkiem, wiązane wokół kostki. To samo z jakimikolwiek kolorowymi butami z elementem poziomym nad stopą. Skośny pasek (widoczny z przodu albo z boku) ewentualnie może być, ale broń Lucyfer wertykalny! Gorzej skrócić nóg już nie można, chyba że czarnymi minikozaczkami.

Miałam płaskie sandałki z wiązaniem wokół kostek, to sobie na skosiki robiłam. Ale one były idealnie cieliste, więc nosiłam nawet do skróconych dżinsów (ale nie obcisłych) i nienajgorzej to wyglądało.

Generalnie im bardziej buty kolorystycznie pasują do rajstop albo gołej nogi - także szpile - tym będziemy się wydawać wyższe i o dłuższych nogach.

Aaa, przypomniało mi się coś odnośnie do krótkonogich. Robiono badania na mężczyznach i ... ale jaja... okazuje się, że oni nie patrzą na długość nóg w taki sposób, jak obecnie kobiety, które chciałyby być jak modelki. Przy kobietach tego samego wzrostu wybierali w przytłaczającej większości kobiety z nogami proporcjonalnymi w stosunku do tułowia albo krótkimi. Odpadały właśnie długonogie, które miały jakiś maleńki procent amatorów.

Yes Yes No

(sorry, panie Marcinkiewicz, że nie Yes, Yes, Yes)

(sorry, dziewczyny, że rysunki głupie, bo
- po pierwsze długość torsu ocenia się z przodu DO SPOJENIA łonowego, a zwłaszcza z boku i z tyłu do NÓG, czyli obejmuje tyłek!
- po drugie, dłonie sięgają u niemal wszystkich osób mocno za biodra, mniej więcej poza 1/3 uda, a przy smukłych dłoniach i krótszych nogach nawet do połowy uda)

Nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje, ale przypuszcza się, że to też ma jakieś przełożenie na ogólne wrażenie zdrowia, siły organizmu i płodności, które ludzie odbierają wzrokowo, nie zdając sobie często z tego sprawy. Jak zwierzęta, af kors Czyli połączenie krótszego torsu i dłuższych nóg nie jest wcale atrakcyjne dla płci przeciwnej. Choćby nam wmawiano co innego - głowa do góry. Bo na opinie nastoletnich chłopaczków i złośliwych szczudlastych znajomych to można przecież prychać.

Ale ponieważ kobiety chcą się same czuć dobrze i nie uskrajniać własnych kształtów, to lepiej krótkich nóg optycznie jeszcze bardziej nie skracać, a długiego tułowia nie wydłużać.



Ooo, mamy panią w naszym typie niskopiennym mimo ponad 170 cm wzrostu. Klasyczny długi (wąziutki) tors i krótszy (szerszy) dół.

http://2.bp.blogspot.com/_k0Qhthytkg...ng-torso-1.jpg
http://3.bp.blogspot.com/_k0Qhthytkg...ng-torso-2.jpg
http://3.bp.blogspot.com/_k0Qhthytkg...ng-torso-4.jpg
http://3.bp.blogspot.com/_k0Qhthytkg...ng-torso-5.jpg

Cytat:
Napisane przez LadyShortLeg's blog
I just found a great quote from our Lady Short Legs queen Keira Knightley. It's from an article in a 2004 Cosmopolitan, a bit old to be considered news, but it's always relevant for us. Keira was nineteen at the time, and here is what she said:

Jeans are always too long on me because I have a long torso and short legs, but Diesel makes great jeans for people with my body type. I also love Seven Jeans. They are unbelievable.
Natomiast radę dla tej pani uważam za nietrafioną. Mimo źle dobranych butów i idiotycznie wyłożonej na wierzch spodni bluzeczki, na pierwszej focie widać, że pani jest hiperkobieca i bardzo zgrabna. Spodnie też są za bardzo sfatygowane i odstają, fałdując się w pewnych strategicznych miejscach (od siedzenia!), bo dość niefajnie zmieniają kobiecie kształty bioder i nóg. Przede wszystkim wyłożenie góry na spodnie z odciskającym się pod spodem paskiem i założenie takich butów, nieprzykrytych nieco luźniejszym rąbkiem materiału, daje taki efekt. Kobieta jest świetnie zbudowana i to widać naprawdę wyraźnie. Jeszcze w tym wieku! Fiu fiu!

Na drugiej focie traci 80% atutów sylwetki, czyli przepiękną linię ciała do spojenia łonowego. Oczywiście, jest też inaczej ustawiona do zdjęcia i zasłania rękami biodra, więc przez to wydaje się maksymalnie wyciągnięta w górę. Kolor koszuliny jest fajny, ale fason jest naprawdę źle dobrany do tej sylwetki. No i gdzie tu wciepnięto te turkusowe kolczyki?!




Czasem można się tak ubrać, byle nie za często, a najlepiej wyglądałaby - OK, niech będzie - w odpowiednich biodrówkach (tu też ma biodrówki) i na wysokich obcasach, ale z inną górą albo w spódnicy. Koniecznie powinna pokazywać swoje atuty, a nie je maskować.
Inna góra i byłoby cudnie.

Sukienki do płaskich butów dla długotorsiastych - bardzo dobrze dobiera je nasza księżna KK:




Edytowane przez Zingiber
Czas edycji: 2011-07-02 o 12:07
Zingiber jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 12:06   #4185
wykrasana
Szara Eminencja
 
Avatar wykrasana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Paradise
Wiadomości: 6 126
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cześć! Ale tu cichutko

Ja już po egzaminach, jeden zaliczony
wykrasana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 12:10   #4186
Zingiber
Raczkowanie
 
Avatar Zingiber
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 354
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez wykrasana Pokaż wiadomość
Cześć! Ale tu cichutko

Ja już po egzaminach, jeden zaliczony
To bardzo ładnie!

No, cichutko. Pewnie piękna pogoda w kraju, bo w stolycy drugi dzień zimniej, chmurniej i bardziej deszczowo. A ja się spisałam, że hoho, ale może komuś się przydadzą rady (nie od parady)

Cytat:
Napisane przez kalae
a nosilas spodnie biodrowki? tak naprawde malo kto powinien je nosic, ale mniejsza.
spodnie biodrowki powoduje boczki wylewajace sie poza, widzimy na ulicach, i mysle ze czeste chodzenie tak, latami...
Ahaha! Padłam. Coś Wam zabawnego pokażę. Tu się nic nie wylewa, ale za to jakie widoki! Ludzie to mają pomysły!









Kobieta na pierwszym zdjęciu, dwóch ujęciach trzeciej foty i ostatnim zbliżeniu nie ma talii i wcale dobrze nie wygląda w biodrówkach bez dłuższej bluzki czy w samym staniku. Choćby nie wiem jak wypinała marny tyłek, nic to nie da. Sprytnie dali na trzech ujęciach megakobiecą - zupełnie inną - damę, bo od tyłu ta główna modelka wyglądałaby jeszcze gorzej.

To tak a propos dopasowania biodrówek przy nieodpowiedniej górze do sylwetki. Im szersza talia, a bluzka bliżej ciała, tym gorzej wygląda w biodrówkach nawet szczuplutka dziewczyna.

Jestem ciekawa, ile kobiet (nie mówię o dzieciach koło 15-17 roku życia) by je założyło i wyszło na ulicę. Ale te dzieci, które widuję w Warszawie na ulicy w biodrówkach to w większości nie nadają się do tego cuda, oj na pewno nie.

Z drugiej strony, kto pełnoletni by to wcisnął na tyłek i paradował w mieście? Może Jola Rutowicz Ah, przypomniało mi się, że na przełomie podstawówki i liceum (nie było wtedy gimnazjów, czyli miałam około 15 lat) do moich ulubionych i bardzo wygodnych spodni należały włoskie .... różowe elastyczne dżinsy. Serio. Ale nie miały obniżonej talii. No i nikt takich nie miał, bo to ciotka mi z Italii przywiozła. To były jedyne spodnie, których nie musiała mi mama przerabiać.

Edytowane przez Zingiber
Czas edycji: 2011-07-02 o 12:56
Zingiber jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 12:40   #4187
wykrasana
Szara Eminencja
 
Avatar wykrasana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Paradise
Wiadomości: 6 126
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Zingiber Pokaż wiadomość
To bardzo ładnie!

No, cichutko. Pewnie piękna pogoda w kraju, bo w stolycy drugi dzień zimniej, chmurniej i bardziej deszczowo. A ja się spisałam, że hoho, ale może komuś się przydadzą rady (nie od parady)

U mnie zimno i leje deszcz... Mam wrażenie, że to jesień a nie początek wakacji...
wykrasana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 13:01   #4188
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

u mnie nawet nie pada i nawet slonce przebylyskuje, tylko zimno i wieje.
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 13:01   #4189
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

cześć chudzinki

a u mnie świeci słońce ale jest straszny wiatr i chłodno - teraz się cieszę że nie dostałam urlopu w lipcu

miłej soboty
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-02, 13:04   #4190
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

a te spodnie to do zdjecia to sie trzyamja na tym zadku, ale szczereze watpie aby przy chodzeniu i siadaniu i wstawaniu to cos sie utrzymało.

te spodnei to chyba hołd strigom wystajacych ze spodni biodrowek
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 13:04   #4191
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez wykrasana Pokaż wiadomość
U mnie zimno i leje deszcz... Mam wrażenie, że to jesień a nie początek wakacji...

gratki za egzamin gdzie się uczysz???

u mnie zimno jak w zimie.


Mąż chce 2 dziecko
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 13:09   #4192
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

i jeszcze stwierdził że na tym zdjęciu wyglądam jak czarownica
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg jaaa.jpg (38,8 KB, 41 załadowań)
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 13:14   #4193
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
gratki za egzamin gdzie się uczysz???

u mnie zimno jak w zimie.


Mąż chce 2 dziecko
Pańdziu chwila przyjemności

ja już chyba się nie zdecyduję na drugie
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 13:17   #4194
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
Pańdziu chwila przyjemności

ja już chyba się nie zdecyduję na drugie

no powiem Ci że ja chce 2 ale boję się teraz tak może za 5 lat a wtedy pewnie bede szukac innej wymówki hehehe więc pewnie mąż łapie o co kaman i dlatego naciska
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 13:21   #4195
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Post Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

ja to nawet na pierwsze sie nie zdecyduje
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 13:30   #4196
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez kalae Pokaż wiadomość
ja to nawet na pierwsze sie nie zdecyduje

etam
wiesz jaka to radosc taki Mały Szkrab

Olafek nauczył się całować w rękę więc teraz cały czas bierze moją dłoń i cmoka
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 13:58   #4197
Zingiber
Raczkowanie
 
Avatar Zingiber
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 354
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010
e tam
wiesz jaka to radosc taki Mały Szkrab
Eee tam. A wiesz, jaka to radość nie martwić się o takiego Małego Szkraba?

Kalae, popieram!

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010
jeszcze stwierdził że na tym zdjęciu wyglądam jak czarownica
Jeśli czarownica, to taka, która spaliłaby na stosie inkwizytora!

Edytowane przez Zingiber
Czas edycji: 2011-07-02 o 14:00
Zingiber jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 14:22   #4198
agusia_1
Zakorzenienie
 
Avatar agusia_1
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 3 566
GG do agusia_1
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Zingiber Pokaż wiadomość
Eee tam. A wiesz, jaka to radość nie martwić się o takiego Małego Szkraba?

Kalae, popieram!
Dokładnie

Popieram i ja

Życie daje nam tyle możliwości że każdy znajdzie własne źródło radości
__________________
Zapraszam na naszego funpage'a pomocowego Zwierzaki z Mińska Pomóż nam pomagać potrzebującym zwierzętom!

Szukasz kota/psa do adopcji? Może Twoi znajomi szukają? Zajrzyj do nas!

Adopcje na terenie Warszawy i okolic
agusia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 14:28   #4199
Paati89
Zakorzenienie
 
Avatar Paati89
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 256
Send a message via Skype™ to Paati89
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Dzień dobry chudzineczki
Wczoraj byłam w pracy 12h myślałam,że nie wyrobie, nie miałam czasu usiaść i zjeść, dziś na wadzę -200g ale to pewnie przez to że zjadłam tylko rano śniadanie i jak wróciłam o 20 do domu to wciągnęłam kotlety.
Dziś to samo w pracy ide się położyć bo już ledwo na oczy widzę
__________________
Tattoomaniaczka
Początkowa Włosomaniaczka
Akcja : Zapuszczanie włosów trwa

Paati89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-02, 14:41   #4200
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V, już nas wiele mniej!:)

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
etam
wiesz jaka to radosc taki Mały Szkrab

Olafek nauczył się całować w rękę więc teraz cały czas bierze moją dłoń i cmoka
alez ja wiem, uwielbiam dzieci

ale swojego nie chce miec, no chyba że 'z przypadku' bedzie

Edytowane przez kalae
Czas edycji: 2011-07-02 o 15:17
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:02.