problemy anice...

[wiolkaa85]

A mnie sie wydaje, ze powinnas spisac wszystkie swoje problemy dotyczace antykoncepcji na kartce i pojsc po porade do ginekologa.
Nie jest to ironiczna rada - uwazam, ze jesli fachowiec odpowie na wszystkie Twoje problemy, to nie bedziesz musiala pytac na forum o rzeczy, ktore Ciebie przerazaja, a dla innych sa oczywiste.
Dodatkowo mozecie stosowac np. prezerwatywe i wtedy szanse na zajscie w ciaze sa praktycznie zerowe.

[anice]

dzięki Wiolkaa85

Właśnie dostałam krwawienie z odstawienia (po 3. dniach od ost. tabletki), więc chyba raczej wszystko działa jak powinno

teraz jeszcze te mity o krwawieniu w czasie ciąży....
no ale w tym wypadku (czyli przy tabletkach i krwawieniu z odstawienia we właściwym terminie) to chyba niemożliwe :P

[listopadowa80]

Napisane przez anice

dzięki Wiolkaa85

Właśnie dostałam krwawienie z odstawienia (po 3. dniach od ost. tabletki), więc chyba raczej wszystko działa jak powinno

teraz jeszcze te mity o krwawieniu w czasie ciąży....
no ale w tym wypadku (czyli przy tabletkach i krwawieniu z odstawienia we właściwym terminie) to chyba niemożliwe :P

Niestety w czasie ciąży można mieć krwawienie w terminie normalnej miesiączki (i to nawet do 3 m-ca), więc to nie taki mit a raczej jedna z możliwości

Ale też nie ma co z góry zakładać i denerwować się na zapas, że jest się w tej niechcianej ciąży

W twoim przypadku to może faktycznie oprócz tabletek warto dodatkowo zabezpieczać się prezerwatywą

[anice]

jak z prezerwatywą, to ja już wolę wogóle się nie kochać
ogólnie stres ustępuje, głupie myśli także, więc na nowo zaczynam ufać tabletkom, jak to robiłam przez 10 miesięcy aż do czasu przerwy

z drugiej strony, mówi się, że brak mięsiączki to pierwszy obiaw ciąży, więc jak to jest z tym krwawieniem do tego 3mca... wychodzi na to, że każda współżyjąca kobieta powinna robić testy ciążowe co miesiąc

i pytanie: ile czasu powinno trwać krwawienie z odstawienia??? Czy to sprawa indywidualna? Nie pamiętam ile u mnie trwało wcześniej, bo się tym nie przejmowałam, było oczywiście krótkie, ale tym razem, coś się zastanawiam - w piątek dostałam, piątek, sobota, niedziela krew, ale skąpo, a dziś już zanika....

[wdowa_po_leninie]

krwawienie w czasie przerwy to sprawa indywidualna. znam takie co krwawią 6 dni, a znam takie co krwawienie mają tylko 3dni

[anice]

głupia wątpliwość
Czy wszelkiego rodzaju kosmetyki wyszczuplające, redukujące tkankę tłuszczową, modelujące i zwalczające cellulit, mogą niekorzystnie wpłynąć na tabletki antykoncepcyjne (osłabić ich działanie)?

Wiem, że to pytanie może wydać się głupie, ale jakoś nie daje mi spokoju

[Marwari]

Napisane przez anice

głupia wątpliwość
Czy wszelkiego rodzaju kosmetyki wyszczuplające, redukujące tkankę tłuszczową, modelujące i zwalczające celulit, mogą niekorzystnie wpłynąć na tabletki antykoncepcyjne (osłabić ich działanie)?

Wiem, że to pytanie może wydać się głupie, ale jakoś nie daje mi spokoju

skoro już dostałaś odpowiedź to po co wklejasz tutaj ten sam post?

[anice]

Postanowiłam wybielić sobie ząbki, oczywiście ten preparat stosuję zewnętrznie , ale wolałabym wiedzieć czy w razie przypadkowego połknięcia niewielkiej ilości, nie zostanie osłabiona skuteczność tabletek anty.

Już taka jestem, że strasznie przejmuję się tą skutecznością antykoncepcji

No i oczywiście skład Białej Perły: Skład: woda, kwas poliakrylowy, trójetanoloamina, glikol propylenowy, ester metylowy kwasu p-hydroksybenzoesowego, mentol, 10% nadtlenek karbamidu, fluorek sodu

Z góry dziękuję za odpowiedź

[wdowa_po_leninie]

nie zostanie osłabiona

[_Emi_]

Napisane przez wdowa_po_leninie

nie zostanie osłabiona

Jaka spokojna odpowiedź

[anice]

a jaka będzie Twoja odpowiedź?

[_Emi_]

Taka sama jak Wdowy. Wolałabym nie zgłebiac jej bo jeszcze dostane ostrzezenie.

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez _Emi_

Jaka spokojna odpowiedź

Napisane przez _Emi_

Taka sama jak Wdowy. Wolałabym nie zgłebiac jej bo jeszcze dostane ostrzezenie.

i już wiesz skąd mój spokój czasami lepiej ugryźć się w język (tudzież w palca by nic nie wystukać na klawiaturze )

[anice]

no proszę - kultura pierwsza klasa

[_Emi_]

Napisane przez wdowa_po_leninie

i już wiesz skąd mój spokój czasami lepiej ugryźć się w język (tudzież w palca by nic nie wystukać na klawiaturze )

Skąd ja to znam Chociaż częściej piszę to co pomyślę

Napisane przez anice

no proszę - kultura pierwsza klasa

a jak

[hammie]

przepraszam ze spytam, ale to tak na powaznie? (sorry, ale czasem mam poprostu wrazenie, ze ktos siedzi i wymysla te wszystkie rzeczy )
zrozumialam juz ta metaliczna wodę i wyproznianie sie, ale wybielanie?
Moze tabletki nie są dla ciebie skoro tak sie tego wszystkiego boisz?... Nie myslalas o spirali albo innych takich? i czemu nie chcesz sie kochac z prezerwatywą? Przeciez to wcale nie takie złe

[anice]

To wszystko przez wątek "Ciąża mimo tabletek anty"
Uwierz mi, kiedyś nie miałam takich problemów, zaczęły się dopiero przez ten wątek

A te moje pytania naprawdę rodzą się spontanicznie

[wdowa_po_leninie]

Nie wiem.. ja czytałam ten wątek nie raz i moje podejście do tabletek w ogóle się nie zmieniło :P grunt to nie zwariować i informacje z internetu traktować troszkę z przymrużeniem oka

[hammie]

Rozumiem, ja tez bym czasem miała schizy ale jakby tak wszystko moglo zaburzyc dzialanie tabletek to po co by je w ogole kobiety brały

[kermit baba]

Czemu was ta "kupka" tak oburza. No tak... my kobiety TEGO nie robimy. Dziewczyna miała problem, opisała go w taki, a nie innym sposób i ja nie widzę nic w tym złego.


Anice, częste wypróżnianie się, nie wpływa na skutecznośc tabletek. Ale z tym wybielaniem ząbków to już przesada. Dziewczyno, Ty piszesz poważnie?

[_Emi_]

Napisane przez kermit baba

Czemu was ta "kupka" tak oburza. No tak... my kobiety TEGO nie robimy. Dziewczyna miała problem, opisała go w taki, a nie innym sposób i ja nie widzę nic w tym złego.


Anice, częste wypróżnianie się, nie wpływa na skutecznośc tabletek. Ale z tym wybielaniem ząbków to już przesada. Dziewczyno, Ty piszesz poważnie?

O kupce było dawno temu. Jestes w tyle

[kermit baba]

Wiem, wiem. Doczytałam później. Tylko wciąż mnie zastanawia czemu nie widziałam innych postów Co jeden problem to ciekawszy

[anice]

Napisane przez kermit baba

Czemu was ta "kupka" tak oburza. No tak... my kobiety TEGO nie robimy. Dziewczyna miała problem, opisała go w taki, a nie innym sposób i ja nie widzę nic w tym złego.


Anice, częste wypróżnianie się, nie wpływa na skutecznośc tabletek. Ale z tym wybielaniem ząbków to już przesada. Dziewczyno, Ty piszesz poważnie?

Już tłumaczę wybielanie ząbków A no Biała Perła ma różne ciekawe składniki Kto wie czy któryś z nich nie wchodzi w interakcję z tabsami, w końcu to nie jest produkt codziennego użytku

No kurcze, jak mi tu laski piszą, że mimo tabsów w ciążę zachodzą, to musi być jakiś haczyk Stąd te moje analizy wszystkiego "podejrzanego"

[listopadowa80]

Napisane przez anice

No kurcze, jak mi tu laski piszą, że mimo tabsów w ciążę zachodzą, to musi być jakiś haczyk Stąd te moje analizy wszystkiego "podejrzanego"

Antykoncepcja hormonalna jest jednak bardzo skuteczna, choć nie 100 procentowa. Żaden producent leku nie da takiej gwarancji. Zdarzają się więc 'zaciążenia': bo ktoś miała pecha (ten 1%), bo zapomniał wziąć tabletki o właściwej porze, bo tabletka się nie wchłonęła (wymioty), bądź interakcje z innymi lekami (tu patrz ulotka konkretnego leku antykoncepcyjnego). Anice - bardzo boisz się zajść w ciążę - łącz więc tabletkę z prezerwatywą, lub nie uprawiaj seksu, bo popadniesz w nerwicę.
Tak naprawdę to dlaczego boisz się, że tabletka może wejść w interakcję z którymś ze składników np. białej perły? A nie boisz się na przykład, że może ona wejść w interakcję z którąś substancją pokarmową? Wiesz co tak naprawdę jesz? Przecież w środkach żywności jest wiele chemii i innych podejrzanych substancji

[monius9]

anice - przeczytałam wątek i mam do ciebie pytanie. czy naprawdę sądzisz że jest sens zadręczać siebie [i złośliwe wizażanki też ;p] takimi pytaniami, czy nie lepiej wybrać inny środek antykoncepcji? może nouva ring albo plastry, albo coś innego co nie przechodzi przez układ pokarmowy - odpadają wszelkie problemy z jedzeniem / kupkaniem? ;p no bo naprawdę, bez urazy, ale przesadzasz... wątkiem o zaciążonych mimo tabletek za bardzo się nie przejmuj - ja też mogę tam wejść i napisać co mi się zachce ;p owszem, zdarza się, ale równie dobrze możesz się bać że zginiesz rażona piorunem z jasnego nieba czy czegoś w tym stylu... ;p

[effcia82]

Przyznam że rozumiem obawy Anice. Ja sama mam lekką paranoję na punkcie skuteczności tabletek - co dzień zadręczam się wątpliwościami typu: czy na pewno połknęłam, czy wleciała do właściwej "dziury" (a niby do jakiej?), czy nie utknęła w przełyku (za mało popitki), czy nie przeleciała za szybko nie zdążywszy się wchłonąć(za dużo popitki), czy nie cofnęła się w wyniku kichnięcia, kaszlnięcia itp., czy nie weszła w interakcje z czymś co jadłam lub zjem albo czy jedzenie jej nie wchłonęło (np. otoczona warstwą tłuszczu się nie mogła rozpuścić), czy nie wyleciała z kupką (nie koniecznie rzadką), czy przypadkiem nie wymiotowałam o czym nie pamiętam (bo wypiłam trochę)...

Wiem, że to irracjonalne ale generalnie ja wszystkim się cały czas martwię i przejmuję.

[Neciak89]

A ja po to biore tabletki, zeby sie nie zadreczac tym czy wpadlismy czy nie. Z reszta ostatnio duzo sie dowiedzialam na temat anty a inne leki, i wychodzi na to ze duzo razy mialy zmniejszona skutecznosc, a mama nie jestem. I mysle tez ze szybko nie bede. Na prawde trzeba miec pecha zeby byc w tym 1%..

[MissMiss]

wybaczcie, ale dla mnie takie zastanawianie się czy zadziała to czy tamto, czy jestem bezpieczna mimo, że zażywam tabletki antykoncepcyjne to jest tworzenie sobie samemu problemu. Czasem tak jest, że jak ludzie mają za dużo czasu lub nie potrafią sobie zorganizować zajęcia, nie mają pasji lub nie mają problemów poważnych to wymyślają je sobie, przejmują się pierdołami i mają takie schizy, żeby na siłę się czymś martwic.
Lepiej zając się czymś pożytecznym, nie rozmieniać się na drobne. Trochę zdrowego rozsądku

[kermit baba]

Napisane przez effcia82

Przyznam że rozumiem obawy Anice. Ja sama mam lekką paranoję na punkcie skuteczności tabletek - co dzień zadręczam się wątpliwościami typu: czy na pewno połknęłam, czy wleciała do właściwej "dziury" (a niby do jakiej?), czy nie utknęła w przełyku (za mało popitki), czy nie przeleciała za szybko nie zdążywszy się wchłonąć(za dużo popitki), czy nie cofnęła się w wyniku kichnięcia, kaszlnięcia itp., czy nie weszła w interakcje z czymś co jadłam lub zjem albo czy jedzenie jej nie wchłonęło (np. otoczona warstwą tłuszczu się nie mogła rozpuścić), czy nie wyleciała z kupką (nie koniecznie rzadką), czy przypadkiem nie wymiotowałam o czym nie pamiętam (bo wypiłam trochę)...

Wiem, że to irracjonalne ale generalnie ja wszystkim się cały czas martwię i przejmuję.

Chyba nie taką lekką Po co w taki razie bierzecie te tabletki, skoro mają tak małe szanse, żeby się wchłonąć. Nie chce nikogo urazić, ale Wasze teorie są śmieszne. Jeśli aż tak się boicie ciąży, to stosujcie dodatkowo prezerwatywy albo unikajcie seksu ( jak już ktoś napisał).
Anice, Ty połykasz tą perłę czy o co chodzi? Czy może wytwarza ona w Twoich ustach środowisko niekorzystne dla tabletki? Proszę Was dziewczyny, zastanówcie sie trochę, czy to co wymyślacie ma jakikolwiek sens.

[Słodkaaa]

Anice przeglądałam sobie forum ginekologia i zauwazyłam Twoj wątek... stwierdziłam wejde- poprawie sobie humor

Czytając Twoje pytania dochodze do wniosku, ze albo masz zbyt wiele wolnego czasu, albo zadajesz glupie pytania- na ktore odpowiedz, gdybys chc troche sie zastanowila znasz piszesz aby robic sobie pzrysłowiowe "jaja" z Wizażanek??
Czy moj tok rozumowania jest odpowiedni??

A żeby nie było OT nie sądze aby Biała Perła wpłynęła jakoś na tabletki....

Moja rada: nie uprawiaj seksu, seks jest dla dorosłych, a Ty chyba nie dorosłaś do tego... jak nie bedziesz sie seksić to nie bedziesz miała tylu problemów. Świat stanie sie piękniejszy