2006-01-27, 18:04 | #31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 245
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
I co z tego że wiem to wszystko. Wiedza nic mi nie daje..... może psycholog |
|
2006-01-27, 20:22 | #32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
widzisz gdyby nikt nie wiazal sie z facetami ktorzy sa juz zonaci to nie znalazl by nastepnej a tak to sie tlumaczy jak nie ja to inna, to dlaczego ja mam rezygnowac i dawac szanse innej? i to jest dla mnie nie dobrym zjawiskiem. moim zdaniem na samym poczatku tego zwiazku wladowalas sie w klopoty ktorych nie da sie uniknac, one przychodza zawsze przedzej czy pozniej ale sie pojawiaja. a uwierz mi jesli on sam z wlasnej woli odejdzie do zony jego dzieci i tak Cie znienawidza, bo to Ty bedziesz ta osoba dla ktorej ojciec zostawil matke i rozbil rodzine.
__________________
Jestem stuprocentowym facetem, na prawie stuprocentowo babskim forum |
|
2006-01-27, 20:32 | #33 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 971
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
na twoim miejscu , kazałabym mu wybierać albo żona albo ty!!! To niczyja wina że się kochacie...dla niego to jest wygodne,ale jeśli mu naprawde zależy zrozumie i nie będzie ci wypominał...to co narazie robi to dowód na to że mu pasuje,wyobraż sobie taką przyszłość...lepsza najgorsze prawda niż takie rozdarcie
|
2006-01-27, 22:03 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 665
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Tak sobie czytam i czytam i w końcu muszę się wtrącić Z Twoich ostatnich wypowiedzi można wnioskować, iż poprostu boisz się samotności. Nie masz już swoich znajomych, a jeśli się rozstaniecie to stracisz też Jego znajomych. Uważasz, że jesteś już stara i nie zdąrzysz sobie życia ułożyć. A teraz masz je ułożone? Mówisz, że jest Twoim przyjacielem i możesz na niego liczyć. A gdzie jest teraz? Pewnie z żoną. Nie rozumiem też jego zazdrości. Przecież on Cie zdradza, więc czemu ty nie możesz? Przykro mi to mówić, ale z mojego punktu widzenia Twoje życie to jedno wielkie kłamstwo. Nie masz nic. Ani znajomych, ani miłości. Jeśli nadal będziesz tkwić w tym związku to obudzisz się za 20 lat i stwierdzisz, że nadal nie masz NIC. Prawdopodobnie ani dzieci, ani partnera. Pozostanie pustka i żal za zmarnowane lata. Na starość będziesz pewnie mogła sobie jedynie z kotem porozmawiać i tyle będziesz miała po tej waszej miłości..
|
2006-01-27, 22:44 | #35 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
__________________
Jestem stuprocentowym facetem, na prawie stuprocentowo babskim forum |
|
2006-01-27, 22:49 | #36 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Jestem w Twoim wieku , i jak się czuję? Jestem młoda, rozwijam się zawodowo, jestem młodą mamą, kochaną żoną, jestem szczęśliwa. To nie brzmi dla Ciebie miło? Nie piszę tego, żeby Cię pognębić, ale żeby Ci uświadomić jak może być. Również w Twoim wypadku.
Coś Ty sobie za życie zgotowała? On jest dla Ciebie dobry? On Cię kocha? Pasujecie do siebie? Guzik prawda. Daj sobie spokój z tym starym prykiem i tyle. To nie jest, wbrew temu co piszesz, co o nim myślisz dobry człowiek. Czy chciałbyś, żeby Twoj mąż/partner/mężczyzna zdradzał Cię z inną? Co wtedy bys o nim myślała? Że to dobry człowiek? Czy że to zwykły s..... który znalazł sobie młodą kochankę? O tobie tego nie napiszę bo mi Cię żal. Uwiesiłaś się na nim i co z tego masz? Zbieraj manatki i tyle. Jesteś młoda i nie marnuj życia! A swoją drogą fajni "przyjaciele" , w jakim są wieku? |
2006-01-27, 22:53 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 341
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Oszukiwanie kogokolwiek jest podle, nie ważne czy jest to kochanka, czy żona
|
2006-01-27, 22:54 | #38 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-03-02 o 13:34 Powód: Post pod postem. |
||
2006-01-28, 07:25 | #39 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
na to nie ma reguły
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
|
2006-01-28, 09:16 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 245
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Nie spałam w nocy i wyglądam okropnie. Zaraz przyjdzie pracownica i powie -co się stało głowa Panią boli? Ależ skąd - odpowiem-
jest świetnie !!! A ja mam ochotę krzyczeć !!!!!! Do diabła- wszyscy macie rację!!!!!! Najtrudniej zrobic pierwszy krok..... A co z miłością? Jak druga taka mi się nie trafi? Będę rozgoryczona kobietą przed czterdziestką wodzącą wzrokiem za mężczyzną który mógłby mnie pokochać i co najważniejsze, którego ja bym kochała .....nic dwa razy sie nie zdarza i nie zdarzy...... Nie oczekuje że ktoś sie wzruszy moja opowieścią, potrzebuje "złotego środka" Juro porozmawiam z nim...................... ...... o ile znajdę odpowiednie słowa.... |
2006-01-28, 09:53 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Ja bym Ci radzila tylko bardziej skupic sie na sobie i pomyslec o przyszlosci. Trudno, tych 7 lat juz z zyciorysu nie wykreslisz, czasu nie da sie cofnąć... Ale pomysl o tym co bedzie za jakies 10 lat. Jeszcze nie jest za pozno aby calkwicie odmienic swoje zycie i znalezc odpowiedniego mezczyzne dla ktorego bedziesz JEDYNĄ kobietą. Ktory do TWOJEGO domu bedzie przychodzil po pracy, ktory bedzie co noc spal w TWOIM łózku i wychowywał TWOJE dzieci (jesli oczywiscie chcesz je mieć ). Mysle ze warto teraz troche pocierpiec i poznosic trudy rozstania, tylko po to abys za jakies 30 lat miała z kim żyć. Po prostu żyć. Bo na starosc nie warto byc samotnym. A nie wiem czy w wieku 70 lat twoj obecny Mezczyzna da rade tak skakac z kwiatka na kwiatek i zyc z dwiema kobietami tak jak robi to teraz.
__________________
|
2006-01-28, 10:24 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 880
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Daruje sobie gadkę umoralniającą bo tak naprawdę to nie ty krzywdzisz tą kobietę tylko jej mąż.
Dziewczyno przestań myśleć o tym gościu,pomyśl w pierwszej kolejności o SOBIE .Jemu tylko pozazdrościć-ma żonę w domu i kochankę na boku. Nie musi się deklarować,podejmować żadnych decyzji(no w końcu kochanka chucha i dmucha o niego,boi sie go stawiać pod ścianą).Żona i tak bedzie mu w domu gotować,a kochanka dawać dupy przez kolejne 7 lat.Nie szkoda ci tych lat? On od żony nie odejdzie.Gdyby cię kochał już dawno by to zrobił.Poza tym faceci są bardzo wygodni i nie lubią zmian.Tak naprawdę to jest bardzo komfortowa dla niego sytuacja -on prowadzi dwa życia-jedne z toba(spotkania ze znajomymi),drugie z tamtą(w domu).I tak bedzie do usranej śmierci jeśli TY czegoś z tym nie zrobisz. Nawet jeśli on jest z zoną "tylko na papierku" to i tak gdyby cie naprawdę kochał odszedł by od niej,dzieci przecież z tego co piszesz ma prawie dorosłe więc nic nie stoi na przeszkodzie.A ten rzekomy strach powodowany rozwodem,alimentami,ha ha ha .No sory, ale ja tego nie kupuję. Zwykle takich rad nie daję-ale tobie napisze wprost-ZOSTAW go! póki jeszcze jesteś młoda,nie marnuj sobie życia z nim.Rozmów się z nim jak najprędzej. |
2006-01-28, 10:51 | #43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
|
|
2006-01-28, 11:14 | #44 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 245
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
Moje koleżanki maja mężów lub chłopaków z którymi spędzaję wolny czs od pracy. Ja pójde sobie do kawiarni kupiĘ po drodzę jakąś pasjonującą gazete na przykład Politykę i posiedze przy grzanym winie otoczona obcymi ludzmi.......lubie obserwować ludzi. Daj sobie szanse ...Jezu o niczym innym nie marzę!!!!! Musze mentalnie przygotować sie do jutrzejszej rozmowy. DZIĘKUJE ZA ŚWIETNY POMYSŁ. |
|
2006-01-28, 11:58 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Może warto zacząć skupiać się wreszcie na sobie, a nie na tym żeby on był zadowolony. To na pewno trudna sytuacja, przynajmniej dla Ciebie, bo jemu zapewne na ręke. Piszesz, że jego znajomi Cię akceptują itp. a co na to Twoi znajomi? A może tylko jego są Twoimi i całe życie podporządkowałaś pod niego?
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
2006-01-28, 12:04 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Nie ma za co,po prostu ,to chyba jedyne wyjście,żeby odciąć się od niego,zacząć żyć własnym życiem.Na pewno nie będzie ci łatwo na początku,ale głowa do góry-dasz radę.Jesteś teraz w najpiękniejszym wieku,młoda ,wartościowa osoba- tylko trochę zagubiona w tym wszystkim.Życzę ci byś poukładała sobie życie.Gdy pójdziesz dziś do kawiarni przemyśl sobie jeszcze raz wszystko na spokojnie,spójrz z dystansem na swój związek,nie wmawiaj sobie ,że tylko on i nikt więcej.Nie pozwól by zwodził cię obietnicami,bo znów znajdziesz się w punkcie wyjścia.
|
2006-01-28, 12:09 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
Dziewczyny, mam dziwne wrażenie, że Wy w ogóle nie bierzecie pod uwagę tego, że oni się kochają, a przynajmniej ona go kocha. Trudno sobie ten związek wyobrazić w taki czarno-biały sposób, że skoro on zdradza żonę, a ona jest kochanką, to związek powinien zostać natychmiast zerwany i już. Przecież skoro są razem od 7 lat, to znaczy, że rzeczywiście łączy ich coś więcej niż przyzwyczajenie i seks. Może uczucia, które warto jakoś uratować? Nie wiem, czy najważniejszą kwestią jest tu rozwód, czy może szczera rozmowa o przyszłości, ale na pewno nie chodzi o podsumowanie, że "to nie tak powinno być", bo to autorka wątku sama wie. Zgadzam się z opinią, że nie powinno się wiązać z partnerami, którzy żyją już w innych związkach, ale skoro miało to już miejsce i trwa, to chyba nie da się jednoznacznie powiedzieć "rzuć go". No bo właściwie dlaczego miałaby go rzucać, skoro się kochają?... |
|
2006-01-28, 12:24 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
|
|
2006-01-28, 12:34 | #49 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 277
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
Rownież uważam, że nie powinno się wiązać z partnerami, którzy są juz w innych związkach...ale skoro juz się tak stał? Myslę, ze w takiej sytuacji są dwa wyjścia, pierwsze ( najszczęsliwsze ale żadko sie zdarza ) zakochach się w kimś innym. Drugie: skoro i tak nie potrafi sie wyjść z tego zaklętego kręgu - ja zdecydowałabym się na dziecko... Zycie tak szybko ucieka. Potem nic z niego nie pozostaje ... nie chcę być źle zrozumiana, nie chodzi mi o to aby dziecko stało sie zabawką dla nieszczęsliwej kochanki ale czasami dziecko potrafi przywrócić zdrowy rozsądek ! a może i pomogłoby zdecydować się mężczyznie co fdalje ma robić.... Myślę ,że życie jest bardziej skomplikowane niż nam sie wydaje .... Pozdrawiam |
|
2006-01-28, 12:42 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 880
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
No przestań,gdzie ty tu widzisz miłość?Z jej strony, napewno,ale co do niego to mam poważne wątpliwości. Facet jest z nia tak długo bo mu dobrze i wygodnie.Ma i żonę i kochankę,żyć nie umierać.Z jego strony bym właśnie stawiała na przyzwyczajenie-ma młodą dupę na boku(przepraszam,ale ja tak to własnie widzę),kóra siedzi potulnie jak myszka to po co ma to zmieniać?Gdyby faktycznie darzył autorkę postu wielkim uczuciem odszedł by od zony i związał się z kochaną kobietą.Do tanga trzeba dwojga,do miłości też, chyba że ktoś jest sadomasochista. |
|
2006-01-28, 12:43 | #51 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
A moze to tylko zludzenie?pogon za ....nienadchodzacym spelnieniem? Bylam w zwiazku z zonatym facetem,troche to trwalo.Nie mam wyrzutow lub skrupolow,ze zdecydowalam sie na taki a nie inny zwiazek-jednak w duzej mierze trwalam w tym bo TAK bylo wygodnie dla mnie,dla Niego.....bylo uczucie,wspanialy seks,udane wspolne "polzycie" bo nigdy nie bylismy dla siebie na pelen etat.Sama w koncu dojrzalam do decyzji,ze....ten zwiazek NIC nie wnosi w moje zycie.Poza super chwilami,przezyciami....z robilo sie pusto. Wiem,ze warto odpowiedziec sobie szczerze na pytanie czego TY pragniesz,oczekujesz i jak mozesz to zrealizowac.Zacznij liczyc sie przedewszystkim ze sama soba i wlasnymi pragnieniami;bo moze okazac sie ze pozniej nie bedzie juz ku temu okazji..... Milosc to skomplikowana sprawa,ale tak naprawde to liczy sie ta ,ktora przynosi ze soba caly bagaz emocji,ktora pozwala byc ze soba nie tylko wtedy kiedy jest dobrze-ale przede wszystkim kiedy jest zle,pokazuje Nam wsparcie i daje sile by trwac,by walczyc i widziec wciaz nadzieje. Zycze Ci podjecia slusznej decyzji i uwierz w siebie!we wlasne mozliwosci!ze jestes KOBIETA ktora potrafi walczyc o swoje szczescie
__________________
Edytowane przez Hexxana Czas edycji: 2006-01-28 o 13:18 |
|
2006-01-28, 13:16 | #52 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
|
|
2006-01-28, 13:21 | #53 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
Dokladnie Marilyn milosc to ogromny ladunek emocjonalny i nic nie jest czarno biale. Cosma patrzysz na to tylko z jednej strony a takie relacje sa zbyt zlozone,by mozna okreslic jednoznacznie.
__________________
|
|
2006-01-28, 17:20 | #54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 665
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Oczywiście, że ich relacja jest bardzo złożona i być może On też kocha. Narazie jest fajnie, albo było bo już sama autorka watku stwierdziła, że jest jej ciężko. gdyby była szczęśliwa ten wątek zapewnie by wogle nie powstał. Nie nam tu rozstrzygać co jest dobre a co złe, kto co czuje i jak On powinien się zachować. Jedak większość chce zwrocić uwagę na to, iż związek wydaje się być bez przyszłości. Mimo, że teraz jest miłość i wspólne spędzanie czasu co amethys będzie miała z tego za 20 lat. Żyć teraźniejszością i w pewien sposób nie zastanawiajac się nad jutrem mogą osoby w moim wieku. Autorka wątku choć nadal jest młoda, powinna jednak zastanowić się nad swoją przyszłością już teraz. Coprawda na miłość nigdy nie jest za późno, jednak na dzieci np. za 10 może już być.. Oczywiście to co pisze to moje przekonania i nie mówię, że tak ma czyć czy, że tak będzie. To wszystko musi być dla Ciebie skomplikowane i mam nadzieję, że podejmiesz słuszną decyzję. Tak jak napisała jedna z wizażanek przedewszystkim pomyśl o sobie. Pozdrawiam
|
2006-01-28, 17:46 | #55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 8 674
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
|
|
2006-01-28, 18:24 | #56 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
Przyznam,ze Twoja wypowiedz budzi we mnie niesmak a szczegolnie zdanie "Dla mnie jesteś ...... Może Ci będzie przykro teraz,ale mam własnie takie zdanie o takich jak Ty" "takich jak Ty" czyli jakich?czy to jest jakas gorsza kategoria? "Dla mnie w tym momencie jest nieważne czy Ty go kochasz czy nie,czy jest Twoim przyjacielem czy nie.Facet ma rodzinę,ale Ciebie to nie obchodzi,najwazniejsza jesteś Ty dla siebie samej i w tym momencie jestes egoistką." Zanim ocenisz kogos w ten sposob zastanow sie czy czasem nie znajdziesz sie w podobnej sytuacji. Druga sprawa to....watek nie zostal stworzony ku ocenie moralnej;poza tym mozna duzo rozprawiac na ten temat jednak wiem,ze dopoki czegos podobnego nie doswiadczymy to nie mamy pojecia o czym mowimy.A teoretyzowac zawsze jest najprosciej.
__________________
|
|
2006-01-28, 18:29 | #57 | |
Raczkowanie
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
|
|
2006-01-28, 18:46 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
Tym, co powinno przesądzić Twoją decyzję jest to, że piszesz, że męczysz się w tym związku, że już nie dajesz rady. Zrób w życiu coś dla siebie!
__________________
Akuku |
|
2006-01-28, 18:52 | #59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Moze tak.
Mozna byc w takiej sytuacji troszke z drugiej strony. Nie trzeba doswiadczyc tego bedac w takim zwiazku. Mozna byc dzieckiem kogos,kto wlasnie tak zrobil. Nie wiem,czy kogokolwiek intersuje opinia dzieci,ktorych ojciec zachowywal sie wlasnie w taki sposob,czy tylko tych osob,ktore byly kochankami. |
2006-01-28, 19:00 | #60 | |
Raczkowanie
|
Dot.: jestem z żonatym mężczyzną ............
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:50.