2011-01-17, 20:07 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków, potem będzie Rzeszów?
Wiadomości: 23
|
cytryny śmierdzące chemikaliami
Witam,
Nie jestem pewna czy akurat to jest dobre miejsce by Was o to pytać, ale przegrzebałam forum i nic podobnego nie znalazłam... Otóż - chciałam zapytać czy robiąc zakupy spotykacie się z owocami - głównie chodzi mi o cytryny, bo bez nich herbata nie smakuje tak samo - które wyglądają ładnie, soczyście i zdrowo, natomiast po przekrojeniu skórki (czego oczywiście nie można zrobić w sklepie) okazuje się, że są czymś nasączone - śmierdzą chemikaliami. Ten zapach jest tak przejmujący, że herbata już nie pachnie ani herbatą, ani cytryną, i nadaje się tylko do wylania; a owoc - do kosza. Mało tego - po przekrojeniu uroczej "cytrynki" zapach utrzymuje się na rękach, i też ciężko to zmyć! Nie ma znaczenia jak długo myję cytrynę, ani czy jest to ciepła woda, czy zimna, czy namoczę ją na dłużej - cytryna "jedzie" jakimś paskudztwem i już! I moje pytanie - czy spotkałyście się z tym i czy jest na to jakiś sposób by rozpoznać taką "śmierdzącą niespodziankę" w sklepie? Albo nie wiem już co... Gdzie robić zakupy - bo tu też nie ma znaczenia, czy jest to "renomowana" "alma" czy tez zwykły osiedlowy sklepik... Pozostaje chyba czekać do wiosny... może wtedy będą inni dostawcy... Czekam na pomysły. PS - w ogóle jak obejść się bez cytryny w kuchni? |
2011-01-17, 20:49 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
ostatnio miałam przeziębionego brata i poszłam do warzywniaka kupić mu cytryny. i w domu mu wyciskałąm sok. sok chyba był normlany (choć brat twierdził, że jednak trochę mniej kwaśne od poprzednich). ale moje ręcę własnie okropnie śmierdziały. i też nie mogłam tego zmyć. jak powąchałam skórkę też śmierdziała.
dokładnie: ciepła, zimna woda, mydło, kremy na ręcę a ręce dalej śmierdziały. jednak też nie wiem jak temu zardzić. może wąchać w sklepie skórkę? ---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ---------- [QUOTE=marga2010;24441403]Witam, Nie jestem pewna czy akurat to jest dobre miejsce by Was o to pytać, ale przegrzebałam forum i nic podobnego nie znalazłam... Otóż - chciałam zapytać czy robiąc zakupy spotykacie się z owocami - głównie chodzi mi o cytryny, bo bez nich herbata nie smakuje tak samo - które wyglądają ładnie, soczyście i zdrowo, natomiast po przekrojeniu skórki (czego oczywiście nie można zrobić w sklepie) okazuje się, że są czymś nasączone - śmierdzą chemikaliami. Ten zapach jest tak przejmujący, że herbata już nie pachnie ani herbatą, ani cytryną, i nadaje się tylko do wylania; a owoc - do kosza. Mało tego - po przekrojeniu uroczej "cytrynki" zapach utrzymuje się na rękach, i też ciężko to zmyć! Nie ma znaczenia jak długo myję cytrynę, ani czy jest to ciepła woda, czy zimna, czy namoczę ją na dłużej - cytryna "jedzie" jakimś paskudztwem i już! I moje pytanie - czy spotkałyście się z tym i czy jest na to jakiś sposób by rozpoznać taką "śmierdzącą niespodziankę" w sklepie? Albo nie wiem już co... Gdzie robić zakupy - bo tu też nie ma znaczenia, czy jest to "renomowana" "alma" czy tez zwykły osiedlowy sklepik... Pozostaje chyba czekać do wiosny... może wtedy będą inni dostawcy... Czekam na pomysły. PS - w ogóle jak obejść się bez cytryny w kuchni?[/QUOTE] przeżucić się na limonkę? choć to trochę inny smak. używać chemicznej cytrynki. tej w płynie. kwasku cytrynowego. ale to jednak i tak nie będzie prawdziwą cytryną.
__________________
(; Edytowane przez plywok Czas edycji: 2011-01-17 o 20:51 |
2011-01-17, 22:31 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: 6 stop nad Ziemią
Wiadomości: 41
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Sproboj przed rozkrojeniem wyszorowac ja plynem do naczyn a potem sparzyc. Ta chemia torzy woskowata powloke na skorce i pod kranem tego nie zmyjesz, a jak ukroisz to wszystko przejdzie do srodka i stad ten paskudny smak.
__________________
Poszukuję jedzenia doskonałego: pysznego, taniego, sycącego i... bez kalorii |
2011-01-18, 14:11 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
myślę, że też obejrzeć cytrynki czy nie mają małych brązowych dziurek w skórce, i trzeba obmacać czy nie mają miękkich zapaści miejscami ;P
Nauczona doświadczeniem po wywaleniu kilograma śmierdzących cytryn teraz klupuję jedną, jak jest dobra i soczysta, to na drugi dzień więcej kupuję.
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. |
2011-01-19, 00:34 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: 6 stop nad Ziemią
Wiadomości: 41
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Ale tak samo mozna sie nadziac na inne cytrusy, szczegolnie mandarynki i to wcae niekoniecznie te z promocji
__________________
Poszukuję jedzenia doskonałego: pysznego, taniego, sycącego i... bez kalorii |
2011-01-19, 00:50 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z Kwiatu Bzu
Wiadomości: 1 039
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
A czy obierasz cytryny ze skórki ? ja robię tak od jakiegoś czasu ,dzięki czemu nie czuję tego gorzkawo -chemicznego posmaku .
|
2011-01-19, 07:26 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
ale w moim przypadku to akurat był sok wycisakany i sok może był ok, ale ręce mi śmierdziały.
mandarynki, pomarńcze, pomelo zawsze miałam ok.
__________________
(; |
2011-01-19, 15:10 | #8 |
Zadomowienie
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
spotkalam sie z tym ostatnio! zrobilam herbate z cytrynka i miodem i smakowala i pachniala inaczej. powachalam cytryne i to ona tak dziwnie smierdziala. teraz wacham cytryny przed zakupem. jak nie smierdza to kupuje i herbatka z miodem i cytryna ktora nie amierdzi smakuje o wiele lepiej
__________________
'Uwielbiam ludzi, którzy umieją cieszyć się najbardziej zwykłą chwilą, ludzi którym nie potrzeba zbyt wiele.' Fifi |
2011-01-20, 20:23 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
ja kiedys kupilam takie nerkowce;/
smakowaly plynem do naczyn, pasta bhp i bog wie, czym jescze fuj, przefuj
__________________
smocza mama |
2011-01-22, 23:17 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków, potem będzie Rzeszów?
Wiadomości: 23
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Dzieki za wsparcie, bo już myślałam, że jestem przewrażliwiona, i czuję coś czego nie ma ...
PS latem kupiłam truskawki, które po umyciu dostały ciemnych plam, i były jeszcze gorsze.... ale to chyba na inny wątek PS2 - dziś piłam herbatkę/i z cytryną (i to jest taaaaaaaaka smaczna przyjemność ... że dopiero wiadomo jak jej brakuje ) |
2011-01-22, 23:50 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 123
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Mi mama ostatnio zrobiłam herbatę z czymś co wyglądało jak cytryna, ale smakowało jak chemiczne obleśne COŚ. Wylałam całą herbatę
Nie jesteś przewrażliwiona - te cytryny są mega dziwne i na pewno nie przypominają tych "starych" dobrych cytrynek do herbaty. Słyszałam od swojej ulubionej pani w warzywiaku, że trzeba kupowac cytryny z jak najcieńszą skórą i wtedy jest duże prawdopodobieństwo, że to nie będą te perfumowane. Gorzej trochę wyglądają, ale smakują o niebo lepiej. |
2012-01-29, 11:17 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 435
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
trochę stary wątek, ale to paskudztwo dalej jest w sklepach tak więc przede wszystkim trzeba wąchać w sklepie, to naprawdę czuć. Poza tym trzeba się 'uwrażliwić' na te cytryny, ja bezbłędnie rozpoznaję je na wygląd. Są jakieś inne, ale nie da się tego opisać, trzeba poobserwować. jak widzę, że mama takie kupiła, to bezceremonialnie wyrzucam bez przekrajania. Tak mnie od tego odrzuca, że wiem, która jest nie taka jak trzeba. Kiedyś jeszcze przekrajałam dla sprawdzenia, ale w obliczu 100% trafień, przestałam
Dlaczego jeszcze tego nie wycofali? Sprzedawcy na targu mówili, że niektórzy pytają właśnie o te, ponoć 'perfumowane' i innych nie chcą!! A przecież to ustrojstwo nawet nie może stanąć obok porządnej cytryny! |
2012-02-01, 21:09 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków, potem będzie Rzeszów?
Wiadomości: 23
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Wygląda na to że to sezonowe zapachy/smrodki ... - minął rok - i one są znowu. Myślę, że to jakiś konserwant, albo środek by szybciej dojrzewały, abbo wprost przeciwnie, by dłużej były "świeże"...
Znowu jest zima, i cytryny znów są nie do herbaty a do wyrzucenia... |
2012-02-02, 08:27 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 435
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Ja to widzę w każdym sezonie, myslę, że bardziej zależy to od dostawcy. Pewnie to taki środek jak mówisz, ale ludzie, czy to nie może być bezzapachowe? Mnie to pojeżdża wodą kolońską:/
|
2014-01-02, 00:41 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Cytat:
Myślę, że wiem co to za zapach. Kiedyś miałem do czynienia z lekiem przeciwgrzybiczym zapisanym przez dermatologa (w postaci płynu do smarowania pędzelkiem) - ów lek miał dokładnie ten sam "zapach" co wzmiankowane cytryny. Cytryny również są powlekane substancjami grzybobójczymi, bo bez tego mogłyby nie przetrwać transportu - a jeśli nawet, wyglądałyby nieatrakcyjnie dla współczesnego konsumenta (np. miałyby plamki na skórce). Istnieje wiele różnych środków do tego celu, zarówno stosowanych legalnie, jak i niedopuszczonych do użytku (mimo, że przez jakiś czas mogły być legalne). Jak tylko się dowiem co to za konkretna substancja, napiszę na tym forum. Przy okazji mała refleksja - "my, konsumenci" sami jesteśmy sobie winni, że nas tak traktują. Chcemy (przeważająca większość z nas), żeby owoce były ładne, błyszczące. Tymczasem naturalny wygląd niczym niekonserwowanych owoców tropikalnych byłby po przewiezieniu kontenerowcem w nasze strony co najmniej mizerny. Ba, nawet owoce rosnące naturalnie w określonych strefach klimatycznych (cytrusy, banany, mango itp) wyglądają gorzej, niż te w naszych hipermarketach - za to smakują znacznie lepiej, ale to może wiedzieć tylko częsty bywalec tropików. Najlepsze w życiu pomarańcze jadłem na Kubie. Były bardziej zielone, niż pomarańczowe, miały matową skórkę usianą licznymi plamkami - sądzę, że w Polsce nikt by takich nie kupił. |
|
2014-01-02, 13:03 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 51
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Cytat:
|
|
2014-01-04, 08:51 | #17 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Cytat:
a) sztucznie woskowane (prawie na pewno są b) sztucznie barwione c) sztucznie aromatyzowane Wiem na pewno, że przez pewien czas importowane cytrusy były w ten sposób traktowane - oprócz tych wszystkich substancji grzybobójczych i nabłyszczających były dodatkowo sztucznie barwione lipofilowymi barwnikami azowymi z grupy sudanów ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Sudan_%28barwnik%29 ). To są zupełnie inne barwniki, niż używane na co dzień w przemyśle spożywczym barwniki rozpuszczalne w wodzie - rozpuszczają się tylko w tłuszczach. Są podejrzewane o rakotwórczość i w wielu krajach zostały wycofane z użycia, jednak nadal spotyka się ich nielegalne użycie. Barwione były pomarańcze, cytryny, grejpfruty, a do tego np. papryka czerwona. Można dość łatwo poznać, czy owoc był barwiony, przecierając testowany fragment skórki białą chusteczką nasączoną benzyną ekstrakcyjną - jeśli chusteczka się zabarwia, to mamy dowód (oczywiście badany fragment skórki należy później wyrzucić |
|
2014-01-04, 16:57 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 51
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Tescobar, a barwniki o których piszesz nie zostawiają jakichś zapachów? Nie da się go nosowo wyczuć? Niektóre winogrona, czy wyżej wspominane cytryny tak śmierdzą chemią, że aż w nos gryzie.
|
2014-01-04, 23:46 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Barwniki, o których pisałem, są bezzapachowe.
|
2014-01-07, 21:44 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 348
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
W Lidlu widziałam cytryny bio niewoskowane. Nie brałam, więc nie powiem czy jest różnica w smaku.
|
2014-01-08, 10:01 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Uwielbiam herbatę z cytryną ale to co ostatnio pojawia si ew sklepach nie można nazwać cytryną.... więc zrezygnowałam z cytryny bo tylko psuje smak herbaty. To, że śmierdzi chemią to jedno, ale one są chyba jakoś modyfikowane. Ostatnio kupiłam cytrynę ładną żółtą , natomiast po przekrojeniu pachniała jak pomarańcza i była lekko pomarańczowa... Jako konsumenci jesteśmy coraz częściej oszukiwani ;/
|
2014-01-13, 23:55 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
W sklepach ze zdrową żywnością można kupić ekologiczne preparaty do czyszczenia owoców i warzyw z całej tej chemii. Spotkałam się też z kilkoma przepisami na domowe środki, dzięki którym można ponoć rozpuścić cały wosk znajdujący się na kupowanych przez nas roślinach. Czy ktoś z Was próbował walczyć w ten sposób? Gorąca woda i szorowanie nie jest niestety najlepszym wyjściem, bo tak jak już ktoś wyżej wspomniał, środki którymi napuszczane są owoce są wodoodporne, tak aby w razie deszczu nie zostały zmyte z powierzchni roślin Niestety nie mam dostępu do ilości hurtowych sody i kwasku cytrynowego, bo chętnie zdałabym relację, czy takie domowe sposoby są skuteczne.
|
2014-01-16, 23:45 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Cytat:
ja myję octem jabłkowym nie kwaskiem, a potem sodą.
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. |
|
2014-01-18, 18:20 | #24 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Cytat:
|
|
2014-01-18, 18:28 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Pisaliśmy już o tym wyżej, niestety nawet wrząca woda nie pomaga - substancje na powierzchni owoców są często wodoodporne
|
2014-01-18, 18:30 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
|
2014-01-18, 19:17 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Ja też zawsze polewam wrzątkiem wierząc, że lepsze to niż nic ale niestety na smród z cytryn nie działa
|
2014-01-18, 19:24 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
|
2015-12-09, 09:00 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 619
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
Też raz na jakiś czas spotykam się z tymi śmierdziuchami. Czym oni je pryskają to nie wiem. Śmierdzą ręce, nie da się tego zmyć gorąca wodą z płynem do naczyń. Obranie skórki też nie pomaga. Ba, z dłoni ciężko ten chemiczny smród usunąć. Trzeba je myć kilka razy. Okropieństwo. Generalnie owoce nadają się tylko do wyrzucenia, bo sak jest przesiąknięty tym benzynowym smrodem. Smród to jedno, ale przecież jest to szkodliwa chemia. Ja nie wiem, że nikt nie ma nad tym kontroli. Teraz na wszelki wypadek wącham cytryny przed kupieniem. I nie kupuję kilogramami. Zauważyłam, że śmierdziuchy mają zawsze gładką skórkę. Też ostrzegam.
Edytowane przez Radoska35 Czas edycji: 2015-12-09 o 09:30 |
2015-12-09, 09:19 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 133
|
Dot.: cytryny śmierdzące chemikaliami
|
Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:42.